Przyszłe Mamusie xl :)

[1992MaDziuLeK]

Witam nową koleżankę!

Właśnie wróciłam z zajęć, padam na twarz, masakra

Zazdroszczę Wam mamuścynych obiadków, ja tak dobrze nie mam

[1992MaDziuLeK]

Widzę, że wszystkie jesteśmy już taaakie zapracowane
Szkoda...

[Elrosa]

ja się od tego tygodnia oficjalnie odpracowałam mam nadzieję, że synu da mi się trochę pocieszyć zwolnieniem

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Elrosa

ja się od tego tygodnia oficjalnie odpracowałam mam nadzieję, że synu da mi się trochę pocieszyć zwolnieniem

No to nic tylko cieszyć się luźniejszym czasem, a synuś powinien mamusię zrozumieć i ją wesprzeć w odpoczywaniu

[Świniaczek]

Ja cierpię na strasznie doskwierające lenistwo, przez tą pogodę to bym mogła tylko spać. I w sumie właśnie planuję iść to zrobić, TŻ o 14 kończy pracę, to mnie obudzi telefonem :P

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Świniaczek

Ja cierpię na strasznie doskwierające lenistwo, przez tą pogodę to bym mogła tylko spać. I w sumie właśnie planuję iść to zrobić, TŻ o 14 kończy pracę, to mnie obudzi telefonem :P

To co Ty tylko ostatnimi czasy spisz?
Tak w dzień i w nocy po prostu?

[Świniaczek]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

To co Ty tylko ostatnimi czasy spisz?
Tak w dzień i w nocy po prostu?

Nie no, w miedzt czasie robie pozyteczne rzeczy z tym ze w nocy budze sie co dwie godziny na siku, tZ w tym tygodniu wstaje o 4 do pracy i budze sie razem z nim i niekoniecznie udaje mi sie od razu zasnac z powrotem, tak jak np dzisiaj ale tak z 3/5 doby spedzam na spaniu wczoraj sie obudzilam o 11.40

[Orlica]

Mi też się ciągle chce spać, ale i tak nie mogę zasnąć Jak już zasnę to mam jakieś głupie okołociążowe sny

U mnie znowu -1,5kg na liczniku w 2 tygodnie, podoba mi się to "ciążowanie" Z 86kg zeszłam na razie do 81,4kg

[Elrosa]

Szalooona! u mnie na początku też waga spadła, ale niestety odrobiłam z nawiązką. Ale nic, po porodzie zacznę się martwić

[Orlica]

Nie no, jasne, że potem sporo nadrobię, ale na razie cieszę się, że jak zacznę tyć to z niższego pułapu

[Elrosa]

a powiem Ci, że to tycie to wcale nie taki pewnik jedna z moich koleżanek ciążę skończyła z wynikiem na zero - dziecko zdrowe, ona też, a jaka laska z niej teraz jest, to tylko pozazdrościć

[Orlica]

Ale że po ciąży miała wagę jak sprzed ciąży czy że w 9msc?
Ja po cichu liczę, że po ciąży będzie mniej niż przed przy obecnej tendencji

[Elrosa]

Przy porodzie miała tyle samo, co przed, wychodząc ze szpitala chyba z 8 mniej, a teraz po dwóch latach... 30 kg na minusie
Tyle to pewnie nie dam rady, wolę mam słabiutką, ale z dychę w stosunku do przedciążowej wagi to bym chciała... 😊

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Świniaczek

Nie no, w miedzt czasie robie pozyteczne rzeczy z tym ze w nocy budze sie co dwie godziny na siku, tZ w tym tygodniu wstaje o 4 do pracy i budze sie razem z nim i niekoniecznie udaje mi sie od razu zasnac z powrotem, tak jak np dzisiaj ale tak z 3/5 doby spedzam na spaniu wczoraj sie obudzilam o 11.40

Też mam ochotę pospać w dzień, ale jak tylko udaje mi się przetrzymać spanie to w nocy nic mnie nie budzi, najgłośniejszy dźwięk nie ma szans

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez Orlica

U mnie znowu -1,5kg na liczniku w 2 tygodnie, podoba mi się to "ciążowanie" Z 86kg zeszłam na razie do 81,4kg

W takim przypadku też by mi się podobało
Ja na razie nie narzekam, bo zaczęłam 5. miesiąc, a przytyłam jak na razie 1,2 kg

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez Elrosa

Przy porodzie miała tyle samo, co przed, wychodząc ze szpitala chyba z 8 mniej, a teraz po dwóch latach... 30 kg na minusie
Tyle to pewnie nie dam rady, wolę mam słabiutką, ale z dychę w stosunku do przedciążowej wagi to bym chciała... 😊

Zgodzę się, że ta Pani w ciąży mogła wyjść na 0 Ale na pewno nie była to osoba tylko z nadwagą. Takie przypadki są normalne, ale raczej u większych kobiet

[Świniaczek]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Też mam ochotę pospać w dzień, ale jak tylko udaje mi się przetrzymać spanie to w nocy nic mnie nie budzi, najgłośniejszy dźwięk nie ma szans

Za jakieś 3 miesiące nie będziesz sobie tej przyjemności odmawiać, bo będziesz się budzić kilka razy w nocy na siku Ja regularnie co 2 godziny Jestem wiecznie niedospana, już się TŻowi śmiałam, że po porodzie to mnie będzie tylko na cycka budzić, a resztę doby prześpię Na szczęście - chłop się na to pisze

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Świniaczek

Za jakieś 3 miesiące nie będziesz sobie tej przyjemności odmawiać, bo będziesz się budzić kilka razy w nocy na siku Ja regularnie co 2 godziny Jestem wiecznie niedospana, już się TŻowi śmiałam, że po porodzie to mnie będzie tylko na cycka budzić, a resztę doby prześpię Na szczęście - chłop się na to pisze

Ale masz fajnego chłopa Na razie jest pewnie zafascynowany przyszłym maleństwem
Może mnie nie strasz tym sikaniem w nocy, jak pojem arbuza na noc to potrafię ze 4 razy w nocy wstać sikać - nauczyło mnie już, czego nie jeść

[Świniaczek]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Ale masz fajnego chłopa Na razie jest pewnie zafascynowany przyszłym maleństwem
Może mnie nie strasz tym sikaniem w nocy, jak pojem arbuza na noc to potrafię ze 4 razy w nocy wstać sikać - nauczyło mnie już, czego nie jeść

TŻ już ma dwie córy, więc wie czego się spodziewać Chociaż biorąc pod uwagę, że teraz będzie syn, to może faktycznie dodatkowo zafascynowany
Nie straszę, nastaw się Chyba, że będziesz szczęściarą, która będzie w stanie przespać całą noc, ale ja już od 4 miesiąca łażę co chwila sikać, a teraz to regularnie co półtora-max 2 godziny, jeszcze ze 2 miesiące temu zdarzało mi się przy dobrych wiatrach przespać 6 godzin z rzędu, to wyspana się budziłam, jakbym co najmniej dwa dni spała
Co do arbuza - zdecydowanie odradzam na noc, tu się zgadzam

[1992MaDziuLeK]

Świniaczek a przypomnij sklerotyczce (czytaj mi ), w którym tygodniu ciąży jesteś?

[Świniaczek]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Świniaczek a przypomnij sklerotyczce (czytaj mi ), w którym tygodniu ciąży jesteś?

Leci 34 tydzień (33+5)

[MotylekwBalerinkach]

Cześć, dawno mnie tutaj nie było

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Świniaczek

Leci 34 tydzień (33+5)

Nooo to już niedługo ja się nie mogę doczekać

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez MotylekwBalerinkach

Cześć, dawno mnie tutaj nie było

Nie wiem na co jeszcze czekasz odzywać się

[Orlica]

Jak tam żyjecie, brzuchatki?

Mi ostatnio wszyscy mówią, że schudłam i że urósł mi brzuch, nie sądziłam, że kiedyś usłyszę to jednym zdaniu i mnie to ucieszy
Ale fakt, jest mnie mniej po bokach, a znacznie więcej z przodu, nie da się już chyba ukryć, że to ciąża (12t5d)

[alica84]

Napisane przez Orlica

Jak tam żyjecie, brzuchatki?

Mi ostatnio wszyscy mówią, że schudłam i że urósł mi brzuch, nie sądziłam, że kiedyś usłyszę to jednym zdaniu i mnie to ucieszy
Ale fakt, jest mnie mniej po bokach, a znacznie więcej z przodu, nie da się już chyba ukryć, że to ciąża (12t5d)

Zrobiłam się trochę chudsza w ramionach i nogach za to brzuch zaczyna starczeć ale to chyba nadal zatrzymanie wody w organizmie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elrosa]

Orlica, to gratulacje

Ja się póki co czuję olbrzymia, ale czego chcieć, 38 tydzień już za rogiem, od poniedziałku podobno mam już ciążę donoszoną i poród może się zacząć w każdej chwili

[Świniaczek]

Napisane przez Orlica

Jak tam żyjecie, brzuchatki?

Mi ostatnio wszyscy mówią, że schudłam i że urósł mi brzuch, nie sądziłam, że kiedyś usłyszę to jednym zdaniu i mnie to ucieszy
Ale fakt, jest mnie mniej po bokach, a znacznie więcej z przodu, nie da się już chyba ukryć, że to ciąża (12t5d)

Na początku też mi po prostu brzuch wyciągało do przodu spłaszczając boki i wydawałam się szczuplejsza

Napisane przez Elrosa

Ja się póki co czuję olbrzymia, ale czego chcieć, 38 tydzień już za rogiem, od poniedziałku podobno mam już ciążę donoszoną i poród może się zacząć w każdej chwili

To czujemy się zapewne podobnie, ja dzisiaj mam 34+0 (chyba, zawsze się gubię, ale jakoś tak ) i z dnia na dzień jestem większa Znaczy się brzuch Ostatnio jak byliśmy z moim chorobowym w mojej pracy to TŻ się tylko śmiał, że jak widzi, że się zbliżam, to widzi brzuch, brzuch, znowu brzuch i dopiero mnie

[Orlica]

Lekarz mnie wczoraj wkurzył
Wpisał mi w kartę, że USG odbrzuszne jest utrudnione ze względu na moją OTYŁOŚĆ. Do której brakuje mi 8-9kg, zwłaszcza że schudłam w ciąży. Ma wgląd w moją wagę i wzrost, jego magiczna aplikacja wylicza mu przy każdej wizycie BMI, a on mi takie brzydkie rzeczy w kartę wpisuje, pfff...

[Świniaczek]

Napisane przez Orlica

Lekarz mnie wczoraj wkurzył
Wpisał mi w kartę, że USG odbrzuszne jest utrudnione ze względu na moją OTYŁOŚĆ. Do której brakuje mi 8-9kg, zwłaszcza że schudłam w ciąży. Ma wgląd w moją wagę i wzrost, jego magiczna aplikacja wylicza mu przy każdej wizycie BMI, a on mi takie brzydkie rzeczy w kartę wpisuje, pfff...

Ile ważysz przy jakim wzroście? Bo mi też wg bmi do otyłości brakowało z 10 kg jak nie mniej, a lekarz ani razu nie skomentował wagi i z usg jakoś nigdy problemu nie było Ale są niektórzy lekarze tacy, że najchętniej

[Orlica]

Napisane przez Świniaczek

Ile ważysz przy jakim wzroście? Bo mi też wg bmi do otyłości brakowało z 10 kg jak nie mniej, a lekarz ani razu nie skomentował wagi i z usg jakoś nigdy problemu nie było Ale są niektórzy lekarze tacy, że najchętniej

81kg (zaczynałam ciążę z 86kg) przy 169cm

[Świniaczek]

Napisane przez Orlica

81kg (zaczynałam ciążę z 86kg) przy 169cm

To niech się lekarz w głowę puknie, bo jestem niższa od Ciebie i cięższa i jakoś problemów nie było Nawet nie skomentował w żaden sposób nadmiaru sadełka na brzuchu

[Elrosa]

Napisane przez Świniaczek

To niech się lekarz w głowę puknie, bo jestem niższa od Ciebie i cięższa i jakoś problemów nie było Nawet nie skomentował w żaden sposób nadmiaru sadełka na brzuchu

Dokładnie! Co za lekarz

U mnie też więcej, 83 kg przy 165 cm. Pierwszy raz usg przez brzuch miałam już w 9 tygodniu, nawet się zdziwiłam, że tak wcześnie, a wszystko było ładnie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz