Nie wyglądam na swój wiek :((

[19natka88]

Dziewczyny nic tylko się cieszyć też mi się zdarza, że ktoś poprosi o dowód ale mi to jakoś nie przeszkadza, gorzej ma mój TŻ, który ma 22 lata i zawsze (!) chcą jego dowód, nawet w pracy się z niego śmieją bo poszli kiedyś po pracy na piwo wszystkim sprzedali a jemu nie i w dodatku nikt inny dla niego piwa tez nie mógł kupić (dodam, że było to o 3 w nocy, w barze niedaleko kopalni gdzie pracuje :P) no i biedaczek został z colą. My przynajmniej możemy sie postarzyć makijażem czy fryzurą a facet ma już problem :P

[m0107b]

Hej, ja też nie wyglądam na swój wiek. Mam już 25 lat, a ludzie w dalszym ciągu traktują mnie jak 16 latkę ... a wszystko przez drobną sylwetkę Nie podoba mi się to, ale jakoś nie potrafię dobrać fryzury i stroju żeby to zminić ...

[garfieldek]

No coz.... taka nasza uroda

[25malinka10]

Dziewczyny ja miałam to samo może nawet nadal tak mam, ale w mniejszym stopniu, majac lat 19 wygladałam jak dziewczynka z gimnazjum, taka drobniutka z bardzo dzieciecą twarza, bardzo mnie to irytowało. A teraz ciesze się z tego bo lepiej wygladac młodziej niż starzej jak na swój wiek Wiecej dystansu do tego i samoakceptacji życzę

[v-x-n]

A ja ostatnio musiałam pojechać wcześnie rano do Torunia, więc rano tylko maznęłam się podkładem, przejechałam trochę tuszem po rzęsach i sru na pksa.

Jadę już w Toruniu autobusem i kontrola była. Podchodzi do mnie pani, daję jej bilet (ulgowy, żeby nie było ), pytam: "Legitymacja?", a ona do mnie: "Nie, nie, widać, że pani nawet liceum jeszcze nie skończyła". Żeby była jasność - jestem aktualnie po 4 roku studiów, jak dobrze pójdzie to za rok będę już panią magister hehe Szkoda, że tak szybko babka poszła, nie zdążyłam się słowem odezwać, a chciałabym zobaczyć jej minę jakbym powiedziała, że taka stara.... taki stary tyłeczek ze mnie jest

[garfieldek]

Napisane przez v-x-n

A ja ostatnio musiałam pojechać wcześnie rano do Torunia, więc rano tylko maznęłam się podkładem, przejechałam trochę tuszem po rzęsach i sru na pksa.

Jadę już w Toruniu autobusem i kontrola była. Podchodzi do mnie pani, daję jej bilet (ulgowy, żeby nie było ), pytam: "Legitymacja?", a ona do mnie: "Nie, nie, widać, że pani nawet liceum jeszcze nie skończyła". Żeby była jasność - jestem aktualnie po 4 roku studiów, jak dobrze pójdzie to za rok będę już panią magister hehe Szkoda, że tak szybko babka poszła, nie zdążyłam się słowem odezwać, a chciałabym zobaczyć jej minę jakbym powiedziała, że taka stara.... taki stary tyłeczek ze mnie jest

haha no to niezle

[Konkardia]

Napisane przez v-x-n

Jadę już w Toruniu autobusem i kontrola była. Podchodzi do mnie pani, daję jej bilet (ulgowy, żeby nie było ), pytam: "Legitymacja?", a ona do mnie: "Nie, nie, widać, że pani nawet liceum jeszcze nie skończyła". Żeby była jasność - jestem aktualnie po 4 roku studiów, jak dobrze pójdzie to za rok będę już panią magister hehe Szkoda, że tak szybko babka poszła, nie zdążyłam się słowem odezwać, a chciałabym zobaczyć jej minę jakbym powiedziała, że taka stara.... taki stary tyłeczek ze mnie jest

Rewelacja! Ja również nie wyglądam na swój wiek, mam rocznikowo 21 lat, a często ludzie pytają, gdzie się wybieram do LO, o piwie bez dowodu również nie ma mowy. Ale nie przejmuję się tym - już nie. Ostatnio z takich śmiesznych sytuacji: byłam z siostrą u fotografa, bo robiła sobie zdjęcie do LO. Właścicielka podeszła do nas z cukierkami, żeby się poczęstować, bo taki zwyczaj mają, że częstują wszystkich, coś tam sobie gadamy i pani pyta mojego taty: "to bliźniaczki są?" (dla przypomnienia moja siostra -16, ja 21 ). Druga sytuacja, chyba dziwniejsza niż poprzednia: jesteśmy u lekarki, ja biorę receptę, siostra skierowanie. Na recepcie pani doktor wpisuje mój pesel... 98xxx... Zwracam jej uwagę, że źle przepisała, bo mój zaczyna się od 88 Pani doktor popatrzyła na mnie, na moją siostrę, kazała mi wstać, powiedzieć ile mam lat... po chwili oprzytomniała i przyznała, że dała by mi co najwyżej lat 14 No żyć nie umierać!

[Linka25]

Nigdy nie wyglądałam na swój wiek i chyba nadal nie wyglądam. Jednak po zdjęciach widzę, jak spoważniałam ostatnio tak trochę w przyśp0ieszonym tempie) to mnie trochę martwi. Cieszcie sie dziewczyny póki młodo wyglądacie!

[v-x-n]

Ja tam nie narzekam Chociaż przyznam, że w tej autobusowej sytuacji przemknęło mi przez głowę: "Oho, nie wychodzisz od jutra z domu bez makijażu!" E tam, przynajmniej jest zabawnie Ale nie mogę przeboleć, że nie zdążyłam nic powiedzieć!

[slacha]

za kilka lat bedziesz sie z tego cieszyć, mam ten sam problem i tak to sobie tłumaczę ^^

[plina2112]

No i ja też nie wyglądam na swój wiek. Mam 160 cm wzrostu i ważę 43 kg, do tego mam delikatne rysy twarzy. Ostatnio zlikwidowałam grzywkę, którą nosiłam od dziecka - myślałam, że będę wyglądać dojrzalej. Niestety na nic nie zdał się ten zabieg. Będąc ostatnio na urodzinach zostałam zapytana o wiek. Na pytanie odpowiedziałam pytaniem "A na ile max. wyglądam?" i tu o zgrozo padła odpowiedź "13 lat"! Ja na to, że mam 18 (zwykle dają mi 15, 16). Odpowiedź w stylu: A! to dlatego nie bawisz się z dzieciakami. Mina mi zrzedła. Dzieci w wieku 4,7,9 i ok. 11 lat. Cały czas pocieszam się tym, że pan miał żonę solarę i może myślał, że osiemnastolatki muszą mieć pofarbowane włosy, pomarańczową skórę i tipsy. Z drugiej jednak strony wiem, że podobam się też starszym. Pytanie jest tylko jedno... Czy to przypadkiem nie podchodzi pod pedofilię?

[aanik]

.

[katherine87]

Witajcie w klubie Mam 22 lata, a wszyscy dają mi 15-16 lat. Gdy byłam młodsza też mnie to denerwowało. Teraz się już do tego przyzwyczaiłam. Najgorsze jest to że sami młodzi chłopacy mnie zaczepiają

[201712071518]

Ja mam jeszcze lepiej - mam 31 lat a ostatnio w sklepie poproszono mnie o dowód jak "łiskacza" kupowałam.
A najlepsze jest to, że obciach był - bo nie miałam go przy sobie

[pabi28]

Ja z kolei jestem młoda a dają mi dużo więcej, wkurza mnie to okropnie. Każdy mówi mi na "Pani" choć nie powinien, wmawiają mi dziecko( a jest to moja siostra cioteczna która ma 7 lat) Do tego jedna Pani kiedyś mi powiedziała że ładniw wyglądam w ciąży( mam dość wystający brzuch) niby się smiałam ale jednak to wkurza Mój chłopak jest starszy o 7 lat a wygląda młodziej niż ja, jego proszą o dowód, a ja pewnie nawet nie musiałabym go pokazywać Podkrędlę jeszcze że nie jeste wysoka, nie maluję sie mocno, fryzury też nia mam dorosłej, a zdarza się że dają mi nawet 30 lat Jedyne co to ze mam dość dobrze zbudowaną sylwetke

[kamila28]

Witam wszystkie młodo wyglądajace dziewczyny
Ja mam ten sam problem albo sama go sobie stwarzam Mam 23 lata a ludzie oceniaja mnie róznie czasami zdarza sie ze ktos widzi we mnie 24 nawet 26 latke a czasami jak ostatnio byłam u okulisty Pani sie mnie zapytała czy pszyszłam mame zarejestrowaćno ale ok wszystko by było dobrze gdyby nie to że mam wrażenie ze cały czas wydaje mi sie że jestem wyśmiewana a ja nie moge tego zniesc cały czas kłuce sie przez to z chłopakiem i czuje że trace wszystkich bo ciągle komus o tym marudze lubie ubierać sie ładnie obcasy marynarki mocno podkreślone oczy (podkładu praktycznie nie używam) ale wtedy dopiero jest skupiana na mnie wszystkich uwaga wiec juz przestałam sie tak ubierac nawet jesli mam na to ochote zeby oszczedzic sobie nerwów tylko nie myślcie sobie że ubieram miniówy i nie wiadomo jak wysokie obcasy. Wiecie co najbardziej mnie ****ica bierze jak widze małolaty poubierane w krótkie spódniczki , obcasy 10 cm i mocne makijaże . Ludzie ja chce tylko normalnie funkcjonowac i ubierac sie jak chce i byc sobą. Mój chłopk mówi że jak z nim ide to wogóle go nie słucham i nie skupiam sie na rozmowie tylko ciągle patrze sie po ludziach czy ktoś sie patrzy i sie ze mnie śmieje.Dodam że nie mam ochoty wychodzić wogóle z domu o imprezach już nie wspomne i jakimś wyjściu na piwo(

[malenstfo24]

Cóż niestety tak i mnie postrzegają stare pudła, widzą umalowaną lolitkę, też lubię mocny makijaż, i w zasadzie mam gdzieś jak na mnie patrzą i z satysfakcją wyciągam dowód w barzę czy w sklepie bo to nie mi głupio tylko dziewczynie za ladą, że pewnie sama młodsza odemnie a wygląda jak dinozaur bliski wymarcia zajmij się swoim szczęściem, i zacznij przeglądać się w oczach chłopaka, patrz na niego, tulcie się a inni kim są dla Ciebie, czy są lepsi...a może mijająca Cię dziewucha patrzy zawistnie bo jest samotna, nie może znaleść faceta i widzi, że Ty masz, może starucha przechodząca przez ulicę sama się tak kiedyś ubierała, ale teraz nie może bo ma żylaki i zazdrości, mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale po co/w ogóle to mój Tż na początku powiedział mi, żebym sobie tych wszystkich gapiów wyobrażała na klopie jak siedzą z takimi minami śmiałam się czasem do łez

[kokierka944]

Kurczęę....
A ja wyglądam podobno-tak moja kolezanka powidziala- na 8 lat, że wyglądałam identycznie w zerówce -bo widziała zdjęcie-. Mam prawie 15 lat... ; (
Eyy...

[PastelowaKredka]

Ja akurat nie mam tego "problemu" Ale moja siostra, mimo że ma 29lat czasami kupuje piwo na dowód Często bywały śmieszne sytuacje np. kiedyś na dziale alkoholowym wrzuciła do koszyka jakieś trunki, podchodzi do kasy wraz ze swoją córeczką (8lat), ekspedientka podejżliwie się jej przygląda i prosi dokument, a córeczka: Mamooooo, kupisz mi te gumyyy? Panią za ladą trochę przytkało

[kasiencja]

już chyba kiedyś pisałam w tym wątku

co prawda ostatnio parę razy kupowałam jakieś piwo i nikt dowodu ode mnie nie chciał... ale TŻ przyznał zupełnie otwarcie, że w makijażu wyglądam na swój wiek, ale gdy tylko zmyję tusz do rzęs, jakieś dwa lata co najmniej mi lecą i staje się gorącą 16-stką tłumaczył, że powinno mnie to cieszyć w perspektywie przyszłości (i pewnie kiedys będzie), ale jak mi przyjdzie do głowy, że od października na uczelni ktoś miałby pomyśleć, że jestem czyjąś młodszą siostrą...

chociaż niektóre z Waszych historii to przy moich naprawdę 'hardkor'

[aanik]

.

[du$ka]

Dziewczyny... nie ma się co martwić. Kiedy miałam jakieś 13 lat wyglądałam na 10 ;/ jak kończyłam 17, dziewczyna zapytała mnie do którego gimnazjum chodzę? - dała mi jakieś 15 lat!
Teraz skończyłam 18 i niedawno chłopak zapytał się mnie co studiuję?
Niektórym z Was to minie. Ja sprawę załatwiłam fryzurą, która i dodała mi lat i do mnie pasuje - obcięłam włosy na krótko i wszystko się odwróciło.
Tak więc - NIE MARTWCIE SIĘ

[KochajMniie]

Napisane przez PastelowaKredka

Ja akurat nie mam tego "problemu" Ale moja siostra, mimo że ma 29lat czasami kupuje piwo na dowód Często bywały śmieszne sytuacje np. kiedyś na dziale alkoholowym wrzuciła do koszyka jakieś trunki, podchodzi do kasy wraz ze swoją córeczką (8lat), ekspedientka podejżliwie się jej przygląda i prosi dokument, a córeczka: Mamooooo, kupisz mi te gumyyy? Panią za ladą trochę przytkało

hehehe ale musiałam mieć mine

Niby się mówi że za kilka lat będziemy się cieszyć no ale teraz też by pasowało wyglądać dorośle

Mam 16 lat a wyglądam na mniej. Jestem na tym punkcie tak strasznie już przewrażliwiona przez wszystkie nie miłe sytuacje ( nie chodzi o np tą legitymacje czy jak się zapytam) tylko komentarze które sprawiają mi wielką przykrość

Ale co racja to racja facetom jednak gorzej my możemy się np. pomalować itd.. a oni?

[nicegirl]

Ja mam prawie 22 lata ale często słyszę pytanie czy chodzę jeszcze do liceumMam siostrę młodszą prawie 2 lata i większość ludzi, zawsze nas myli- tzn ona jest tą starszą a ja młodszą. I mam TŻ w moim wieku, który wygląda poważnie i ludzie dają mu nawet ponad 30 lat.Czasem się śmiejemy, że wyglądamy jak ojciec i córka

[Rena]

Napisane przez Princessa15

Pozostaję Ci to zaakceptować i cieszyć się, że jak będziesz mieć 30 lat będą dawać Ci dużo mniej .

bzdura. Mam prawie 30 lat a prosza mnie o dowod i przy zalatwianiu spraw chca rozmawiac z kims powazniejszym. Masakra. Nie polecam.

[Iga130]

Zgadzam się z Rena.

Ja mam 23 lata, a dają mi 16 !!

Na każdych wakacjach podrywają mnie 18-latkowie (mimo że i tak jeżdżę ze swoim TŻ - szczęście że chociaż jemu się to podoba i żartuje sobie że "ma gorącą 16-stke" ),
Mi za to najczęściej do śmiechu nie jest, zwłaszcza w pracy kiedy słyszę teksty typu " a to Pani już pracuje ? a tak młodziutko Pani wygląda".

[Aivilo]

a ja z kolei wyglądam na starszą niż jestem. Mam 20 lat, a często słyszę, że wyglądam na jakieś 25, 26. Do tej pory mnie to przerażało, zastanawiam się, ile będą mi dawać, jak skończę 30, ale juz od pewnego czasu cieszę się z tego wyglądu, bo dzięki takiej pomyłce zaczęłam sie spotykać z moim TŻ
To chyba dlatego, że lubię chodzić na obcasie, w spódnicach do kolan, żakietach lub eleganckich bluzkach i z włosami wysoko upiętymi.
Chociaz podobno w dresie i trampkach wyglądam, jakbym na siłę chciała zrobić się na młodszą

[majka242007]

Napisane przez nika_88

Witam!

Otóż, na tym polega moj problem, że ludzie czesto uwazaja mnie za mlodsza niz w rzeczywistosci jestem.... W tym roku koncze 20 lat, a ludzie czesto oceniaja mnie na 16, 17 a nawet 14 Od dluzszego czasu mecze sie z tym, czasami mam przez to okropny humor.....

W te wakacje bylam za granica u rodziny. Pewnego dnia ciocia wziela mnie ze soba na zakupy. Akurat kupowala warzywa a ja stalam obok niej, w pewnej chwili pani sprzedawczyni wyciaga do mnie reke i wpycha cala garsc cukierkow Nie wiedzialam czy mam sie cieszyc czy plakac.....

Kolejna sytuacja... Bedac ostatnio u lekarza (pierwszy raz u niego bylam) on zadal mi pytanie "czy juz miesiaczkuje" a ja na to, ze od paru ladnych lat... Byl w szoku, bo myslal, ze dopiero zaczynam dojrzewac

Moze powinnam sie cieszyc, ze tak mlodo wygladam, ale to zaczyna byc dla mnie uciażliwe.... wrrrr....

a chciałabyś wyglądać w wieku 20 lat na 35??? Chyba nie Ciesz się , ze młodo wyglądasz. Ja też tak mam. Mam 25 a niekiedy w sklepie proszą o dowód jak piwko czy fajki chcę kupić no i zdarza się, ze policja częściej zatrzyma bo myślą, ze małolata bez prawka śmiga po mieście
Mi to nie przeszkadza. Za cukierki bym podziękowała a w innych przypadkach wykładam dowód na ladę i po kłopocie



edit: a przypomniało mi się jeszcze jak ostatnio z moją babcią szłam do sklepu po coś , spotkała starego znajomego- ten patrzy na mnie i pyta: o widzę że wnuczka ale 13 lat chyba skończyła już nie??? uśmiałyśmy się obie.

a jeszcze jak do domu ktoś przychodzi w jakiejś ważnej sprawie to pytają: a mamusia albo tatuś jest? Wtedy się śmieję i tłumaczę, ze to ja jestem właścicielem mieszkania z mężem i ewentualnie męża mogę poprosić jeśli wydaje się tej osobie, ze za młoda na rozmowę jestem

[MarudexuS]

Omg dziś padłam, daję w sklepie 100zł a ekspedientka do mnie: "A niunia nie ma drobnych?"
Ja 29 lat, kobitka też wyglądała na ok 30

[garfieldek]

haha xD no to niezlym textem ci pojechala ekspedientka