Miłosniczki zary- bez klótni!

[andzioch]

Napisane przez esterr

No ale skoro sama go zrobiła to niech się teraz martwi co "z tym fantem" zrobić...
Jak wysylalam marynarkę to żadnego "bobka" nie było

Poproś ją o zdjęcie tego "bobka" na marynarce. Dobrze by było jakbys miała gdzieś na komputerze zdjęcie zrobione przez siebie wtedy byloby wszystko widać.

[esterr]

Napisane przez andzioch

Poproś ją o zdjęcie tego "bobka" na marynarce. Dobrze by było jakbys miała gdzieś na komputerze zdjęcie zrobione przez siebie wtedy byloby wszystko widać.

Mam zdjęcie na dysku całego przodu marynarki robione podczas trwania aukcji, bo inne zainteresowane o nie prosiły. Powiększam je jak się da i żadnej wady tam nie widzę
Pisałam jej to, ale ona swoje...

[saandy]

Niech wyślę Ci zdjęcie, jeśli jesteś pewna, że tej wady nie było, nie przyjmuj paczki. Na policję Cię nie poda, bo na jakiej podstawie niby? Z transakcji się wywiązałaś. Jeśli będzie chciała ją reklamować to oczywiście, że możesz reklamację odrzucić. Ona się może odwoływać oczywiście, ale rzeczoznawca nie może stwierdzić kiedy ta wada postała. Nawet jak w ostateczności Cię poda do sądu to nie wygra sprawy, po 1 nie ma dowodów, a Ty masz zdjęcie przed wysyłką gdzie nie ma wady, a po 2 za mała szkodliwość czynu.

Ja na Twoim miejscu napisałabym jej, że masz zdjęcie gdzie jest dowód, że wady przed wysyłką nie było i paczki ze zwrotem nie przyjmiesz. Albo możesz przyjąć i rozpatrzyć reklamację, ale pieniądze oddasz dopiero po rozpatrzeniu pozytywnym, jesli taki stwierdzisz. W przeciwnym razie odsyłasz marynarkę do niej. Chociaż z tą 2 opcją to już trochę zabawy i koszty wysyłek dochodzą, ale jak Cię poda do sądu to będziesz miała wszystko zgodnie z prawem zrobione. Tyle, ze nie sądzę żeby jej się chciało składać pozew.

[PaulinaMigotka]

Znalazłam w regulaminie allegro cos takiego:
"Sprzedający nie mogą wyłączyć ani ograniczyć praw do rękojmi przysługujących Kupującym, nawet w przypadku, gdy sprzedaż nie ma charakteru sprzedaży konsumenckiej. Rękojmia nie rozciąga się na wady Towaru, o których Kupujący wiedział, w szczególności na te, które Sprzedający ujawnił w opisie Aukcji."


Rękojmia w polskim prawie[edytuj]
W polskim prawie cywilnym rękojmia jest uregulowana w art. 556-576 Kodeksu cywilnego.
W przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej z udziałem konsumentów nie stosuje się rękojmi, lecz niezgodność towaru z umową[1].


Wady fizyczne mogą polegać na:

1. zmniejszeniu wartości, użyteczności rzeczy (np. przemakalność nieprzemakalnej kurtki),
2. niekompletności (np. brak oprogramowania do komputera, brak dokumentacji i instrukcji),
3. braku określonych właściwości (np. zawyżono parametry, użyto innych materiałów).

Wada fizyczna może stanowić podstawę odpowiedzialności sprzedawcy, gdy istniała przed wydaniem rzeczy albo powstała po wydaniu rzeczy, ale z przyczyny tkwiącej już uprzednio w rzeczy.I jeszcze

Uprawnienia kupującego z tytułu rękojmi:

1. może żądać obniżenia ceny[2]; obniżenie ceny powinno odzwierciedlać rzeczywiste obniżenie wartości sprzedanej rzeczy;
2. może żądać usunięcia wady[3]; jeśli sprzedawca jest zarazem producentem kupujący może żądać naprawienia rzeczy;
3. może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad[3]; sprzedawca ponosi wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty, np. transportu, ubezpieczenia, pakowania itp.;
4. może odstąpić od umowy, ale tylko w przypadku, gdy wada jest istotna, tzn. nie pozwala na użytkowanie przedmiotu zgodnie z jego przeznaczeniem[3].

Nie wiem prawnikiem nie jestem, a wykłady z prawa cywilnego miałam, ale niestety uleciały. może coś sie przyda z tego co wkleiłam.

[mandarynka7]

Krótko i na temat - nie jest w stanie w żaden (prawem dozwolony) sposób zmusić Cię do rozwiązania umowy, zwrotu pieniędzy, jak również nie może odstąpić sama. Wytoczenie przez nią powództwa jest tak prawdopodobne jak wygrana w totka

Trafiłaś na jaką cwaniarę, pewnie po przymierzeniu okazało się, że coś jej nie odpowiada i chce się wykręcić z transakcji. A możesz napisać, za ile sprzedałaś?

[PaulinaMigotka]

Napisane przez mandarynka7

Krótko i na temat - nie jest w stanie w żaden (prawem dozwolony) sposób zmusić Cię do rozwiązania umowy, zwrotu pieniędzy, jak również nie może odstąpić sama. Wytoczenie przez nią powództwa jest tak prawdopodobne jak wygrana w totka

Trafiłaś na jaką cwaniarę, pewnie po przymierzeniu okazało się, że coś jej nie odpowiada i chce się wykręcić z transakcji. A możesz napisać, za ile sprzedałaś?

Też tak myslę!

[saandy]

Dziewczyny którego tulipana wybrać? Fioletowego, marokana, w paski czy tego szaro-srebrnego?

Ma któraś z Was może, któreś z nich albo "macała" i może się wypowiedzieć? Nie widziałam nigdy na żywo i nie wiem jak z jakością i jak z rozmiarówką, jest standardowa?

Który wg Was najładniejszy i najbardziej uniwersalny na codzień?

[mandarynka7]

Jeszcze jedno - każdy kij ma dwa końce, nie jesteś jej w stanie udowodnić, że tego 'bobka' nie było, tak samo, jak ona nie jest w stanie udowodnić Tobie (także przed sądem), że owy 'bobek' był

[PaulinaMigotka]

Napisane przez esterr

Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo nie było to KT, a na cenę umawiałyśmy się mailowo. Sprzedałam za mniej niż cena minimalna, więc jakby poza all, bo nie płaciłam prowizji od sprzdaży
Laska grozi że jutro odsyła na adres podany na paczce i nie wiem co robić...nie mam doświadczenia w sprzedaży a all...

Jeszcze mam pytanie. sprzedałas marynarke przez allegro, tzn załozyłas auckje, ta dziewczyna klikneła, czy nie? Allegro zawsze pobiera prowizję od transakcji, nawet jak to są grosze.

[Niebieska.Kredka]

Napisane przez esterr

Mam zdjęcie na dysku całego przodu marynarki robione podczas trwania aukcji, bo inne zainteresowane o nie prosiły. Powiększam je jak się da i żadnej wady tam nie widzę
Pisałam jej to, ale ona swoje...

Dla spokoju własnego sumienia możesz ją poprosić o zdjęcie i porównać ze swoim. A dziewczyna może tak naprawdę niewiele, bo Allegro tak naprawdę chroni tylko sprzedawców. Miałam na All 2 nieprzyjemne sytuacje - raz kupiłam nieoryginalną płytę, a za drugim rzecz, która miała mieć metki ich nie miała. Przechodziłam przez wszystkie fazy sporu i nic, jeden sprzedawca wciskał kity że płyta należała do DJa który zrobił sobie po prostu kopie okładki, a sama płyta to oryginał - jaaaasne, a drugi w ogóle mnie olał, ani razu nie odpisał. Na końcu musiałabym zgłosić sprawę na policję - już widzę ich miny, a potem pewnie jeździć zeznawać na drugi koniec Polski - dziękuję.
Odpisz jej, że zwrotu nie przyjmiesz, bo wysłałaś marynarkę bez wad a jeśli przyśle marynarkę to faktycznie nie przyjmuj i tyle. Po 14 dniach na jej koszt wróci do niej.

[esterr]

Ojej dziękuję Wam bardzo za liczny odzew i pomoc , naprawdę jesteście kochane

Mandarynko sprzedałam za 320 kolejarkę niebieską.
Aukcja była ustawiona na 359 KT, ale dziewczyna dogadała się ze mną mailowo na 320 (ja ponosiłam koszty wysyłki, wysyłka paczką, choć chciała listem, ale przekonałam ją że trzeba marynarkę porządnie zapakować, pudełko etc i na list już za duży gabaryt będzie).
Jako że cena nie osiągnęła minimalnej, sprzedaż była poza all (tak to rozumiem), nie została mi naliczona prowizja od sprzedaży i nie mogę wystawić komentarza ani ona mnie jak sądzę.
W ostateczności laska może zgłosić mnie do allegro, że prowadzę sprzedaż poza allegro i zablokują mi konto. Nie wiem czy jej też, ale skoro była stroną w tej transakcji to chyba tak

Marynarki nie przyjmę z powrotem. Mogła poprosić o zdjęcia, nie zrobiła tego a teraz zarzuca mi że przedmiot nie jest w stanie idealnym, co deklarowałam w opisie aukcji. Dla mnie jest, bo to nówka, bez zabrudzeń, rozdarć, śladów noszenia etc...

[mandarynka7]

hmm... jak sprzedałaś poza all, to trochę lipa, bo to jest nielegalne.
Jeśli jednak dziewczyna myśli logicznie to nie wyda Cię, bo sama była drugą stroną transakcji. Gorzej jeśli to jakaś złośliwa panienka albo małolata. Najlepiej byłoby się dogadać jednak, choć po przytoczonym przez Ciebie mailu wnioskuję, że będzie ciężko, dziewczyna jest chyba dość 'prosta'

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez saandy

Niech wyślę Ci zdjęcie, jeśli jesteś pewna, że tej wady nie było, nie przyjmuj paczki. Na policję Cię nie poda, bo na jakiej podstawie niby? Z transakcji się wywiązałaś. Jeśli będzie chciała ją reklamować to oczywiście, że możesz reklamację odrzucić. Ona się może odwoływać oczywiście, ale rzeczoznawca nie może stwierdzić kiedy ta wada postała. Nawet jak w ostateczności Cię poda do sądu to nie wygra sprawy, po 1 nie ma dowodów, a Ty masz zdjęcie przed wysyłką gdzie nie ma wady, a po 2 za mała szkodliwość czynu.

Dziewczyna moze dochodzic swoich praw tylko na drodze sadowej w postepowaniu cywilnym. Tam nie ma czegos takiego jak mala szkodliwosc czynu.
-----------------------------------------------------

Esterr, sprobuj zalagodzic sprawe z dziewoja. Nie ma co sie uzerac - swieta ida.
Nie argumentuj ze mogla poprosic o zdjecia bo to nie ma sensu. Sama napisalas, ze marynarka jest w stanie idealnym. Stan idealny oznacza brak wad, wiec zdjecie nie bylo w tym wypadku potrzebne. Za ten brak wad poreczylas slowem.

Sytuacja jest patowa bo ona swoje a Ty swoje. Domagaj sie zdjecia. Sa trzy wyjscia: alb nie zauwazylas wady, albo dziewczyna sama zniszczyla marynarke, albo wada pojawila sie w transporcie (jest mozliwe, ze metka byla z przodu i ten plastik od metki byl ostry i stad wada?).

Dziewczyna ma prawo do reklamacji. Niemniej jeszcze raz radze sprobowac sie z nia dogadac. Moze sie skonczyc tak, ze dziewczyna odesle Ci marynarke do reklamacji, Ty ja odrzucisz, odeslesz jej marynarke a ona jej nie przyjmie i bedzie syf. Radze Ci tej sytuacji uniknac.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez mandarynka7

hmm... jak sprzedałaś poza all, to trochę lipa, bo to jest nielegalne.
Jeśli jednak dziewczyna myśli logicznie to nie wyda Cię, bo sama była drugą stroną transakcji. Gorzej jeśli to jakaś złośliwa panienka albo małolata. Najlepiej byłoby się dogadać jednak, choć po przytoczonym przez Ciebie mailu wnioskuję, że będzie ciężko, dziewczyna jest chyba dość 'prosta'

Twoj post jest niegrzeczny i nie ma "poziomie". Dziewczyna ma prawo byc niezadowolona. Z przytoczonych przez Esterr slow nie zauwazylam, aby byla "prosta". Zanim kogos bezpodstawnie obrazisz zastanow sie.

Uwaga o nielegalnosci sprzedazy jest bzdura. Esterr nie zrobila nic nielegalnego, co najwyzej zlamala regulamin Allegro.

Uwagi o "wydaniu" nawet nie ma co komentowac.

[esterr]

James napisałam do dziewczyny z prośbą o przysłanie zdjęcia z tym nieszczęsnym "bobkiem", mam je dostać dziś.
Zaproponowałam też że mogę zwrócić część kwoty, tak żeby cena marynarki z rzekomą wadą była dla niej satysfakcjonująca, dając do zrozumienia że zwrotu nie chce.
Dziewczyna poprosiła o zwrot 110 zł czyli 1/3 wartości marynarki! Nawet nie poprosiła a zarządała... Napisałam jej grzecznie że 1. jeszcze nie widziałam zdjęcia z rzekomą wadą, 2. nie zmienia to wartości użytkowej ubrania ani jego wyglądu na tyle żeby zwracać jej 1/3 kwoty. Ba..."bobka" pewnie widać tylko z bliska, jak się człowiek przypatrzy a golarka do ubrań załatwi sprawę...
I na tym stanęło...

Zdaję sobie sprawę że nie ma sensu się wykłócać, ale zalewa mnie na myśl o tej sytuacji

James

[mandarynka7]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31193933]Twoj post jest niegrzeczny i nie ma "poziomie". Dziewczyna ma prawo byc niezadowolona. Z przytoczonych przez Esterr slow nie zauwazylam, aby byla "prosta". Zanim kogos bezpodstawnie obrazisz zastanow sie..[/QUOTE]

A czemu nie jest niby na poziomie? Oceniłam ją po sposobie wyrażania się - mail był roszczeniowy, niegrzeczny, na pewno nie pisała go osoba elokwentna i na poziomie. Każdą sprawę da się załatwić kulturalną rozmową. Jeżeli czyjś sposób komunikowania się mi nie odpowiada to mam prawo wyrazić swoje zdanie.

[Nika_2000]

Napisane przez esterr

James napisałam do dziewczyny z prośbą o przysłanie zdjęcia z tym nieszczęsnym "bobkiem", mam je dostać dziś.
Zaproponowałam też że mogę zwrócić część kwoty, tak żeby cena marynarki z rzekomą wadą była dla niej satysfakcjonująca, dając do zrozumienia że zwrotu nie chce.
Dziewczyna poprosiła o zwrot 110 zł czyli 1/3 wartości marynarki! Nawet nie poprosiła a zarządała... Napisałam jej grzecznie że 1. jeszcze nie widziałam zdjęcia z rzekomą wadą, 2. nie zmienia to wartości użytkowej ubrania ani jego wyglądu na tyle żeby zwracać jej 1/3 kwoty. Ba..."bobka" pewnie widać tylko z bliska, jak się człowiek przypatrzy a golarka do ubrań załatwi sprawę...
I na tym stanęło...

Zdaję sobie sprawę że nie ma sensu się wykłócać, ale zalewa mnie na myśl o tej sytuacji

James

nie ma co się tak stresować, zwłaszcza przed świętami - poczekaj spokojnie na zdjęcie i potem zadecydujesz
kompromis ze zwrotem części kasy wydaje się być ok, poza tym w końcu zakończysz sprawę i odetchniesz

[mandarynka7]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31193933]. Nie ma co sie uzerac - swieta ida.
.[/QUOTE]
A tak btw, ta uwaga chyba jest ironiczna, skoro tak ostro atakujesz mnie?
Bądź konsekwenta w swoich postach.

[nombre]

Naprawdę czuć w wypowiedziach Świateczny klimat...

[mon9]

Napisane przez nombre

Naprawdę czuć w wypowiedziach Świateczny klimat...

lajk

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez esterr

James napisałam do dziewczyny z prośbą o przysłanie zdjęcia z tym nieszczęsnym "bobkiem", mam je dostać dziś.
Zaproponowałam też że mogę zwrócić część kwoty, tak żeby cena marynarki z rzekomą wadą była dla niej satysfakcjonująca, dając do zrozumienia że zwrotu nie chce.
Dziewczyna poprosiła o zwrot 110 zł czyli 1/3 wartości marynarki! Nawet nie poprosiła a zarządała... Napisałam jej grzecznie że 1. jeszcze nie widziałam zdjęcia z rzekomą wadą, 2. nie zmienia to wartości użytkowej ubrania ani jego wyglądu na tyle żeby zwracać jej 1/3 kwoty. Ba..."bobka" pewnie widać tylko z bliska, jak się człowiek przypatrzy a golarka do ubrań załatwi sprawę...
I na tym stanęło...

Zdaję sobie sprawę że nie ma sensu się wykłócać, ale zalewa mnie na myśl o tej sytuacji

James

Esterr, poczekaj spokojnie na zdjecia. Z produktami o obnizonej wartosci jest problem - nie wiadomo ile dany produkt traci na wartosci z pwodu konkretnej wady (tym bardziej jesli chodzi o ubranie). Ciezko wiec bedzie Wam sie dogadac. Dla obu z Was stopien obnizenia wartosci bedzie pewnie inny.

Nie dziwie Ci sie, ze Cie zalewa. Transakcja kupna-sprzedazy z osobami fizycznymi moze doprowadzic do szalu. Mam wszelkie prawo byc rozczarowana.

Narazie nie martw sie na zapas. Cos wymyslimy .

Napisane przez mandarynka7

A tak btw, ta uwaga chyba jest ironiczna, skoro tak ostro atakujesz mnie?
Bądź konsekwenta w swoich postach.

Proponuje wiecej dystansu do siebie i mniej egzaltacji.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Zapomnialam napisac, ze bylam wczoraj w Zarze. Bardzo sie zdziwiwilam, ze tej sukienki prawdopodobnie nie bedzie na wyprzedazy. Weszla chyba we wrzesniu, wiec nie jest to taka nowosc.

[paryzanka202]

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

[zarina_]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

Gosia wyglądasz bosko, ale wiesz bo już mówiłam

[paryzanka202]

Oj dziekuje

[Różowy Strachulec]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

A ja mam ją odłożoną w ZT, dziś odbieram i już nie mogę się doczekać jeszcze nie mierzyłam, ale chyba nie wytrzymam jak nie kupię

[*majka*]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

Gosia,po prostu musisz ja miec!

[paryzanka202]

Napisane przez Różowy Strachulec

A ja mam ją odłożoną w ZT, dziś odbieram i już nie mogę się doczekać jeszcze nie mierzyłam, ale chyba nie wytrzymam jak nie kupię

Oo milo Was widziec

Tez cos czuje,ze nie wytrzymam i po nia wstapie :P

[pralinkax]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

Musi być Twoja

[Symetria]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

Gosia nic tylko &

[admirable]

Napisane przez paryzanka202

Co myslicie o tej sukience ? 289,ale to chyba niedrogo

po tylu komplementach nie masz wyjścia i musisz kupić

[Symetria]

Napisane przez Różowy Strachulec

A ja mam ją odłożoną w ZT, dziś odbieram i już nie mogę się doczekać jeszcze nie mierzyłam, ale chyba nie wytrzymam jak nie kupię

Koniecznie zdjęcia