~~~Czerwcóweczki 2016 - to tu :)~~~

[chudziaszek11]

Napisane przez miszkaaa

Cześć

Czy mogę dołączyć?

Tp, przynajmniej teoretycznie, mam na 10.06.

Mam już synka z sierpnia 2013.
Tą ciążę przechodzę o wieele gorzej, od kilku dni jest męczarnia.
Ale mam nadzieję, że jeszcze chwila i będzie lepiej.

Witaj i oby Ci się szybko poprawiło

Napisane przez sliweczka85

No wprost uwielbiam takie reakcje U mnie było tak samo jak powiedzieliśmy rodzinie o drugim dziecku...
Ja w 1. i 2. ciąży w ogóle nie miałam mdłości. Teraz miałam ale od kilku dni już mi lepiej. Teraz mam tylko mega wrażliwy nos i chyba tyle. Niebawem wszystko minie, myślę, że rzadko się zdarza, że w 2. trymestrze kobieta ma mdłości.
Ja byłam u gina na NFZ i dostałam skierowanie tylko na morfologię, glukozę i mocz Byłam na tej pierwszej wizycie taka zaaferowana, że go nie zapytałam o resztę badań ale postanowiłam, że to zrobię na nast. wizycie (czyli za tydzień). Tylko nie wiem- czy jest w ogóle taka opcja, że on może odmówić wypisania mi skierowania na badania? One są obowiązkowe czy zalecane?

Ja na razie też tylko te trzy badania + grupa krwi. Może na kolejnych wizytach dają ?

Napisane przez LaLaRe87

witam po prawie tygodniowej przerwie wróciłam z gór, ładnie zniosłam podróż (ok. 7h), w ogole dobrze sie czułam. Wymioty juz sie nie powtórzyły, ale znów oglądałam kuchenne rewolucje i czułam moją własna rewolucje w zołądku hahah

moim najwiekszym problemem jest brak apetytu, czuję głód,ale jak tylko chce cos zjesc robi mi sie źle.. wcinam serki topione i wszystko co kwaskowe.. nawet jogurt mam cytrynowy

Jutro zaczynam 9 tydzien, za 10dni mam wizytę u gina. No i czas zrobić badania krwi, a że robię prywatnie to już sie boję kosztów ...

Fajny taki wypad, też bym pojechała mnie z kolei cały czas ssie w brzuchu - mogę jeść i jeść, z tym że często mam tak, że chodzi za mną coś a jak już się do tego dorwę - to nie spełnia moich oczekiwań
Tyle się człowiek oczytał o tych mdłościach i że się chudnie na początku ciąży, a tu nic. Ale patrząc na wasze wpisy to chyba nie mam co narzekać

Napisane przez ewka555

Hej miszka
Dzis tesciowa do nas przyjedzie na pare dni. Jak jej powiedzieliśmy, ze Zuzia będzie miała rodzeństwo, to żadnych gratulacji, tylko ze będzie nam ciężko i trzeba bylo poczekać i odchowac Zuzie

ewka no głupi i nie potrzebny ten komentarz teściowej.

Napisane przez sliweczka85

Jeszcze nikt nie wie Jakoś mi nie spieszno z informowaniem, bo już widzę te zdziwione na minus miny teściów... Ale wiem na pewno, że moja mam się ucieszy, bo sama mówiła, że żałuje, że nie zdecydowała się na 3 dziecko i sama nas dopingowała

Czyli jesteś 1. osobą mi znaną, która zdobyła skierowanie na te badania od lekarza na NFZ. Ja muszę być 2.

Ja będę trzecia

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny takie coś wyszukałam. Myślę, że każda z nas powinna się zaznajomić, bo to po prostu warto wiedzieć.
http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2012001110001.pdf

Dzięki Ci dobra kobieto

[misia880]

Toxo nie tylko z kuwety.. mozna z miesa zlapac. Moja kolezanka zjadla tatar i miala toxo w ciazy

Paciorkowca tez moim zdaniem trzeba zbadac

[bojatoja]

Napisane przez sliweczka85

Chodzi prywatnie do gina, a prywatni wysyłają zazwyczaj na wszystkie zalecane badania i wyszła na krzywej cukrzyca, pomimo dobrych wyników krwi na czczo, więc widzisz- różnie może być.

Dobre wyniki glukozy na czczo (na początku ciazy) nie oznaczają, że nie bedzie cukrzycy ciążowej koleżanka jest przykładem

Ja akurat trafiłam w 28 tygodniu do szpitala i powiedziałam im tam, że nie miałam robionej krzywej cukrowej i mi zrobili lekarz prowadzacy nie dał skierowania.

[olinka012]

Napisane przez misia880

Toxo nie tylko z kuwety.. mozna z miesa zlapac. Moja kolezanka zjadla tatar i miala toxo w ciazy

Otóż to.

[ewka555]

Napisane przez olinka012

Jestem tego samego zdania. Świadomie decydowalam się na dziecko wiec chce o nie zadbać. Badania to podstawa. Choćbym miała sobie z ust odjąć jedzenia zrobię je. Będę spokojniejsza

Dokladnie. A dodatkowo, gdyby moja Zuzia nie miała wysokiego crp i nie leżała kilka dni na patologii noworodka, to nie zrobiliby jej USG brzuszka, i nie wiedziałabym ze ma wadę wrodzoną nerek. Bo w ciąży na nfz mieli slaby sprzęt i tez tego nie widzieli. Takze teraz powiedziałam zd na USG to do prywatnego gina z dobrym sprzętem przede wszystkim.

Uważam ze skoro medycyna sie rozwija, to trzeba robic badania i kontrolować wszystko, bo idąc innym tokiem ti równie dobrze można by bylo nie robic USG, nie brać witamin itd....

[*misia*]

Witajcie, tak Was podczytuję i wtrącę sie w temat tych badań bo też mnie to interesuje. Wybieram się swojej ginekolog prywatnie bo dopiero od stycznia będzie miała w poradni której pracuje punkty nfz, więc chwilowo zostają mi wizyty prywatne. A na nfz chwilowo na ten czas idę do innego lekarza i w sumie idę tam głównie po skierowanie na badania. I z tego co zrozumiałam z tego rozporządzenia co Śliweczka wkleiła to w tej tabelece są badania na które lekarz powinien dać skierowanie a nie wydziwiać nie?

[olinka012]

Powinien ale zazwyczaj nie dają... I tak to wygląda

[Claudette1996]

Odebrałam wyniki tarczycy i jestem przerażona

Ft3 i Ft4 mam w normie.
Ale tsh wynosi aż 6.230 a przed ciążą wynosiła 1.7300 a czasem spadała ponieżej 1.
Wizytę mam na poniedziałek ale przesunełam ją na dziś za 3 h

[olinka012]

Na spokojnie. Pewnie dostaniesz euthyrox

[Claudette1996]

Już i tak biorę Euthyrox N100
Muszę się uspokoić

[*misia*]

Napisane przez olinka012

Powinien ale zazwyczaj nie dają... I tak to wygląda

To rozumiem ale no wiem albo czytam bez zrozumienia, albo mój tok rozumowania jest zły. Bo rozumuję, że jeśli będzie robił problemy można śmiało powołaś się na dziennik ustaw i powiedzieć, że się to należy a nie, jak się lekarzowi wydaje jest to jego dobra wola

[olinka012]

Napisane przez Claudette1996

Już i tak biorę Euthyrox N100
Muszę się uspokoić

Idziesz do lekarza takze będzie dobrze!

[201711281320]

Napisane przez *misia*

Witajcie, tak Was podczytuję i wtrącę sie w temat tych badań bo też mnie to interesuje. Wybieram się swojej ginekolog prywatnie bo dopiero od stycznia będzie miała w poradni której pracuje punkty nfz, więc chwilowo zostają mi wizyty prywatne. A na nfz chwilowo na ten czas idę do innego lekarza i w sumie idę tam głównie po skierowanie na badania. I z tego co zrozumiałam z tego rozporządzenia co Śliweczka wkleiła to w tej tabelece są badania na które lekarz powinien dać skierowanie a nie wydziwiać nie?

misia, ja to drukuję i idę z tym do gina. Skoro w Dzienniku Ustaw są wyszczególnione te badania to lekarz przecież nie powinien się spierać i wypisać skierowanie...

[olinka012]

Napisane przez *misia*

To rozumiem ale no wiem albo czytam bez zrozumienia, albo mój tok rozumowania jest zły. Bo rozumuję, że jeśli będzie robił problemy można śmiało powołaś się na dziennik ustaw i powiedzieć, że się to należy a nie, jak się lekarzowi wydaje jest to jego dobra wola

Powiedz tak .. A zobaczysz jaka będzie atmosfera wizyt

[misia880]

No mozna probowac ale ja sie wole nie denerwowac w ciazy i nie klocic sie z lekarzem

[201711281320]

Napisane przez *misia*

To rozumiem ale no wiem albo czytam bez zrozumienia, albo mój tok rozumowania jest zły. Bo rozumuję, że jeśli będzie robił problemy można śmiało powołaś się na dziennik ustaw i powiedzieć, że się to należy a nie, jak się lekarzowi wydaje jest to jego dobra wola

Sęk w tym, że te badania są nazwane "zalecanymi", a nie obowiązkowymi... Ja tam nie zamierzam się kłócić z lekarzem tylko grzecznie zapytać i ew. wyrazić swoją opinię

[*misia*]

Napisane przez sliweczka85

Sęk w tym, że te badania są nazwane "zalecanymi", a nie obowiązkowymi... Ja tam nie zamierzam się kłócić z lekarzem tylko grzecznie zapytać i ew. wyrazić swoją opinię

O tak dokładnie tak, dziennik ustaw wydrukuję i delikatnie, aczkolwiek dosadnie zapytam o te badania. Kurcze wkurza mnie takie coś strasznie, przecież ten lekarz nie daje nam ze swojej kieszeni pieniędzy na te badania tylko z nfz, z naszych składek A atmosferą na szczęście się nie przejmuję bo planuję do tego lekarza iść tylko 2 góra 3 razy.

[olinka012]

W pierwszej ciąży zamierzalam robić badania na NFZ. Jak powiedziałam lekarzowi ze to badania zalecane odpowiedział ze nie jestem lekarzem i on wie co ma robić

[201711281320]

Napisane przez *misia*

O tak dokładnie tak, dziennik ustaw wydrukuję i delikatnie, aczkolwiek dosadnie zapytam o te badania. Kurcze wkurza mnie takie coś strasznie, przecież ten lekarz nie daje nam ze swojej kieszeni pieniędzy na te badania tylko z nfz, z naszych składek A atmosferą na szczęście się nie przejmuję bo planuję do tego lekarza iść tylko 2 góra 3 razy.

Ja nie zamierzam od razu wyskoczyć do lekarza z pretensjami i machać mu tym dokumentem przed nosem Najpierw grzecznie zapytam, ew. potem, jak się nie zgodzi, zapytam po co w takim razie są te badania tutaj wyszczególnione. Jak mi palnie jakimś głupim tekstem to przecież mogę go już na zawsze pożegnać i próbować gdzie indziej

[anuszka1984]

Z tą cukrzycą ciążową to jest tak, że nie liczy się tylko poziom glukozy na czczo! Moja przyjaciółka miała glukozę na czczo na poziomie 70 przez całą ciążę, ale jak poszła na badanie krzywej cukrowej to na czczo miała 68, a 2 godz po wypiciu glukozy już 160! Po powtórce badania podobna sytuacja. Stwierdzili jej cukrzycę ciążową.
Więc uważam, że warto robić krzywą cukrową nawet jak cukier na czczo mamy w normie
Ja robiłam w pierwszej ciąży, teraz tym bardziej zrobię, bo mój ostatni wynik glukozy na czczo to 96

Toksoplazmozą poza kocią kuwetą można zarazić się przez jedzenie surowego mięsa,niedokładnie domytych warzyw, picie mleka niepasteryzowanego. Gdy nasze starsze dzieciaczki lubią grzebać w piachu, ziemi to też są potencjalnym zagrożeniem przeniesienia tej choroby na nas

[201711281320]

Napisane przez anuszka1984

Z tą cukrzycą ciążową to jest tak, że nie liczy się tylko poziom glukozy na czczo! Moja przyjaciółka miała glukozę na czczo na poziomie 70 przez całą ciążę, ale jak poszła na badanie krzywej cukrowej to na czczo miała 68, a 2 godz po wypiciu glukozy już 160! Po powtórce badania podobna sytuacja. Stwierdzili jej cukrzycę ciążową.
Więc uważam, że warto robić krzywą cukrową nawet jak cukier na czczo mamy w normie
Ja robiłam w pierwszej ciąży, teraz tym bardziej zrobię, bo mój ostatni wynik glukozy na czczo to 96

Toksoplazmozą poza kocią kuwetą można zarazić się przez jedzenie surowego mięsa,niedokładnie domytych warzyw, picie mleka niepasteryzowanego. Gdy nasze starsze dzieciaczki lubią grzebać w piachu, ziemi to też są potencjalnym zagrożeniem przeniesienia tej choroby na nas

No właśnie, a mi lekarz zawsze mydlił oczy, że skoro to badanie jest w normie to krzywej nie trzeba robić

[ewka555]

U mnie bylo inaczej bo glukoza wyszla mi na skraju normy, potem mialam krzywa, to niestety po 15min zwrocilam to co wypilam. Wiec lekarka kazala zrobić badanie, które pokazuje cukier z ostatnich 3 czy 6mscy czy jakos tak, nie pamiętam nazwy tego badania. No ale wynik byl na szczęście dobry 😉

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Juz wiem. To badanie to hba1c

[Equita]

Claudette Nie martw sie... a masz moze Hashimoto? Najwazniejsze, ze Ft3 i FT4 w normie. Ja mam tsh 9... ale przy Hashimoto mocno sie waha. W ciazy musimy miec czestsze kontrole.

[*misia*]

Napisane przez sliweczka85

Ja nie zamierzam od razu wyskoczyć do lekarza z pretensjami i machać mu tym dokumentem przed nosem Najpierw grzecznie zapytam, ew. potem, jak się nie zgodzi, zapytam po co w takim razie są te badania tutaj wyszczególnione. Jak mi palnie jakimś głupim tekstem to przecież mogę go już na zawsze pożegnać i próbować gdzie indziej

Hahaha już sobie wyobraziłam to machanie dokumentem przed nosem lekarza na dzień dobry Ja też mam zamaiar grzecznie zapytać o te badania i grzecznie aczkolwiek dosadnie próbowac je wyegzekwować.

[ewka555]

Claudette daj znac po wizycie😉!



Ja się boje o moja tarczyce.. Nigdy nie mialam problemów ale w 1 ciąży wyszlo mi tsh jakos 1.5 a ft4 13 czy 14, antytpo w normie. Gin mi przepisała euthyrox 25, na USG wyszla mala tarczyca, jakies zmiany i podejrzenie hashimoto. Ale endokrynolog powiedzial ze leki mam odstawić bo w ciąży wyniki mogą sie wahać... Potem robiłam tsh i ft4 i ok... Ciekawe jak teraz bedzie

[agusiia69]

Witajcie jestem tu nowa, ale od czasu do czasu do Was zaglądam, termin mam w połowie czerwca

Chodzę do ginekologa prywatnie jak i na nfz- jest to moja pierwsza ciąża i wolę być pod pieką dwóch lekarzy. Na nfz póki co byłam tylko raz, aby potwierdzić ciążę i już na pierwszej wizycie dostałam takie badania jak: morfologia, mocz, glu, grupa krwi, vdrl, hiv, hcv, toxo igg i igm, rub igg, tsh- cały pakiet. Ginekolog powiedziała mi, że teraz takie badania są obowiązkowe, więc zdziwiło mnie, że niektóre z Was dostały skierowania tylko na te zwykłe badania

[olinka012]

Dziewczyny mój mąż podzwonil po laboratoriach w jednym tox igg i igm kosztuje 80 a w innym 30(!)

Sprawdźcie ceny

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Idę 18 na NFZ ciekawe na co mi da skierowanie...

[bojatoja]

Na obiad mam gołąbki i wcinamy z Filipem

Napisane przez agusiia69

Witajcie jestem tu nowa, ale od czasu do czasu do Was zaglądam, termin mam w połowie czerwca

Chodzę do ginekologa prywatnie jak i na nfz- jest to moja pierwsza ciąża i wolę być pod pieką dwóch lekarzy. Na nfz póki co byłam tylko raz, aby potwierdzić ciążę i już na pierwszej wizycie dostałam takie badania jak: morfologia, mocz, glu, grupa krwi, vdrl, hiv, hcv, toxo igg i igm, rub igg, tsh- cały pakiet. Ginekolog powiedziała mi, że teraz takie badania są obowiązkowe, więc zdziwiło mnie, że niektóre z Was dostały skierowania tylko na te zwykłe badania

Hej

Napisane przez olinka012

Dziewczyny mój mąż podzwonil po laboratoriach w jednym tox igg i igm kosztuje 80 a w innym 30(!)

Sprawdźcie ceny

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Idę 18 na NFZ ciekawe na co mi da skierowanie...

Ja płaciłam 33 zł.

[silly78]

A ja nie placilam nic.
I tak sie zastanawiam jakim cudem w uk zdrowe dzieci sie rodza, tu prywatni lekarze sie sa tak popularni. A lista standardowych badan duzo krotsza.
Polki, ktorych nie stac na badania prywatne w pl tez jakos na potege schorowanych dzieci nie rodza. Zreszta, pieniadze zdrowia nie zapewniaja. Gdyby tak bylo steve jobs by zyl
Sorka, ale czytajac Was zaczynam sie czuc jak wyrodna matka

[__Veronique]

Napisane przez olinka012

Dziewczyny mój mąż podzwonil po laboratoriach w jednym tox igg i igm kosztuje 80 a w innym 30(!)

Sprawdźcie ceny

U mnie 50zł....