Pies koleżanki-problem z wzrokiem?

**201710231223** · 2014-07-30, 21:55

Cześć! Mam pytanie. Moja koleżanka dostała psa. (nie pamiętam rasy

) Nie jest szczeniakiem. Jak jedzie rower to nie ucieka tylko stoi i się patrzy. Dopiero koleżanka go przepędza. Tak samo auto mogłoby przejechać a pies nic

Gdzie może leżeć problem? Jak by miało to znaczenie. Pies wychowywał się na wsi( hmm w okolicy były 2 domy) i ciągle był w ogródku. Teraz mieszka w bloku w centrum. Co się dzieje?

inga21 · 2014-07-31, 08:44

To młody psiak, pewnie jest ciekawski, a że żył na wsi nie miał styczności z takim ruchem ulicznym. Dopiero się pewnie przyzwyczaja. Dlaczego sądzicie że to problem ze wzrokiem? Wpada w ściany? Nie łapie zabawek? Ma jakieś zmiany na oczach? Pewnie ma jeszcze jakieś szczepienia czy odrobaczenia do zrobienia, więc przy okazji niech koleżanka zwróci na to uwagę wetowi. Dla świętego spokoju niech to sprawdzi.

A jak zachowuje się na spacerach w stosunku np do psów i ludzi? Normalnie ich zauważa mam nadzieję

Jeśli tak, to myslę że po prostu samochody i rowery są dla niego nowe i ciekawość wygrywa. No i dziwi mnie określenie, że on po prostu stoi... stoi i co? Wącha? Jest niepewny? Wyrywa się do samochodu?

**201710231223** · 2014-07-31, 09:40

Cytat:

Napisane przez inga21

To młody psiak, pewnie jest ciekawski, a że żył na wsi nie miał styczności z takim ruchem ulicznym. Dopiero się pewnie przyzwyczaja. Dlaczego sądzicie że to problem ze wzrokiem? Wpada w ściany? Nie łapie zabawek? Ma jakieś zmiany na oczach? Pewnie ma jeszcze jakieś szczepienia czy odrobaczenia do zrobienia, więc przy okazji niech koleżanka zwróci na to uwagę wetowi. Dla świętego spokoju niech to sprawdzi.

A jak zachowuje się na spacerach w stosunku np do psów i ludzi? Normalnie ich zauważa mam nadzieję

Jeśli tak, to myslę że po prostu samochody i rowery są dla niego nowe i ciekawość wygrywa. No i dziwi mnie określenie, że on po prostu stoi... stoi i co? Wącha? Jest niepewny? Wyrywa się do samochodu?

Właśnie tak to widzi i jest ok. Ale koleżanka tak podsunęła. Nie wpada na nic. Jak widzi innych ludzi zaraz biegnie i wącha i cieszy sie. A do aut i rowerów stoi i patrzy się.

inga21 · 2014-07-31, 10:03

To po prostu pokażcie mu co to ten samochód i rower

Niech sobie obwącha rower, posprawdza co to. Byłoby fajnie gdybyście poszły na spacer, na którym Ty prowadzisz rower obok, w ten sposób powoli oswoi się z tym, ze to nic dziwnego. Niech koleżanka już ćwiczy intensywnie przywoływanie i gdy zbliża się rower niech go po prostu odwołuje. Nie wiem jak z nim pracuje, ale byłoby fajnie nosić w kieszeni jakieś smaki dla psa i gdy podbiegnie dawać mu coś w nagrodę. Poza tym niech mu szuka zajęć na spacerze, nosi jakąś zabawkę, którą może odwracać jego uwagę od samochodów czy rowerów.
Nie ma żadnej tragedii, ale lepiej teraz popracować nad tym, żeby nie zwracał uwagi na pojazdy, niż później się męczyć bo wpadnie na pomysł żeby je zacząć gonić czy coś. Im wcześniej zobaczy, że samochody są normalne i powinny być dla niego obojętne tym lepiej.

Nimfa20 · 2014-07-31, 10:22

Cytat:

Napisane przez lifeismusic

Cześć! Mam pytanie. Moja koleżanka dostała psa. (nie pamiętam rasy

) Nie jest szczeniakiem. Jak jedzie rower to nie ucieka tylko stoi i się patrzy. Dopiero koleżanka go przepędza. Tak samo auto mogłoby przejechać a pies nic

Gdzie może leżeć problem? Jak by miało to znaczenie. Pies wychowywał się na wsi( hmm w okolicy były 2 domy) i ciągle był w ogródku. Teraz mieszka w bloku w centrum. Co się dzieje?

Jak koleżanka ma taką możliwość to niech odwiedzi psiego okulistę.

Mam psa, obecnie ma 9 lat. 9 lat temu oszczeniła się suka sąsiadów. Jej właściciel, starszy pan, który sam niedowidział i niedosłyszał szczenięta- cóż, przykro pisać- uderzał czymś w głowę i zakopywał.

Tego samego dnia, 30 czerwca w nocy o ok. 00.00 usłyszałam piski. Jeden z psów piszczał pod ziemią. Wykopałam, zaniosłam do sąsiadów, suka wykarmiła, odchowała i wzięłam go ja.

Z czasem zauważyłam, że pies musi niedowidzieć. Obijał się o otwartą szafkę, po prostu nie widział, że jest otwarta. Na ogródku jak go wołałam, to stałam w widocznym miejscu, a on potrafił przebiec niedaleko mnie i się rozglądać. Dopiero po ponownym zawołaniu przybiegał.

Przedwczoraj byliśmy u weta, bo mój kot chyba sobie skojarzył, że pies zza okna, który się skądś zerwał i biegał z łańcuchem to Melman i jak ten podleciał do niego to mu zadrapał oko. Melman dostaje 5 x dziennie jedną maść i 3 x dziennie antybiotyk.

Więc jak koleżanka ma możliwość, lepiej niech go przebada.

**201710231223** · 2014-07-31, 21:01

Ok dziękuje. Przekaże jej żeby go przepadała. I jak badania wyjdą ok to wezmę rower i pójdziemy na spacer. I będziemy go uczyć. Dziękuje za rady!

Temat do zamknięcia.

Nimfa20 · 2014-07-31, 23:22

Cytat:

Napisane przez lifeismusic

Ok dziękuje. Przekaże jej żeby go przepadała. I jak badania wyjdą ok to wezmę rower i pójdziemy na spacer. I będziemy go uczyć. Dziękuje za rady!

Temat do zamknięcia.

Jeszcze nie. Daj znać co z psiakiem. I może jakaś fotka by się zaplątała

2014-07-30, 21:55	#1
201710231223 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 1 784	Pies koleżanki-problem z wzrokiem? Cześć! Mam pytanie. Moja koleżanka dostała psa. (nie pamiętam rasy ) Nie jest szczeniakiem. Jak jedzie rower to nie ucieka tylko stoi i się patrzy. Dopiero koleżanka go przepędza. Tak samo auto mogłoby przejechać a pies nic Gdzie może leżeć problem? Jak by miało to znaczenie. Pies wychowywał się na wsi( hmm w okolicy były 2 domy) i ciągle był w ogródku. Teraz mieszka w bloku w centrum. Co się dzieje?

2014-07-31, 08:44	#2
inga21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 546	Dot.: Pies koleżanki-problem z wzrokiem? To młody psiak, pewnie jest ciekawski, a że żył na wsi nie miał styczności z takim ruchem ulicznym. Dopiero się pewnie przyzwyczaja. Dlaczego sądzicie że to problem ze wzrokiem? Wpada w ściany? Nie łapie zabawek? Ma jakieś zmiany na oczach? Pewnie ma jeszcze jakieś szczepienia czy odrobaczenia do zrobienia, więc przy okazji niech koleżanka zwróci na to uwagę wetowi. Dla świętego spokoju niech to sprawdzi. A jak zachowuje się na spacerach w stosunku np do psów i ludzi? Normalnie ich zauważa mam nadzieję Jeśli tak, to myslę że po prostu samochody i rowery są dla niego nowe i ciekawość wygrywa. No i dziwi mnie określenie, że on po prostu stoi... stoi i co? Wącha? Jest niepewny? Wyrywa się do samochodu?

2014-07-31, 10:03	#4
inga21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 546	Dot.: Pies koleżanki-problem z wzrokiem? To po prostu pokażcie mu co to ten samochód i rower Niech sobie obwącha rower, posprawdza co to. Byłoby fajnie gdybyście poszły na spacer, na którym Ty prowadzisz rower obok, w ten sposób powoli oswoi się z tym, ze to nic dziwnego. Niech koleżanka już ćwiczy intensywnie przywoływanie i gdy zbliża się rower niech go po prostu odwołuje. Nie wiem jak z nim pracuje, ale byłoby fajnie nosić w kieszeni jakieś smaki dla psa i gdy podbiegnie dawać mu coś w nagrodę. Poza tym niech mu szuka zajęć na spacerze, nosi jakąś zabawkę, którą może odwracać jego uwagę od samochodów czy rowerów. Nie ma żadnej tragedii, ale lepiej teraz popracować nad tym, żeby nie zwracał uwagi na pojazdy, niż później się męczyć bo wpadnie na pomysł żeby je zacząć gonić czy coś. Im wcześniej zobaczy, że samochody są normalne i powinny być dla niego obojętne tym lepiej.

2014-07-31, 21:01	#6
201710231223 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 1 784	Dot.: Pies koleżanki-problem z wzrokiem? Ok dziękuje. Przekaże jej żeby go przepadała. I jak badania wyjdą ok to wezmę rower i pójdziemy na spacer. I będziemy go uczyć. Dziękuje za rady! Temat do zamknięcia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)