Wrocławianki i nie tylko- gdzie pysznie i niedrogo jeść?

[visionAM]

Napisane przez summerisgone

Mieszkamy w jakimś innym Wrocławiu. Pusty rynek o 20? Zajrzyj na jeden z warszawskich rynków - 19 i cicho, głucho, ciemno żywej duszy brak. U nas właściwie zawsze są ludzie.
Co do knajp - dobrze i drogo można zjeść w Splendido, Novokainie. wegetariańsko w Vedze. Na nieprzekombinowany lunch zapraszam do barów mlecznych, np do Misia. Dobrze i tanio jadłam też ostatnio we włoskiej knajpie w Arkadach. Pizzerii jest tyle że nawet nie będę się na ten temat wypowiadać. W promieniu 500 metrów od mojego mieszkania są trzy, a mieszkam na odludziu.

Zaczęłam podczytywać ten wątek, bo może niedługo wybiorę się na weekend do Wrocławia i chciałam wiedzieć, gdzie można dobrze zjeść... i musze sprostować, bo chyba w Warszawie nigdy nie byłaś...
Kończę pracę o 19, pracuję przy samej Starówce, jak wychodzę to nie mogę przejść chodnikiem normalnie na przystanek autobusowy, bo jest taki tłok, już nie mówię co się dzieje w dzień. A w restauracjach życie tętni do godzin porannych także...

[Kreskaaa]

Napisane przez summerisgone

Studentkom UE i mieszkańcom okolic polecam jeszcze bar na Radosnej (ricardo?) - bardzo ładny wystrój jak na taką tanią knajpkę i tanie i dość dobre jedzenie.

Poszłam tam kiedyś o godz bodajże 19 i tak: pizzy żadnej, frytek nie ma, zostaly tylko jakieś 3 surówki i nędzny kotlecik... Jakis facet własnie im wygarniał, ze on kończy pracę i nie ma gdzie zjeść i zeby sie ogarnęli bo inaczej zbankrutują. A kiedy byłas?? Ja jakoś w 2 tyg października..


Za to barszczyk czerwony w Słonecznym za 1.90 to mój stały punkt programu.

[summerisgone]

Napisane przez visionAM

Zaczęłam podczytywać ten wątek, bo może niedługo wybiorę się na weekend do Wrocławia i chciałam wiedzieć, gdzie można dobrze zjeść... i musze sprostować, bo chyba w Warszawie nigdy nie byłaś...
Kończę pracę o 19, pracuję przy samej Starówce, jak wychodzę to nie mogę przejść chodnikiem normalnie na przystanek autobusowy, bo jest taki tłok, już nie mówię co się dzieje w dzień. A w restauracjach życie tętni do godzin porannych także...

Starówka to co innego, wiem że tam zawsze są tłumy, jednak jest to nieco co innego niż wrocławski rynek, gdzie kwitnie życie nocne - klub na klubie i knajpki

Napisane przez Kreskaaa

Poszłam tam kiedyś o godz bodajże 19 i tak: pizzy żadnej, frytek nie ma, zostaly tylko jakieś 3 surówki i nędzny kotlecik... Jakis facet własnie im wygarniał, ze on kończy pracę i nie ma gdzie zjeść i zeby sie ogarnęli bo inaczej zbankrutują. A kiedy byłas?? Ja jakoś w 2 tyg października..

Za to barszczyk czerwony w Słonecznym za 1.90 to mój stały punkt programu.

Przyznaję że nigdy nie byłam tam tak późno, zazwyczaj wpadam między zajęciami, w okolicach 11-15 i zawsze wszystko jest. Bywam tam całkiem regularnie, zazwyczaj biorę to co jest aktualnie z pieczarkami albo makarony. Czasami frytki bo je posypują papryką Za słoneczkiem nie przepadam, za brzydko tam dla mnie jest chociaż czasami skuszę się na naleśniki z serem i truskawkami.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Kreskaaa

Za to barszczyk czerwony w Słonecznym za 1.90 to mój stały punkt programu.

mieszkam praktycznie przy samym tym "kompleksie budynkow" ze slonecznym jadlam tam raz - wystroj beznadziejny, obluga nie mowi po angielsku (dziewczyny z wymiany nie mogly sie dogadac po angielsku, ba pokazujac palcem dostaly nie to, co chcialy...) i jest jakas lewa, ale zarcie calkiem niezle i za rozsadna cene.

[visionAM]

Napisane przez summerisgone

Starówka to co innego, wiem że tam zawsze są tłumy, jednak jest to nieco co innego niż wrocławski rynek, gdzie kwitnie życie nocne - klub na klubie i knajpki

to czemu piszesz, że o 20 jest cicho i pusto?

[myszka197]

Napisane przez szugarbejb

Dopiero kiedy wyprowadziłam się z Wrocławia na trochę zauważyłam, że we Wrocławiu nie tylko nie ma gdzie tanio i dobrze zjeść, ale nawet nie ma gdzie drogo i dobrze zjeść. W Rynku i w uliczkach odchodzących króluje bylejakość i tłuste, wstrętne stare mięso, żeby nie być gołosłowną - nie mam pojęcia do której knajpy na Rynku chciałabym pójść np. na randkę. Na jednej ścianie jest tłusty i niesmaczny Bernard, oklepana La Scala ze zmanierowaną obsługą, jakaś buda z kebabem, Sphinx i Złoty Pies w którym dostałam rok temu zgniłe ziemniaki.
Dalej Starbucks, kawiarnia Chilli, jakaś podrzędna pizzeria, Pizza Hut, Va Bene, w którym porcja sałatki za 30 zł to dwa listki plus jeden pomidorek, dalej cukiernia i Espanola w której paella podawana jest z kapusta pekińską :/
dalej nie am co wymieniać bo nic lepszego się nie znjadzie, ewentualnie Papugi w Sukiennicach, ale to i tak nie jest najlepsze, carpaccio mdłe, zupy kosztują ok. 20 zł ...

Na randkę nadają się we Wrocławiu tylko restauracja hotelu Europeum, właśnie Papugi, sushi Szajnochy 11 no i Przystań, ale tam znowu obsługa jest tragiczna.

A zjeść na szybko np. dobry, nieprzekombinowany lunch z polską kuchnią (typu żurek, schabowy) - nie ma szans.

Wrocław to pustynia knajpiana, ale z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro Rynek o 20 w dzień powszedni jest pusty, a w mieście dosłownie nic się nie dzieje. To dla kogo te knajpy otwierać.

A ja się tutaj z pogrubionym nie zgodzę
Dobrze i drożej lub bdrogo we Wrocławiu można zjeść:
W Rynku i okolicach: Pod Gryfami, Lwowska, Cesarsko Królewska, Gospoda Polska w Sukiennicach, D"Andrea. Jadka.
Ja za to nie lubię Papug - za tłoczno dla mnie i za głośno, brak jakiejś atmosfery,
Poza Rynkiem : Przystań, Splendido, Wieża Cisnień, Podkowa i Pieprz i Wanilia na Krzykach.
Jeszcze dalej: Pod czarnym knurem w Chrząstawie (tanio, pysznie, i wszystko super), pałac Aleksandrów za lotniskiem, Karczma Rzym w Jerzmanowie

[Kreskaaa]

Napisane przez summerisgone

Przyznaję że nigdy nie byłam tam tak późno, zazwyczaj wpadam między zajęciami, w okolicach 11-15 i zawsze wszystko jest. Bywam tam całkiem regularnie, zazwyczaj biorę to co jest aktualnie z pieczarkami albo makarony. Czasami frytki bo je posypują papryką Za słoneczkiem nie przepadam, za brzydko tam dla mnie jest chociaż czasami skuszę się na naleśniki z serem i truskawkami.

Hej, dziś przechodziłam obok tego miejsca i zwracam honor - to w di roberto taka nędza.
Słoneczko rzeczywiście niezbyt piękne, ale bardzo tanio i czasem wpadam przy okazji zakupów w Biedronce.

Może znacie miejsca, gdzie dostanę duuuużą porcję fajnej sałatki za rozsądną cenę?

[NioseWamPicie]

Napisane przez Incomprehensible

ale miałam nosa, to miejsce już zamknięte. Zamknęli je jakos równo miesiąc po napisaniu mojego posta że daje im kilka miesięcy, cóż... nie było nawet kilku....



a ja mam pytanie bo może kojarzycie gdzieś we Wrocławiu jakiś pub czy coś w tym stylu, gdzie grają w gry planszowe?:brzyd al: koleżanka mi ostatnio wspominała że kiedyś było ale nie pamięta gdzie to i czy dalej jest

W Łubu Dubu bodajże są gry planszowe, można sobie pograć ze znajomymi.

Ja jak mam ochotę na jakieś wege danie, to idę do Green Waya na kuźniczej, wegetariańska lazania i Kofta - pycha. Do tego duże porcje za stosunkowo nieduże pieniądze.

http://www.greenway.pl/index.php?opt...mid=76&lang=pl

[ptysza]

Napisane przez myszka197

A ja się tutaj z pogrubionym nie zgodzę
Dobrze i drożej lub bdrogo we Wrocławiu można zjeść:
W Rynku i okolicach: Pod Gryfami, Lwowska, Cesarsko Królewska, Gospoda Polska w Sukiennicach, D"Andrea. Jadka.
Ja za to nie lubię Papug - za tłoczno dla mnie i za głośno, brak jakiejś atmosfery,
Poza Rynkiem : Przystań, Splendido, Wieża Cisnień, Podkowa i Pieprz i Wanilia na Krzykach.
Jeszcze dalej: Pod czarnym knurem w Chrząstawie (tanio, pysznie, i wszystko super), pałac Aleksandrów za lotniskiem, Karczma Rzym w Jerzmanowie

nie zgadzam sie z tym kompletnie
kiedys - owszem, teraz zaserwuja ci drogie i niedobre jedzenie niestety
ja z mezem dostalam tak kiedys obeschle odgrzewane pierogi blee

[Mitsukki]

Napisane przez visionAM

Zaczęłam podczytywać ten wątek, bo może niedługo wybiorę się na weekend do Wrocławia i chciałam wiedzieć, gdzie można dobrze zjeść... i musze sprostować, bo chyba w Warszawie nigdy nie byłaś...

Aaaa, raszplo, nie chwaliłaś się, czy to ja jestem jakaś omkła, że mnie to ominęło?
Idziemy na imprezę znaczy?

[Dziwnograj]

Dla mnie rewelacyjna jest "Cegielnia" na więziennej. Sałatki starczają (ceny ok 16-20zl) starczają mi jako obiad, a i tak całej porcji nigdy nie dam rady wepchnąć. Są tak jeszcze inne rzeczy, ale nigdy nie jadłam. Niestety, obsługa tam jest zblazowana, obrażona i leniwa - po prostu tragiczna. Zapominają o zamówieniach, po czym naburmuszeni rzucają je na stół bez przepraszam, ignoruja ludzi chcących coś zamówić.
Nie wiem czemu właściciel nie może doprowadzić ich do porządku. Wiem, że na klientów nie narzekają, ale wtedy to by był prawdziwy hit.

Osobiście lubię też mewę, chociaż piękna nie jest i czasami trzeba strategicznie obstawiać stolik, żeby nie trafić na jakiegoś żula. Wiadomo, bar mleczny, ale jedzenie mają 100 razy lepsze niż w misiu (gdzie dla mnie wszystko jest tłuste i przesolone), a nawet tańsze i zawsze świeże.

Jak ktoś lubi chińczyka to polecam "Sajgon" na Szewskiej Jedzenie autentyczne, pyszne (jak ktoś jest przyzwyczajony do polskich chińczyków może mu nie smakować) , a porcje niezjadliwie ogromne.

To tak z tych tańszych Z trochę wyższej półki zdecydowanie "Masala" na Kuźniczej i "Le Bistrot Parisien" na Nożowniczej. O i jeszcze bardzo lubię ostatnio otwartą "Machinę Organika", gdzie wszystko jest gotowane eko, w niskich temperaturach, wegańsko i wogóle jak zjesz to już nigdy nie bedziesz chory ;p a tak na poważnie mają bardzo smaczne, zdrowe jedzenie.

[visionAM]

Napisane przez Mitsukki

Aaaa, raszplo, nie chwaliłaś się, czy to ja jestem jakaś omkła, że mnie to ominęło?
Idziemy na imprezę znaczy?

Nie chwaliłam się, bo nie wiem kiedy, najprędzej w styczniu
Do tego czasu Ty będziesz w Warszawie pustaku

[papryczka160]

Napisane przez Incomprehensible

ale miałam nosa, to miejsce już zamknięte. Zamknęli je jakos równo miesiąc po napisaniu mojego posta że daje im kilka miesięcy, cóż... nie było nawet kilku....



a ja mam pytanie bo może kojarzycie gdzieś we Wrocławiu jakiś pub czy coś w tym stylu, gdzie grają w gry planszowe?:brzyd al: koleżanka mi ostatnio wspominała że kiedyś było ale nie pamięta gdzie to i czy dalej jest

Hej !! przy ul. Kazimierza jest PadBar możesz grać w gry planszowe na PS czy na XBoxie ! Pub ten mieści się w budynku Timsa ( nie pamiętam dokładnie nazwy ) !
Byłam ostatnio!! Polecam fajny klimat!!

[Dziwnograj]

Nie słyszałam o Padbarze koniecznie poszukam! A to bardziej pub, klub czy kawiarnia?

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Nie słyszałam o Padbarze koniecznie poszukam! A to bardziej pub, klub czy kawiarnia?

[Llorandare]

Hej! Jestem z Wroclawia, chwilowo poza, ale w grudniu wracam

Zwykle chodze do Capri, Cegielni, w Agawie w Parku Poludniowym rowniez jest niezle, ale niestety drogo.
Pamietacie moze taka nalesnikarnie o nazwie Pastelowa? Jak ostatnio bylam we Wro, juz jej nie bylo, a dobrze sie trzymala pare lat. To byla jedna z moich ulubionych knajp - zawsze mieli wszystko swieze i bylo tanio jak diabli.

[papryczka160]

Napisane przez Dziwnograj

Nie słyszałam o Padbarze koniecznie poszukam! A to bardziej pub, klub czy kawiarnia?

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Nie słyszałam o Padbarze koniecznie poszukam! A to bardziej pub, klub czy kawiarnia?

Jest to bardziej pub!! Gdzie możesz napić sie piwka, drinka itp, a przy tym pograć !!

[Duszaniola]

Dziewczyny, a czy któraś z Was była może w A'la Polaco? Bo chcieliśmy się tam wybrać z TŻ-tem na polędwiczki wieprzowe, ale nie wiem, czy się opłaca. Szczególnie, że mam dzisiaj urodziny i chciałabym je miło spędzić, a nie wkurzać się, że jedzenie paskudne

[Safia]

Pytanie z trochę innej beczki- gdzie zjeść we Wrocku pyszne ciacho w sympatycznym klimacie?
Chodzi mi oczywiście o kawiarnie.

[riliana]

Napisane przez Safia

Pytanie z trochę innej beczki- gdzie zjeść we Wrocku pyszne ciacho w sympatycznym klimacie?
Chodzi mi oczywiście o kawiarnie.

Cudowne Lata na ul. Kruczej, zaraz przy skrzyżowaniu z Gajowicką - dobre ciacha, różne ciekawe kompozycje do picia (na ciepło lub nie, z % i bez), przyjemny klimat i ceny przystępne

[trocka8]

w muffiniarni na szewskiej

[svamp]

Niedawno odkryte i chyba też nowe miejsce - Piec na Szewskiej. Pyszna pizza, bez drożdży, super świeża. Pozytywne zaskoczenie

[Dotka90]

Czy ktoś mógłby odświeżyć wątek?
Przejrzałam, ale wiele z restauracji wymienianych tu, już nie istnieją, a jeśli tak, to przez 5 lat wiele mogło się zmienić

Wybieramy się z TŻtem na 4 dni do Wrocławia, podpowiedzcie - gdzie zjeść?
Zależy mi na smacznym jedzeniu, nieociekającym tłuszczem

[thugmisses]

Napisane przez Dotka90

Czy ktoś mógłby odświeżyć wątek?
Przejrzałam, ale wiele z restauracji wymienianych tu, już nie istnieją, a jeśli tak, to przez 5 lat wiele mogło się zmienić

Wybieramy się z TŻtem na 4 dni do Wrocławia, podpowiedzcie - gdzie zjeść?
Zależy mi na smacznym jedzeniu, nieociekającym tłuszczem

Vega po remoncie jest fajna, polecam też burgery w BLT i Diner, jeśli kuchnia włoska to tylko Siesta Trattoria na ul. Ślicznej .

[Kocurasek]

Napisane przez Dotka90

Czy ktoś mógłby odświeżyć wątek?
Przejrzałam, ale wiele z restauracji wymienianych tu, już nie istnieją, a jeśli tak, to przez 5 lat wiele mogło się zmienić

Wybieramy się z TŻtem na 4 dni do Wrocławia, podpowiedzcie - gdzie zjeść?
Zależy mi na smacznym jedzeniu, nieociekającym tłuszczem

Bernard w Rynku, Galeria Italiana (też obok), Road w Sky Tower.

[semprebambino]

galerię Italiane również polecam, przepyszna pizza

[trocka8]

polecam Bratwursty [chociaż to bardziej na przekąskę, oprócz kiełbasek mają też kanapkę ze śledziem ].
we Wrocławiu, jak wszędzie teraz, nie brakuje burgerów, od siebie polecam Pasibusa, ale jest też dużo innych dobrych.

megazdrowe możecie zjeść w Machinie Organice - tam jest wegańsko, raw, ą i ę. smaczne jedzenie, ale mięsożerca może się nie najeść. inną wegańską opcją jest Złe mięso.

poza tym polecam malutką knajpkę u Gruzina - to już poza ścisłym centrum, w okolicy placu Grunwaldzkiego, ale bardzo pyszne i prawdziwe gruzińskie jedzenie
smacznie dosyć jadłam też w Alladins.

[plywok]

Napisane przez semprebambino

galerię Italiane również polecam, przepyszna pizza

kawiarnia tralala i typowe wloskie lody, mnóstwo smaków,nakladane z łopatki.

Napisane przez trocka8

poza tym polecam malutką knajpkę u Gruzina - to już poza ścisłym centrum, w okolicy placu Grunwaldzkiego, ale bardzo pyszne i prawdziwe gruzińskie jedzenie
smacznie dosyć jadłam też w Alladins.

jadłam. smacznie i też polecam.


warto też sie przejść w okolice wlodkowica - mnóstwo fajnych knajpek. a i od tygodnia słynna charlotta też jest.
no i klimatyczne miejsce. obszar dzielnicy czterech świątyń.

[Dotka90]

Dzięki wielkie dziewczyny
Będzie gdzie zjeść

Jeszcze tylko plan zwiedzania musimy ułożyć, bo na razie na liście ZOO, Panorama Racławicka i Ostrów Tumski

[lapida]

Dziewczyny, a mozecie podawać orientacyjne ceny?

bo bardzo chętnie przeszlabym się do tej gruzińskiej knajpy i nie wiem, czy mogę sobie pozwolić teraz, czy czekać do wypłaty

[plywok]

Napisane przez Dotka90

Dzięki wielkie dziewczyny
Będzie gdzie zjeść

Jeszcze tylko plan zwiedzania musimy ułożyć, bo na razie na liście ZOO, Panorama Racławicka i Ostrów Tumski

wjechanie na sky tower. (może popatrzeć jak się są zachody słońca i w tych godzinach).
polinka? ale nie wiem czy działa i czy to atrakcja,sam nie dotrałam jeszcze.
po drugiej stronie zoo macie hale stulecia, fontanne multimedialną (ale nie wiem czy są już pokazy) plus ogród japoński.

Napisane przez lapida

Dziewczyny, a mozecie podawać orientacyjne ceny?

bo bardzo chętnie przeszlabym się do tej gruzińskiej knajpy i nie wiem, czy mogę sobie pozwolić teraz, czy czekać do wypłaty

jeżeli mowimy o tej samej to to jest rodzaj fast fooda.
taki placek z nadzieniem. kosz w granicach 7-10\12 złotych.

tu są zdjęcia jak masz fejsa.
https://www.facebook.com/ugruzinawroclaw/photos_stream