Mamy lipcowo-sierpniowe 2013

[tomalinka]

Napisane przez Anulka_p

Dziękuję dziewczyny za kciuki Pani doktor od razu kazała mi nie przejmować się plamieniem. Porozmawiałyśmy i uspokoiłam się, ale tylko do momentu zrobienia USG. Powiedziała, że jest mała torbiel na lewym jajniku, ale to nic groźnego, że widzi małą kropeczkę w macicy, ale wcześnie stwierdzić czy to na 100% ciąża. Wszystko do zaakceptowania. Powiedziałam, że przyszłam do niej tak wcześnie z powodu plamienia, ale zdawałam sobie sprawę z tego, że raczej nic nie będzie wtedy widać. I kiedy to powiedziałam Pani doktor zrzedła mina. Powiedziała, że mam wodę w brzuchu. Kazała się ubrać i usiąść. Powiedziała, że mam się nie stresować, bo nic jeszcze nie wiadomo i że przecież coś w macicy widzi, ale że często taka woda w w brzuchu przy pozytywnych testach ciążowych wynika z ciąży pozamacicznej. Przepisała mi luteinę doustnie i dopochwowo i kazała przyjść na kolejne USG za tydzień. Nic jeszcze nie wiadomo. Muszę czekać tydzień, brać leki i na siebie uważać. Boję się. Nie wiem jak wytrzymam ten tydzień. Mam nadzieję, że ta kropeczka w macicy to moja kruszynka, a że woda w brzuchu to nic groźnego. Musze tak myśleć, bo zwariuję.

Będzie dobrze! Musimy być dobrej myśli
Oj oby ten tydzień szybko przeleciał..

Napisane przez katarzyniak

dziewczyny a jak jest z tym biciem serduszka? Od kiedy można już zobaczyć na USG najwcześniej bijące serduszko , w którym tygodniu? (licząc tygodnie od początku cyklu)...do kiedy najpóźniej serduszko może się pojawić?

Od razu mówię, że się nie znam za bardzo. Ale jak czytałam o serduszku to zawsze mówią, że 6 / 7tc powinno już serducho bić.

Napisane przez katarzyniak

Hm , mam wizytę 19 listopada, (wg d.c. będzie to 7 tydzień i 1 d). , owulacja myślę, że gdzieś ok 15 października była, mój ginekolog ma dość dobry sprzęt, myślicie że powinno już coś widać? boję się...


Anulka, to najbliższy tydzień wszystko wyjaśni, uzbrój się w cierpliwość i nie denerwuj się będzie dobrze

Myślę, że tak.

Napisane przez strawberry162

Ja jak byłam 30.10 na USG to Pani doktor powiedziała że to 5-6 tydzień i też było widać tylko małą kropeczkę. Kolejną wizytę mam dopiero 20.11 i wtedy już niby będzie słychać serduszko. Macica była miękka endometrium powiększone więc mam nadzieję że ta kropeczka to moja Antośka

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



Wszystko na pewno dobrze się ułoży!!! Główka do góry i nie przemęczaj się Trzymam kciuki żeby wszystko potoczyło się po Twojej myśli!

Aaa no i jeszcze jedno Dziś rano mierzyłam obwód brzuszka i miała 75 cm a dwa dni temu 74cm Czy to możliwe że brzusio już zaczyna się powiększać?

Antosia ładnie

My na razie dla dziewczynki mamy wybrane imię Hania (choć może to się jeszcze z 1000 razy zmienić) ale dla chłopczyka jeszcze nic nie wybraliśmy


No właśnie nie wiem jak z tym tyciem jest ale powiem Wam, że ostatnio jem bardzo dużo (okropny apetyt mam) i do tego odpuściłam sobie na razie ruch... Także juz czuję się jak balon. Ale też mam okropne zaparcia, więc może dlatego. Nie mierzyłam się ale wydaje mi się, że brzuch jest wiekszy i jakoś tak ciężko mi go wciągnąć

[Anulka_p]

Dzień dobry
Staram się nie stresować, ale nie jest to proste. Dziękuję za wsparcie Miłej soboty wam życzę

[eveewe]

Witam
Trzymam za Was wszystkie kciuki podczytuje Was, gdyz mam pewne podejrzenia, ze do Was dolaczejak sie utwierdze, w przekonaniu to dam znac.
Ja przy pierwszej ciazy przez 3 miechy wymiotowalam z rana. Nie przytylam nawet kg,brzuch mialam juz duzy,wiec roznicy w wielkosci nie widzialam, dopiero pozniej widac bylo.
Trzymajcie sie Wszystkie, bedzie dobrze na pewno.

[karolajn1987]

Dzień dobry Dziewczyny
Jak się dziś czujecie?
Zdrówka wszystkim i trzymam kciuki za te, które mają powody do obaw. Będzie dobrze!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[strawberry162]

Napisane przez gps06

strawberry162[/B] Antosia ? ? ! To tak jak u mnie

Najpiękniejsze imie na świecie! A jak moja intuicja się pomyli i jednak będzie synek to będzie miał na imie Jaś

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez karolajn1987

Dzień dobry Dziewczyny
Jak się dziś czujecie?
Zdrówka wszystkim i trzymam kciuki za te, które mają powody do obaw. Będzie dobrze!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Ja jak na na razie żadnych objawów nie mam. No poza bólem brzuszka ale to już coraz rzadziej się zdarza W ogóle nie czuje się że jestem w ciąży. Czasami się nawet zastanawiam czy ja na pewno w niej jestem;p W czwartek nawet test zrobiłam no i wyszły dwie grube czerwone kreseczki;p W sumie to ginekolog nie powiedziała mi że na 100% jestem w ciąży bo jak zobaczyła kropeczkę to powiedziała że to najprawdopodobniej jest pęcherzyk a nie że to na pewno jest pęcherzyk No ale patrząc na macice i endometrium to myślę że się nie myliła Kurde teraz to się sama zestresowałam;p

[Margosia__]

Napisane przez strawberry162

Ja jak na na razie żadnych objawów nie mam. No poza bólem brzuszka ale to już coraz rzadziej się zdarza W ogóle nie czuje się że jestem w ciąży. Czasami się nawet zastanawiam czy ja na pewno w niej jestem;p W czwartek nawet test zrobiłam no i wyszły dwie grube czerwone kreseczki;p W sumie to ginekolog nie powiedziała mi że na 100% jestem w ciąży bo jak zobaczyła kropeczkę to powiedziała że to najprawdopodobniej jest pęcherzyk a nie że to na pewno jest pęcherzyk No ale patrząc na macice i endometrium to myślę że się nie myliła Kurde teraz to się sama zestresowałam;p

Mi się też Jaś podoba... ale jest już jeden Mały Jaś w rodzinie

Ja dziś kończę 8 tydzień i przez te 8 tygodni chyba ze 3 razy było mi niedobrze i to tylko tak na krótką chwilkę...
Za to Tż się czymś wczoraj struł i wymiotował prawie cały dzień...
Męczył się strasznie....
Więc ciesze się, ze mnie to jednak nie dotyczy
Nie chciałabym tak mieć codziennie

[Anulka_p]

Partia moich leków zaaplikowana. Teraz zmykam na dół coś zjeść i zabieram się pomalutku do pracy. Bałagan mam straszny. Aż wstyd. Mąż do 12:00 w pracy, więc na spokojnie sobie posprzątam
Zadania na dziś: 1. Najważniejsze- Nie stresować się po wczorajszej wizycie u lekarza. Musi być dobrze.
2. Odkurzanie, 2. Podłogi, 3. Kurze, 4. Zrobienie porządku z górą moich papierów, 5. Praca dla firmy (niestety muszę w sobotę i chwilkę na to poświęcić), 6. Obiadek. 7. Zakupy. 8. zaaplikowanie owoców. Nie mam ostatnio na nie ochoty, a powinnam jeść 9. Zmywanie 10. LENIUCHOWANIE

No piękny ten plan

[Margosia__]

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry
Staram się nie stresować, ale nie jest to proste. Dziękuję za wsparcie Miłej soboty wam życzę

Z niestresowaniem najłatwiej mówić i komuś radzić... a myśli i tak krążą w okół jednego niestety...
Ale jesteśmy tu Wszystkie razem z Tobą

Napisane przez eveewe

Witam
Trzymam za Was wszystkie kciuki podczytuje Was, gdyz mam pewne podejrzenia, ze do Was dolaczejak sie utwierdze, w przekonaniu to dam znac.
Ja przy pierwszej ciazy przez 3 miechy wymiotowalam z rana. Nie przytylam nawet kg,brzuch mialam juz duzy,wiec roznicy w wielkosci nie widzialam, dopiero pozniej widac bylo.
Trzymajcie sie Wszystkie, bedzie dobrze na pewno.

za dołączenie Ja też mam brzuszek spory więc pewnie od razu nie będzie widać, a szkoda

Ja na wadze to nie umiem się zważyć... wystarczy, że stanę troszkę inaczej i mam dwa różne wyniki i zawsze za właściwy biorę ten niższy...
Grunt to lepsze samopoczucie

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Anulka_p

Partia moich leków zaaplikowana. Teraz zmykam na dół coś zjeść i zabieram się pomalutku do pracy. Bałagan mam straszny. Aż wstyd. Mąż do 12:00 w pracy, więc na spokojnie sobie posprzątam
Zadania na dziś: 1. Najważniejsze- Nie stresować się po wczorajszej wizycie u lekarza. Musi być dobrze.
2. Odkurzanie, 2. Podłogi, 3. Kurze, 4. Zrobienie porządku z górą moich papierów, 5. Praca dla firmy (niestety muszę w sobotę i chwilkę na to poświęcić), 6. Obiadek. 7. Zakupy. 8. zaaplikowanie owoców. Nie mam ostatnio na nie ochoty, a powinnam jeść 9. Zmywanie 10. LENIUCHOWANIE

No piękny ten plan

Żebym miała wenę chociaż połowę z tego zrobić

Widząc kogoś odpoczywającego... pomóż mu

[strawberry162]

Napisane przez Anulka_p

Partia moich leków zaaplikowana. Teraz zmykam na dół coś zjeść i zabieram się pomalutku do pracy. Bałagan mam straszny. Aż wstyd. Mąż do 12:00 w pracy, więc na spokojnie sobie posprzątam
Zadania na dziś: 1. Najważniejsze- Nie stresować się po wczorajszej wizycie u lekarza. Musi być dobrze.
2. Odkurzanie, 2. Podłogi, 3. Kurze, 4. Zrobienie porządku z górą moich papierów, 5. Praca dla firmy (niestety muszę w sobotę i chwilkę na to poświęcić), 6. Obiadek. 7. Zakupy. 8. zaaplikowanie owoców. Nie mam ostatnio na nie ochoty, a powinnam jeść 9. Zmywanie 10. LENIUCHOWANIE

No piękny ten plan

Tylko się nie przemęczaj za bardzo A jak z plamieniem? Nadal jest?

[tomalinka]

Napisane przez Anulka_p

Partia moich leków zaaplikowana. Teraz zmykam na dół coś zjeść i zabieram się pomalutku do pracy. Bałagan mam straszny. Aż wstyd. Mąż do 12:00 w pracy, więc na spokojnie sobie posprzątam
Zadania na dziś: 1. Najważniejsze- Nie stresować się po wczorajszej wizycie u lekarza. Musi być dobrze.
2. Odkurzanie, 2. Podłogi, 3. Kurze, 4. Zrobienie porządku z górą moich papierów, 5. Praca dla firmy (niestety muszę w sobotę i chwilkę na to poświęcić), 6. Obiadek. 7. Zakupy. 8. zaaplikowanie owoców. Nie mam ostatnio na nie ochoty, a powinnam jeść 9. Zmywanie 10. LENIUCHOWANIE

No piękny ten plan

Bardzo ładny plan
U mnie podobnie:
sprzątanie, obiadek i potem lenistwo Może książkę zacznę czytać albo gdzieś z mężulkiem wyjdziemy

Aaa i u nas jest wiecznie bałagan mamy dar

Trzymaj się

[karolajn1987]

Ja jak na na razie żadnych objawów nie mam. No poza bólem brzuszka ale to już coraz rzadziej się zdarza W ogóle nie czuje się że jestem w ciąży. Czasami się nawet zastanawiam czy ja na pewno w niej jestem;p W czwartek nawet test zrobiłam no i wyszły dwie grube czerwone kreseczki;p W sumie to ginekolog nie powiedziała mi że na 100% jestem w ciąży bo jak zobaczyła kropeczkę to powiedziała że to najprawdopodobniej jest pęcherzyk a nie że to na pewno jest pęcherzyk No ale patrząc na macice i endometrium to myślę że się nie myliła Kurde teraz to się sama zestresowałam;p

Ja tak na dobrą sprawę też jeszcze nie mam, czasem mnie tylko muli i przestaje boleć brzuch więc zdarza mi się zapomnieć o ciąży. Na szczęście ciąża jest potwierdzona usg i betą , testu z 2 kreseczkami nie mam Teraz czekamy na Hanię lub Filipa
Wiecie, zauważyłam też,że odrzuca mnie od grzybów, które wcześniej uwielbiałam.

Miłej soboty! także zabieram się za sprzątanie

[Anulka_p]

Napisane przez strawberry162

Tylko się nie przemęczaj za bardzo A jak z plamieniem? Nadal jest?

Wczoraj późnym wieczorem jeszcze było, ale dziś nie ma już po nim śladu. Luteina pomogła Teraz martwię się już tylko tą wodą w brzuchu. Poza tym dziwnych rzeczy się na ten temat naczytałam i bardziej mnie to przeszukiwanie internetu zestresowało niż sama wizyta u lekarza.

[tomalinka]

Napisane przez karolajn1987

Ja tak na dobrą sprawę też jeszcze nie mam, czasem mnie tylko muli i przestaje boleć brzuch więc zdarza mi się zapomnieć o ciąży. Na szczęście ciąża jest potwierdzona usg i betą , testu z 2 kreseczkami nie mam Teraz czekamy na Hanię lub Filipa
Wiecie, zauważyłam też,że odrzuca mnie od grzybów, które wcześniej uwielbiałam.

Miłej soboty! także zabieram się za sprzątanie

Jeee my też myśleliśmy własnie nad Hanią i Filipem. Tylko, że Filip wkrótce się u nas w rodzinie urodzi także odpada


Miłego sprzątania dziewczyny

Napisane przez Anulka_p

Wczoraj późnym wieczorem jeszcze było, ale dziś nie ma już po nim śladu. Luteina pomogła Teraz martwię się już tylko tą wodą w brzuchu. Poza tym dziwnych rzeczy się na ten temat naczytałam i bardziej mnie to przeszukiwanie internetu zestresowało niż sama wizyta u lekarza.

No właśnie lepiej nie czytać w internecie bo na ogół nic z tego się nie sprawdza a się człowiek stresuje niepotrzebnie.
Ja na razie nic nie czytam nt. ciąży.. przynajmniej się staram

[strawberry162]

Napisane przez karolajn1987

Ja tak na dobrą sprawę też jeszcze nie mam, czasem mnie tylko muli i przestaje boleć brzuch więc zdarza mi się zapomnieć o ciąży. Na szczęście ciąża jest potwierdzona usg i betą , testu z 2 kreseczkami nie mam Teraz czekamy na Hanię lub Filipa
Wiecie, zauważyłam też,że odrzuca mnie od grzybów, które wcześniej uwielbiałam.

Miłej soboty! także zabieram się za sprzątanie

Ja też chyba jednak w poniedziałek pójdę na betę Zobaczymy co wyjdzie

[Anulka_p]

Napisane przez tomalinka

Jeee my też myśleliśmy własnie nad Hanią i Filipem. Tylko, że Filip wkrótce się u nas w rodzinie urodzi także odpada

My tylko Hanię braliśmy pod uwagę, ale kiedy zobaczyliśmy II kreski na teście, to zaczęliśmy się zastanawiać i stanęło ostatecznie na Gabrysi Ustaliliśmy, że Hania będzie miała na imię nasza druga córeczka A jeśli chodzi o chłopaka to mamy awanturę Ja chcę Marka lub Wojtka mój mąż nie i nie ma żadnych innych propozycji.

[mandarynka7]

Witam Was serdecznie, dołączam do Waszego grona. Wczoraj robiłam 2x test, wyszedł pozytywny. Nie planowałam ciąży i prawie nic na ten temat nie wiem..
Doradźcie, kiedy najlepiej wybrać się do lekarza, żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego (czy jest wszystko ok itp). Na razie jestem w 5 tygodniu, czy już da się coś ustalić?
I jeszcze jedno pytanie - szukam ginekologa, także jeśli znacie godnego polecenia w Krakowie, niezbyt drogiego najlepiej, to proszę o priv.

[strawberry162]

Napisane przez mandarynka7

Witam Was serdecznie, dołączam do Waszego grona. Wczoraj robiłam 2x test, wyszedł pozytywny. Nie planowałam ciąży i prawie nic na ten temat nie wiem..
Doradźcie, kiedy najlepiej wybrać się do lekarza, żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego (czy jest wszystko ok itp). Na razie jestem w 5 tygodniu, czy już da się coś ustalić?
I jeszcze jedno pytanie - szukam ginekologa, także jeśli znacie godnego polecenia w Krakowie, niezbyt drogiego najlepiej, to proszę o priv.

Ja na pierwszej wizycie byłam w 5-6 tygodniu czyli w zeszly wtorek tylko dlatego że tą wizyte miałam zaplanowaną już 2 m-ce wstecz. I w sumie za dużo się nie dowiedziałam. Kolejną wizyte mam 20.11 i wtedy ginekolog będzie mógł zobaczyć czy Maleństwo prawidłowo się rozwija. Na Twoim miejscu też umówiłabym się na wizytę jakoś za 2/3/4 tygodnie wtedy dowiesz się już czegoś konkretnego bo jakbys teraz poszła to lekarz powie że macica jest miękka endometrium powiększone i że widać pęcherzyk. A to za dużo Ci nie da. Ograniczaj się zacznij brac kwas foliowy i czekaj spokojnie na wizyte
No i oczywiście gratuluje

[Anulka_p]

Napisane przez mandarynka7

Witam Was serdecznie, dołączam do Waszego grona. Wczoraj robiłam 2x test, wyszedł pozytywny. Nie planowałam ciąży i prawie nic na ten temat nie wiem..
Doradźcie, kiedy najlepiej wybrać się do lekarza, żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego (czy jest wszystko ok itp). Na razie jestem w 5 tygodniu, czy już da się coś ustalić?
I jeszcze jedno pytanie - szukam ginekologa, także jeśli znacie godnego polecenia w Krakowie, niezbyt drogiego najlepiej, to proszę o priv.

Witamy serdecznie I ogromne gratulacje Napisz coś o sobie.

[karolajn1987]

Napisane przez mandarynka7

Witam Was serdecznie, dołączam do Waszego grona. Wczoraj robiłam 2x test, wyszedł pozytywny. Nie planowałam ciąży i prawie nic na ten temat nie wiem..
Doradźcie, kiedy najlepiej wybrać się do lekarza, żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego (czy jest wszystko ok itp). Na razie jestem w 5 tygodniu, czy już da się coś ustalić?
I jeszcze jedno pytanie - szukam ginekologa, także jeśli znacie godnego polecenia w Krakowie, niezbyt drogiego najlepiej, to proszę o priv.

Witaj

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[mandarynka7]

Dzięki za odpowiedzi i również gratuluje.
Mam 28 lat, więc chyba jestem jedna z najstarszych tutaj.
Nie byłam gotowa na to w żaden sposób, nie planowaliśmy jeszcze ślubu ani dzieci. Zwłaszcza ja skupiałam się na pracy i nie interesowało mnie macierzyństwo. Teraz to się musi zmienić, póki co jestem jeszcze w szoku i chyba do końca nie mogę uwierzyć. Zaczynam dopiero się uczyć, czytać co wolno, co nie itp. To co teraz czuję, to wielkie oszołomienie

[kaczuszka69]

Pozwólcie że się wtrącę, czytam Was przez sentyment... może o tym wiecie, ale chciałam Was przestrzec, by Wasza pierwsza ciążowa wizyta odbyła się przed ukończeniem 10 tygodnia, bo tylko wtedy macie możliwość otrzymania becikowego

[Anulka_p]

Napisane przez kaczuszka69

Pozwólcie że się wtrącę, czytam Was przez sentyment... może o tym wiecie, ale chciałam Was przestrzec, by Wasza pierwsza ciążowa wizyta odbyła się przed ukończeniem 10 tygodnia, bo tylko wtedy macie możliwość otrzymania becikowego

Tak, tak. Trzeba być pod opieką lekarza przed ukończeniem 10 tygodnia.To warunek otrzymania becikowego.
A skoro o tym mowa. To przy okazji takiej wizyty powinno się wziąć jakieś zaświadczenie czy przy składaniu dokumentów w sprawie becikowego trzeba o jakieś zaświadczenie czy dokumenty lekarza poprosić? Ja mam pierwsza wizytę za sobą, ale wybrałam się wcześniej, bo wystąpiło plamienie. Nie mam w związku z tym jeszcze założonej karty ciąży. Pani doktor nie mogła jej jeszcze na 100% stwierdzić. Dopiero fakt założenia karty ciąży jest faktem, że ja i moja dzidzia jesteśmy pod opieką lekarza?

[karolajn1987]

Napisane przez kaczuszka69

Pozwólcie że się wtrącę, czytam Was przez sentyment... może o tym wiecie, ale chciałam Was przestrzec, by Wasza pierwsza ciążowa wizyta odbyła się przed ukończeniem 10 tygodnia, bo tylko wtedy macie możliwość otrzymania becikowego

Tak, ja wiem co nieco. Dopiero musze zacząć się tym wszystkim interesować. Rozumiem, że będzie jakieś zaświadczenie potrzebne. Nie ma znaczenia czy to prywatny czy państwowy gin?
Dziewczyny mam jeszcze pytanie - jak to jest ze wspolzyciem na początku ciąży, która przebiega prawidłowo? Zapomniałam zapytać lekarza a oboje z tz nie chcemy zaszkodzić smerfowi..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kaczuszka69]

po porodzie trzeba takie zaświadczenie sobie wydrukować (chyba że ginekolog ma takowe w gabinecie) i lekarz musi je wypełnić, bo potrzebne są bodajże daty wizyt z każdego trymestru ciąży.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

a co do współżycia - ja nie pytałam o to, ale pani ginekolog nie zakazała, więc pozwalaliśmy sobie na przytulanie

[Anulka_p]

Co do przytulanek to myślę, że jeśli wszystko jest w porządku, nie ma przeciwwskazań, to nie można zrobić krzywdy maluchowi

[eveewe]

Jesli nie macie wskazan do lezenia plackiem, malenstwu nic nie bedzie podczas kochania siejesli by cos bylo nie tak na pewno lekarz by Was przestrzegl.
Potwierdzam, ze do becikowego jest potrzebne zaswiadczenie od lekarza prowadzacego, wypelnia go i przedkladacie. Ja zalatwialam je po porodzie. Takze na razie sobie nie zaprzatajcie glowy.
Anulka mnie gin wystawil z pierwszej wizyty, choc nie mialam zalozonej karty ciazy, ale widnieje jako pacjentka u niego

[strawberry162]

A ja jakoś w ogóle nie mam ochoty na przytulanki Mój tż teraz twierdzi że czuje się jak reproduktor;p

[Anulka_p]

Napisane przez eveewe

Anulka mnie gin wystawil z pierwszej wizyty, choc nie mialam zalozonej karty ciazy, ale widnieje jako pacjentka u niego

W sumie na kolejną wizytę idę już w piątek. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, że ta chole###a woda w brzuchu, to nic groźnego i Pani doktor kartę już założy, a ja będę mogła w pełni się cieszyć.

[BelleFramboise]

Cześć Dziewczyny

Od czasu do czasu Was podczytuję, a teraz chciałabym do Was dołączyć, bo dziś zrobiłam test- w sumie dwa i wyszły pozytywne Bardzo się cieszę, na szczęście długo nie musieliśmy się strać bo udało się za pierwszym razem
To moja pierwsza ciąża, mam 24lata i na razie jestem "zielona", mam nadzieję że dużo się od Was nauczę

[Anulka_p]

Napisane przez BelleFramboise

Cześć Dziewczyny

Od czasu do czasu Was podczytuję, a teraz chciałabym do Was dołączyć, bo dziś zrobiłam test- w sumie dwa i wyszły pozytywne Bardzo się cieszę, na szczęście długo nie musieliśmy się strać bo udało się za pierwszym razem
To moja pierwsza ciąża, mam 24lata i na razie jestem "zielona", mam nadzieję że dużo się od Was nauczę

Ponownie bardzo serdecznie witam