Usuwanie ósemek, szpary i inne problemy z zębami/ze szczęką - zbiorczy!

[Angeelikaa]

zęby mam wyleczone, dziękuję za odpowiedz, mam nadzieję, ze teraz trafię na dobrego dentystę.

[Dagusiac]

W poniedziałek jestem umówiona na zabieg usunięcia dolnej ósemki. Nawet jej jeszcze nie widać a już boli jak cholera. U mnie w mieście nie ma chirurgii szczękowej więc muszę iść do prywatnego gabinetu, w którym koszt zabiegu wynosi 600zł + 60zł zdjęcie szwów. Zbierałam szczękę z podłogi jak usłyszałam cenę.
Poczytałam o tym trochę i nie powiem - wystraszyłam się. Podobno po zabiegu jest straszna opuchlizna i niesamowity ból.

EDIT: Przeczytałam o utracie czucia w części twarzy i chyba stchórzę

[n0emi]

Napisane przez Dagusiac

W poniedziałek jestem umówiona na zabieg usunięcia dolnej ósemki. Nawet jej jeszcze nie widać a już boli jak cholera. U mnie w mieście nie ma chirurgii szczękowej więc muszę iść do prywatnego gabinetu, w którym koszt zabiegu wynosi 600zł + 60zł zdjęcie szwów. Zbierałam szczękę z podłogi jak usłyszałam cenę.
Poczytałam o tym trochę i nie powiem - wystraszyłam się. Podobno po zabiegu jest straszna opuchlizna i niesamowity ból.

EDIT: Przeczytałam o utracie czucia w części twarzy i chyba stchórzę

Moze i przypadki utraty czucia sie zdazaja, ale mam tyle znajomych u ktorych osemki zostale usuniete i ZADNA osoba tego nie doswiadczyla.
Ja dzis wyrwalam ostatnia osemke Lezala poziomo, więc troche chirurg sie nasilowal. Weszlam do gabinetu o 16.05 a o 16.20 juz bylam w samochodzie Moim zdaniem nie ma sie czego bac, kazdy organizm przechodzi to indywidualnie. 2 tyg. mialam wyrywana druga gorna osemke i po tym zabiegu nie musialam brac ani jednej tabletki przeciwbolowej Tym razem po powrocie do domu wzielam, bo jednak to byl troche trudniejszy przypadek.

Jeszcze inna kwestia. W centrum miasta za ekstrakcje placilam 500 zl... A teraz w innym miejscu za jeden zab zaplacilam 150 zl, a za drugi 200zl

[izus1990]

Napisane przez Dagusiac

W poniedziałek jestem umówiona na zabieg usunięcia dolnej ósemki. Nawet jej jeszcze nie widać a już boli jak cholera. U mnie w mieście nie ma chirurgii szczękowej więc muszę iść do prywatnego gabinetu, w którym koszt zabiegu wynosi 600zł + 60zł zdjęcie szwów. Zbierałam szczękę z podłogi jak usłyszałam cenę.
Poczytałam o tym trochę i nie powiem - wystraszyłam się. Podobno po zabiegu jest straszna opuchlizna i niesamowity ból.

EDIT: Przeczytałam o utracie czucia w części twarzy i chyba stchórzę

To wszystko zależy od chirurga i od danego przypadku. Moja koleżanka miała usuwane wszystkie ósemki u dwóch różnych chirurgów. Od jednego wyszła i cierpiała dobrych parę dni a od drugiego właściwie bezproblemowo. Wiadomo, że jakiś tam dyskomfort był ale szybko minął. Także, widzę po sobie, nie można się nastawiać negatywnie i myśleć o wszystkim co najgorsze. Ja tak samo ze strachu zwlekałam niepotrzebnie z wizytą u chirurga. A tego samego dnia od usunięcia zęba, wychodziłam 'normalnie do ludzi'. Poszłam na fundusz. Głowa do góry! Będzie dobrze

[NinonneLaFay]

Ja mam usunięte obie górne ósemki, ale miałam je już dawno wyrznięte jak to się mówi. Po pierwszej ósemce krwi było niewiele i zagoiło się w miarę szybko, a z drugą nieco gorzej było - miałam stan podgoraczkowy przez dwa dni potem, bolała mnie głowa, od krwi mnie brało na wymioty. Niestety u mnie to była konieczność - bardzo szybko się psuły - straszny ból. Nastomiast ból po usunieciou taki jak po wierceniu - do przezycia. Sam zabieg na jedną osemkę trwał może dwie minuty.

moja kuzynka miała robione chirurgicznie ze szwami, ale tez nie narzekała, żeby było coś nie tak.

[Dagusiac]

Zrobiłam dziś zdjęcie i okazało się, że ósemka ułożyła się poziomo, prostopadle do innych zębów. Słyszałam, że takie zabiegi są najbardziej skomplikowane.
Lewą górną ósemkę mam od paru lat i dobrze się trzyma. Usuniętą mi siódemkę, która była kanałowo leczona i urosła w tym miejscu zdrowa ósemka. Ale niestety z tymi dolnymi już tak łatwo nie pójdzie.
Dzięki za słowa otuchy dziewczyny W poniedziałek dam znać co i jak

[izus1990]

Podjęłam męską decyzję i zapisałam się na usunięcie drugiej ósemki ustawionej poziomo. Będzie przynajmniej z dołem już spokój.

[Dagusiac]

Napisane przez izus1990

Podjęłam męską decyzję i zapisałam się na usunięcie drugiej ósemki ustawionej poziomo. Będzie przynajmniej z dołem już spokój.

Będziesz wykonywać zabieg w prywatnym gabinecie? Jeśli tak to można wiedzieć ile będzie cię to kosztować?

[n0emi]

Napisane przez izus1990

Podjęłam męską decyzję i zapisałam się na usunięcie drugiej ósemki ustawionej poziomo. Będzie przynajmniej z dołem już spokój.

ja jestem dzis 2gi dzien po wyrwaniu ustawionej poziomo osemki i chyba jestem do tego stworzona NIC mnie nie boli. Wczoraj wzielam 1 tabletke apap. A dzis juz wsuwam (co prawda powoli) normalne jedzenie. Nawet za mocno nie spuchlam, mam tylko lekki obrzek.

Zapisuj sie bedziesz miala to w koncu za soba

[Angeelikaa]

byłam wczoraj w gabinecie stomatologii estetycznej i w końcu trafiłam na specjaliste , który podejmie się wypełnienia mojej diastemy zrobiono mi scaling, a we wtorek idę na wypełnianie ile zapłaciliście za wypełnienie?

[Villemo.]

Napisane przez n0emi

ja jestem dzis 2gi dzien po wyrwaniu ustawionej poziomo osemki i chyba jestem do tego stworzona NIC mnie nie boli. Wczoraj wzielam 1 tabletke apap. A dzis juz wsuwam (co prawda powoli) normalne jedzenie. Nawet za mocno nie spuchlam, mam tylko lekki obrzek.

Zapisuj sie bedziesz miala to w koncu za soba

a skąd jesteś, moze masz super chirurga po prostu ?

[n0emi]

Napisane przez Villemo.

a skąd jesteś, moze masz super chirurga po prostu ?

Z Białegostoku. Ale fakt chirurg bardzo polecany

[Dagusiac]

Napisane przez n0emi

Z Białegostoku. Ale fakt chirurg bardzo polecany

Można wiedzieć ile Cię taka przyjemność kosztowała?

[izus1990]

Napisane przez Dagusiac

Będziesz wykonywać zabieg w prywatnym gabinecie? Jeśli tak to można wiedzieć ile będzie cię to kosztować?

Usuwam ósemki na fundusz

Napisane przez n0emi

ja jestem dzis 2gi dzien po wyrwaniu ustawionej poziomo osemki i chyba jestem do tego stworzona NIC mnie nie boli. Wczoraj wzielam 1 tabletke apap. A dzis juz wsuwam (co prawda powoli) normalne jedzenie. Nawet za mocno nie spuchlam, mam tylko lekki obrzek.

Zapisuj sie bedziesz miala to w koncu za soba

No właśnie jak miałam tą pierwszą ósemkę usuwaną to chirurg od razu z tekstem, że będę opuchnięta i będzie bolało Przynajmniej postawił sprawę jasno Ale zupełnie nic mnie nie bolało. Ani opuchnięcia. Aż byłam zdziwiona. Tego samego dnia wyszłam jeszcze normalnie do ludzi. Mam nadzieję, że teraz nie będzie gorzej. W każdym bądź razie, mam wizytę w przyszły piątek. Jakby coś, to przez dwa dni będę dogorywać.

[n0emi]

Napisane przez Dagusiac

Można wiedzieć ile Cię taka przyjemność kosztowała?

Za jedna osemke zaplacilam 150 zł, bo byla bardzo blisko dziasla. A za druga 200 zl, ta znajdujaca sie poziomo

[kwiatek101]

hej
Bez przesady z tym strachem...
Mam wrażenie, że większość tych historii bierze się z paniki.
Ja byłam bardzo nastraszona przed wyrywaniem ósemek, ale teraz jak słysze historie moich koleżanek to śmiać mi się chce jak one to przeżywają.
Miałam wyrywane trzy (bo czwartej nie było).
Pierwsza górna - 25min, po zabiegu i zejściu znieczulenia nic nie spuchło (nawet minimalnie) i nic nie bolało. Nie wziełam żadnej tabletki p/bólowej. Jedynie ok 4-5 dni szczękościsk.
Druga górna - to było gorsze, ponieważ leżała okropnie wysoko i pod nią zrobiła się jeszcze torbiel. Usuwanie ok 1h 15min, po zabiegu od razu zaczęłam puchnąć, ok 4godz po byłam już jak mały chomik, a na drugi dzień jak ogromny chomik ale myślę, że to nie od samego wyrwania tylko od naciagania policzka bo strasznie ciężko było się dostać. Oczywiście do tego siniak jako gratis
Trzecia dolna - najgorzej wspominam znieczulenie, które objęło pół twarzy (przy górnych tak nie było). Zabieg ok 45min, potem ból taki dość "zrównoważony" ok 3 dni (ale brałam cały czas ibuprom, więc był luzik). Spuchnięcie bardzo lekkie.

Sam zabieg nie jest super przyjemny, ale da się przeżyć i szybko się zapomina. Śmieszą mnie dlatego rozmowy koleżanek, które komentują to jako makabryczną historie, gdzie nie wiadomo co się działo. Takie emocjonalne opowiadanie o tym straszy innych, jest bez sensu. Przeciez to logiczne, że będzie się "czuło" napieranie, rozciąganie itd - to jest normalne i nic dziwnego w tym nie ma...

[Dagusiac]

Napisane przez n0emi

Za jedna osemke zaplacilam 150 zł, bo byla bardzo blisko dziasla. A za druga 200 zl, ta znajdujaca sie poziomo

Kurde to nie ogarniam dlaczego u mnie w mieście kosztuje to 600zł

[n0emi]

Napisane przez Dagusiac

Kurde to nie ogarniam dlaczego u mnie w mieście kosztuje to 600zł

straaasznie drogo może u Ciebie w mieście nie ma konkurencji dlatego takie ceny..
Poszukaj może znajdziesz tańsze miejsce.
Ja dwie dolne ósemki wyrywałam w innym miejscu i zapłaciłam za każdą ok. 450 zł, więc zobacz jaka różnic

[ewelanhn]

Ja rok temu zapłaciłam chyba 300 zł już nie pamiętam ale warto było , bo od tamtej pory cały czas się uśmiecham i już nie zakrywam buzi dłonią. :-}

[Dagusiac]

Napisane przez n0emi

straaasznie drogo może u Ciebie w mieście nie ma konkurencji dlatego takie ceny..
Poszukaj może znajdziesz tańsze miejsce.
Ja dwie dolne ósemki wyrywałam w innym miejscu i zapłaciłam za każdą ok. 450 zł, więc zobacz jaka różnic

Fakt, u mnie w mieście jest deficyt chirurgów szczękowych, ale dzwoniłam do KAŻDEGO gabinetu i wszędzie mi podawali cenę 500 lub 600zł. Z tymże tam gdzie kosztuje 500 terminy są na grudnia,a chirurg nieznany Wolę dołożyć 100zł i udać się do tego, który cieszy się w mieście zaufaniem.

[misz_masz]

Napisane przez n0emi

Z Białegostoku. Ale fakt chirurg bardzo polecany

Mogłabyś napisać u kogo usuwałaś?
Mnie czeka ta "przyjemność" już za 10 dni, usuwam dolną, poziomą ósemke. A muszę je wszystkie 4 usunąć...

[Angeelikaa]

to musi być super uczucie już się doczekać nie mogę i mam nadzieję,że dużych kosztów mnie to nie wyniesie :P

[Sense]

Za 2-3 tygodnie zamierzam usunąć pierwszą ósemeczkę, potem drugą, jak powiedziała ortodontka. Obie dolne, zamierzam prywatnie i pod narkozą (mam nadzieję, że brak świadomości pomoże mi to znieść ), bo jestem raczej mało odporna na ból ;/ Tylko teraz zastanawiam się czy ma sens usuwanie ósemek 2x osobno pod narkozą? Może to nie wyjść mi na zdrowie.. Ale z drugiej strony, jak będę taka spuchnięta, to po żadnej stronie nie będę mogła jeść. Jak wy sobie poradziliście?

A, no... zęby jeszcze się nie wyrzynają, ale są wklinowane pod kątem i ściskają mi inne zęby, więc chirurg jest niezbędny.
Najbliżej mam do Lublina - może ktoś poleci jakiegoś dobrego chirurga? Myślałam o Klinice Pięknego Uśmiechu na Narutowicza, może ktoś tam był??

[n0emi]

Napisane przez misz_masz

Mogłabyś napisać u kogo usuwałaś?
Mnie czeka ta "przyjemność" już za 10 dni, usuwam dolną, poziomą ósemke. A muszę je wszystkie 4 usunąć...

w ars-dencie, dokładnie Bartosz Bagiński

[Sense]

Heej, ja też muszę usunąć (chirurgicznie) dwie dolne ósemki ;< Jeszcze się nie wyrzynają i "wchodzą" mi na siódemki (tzw. wklinowanie pod kątem), ściskając inne zęby. Dowiadywałam się w dwóch prywatnych gabinetach (Lublin), że ceny wynoszą od 400zł od zęba, czyli niemało; natomiast usuwać z NFZ nie będę, bo nie mam zamiaru czekać na wizytę pół roku ;d W jednym gabinecie (jak zrozumiałam) usuwają tylko pod narkozą, co dla mnie jest jak najbardziej ok, bo to dałoby mi komfort psychiczny, a ja się strasznie boję i jeszcze, że nie usuwają dwóch zębów (dolnych ósemek) na raz (z tego co czytałam, to tak powinno być).

Tylko teraz się tak zastanawiam, że może nie wyjść mi na zdrowie bycie 2 razy pod narkozą w krótkim czasie. Słyszałam, że to mocno osłabia organizm, wypadają włosy itp. i jakbym ja tak miała to bym się załamała chyba, bo ostatnio i tak (mimo moich 17 lat) włosy mi garściami wypadają ;( Ja nigdy nie miałam żadnych zabiegów tego typu, a tym bardziej pod narkozą, więc się nie orientuję za bardzo, a gdzieś przeczytałam też, żeby nie mylić narkozy stomatologicznej z tą zwykłą - to ona się czymś różni? mógłby mi ktoś to wyjaśnić?

W sumie nie wiem co mam zrobić, może jednak zdecydować się na zwykłe znieczulenie miejscowe? Ale mama mi to odradza, bo wie, że będę się męczyć - jestem niestety dość wrażliwa. Nawet po założeniu aparatu początkowo miałam sporo komplikacji i przez długi czas miałam opuchnięte dziąsła i nie mogłam za bardzo jeść, a w nocy spać, bo mnie bolało. Aparat noszę już pół roku i obecnie jest już lepiej, dlatego chcę się teraz zająć ósemkami, dopóki mi jakoś mocno nie wrosły czy co tam może być ;d Tylko nie mam pojęcie co lepsze: zaryzykować z narkozą, czy się przemęczyć z tymi miejscowymi znieczuleniami?

I takie pytanie na koniec: kto chirurgicznie usuwał sobie w Lublinie zęby i gdzie/ u kogo???
Ja zastanawiam się nad Kliniką Pięknego Uśmiechu na Narutowicza, ale nie znam żadnych opinii, po prostu ktoś kiedyś wspominał o tej placówce i tak jakoś nazwa wpadła mi w ucho ;d

Ale posta napisałam, chyba widać, że jestem spanikowana

[MissHeresy]

Napisane przez Sense

Heej, ja też muszę usunąć (chirurgicznie) dwie dolne ósemki ;< Jeszcze się nie wyrzynają i "wchodzą" mi na siódemki (tzw. wklinowanie pod kątem), ściskając inne zęby. Dowiadywałam się w dwóch prywatnych gabinetach (Lublin), że ceny wynoszą od 400zł od zęba, czyli niemało; natomiast usuwać z NFZ nie będę, bo nie mam zamiaru czekać na wizytę pół roku ;d W jednym gabinecie (jak zrozumiałam) usuwają tylko pod narkozą, co dla mnie jest jak najbardziej ok, bo to dałoby mi komfort psychiczny, a ja się strasznie boję i jeszcze, że nie usuwają dwóch zębów (dolnych ósemek) na raz (z tego co czytałam, to tak powinno być).

Tylko teraz się tak zastanawiam, że może nie wyjść mi na zdrowie bycie 2 razy pod narkozą w krótkim czasie. Słyszałam, że to mocno osłabia organizm, wypadają włosy itp. i jakbym ja tak miała to bym się załamała chyba, bo ostatnio i tak (mimo moich 17 lat) włosy mi garściami wypadają ;( Ja nigdy nie miałam żadnych zabiegów tego typu, a tym bardziej pod narkozą, więc się nie orientuję za bardzo, a gdzieś przeczytałam też, żeby nie mylić narkozy stomatologicznej z tą zwykłą - to ona się czymś różni? mógłby mi ktoś to wyjaśnić?

W sumie nie wiem co mam zrobić, może jednak zdecydować się na zwykłe znieczulenie miejscowe? Ale mama mi to odradza, bo wie, że będę się męczyć - jestem niestety dość wrażliwa. Nawet po założeniu aparatu początkowo miałam sporo komplikacji i przez długi czas miałam opuchnięte dziąsła i nie mogłam za bardzo jeść, a w nocy spać, bo mnie bolało. Aparat noszę już pół roku i obecnie jest już lepiej, dlatego chcę się teraz zająć ósemkami, dopóki mi jakoś mocno nie wrosły czy co tam może być ;d Tylko nie mam pojęcie co lepsze: zaryzykować z narkozą, czy się przemęczyć z tymi miejscowymi znieczuleniami?

I takie pytanie na koniec: kto chirurgicznie usuwał sobie w Lublinie zęby i gdzie/ u kogo???
Ja zastanawiam się nad Kliniką Pięknego Uśmiechu na Narutowicza, ale nie znam żadnych opinii, po prostu ktoś kiedyś wspominał o tej placówce i tak jakoś nazwa wpadła mi w ucho ;d

Ale posta napisałam, chyba widać, że jestem spanikowana

Hej, ja usuwalam w Dentalu na Lwowskiej pod narkoza wlasnie u doktora Kielbowicza (opinie na necie ma bardzo pozytywne). Wspaniale przezycie, zero bolu po zabiegu, sam zabieg - relaks jakiego nie odczulam juz od dawna Wlosy mi nie wypadly, tylko bylam otepiala przez czas brania antybiotyku (zawsze tak mam). Wyrwanie kosztowalo mnie 350 zl (ale moja byla juz ladnie na wierzchu tylko korzenie jak krowy, dlugie i wielgasne).

Zero opuchlizny, tylko szwy w paszczy draznily przez tydzien Wiecej o zabiegu i cenach Dentalowych znajdziesz w temacie o leczeniu pod narkoza.

A o tej klinice na Narutowicza slyszalam ze zdzieraja pininondze Ale to juz sama poszukaj.

[ewelanhn]

Uczucie naprawdę super. Szkoda tylko że wcześniej nie wiedziałam nic na temat usunięcia diastemy.

[Kasikas]

Hej dziewczyny, za kilka dni bede miala wyrywane wszystkie osemki na raz i zastanawiam sie czy to dobrze. Piszecie, ze mialyscie wyrywane wszystkie osemki chirurgicznie ale nie piszecie czy naraz czy nie. Moglam nie wchodzic na to forum teraz sie boje
Prosze o szybka odpowiedz czy ktoras z was miala usuwane wszystkie 4 zabki za jednym razem? Dodam, ze moje jeszcze nie wyszly.

[Angeelikaa]

Ja właśnie też nie, dopiero niedawno znalazłam informacje o wypełnieniu kompozytem.

[Navien]

Może to tylko moja opinia, ale ja nie wyrywałabym zębów pod narkozą. Mój przypadek nie był łatwy, usuwane miałam dwie ósemki dolne i wydaje mi się, że zwykłe znieczulenie jest jak najbardziej ok. W zasadzie sam zabieg jest mało odczuwalny, praktycznie w ogóle, później zaczyna się zabawa, ale to już niezależnie od tego czy narkoza czy znieczulenie, swoje przecierpieć trzeba. Po co się faszerować narkozą? To nie jest znowu takie w stu procentach bezpieczne dla organizmu, nie znam się na tym, ale nie wydaje mi się, żeby to było rewelacyjne rozwiązanie. Ja na Twoi miejscu spróbowałabym poddać się jednemu zabiegowi pod znieczuleniem miejscowym, jeśli ból okaże się dla Ciebie aż tak tragiczny, to wtedy można pomyśleć o narkozie. Może jestem przewrażliwiona na tym punkcie, ale nasłuchałam się wystarczająco dużo opowieści o powikłaniach po narkozie, a sam fakt, że coś mogłoby pójść nie tak przyprawia mnie o większy ból i strach niż samo rwanie ząbków będąc pod wypływem znieczulenia Kobiety są zdolne przetrzymać o wiele większy ból niż to. Pomyśl o tym, że kiedyś będziesz rodzić (a może już jesteś mamusią także nie ma co się bać o zęba To jest tylko moja opinia, nie musisz się z nią zgadzać i postąpisz tak, jak uważasz sama. Życzę powodzenia!