Cieliste usta, cielista pomadka - wątek zbiorczy.

[dimiti]

Napisane przez MonkaIska

Właśnie wieczorowy mi się marzy z krechami wokół oczu, pierwsza wersja z bladymi ustami a druga z soczystą, pudrową, czerwoną szminką
Wczoraj w kinie widziałam dziewczynę w pięknym, pudrowym i cielistym odcieniu pomadki na ustach, spytałam grzecznie co to za pomadka, odwarknęła że clinique. O więcej szczegółów już nie pytałam ;P

oj w takim makijau to mozna rzucic ludzi na kolana! ALE SIE ROZMARZYLAM.....teraz to bym siadla i sie wymalowala tylko brak mi cielaka na usta

[WweronikaWw]

Moj nowy

[CzarneSlonko]

Zdradź tajemnicę co to takiego, bo na tych fotkach niewiele widać

[Alusia1987]

Odnośnie cielistych ust mogę z czystym sumieniem polecic pomadke z Oriflame'u nr4286 kolor nazywa sie Baby Beige.

Ja swoja dostałam od koleżanki na urodziny,niestety nie trafiła w mój gust, gdyż jestem fanką błyszczyków i wszystkiego co się błyszczy i świeci

[dimiti]

no wiec rozmawialam z siostra odnosnie blyszczyka sephory nr 14 i powiedziala ze jest taki jakis rozowaty jak swinka i nie ciekawie wyglada:/ hym a na tych zdjeciach pare str dalej tak ladnie wygladal moze to jakas inna seria albo co?

[WweronikaWw]

Napisane przez CzarneSlonko

Zdradź tajemnicę co to takiego, bo na tych fotkach niewiele widać

To Mac

[lea88]

Napisane przez Alusia1987

Odnośnie cielistych ust mogę z czystym sumieniem polecic pomadke z Oriflame'u nr4286 kolor nazywa sie Baby Beige.

Ja swoja dostałam od koleżanki na urodziny,niestety nie trafiła w mój gust, gdyż jestem fanką błyszczyków i wszystkiego co się błyszczy i świeci

Z jakiej serii byla ta pomadka, bo wlasnie patrze na strone i nic takiego nie widze..??

[Alusia1987]

nie mam pojecia bo to prezent, ale opakowanie ma takie ciemno bordowe,wpadajace w fiolet, kwadratowe, nie wiem czy cokolwiek wyjaśniłam

[MonkaIska]

hmmm on nie jest różowy na moim zdjęciu wygląda identyko jak w realu, jest taki delikatnie łososiowy, biszkoptowo-łososiowy bez różu. Może faktycznie inna seria.
idę do garów ;P

[dimiti]

Napisane przez MonkaIska

hmmm on nie jest różowy na moim zdjęciu wygląda identyko jak w realu, jest taki delikatnie łososiowy, biszkoptowo-łososiowy bez różu. Może faktycznie inna seria.
idę do garów ;P

no mowila cos o jakims lososiowym ale to juz podobno byl inny numerek czy cos takiego? chyba bede musiala sama pojechac i poszukac

[Shade_23]

A ja jeszcze powrócę do sławnych Manhattanów. Wychwalałam tu pod niebiosa osławioną 29N którą kupiłam kilka dni temu. A dziś dokupiłam 53G.. I zmieniam zdanie. Podoba mi się znacznie bardziej niż tamta 29N... Ma taki chłodny kolorek i jest bardziej cielista. Śliczna.. I fajnie pachnie. Może 29 będzie ciekawsza jak się opalę, zgodzę się z tym. Jest fajna, ale mój faworyt to jednak ta druga. Trzeba faktycznie testować "pod siebie" bo każda z nas ma inny typ kolorystyczny i nie ma co się sugerować
Oprócz cielaków kupiłam jeszcze ciemną 49N na wielkie wyjścia Też świetna... Jak cała seria.

[lea88]

Napisane przez Alusia1987

nie mam pojecia bo to prezent, ale opakowanie ma takie ciemno bordowe,wpadajace w fiolet, kwadratowe, nie wiem czy cokolwiek wyjaśniłam

To chyba juz jej nie ma..

Za to znalazlam inne ktore calkiem mi sie podobaja (oczywiscie no fotkach w katalogu)
Plump & Gloss 4261
i
Powet Shine Sweet Nude
Moze ktos cos na ich temat powiedziec??

[dimiti]

Napisane przez lea88

To chyba juz jej nie ma..

Za to znalazlam inne ktore calkiem mi sie podobaja (oczywiscie no fotkach w katalogu)
Plump & Gloss 4261
i
Powet Shine Sweet Nude
Moze ktos cos na ich temat powiedziec??

ja mam te szmineczki nablyszczajace bardzo fajne ale akurat mam taki kolorek rozowy, jednak wydaje mi sie ze one wogole sie nie nadaja na cielaki konsystencja taka dziwna, ma drobinki ale moga przez to troche wysuszac usta i sa dosc wyczuwalne

[lea88]

Znalazlam ta Baby Beige (ma teraz inny numerek), ale na zdjeciu w ogole nie wyglada na cielista :P
Dust z tej serii tez wyglada calkiem fajnie

zamiast Powet Shine Sweet Nude powinien mial byc kolor Frosted Champogne, przepraszam za pomylke, zle spojrzalam.

[Alusia1987]

Na tym zdjęciu wyglada jak jakiś brązowawy

[Alusia1987]

"Shell pink" jest śliczny

[dimiti]

Napisane przez lea88

Znalazlam ta Baby Beige (ma teraz inny numerek), ale na zdjeciu w ogole nie wyglada na cielista :P
Dust z tej serii tez wyglada calkiem fajnie

zamiast Powet Shine Sweet Nude powinien mial byc kolor Frosted Champogne, przepraszam za pomylke, zle spojrzalam.

ciekawe kolorki

[zania]

Dziewczyny, a w szczegolnosci CzarneSlonko czy pomadka Bourjois nr 24 z serii 'come par magie' bardzo intensywnie pachnie? Zamowilam sobie na allegro 2 te pomadki i zapach mnie dobija! Jest intensywnie mydelkowy ;/ Poprzednie pomadki, np nr 13 wogole mi nie pachnial, chyba ze tak slabiutko, ledwo wyczuwalnie, ale ta 24 to istny sklep drogeryjny. Czyzbym kupila przeterminowana, stara i stad ten zapach?

[sandrunia83]

Polecam pomadkę do ust z nowej serii INGLOTA - jest chyba 6 naturalnych odcieni. Ja osobiscie kupiłam nr 262 - jak dla mnie bomba. jedyny mankament, moze dla innych zaleta - pomadka jest na bazie pudru, matowa, mozna oczywiscie mieszac z bezbarwnym błyszczykiem. Koszt: 20 zł Rewelka! Nie rozowa a bardziej wpadająca w beż, jestem bardzo zadowolona, są tez ciemniejsze odcienie
Oj chyba sie nie popisałam zbytnio Własnie przejzalam watek i widze ze temat inglota był juz poruszany, a ta seria wcale nie jest taka nowa bo kilkumiesieczna...

[Kicia_Wampirzyca]

Baby beige jest cielista
Nie ma co się sugerować fotkami w katalogu, bo na ogół kolory nie mają nic wspólnego z rzeczywistością

[lea88]

Dlatego wklejam i pytam . Zeby potem nie trafic na bubla :P

Mi sie bardzo podobaja kosmetyki z serii Nude Bobby Brown, ale ciezko cos dostac w Polsce i te ceny... no i oczywiscie MAC

[Anja92]

Dzisiaj w Duglasie znalazłam idealny cielisty błyszczyk ! Ciepły delikatny beż, bez drobinek, dający efekt mokrych ust i kryjący firmy Sisley. Ale kosztował 130 zł więc nie mogłam kupic ;(;(

[CzarneSlonko]

Napisane przez zania

Dziewczyny, a w szczegolnosci CzarneSlonko czy pomadka Bourjois nr 24 z serii 'come par magie' bardzo intensywnie pachnie? Zamowilam sobie na allegro 2 te pomadki i zapach mnie dobija! Jest intensywnie mydelkowy ;/ Poprzednie pomadki, np nr 13 wogole mi nie pachnial, chyba ze tak slabiutko, ledwo wyczuwalnie, ale ta 24 to istny sklep drogeryjny. Czyzbym kupila przeterminowana, stara i stad ten zapach?

Mam takie same odczucie, 13 jest w porządku a inne kolorki które miałam (też kupowałam na Allegro) mają taki specyficzny zapach, to nie przeterminowanie, bo konsystencja była w porządku i na ustach też było ok, ale fakt że te szminki pachną jak pomadki z lat 80-tych

[zania]

Ufff, CzarneSlonko, uspokoilas mnie Ten numer 24 w sztyfcie jest fajny, ladny ma kolor, ale na moich ustach wyglada jak 10 innych pomadek, ktore juz mam. Ehh, myslalam ze bede tak zadowolona jak z 13-tki

[dimiti]

Napisane przez Anja92

Dzisiaj w Duglasie znalazłam idealny cielisty błyszczyk ! Ciepły delikatny beż, bez drobinek, dający efekt mokrych ust i kryjący firmy Sisley. Ale kosztował 130 zł więc nie mogłam kupic ;(;(

a moze na strawberry jest?? tam bedzie tanszy i to dosc sporo

[Anja92]

Napisane przez dimiti

a moze na strawberry jest?? tam bedzie tanszy i to dosc sporo

Ale nie mogę znaleźc tam jego odcienia, jest taki różowawy a tamten był zuupełnie beżowy. Bez żadnej domieszki różu.

[a_n_u_l_a]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Baby beige jest cielista
Nie ma co się sugerować fotkami w katalogu, bo na ogół kolory nie mają nic wspólnego z rzeczywistością

Baby beige z oriflame jest podobna w tonacji do Manhattana 53 - dobra dla chłodnych karnacji. Mam ją i jest zdecydowanie różowawa, leży bezużytecznie, ja wyglądam dobrze tylko w ciepłych odmianach cielistości. Mogę wrzucić zdjęcie porównawcze np z Bourjois 13, inglotem 262, manhattanem 29.

[virtual_reality]

Mowa o pomadkach a moze zna ktoś cielistą konturówke? Taką w kolorze ust? Wiem że kazda z nas ma inny odcien, ale moze jakaś firma ma duzy wybór? Jakos nie moge znaleźć nic dla siebie

[Shade_23]

Ja w tym wątku pisałam o dwóch cielistych konturówkach. Jednea z Sephory (Maniac Liner 12) a druga to taka właściwie bardziej kredka do ust, ale może służyć za konturówkę - Inglot nr 13. Bardzo cielista, podkładowa. To jest nowa, matowa seria.

[virtual_reality]

Napisane przez Shade_23

Ja w tym wątku pisałam o dwóch cielistych konturówkach. Jednea z Sephory (Maniac Liner 12) a druga to taka właściwie bardziej kredka do ust, ale może służyć za konturówkę - Inglot nr 13. Bardzo cielista, podkładowa. To jest nowa, matowa seria.

dzieki wyprobuje