Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[cristilla]

Napisane przez mangha

Ja podczas brania retinoidów stosowałam witaminkę C, konkretnie serum własnej roboty. Przebarwienia się ładnie rozjaśniały. Nie kupuj gotowców, bo to nie ma sensu. Szkoda kasy.

A jak skończysz z retinoidami i skóra wróci sobie do normy, to możesz zaszaleć z głębszym złuszczaniem u dermatologa. Zapytaj swojej dermy po jakim czasie możesz złuszczać głęboko, bo to bardzo indywidualna sprawa i tak przez net trudno cokolwiek powiedzieć.

Moje przebarwienia zawsze ciężko schodziły, nie wierzę w cuda. Po kuracji na złuszczania pewnie długo nie będzie mnie stać. Jak robiłaś to serum?

[BigGrove]

Napisane przez cristilla

Moje przebarwienia zawsze ciężko schodziły, nie wierzę w cuda. Po kuracji na złuszczania pewnie długo nie będzie mnie stać. Jak robiłaś to serum?

Dokładnie, również jestem zainteresowany, bo nie wydaję mi się, że znikną, a kolejnego majątku wydawać nie jestem w stanie.

[kelpiee]

Witam was!
Przeglądam to forum od jakiegoś czasu ponieważ zaczęłam brać Acnenormin 20mg. Biorę od 27 dni.
Jestem tym przypadkiem, który nie ma potwornego trądziku, ale bardzo długo leczony i nic nie pomaga. Także pokładam w Acnenorminie ogromne nadzieje, bo już mam tego wszystkiego serdecznie dość...
Biorę Novynette, wcześniej brałam Diane i nie miałam żadnych negatywnych skutków, na szczęście nie przytyłam ani kilograma.

Jeśli chodzi o Acnenormin to na razie widać skutki uboczne- suche, złuszczające się usta, swędząca skóra głowy, sucha skóra, głownie na rękach i twarzy, na początku przesuszały mi się też spojówki. Najgorsza jest straszna wysypka na dłoniach i nadgarstkach. Okropnie to wygląda, intensywnie czerwone plamy.
Z pozytywnych efektów- przestały mi się przetłuszczać włosy. Różnica (na plus) jest na prawdę ogromna. Znajome mówią też, że widać poprawę w cerze. Ja tego jeszcze nie widzę, no ale może .

[milon]

No to się zaczeło... łuszczy mi się nochal, uszy i wyszło kilkanaście białych łebków, usta napięte, łupież. Zastanawiam się czy jak jestem w domu to pozwolić skórze na wysychanie i niczym nie nawilżać?
W ogle chyba mnie gliceryna w Cetaphilu zapycha ... musze w coś innego zainwestować, zastanawiam się nad jakimś kosmetykiem z Biochemi Urody... tylko nie wiem czy te olejki, sera by się nadawały? może cos właśnie z wit. C bo mam całą twarz w przebarwieniach ;/

kupiłam żel aloesowy z flos-leku, ale na tubce jest napisane żeby przy stanach zapalnych nie stosować ;/ szkoda że wcześniej tego nie wiedziałam, odstawiam na później.

na to ostre zaczerwienienie pomógł mi Bepanthen. Czy moge go stosować jako nawilżenie czy nie bardzo? Jest lekki, szybko się wchłania, ale ma lanoline która może zapychać i tak się zastanawiam...

[Jawahir]

Dzis 45 dzień Aknenorminu, buzia śliczna ( oby nie zapeszyć ). Badania idealne. Nie ma skutków ubocznych poza sucha skórą ust. Jest wspaniale.

[agacior89]

Napisane przez Jawahir

Dzis 45 dzień Aknenorminu, buzia śliczna ( oby nie zapeszyć ). Badania idealne. Nie ma skutków ubocznych poza sucha skórą ust. Jest wspaniale.

Haha u mnie też, przed izo miałam podwyższony cholesterol, teraz biorę izo już trzeci miesiąc i.... Nawet mi spadł ^^

Dziewczyny mam do Was pytanie- za ile kupujecie swoją izotretinoinę?
Ja zamawiam zawsze w DOZie, dotąd za Tretinex (30 tabletekx 20mg) płaciłam 85zł, teraz cena się podniosła i sa po 89zł, ale np. Axotret kosztuje 86zł.
Widze ze niektóre z Was kupują Aknenormin- w mojej aptece w najbardzije ekonimicznym opakowaniu (tj. 90 tabl) wychodzi po 95 zł...

[piratte]

Napisane przez agacior89

Widze ze niektóre z Was kupują Aknenormin- w mojej aptece w najbardzije ekonimicznym opakowaniu (tj. 90 tabl) wychodzi po 95 zł...

Ale za tabletki 20mg? Ja w podobno najtańszej aptece w mieście kupuję 60 tabletek za 139zł:/

[anielska diablica]

Napisane przez piratte

Ale za tabletki 20mg? Ja w podobno najtańszej aptece w mieście kupuję 60 tabletek za 139zł:/

Ja za 60 tabletek Aknenorminu ( też w najtańszej aptece w Tarnowie ) 10 mg płacę 139,17 zł a za 20 mg 155 zł (30 szt. kosztuje połowę powyższych cen ). Jak za 60 tabsów płacisz 139 zł to rzeczywiście tania apteka.

"Widze ze niektóre z Was kupują Aknenormin- w mojej aptece w najbardzije ekonimicznym opakowaniu (tj. 90 tabl) wychodzi po 95 zł... "- no tutaj nawet jeśli jest to cena za 10 mg to i tak bardzo tanio. A można wiedzieć gdzie są tak tanie apteki ?

[PannaX]

Uchh wyskoczyło mi kilka ogromnych bolących gul na plecach... dobrze, ze nie na twarzy

Co do przebarwien - uzywałam kiedyś (podczas brania Diane) olejku tamanu z BU i sprawdził się rewelacyjnie. Potrzeba tylko troszkę cierpliwości ale byłam bardzo zadowolona. Muszę znów go sobie sprawić.

Napisane przez spika

Mi przez pierwszy tydzień udało się nie ruszać krostek, ale potem niestety nie byłam w stanie się opanować.

Uchh no ja niestety tez nie jestem w stanie się opanować zwłaszcza, jak jestem czymś zestresowana, wyciskanie pomaga mi "na chwilę"...

Napisane przez anielska diablica

Przyznaje bez bicia, że też wyciskam, ( i tu się będę usprawiedliwiać ), że tylko te gule, które na prawdę pod dotknięciem "pękaja"/ sączą się a jak zaczyna boleć to sobie wmawiam, że ta krosta jeszcze nie jest do ruszenia i te podejdzione krwią bo w nich jest i ropa i krew i dosłownie mam sino-fioletowe plamki pod skórą. Staram się tego nie robić, ale 1 dziennie zdarza mi się wycisnąć. I mam patent jak się powstrzymać te krostki z białymi czubkami co aż się proszą o wyciśnięcie smaruję sudocremem i wtedy raz że ich nie widzę a dwa jak tylko dotknę to się brudzę i mi się odechciewa.

Fajny patent!

Napisane przez mangha

I jeszcze jedna uwaga do dziewczyn które wyciskają. ABSOLUTNIE NIE RÓBCIE TEGO!. Część tego co wyciskacie, a czasem całość, wciskacie sobie wgłąb skóry. Nie dość że narażacie się na blizny i jeszcze większe przebarwienia, to możecie doprowadzić do rozniesienia się bakterii i zakażenia sąsiednich miejsc. Tak więc łapki precz od buziek.

Wiem, wiem, wiem, wszystko wiem ale mimo świadomości skutków i tak zwykle nie moge się powstrzymać (to się chyba nazywa głupota ) No ale postanawiam poprawę

Napisane przez Jawahir

Dzis 45 dzień Aknenorminu, buzia śliczna ( oby nie zapeszyć ). Badania idealne. Nie ma skutków ubocznych poza sucha skórą ust. Jest wspaniale.

Hehe tez boję się tu zapeszać bo jak tylko napisałam, że cera się wygladza, wyskoczyły mi nowe krosty a jak napisałam, że wypadanie włosów w normie - następnego dnia wyszła mi garść kłaków echh...

Napisane przez agacior89

Dziewczyny mam do Was pytanie- za ile kupujecie swoją izotretinoinę?

Za 20mg Axotretu (30 tabl.) zapłaciłam ostatnio 69zł, kupuję w "stacjonarnej" aptece.

[mangha]

Napisane przez cristilla

Moje przebarwienia zawsze ciężko schodziły, nie wierzę w cuda. Po kuracji na złuszczania pewnie długo nie będzie mnie stać. Jak robiłaś to serum?

Tutaj jest kilka przepisów, ostatnie 4 są do cery tłustej:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Przez weekend doczytałam że trzeba odczekać około roku po zaprzestaniu brania retinoidów z jakimkolwiek głębszym złuszczaniem. Skóra po retinoidach jest bardziej skłonna do powstawania blizn. W między czasie spokojnie to serum sobie można zastosować. U mnie po leczeniu i serum głębokie złuszczanie było nie potrzebne.

[SheWolfYuko]

Hej,

Idzie moj 8 miesiąc (kiedy to zleciało?) myślałam że tym razem widać moja poprawę, jakże się zdziwiłam reakcją mojej Pani dermatolog.
Na moj widok powiedziała że nie jest zadowolona z efektu i że jestem jedyną jej pacjentką której skora tak słabo reaguje na ten lek.
( nie powiem zasmuciła mnie ta wiadomość, choć sama wiem że nie jest idealnie)
Chce przedłużyć moje leczenie ale najpierw wysłała mnie do laryngologa by zbadał mi migdałki (w celu ustalenia czy potrzebny jest zabieg usunięcia i czy sa jakieś ropne co może być powodem braku jakichkolwiek zmian na lepsze na mojej skórze)
Wybieram się tam w piątek.
Kategorycznie zabroniła mi nawilżać twarz (co przyznam się robię bo nie wytrzymuje tej suchości) Czy to że nawilżam naprawdę ma aż taki wpływ na leczenie?

Pozytywne jest to że od dwóch tygodni nie wyszedł mi żaden ropny gul
ale zauważyłam że wystarczy że się podrapie i już mam rany..całe ręce w strupkach..
Więc walka trwa
Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Aha jaki jest najlepszy szampon, odżywka do włosów w czasie leczenia?
Od miesiąca moje włosy są tak mocno wysuszone iż mam wrażenie że myjąc je połamie.
ehh..

[brenda89]

Hello!
Dziś po 2 miesiącach byłam u dermatologa. Niestety nie u swojej dermy, bo ma urlop, a niestety nie mogłam na nią czekać, bo kończą mi się tabsy
W związku z tym poszłam do innej babki w tym samym centrum dermatologii. Babka powiedziała mi, że czeka mnie jeszcze 7 miesięcy brania dawki 2o mg, bo teraz jestem na 10 mg i na 100% cysty wrócą. W ogóle byłam nieco rozczarowana wizytą. Babka nie była zbyt miła i mówiła w sposób bardzo ironiczny, jak bym była głupią nastolatką mającą ochotę nadstawiać każdemu tyłka! Kazała mi wypełnić ankietę na temat tego, czy rozumiem warunki terapii!! No dacie wiarę?! No byłam w szoku...

Zakazała mi smarować ciało zwykłymi balsamami, tylko aptecznymi emulsjami kosztującymi krocie!! No i zostałam zapytana, czy jestem na diecie Jestem wegetarianką...!! Dostałam następujące zasady odżywiania się:
1. wystrzeganie się fast - foodów,
2. spożywanie pokarmów bogatych w błonnik,
3. spożywanie ryb przynajmniej 2x w tygodniu, ze względu na zawartość kwasów omega-3 nienasyconych kwasów tłuszczowych,
4. ograniczenie mięsa do drobiu i cielęciny,
5. spożywanie tylko produktów ubogotłuszczowych z nabiału,
6. spożywanie naturalnych steroli zawartych w orzeszkach i olejach roślinnych,
7. ograniczenie spożycia węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym (słodycze, białe pieczywo, napoje słodzone cukrem),
8. zakaz spożywania alkoholu.

No masakra ;/ Chyba trochę przesadzona jest ta lista. Wydaje mi się, że raz na jakiś czas jak można od niej odstąpić... W ogóle jestem rozczarowana wizytą. Nie wiem jak lekarz, który nie prowadzi mnie od początku może przepisać mi inną dawkę leku, tym samym podważając opinię mojego lekarza ;| Niestety, muszę się do tego zastosować, bo przerwy w leku nie mogę zrobić. Za miesiąc idę na badania i wybieram się już do mojej dermy, bo już będzie po urlopie...

[mangha]

Napisane przez SheWolfYuko

Hej,

Idzie moj 8 miesiąc (kiedy to zleciało?) myślałam że tym razem widać moja poprawę, jakże się zdziwiłam reakcją mojej Pani dermatolog.
Na moj widok powiedziała że nie jest zadowolona z efektu i że jestem jedyną jej pacjentką której skora tak słabo reaguje na ten lek.
( nie powiem zasmuciła mnie ta wiadomość, choć sama wiem że nie jest idealnie)
Chce przedłużyć moje leczenie ale najpierw wysłała mnie do laryngologa by zbadał mi migdałki (w celu ustalenia czy potrzebny jest zabieg usunięcia i czy sa jakieś ropne co może być powodem braku jakichkolwiek zmian na lepsze na mojej skórze)
Wybieram się tam w piątek.
Kategorycznie zabroniła mi nawilżać twarz (co przyznam się robię bo nie wytrzymuje tej suchości) Czy to że nawilżam naprawdę ma aż taki wpływ na leczenie?

Pozytywne jest to że od dwóch tygodni nie wyszedł mi żaden ropny gul
ale zauważyłam że wystarczy że się podrapie i już mam rany..całe ręce w strupkach..
Więc walka trwa

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Aha jaki jest najlepszy szampon, odżywka do włosów w czasie leczenia?
Od miesiąca moje włosy są tak mocno wysuszone iż mam wrażenie że myjąc je połamie.
ehh..

hmmm, trochę się dziwię z tym zabranianiem nawilżania. Może chodzi o to że kremy jednak mają jakieś tłustości w sobie zawsze. Przeważnie mają glicerynę - może podrażnić, parafinę - może zapchać.

Skoro twoje leczenie idzie tak opornie to może zamiast kremów wypróbuj żel aloesowy, można kupić w aptece, tylko uważaj, bo niektóre są na alkoholu. Wybierz te bez niego, jak nie możesz dostać w aptece, to poszukaj na sieci. Żel można też używać do nawilżania włosów i w ogóle całego ciała. Nie będziesz się drapać i strupki się nie będą robiły.

Na mnie całkiem też nie źle działały odżywki te zielone fructis. Na końcówki jak są włosy wilgotne można nakładać olej jojoba albo kokosowy, ale nie za dużo bo będziesz miała tłuste włosy.

[anielska diablica]

Napisane przez brenda89

Hello!
Dziś po 2 miesiącach byłam u dermatologa. Niestety nie u swojej dermy, bo ma urlop, a niestety nie mogłam na nią czekać, bo kończą mi się tabsy
W związku z tym poszłam do innej babki w tym samym centrum dermatologii. Babka powiedziała mi, że czeka mnie jeszcze 7 miesięcy brania dawki 2o mg, bo teraz jestem na 10 mg i na 100% cysty wrócą. W ogóle byłam nieco rozczarowana wizytą. Babka nie była zbyt miła i mówiła w sposób bardzo ironiczny, jak bym była głupią nastolatką mającą ochotę nadstawiać każdemu tyłka! Kazała mi wypełnić ankietę na temat tego, czy rozumiem warunki terapii!! No dacie wiarę?! No byłam w szoku...

Zakazała mi smarować ciało zwykłymi balsamami, tylko aptecznymi emulsjami kosztującymi krocie!! No i zostałam zapytana, czy jestem na diecie Jestem wegetarianką...!! Dostałam następujące zasady odżywiania się:
1. wystrzeganie się fast - foodów,
2. spożywanie pokarmów bogatych w błonnik,
3. spożywanie ryb przynajmniej 2x w tygodniu, ze względu na zawartość kwasów omega-3 nienasyconych kwasów tłuszczowych,
4. ograniczenie mięsa do drobiu i cielęciny,
5. spożywanie tylko produktów ubogotłuszczowych z nabiału,
6. spożywanie naturalnych steroli zawartych w orzeszkach i olejach roślinnych,
7. ograniczenie spożycia węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym (słodycze, białe pieczywo, napoje słodzone cukrem),
8. zakaz spożywania alkoholu.

No masakra ;/ Chyba trochę przesadzona jest ta lista. Wydaje mi się, że raz na jakiś czas jak można od niej odstąpić... W ogóle jestem rozczarowana wizytą. Nie wiem jak lekarz, który nie prowadzi mnie od początku może przepisać mi inną dawkę leku, tym samym podważając opinię mojego lekarza ;| Niestety, muszę się do tego zastosować, bo przerwy w leku nie mogę zrobić. Za miesiąc idę na badania i wybieram się już do mojej dermy, bo już będzie po urlopie...

O ile dobrze pamiętam to jesteś w okolicy 5 miesiąca zażywania izo plus te 7 co ci inna derma proponuje to blisko rok wychodzi, jak na moje to sporo a liczyłaś swoją dawkę skumulowaną ? Bo skoro minimum to 120 mg to wystarczy to obliczyć i ci wyjdzie ile czasu powinnaś jeszcze brać. ( ja mam nawet ściągniętą tabelkę w excelu ). Swoją drogą jak duże znaczenie dla pacjenta ma wizyta u lekarza a czasem trafia się na na prawdę niemiłych ( i może nawet poniekąd niekompetentnych ) lekarzy. Będzie dobrze za miesiąc wizyta u " swojego" dermatologa i się okaże jakie on ma zdanie.

[ssskakankaaa]

Witam, przez jakiś czas podczytywałam forum, teraz należę do biorących Izo. Jestem na etapie początkowym, dziś wzięłam siódmą tabl. Izo 20mg. Moja skóra staje się bardzo sucha z dnia na dzień, pojawia sie nawet rzekłabym efekt maski na twarzy,tzn.chropowaty nosek, wokół brwi skórki odstają i pod nosem. Bóle kości dokuczają mi co rano, nie moge długo spać Oczy też dostają w kość bo pracuję przy komputerze, więc krople mam pod ręką. Co do kropli Pani w aptece zabiła mnie ich ceną tj.18,41zł Tears Naturale II. Nigdy nie widziałam takich drogich ale cóż kupiłam...kremy również zakupiłam w aptece z ziaji ale chyba daruje sobie nawilżanie, po umyciu wystarcza tonik z AA Help skóra atopowa, żel do mycia twarzy AA cera wrażliwa, gdy nakładam krem nawilżający staje się czerwonym indianinem, więc odpuszczę sobie. Na razie idzie wszystko pomyślnie, mam nadzieję, że omina mnie wybuchowe niespodzianki. Pozdrawiam

[brenda89]

Napisane przez anielska diablica

O ile dobrze pamiętam to jesteś w okolicy 5 miesiąca zażywania izo plus te 7 co ci inna derma proponuje to blisko rok wychodzi, jak na moje to sporo a liczyłaś swoją dawkę skumulowaną ? Bo skoro minimum to 120 mg to wystarczy to obliczyć i ci wyjdzie ile czasu powinnaś jeszcze brać. ( ja mam nawet ściągniętą tabelkę w excelu ). Swoją drogą jak duże znaczenie dla pacjenta ma wizyta u lekarza a czasem trafia się na na prawdę niemiłych ( i może nawet poniekąd niekompetentnych ) lekarzy. Będzie dobrze za miesiąc wizyta u " swojego" dermatologa i się okaże jakie on ma zdanie.

Wiesz co!?Dobrze policzyłaś. Ten babol mi wyliczył, że powinnam "zjeść" 5 tysięcy coś, a ja zjadłam dopiero ponad tysiąc ;| I ona do mnie, że "może za miesiąc to nawet do 30 mg podniesiemy". Sorry co za babsztyl! Nie jestem jej pacjentem, więc nie będzie mi nic podnosić! A poza tym ważę 47 kg na 165 cm wzrostu, 30 mg to chyba za dużo będzie ;| Nie wiem, podłamała mnie trochę, bo nie chcę tego brać kolejne 7 miesięcy. Nastawiłam się już, że 8 miesięcy starczy i w styczniu skończę kurację...

[anielska diablica]

Napisane przez brenda89

Wiesz co!?Dobrze policzyłaś. Ten babol mi wyliczył, że powinnam "zjeść" 5 tysięcy coś, a ja zjadłam dopiero ponad tysiąc ;| I ona do mnie, że "może za miesiąc to nawet do 30 mg podniesiemy". Sorry co za babsztyl! Nie jestem jej pacjentem, więc nie będzie mi nic podnosić! A poza tym ważę 47 kg na 165 cm wzrostu, 30 mg to chyba za dużo będzie ;| Nie wiem, podłamała mnie trochę, bo nie chcę tego brać kolejne 7 miesięcy. Nastawiłam się już, że 8 miesięcy starczy i w styczniu skończę kurację...

Wg. mojego "kalkulatora " izo na twoją wagę ( niską jak na wzrost czego Ci zazdroszczę ) 10 mg odpowiada 0,22 mg/kg, 20 mg = 0,43 mg/kg a 30 mg = 0,64 mg/kg więc nawet te 30 mg mieści się w przedziale "dawki" na kilogram, ja mam nadzieję, że od listopada będę mieć zwiększoną dawkę do 40 mg ( ważę około 52 kg ) .

[milon]

Ja waże 51 kg i od początku mam 40 mg, skutki uboczne dają popalić, ale początki jak czytam są zawsze trudne.

chciałam się zapytać czy mycie twarzy olejkiem np. z pachnotki lub czarnuszki nadaja się do kuracji izo? czy to już jest natłuszczanie?

[PannaX]

Napisane przez brenda89

Hello!
Dziś po 2 miesiącach byłam u dermatologa. Niestety nie u swojej dermy, bo ma urlop, a niestety nie mogłam na nią czekać, bo kończą mi się tabsy
W związku z tym poszłam do innej babki w tym samym centrum dermatologii. Babka powiedziała mi, że czeka mnie jeszcze 7 miesięcy brania dawki 2o mg, bo teraz jestem na 10 mg i na 100% cysty wrócą. W ogóle byłam nieco rozczarowana wizytą. Babka nie była zbyt miła i mówiła w sposób bardzo ironiczny, jak bym była głupią nastolatką mającą ochotę nadstawiać każdemu tyłka! Kazała mi wypełnić ankietę na temat tego, czy rozumiem warunki terapii!! No dacie wiarę?! No byłam w szoku...

Zakazała mi smarować ciało zwykłymi balsamami, tylko aptecznymi emulsjami kosztującymi krocie!! No i zostałam zapytana, czy jestem na diecie Jestem wegetarianką...!! Dostałam następujące zasady odżywiania się:
1. wystrzeganie się fast - foodów,
2. spożywanie pokarmów bogatych w błonnik,
3. spożywanie ryb przynajmniej 2x w tygodniu, ze względu na zawartość kwasów omega-3 nienasyconych kwasów tłuszczowych,
4. ograniczenie mięsa do drobiu i cielęciny,
5. spożywanie tylko produktów ubogotłuszczowych z nabiału,
6. spożywanie naturalnych steroli zawartych w orzeszkach i olejach roślinnych,
7. ograniczenie spożycia węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym (słodycze, białe pieczywo, napoje słodzone cukrem),
8. zakaz spożywania alkoholu.

No masakra ;/ Chyba trochę przesadzona jest ta lista. Wydaje mi się, że raz na jakiś czas jak można od niej odstąpić... W ogóle jestem rozczarowana wizytą. Nie wiem jak lekarz, który nie prowadzi mnie od początku może przepisać mi inną dawkę leku, tym samym podważając opinię mojego lekarza ;| Niestety, muszę się do tego zastosować, bo przerwy w leku nie mogę zrobić. Za miesiąc idę na badania i wybieram się już do mojej dermy, bo już będzie po urlopie...

Bardzo dziwi mnie takie zachowanie lekarza... Niech sobie swoją opinię wyraża ale powinna zastosowac się do zaleceń lekarza prowadzącego.

Napisane przez milon

chciałam się zapytać czy mycie twarzy olejkiem np. z pachnotki lub czarnuszki nadaja się do kuracji izo? czy to już jest natłuszczanie?

Tez mnie to ciekawi

[ssskakankaaa]

Mam pytanie, co z alko? przez okres kuracji nie ruszacie w ogóle? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale może macie jakieś doświadczenie. Oczywiście abstynencja jest jak najbardziej wskazana ale jak macie jakąś mega okazje to też toaścik odpada? jak to jest z Wami?

[PannaX]

Napisane przez ssskakankaaa

Mam pytanie, co z alko? przez okres kuracji nie ruszacie w ogóle? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale może macie jakieś doświadczenie. Oczywiście abstynencja jest jak najbardziej wskazana ale jak macie jakąś mega okazje to też toaścik odpada? jak to jest z Wami?

Dziewczyny pisały w tym watku wcześniej, że źle się czuły po alkoholu. Ja zwykle i tak praktycznie nie piję ale ostatnio zdazylo mi się wypić kilka łyków szampana (dosłownie kilka łyków - toast) i nie czułam żadnych skutków w postaci bólu wątroby czy jakich kolwiek innych.

[piratte]

Napisane przez ssskakankaaa

Mam pytanie, co z alko? przez okres kuracji nie ruszacie w ogóle? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale może macie jakieś doświadczenie. Oczywiście abstynencja jest jak najbardziej wskazana ale jak macie jakąś mega okazje to też toaścik odpada? jak to jest z Wami?

Odkąd biorę akne nie staram się nie pić alkoholu, ostatnio zdarzyło mi się wypić pół piwa i jednego drinka, z obawami czekałam na następny dzień i możliwe reakcje, ale na szczęście nic mi nie było

[ssskakankaaa]

Napisane przez piratte

Odkąd biorę akne nie staram się nie pić alkoholu, ostatnio zdarzyło mi się wypić pół piwa i jednego drinka, z obawami czekałam na następny dzień i możliwe reakcje, ale na szczęście nic mi nie było

Ja osobiście dostałam nakazy od dermy, wypisała w podpunktach przy mnie czego mam unikać, nie zawarła w nich alko, co nie oznacza, że można łoić do upadłego Nie oszukujmy się, jesteśmy tylko ludźmi i pokusy są naszą domeną. Kuracja jest dla mnie wazna więc postaram się być grzeczna. Jesteśmy młodymi ludźmi więc dużo trzeba nam wybaczać haha Pozdrawiam Wszystkich!

[GRAZA74]

Witajcie.Za mną miesiąc kuracji.Pojawiła się wysypka na nogach i rękach ale na drugi dzień mijały zaognione krosty.Włosy chyba lepiej , kupiłam drożdże ze skrzypem i łykam.Na moje oko jest lepiej i mniej włosów wypada, twarz przestała się świecić, zawroty głowy ustały również.Cholesterol ciut się podniósł , ale tylko odrobinę ponad normę.Usta wysychają jak wysychały, oczy również.Brnę w to nadal i trzymam kciuki za Was.
Dla tych wszystkich którym również wypadają włosy-znajoma zakonczyla kurację Axotretem i dopiero teraz odrastaja jej włosy-takie malutkie przy skórze, a kurację skończyła 8 miesięcy temu!!!!!

[PannaX]

Uchh pokażę Wam jakie ekstremalne przesuszenie zaczęło panować na mojej twarzy skóra łuszczy się niesamowicie - zwłaszcza na brodzie i nosie... Wyglądam strasznie. Nawilżam jak przed kuracją, jak widać to za mało (btw, na zdjęciu mam podkład, nieco juz starty)

[mangha]

Napisane przez milon

Ja waże 51 kg i od początku mam 40 mg, skutki uboczne dają popalić, ale początki jak czytam są zawsze trudne.

Chciałam się zapytać czy mycie twarzy olejkiem np. z pachnotki lub czarnuszki nadaja się do kuracji izo? czy to już jest natłuszczanie?

Ja normalnie używałam olejów, nic mi się strasznego nie działo. A pachnotka jest superowa, myślę że możesz stosować

Napisane przez brenda89

Hello!
Dziś po 2 miesiącach byłam u dermatologa. Niestety nie u swojej dermy, bo ma urlop, a niestety nie mogłam na nią czekać, bo kończą mi się tabsy
W związku z tym poszłam do innej babki w tym samym centrum dermatologii. Babka powiedziała mi, że czeka mnie jeszcze 7 miesięcy brania dawki 2o mg, bo teraz jestem na 10 mg i na 100% cysty wrócą. W ogóle byłam nieco rozczarowana wizytą. Babka nie była zbyt miła i mówiła w sposób bardzo ironiczny, jak bym była głupią nastolatką mającą ochotę nadstawiać każdemu tyłka! Kazała mi wypełnić ankietę na temat tego, czy rozumiem warunki terapii!! No dacie wiarę?! No byłam w szoku...

Zakazała mi smarować ciało zwykłymi balsamami, tylko aptecznymi emulsjami kosztującymi krocie!! No i zostałam zapytana, czy jestem na diecie Jestem wegetarianką...!! Dostałam następujące zasady odżywiania się:
1. wystrzeganie się fast - foodów,
2. spożywanie pokarmów bogatych w błonnik,
3. spożywanie ryb przynajmniej 2x w tygodniu, ze względu na zawartość kwasów omega-3 nienasyconych kwasów tłuszczowych,
4. ograniczenie mięsa do drobiu i cielęciny,
5. spożywanie tylko produktów ubogotłuszczowych z nabiału,
6. spożywanie naturalnych steroli zawartych w orzeszkach i olejach roślinnych,
7. ograniczenie spożycia węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym (słodycze, białe pieczywo, napoje słodzone cukrem),
8. zakaz spożywania alkoholu.

No masakra ;/ Chyba trochę przesadzona jest ta lista. Wydaje mi się, że raz na jakiś czas jak można od niej odstąpić... W ogóle jestem rozczarowana wizytą. Nie wiem jak lekarz, który nie prowadzi mnie od początku może przepisać mi inną dawkę leku, tym samym podważając opinię mojego lekarza ;| Niestety, muszę się do tego zastosować, bo przerwy w leku nie mogę zrobić. Za miesiąc idę na badania i wybieram się już do mojej dermy, bo już będzie po urlopie...

No niestety niektórzy lekarze nie zachowują się jakby mieli leczyć, tylko jakby im pacjenci przeszkadzali. Pomijając jednak zachowanie tej pani, to co ci doradziła, to jest bardzo w porządku. Szczególnie jeśli chodzi o listę z dietą. Dieta ma ogromne znaczenie w leczeniu trądziku. Niektórym się poprawia już po samej diecie. Przetestowałam na sobie, działa.

Napisane przez PannaX

Uchh pokażę Wam jakie ekstremalne przesuszenie zaczęło panować na mojej twarzy skóra łuszczy się niesamowicie - zwłaszcza na brodzie i nosie... Wyglądam strasznie. Nawilżam jak przed kuracją, jak widać to za mało (btw, na zdjęciu mam podkład, nieco juz starty)

A z ciekawości, czym nawilżasz?

[brenda89]

Napisane przez anielska diablica

Wg. mojego "kalkulatora " izo na twoją wagę ( niską jak na wzrost czego Ci zazdroszczę ) 10 mg odpowiada 0,22 mg/kg, 20 mg = 0,43 mg/kg a 30 mg = 0,64 mg/kg więc nawet te 30 mg mieści się w przedziale "dawki" na kilogram, ja mam nadzieję, że od listopada będę mieć zwiększoną dawkę do 40 mg ( ważę około 52 kg ) .

I tak dołuje mnie to, że jeszcze najbliższe 5 miesięcy będę na tabletkach ;/ Sądziłam, że w styczniu je skończę. A jak prosiłam moją babkę o wyższą dawkę, to powiedziała, że nie ;| W ogóle skóra na ciele mnie swędzi tak, że przez sen się drapię ;/

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez mangha

No niestety niektórzy lekarze nie zachowują się jakby mieli leczyć, tylko jakby im pacjenci przeszkadzali. Pomijając jednak zachowanie tej pani, to co ci doradziła, to jest bardzo w porządku. Szczególnie jeśli chodzi o listę z dietą. Dieta ma ogromne znaczenie w leczeniu trądziku. Niektórym się poprawia już po samej diecie. Przetestowałam na sobie, działa.

Najlepsze jest to, że to była wizyta prywatna... Więc jeśli już miałam zapłacić babolowi 60 zł za 10 minut jej wymądrzania się, to powinna traktować mnie poważnie a nie jak jakąś siksę! Tym mnie najbardziej wkurzyła. Bo jak zadawałam pytania, to czułam się jak by mnie miała zaraz wyśmiać ;|

No ja ogólnie nie jadam tłusto. Ale lubię słodycze i ich nie zredukuję do zera. Biorę kapsułki z olejem z wiesiołka, bo jak zaczęłam "jeść" retiny, to bardzo mi skoczył cholesterol i trójglicerydy, po mimo, że nie zmieniłam diety ;| I wydaje mi się, że na moje cysty dieta tu wiele nie zdziała. Ale ogólnie staram się do tego stosować. W tym tygodniu będę jadła tony słodyczy, bo jestem wprost przed okresem ;/

[PannaX]

Napisane przez mangha

A z ciekawości, czym nawilżasz?

Żelem hialuronowym wymieszanym z oliwką hipp. Na noc stosuję też krem Vitella, który dermatolog poleciła mi miesiąc przed kuracją kiedy stosowałam punktowo wysuszające papki.

[anielska diablica]

[QUOTE=brenda89;30025979]I tak dołuje mnie to, że jeszcze najbliższe 5 miesięcy będę na tabletkach ;/ Sądziłam, że w styczniu je skończę. A jak prosiłam moją babkę o wyższą dawkę, to powiedziała, że nie ;| W ogóle skóra na ciele mnie swędzi tak, że przez sen się drapię ;/

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------


A liczyłaś ile do tej pory wyjadłaś izo w przeliczeniu mg/kg ? Bo wtedy możesz jeszcze obliczyć ile prawidłowo powinnaś go zażywać zakładając taką samą dawkę co do tej pory bądź zwiększając ją o 10 mg .

Nie zapeszając, ale wysyp mi się skończył teraz wychodzą mi pojedyncze krostki ( już nie gule, ale za to codziennie jakiś pryszcz się pojawia ), ale martwi mnie fakt, że podskórne gule, które utworzyły się w lipcu/sierpniu w ogóle nie mają zamiaru zejść a gule i inne krostki które wyszły już w trakcie brania Aknenorminu są fioletowo-sine i też opornie idzie im zmniejszanie się. Pocieszam się, że policzki uspokoiły się i zamiast wielu pryszczy mam czerwone kropki jako pozostałość po nich. Czy możliwy jest powtórny wysyp za jakiś czas ?

[leelee]

Napisane przez PannaX

Uchh pokażę Wam jakie ekstremalne przesuszenie zaczęło panować na mojej twarzy skóra łuszczy się niesamowicie - zwłaszcza na brodzie i nosie... Wyglądam strasznie. Nawilżam jak przed kuracją, jak widać to za mało (btw, na zdjęciu mam podkład, nieco juz starty)

Też mam straszny przesusz na brodzie. Na razie nawilżam tak jak przed kuracją, ale mam zamiar kupić żel z aloesu flos-leku. Może się polepszy...

W czwartek mam wizytę u dermatolog. Ciekawa jestem jak tam moje wyniki i czy mam szansę na podwyższenie dawki. Z moich wyliczeń wynika, że jeśli nadal będe brała 20 mg to moja kuracja będzie trwała do czerwca. Nie za bardzo mi się to uśmiecha

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez PannaX

Żelem hialuronowym wymieszanym z oliwką hipp. Na noc stosuję też krem Vitella, który dermatolog poleciła mi miesiąc przed kuracją kiedy stosowałam punktowo wysuszające papki.

Vitella Ictamo? Wyglada na to, że nasza pani dermatolog przepisuje nam to samo..