Problem po mikrodermabrazji i kwasach

kirkwood · 2012-08-03, 10:58

Witam serdecznie, z góry przepraszam jeżeli jest już gdzieś coś podobnego ale bardzo zależy mi na czasie a jestem tu nowa i póki co nie bardzo umiem się odnalezc

Ale do rzeczy. We wtorek byłam u kosmetyczki która wykonywała mi mikrodermabrazje a później nakładała kwasy, podajże migdałowy. Oczywiście wyszłam czerwona jak buraczek, i początkowo się tym zbytnio nie martwiłam, ale na drugi dzień pod oczami, koło nosa, po obu stronach zrobiły się dwa czerwone placki, jakby strupki, wydawało mi się, że to martwy naskórek, czekałam aż samo zejdzie, i tak do dzisiaj, odchodziło po troszkę, ale zauważyłam że skóra w tym miejscu i tak jest taka czerwonoróżowawa, oraz martwią mnie malutkie ropne krosteczki które cały czas wyskakuja właśnie w okolicach tych czerwonych placków. Dodam, że mam cerę trądzikową, oraz tłustą. Kiedyś robiłam mikrodermabrazję, ale bez kwasów, i nigdy czegoś takiego nie było.. Czy powinno mnie to niepokoic? Dzisiaj 3 dzień od zabiegu, skóra do końca się nie złuszczyła, jednak najbardziej mnie martwi czemu nadal jest różowa w tych miejscach gdzie już odpadła oraz te ropne krostki. Bardzo proszę o pomoc.

InkaNovinka · 2012-08-03, 11:59

Witam,
udaj się do dermatologa. To nie jest reakcja prawidłowa. Najprawdopodobniej naskórek został zbyt mocno starty przy pomocy mikrodermabrazji lub kwasy na te okolice działały zbyt długo. Jakie stężenie miał kwas, wiesz może? Ostatnio jedna z firm wprowadziła 50% kwas migdałowy, jest bardzo silny. Schodziła (nie łuszczyła, schodziła płatami) mi po nim skóra. Idź do lekarza.

InkaNovinka · 2012-08-03, 15:08

Aha, jeszcze jedno, teraz mi się skojarzyło. Kto do ciężkiej... wykonuje takich zabieg latem, w takie słońce? Ścieranie naskórka do tak cienkich warstw w taką pogodę grozi okropnymi przebarwieniami. To może być też poparzenie. Nawet wysoki filtr tego nie usprawiedliwia!

Malakasiunia · 2012-08-03, 15:19

O matko, tak to tylko mozna sobie zaszkodzic. Nie dosc ze wyda sie kase to jeszcze pozniej blizny i przebarwienia. Dziewczyny najpierw pytajcie o doswiadczenie te kosmetyczki i najlepiej o to jaka szkole konczyly. Bo zdazaja sie takie po kursach tylko a co taka moze wiedziec, nic. Ja chodze do Pani Patrycji z Laime w Krk, kompetentna i po studiach.

kirkwood · 2012-08-03, 15:29

Dzięki wielkie za informacje. Problem w tym, ze zabiegi nie byly wykonywane w Polsce, ale jutro mam samolot, wiec w poniedziałek będę się starała udac na konsultację do dermatologa. A kosmetyczka może wykonała zabieg dlatego, że cały tydzień spędziłam w domu.. A cd stężenia to niestety nie wiem... z jednego policzka już zeszło i raczej nic tam nie ma takiego ale na drugim jest masakra, a te krostki przed chwilka probowalam wycisnąc i to wygląda jakby sie tam ropa zbierała...

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

aaa i jeszcze jedno. mi właściwie bardzo ładznie wszystko schodziło, tylko takie dwa placki małe koło nosa po obu stronach... stamtąd właśnie aż płaty schodziły, chociaż nie wiem czy to bardziej do strupów nie podobne. Ale to z pewnością nie od słońca. Bo tak jak wcześniej wspomniałam w domu cały tydzień spędziłam.

InkaNovinka · 2012-08-03, 15:46

Ale zabieg wykonywany był w salonie? Musiałaś przejść z salonu do domu? Tam, gdzie jesteś, też jest gorące lato? Jeśli tak, to naprawdę nic nie usprawiedliwia kosmetyczki. Ja takiego zabiegu klientce w taką porę roku bym nie zrobiła nigdy. Ciężko z opisu wywnioskować co się mogło stać. Jak tylko będziesz mogła zgłoś się do specjalisty.

kirkwood · 2012-08-03, 15:53

Tak, zabieg w salonie, ale w ogóle w ten dzień słońca nie było w ogóle, a na powietrzu i tak spędziłam góra 5 min. Pewnie to jest to, że za mocno został starty naskórek a później w tym miejscu działał kwas za długo i się nazbierało. Mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych blizn. Dziękuję jeszcze raz za pomoc.

Malakasiunia · 2012-08-06, 14:20

Po prostu za mocno Cie zluszczyla uzywajac mikrodermabrazji. Jak ktos ma cieniutka skore to po takich dwoch mocnych zabiegach jeden po drugim naprawde mozna sobie zaszkodzic. Ehh oby Ci sie to wygoilo szybko. Dlatego ja tylko do sprawdzonego salonu chodze, tobie tez zycze zebys znalazla takiego kosmetologa jak ja

2012-08-03, 10:58	#1
kirkwood Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 3	Problem po mikrodermabrazji i kwasach Witam serdecznie, z góry przepraszam jeżeli jest już gdzieś coś podobnego ale bardzo zależy mi na czasie a jestem tu nowa i póki co nie bardzo umiem się odnalezc Ale do rzeczy. We wtorek byłam u kosmetyczki która wykonywała mi mikrodermabrazje a później nakładała kwasy, podajże migdałowy. Oczywiście wyszłam czerwona jak buraczek, i początkowo się tym zbytnio nie martwiłam, ale na drugi dzień pod oczami, koło nosa, po obu stronach zrobiły się dwa czerwone placki, jakby strupki, wydawało mi się, że to martwy naskórek, czekałam aż samo zejdzie, i tak do dzisiaj, odchodziło po troszkę, ale zauważyłam że skóra w tym miejscu i tak jest taka czerwonoróżowawa, oraz martwią mnie malutkie ropne krosteczki które cały czas wyskakuja właśnie w okolicach tych czerwonych placków. Dodam, że mam cerę trądzikową, oraz tłustą. Kiedyś robiłam mikrodermabrazję, ale bez kwasów, i nigdy czegoś takiego nie było.. Czy powinno mnie to niepokoic? Dzisiaj 3 dzień od zabiegu, skóra do końca się nie złuszczyła, jednak najbardziej mnie martwi czemu nadal jest różowa w tych miejscach gdzie już odpadła oraz te ropne krostki. Bardzo proszę o pomoc.

2012-08-03, 11:59	#2
InkaNovinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: R-m Wiadomości: 121	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Witam, udaj się do dermatologa. To nie jest reakcja prawidłowa. Najprawdopodobniej naskórek został zbyt mocno starty przy pomocy mikrodermabrazji lub kwasy na te okolice działały zbyt długo. Jakie stężenie miał kwas, wiesz może? Ostatnio jedna z firm wprowadziła 50% kwas migdałowy, jest bardzo silny. Schodziła (nie łuszczyła, schodziła płatami) mi po nim skóra. Idź do lekarza. __________________ Jestem odpowiedzialna za to, co powiedziałam, nie za to, co zrozumiałaś.

2012-08-03, 15:08	#3
InkaNovinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: R-m Wiadomości: 121	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Aha, jeszcze jedno, teraz mi się skojarzyło. Kto do ciężkiej... wykonuje takich zabieg latem, w takie słońce? Ścieranie naskórka do tak cienkich warstw w taką pogodę grozi okropnymi przebarwieniami. To może być też poparzenie. Nawet wysoki filtr tego nie usprawiedliwia! __________________ Jestem odpowiedzialna za to, co powiedziałam, nie za to, co zrozumiałaś.

2012-08-03, 15:19	#4
Malakasiunia Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 13	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach O matko, tak to tylko mozna sobie zaszkodzic. Nie dosc ze wyda sie kase to jeszcze pozniej blizny i przebarwienia. Dziewczyny najpierw pytajcie o doswiadczenie te kosmetyczki i najlepiej o to jaka szkole konczyly. Bo zdazaja sie takie po kursach tylko a co taka moze wiedziec, nic. Ja chodze do Pani Patrycji z Laime w Krk, kompetentna i po studiach.

2012-08-03, 15:29	#5
kirkwood Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 3	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Dzięki wielkie za informacje. Problem w tym, ze zabiegi nie byly wykonywane w Polsce, ale jutro mam samolot, wiec w poniedziałek będę się starała udac na konsultację do dermatologa. A kosmetyczka może wykonała zabieg dlatego, że cały tydzień spędziłam w domu.. A cd stężenia to niestety nie wiem... z jednego policzka już zeszło i raczej nic tam nie ma takiego ale na drugim jest masakra, a te krostki przed chwilka probowalam wycisnąc i to wygląda jakby sie tam ropa zbierała... ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- aaa i jeszcze jedno. mi właściwie bardzo ładznie wszystko schodziło, tylko takie dwa placki małe koło nosa po obu stronach... stamtąd właśnie aż płaty schodziły, chociaż nie wiem czy to bardziej do strupów nie podobne. Ale to z pewnością nie od słońca. Bo tak jak wcześniej wspomniałam w domu cały tydzień spędziłam.

2012-08-03, 15:46	#6
InkaNovinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: R-m Wiadomości: 121	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Ale zabieg wykonywany był w salonie? Musiałaś przejść z salonu do domu? Tam, gdzie jesteś, też jest gorące lato? Jeśli tak, to naprawdę nic nie usprawiedliwia kosmetyczki. Ja takiego zabiegu klientce w taką porę roku bym nie zrobiła nigdy. Ciężko z opisu wywnioskować co się mogło stać. Jak tylko będziesz mogła zgłoś się do specjalisty. __________________ Jestem odpowiedzialna za to, co powiedziałam, nie za to, co zrozumiałaś.

2012-08-03, 15:53	#7
kirkwood Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 3	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Tak, zabieg w salonie, ale w ogóle w ten dzień słońca nie było w ogóle, a na powietrzu i tak spędziłam góra 5 min. Pewnie to jest to, że za mocno został starty naskórek a później w tym miejscu działał kwas za długo i się nazbierało. Mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych blizn. Dziękuję jeszcze raz za pomoc.

2012-08-06, 14:20	#8
Malakasiunia Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 13	Dot.: Problem po mikrodermabrazji i kwasach Po prostu za mocno Cie zluszczyla uzywajac mikrodermabrazji. Jak ktos ma cieniutka skore to po takich dwoch mocnych zabiegach jeden po drugim naprawde mozna sobie zaszkodzic. Ehh oby Ci sie to wygoilo szybko. Dlatego ja tylko do sprawdzonego salonu chodze, tobie tez zycze zebys znalazla takiego kosmetologa jak ja

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)