Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

[sohf]

Napisane przez yaira

JUZ KUPILAM bARTKI...CO ZA BEZSENS ...W JEDNYM SKLEPIE AKCEPTUJA KARTY ZNIZKOWE W DRUGIM NIE...PIERDZIELE NIE ZBIERAM PARAGONOW NA KARTE RABATOWA

hehe, właśnie miałam CI napisać, ze te moje paragony to jakieś dziwne, bo nie pisze na nich Bartek tylko jakieś PPHU i coś tam dalej, wiec i tak nie wiem czy by Ci się do czegoś przydały

[malgogaj]

Kasiu zdjecia jak zwykle rewelacyjne! Nawet Ty sie na nich coraz czesciej pokazujesz, fajnie.
Aranko jednak operacja....Tak jak Maszka pisze: im wczesniej tym lepiej. My tu bedziemy trzymac kciuki, juz trzymamy!

A teraz UWAGA zobaczcie kto byl z nami na lodach

[malgogaj]

I jeszcze

[sebkowa mama]

Napisane przez malgogaj

Kasiu zdjecia jak zwykle rewelacyjne! Nawet Ty sie na nich coraz czesciej pokazujesz, fajnie.
Aranko jednak operacja....Tak jak Maszka pisze: im wczesniej tym lepiej. My tu bedziemy trzymac kciuki, juz trzymamy!

A teraz UWAGA zobaczcie kto byl z nami na lodach

hehehe!! jakbym miała taką aparycję jak nasza Kasia to tez bym pokazywała siecześciej!! A jestem od wczoraj słomiana wdowa -mój TŻ wróci dopiero za 3 miechy ,i nie wysłałam go na Marsa ,tylko do Francji .ŁAŁŁŁŁ!!widze ze spotkałas sie z RZabką-super!!a jest ktoss chetny na spotkanko ze mną [mieszkam na wybrzeżu ?chyba tylko Yaira mieszka niedaleko mnie .co ?

[Aranka]

Dzieki dziewczyny za dobre słowa...17 listopad - magiczna data...

Malgogaj - ja tu widzę jakiś podryw niekontrolowany na mojego (Laury) Olafa...

[fibian]

Aranko - na pewno bedzie dobrze. Na pewno lepiej zrobić tą operację wcześniej niż później. Wszystko bedzie ok.

Maszko - co z tą bakterią? Dostaje Wiki jakiś antybiotyk? Twój tata nie rozumie
chyba Twojego zmęczenia, trzymaj się kobieto

W czoraj bylismy w Wawie na wizycie u lekarza homeopaty w związku z tym mięczakiem. Pani bardzo miła, powiedziała,że na pewno da się wyleczyć wirusa, lekarstwa muszę sprowadzić z Niemiec, bo te z Polski do nieczego się nie nadają. Powiedziała,że wyleczyła wszystkie przypadki mięczaka z którymi miała do czynienia, zobaczymy.
W niedzielę spotkałyśmy się z Elą, utro wrzucę zdjęcia.

[malgogaj]

Napisane przez Aranka

Malgogaj - ja tu widzę jakiś podryw niekontrolowany na mojego (Laury) Olafa...

Niech sie Laura osobiście rozmówi z tą panną

[kasia191273]

Super, ze sie kolejne ciotki wizazowe spotykaja w realu!!!

[fibian]

oooo Malgogaj - dopiero teraz zauwazyłam. Super ,że się spotkałyście!
Kasiu - bardzo fajne zdjęcia

[sohf]

no prosze jakie buziaki były)) a jak dzieciaczki fajnie lody wcinały fajne foty malgo)

[garnuszki]

hej

Aranko tak jak dziewczyny pisały, wierzymy że wszystko będzie ok z tą operacją i mała po niej będzie się czuła lepiej

Malgogaj i Zabo ale Wam zazdroszczę spotkania! Widać że maluszki przypadły sobie do gustu, widzę że Laura od Aranki będzie musiała powalczyć o Olafka hehe

Kasiu Ninka to ma takiego urwisa na twarzy na fotkach. zdjęcia jak zwykle świetne

[Aranka]

Póki Laura słownie nie wygadana to rozmowa a Asią zapewne będzie "ręczna"...

Co do operacji to...ja nie widzę po niej aby się zbytnio męczyła, czy czegoś bardzo niepokojącego. Owszem - zanosi się równo. Ponoć to wcale nie jest wina serca a być może przyduszenia, zachłyśnięcia wodami płodowymi w trakcie porodu. jak ryczy - owszem widzę zasinienie wokół ust i ust samych ale nic poza tym...Jestem w trakcie załatwiania wizyty u innego kardiologa w innym mieście na konsultację czy - jak to określiła lekarka w Bydgoszczy - ZABIEG - jest konieczny...

A to kilka fotek ze spotkania z przyjaciółmi oraz ostatnia "rozwodowa"

[kasia191273]

Mysle, ze Olaf i Laura sa kwita))

[maszka66]

Napisane przez fibian

Maszko - co z tą bakterią? Dostaje Wiki jakiś antybiotyk?

Dalej ma wlewki z błękitu metylenowego, ale mam mieszane uczucia. Po pierwszej terapii bakterie urosły bardzo obficie, z drugiej strony w CZD może wiedzą co robią, a nasza pediatra też stwierdziła, że to bdb środek. Przed nami jeszcze 2 tygodnie leczenia i znów badania.

A oto jeden z ostatnich wyczynów wspaniałego szpitala dziecięcego w Lublinie:
http://www.kurierlubelski.pl/module-...pid-60853.html
Żenada

[fibian]

Maszko - aż strach iśc do lekarza...

[Aranka]

Maszko - o waszym szpitalu to ja już czytałam nie raz...nawet o przypadku takim jak Wiki nie rozpoznanym przez lubelskich lekarzy...Wstyd im powinno być i tyle, że fama o nich w Polskę poszła...Jakiś zrzut odpadów medycznych macie a nie lekarzy.

[garnuszki]

Maszko jestem przerażona tym co czytam o Waszym szpitalu!

Aranko Laura to widzę niezła agentka, już teraz tak czule całuje chłopaków


...wiecie co ...nie wiem co jest grane ale piersi mam jakies pełniejsze, waga ciut wyższa. wprawdzie planowaliśmy się starać o dzidzię od października ale może wczesniej będzie niż przypuszczaliśmy?! okres był planowo, nie wiem zgłupiałam. żadnych innych objawów nie mam. w piątek rano robię test. gdybym jednak była w ciaży, to martwiło by mnie to że brałam teraz dwa antybiotyki naraz!!!

[taika]

Aranko- trzymam kciuki żeby wszystko było po twojej myśli.

Kasia jak zwykle pokazała super fotki,ślicznie obie wyglądacie.

Maszko -straszne,i my mamy oddawać swoje zycie w ręce takich konowałów

Garnuszki -wielki za odpow.

...wiecie co ...nie wiem co jest grane ale piersi mam jakies pełniejsze, waga ciut wyższa. wprawdzie planowaliśmy się starać o dzidzię od października ale może wczesniej będzie niż przypuszczaliśmy?! okres był planowo, nie wiem zgłupiałam. żadnych innych objawów nie mam. w piątek rano robię test. gdybym jednak była w ciaży, to martwiło by mnie to że brałam teraz dwa antybiotyki naraz!!![/QUOTE]-

moze to tylko pare deko po czekoladzie przybyło

A ja od piątku biorę zastrzyki,po spacerkach z Marysia ,która nie chciała siedzieć w wózku, ani iść na nogach, padł mi kręgosłup ,i w piątek nie byłam w stanie zwlec się z łóżka.Najgorsze w tym jest to ze jutro ostatni zastrzyk z 10 a mnie cały czas boli,całe szczęście chodzić już mogę,ale cały czas czuje ból w krzyżu.

[yaira]

a ja chyba musze odstawic cilest...zjadlam juz drugie opakowac ale cere mam jak dojrzewajaca pizza i jestem nadpobudliwa hihi miejsca sobie znalesc nie moge i itp.

[kamilka23]

Ja tylko na chwilke. Widze, ze spotkanie Olafa i Asia udane - podobnie jak rodzicow. A Laurka ma sliczne loki.
Wybaczcie, ze nie odniose sie do wszystkiego, ale marnie sie czuje. Wczoraj usunelam chirurgicznie 3 zeby madrosci. Mialam miejscowe znieczulenie. Buzie mam przynajmniej raz wieksza. Napuchlam jak szalona i szwy bola mnie okropnie. Dlatego same rozumiecie. A powod mojej wczesniejszej nieobecnosci to fakt, ze TZ ma urlop i spedzam z nim czas.

Jak sie lepiej poczuje, to napisze cos wiecej.

[garnuszki]

hej

Kamilko biedaku ale się nacierpisz, za to póżniej jak sie wygoi wszystko będziesz miała spokój.

Yaira ponoć po antykoncepcyjnych cera się poprawia, a u Ciebie na odwrót. zmień te tabletki.


robiłam test, wynik negatywny więc jeśli wszystko pójdzie po naszej myśłi dzidzia będzie planowo

[ula414]

ja mam braciszka ze stycznia,teraz ma 2,5latka i jest łobuziakiem

[Rzabba]

Taika sprobuj cwiczyc Pilatesa kiedy lepiej sie poczujesz, a jesli problem bedzie sie powtarzal, sprobuje zdobyc namiary do swietnej fizjoterapeutki w ZG

[Aranka]

Yaria - ja brałam Cilest kilka lat i czułam się dobrze. Jednak po odstawieniu dopiero odkryłam, ze można czuć się lepiej. Cerę miałam ładną jednak wypadały mi włosy, maiłam na początku brania nudności i "cyce jak donice", jakieś dziwne humory...Teraz zastanawiam się nad Novaring...

Garnuszki - może ciało już zaczyna "mościć gniazdko" dla maluszka?

Jednak muszę "exmitować" Laurkę do mamy na kilka dni. Inaczej nie mogę się uczyć. W dzień odpada a wieczorami jestem zbyt padnięta aby przyswoić do głowy cokolwiek...I tak sobie marzę - jak ja odpocznę jak się już obronie....normalnie błogie lenistwo...

Taiko - ja tez miałam zastrzyki na kręgosłup ale połączone z rehabilitacją - jakimś naświetlaniem i prądami zmiennymi i pomogło. Przy kręgosłupie same zastrzyki nic nie dadzą...Trzymam kciuki - bo wiem jaki to ból i jak ogranicza człowieka w codziennych czynnościach...

[maszka66]

Napisane przez garnuszki

...wiecie co ...nie wiem co jest grane ale piersi mam jakies pełniejsze, waga ciut wyższa. wprawdzie planowaliśmy się starać o dzidzię od października ale może wczesniej będzie niż przypuszczaliśmy?! okres był planowo, nie wiem zgłupiałam. żadnych innych objawów nie mam. w piątek rano robię test. gdybym jednak była w ciaży, to martwiło by mnie to że brałam teraz dwa antybiotyki naraz!!!

To dobrze, że wszystko idzie planowo. Ja mam jakieś problemy chyba z hormonami. Cera jak u dorastającej nastolatki a do tego jakieś takie dziwne zachwiania @. Nigdy nie miałam z tym problemów, a teraz koszmar na zasadzie nie znacie dnia anio godziny.

Napisane przez Aranka

Maszko - o waszym szpitalu to ja już czytałam nie raz...nawet o przypadku takim jak Wiki nie rozpoznanym przez lubelskich lekarzy...Wstyd im powinno być i tyle, że fama o nich w Polskę poszła...Jakiś zrzut odpadów medycznych macie a nie lekarzy.

najgorsze, że w przypadku raka kilka miesięcy zwłoki to często wyrok śmierci.

Proszę bardzo, kolejny dzień i kolejny przypadek, tylko jeden z niewielu nagłośnionych:
http://www.kurierlubelski.pl/module-...pid-60900.html

A, zapomniałabym, Laurka jest cudna

[yaira]

no wlasnie ja mam jakies dziwne nastroje od nostalgii po radosc i wymyslam...ale w ciazy nie jestem

a moze ktos wie gdzie sa w promocji pamepr let"s go ??te majteczkowate

[maszka66]

Napisane przez yaira

a moze ktos wie gdzie sa w promocji pamepr let"s go ??te majteczkowate

W Rossmannie po 43 zł (jumbo), ale dzisiaj albo jutro kończy się promocja
Leclerk - 45 zł z płytą CD i DVD (nie wiem jaką)
Carefur - 47 zł
a majteczkowate niestety nie wiem

[yaira]

w auchan sa po 42, a majteczkowe w tesco kupilam za 55 bo Zuza zwykle mi rozpina

[malgogaj]

Jeszcze kilka zdjęć z wczorajszego DRUGIEGO spotkania z Asią i jej rodzicami. Musze napisać ze Żaba jest przesympatyczna osobą (to generalnie wiemy ale tak dla potwierdzenia pisze), jej mąż również a Asia to jest maly przekochany zbój! Olafowi natomiast szczególnie przypadł do gustu Tata Asi ku wielkiemu Asi niezadowoleniu W każdym razie spedziliśmy bardzo miłe popołudnie i mam nadzieje na więcej takich spotkań

[Chomiczka]

Odzywam sie po dlugiej przerwie, dawno nie wstawialam zdjec Zosi, wiec nadrabiam
w pazdzierniku TŻ przeprowadza sie do mnie do gdanska postaram sie czesciej pojawiac na forum, ale zaleglosci mam spore
czytam tylko po lebkach, sporo sie u niektorych z nas pozmienialo, a dzieci rosna jak na drozdzach!