moje dzieci i nowa zona eks męża - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-07, 14:15   #181
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Florka, ty koniecznie przeczytaj sobie książkę Buchann "Zemsta kobiety w średnim wieku", to o kobiecie, której zemstą na niewiernym małżonku, który porzucił ją dla młodszej, okazało się stanie się BEZ NIEGO kobietą szczęśliwą.Trafiłaś na dupka, mega dupka i tyle- bywa.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 14:15   #182
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
Wiecie co ewoluuję,wreszcie...
Zaczyna do mnie docierać,ze on naprawde dzieci nasze zlewa,a cały ten cyrk,ze mu na dzieciach zależy to obrona na przyszłośc
zeby mu nikt nic nie zarzucił,ze sie nie starał
Kolejny wykret,otóż miał zabrac dzieci na przyszły weekend,ale juz cos mu wypadło
tak samo jak od ponad miesiąca nie zabiera dzieci w tygodniu,nawet juz nie wymysla wymówek
ale najważniejsze jest chyba to,ze w końcu się z tym pogodziłam
trudno,dzieci maja mnie ,a ja zrobie wszystko by były szczęśliwe
Sama czuje się bardzo szczęsliwa,mój związek z dnia na dzień dodaje mi skrzydel,czuje się bardzo kochana ,doceniona,mogłabym kazdemu mówić jak mam cudnego partnera i jak mi z nim dobrze (tez tak macie,ze jak was szczęscie rozpiera to chcecie kazdemu o tym mówić a właściwie krzyczeć?)
No nareszcie, czyli nasze marudzenie od kilku stron, zebys fakt zaakceptowala wkoncu przynosi skutki ;o)
Trudno, jest jak jest i tego nie zmienisz, a tylko wrogow sobie narobisz. zajmuj sie dalej swoja rodzine, a ta eks czyli bylego meza zapomnij.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 06:47   #183
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

hej dziewczyny
za mna tudny okres,Szymon miał atak i operacje wyciecia wyrostka w ub piątek
jego tatuś (chirurg) bawił w Pradze,nie odbierał telefonu....
ale na szczęście wszystko sie udało,...i Szymon od 3 dni jest w domu
życie wraca do normy...
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 07:29   #184
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
za mna tudny okres,Szymon miał atak i operacje wyciecia wyrostka w ub piątek
jego tatuś (chirurg) bawił w Pradze,nie odbierał telefonu....
ale na szczęście wszystko sie udało,...i Szymon od 3 dni jest w domu
życie wraca do normy...
Matko wspolczuje. Dobrze, ze juz najgorsze za wami.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 19:03   #185
Bettina_
Wtajemniczenie
 
Avatar Bettina_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Florka dobrze że synuś zdrowieje
z wyrostkiem różnie bywa
anioł stróż nad Wami czuwa !
Bettina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-29, 23:06   #186
advena85
Zadomowienie
 
Avatar advena85
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 269
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Dobrze, że syn zdrowieje Nie rozumiem ataku na Ex, miałby operować Waszego syna? Ja nie byłabym w stanie "kroić" własnego dziecka :boisie: Myślę, że chwilami przesadzasz. Wiadomo, powinien odwiedzić syna albo dzwonić i zapytać jak idzie, jak się czuje,a le mam wrażenie, że co by zrobił, czy nie zrobił, to będzie wg Ciebie źle.

Edytowane przez advena85
Czas edycji: 2011-06-29 o 23:07
advena85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:43   #187
Only_Red
Przyczajenie
 
Avatar Only_Red
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Przeczytałam cały wątek, a że sprawa jakby pośrednio też i mnie dotyczy (też jestem mamą w takiej patchworkowej rodzinie) to postanowiłam napisać. Droga autorko, rozumiem Twoje nerwy i złość na ex męża, to że nadal chcesz aby uczestniczył w życiu Waszych dzieci ale...chyba przesadzasz. Mój były od kiedy go pogoniłam z 3 miesięcznym dzieckiem na ręku 1000 zł przysłał i raz dziecko zobaczył (jak miało roczek) od tego czasu dwa razy zadzwonił. Jego rodzina w ogóle się Małym nie interesuje (a syn ma już 7 lat), nigdy nie wspierali mnie psychicznie i finansowo. Mam już drugą rodzinę i kolejnego syna z nowym partnerem do którego starszy syn mówi tato i za tatę go uważa. Pewnie to bardziej "komfortowa" sytuacja od Twojej bo z nikim nie muszę się "użerać", przed nikim tłumaczyć, ustalać, ale z drugiej strony mój starszy syn nigdy nie poznał ojca, ojciec niczego mu nie dał, nie wiem czy źle się z tym czuje, nic na ten temat nie wspomina, kiedyś tylko dziadkom powiedział, że jego ojciec nie żyje...więc to już daje do myślenia. ALe do czego zmierzam, może będę trochę takim adwokatem diabła ale czy Ty nie za "dużo" od byłego wymagasz...Jakkolwiek to zabrzmi to jednak utrzymuje z dziećmi kontakt - utrzymuje, płaci na dzieci - płaci, rodzice jego interesują się wnukami - tak, dofinansowują je - tak, wiem, że co z tego, wolałabyś żeby to wszystko było wykonywane z czystej chęci i potrzeby serca - ale nie jest i nie będzie. Ty kochasz dzieci całą sobą, są dla Ciebie najważniejsze, jak dla każdej, normalnej matki - ale dla niego nie. On już ma nową rodzinę, taką jaką sobie "wymarzył" i to oni są dla niego najważniejsi i tak już będzie. Nie zmienisz tego, nie zmusisz do niczego, po prostu trzeba się z tym pogodzić i pomyśleć, że w Twoim przypadku dzieci przynajmniej znają ojca i w razie potrzeby mogą się do niego zwrócić bo w b.wielu przypadkach u innych kobiet dzieci nawet tego nie mają. Mnie oprócz rodziców nikt nie pomagał, również finansowo, nie było mnie stać na dodatkowe zajęcia dla dziecka, zabawki, czy wyjazdy bo trzeba było wyżyć z 1 pensji na nas dwójkę. Wiem, że ciężko te oba "przypadki" porównywać ale może warto cieszyć się tym co jest. Dzieci znają ojca, mają jaki taki kontakt z nim, mogą w razie poważnych kłopotów liczyć na jego pomoc - a to już dużo. Z tego co czytam to wydaje mi się że nie potrafisz pogodzić się z wieloma rzeczami i szukasz dziury w całym. Niepotrzebnie. Jeżeli "odpuścisz mu i pożegnasz się z nim" będziesz sto razy szczęśliwsza
Only_Red jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-04, 15:09   #188
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

nie,eks by go nie kroił,nie jest chururgiem dziecięcym
ale może dzięki jego pomocy nie lezałby syn 3 godz na izbie przyjęć z bolesnym brzuchem
może mógłby z nim być całą noc jako lekarz (ja musiałam wyjsc o 20.00 ze szpitala)
może gdyby pogadał z synem,ten tak strasznie by się nie bał...
ale nie raczył odebrać telefonu a jak wysłałam smsa to dostałam zwrotna wiadomośc ze odebrał 48 godz pózniej...
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 17:14   #189
advena85
Zadomowienie
 
Avatar advena85
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 269
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Uważam, że przesadzasz, bo Twój mąż w obcym szpitalu byłby takim samym rodzicem pacjenta, jak i Ty, a uspokojenie syna myślę, że przy bólu i czekającej operacji każde dziecko by się bało, czy by ojciec, czy matka przy nim byli razem, czy tylko jedno z nich Jak dla mnie, to cokolwiek zrobi, czy nie zrobi były mąż, to Ty i tak znajdziesz powód, by objechać jego zachowanie. Nie bronię go,a le chyba masz też inne problemy, niż tylko to co były robi, nie robi, zrobił, powiedział, nie powiedział....

Edytowane przez advena85
Czas edycji: 2011-07-04 o 17:15
advena85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 18:53   #190
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez advena85 Pokaż wiadomość
Uważam, że przesadzasz, bo Twój mąż w obcym szpitalu byłby takim samym rodzicem pacjenta, jak i Ty, a uspokojenie syna myślę, że przy bólu i czekającej operacji każde dziecko by się bało, czy by ojciec, czy matka przy nim byli razem, czy tylko jedno z nich Jak dla mnie, to cokolwiek zrobi, czy nie zrobi były mąż, to Ty i tak znajdziesz powód, by objechać jego zachowanie. Nie bronię go,a le chyba masz też inne problemy, niż tylko to co były robi, nie robi, zrobił, powiedział, nie powiedział....
Myślę, ze się mylisz
Lekarz jest lekarzem czy to w swoim czy nie swoim szpitalu i nie jest traktowany jak zwykły pacjent, jego rodzina także nie. Może nie są bardzo faworyzowani ale mimo wszystko mają jakieś przywileje.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 18:56   #191
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

o to chodzie,ze nie dkońca tak jest
otóż ordynatorem oddziału okazał się kolega ze studiów,który był sam zdziwiony ze eks sie z nim nie skontaktował,ze jego syn jest operowany
ponadto eks by zrozumail zargon lekarski i problemy z operacją bo takowe były
ponadto w poczekalni czekał ze mną drugi syn przerazony całą sytuacją
nie było mi łatwo zwłaszcza ze syn nie miał jednoznacznych objawów zap.wyrostka
mówiło sie o dziurze w jelicie i róznych powikłanaich
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-04, 19:36   #192
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża


moim zdaniem szukasz pretekstu na kontakt z eks
żal mi Ciebie bo domyslam sie że cierpisz...
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-05, 08:42   #193
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość

moim zdaniem szukasz pretekstu na kontakt z eks
żal mi Ciebie bo domyslam sie że cierpisz...
Ja widzę pare błędów w postępowaniu florki, ale akurat w tej sytuacji: "choroba dziecka, ojciec lekarz", uważam, że postąpiła słusznie, chcąc się jak najszybciej skontaktować z eksiem.
No naprawdę, powiedzcie mi, która z Was w takiej sytuacji nie dzwoniłaby po byłego męża? Oficjalnie stosunki między nimi są poprawne, JEGO dziecko ląduje w szpitalu, on jest lekarzem... a Wy nic, zero telefonu, zero kontaktu?! Ja moze jestem jakas dziwnaczna ale w takich sytuacjach (jeśli chodzi o moje dziecko) szukam wszędzie "ratunku". I tak, zdarzało mi się dzwonić do jakiegoś lekarza z rodziny (co prawda nie był to były mąż ale gdybym miała byłego meża lekarza to bym się nie zawahała) kiedy moje dziecko lądowało w szpitalu. I zawsze, nawet w szpitalu na drugim końcu Polski znalazł się kolega/koleżanka ze studiów, żona/mąż koleżanki ze studiów, dziecko kolegi/koleżanki ze studiów, ktos poznany na zjeździe, ktos z kim się kiedys pracowało itd itp.
I automatycznie podejście było trochę inne, może się krócej czekało, może miało się pełniejszą informacje itd itp
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-05, 11:01   #194
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
za mna tudny okres,Szymon miał atak i operacje wyciecia wyrostka w ub piątek
jego tatuś (chirurg) bawił w Pradze,nie odbierał telefonu....
ale na szczęście wszystko sie udało,...i Szymon od 3 dni jest w domu
życie wraca do normy...
Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja widzę pare błędów w postępowaniu florki, ale akurat w tej sytuacji: "choroba dziecka, ojciec lekarz", uważam, że postąpiła słusznie, chcąc się jak najszybciej skontaktować z eksiem.
No naprawdę, powiedzcie mi, która z Was w takiej sytuacji nie dzwoniłaby po byłego męża? Oficjalnie stosunki między nimi są poprawne, JEGO dziecko ląduje w szpitalu, on jest lekarzem... a Wy nic, zero telefonu, zero kontaktu?! Ja moze jestem jakas dziwnaczna ale w takich sytuacjach (jeśli chodzi o moje dziecko) szukam wszędzie "ratunku". I tak, zdarzało mi się dzwonić do jakiegoś lekarza z rodziny (co prawda nie był to były mąż ale gdybym miała byłego meża lekarza to bym się nie zawahała) kiedy moje dziecko lądowało w szpitalu. I zawsze, nawet w szpitalu na drugim końcu Polski znalazł się kolega/koleżanka ze studiów, żona/mąż koleżanki ze studiów, dziecko kolegi/koleżanki ze studiów, ktos poznany na zjeździe, ktos z kim się kiedys pracowało itd itp.
I automatycznie podejście było trochę inne, może się krócej czekało, może miało się pełniejszą informacje itd itp
Pewnie bym zadzwonila ale..ja nie dzwonię maniakalnie do mojego bylego z każda najdrobniejszą sprawą.Gdybym zadzwonila on wiedział by ,ze to coś waznego bo tylko wtedy dzwonię i by odebrał albo odzwonił. Nie musi też mój ex wył. telefonu aby..sie ode mnie uwolnić!
Florka ma za zle to że facet jedzie z rodziną do Toskani że "bawi sie " w Pradze ...a ten na pewno wyjechal i..wyłączył telefon ,żeby telefony jego ex nie psuly mu pobytu. Jego reakcja to obrona przed Florki natarczywością
Florko jestes po rozwodzie. Twoj ex ma nową rodzinę . Ciebie łaczą z nim dzieci i te dzieci nie sa jakoś szczegolnie przez niego zaniedbane..daj mu juz spokój a wiecej ugrasz..
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie



Edytowane przez Nutka
Czas edycji: 2011-07-05 o 11:03
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-06, 07:59   #195
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Pewnie bym zadzwonila ale..ja nie dzwonię maniakalnie do mojego bylego z każda najdrobniejszą sprawą.Gdybym zadzwonila on wiedział by ,ze to coś waznego bo tylko wtedy dzwonię i by odebrał albo odzwonił. Nie musi też mój ex wył. telefonu aby..sie ode mnie uwolnić!
Florka ma za zle to że facet jedzie z rodziną do Toskani że "bawi sie " w Pradze ...a ten na pewno wyjechal i..wyłączył telefon ,żeby telefony jego ex nie psuly mu pobytu. Jego reakcja to obrona przed Florki natarczywością
Florko jestes po rozwodzie. Twoj ex ma nową rodzinę . Ciebie łaczą z nim dzieci i te dzieci nie sa jakoś szczegolnie przez niego zaniedbane..daj mu juz spokój a wiecej ugrasz..
Ja może nie śledzę wątku zbyt wnikliwie ale nie zauważyłam, zeby florka była aż natarczywa, a już zupełnie nie rozumiem jak można wyłaczyć telefon w momenice kiedy się posiada dzieci.
Ten pan ma nie tylko nowe życie i nową rodzinę ale i "stare" dzieci, dla których musi byc dostępny 24 godziny na dobę, bo przecież, jak to lubia panowie podkreślać nie rozwodził się z nimi ale z ich mamą.
Nieodpowiedzialne jest zupełnie wyłączenie tel. Można przecież nie odbierać tel od byłej żony a potem odsłuchać wiadomość. Można się z nią poważnie rozmówić i ustalić aby dzwoniła tylko w poważnych sytuacjach.
Ale dzieci mają pełne prawo dzwonić kiedy chcą i telefon rodzice powinni miec włączony. Mam w nosie spokojny odpoczynek tatusiów, niech sobie odpoczywają z nowymi rodzinami na zdrowie ale z włączonymi telefonami, bo mają jeszzce "stare" obowiązki.

Gdyby tak, nie daj Bóg, coś się florce stało, gdyby to ona wylądowała w szpitalu, to dzieci nie będą mogły się do ojca dodzwonić, bo on musiał sobie spokojnie poodpoczywać i nie chciał mieć "zakłóceń". No dajcie spokój.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-06, 09:36   #196
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Zgadzam sie z Lubą. Kompletnie nie rozumiem zarzutów wobec Florki. Jakby miała taka sytuacje jak ona, wiadomo, ze dzwoniabym od exa, uwazam, ze to moj obowiazek, poinformowac go o takiej sytuacji, to raz. Dwa, oczekiwałabym wsparcia i pomocy, bo niby z jakiej racji mam przez to przechodzic sama??
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-06, 09:56   #197
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ten pan ma nie tylko nowe życie i nową rodzinę ale i "stare" dzieci, dla których musi byc dostępny 24 godziny na dobę, bo przecież, jak to lubia panowie podkreślać nie rozwodził się z nimi ale z ich mamą.
Nieodpowiedzialne jest zupełnie wyłączenie tel. Można przecież nie odbierać tel od byłej żony a potem odsłuchać wiadomość. Można się z nią poważnie rozmówić i ustalić aby dzwoniła tylko w poważnych sytuacjach.
Ale dzieci mają pełne prawo dzwonić kiedy chcą i telefon rodzice powinni miec włączony. Mam w nosie spokojny odpoczynek tatusiów, niech sobie odpoczywają z nowymi rodzinami na zdrowie ale z włączonymi telefonami, bo mają jeszzce "stare" obowiązki.
bardzo słuszne uwagi
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-06, 18:32   #198
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Nie do końca rozumiem zarzut ze męczę eska telefonami...
skąd nagle takie pskarżenie???
pomija ze sa bzdurne i nie pokrywaja się z prawdą
moj eks gdy oznajmił mi ze chce się ze mną rozwieść od razu przestał ze mna rozmawiać inaczej niż poprzez maile
więc od początku wiedziałam na czym stoję
nie dzwoniłam nigdy do niego by "sobie pogadac"
jesli juz to musiałam mieć konkretny powód by płacić za rozmowę z nim...
nikt nie musi się nade mną użaleć gdyz tego nie potrzeebuję...
nie jestem zagubiona nieszczęśliwą istotą...
mam dwoje mayłych dzieci ,które tez potrzebują ojca
nie chce by miały syndrom porzuconych dzieci,bo na to nie zasługują
ojciec ma pełne prawa rodzicielskie i ma byc przy nich gdy go potrzebują
nie jestem tez typem awanturnicy ani osoby pełnej mściowości i nienawiści
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-07, 09:14   #199
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość

nie chce by miały syndrom porzuconych dzieci,bo na to nie zasługują
ojciec ma pełne prawa rodzicielskie i ma byc przy nich gdy go potrzebują
Żadna matka tego nie chce i żadne dziecko na to nie zasługuje ale to niestety nie zależy ani do Ciebie ani od dzieci.
Już wiele razy tutaj napisano,że nic się nie zdziała na siłę.Jak będzie chciał to będzie przy dzieciach.
Są różne typu ojców,jeden jest na każde zawołanie w potrzebie dziecka a inny nie :-(
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 18:01   #200
Nataniella
Raczkowanie
 
Avatar Nataniella
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 298
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Najważniejsze jest, abyś w końcu przekonała samą siebie, że sobie świetnie bez niego radzisz. Nie ma nic gorszego, niż ciągle dołować się tym, jak twój eks mąż spędza czas ze swoją nową rodziną.
Niech twoje dzieci utrzymują kontakt z ojcem, ale ty się od niego odetnij. Ignoruj jego życie, dbaj za to o swoje. W końcu też ci się coś od życia należy. Jeśli przekonasz samą siebie o tym, jak jesteś wspaniała, to przekonasz też innych.

Głowa do góry i życzę powodzenia!
Nataniella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 13:31   #201
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Jedną stronę przeczytałam i padam tu już...

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
-nie mam sznas odseparowac Beaty,ona tez jest poniekąd rodzina chłopców zwłaszcza po tym jak urodzila dziecko,to jest rodzeństwo moich dzieci i musze to uszanowac,oni wręcz powinni sie spotykac i jesli tu zaczne coś kombinować to kazdy psycholog mnie pogoni
To aż prawnika było do tego potrzeba?

To rodzina Twoich synów. Musisz się z tym pogodzić, jesteś dorosła.

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
-jesli chodzi o dziadków to tez male mam pole manewru,bo nawet jesli chwalą Beate na wszystkie strony o mnie nic zlego nie mówią ( a przynajmniej nie przy dzieciach),więc tez się czepiam,poza tym fundują dzieciom basen i języki...
Czy dziadkowie są dobrzy dla chłopców, kochają ich, zajmują się nimi, bawią, dbają?

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
-jesli chodzi o alimenty,to ojciec płaci 900 zł /chłopca,wg niej to b.dużo zwłaszcza,ze ma dziecko nowe i zonę
a poza tym,chciałysmy równouprawnienie to mamy,czyli jak chce polepszyc swój stan to mam zmienic pracę/znależć zajecie dodatkowe/pracować wtedy gdy dzieci sa u ojca
Mam kilku pracowników z alimentami. Ich żony dałyby się pokroić za takie alimenty.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Zwyczajnie ogranicz odwiedziny dzeici u dziadków zapewniając dzieciom inne rozrywki, zajęcia itd. Ty bądz z nimi częściej niz dziadkowie czy nowa żona.

Co do rozmowy.
Dla mnie byłaby taka rozmowa mega poniżająca.
O czym tu rozmawiać? Co powiedzieć?

Zwyczajnie, tak jak pisałam, postarałabym się dla swoich dzieci mieć więcej czasu, aby czas spędzony ze mną i moim nowym partnerem był dla nich tez atrakcyjny.
Tu się zgadzam.

Po 1 trzeba zacząć od siebie. Przestać być biedną, porzuconą żoną (piszesz, że się pogodziłaś ze sprawą, ale ani jedno zdanie tego nie potwierdza), przestać żyć kompleksami i cieniem cioci Beaty, a zacząć być fajną matką, kobietą atrakcyjną, atrakcyjnym partnerem dla dzieci.

Ja tu widzę tylko morze smutku, ocean kompleksów i żalu. I to wg mnie kieruje autorką. Smutne to wszystko.

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
ostatnio,Beata kupiła stół do pimponga,bo jako była w szkole to grała i ponoc bardzo lubi,więc chlopcy chca grać...
nie mam ani kasy,ani miejsca by tez kupić
a jak chciałam by poszli do szkoły na pimponga to obaj odmówili,bo muszą najpierw u taty poćwiczyc a dopiero pozniej będa w szkole....
Bez przesady.

Kupiła Beata to niech grają u ojca. Po sprawie.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------
Doczytałam parę ostatnich postów i już mam dość...


Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
aha,juz tez wiem ze eks wyjezdza z zonaa i ich dzieckim do Toskanii
a moje dzieci spędza z nimi urocze w wakcje w domu w Warszawie...;-)
Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
chłopcy jadą w lipcu na 2 tyg na obóz sportowy
a w sierpbniu jedziemy na 2 tyg co Chorwacji
myśle ze powinno im sie spodobać
trudno mi po prostu zrozumieć jak mozna tak wyróżniać dzieci
Ty masz jakieś rozdwojenie?

Dopiero co czytałam, że chcesz ograniczyć kontakt dzieci z Beatą, a teraz fukasz na męża, że synów nie zabiera ze sobą na wakacje.

Weź się kobieto zdecyduj o co ci chodzi?!
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:31   #202
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
jedną stronę przeczytałam i padam tu już...
Odniosę sie do paru twoich komentarzy

to aż prawnika było do tego potrzeba?

Nie wiem o jakim piszesz prawniku,???
Ja pisalam o psychologu

to rodzina twoich synów. Musisz się z tym pogodzić, jesteś dorosła.

Czy dziadkowie są dobrzy dla chłopców, kochają ich, zajmują się nimi, bawią, dbają?
Tak,mam nadzieje ze kochaja,ale wyrózniaja najmłodszego wnuka,co mi nie psauje
mowią np ze moje dzieci maja slicznego braciszka, bo cyt.:to naprawde ladne dziecko,całkiem podobne do matka,a ona wyjatkowo ladna kobieta...."
albo "on sie tak szybko uczy ,no ale po takich rodzicach to trudno sie dziwic"


mam kilku pracowników z alimentami. Ich żony dałyby się pokroić za takie alimenty.

Moja znjoma na 6 i 4 latka dostaje 1500 zł/na jednego i jeszcze sie caly cza procesuje...


Tu się zgadzam.

Po 1 trzeba zacząć od siebie. Przestać być biedną, porzuconą żoną (piszesz, że się pogodziłaś ze sprawą, ale ani jedno zdanie tego nie potwierdza), przestać żyć kompleksami i cieniem cioci beaty, a zacząć być fajną matką, kobietą atrakcyjną, atrakcyjnym partnerem dla dzieci.

Ja tu widzę tylko morze smutku, ocean kompleksów i żalu. I to wg mnie kieruje autorką. Smutne to wszystko.

bez przesady.

kupiła beata to niech grają u ojca. Po sprawie.

tak,niech graja tylko o dziwo od dłuzszego czasu nie moga grać ,a powody nie sa im znane
tak samo jak nie mogą grac play st.

---------- dopisano o 14:31 ---------- poprzedni post napisano o 14:17 ----------
doczytałam parę ostatnich postów i już mam dość...





ty masz jakieś rozdwojenie?

Dopiero co czytałam, że chcesz ograniczyć kontakt dzieci z beatą, a teraz fukasz na męża, że synów nie zabiera ze sobą na wakacje.

Eks ma sadownie wyznaczone terminy spotkan ze swoimi dziecmi, czasem z nich korzysta czasem nie
w tym roku nie zabiera ich nigdzie na wakcje,spedzają z częsciowo z nianią a częsciowo z jego teściowa bo on wracił w tym terminie do pracy
urlop zaplanował w innym terminie i wtedy wyjezdza
jestem pełna podziwu dla matek które akceptują zachowanie swoich eks w ten sposób




weź się kobieto zdecyduj o co ci chodzi?!
chodzi mi o jedną rzecz
by ojciec traktował swoje dzieci tak samo,by nie robil różnic ze ty jestes po ładnej mamie to bardziej cie kocham,a ty po brzydszej i cie mniej kocham
dzieci robia wszystko by mu sie przypodobac a on to max olewa
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:34   #203
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
chodzi mi o jedną rzecz
by ojciec traktował swoje dzieci tak samo,by nie robil różnic ze ty jestes po ładnej mamie to bardziej cie kocham,a ty po brzydszej i cie mniej kocham
dzieci robia wszystko by mu sie przypodobac a on to max olewa
czy ty serio myslisz,ze chodzi o twoja i jego aktualnej partnerki urodę

Realcje ojca z dziecmi mieszkajacymi z nim a z tymi spotykanymi co jakis czas zawsze beda trochę inne i tyle.
Ty daj dzieciom z siebie max i nie ogladaj sie na exa. Dzieci z czasem przestaną az tak zabiegac o jego wzgledy,jesli faktycznie je olewa.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-10, 23:08   #204
florka35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 64
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

ktoś kiedys powiedział coś takiego,:"ze poprzez milość i szacunek do matki dziecka okazujesz mu miłość i przywiązanie"
oczekuje tylko szacunku,miłość umarła dawno temu
tylko tyle albo aż tak wiele....
florka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 11:40   #205
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Wez ty sie florka ogarnij wreszcie i przestan sie uganiac za eks, to ci tylko na dobre wyjdzie zobaczysz.
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 12:29   #206
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
Nie wiem o jakim piszesz prawniku,???
Ja pisalam o psychologu
Czy na pewno?

Cytat:
Napisane przez florka35 Pokaż wiadomość
w weekend miałam mozliwośc spotkanie się z prawniczką,która zajmuje się kontaktami rodziców z dziecmi,
Ty już sama nie wiesz co piszesz.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 12:56   #207
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
czy ty serio myslisz,ze chodzi o twoja i jego aktualnej partnerki urodę

Realcje ojca z dziecmi mieszkajacymi z nim a z tymi spotykanymi co jakis czas zawsze beda trochę inne i tyle.
Ty daj dzieciom z siebie max i nie ogladaj sie na exa. Dzieci z czasem przestaną az tak zabiegac o jego wzgledy,jesli faktycznie je olewa.
A czemu maja byc inne??? No ludzie postawcie sie na miejscu autorki. Kazdy by miał takie pretensje jak ona i kazdy by sie czuł niekomfortowo w takej sytuacji. Jakby moj ex miał nowe dziecko w sumie szlag by mnie trafił i wcale nie dlatego, ze mi jakas miłosc pozostała Ale czemu nasze wspolne dzieci miałayby byc poszkodowane???? Wmawiacie Florce jakies uczucie, kiedy pisze, ze nic od exa nie chce oprócz traktowania dzieci sprawiedliwie i po rowno. No czy to jakies wymaganie z kosmosu???? Ma zas***any obowiązek dawac z siebie tyle, co matka, to, ze płaci alimenty nie zwalnia go z obowiazku opieki nad dziecmi, które spłodził i to nie tylko wtedy gdy mu to pasuje.
A ona musi sie ogladac na exa, bo maja wspolne dzieci i beda miec zawsze! Tego nic nie zmieni, a to,ze on sie zachowuje jak szczeniak i jeszcze go niektóre bronią( bo pewnie sie odcina od nahalnej ex) no to juz inna i niełatwa sprawa. Az ciezko uwierzyc, ze tacy debile studia konczą, tacy, którzy jak dorosli ludzie sie zachowac nie umieją.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 14:19   #208
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Czyli co? florka ma teraz cale zycie sie stresowac, walczyc z eks, bo dzieci nie traktuje jak nalezy? Szkoda zycia, szkoda nerw i zdrowia na takie przepychanki.
Niestety w wiekszosci przypadkow tak sie dzieje, ze tatus inaczej traktuje dzieci. Florka juz sie dosc naszarpala, a lepiej i tak nie bedzie.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 14:26   #209
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A czemu maja byc inne??? No ludzie postawcie sie na miejscu autorki. Kazdy by miał takie pretensje jak ona i kazdy by sie czuł niekomfortowo w takej sytuacji. Jakby moj ex miał nowe dziecko w sumie szlag by mnie trafił i wcale nie dlatego, ze mi jakas miłosc pozostała Ale czemu nasze wspolne dzieci miałayby byc poszkodowane???? Wmawiacie Florce jakies uczucie, kiedy pisze, ze nic od exa nie chce oprócz traktowania dzieci sprawiedliwie i po rowno. No czy to jakies wymaganie z kosmosu???? Ma zas***any obowiązek dawac z siebie tyle, co matka, to, ze płaci alimenty nie zwalnia go z obowiazku opieki nad dziecmi, które spłodził i to nie tylko wtedy gdy mu to pasuje.
A ona musi sie ogladac na exa, bo maja wspolne dzieci i beda miec zawsze! Tego nic nie zmieni, a to,ze on sie zachowuje jak szczeniak i jeszcze go niektóre bronią( bo pewnie sie odcina od nahalnej ex) no to juz inna i niełatwa sprawa. Az ciezko uwierzyc, ze tacy debile studia konczą, tacy, którzy jak dorosli ludzie sie zachowac nie umieją.
no właśnie. A tu niektórzy piszą,żeby się przestała za nim uganiać

Potrafił k...as zrobić dzieci?! To niech się nimi zajmuje.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
J

Mam kilku pracowników z alimentami. Ich żony dałyby się pokroić za takie alimenty.
no i co z tego,że inni mają gorzej? Ona ma się z tego cieszyć? Facet jest lekarzem, zarabia więc go stać

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dopiero co czytałam, że chcesz ograniczyć kontakt dzieci z Beatą, a teraz fukasz na męża, że synów nie zabiera ze sobą na wakacje.

Weź się kobieto zdecyduj o co ci chodzi?!
chce ograniczyć z Beatą a nie z ojcem dziecka

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Czyli co? florka ma teraz cale zycie sie stresowac, walczyc z eks, bo dzieci nie traktuje jak nalezy? Szkoda zycia, szkoda nerw i zdrowia na takie przepychanki.
Niestety w wiekszosci przypadkow tak sie dzieje, ze tatus inaczej traktuje dzieci. Florka juz sie dosc naszarpala, a lepiej i tak nie bedzie.
tu możesz mieć rację, ale to nie zmienia faktu,ze wiele osób jej pisze,żeby się narzucac z dziećmi przestala.

Wiadomo,że jako matka chce, aby dzieci nie czuły się odrzucone...tyle,że to nie tylko od niej zalezy
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 16:19   #210
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: moje dzieci i nowa zona eks męża

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Czyli co? florka ma teraz cale zycie sie stresowac, walczyc z eks, bo dzieci nie traktuje jak nalezy? Szkoda zycia, szkoda nerw i zdrowia na takie przepychanki.
Niestety w wiekszosci przypadkow tak sie dzieje, ze tatus inaczej traktuje dzieci. Florka juz sie dosc naszarpala, a lepiej i tak nie bedzie.
dokladnie o to mi chodzilo..

Ojciec dzieci sie nie zmieni. Mozna albo isc do przodu,olac go i jego nowa rodzine i zyc swoim zyciem ,albo wiecznie rozkminiac co on zrobil,co powiedzial...tylko po co ?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.