Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[Muffka_]

Napisane przez Anemone

Ja się chyba poddaję.
Jestem okropna...

Ja tez juz czasem nie mam ochoty...ale jednak staram sie dalej bo faktycznie bez wyciskania lepiej wygladam.Teraz zaczelam 2x dziennie przecierac sie cytryna i ogorasem Znalazlam jakis taki fajny, bo duzo soku ma w sobie i latwo sie wyciska. A co do cynamonu to stosowalm kiedys ale punktowo i efektow raczej nie bylo....a wy na cala twarz dajecie? Jeny ile to trza cierpliwosci to tych przebarwien...;/
Babajaga007 witamy

[windbag]

pryszcze dla odmiany wyskakują mi na szyi ech........

[parva]

Przeczytałam o tym cynamonie i faktycznie coś w tym może być, bo przecież cynamon jest naturalnym antybiotykiem, z tym, że działa on głównie na bakterie gram ujemne. I teraz zastanawiam się, czy lepszych efektów nie dałoby nacieranie się innymi naturalnymi antybiotykami, o szerszym spektrum działania, np. czosnkiem, cebulą, chrzanem, propolisem, itp? Może któraś z Was już próbowała?

[Elewyn]

ja próbowałam maseczki z cebuli... piekły oczy a "zapachu" cebuli nie potrafiłam pozbyć się przez tydzień...

Zabójca bakterii
Przez wiele stuleci cynamon był znany ze swoich właściwości wzmacniających i odkażających.

to prawda, do pieczenia można się przyzwyczaić, trwa dopóki maseczka nie wyschnie, wg mnie daje lepsze efekty niż cebula

[Funiak]

co to znaczy "poddaje sie", "nie chce mi sie"!? ja Wam dam dziewczyny

ale z drugiej strony jestem cholernie wsciekla na siebie, bo zaczelam wyciskac wagierki na ramionach, kur***! i to jeszcze jak lato idzie, swietnie poprostu..

[Muffka_]

J tez wycisnelam pare....ide na 2 watek napisac i zaczynam od nowa liczenie

[nierealnaaa]

Ble, ble, ble.
Ja chyba się poddaję.. o.o

[Nais]

No co wy, dziewczyny! Walczycie o ładną buzię na lato, nie można się tak poddawać

[Elewyn]

przez tydzień używałam benzacne ryzykując straszliwym uczuleniem, ale sprawował się dobrze. Godzinę temu zmyłam go z twarzy i teraz pieką mnie oczy... boję się że rano obudzę się tak opuchnięta że prawie nie będę widzieć.... przepłukałam dokładnie uczy i posmarowałam powieki bambino by coś złagodził... czekam aż schłodzi się mi wapno. A jeszcze jutro jadę na pielgrzymkę strażaków do Częstochowy [tak, tak ] z samego rana...
Módlcie się za mnie

[93paulina]

Tak myślę, że ten wysyp to przez te kwasy z Iwostinu... Boję się dalej stosować. Nie wiem, czy byłoby lepiej. Jak myślicie? Nie miałam do czynienia z kwasami dotychczas.

[Trinu08]

Fak .......jak dobrze ,że nie jestem z tym cholerstwem sama na świecie...znów mam wysyp nie wiem od czego dość i jeszcze powyciskałam dziś znowu a tak było ładnie....no cóż musimy się jakoś trzymać razem dziewczyny ....swoją drogą zakupiłam maseczkę Synergen którą jakoś niedługo wypróbuję

[nierealnaaa]

Jea, nie wycisnęłam! ; D
jeden sam się usunął podczas mycia twarzy ,a jeden żyje ,ale dałam mu spokój.

[Muffka_]

No a mi z tego wyciskania ostatniego, wyszly 2 prychole..... Ktore tez wycisnelam. Kijowo ale wazne ze chociaz to pojedyncze pryszcze a nie masakra na calej twarzy jak to zawsze bylo

[Funiak]

Napisane przez 93paulina

Tak myślę, że ten wysyp to przez te kwasy z Iwostinu... Boję się dalej stosować. Nie wiem, czy byłoby lepiej. Jak myślicie? Nie miałam do czynienia z kwasami dotychczas.

slyszalam, ze po niektorych preparatach nastepuje gwaltowne pogorszenie cery a potem wszystko ladnie sie reguluje i goi, wiec moze daj mu jeszcze przez jakis tydzien szansy a jak nie to kopa w dupsko mu

ja jestem w sumie zadowolona.. nic nowego mi sie nie produkuje na twarzy, wiec wiem, ze jesli nic nie bede ruszac teraz to za jakies 1-2tyg. te przebarwienia mi zbledna zakladajac, ze nic nowego i kuszacego do wicisniecia mi nie wyskoczy

najgorszy slad mam na czole po rozruszanym zaskorniku, ktory mi sie przeobrazil w mega syfa po tym jak chcialam go na sile wycisnac mam taka jakby dziurke z odchodzaca po bokach skorka, ale jak sie przypudruje to ujdzie jeszcze.

[olivvuska]

Cześć Wam.
Też mam ten problem, często nie mogę powstrzymać się od wyciskania. Patrzę na siebie w sposób bardzo krytyczny, zwłaszcza na cerę. Jeszcze bardziej dobijające jest to, że niby się mówi, że trądzik dopada prawie wszystkich, ale większość osób z którymi się znam, ma cerę o wiele lepszą od mojej.
Postaram się ograniczyć stanie przed lustrem, chociaż pewnie będzie ciężko, ale już przekonałam się na własnej skórze, że takie drapanie nie ma sensu! Co z tego, że się zagoi tak z grubsza za 3-4 dni, jak i tak blizna zostanie na długo, długo, długo dłużej. Później może się wydawać: "okej, maść pomogła, nic innego obok nie wyskoczyło", ale za jakiś czas znowu zrobi się coś w tej okolicy.
Nie ma sensu, to jest tak jakby się chciało zapuszczać włosy, a obcinało się je co parę dni. Muszę z tym wygrać!

[93paulina]

Napisane przez Funiak

slyszalam, ze po niektorych preparatach nastepuje gwaltowne pogorszenie cery a potem wszystko ladnie sie reguluje i goi, wiec moze daj mu jeszcze przez jakis tydzien szansy a jak nie to kopa w dupsko mu

Ooo, dziękuję za odpowiedź.
Pogrubiony fragment mnie rozwalił na łopatki.

Zrobię tak, jak radzisz. Mam wrażenie, że na razie 'wyciąga' wszystko. Średnio mi się to uśmiecha, ale no... Zaryzykuję.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez olivvuska

Cześć Wam.
Też mam ten problem, często nie mogę powstrzymać się od wyciskania. Patrzę na siebie w sposób bardzo krytyczny, zwłaszcza na cerę. Jeszcze bardziej dobijające jest to, że niby się mówi, że trądzik dopada prawie wszystkich, ale większość osób z którymi się znam, ma cerę o wiele lepszą od mojej.
Postaram się ograniczyć stanie przed lustrem, chociaż pewnie będzie ciężko, ale już przekonałam się na własnej skórze, że takie drapanie nie ma sensu! Co z tego, że się zagoi tak z grubsza za 3-4 dni, jak i tak blizna zostanie na długo, długo, długo dłużej. Później może się wydawać: "okej, maść pomogła, nic innego obok nie wyskoczyło", ale za jakiś czas znowu zrobi się coś w tej okolicy.
Nie ma sensu, to jest tak jakby się chciało zapuszczać włosy, a obcinało się je co parę dni. Muszę z tym wygrać!

Tez się chętnie przyłączę, bo ostatnio poległam...
Damy radę.

[sikoreczka111]

Napisane przez 93paulina

Ooo, dziękuję za odpowiedź.
Pogrubiony fragment mnie rozwalił na łopatki.

Zrobię tak, jak radzisz. Mam wrażenie, że na razie 'wyciąga' wszystko. Średnio mi się to uśmiecha, ale no... Zaryzykuję.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



Tez się chętnie przyłączę, bo ostatnio poległam...
Damy radę.

mi też na początku "wyciągneło " zupełnie tak samo jak gdy byłam na leczeniu dermatologicznym , i powiem Ci , że teraz jest lepiej , a ja juz uzywam 2 tygodnie i mam nadzieje, ze z każdym dniem będzie lepiej , aktualnie na twarzy oprócz mnóstwa przebarwien mam jedną białą krosteczkę ...i powiem, wam, że jak nie wyciskam to jest duuużo lepiej i przebarwienia są coraz mniej widoczne


a wogóle mam pytanie slyszałam i czytalam tyle dobrych opinii o tym kremie aa young antybakteryjnym...uzywała któras? wiecie gdzie go mozna dostac? bo jakos szukałam i nigdzie nie widziałam ...

[opelka]

Napisane przez sikoreczka111

mi też na początku "wyciągneło " zupełnie tak samo jak gdy byłam na leczeniu dermatologicznym , i powiem Ci , że teraz jest lepiej , a ja juz uzywam 2 tygodnie i mam nadzieje, ze z każdym dniem będzie lepiej , aktualnie na twarzy oprócz mnóstwa przebarwien mam jedną białą krosteczkę ...i powiem, wam, że jak nie wyciskam to jest duuużo lepiej i przebarwienia są coraz mniej widoczne


a wogóle mam pytanie slyszałam i czytalam tyle dobrych opinii o tym kremie aa young antybakteryjnym...uzywała któras? wiecie gdzie go mozna dostac? bo jakos szukałam i nigdzie nie widziałam ...

Ja używałam dosyć dawno temu, kupowałam w rossmannie jakoś taniutko. Na mnie wrażenia nie zrobił, bezzapachowy, pryszcze ani się szybciej nie goiły, pojawiały się tak samo często, podejrzewam, że stan twarzy byłby taki sam jak bym go nie używała. Czyli dla mnie niet..

[plecki]

tak sobie czytam i czytam i doszłam do wniosku ze mnie to chyba trzeba wywiesić za nogę za okno i poczekać aż skruszeje ... cisnę i cisnę a wiem ze nie wolno.
Ale chyba znalazłam dobry sposób aby się powstrzymać
otóż ... pomalowałam sobie paznokcie (a robię to rzadko) i tak mi żal troszkę cisnąć coby mi lakier nie popękał albo nie zlazł ... na razie działa

[gooniek]

juz 16 dni nie wyciskam i jest cudownie

[plecki]

A teraz tak już BAAAARDZO serio - faktycznie jak się dzióba nie maltretuje to tego cholerstwa mniej się pojawia ?
Bo jeśli tak to ja się zmobilizuje ... no przynajmniej będę bardzo się starała

[opelka]

Napisane przez plecki

A teraz tak już BAAAARDZO serio - faktycznie jak się dzióba nie maltretuje to tego cholerstwa mniej się pojawia ?
Bo jeśli tak to ja się zmobilizuje ... no przynajmniej będę bardzo się starała

dokładnie tak, im mniej wyciskasz, tym mniej tego dziadostwa!

[windbag]

a moja twarz znow wygląda masakrycznie. Zawieszam moje "nie wyciskanie". Nie mam siły już

[fossa]

Napisane przez Elewyn

Mój kuzyn który od 10 lat nie rusza się sprzed komputera
Jakimś cudem dzięki temu matematykę i angielki ma w 1 palcu

hej girls,
to ja jestem po filologii angielskiej i daleko mi do tego ze powiedziec o sobie ze mam angielski w jednym placu
byc moze twoj kuzyn ma translatory w jednym palcu

Musze sprobowac tego cynamonu, uwielbiam takie jak mnie szypie, piecze wtedy wiem ze cos 'dziala'. Powiedzcie dokladne proporcje? ( lyzeczke cynamonu czy jak)

[plecki]

Napisane przez fossa

Musze sprobowac tego cynamonu, uwielbiam takie jak mnie szypie, piecze wtedy wiem ze cos 'dziala'. Powiedzcie dokladne proporcje? ( lyzeczke cynamonu czy jak)

Noooo dołączam się do prośby - podajcie proszę co i jak dokładnie

I dokładnie - jak szczypie i piecze odrazu człowiek wie że coś sie robi przynajmniej ja tak mam

[olivvuska]

a moja twarz znow wygląda masakrycznie. Zawieszam moje "nie wyciskanie". Nie mam siły już

Nie ma co się poddawać! I na pewno tak bardzo masakrycznie nie jest, wiadomo jak to się lubi negatywnie samej/samemu oceniać. W rzeczywistości jest pewnie lepiej.
Co bym radziła, to nie stać długo przed lustrem, no bo po co? Ja sobie zdałam sprawę z tego dopiero nie dawno. Prawda jest taka, że jak się z kimś mijamy np. na ulicy itd. to ta osoba widzi nas przez ułamek sekundy, a nie, że podchodzi, staje, bierze okulary, zapala super światło i się przygląda.
W rzeczywistości wyglądamy o połowę lepiej, problem leży w Naszej psychice.

[windbag]

Napisane przez olivvuska

Nie ma co się poddawać! I na pewno tak bardzo masakrycznie nie jest, wiadomo jak to się lubi negatywnie samej/samemu oceniać. W rzeczywistości jest pewnie lepiej.
Co bym radziła, to nie stać długo przed lustrem, no bo po co? Ja sobie zdałam sprawę z tego dopiero nie dawno. Prawda jest taka, że jak się z kimś mijamy np. na ulicy itd. to ta osoba widzi nas przez ułamek sekundy, a nie, że podchodzi, staje, bierze okulary, zapala super światło i się przygląda.
W rzeczywistości wyglądamy o połowę lepiej, problem leży w Naszej psychice.

co do pogrubionego się zgadzam w 100%. Tylko nie co do oceny wyglądu, a co do wagi problemu wyciskania

[martuskaa2]

Napisane przez olivvuska

Nie ma co się poddawać! I na pewno tak bardzo masakrycznie nie jest, wiadomo jak to się lubi negatywnie samej/samemu oceniać. W rzeczywistości jest pewnie lepiej.
Co bym radziła, to nie stać długo przed lustrem, no bo po co? Ja sobie zdałam sprawę z tego dopiero nie dawno. Prawda jest taka, że jak się z kimś mijamy np. na ulicy itd. to ta osoba widzi nas przez ułamek sekundy, a nie, że podchodzi, staje, bierze okulary, zapala super światło i się przygląda.
W rzeczywistości wyglądamy o połowę lepiej, problem leży w Naszej psychice.

Dokładnie... Zajęło mi mnóstwo czasu by spojrzeć na siebie mniej krytycznie, nie w rażącym świetle i z lusterkiem powiększającym, a normalnie, bez krytyki... I wiecie co? Nie jest tak źle jak się wydawało, stwierdziłam, że nie mam aż takiego problemu z cerą jak sobie wmawiałam, powoli zmieniam i redukuję liczbę kosmetyków i powiem wam, że są efekty. Dzisiaj nawet wyszłam z domu niemal bez makijażu! ;D Dla mnie to cud, ponieważ nie pamiętam kiedy ostatni raz mi się to zdarzyło...
Także dziewczyny, łapy precz od twarzy, wyrzucić lusterka i rażące lampy, które tylko wyolbrzymiają "problem", do tego dobra pielęgnacja, zamiast domowego wyciskania, a będzie efekt

[windbag]

może i racja...

[93paulina]

Wysyp przez kwasy + wysyp przez okres =