Bielizna pod mini :)

[dino989]

Napisane przez Marua:)

Tez myslalam ze chodzi o dluzsze, np takie http://www.allegro.pl/item361107899_..._przegap_.html Porazka

no te już nie bardzo ale te wcześniejsze była faktycznie śliczne.
do eloteteie: miałem na myśli co innego chodziło mi o to że dziewczyna nie musi nosić tyłka zupełnie odsłoniętego żeby pokazać swoje piękno no ale ty może lepiej ubierz kombinezon na siebie i się cała zasłoń, bo chyba masz jakieś kompleksy.

[eloteteie]

Ale skoro twierdzisz, że ładne dziewczyny mogą się zakrywać, a sama upierasz się przy stringach to można wydedukować, że się do nich nie zaliczasz, tak...?
Bo jeśli o mnie chodzi - nie mam najmniejszych powodów do tego, żeby mieć kompleksy

P.S. A w co mam ubrać ten kombinezon? W dres? W kurtkę? A może w stringi? <hahaha>

[DJADKJGU]

to chlopak

[Marua:)]

dino989 to facet wlasnie zauwazylam twoj watek o brodce A myslalam ze jestes kobieta....

[pani-jesień]

Ja pod mini (naprawdę króciutką, taką, że czasem czuję się w niej, jakbym miała gołą pupę ) ubieram po prostu standardowe, ładne figi

[dino989]

Napisane przez Marua:)

dino989 to facet wlasnie zauwazylam twoj watek o brodce A myslalam ze jestes kobieta....

trafne spostrzeżenie

[dino989]

Napisane przez eloteteie

Ale skoro twierdzisz, że ładne dziewczyny mogą się zakrywać, a sama upierasz się przy stringach to można wydedukować, że się do nich nie zaliczasz, tak...?
Bo jeśli o mnie chodzi - nie mam najmniejszych powodów do tego, żeby mieć kompleksy

P.S. A w co mam ubrać ten kombinezon? W dres? W kurtkę? A może w stringi? <hahaha>

sama nie chodzę w stringach i mini bo jestem facetem
"A w co mam ubrać ten kombinezon?" nie bardzo łapie o co ci chodzi. Miałem na myśli że jeśli tak chcesz się strasznie zakrywać to załóż na siebie kombinezon, np taki: http://allegro.pl/item363337857_nowy...m_okazja_.html będziesz calutka zasłonięta

[LilyHoney]

A tak z ciekawości się spytam, jakiej długości są Wasze minispódniczki?

[faa]

http://www2.victoriassecret.com/comm...ZZZ&rfnbr=1925
coś takiego jeśli chodzi o krój a kolor to już obojętnie

[Marua:)]

Napisane przez LilyHoney

A tak z ciekawości się spytam, jakiej długości są Wasze minispódniczki?

Ja mam jedna 30cm z tylu z przodu 25cm, a druga takiej samej dlugosci, ale ciezko ja zmierzyc bo jest zakonczona takimi zakladkami ( kazda spodniczka jest troszke krotsza z przodu zeby nie bylo ze moje sa jakies dziwaczne ). Ale uwazam ze cm nie maja znaczenia bo kazda dziewczyna bedzie wygladala inaczej w spodniczce np 30cm. Zalezy jak "wysoko" ja zalozymy, zalezy tez od budowy itd
A wiec.... wrzucajcie fotki

[DJADKJGU]

http://allegro.pl/item359780778_sk_m...ka_rozm_m.html
24 cm
uwielbiam ja! reszte mam podobnej dlugosci, nie lubie niezdecydowanej dlugosci :P

[eyo]

ja mam wszystkie o długości przód : 30 cm tył 31 i noszę takie majty jak wypadnie, raz stringi, raz szorty, raz figi raz stringoszorty.. bo nie wychodze z zalozenia, że noszenie mini cos zmienia.
Nikt nie jezdzi podemna na deskorolce i mi sie w tylek nie przyglada zebym miala miec jakies problemy Poza tym jak mam mini i chodze po schodach to chodze z tej strony z ktorej nie ma barierki i probnlemu nie ma. Ja nie wiem co wy macie za spodniczki ze sie tak tych stringow boicie - bo jeszcze jak komus to przeszkadza ze m tak na wierzchu wszystko to rozumiem ale zeby zaraz ktos cos mial widziec/ogladac.. przesada moim zdaniem ;P

Rozbawil mnie te watek

[Marua:)]

Napisane przez DJADKJGU

http://allegro.pl/item359780778_sk_m...ka_rozm_m.html
24 cm
uwielbiam ja! reszte mam podobnej dlugosci, nie lubie niezdecydowanej dlugosci :P

Oooo bardzo ciekawa Pokazesz sie w niej?

[DJADKJGU]

nie bo mi sie nie chce jej szukac :P jak kiedys zaloze to obiecuje cyknac fotke mam biala, jeszcze mam podobna ale tylko z 1 pietra granatowa wiazana z boku na kokardke sa slooodkie

[pani-jesień]

Moja mini ma 26 cm.
Ta playboy'owa wygląda słodko, tylko ten pasek tragiczny Ale jakby go tak wyjąć... Zastanawiam się... Tylko ta długość, a raczej krótkość trochę mnie przeraża... Poza tym wydaje mi się, że jestem za stara na taki ciuszek. Wprawdzie niektórzy biorą mnie za licealistkę, ale... Nie, jednak taka spódniczka nie dla mnie

[Susanna]

Napisane przez pani-jesień

Moja mini ma 26 cm.
Ta playboy'owa wygląda słodko, tylko ten pasek tragiczny Ale jakby go tak wyjąć... Zastanawiam się... Tylko ta długość, a raczej krótkość trochę mnie przeraża... Poza tym wydaje mi się, że jestem za stara na taki ciuszek. Wprawdzie niektórzy biorą mnie za licealistkę, ale... Nie, jednak taka spódniczka nie dla mnie

Mi si ta playboy'owa osobiście nie podoba - wolę proste , jeansowe mini. Pani jesień pozwoliłam sobie zaglądnąć w profil, oups poczułam się staro bom w Twoim wieku Nie no za stare na mini nie jesteśmy nie dołuj mnie dziewczyno

[pani-jesień]

Napisane przez Susanna

Mi si ta playboy'owa osobiście nie podoba - wolę proste , jeansowe mini. Pani jesień pozwoliłam sobie zaglądnąć w profil, oups poczułam się staro bom w Twoim wieku Nie no za stare na mini nie jesteśmy nie dołuj mnie dziewczyno

Suzanna, absolutnie nie uważam, że jestem za stara na mini, tylko za stara na taką mini, jak ta playboy'owa Zresztą, przyjrzałam się jej bliżej i stwierdzam, że jest tandetna do bólu, nie pokazałabym się w takiej Wole moją zwykłą, dżinsową, takie są najlepsze, masz rację
Kiedy w zeszlym roku przymierzałam słodkie miniówki w Forever 18, to czułam się jak jakaś... no nie wiem... lolitka? Wydawało mi się, że nie pasują do mnie te spódniczki, z racji wieku, choć w sumie nie były jakieś mocno "laleczkowate", w stonowanym kolorze (szara i beżowa bodajże), ale z kokardką i kroju chyba nieco podobnym do tej playboy'owej, tyle, że falbana była chyba tylko jedna, a sama spódniczka miała zapewne nieco więcej niż 24 cm

[Susanna]

Napisane przez pani-jesień

Suzanna, absolutnie nie uważam, że jestem za stara na mini, tylko za stara na taką mini, jak ta playboy'owa Zresztą, przyjrzałam się jej bliżej i stwierdzam, że jest tandetna do bólu, nie pokazałabym się w takiej Wole moją zwykłą, dżinsową, takie są najlepsze, masz rację
Kiedy w zeszlym roku przymierzałam słodkie miniówki w Forever 18, to czułam się jak jakaś... no nie wiem... lolitka? Wydawało mi się, że nie pasują do mnie te spódniczki, z racji wieku, choć w sumie nie były jakieś mocno "laleczkowate", w stonowanym kolorze (szara i beżowa bodajże), ale z kokardką i kroju chyba nieco podobnym do tej playboy'owej, tyle, że falbana była chyba tylko jedna, a sama spódniczka miała zapewne nieco więcej niż 24 cm

Hehe rozumiem Ja bym takiej z falbankami już nie założyła - to fakt ale wypatrzyłam na allegro uroczą, prostą miniówkę. Bodajże 34 cm więc i długość taka w miarę OK.

[eloteteie]

Napisane przez dino989

sama nie chodzę w stringach i mini bo jestem facetem
"A w co mam ubrać ten kombinezon?" nie bardzo łapie o co ci chodzi. Miałem na myśli że jeśli tak chcesz się strasznie zakrywać to załóż na siebie kombinezon, np taki: http://allegro.pl/item363337857_nowy...m_okazja_.html będziesz calutka zasłonięta

Dziękuję za link, ale wiem co to kombinezon
Nie zauważyłam, że jesteś facetem, ale teraz już rozumiem czemu upierasz się przy tym, że stringi pod mini to trafny wybór.

A co do "ubierania" kombinezonu - zauważyłam, że nie rozumiesz. Osobę można w coś ubrać, ale ubranie się zakłada. To taka mała dygresja

[eyo]

bez obrazy dziewczyny ale susana i pani-jesien taka rozmowe starszych pań nam tutaj urzadzilysie ja tam lubie sie poczuc jak dziecko bez problemow i trosk a takie slodkie ciuszki pomagaja, jak ktos cie ma za idiotke to sobie mozesz na glupstwa pozowlic i do tego nikt Ci zlego slowa nie powie - ot taka mala manipluacja ;P ku radosci

[pani-jesień]

Napisane przez eyo

bez obrazy dziewczyny ale susana i pani-jesien taka rozmowe starszych pań nam tutaj urzadzilysie ja tam lubie sie poczuc jak dziecko bez problemow i trosk a takie slodkie ciuszki pomagaja, jak ktos cie ma za idiotke to sobie mozesz na glupstwa pozowlic i do tego nikt Ci zlego slowa nie powie - ot taka mala manipluacja ;P ku radosci

eyo, jak Ci prawie ćwierć wieku stuknie, to może zrozumiesz, że pokazanie się ludziom na oczy w takiej spódniczce jest... nie ten teges Ja rozumiem - krótka, sama noszę ultra-mini, ale ta z króliczkiem wygląda jak spódniczka dla 5-latki A jeszcze różowa

Od razu mówię, że to tylko moje zdanie, więc proszę się nie obruszać

[DJADKJGU]

no teraz to mnie przerazilas! masz 25 lat i uwazasz ze nie wypada nosic takie spodniczki?! toz to jeszcze mlodosc! z tego c pisalas to myslalam ze masz z 35 przynajmniej!

[pani-jesień]

Napisane przez DJADKJGU

no teraz to mnie przerazilas! masz 25 lat i uwazasz ze nie wypada nosic takie spodniczki?! toz to jeszcze mlodosc! z tego c pisalas to myslalam ze masz z 35 przynajmniej!

Naprawdę tak uważam. Nie ubrałabym takiej, czułabym się idiotycznie. Dodam, że żadna z moich koleżanek np. z roku również tego typu spódniczek nie nosi. I dobrze, bo też, IMO, wyglądałyby śmiesznie Mgr inż. w czymś takim? Oj, nie.
Mówię poważnie.

[DJADKJGU]

ja nie mam zamiaru z takich rezygnowac tylko dlatego ze zostane mgr inz. :P 6 literek nie zmieni mojego zycia do tego stopnia :P zreszta mi 25 lat wydaje sie bardzo mlodym wiekiem, mam duzo kumpli w tym wieku i to wlasciwie jeszcze mlodziez nooo :P zalatuje mi dziadzieniem ale oczywiscie co kto lubi

[pani-jesień]

Napisane przez DJADKJGU

ja nie mam zamiaru z takich rezygnowac tylko dlatego ze zostane mgr inz. :P 6 literek nie zmieni mojego zycia do tego stopnia :P zreszta mi 25 lat wydaje sie bardzo mlodym wiekiem, mam duzo kumpli w tym wieku i to wlasciwie jeszcze mlodziez nooo :P zalatuje mi dziadzieniem ale oczywiscie co kto lubi

Nie no, 6 literek faktycznie nie zmienia życia do tego stopnia Ciągle mam na myśli ten wiek świeżo upieczonych pań mgr inż. do którego to wieku, IMO, nie pasują spódniczki różowe, falbaniaste i mające 24 cm długości Może za 5 lat zrozumiesz

[DJADKJGU]

patrzac na moich znajomych, tez juz czasem z tytulami - watpie :P no ale moze.. do mnie to i tak bedzie dlugo pasowac bo mam na tyle drobna figure ze w takim czyms wygladam duzo bardziej naturalnie niz w stonowanych eleganckich ciuszkach, zawsze mam wtedy wrazenie ze jestem przebrana. wiec nawet na egzaminy przemycam w ubiorze cos dziewczecego i slodkiego

[eyo]

ja tam nic a nic nie planuje rozumiec w kwesti ubioru.. mam na wydziale dr. inz która na codzien chodzi weselej ( bo dla mnie takie falbanki to to radocha sama) niz niejedena nastolatka i jakos jej to wiedzy nie ujmuje chociaz 25 to juz jej dawno oj dawno stuknelo.

Akurat ja juz na uczelni nie widzę zbyt duzej róznicy miedzy pierwszym rokiem a piatym, czasem ciezko odróznic kto w jakim wieku tak naprawde jest i stroj nie ma nic do rzeczy, sa okazje kiedy trzeba ubrac sie konkretniej a sa takie kiedy mozna po prostu byc soba i cieszyc sie glupotami.

Te 6 literek zmieni w moim zyciu zapewne ilosc posiadanych papierkow i ilosc zajetego miejsca w cv. Na pewno nie wplynie na to kim jestem i jakie ciuchy lubie, w jakich czuje sie najwygodniej i najprzyjemniej. Jak dla mnie tlumaczenie "jestem za stara" " jestem mgr inz" itp to tylko tlumaczenia bez sensu i zamykanie sie w stereotypach. Co to studenci 5 roku na imprezy nie chodza, co dziewczyny z 5 roku nie pokaza sie miedzy 20sto latkami w mega krotkich szorcikach ? Niczym sie z wygladu nie roznia tak naprawde.

Ja z siebie staruszki na pewno robic przedwczesnie nie bede a juz na pewno nie bede z siebie robic marudnej starszej babci Życia mi szkoda na wybory " mini z falbankami czy mgr inz"

[pani-jesień]

Napisane przez DJADKJGU

patrzac na moich znajomych, tez juz czasem z tytulami - watpie :P no ale moze.. do mnie to i tak bedzie dlugo pasowac bo mam na tyle drobna figure ze w takim czyms wygladam duzo bardziej naturalnie niz w stonowanych eleganckich ciuszkach, zawsze mam wtedy wrazenie ze jestem przebrana. wiec nawet na egzaminy przemycam w ubiorze cos dziewczecego i slodkiego

Oj, ja też mam drobniutką figurkę, nie wyglądam na swój wiek, a w słodkich ciuszkach to już w ogole czuję się jak lolitka
A z tym mgr inż. to tak mi się wyjechało tylko głupio, ostatnio praktycznie tylko o tym myślę.

E tam zaraz staruszki, przecież mowię, że chodzę w mini, która ma 26 cm (mniej sobie nie wyobrażam, ta moja ledwo pupę przykrywa, 24 cm to szokująco mało), tyle że prosta jest, dżinsowa, niebieska I szorty też mam tak krótkie, że... eee... same się domyślcie Mnie chodzi w tej playboy'owej spódniczce generalnie rzecz biorąc o tę "słodkość", pasującą do dziewczynek z nauczania początkowego i tyle.

[DJADKJGU]

ja ubie jak loli wygladac- wszyscy sa wtedy dla mnie mili, chetni do pomocy, jeszcze sie ladnie usmiecham to juz totalnie.. jak narazie same plusy widze. mama mnie straszyla ze na uczelni to nie przechodzi ale chyba nie miala racji

[eyo]

DJADKJGU : mnie mamunia też straszyła ale się już bidulka przyzwyczaiła i nawet sama się na to wszystko usmiecha i pociesza

Poza tym jak ja mam czegoś nie robic bo ktoś sobie pomyśli, że na uczelnię przyszłam pozwiedzac a nie studiowac albo podobne to bym musiała chyba non stop w domu siedziec. Nie dajmy sie zwariowac

pani - jesien : no nie wiem dokładnie czy już jestes mgr-inz czy nie ale jezeli tak to gratuluje a jezeli nie to zycze jak najwiecej powodzenia i ulgi po dostaniu magicznych 6 literek Sama sie swoich doczekac nie moge, bo to tak dumnie brzmi juz tak jakby czlowiek faktycznie cos potrafil zrobic dobrze