Liceum-zapraszam wszystkie przyszłe, obecne oraz byłe licealistki :)

[Bryzka246]

Napisane przez TheSK

My diagnozę mieliśmy tylko z angielskiego także w tym temacie mam spokój na szczęście

Napisane przez xxgabrysia

A ja nie miałam żadnej diagnozy I raczej już się nie zapowiada na nic. Ale muszę się pochwalić bo dostałam 6 z politycznej mapy europy

Z angielskiego miałam bardzo fajną diagnozę, bo była ona faktycznie diagnozą tzn. 100 pytań zamkniętych, wyłapujących różne nasze umiejętności lubi ich brak, potem czytanie odpowiedzi przez nauczyciela, wymiana kartką z inną osobą i liczymy punkty. Na tej podstawie miały powstać grupy, ale okazało się, że jest tak dużo osób na podobnym (średnim) poziomie, że po prostu podzieliliśmy klasę na pół. No i nie było z tego żadnych ocen, tylko tak dla wiadomości nauczyciela.

Diagnozy z chemii boję się strasznie. Jakimś cudem pozapominałam wszystkie reakcje z gimnazjum (umiałam je perfekcyjne). Muszę zacząć się uczyć. W swojej szkole zrealizowałam wszystkie podręczniki do chemii, całą podstawę programową, a okazuje się, że w klasie część osób jest dużo bardziej do przodu (inne gimnazjum) i mieli na lekcji rzeczy o których istnieniu ja nie mam pojęcia.

Za to planuję się jutro zgłosić do odpowiedzi z biologii. Nauczyłam się, bo pani powiedziała, że kogoś zapyta to od razu miałabym z głowy. Tylko nie wiadomo, czy pani będzie pytać ochotników .


Ogólnie nasza klasa jest już bardzo zgrana, świetnie się razem bawimy i dobrze czujemy w swoim towarzystwie. Aż cieszę się na myśl, że idę do szkły i się z nimi zobaczę!

[TheSK]

Wiecie już jakie chcecie rozszerzenia, może macie już jakieś wybrane kierunki studiów ?

[xxgabrysia]

Napisane przez TheSK

Wiecie już jakie chcecie rozszerzenia, może macie już jakieś wybrane kierunki studiów ?

Miałam brać rozszerzenie z biologii, chemii, matematyki i angielskiego ale 4 nie dam rady.. więc zrezygnowałam z angielskiego. Ale po lekcjach matmy stwierdzam że to nie dla mnie i zostaję przy biol-chem-ang
A co do studiów to jeszcze nie wiem.. waham się między medycyną, dietetyką a kosmetologią

[TheSK]

C

Napisane przez xxgabrysia

Miałam brać rozszerzenie z biologii, chemii, matematyki i angielskiego ale 4 nie dam rady.. więc zrezygnowałam z angielskiego. Ale po lekcjach matmy stwierdzam że to nie dla mnie i zostaję przy biol-chem-ang
A co do studiów to jeszcze nie wiem.. waham się między medycyną, dietetyką a kosmetologią

Za chemię podziwiam Ja na pewno biorę polski i wos a zastanawiam sie miedzy historią a biologią. Na studia niby pomysł mam ale sama nie wiem i raczej nie jestem zdecydowana w tym temacie

[xxgabrysia]

Napisane przez TheSK

Za chemię podziwiam

Tak między nami to czasem się zastanawiam na lekcji co ja robię w tej klasie Z tej trójki to chemię lubię najmniej chociaż też ale chyba dam radę

[Bryzka246]

Napisane przez TheSK

Wiecie już jakie chcecie rozszerzenia, może macie już jakieś wybrane kierunki studiów ?

Biologia i chemia na pewno. Właśnie z powodu tych przedmiotów znalazłam się w tej szkole, na tym profilu. Matmę mam w liceum tylko ze zwiększoną ilością godzin, ale nie jest to rozszerzenie (tzn. czasem coś poszerzamy, ale raczej podstawa), więc nie wiem czy jest sens pisać rozszerzoną matmę. Myślałam o angielskim, ale chyba wcześniej zbyt wysoko oceniałam swój poziom. Trzeba się spiąć i zobaczymy jak będzie.
Planuję medycynę, ale nie pogardzę też stomatologią.

[TheSK]

Napisane przez Bryzka246

Biologia i chemia na pewno. Właśnie z powodu tych przedmiotów znalazłam się w tej szkole, na tym profilu. Matmę mam w liceum tylko ze zwiększoną ilością godzin, ale nie jest to rozszerzenie (tzn. czasem coś poszerzamy, ale raczej podstawa), więc nie wiem czy jest sens pisać rozszerzoną matmę. Myślałam o angielskim, ale chyba wcześniej zbyt wysoko oceniałam swój poziom. Trzeba się spiąć i zobaczymy jak będzie.
Planuję medycynę, ale nie pogardzę też stomatologią.

Kurczę wszyscy na medycynę Z tego co wiem to praktycznie cały mój rocznik ma w planach jakieś "ambitne" kierunki stomatologia/medycyna/weterynaria/prawo i matematyka tom u mnie w liceum najcześciej wymieniane i tak sie zaczynam zastanawiać co ja robię w tej szkole A z angielskiego na pewno podciągniesz sobie poziom

[darkkitty]

Ja z racji tego, że jestem bio-chemem, przymierzam się do zdawania tych przedmiotów ma maturze i ewentualnie matematyki

A ma ktoś jakiś pomysł co zrobić, żeby rano wstać z łóżka? Muszę wstawać przed 6 i jak już widzę, że jest ciemno i zimno, to cudem z niego wychodzę

[letitiah]

Mogę się dołączyć? Nie myślałam, że znajdę wątek licealistek. Na Wizażu mnie trochę nie było, więc ominęłam "premierę", ale już wracam

[Bryzka246]

Napisane przez letitiah

Mogę się dołączyć? Nie myślałam, że znajdę wątek licealistek. Na Wizażu mnie trochę nie było, więc ominęłam "premierę", ale już wracam

Witamy serdecznie

Jak tam u was dziewczyny?
W mojej szkole jest po prostu cudownie . Co prawda sporo nauki, ale nie jest też jakoś strasznie. Wszystko da się zrobić, tylko trzeba się zebrać i zmobilizować. Pierwsze sprawdziany już za nami. Wcale nie było tak źle.

[darkkitty]

letitiah, nie ma żadnego problemu, żebyś do nas dołączyła . Może nam powiedz coś o sobie?

Ja ze swojej strony muszę przyznać, że tak naprawdę to wrzesień nie był za bardzo pracowitym miesiącem, głównie każdy załatwiał sobie książki i tak nam przeleciał ten czas w sumie na nierobieniu za bardzo niczego. A teraz już normalnie idziemy z materiałem, zaczęły się sprawdziany i teraz dopiero trzeba zacząć się porządnie uczyć.
Ale w sumie to po to poszłam do liceum, żeby się uczyć, także trzymajcie za mnie kciuki, żebym wytrwała w tym postanowieniu.

[Bryzka246]

Cześć dziewczyny!
Co tam u Was?
Chciałabym was poprosić o radę. Mianowice nasz samorząd organizuje nam imprezę na andrzejki w... klubie. Początkowo chciałam iść, kupiłam już nawet bilet, ale teraz nie wiem. Chodzi o to, że zabawa zaczyna się o 21 i trwa do 1.30. Następnego dnia jest szkoła. Wiem, że nie muszę zostawać do końca, ale nawet chcąc być 2 godziny to wracałabym o 23. Powiem szczerze, że boję się sama wracać o tej porze. Rodzice po mnie nie przyjadą, mieszkam na stacji dość daleko od nich. Daleko nie mam, ale jednak musiałabym iść kawałek osiedlem sama. Mama nie jest zachwycona tym pomysłem, mówi, że będzie się cały czas martwić. Wizje tego wracania po ciemku mam normalnie jak z koszmaru, nie znam tego miasta, nie znam osiedla, ludzi. Na imprezie mają być uczniowie tylko naszego liceum, ale Ci dorośli mogą sobie normalnie kupić alkohol. Boję się, że jak nie pójdę to potem będę żałować, że coś mnie ominęło. Z drugiej strony boję się też powrotu i nie chcę narażać mamy na zawał.
Czy będąc na moim miejscu byście szły czy raczej nie? Może lepiej zaczekać chociaż do drugiej klasy liceum z takimi imprezami?

[darkkitty]

Wracam po baardzo długiej nieobecności, przepraszam

@Bryzka246 co w końcu zrobiłaś?

Jesteście tu w ogóle dziewczyny? Jak tam u Was? Też tak ciężko? Opowiadajcie, w końcu już ponad pół roku jesteśmy w nowych szkołach