Jak zacząć?

[3znaki]

Witam Wizażanki
Jestem z pewnym facetem. Jest bardzo miło, tyle że on chciałby już czegoś więcej (niekoniecznie od razu pełne współżycie, raczej petting). Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale jestem dziewicą i mam od razu zahamowania, że wypadnę ‘słabo’ Wiem, wiem, brzmi trochę żałośnie, ale on jest doświadczony, ja niekoniecznie. Co więcej, w sumie to nawet chciałabym już czegoś więcej, ale zjada mnie strach od środka.
Macie może jakieś rady?

[normalnyFacet]

Napisane przez 3znaki

Witam Wizażanki
Jestem z pewnym facetem. Jest bardzo miło, tyle że on chciałby już czegoś więcej (niekoniecznie od razu pełne współżycie, raczej petting). Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale jestem dziewicą i mam od razu zahamowania, że wypadnę ‘słabo’ Wiem, wiem, brzmi trochę żałośnie, ale on jest doświadczony, ja niekoniecznie. Co więcej, w sumie to nawet chciałabym już czegoś więcej, ale zjada mnie strach od środka.
Macie może jakieś rady?

Po to jest antykoncepcja aby zminimalizować zajście w ciążę To, że on doświadczony a Ty nie to nie ma znaczenia. Ważne abyś była chętna na TO a o resztę się nie bój... instynkt też podpowie Ci co robić

[3znaki]

Napisane przez normalnyFacet

Po to jest antykoncepcja aby zminimalizować zajście w ciążę To, że on doświadczony a Ty nie to nie ma znaczenia. Ważne abyś była chętna na TO a o resztę się nie bój... instynkt też podpowie Ci co robić

o antykoncepcję się nie boję - oboje jesteśmy odpowiedzialni i się pod tym względem przygotujemy.

boję się natomiast, że jak zobaczę go w całej okazałości to się przestraszę

[willy_nilly]

Przestraszysz? Myślę, że raczej się na niego rzucisz...

Instynkt sprawi, że będziesz wiedziała, co masz robić Spokojnie

[NiefortunneZdarzenie]

haha Powiedz, że chcesz się pobawić z chustką na oczach :hahaha :

[normalnyFacet]

Napisane przez 3znaki

boję się natomiast, że jak zobaczę go w całej okazałości to się przestraszę

Jak można bać się przyjemności? Nie rozumiem tego

[willy_nilly]

Napisane przez normalnyFacet

Jak można bać się przyjemności? )

Można bać się po prostu nieznanego... Ja się bałam pierwszego w życiu pocałunku na przykład, więc rozumiem autorkę

[Ivi 1988]

Napisane przez 3znaki

o antykoncepcję się nie boję - oboje jesteśmy odpowiedzialni i się pod tym względem przygotujemy.

boję się natomiast, że jak zobaczę go w całej okazałości to się przestraszę[

Skoro boisz sie, jak wypadniesz, moze sciagnij sobie pare pornolkow i popatrz i sie poucz

[Chatul]

Napisane przez 3znaki

Witam Wizażanki
Jestem z pewnym facetem. Jest bardzo miło, tyle że on chciałby już czegoś więcej (niekoniecznie od razu pełne współżycie, raczej petting). Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale jestem dziewicą i mam od razu zahamowania, że wypadnę ‘słabo’ Wiem, wiem, brzmi trochę żałośnie, ale on jest doświadczony, ja niekoniecznie. Co więcej, w sumie to nawet chciałabym już czegoś więcej, ale zjada mnie strach od środka.
Macie może jakieś rady?

Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Stopniowo przechodź z partnerem do coraz odważniejszych zabaw.
Wcześniej oczywiście powiedz partnerowi, że masz ochotę na pieszczoty, ale delikatne. Z racji braku doświadczenia boisz się od razu zacząć od bardziej zaawansowanych zabaw, a poza tym chcesz się nacieszyć najpierw delikatnymi pieszczotami.
Partner powinien to zrozumieć. I trochę Cię prowadzić

[3znaki]

Napisane przez NiefortunneZdarzenie

haha Powiedz, że chcesz się pobawić z chustką na oczach :hahaha :

hahahahah jeszcze biedak sobie coś złego pomyśli

[ogolnie]

Napisane przez 3znaki

Witam Wizażanki
Jestem z pewnym facetem. Jest bardzo miło, tyle że on chciałby już czegoś więcej (niekoniecznie od razu pełne współżycie, raczej petting). Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale jestem dziewicą i mam od razu zahamowania, że wypadnę ‘słabo’ Wiem, wiem, brzmi trochę żałośnie, ale on jest doświadczony, ja niekoniecznie. Co więcej, w sumie to nawet chciałabym już czegoś więcej, ale zjada mnie strach od środka.
Macie może jakieś rady?

primo: wyluzuj.
secundo: wyluzuj.
tertio: WYLUZUJ.

[LilAli]

Napisane przez ogolnie

primo: wyluzuj.
secundo: wyluzuj.
tertio: wyluzuj.

dokładnie! :d

[mpt]

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.



Wiem, jestem okropna. Każda z Was zobaczy przy następnej okazji obdartą ze skóry głowę koguta przyczepioną do bioder Waszych tż

[willy_nilly]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.

zostałaś moją idolką!

[Brangien]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.

Moja pierwsza myśl, kiedy zobaczyłam pierwszy raz z bliska: o fu. A potem powiedziałam, że przydałaby mi się lupa, żeby się nie ruszał i popsułam nastrój.
A teraz jeszcze ten kogut
Ja też mam jeszcze przed sobą ten pierwszy raz, więc poczytam chętnie co tu Wizażanki popiszą

[phony]

Napisane przez 3znaki

Witam Wizażanki
Jestem z pewnym facetem. Jest bardzo miło, tyle że on chciałby już czegoś więcej (niekoniecznie od razu pełne współżycie, raczej petting). Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale jestem dziewicą i mam od razu zahamowania, że wypadnę ‘słabo’ Wiem, wiem, brzmi trochę żałośnie, ale on jest doświadczony, ja niekoniecznie. Co więcej, w sumie to nawet chciałabym już czegoś więcej, ale zjada mnie strach od środka.
Macie może jakieś rady?

Jeśli jesteś bardzo niesmiała to proponuję zacząć od zawiązania facetowi na oczach jakiejś chustki/szalika potem powoli go rozbierz, delikatnie pieść, całuj (zwłaszcza rejony brzucha; chyba, że ma łaskotki), możesz też wprowadzić zasade, że nie może Ciebie dotknąć dopóki mu na to nie pozwolisz bo inaczej koniec zabawy

Nie wiem jaki jest Twój facet, ale ja właśnie w taki sposób na początku poznawałam ciało mojego faceta, bardzo mu się te zabawy podobały.

Dlaczego zawiązywałam mu coś na oczach? Bo się trochę wstydziłam, wolałam, żeby nie patrzył, a ja przynajmniej miałam pole do popisu i możliwość zapoznania się z jego ciałem

[leleczka]

a ja myslę aby stopniowo się poznawać ja robiłam tak z moim chłopakiem. Najpierw zdjelismy koszulki dotykaliśmy się w tej strefie stopniowo w dół, nie musicie odrazu ściągać spodni, możesz poczekać az nie będziesz tak się wstydzić. Powolutku.. tak najlepiej jeśli jesteś niedoświadczona

[kulis]

jestem dziewicą też. jakoś nigdy nie odczuwałam lęku przed jakimiś zabawami tylko dlatego, że nie mam doświadczenia. Cóż jeśli nigdy wcześniej nie widziałaś nagiego faceta, ba ! na dodatek masz go jeszcze dotykać !, to możesz czuć się tym nieco skrępowana, przynajmniej ja się tak czułam. No ale od czego jest przygaszone światło, świece i te inne duperele ?
Poczuj luz, niczym się nie przejmuj i daj się wciągnąć. Po prostu.
No i nie dawaj po sobie poznać, że tak strasznie się boisz, jesteś skrepowana czy coś. Pewność siebie może zabić wszystkie niedociągnięcia

Miłej zabawy !

[wiola_lola]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.



Wiem, jestem okropna. Każda z Was zobaczy przy następnej okazji obdartą ze skóry głowę koguta przyczepioną do bioder Waszych tż

padłam

[rnm]

Jeśli tylko czujesz się gotowa, to działaj instynktownie. Zdaj się na intuicję i baw się dobrze

głowa koguta?!

[LilAli]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.



Wiem, jestem okropna. Każda z Was zobaczy przy następnej okazji obdartą ze skóry głowę koguta przyczepioną do bioder Waszych tż

turlam się ze śmiechu!!!!

[majajaj]

nie musisz sie tego bac, ja byłam w podobnej sytuacji, bo mój TŻ jest moim pierwszym partnerem w tych sprawach, a on juz mial wczesniejsze doswiadczenia - jestem pewna, że załapiesz o co chodzi

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez phony

Jeśli jesteś bardzo niesmiała to proponuję zacząć od zawiązania facetowi na oczach jakiejś chustki/szalika potem powoli go rozbierz, delikatnie pieść, całuj (zwłaszcza rejony brzucha; chyba, że ma łaskotki), możesz też wprowadzić zasade, że nie może Ciebie dotknąć dopóki mu na to nie pozwolisz bo inaczej koniec zabawy

Nie wiem jaki jest Twój facet, ale ja właśnie w taki sposób na początku poznawałam ciało mojego faceta, bardzo mu się te zabawy podobały.

Dlaczego zawiązywałam mu coś na oczach? Bo się trochę wstydziłam, wolałam, żeby nie patrzył, a ja przynajmniej miałam pole do popisu i możliwość zapoznania się z jego ciałem

robiłam bardzo podobnie na początku, z tym że ja zamykałam mu oczy pocałunkiem i w ten sam sposób potem otwierałam

[ogolnie]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.



Wiem, jestem okropna. Każda z Was zobaczy przy następnej okazji obdartą ze skóry głowę koguta przyczepioną do bioder Waszych tż

to co w takim razie faceci piszą o naszych "Bożenach"?

[Time to fly]

Napisane przez mpt

Jak już go zobaczysz, to staraj się nie myśleć, że wygląda jak obdarta ze skóry głowa koguta.



Wiem, jestem okropna. Każda z Was zobaczy przy następnej okazji obdartą ze skóry głowę koguta przyczepioną do bioder Waszych tż

no to gorący wieczorek z mężem z głowy

[NiefortunneZdarzenie]

3znakiNo i jak tam Ci poszło?

[Clood]

po to jest petting, żebyście właśnie powoli poznali Wasze ciała, żebyś zwłaszcza Ty oswoiła się ze wszystkim macie czas, to nie wyścigi, reszta pójdzie gładko, zobaczysz, uszy do góry

[ANTERIA]

Oj nie proponowałabym dziewczynie która się wstydzi i która jeszcze nigdy nie uprawiała miłości zakładania facetowi chustki na oczy bo podejrzewam że sama nie do końca wiedziała by co dalej robić. Raczej radze po prostu iść na żywioł nie myśleć o tym co się dzieje po prostu zrobić to Albo całkiem oddać inicjatywę facetowi on już będzie wiedział co zrobić


hehe ja swój pierwszy jakikolwiek kontakt z facetem (nie mówię o seksie tylko o dotykaniu) miałam w kiblu w barze byłam po kilku piwach i zrobiłam się bardzo odważna chociaż pijana nie byłam. Teraz ten facet jest moim narzeczonym i jak najlepiej się nam układa tak w łóżku jak i w życiu ale ja to w ogóle jestem inna i nie radzę brać ze mnie przykładu inna nie może mieć tyle szczęścia do faceta co ja

[3znaki]

O dziwo nie miałam skojarzeń z główką koguta. Wręcz przeciwnie, zostałam miło zaskoczona
Do pełnego współżycia gotowa jeszcze nie jestem, ale wiadomo, wszystko z czasem Mam tylko wrażenie, że nie jestem w stanie zadowolić go ręką (niby proste, góra dół chyba że to moje odczucia). Oral z jego strony był, ja nie jestem jeszcze do końca przekonana (muszę mieć 101% pewności, że tego chcę).
No i oczywiście, dziękuję za wszystkie porady. Muszę jeszcze popracować nad całkowitym rozluźnieniem się, a nie myśleniem 'o boze, a co teraz'