makijaż permanentny- ZBIORCZY

[AgaK__]

Jestem świeżo po mp brwi i kształt jest ok, ale lewa jest jakiśe 1- 1,5 milimetra niżej niż prawa załamka.
Jutro rano jadę do salonu i mam pytanie, czy jutro może mi już zrobić korektę? Jest to w ogóle możliwe? kwestia położenia korektora od strony nosa, bo tu jest problem.

[Skarb90]

Napisane przez AgaK__

Jestem świeżo po mp brwi i kształt jest ok, ale lewa jest jakiśe 1- 1,5 milimetra niżej niż prawa załamka.
Jutro rano jadę do salonu i mam pytanie, czy jutro może mi już zrobić korektę? Jest to w ogóle możliwe? kwestia położenia korektora od strony nosa, bo tu jest problem.

mysle, ze od reki Ci tego nie zrobi. Musisz poczekac az sie zagoi i dopiero udac sie na korekte, chociaz lepiej jak Muscat sie wypowie:P

[muscat]

Napisane przez AgaK__

Jestem świeżo po mp brwi i kształt jest ok, ale lewa jest jakiśe 1- 1,5 milimetra niżej niż prawa załamka.
Jutro rano jadę do salonu i mam pytanie, czy jutro może mi już zrobić korektę? Jest to w ogóle możliwe? kwestia położenia korektora od strony nosa, bo tu jest problem.

Nie sądzę, żeby linergistka chciała korygować brwi na tym etapie. Poczekaj cierpliwie aż wszystko się zagoi i dopiero wtedy przyjrzyj się brwiom, może się okazać, że nie będzie potrzeby użycia korektora. Po wygojeniu brwi wyglądają inaczej, niż tuż po zabiegu, nie tylko się rozjaśniają, ale przede wszystkim obkurczają.

[AgaK__]

Dziękuję za odpowiedź.
Problem jest chyba taki, że w ogóle lewa powieka mi opada (tak to widzę) i nie jest to wina linergistki, więc nie wiem jaki będzie finał
Niestety widać to dopiero teraz przy ciemnych brwiach.

[muscat]

Napisane przez AgaK__

Dziękuję za odpowiedź.
Problem jest chyba taki, że w ogóle lewa powieka mi opada (tak to widzę) i nie jest to wina linergistki, więc nie wiem jaki będzie finał
Niestety widać to dopiero teraz przy ciemnych brwiach.

Przy ciemnych brwiach widać, natomiast jak się po wygojeniu rozjaśnią to może się okazać, że nie będziesz tego widzieć.
Skoro jedna powieka Ci opada to prawdopodobnie tę drugą nieświadomie często unosisz i dopasowywanie ich do siebie co do milimetra nie jest dobrym pomysłem. Poczekaj cierpliwie i na korekcie dopiero coś na spokojnie ustalicie. Osobiście bardziej bym doradzała minimalne naddanie od spodu tej, która jest wyżej, niż używanie korektora przy tej, która jest niżej.

[Svinecka]

zauwazylam, ze kazdy ma inne zalecenia co do gojenia
jedna linergistka kazde uzywac alantanu
inna z kolei wazeliny (moja)
jeszcze inne tribioticu i solcoderylu (muscat)

a ostatnio rozmawialam z kolezanka z apteki i powiedziala, ze absolutnie zadne trubiotici na permanentny, ze co to za pomysl
solcoserylu tez nie polecala bo twierdzi, ze moze wybielic kolor, za to polecala wlasnie wazeline albo bepanthen
(jako farmaceutka zna sie na skladzie i wlasciwosciach chyba lepiej niz linergistka )
dodam, ze sama ma makijaz permanentny, pieknie zagojony zreszta

[muscat]

Napisane przez Svinecka

zauwazylam, ze kazdy ma inne zalecenia co do gojenia
jedna linergistka kazde uzywac alantanu
inna z kolei wazeliny (moja)
jeszcze inne tribioticu i solcoderylu (muscat)

a ostatnio rozmawialam z kolezanka z apteki i powiedziala, ze absolutnie zadne trubiotici na permanentny, ze co to za pomysl
solcoserylu tez nie polecala bo twierdzi, ze moze wybielic kolor, za to polecala wlasnie wazeline albo bepanthen
(jako farmaceutka zna sie na skladzie i wlasciwosciach chyba lepiej niz linergistka )
dodam, ze sama ma makijaz permanentny, pieknie zagojony zreszta

Svinecka, pani farmaceutka to pani farmaceutka i może sobie nawet rumianek zalecić przy makijażu permanentnym, natomiast ja jestem linergistką i nie teoretyzuję, tylko opieram swoje zalecenia na doświadczeniu. Zważywszy, że z makijażem permanentnym nie pracuje, z solcoserylem również, to wychodzi na to, że jej wiedza na temat tegoż specyfiku jest czysto podręcznikowa, natomiast moja empiryczna W moim zawodzie teoria nie wystarczy Pamiętam ile barwnika zostawało po pielęgnacji alantanem i widzę ile zostaje po pielęgnacji solcoserylem. Nie wiem co farmaceutę dziwi w używaniu maści z antybiotykiem po pigmentacji, zważywszy że miejsce pigmentowane nie jest potraktowane ołówkiem, tylko igłą...? Ponieważ jestem linergistką, a nie farmaceutką wszystko wiedzącą to kilka razy wyciągałam z tarapatów dziewczyny po mikropigmentacji, gdzie doradzono im używanie wazeliny i skończyło się na stanach bakteryjnych, gdzie z brwi zaczęło się sączyć i wręcz śmierdzieć :/ A co do alantanu cudownego to zamiast rozmawiać z farmaceutką to porozmawiaj z ludźmi, którzy tatuują i zapytaj jakie sa ich spostrzeżenia dotyczące przydatności alantanu po tatuażu, tudzież mikropigmentacji. Zresztą bywają u mnie na zabiegach i lekarki i żadna z nich nie skrytykowała ani tribioticu, ani solcoserylu, wręcz przeciwnie, bardzo skrupulatnie przestrzegały zaleceń i nagle farmaceutka ma z tym problem.

[Svinecka]

nie wiem, pisze co slysze i widze, ze kazdy poleca co innego

a tatuaze mam sama, nawet jeden robilam ostatnio i zalecony do pielegnacji mialam wlasnie alantan

[AgaK__]

Mi zalecono bepanthen, a ponieważ nie było kupiłam solcoseryl i brwi się świetnie goją (zabieg wczoraj).
Byłam dziś, żeby mi obejrzano brwi i cóż, tak jak myslałam, lewa powieka opada i stąd ta różnica. Szkoda, że pani nie zwróciła na to uwagi, teraz trzeba będzie korygować (?).

Jeszcze pytanie: po jakim czasie będą jasniejsze?

[Zyleta1986]

Witam was po 3 latach prawie 3 lat temu robilam sobie makijaz permanentny brwi o ktorym tu pisalam i wystawialam zdjecia, teraz zamiezam znow udac sie na makijaz i dlatego szukam dobrego salonu ktory wykonuje makijaz metoda piorkowa Taffy, wczesniaj mialam robione metoda cienia, bylo ok ale juz wtedy mnie kusila metoda Taffy. I tu mam pytanie czy znacie salon Strefa Piekna Gliwice? Szukam na slasku ewentualnie w malopolsce. Pomozecie?

[muscat]

Napisane przez AgaK__

Mi zalecono bepanthen, a ponieważ nie było kupiłam solcoseryl i brwi się świetnie goją (zabieg wczoraj).
Byłam dziś, żeby mi obejrzano brwi i cóż, tak jak myslałam, lewa powieka opada i stąd ta różnica. Szkoda, że pani nie zwróciła na to uwagi, teraz trzeba będzie korygować (?).

Jeszcze pytanie: po jakim czasie będą jasniejsze?

Nie martw się tym na zapas, pielęgnuj sobie te brwi i poczekaj cierpliwie, bo naprawdę może się okazać, że to co teraz, na tym etapie drażni, po wygojeniu straci na ważności Około 7 dni potrwa gojenie i wtedy zobaczysz jak dużo się rozjaśniło i czy różnica nadal jest duża.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez Svinecka

nie wiem, pisze co slysze i widze, ze kazdy poleca co innego

a tatuaze mam sama, nawet jeden robilam ostatnio i zalecony do pielegnacji mialam wlasnie alantan

Z tatuażystami jest jak z linergistkami i w ogóle można by to rozciągnąć na wiele innych zawodów, jedni stosują to co im włożono do głowy, a innym to nie wystarczy, sprawdzają, testują, dociekają, doświadczają, a tym samym rozszerzają horyzonty...

[bagusia]

Mi jak pisałam wyżej, linergistka nie kazała wogole nic uzywac po makijażu permanentnym brwi. Jesli bedzie bardzo swędzieć kazała nałożyć troszeczkę sudocremu. Tez sie dziwiłam, ale zeszły mi strupki i wyglada pieknie, nie jest blady ani nic (kupiłam bepanthen i posmarowaam nim brwi dopiero 4tego dnia po zabiegu wiec tak jak bym wogole go nie uzyla). Robiłam go 3 tygodnie temu, teraz w niedziele jade na tzw poprawkę, chociaż tak na prawde nie musze ale wiem, że jest wliczona w cena i warto ją zrobić Przy okazji robię górną kreskę ale posłucham się MUSCAT i tym razem bede nawilżac maścią z wit A
Wniosek z tego taki- ze sama juz nie wiem czy smarować czy nie Kazda skora i tak inaczej przyjmuje barwnik i to moze w tym tkwi roznica "kolorow" makijazu??
Suma mumarum, tym razem nawilżam

[Zyleta1986]

A ja mam pytanie do Muscat bo widze ze pracujesz metoda Taffy czy gdybym Ci wyslala zdjecia moich brwi to powiesz mi czy daloby rade cos z nimi zrobic wlasnie metoda Taffy? Pozdrawiam.

[muscat]

Napisane przez Zyleta1986

A ja mam pytanie do Muscat bo widze ze pracujesz metoda Taffy czy gdybym Ci wyslala zdjecia moich brwi to powiesz mi czy daloby rade cos z nimi zrobic wlasnie metoda Taffy? Pozdrawiam.

Zyleta, jak najbardziej możesz podesłać zdjęcia, aczkolwiek bez nich juz Ci mogę odpowiedzieć, że generalnie nie ma takich brwi, których piórkiem nie dałoby się ładnie wypigmentować, chyba że kobieta wymyśli sobie cienkie nitki to wtedy najprościej zrobić to cieniem
Podeślij, obejrzę i przekażę Ci swoje spostrzeżenia
Oczywiście na priv, żebyśmy tu show nie robiły

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez bagusia

Mi jak pisałam wyżej, linergistka nie kazała wogole nic uzywac po makijażu permanentnym brwi. Jesli bedzie bardzo swędzieć kazała nałożyć troszeczkę sudocremu. Tez sie dziwiłam, ale zeszły mi strupki i wyglada pieknie, nie jest blady ani nic (kupiłam bepanthen i posmarowaam nim brwi dopiero 4tego dnia po zabiegu wiec tak jak bym wogole go nie uzyla). Robiłam go 3 tygodnie temu, teraz w niedziele jade na tzw poprawkę, chociaż tak na prawde nie musze ale wiem, że jest wliczona w cena i warto ją zrobić Przy okazji robię górną kreskę ale posłucham się MUSCAT i tym razem bede nawilżac maścią z wit A
Wniosek z tego taki- ze sama juz nie wiem czy smarować czy nie Kazda skora i tak inaczej przyjmuje barwnik i to moze w tym tkwi roznica "kolorow" makijazu??
Suma mumarum, tym razem nawilżam

Bagusia, na trwałość makijażu składa się nie tylko technika i prawidłowość wykonania makijażu, ale również skóra i jej indywidualne cechy, dlatego u jednych jest lepiej, u innych gorzej, aczkolwiek prawie z każdą skórą można sobie poradzić, tylko czasem nie wystarcza dwa zabiegi. Natomiast powracam jeszcze na chwilkę do pielęgnacji... wczoraj wykonywałam zabieg korekcyjny klientce, która ok. 3 lata temu zrobiła sobie brwi u kogoś innego i jak trafiła do mnie 2 lata temu na kreski (ok. 8 miesięcy po makijażu brwi) to już te brewki miała bledziuchne, jak dla mnie za cienkie, ale kształt w tej chwili jest bez znaczenia. I teraz wróciła do mnie na odświeżenie brwi i poszerzenie. Wykonałyśmy pierwszy zabieg i wczoraj była na drugim. W trakcie zabiegu opowiedziała jak wyglądało gojenie z moimi zaleceniami, czyli tribiotic i solcoseryl i jak wyglądało gojenie 3 lata temu z pielegnacją alantanem. Żeby było ciekawiej w żaden sposób nie sprowokowałam tej rozmowy, żeby nie było Sama mi opowiedziała. No i tym razem praktycznie nie widziała strupków i w ciągu kilu dni wszystko było wygojone i gładziutkie, natomiast po alantanie bardzo długo sączyło Jej się z brwi osocze, pomieszane z ropką. Była przekonana, że to Jej problem z gojeniem. W końcu się zagoiło, natomiast efekt miała bardzo krótko, zważywszy że ok. 8 miesięcy i później to już jakaś bliżej nieokreślona plamka została, a nie makijaż. Tak więc, kolejny przypadek, który mi potwierdza, że alantan nawet jak nie zaszkodzi to i nie pomoże. Kolejną głupotą jest wazelina, która działa na miejsce pigmentowana jak czapka, która nie przepuszcza powietrza i tu też spotkałam się z ropnymi stanami, dopiero jak doradziłam odstawienie wazeliny i przejście na tribiotic, wszystko wracało do normy.
Zresztą tak naprawdę dla mnie priorytetem jest żeby klientka, która u mnie wykonuje sobie zabieg przestrzegała moich zaleceń, na Wizażu mogę jedynie doradzić, jeśli ktoś nie chce z tego skorzystać to nie mam powodu na niego napadać, to wybór tej konkretnej osoby
Moje klientki są "grzeczne" i przestrzegają

[bagusia]

Muscat ja też oczywiście będę stosować się do twoich zaleceń Niestety nie bedzie to solcoseryl ale maść ochronna z wit A o ktorej ostatnio pisałysmy Mam nadzieje że wszystko bedzie okej i kreska długo będzie wygladać bardzo ładnie To juz za 3 dni

[muscat]

Napisane przez bagusia

Muscat ja też oczywiście będę stosować się do twoich zaleceń Niestety nie bedzie to solcoseryl ale maść ochronna z wit A o ktorej ostatnio pisałysmy Mam nadzieje że wszystko bedzie okej i kreska długo będzie wygladać bardzo ładnie To juz za 3 dni

Bagusia tylko pamiętaj, żeby nie nakładać grubych warstw, częściej i cieniutkimi warstewkami

[bagusia]

Muscat rozumie, że maści nie nakładać bezpośrednio na kreskę tylko kilka minimetrow powyzej bo sobie "wciagnie"?
A tak wygladały moje brewki tuż po zrobieniu tak sie zastanawiam, czy zmieniac cos kształtem? ale chyba raczej nie na poczatku mialam wrazenie, ze są w nierownej odległości od nosa, po dodaniu 1 "wloska" druga strona nie pasowała i tak koło się zamykało... zostawiłysmy tak i jak strupki zeszły to chyba jest juz dobrze

Zdjecie skopiowałam od Kamili, która umieściła je na swojej stronie fb więc zła być nie powinna i tak "krązy" w sieci

[Shiva]

muscat niestety tak jak zauważyłaś barwnik jest rozlany . Powieki były mocno spuchnięte równomiernie. Opuchlizna utrzymywała się przez dwa dni.
Wysłałam Ci priva

[muscat]

Napisane przez bagusia

Muscat rozumie, że maści nie nakładać bezpośrednio na kreskę tylko kilka minimetrow powyzej bo sobie "wciagnie"?
A tak wygladały moje brewki tuż po zrobieniu tak sie zastanawiam, czy zmieniac cos kształtem? ale chyba raczej nie na poczatku mialam wrazenie, ze są w nierownej odległości od nosa, po dodaniu 1 "wloska" druga strona nie pasowała i tak koło się zamykało... zostawiłysmy tak i jak strupki zeszły to chyba jest juz dobrze

Zdjecie skopiowałam od Kamili, która umieściła je na swojej stronie fb więc zła być nie powinna i tak "krązy" w sieci

Solcoseryl kobietki nakładają normalnie na kreskę, ale maść z wit.A jest chyba "ciężka", więc rzeczywiście możesz tuż nad kreseczką nakładać

Co do brwi to ja bym już z tym dodawaniem włoska nie kombinowała, to ma wyglądać jak najbardziej naturalnie a naturalnych brwi nie masz od linijki Mamy swoją asymetrię i to nas odróżnia od lalek

Na pewno się nie pozłości za umieszczenie tu zdjęcia, bo intencje masz czyste i umieszczasz to zdjęcie bez przeróbek, więc spokojnie Gorzej jak ktoś używa cudze zdjęcie, jako wzór swoich umiejętności, bez dodania informacji, że właścicielem zdjęcia jest zupełnie ktoś inny. Wtedy się człowiekowi nie tylko nóż, ale wręcz granat odbezpiecza :/

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Shiva

muscat niestety tak jak zauważyłaś barwnik jest rozlany . Powieki były mocno spuchnięte równomiernie. Opuchlizna utrzymywała się przez dwa dni.
Wysłałam Ci priva

Odpisałam

[o_Khaleesi_o]

Czy któraś z was robiła może brwi u p. Agnieszki Mróz lub w salonie Vanilla Body&Hair w Wilanowie? Ewentualnie może ktoś mi poleci jakiś salon w Warszawie?

[EmCa]

Muscat, czy mogę smarować świeżo zrobione brwi kremem do tatuażu, easy tattoo? został mi jeszcze

BTW ciekawa jestem Twojej opinii. Chciałam zimny kolor brwi, bo pierwszy raz był zrobiony ciepłym i to nie to.
Ale pani mi odradzila, bo stwierdziła, że na mojej skórze kolor zimnieje (moje słowotwórstwo ) i może mi się w końcu wybarwić na niebiesko.
I zrobiła pomieszanym ciepłym z zimnym.
Na razie widze to ciepło. W razie czego ozimni mi go, muszę czekac na zejście strupków.

A! I za Twoją radą wzięłam ketonal przed. Na początku bolało tak samo, ale poznieczuleniu kremem (tym po podrażnieniu) było lepiej.

[muscat]

Napisane przez EmCa

Muscat, czy mogę smarować świeżo zrobione brwi kremem do tatuażu, easy tattoo? został mi jeszcze

No lepszy niż Alantan, więc jak Ci został to używaj aczkolwiek ja po przetestowaniu Easy wróciłam do przekonania, że jednak Solcoseryl

BTW ciekawa jestem Twojej opinii. Chciałam zimny kolor brwi, bo pierwszy raz był zrobiony ciepłym i to nie to.
Ale pani mi odradzila, bo stwierdziła, że na mojej skórze kolor zimnieje (moje słowotwórstwo ) i może mi się w końcu wybarwić na niebiesko.
I zrobiła pomieszanym ciepłym z zimnym.
Na razie widze to ciepło. W razie czego ozimni mi go, muszę czekac na zejście strupków.

Tutaj trudno jest mi się wypowiadać, bo nie wiem jak owa pani Ci to ocieplała, czy po prostu mieszała zimny barwnik z ciepłym, czy do zimnego dodawała neutralizację chroniącą przed wybarwieniem do zimnego, czyli chroniącą przed przejściem w niebieskość. Możliwe, że masz niebieski subton skóry i wtedy czernie na powiekach i chłodne brązy, oraz grafit na brwiach, mogą w niebieskości uderzać po jakimś czasie. Nie wiem jaki masz odcień skóry, jeśli masz jaśniutką karnację i nie jesteś rudato podejrzewam, że właśnie o niebieski subton skóry chodzi.

A! I za Twoją radą wzięłam ketonal przed. Na początku bolało tak samo, ale poznieczuleniu kremem (tym po podrażnieniu) było lepiej.

A to coś mi się wydaję, że wzięłaś troszkę za późno przed zabiegiem...? Ile minut przed zabiegiem zażyłaś? :p

[Svinecka]

a ile wczesniej ten ketonal powinno sie brac?

a co myslisz o tramalu muscat? mam jeszcze opakowanie, zostalo mi po operacji

[EmCa]

Mieszała zimny z ciepłym.
Tak, jestem blada i mam zimny odcień skóry.
Wzięłam ze 2 h przed zabiegiem...

Na razie smaruję tribiotic. Lepiej easy czy tribiotikiem?
apteka wponiedziałek...

Svinecka hej

[Svinecka]

hej

[muscat]

Napisane przez Svinecka

a ile wczesniej ten ketonal powinno sie brac?

a co myslisz o tramalu muscat? mam jeszcze opakowanie, zostalo mi po operacji

Ketonal najlepiej zażyć ok. godziny wcześniej, Tramal można nawet wcześniej.
Svinecka ja w ogóle jestem przeciwnikiem przyjmowania tego typu leków, natomiast jeżeli ktoś to już przyjmował i zna swoją reakcję i nic mu po tych tabletkach nie jest to w wyjątkowych sytuacjach można przyjąć.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez EmCa

Mieszała zimny z ciepłym.
Tak, jestem blada i mam zimny odcień skóry.
Wzięłam ze 2 h przed zabiegiem...

No to rzeczywiście pewne kolory mogą u Ciebie przechodzić w niebieskie klimaty

Na razie smaruję tribiotic. Lepiej easy czy tribiotikiem?
apteka wponiedziałek...

Wiesz co...? Ja bym używała Tribiotic przez 5 dni, a dopiero potem Easy

[Svinecka]

no ja po operacji wzielam tramal i nie odczulam zadnych skutkow ubocznych i tak mysle o wzieciu przed korekta ust
no kurcze dolna warga mnie tak boli, ze nie wytrzymuje, przez to o wiele krocej ja robilysmy bo meczarnie przechodzilam i efekt jest taki, ze jest duzo mniej widoczna niz gorna

[muscat]

Napisane przez Svinecka

no ja po operacji wzielam tramal i nie odczulam zadnych skutkow ubocznych i tak mysle o wzieciu przed korekta ust
no kurcze dolna warga mnie tak boli, ze nie wytrzymuje, przez to o wiele krocej ja robilysmy bo meczarnie przechodzilam i efekt jest taki, ze jest duzo mniej widoczna niz gorna

...ale ja rozumiem, że w trakcie zabiegu też masz znieczulane usta, nie tylko przed?

Możesz wziąć Tramal, ale zażyj go ok. godziny wcześniej. Dolna warga w ogóle jest oporniejsza na przyjmowanie pigmentu.
Zresztą na korekcie powinno być już lepiej.

[Svinecka]

tak mam znieczulane caly czas
ale na mnie praktycznie te znieczulenia nie dzialaja.....wczesniej robilam gdzie indziej i bylo to samo

[muscat]

W takich przypadkach najlepiej zabieg rozłożyć na 3, czasem nawet 4 tury. Usta są specyficznym obszarem i czym mocniej się z nimi obchodzić, tym gorzej dla nich i stopnia wnikania barwnika.