Anglia cz. II

[anka!]

Dziewczyny!

Najlepsze zyczenia swiateczne!!! Zycze Wam mile spedzonego czasu, duzo radosci i spokoju

A relacja ze slubu bedzie na pewno, kto wie moze nawet sie Wam pokaze...

[lorelei]

Hej dziewczyny
Spokojnych i wesolych swiat .
Zaraz ide spac bo wstajemy rano i jedziemy do bristolu na samolot.

Bubbel szczesliwie dojechal i sobie spi. A synek jest sliczny , i chyba mnie lubi .

[bubbel]

Czesc dziewczyny
My sie juz wyspalismy, jemy sniadanko i lecimy zwiedzac. Szkoda tylko, ze tak krotko moglysmy sie widziec Lorelei Bardzo fajna z niej babka

ZYCZYMY WSZYSTKIM WESOLYCH SWIAT I MOKREGO SMINGUSA DYNGUSA

[Kofika13]

Napisane przez lorelei

Hej dziewczyny
Spokojnych i wesolych swiat .
Zaraz ide spac bo wstajemy rano i jedziemy do bristolu na samolot.

Bubbel szczesliwie dojechal i sobie spi. A synek jest sliczny , i chyba mnie lubi .

hehehheh bedne dziecko,niswiadome to i moze lubi
udanego pobytu w PL a później.....wiadomo

Napisane przez bubbel

Czesc dziewczyny
My sie juz wyspalismy, jemy sniadanko i lecimy zwiedzac. Szkoda tylko, ze tak krotko moglysmy sie widziec Lorelei Bardzo fajna z niej babka

ZYCZYMY WSZYSTKIM WESOLYCH SWIAT I MOKREGO SMINGUSA DYNGUSA

milego pobytu, u lorelei i pamietaj kot przynosi sniadania do lozka,wystarczy go dobrze podejsc

a my juz po pierwszym swietowaniu,znajomi byli na swieconym teraz i my sapadamy sie relaksowac jeszcze raz wesolych

aaaaa zapomnialam dodac,co by tradycji stalo sie zadosc,posaiadajac jedynie 2 kolory mazkow razem z moim tz i rodzenstwem stworzylismy takie oto JAJA

[aaliyah]

Napisane przez koculek

Takze spoznione zyczonka. Jak tam Twoja corka?

Dziekuje! Coreczka rosnie, jest zdrowa i radosna. Czego wiecej chciec.

Wszystkim Emigrantkom zycze Wesolych i Szczesliwych Swiat Wielkanocnych!

[koculek]

Napisane przez Kofika13

heja kobity
ja nadal korzystam z kradzionego,wkurzona jestem na maxsa, bo virgin obiecało neta w poniedziałek, gdy zadzwoniłam tam w srode z zapytaniem dlaczego jeszcze "tego" u nas nie ma, stwierdzili ze byli z dostawa ale nikogo nie zastali, ciewkawe ..... bo ja mam teraz wolne i siedzie w zazwyczaj w domu .... coz nastepna dostawa 15-ego, jakos przezyje do tego czasu
koculek dziekuje za pozytywne uwagi co do mojej figury, ale ..... no musze jeszcze nad soba popracowac mam nadzieje ze zdaze do konca kwietnia

Jeszcze tylko 2 dni, dasz rade
A co do figury to tyle zjadlam w Monachium, ze hoho. Nie moja wina ze takie wielkie porcje podawali A potem zawsze serniczek, kawka i lody. Do teraz nie moge sie opedzic od nalogu: wlasnie wciagnelam 900ml Cartedor triple chocolate.
Jutro moja cera bedzie w sam raz do czytania brailem

Napisane przez anka!

A relacja ze slubu bedzie na pewno, kto wie moze nawet sie Wam pokaze...

mamy taka nadzieje!

Napisane przez lorelei

Bubbel szczesliwie dojechal i sobie spi. A synek jest sliczny , i chyba mnie lubi .

Bubbel zamiast sie troszczyc o kota bedzie go wykorzystywal do podawania sniadan
Udanego pobytu w PL

Napisane przez bubbel

Czesc dziewczyny
My sie juz wyspalismy, jemy sniadanko i lecimy zwiedzac. Szkoda tylko, ze tak krotko moglysmy sie widziec Lorelei Bardzo fajna z niej babka

i jak sie wyprawa udala? Zdjecia sa?

[SimplyDivine]

Spoznione zyczenia urodzinowe dla wszystkich starszych o rok 'dziewczat'

I Wesolych Swiat dla wszystkich bez wyjatku

Przez kilka ladnych dni mnie nie bylo, myslalam, ze to juz 3 czesc bedzie i przynajmniej 10 stron do nadrabiania a tu pustki. Dziewczyny swietuja. U mnie Wielkanocy za bardzo nie ma, tyle co dostalam jajko czekoladowe i Ferrero Rocher.

Przez weekend razem z TZ zajmowalismy sie jego brata domem i zwierzakami i az zalowalam, ze nie mamy kamery. Maja psa , ktory wydaje odglosy jak Barry White, kota, ktory mowi 'hello'i dwa kroliki , ktore nie moga sie od siebie oddalic - i zawsze stykaja sie kuperkami albo noskami

Kofika rozumiem Cie doskonale, ze Polacy wcale nie sa lepsi i czesto obrazaja inne nacje, ale co innego jak ktos mowi cos w powietrze a co innego jesli chodzi o Ciebie lub ludzi ktorych znasz. Zreszta ta dziewczyna ma nie tylko klopot z Polakami ale i niewyparzony jezyk do wszystkich. Jest niemila, wredna i zlosliwa i juz kolejne 2 osoby zlozyly na nia skarge za jej wredne i chamskie odzywki. Teraz tylko czekac na rozwoj wydarzen.

Jutro mojego TZta urodziny, a ze mam wolne to mu cos upichce Wczoraj swietowalismy 15 miesiecy razem i spedzilismy cudny dzien leniac sie w domu. Nawet pierwszy raz mu ugotowalam full english breakfast Wczorajszy dzien uswiadomil mi jak bardzo potrzebuje zmienic prace... W sumie nawet do fabryki moge isc byle tylko miec wolne weekendy i Swieta..

[olka_222]

I ja doprowadzam się do ładu dnia codziennego. Po ponadtygodniowej wizycie rodzinki i domu pełnego wrzawy i humoru nagle tak strasznie cicho się zrobiło. Codziennie wypady na spacery albo zwiedzanie albo latanie po sklepach a wieczorem pifffko i polskie jedzonko... ALe świeta uroku tutaj nie mają w ogóle Kto by pomyślał żeby w niedziele wielkanocną carboot otwierać? I ludzie zamiast z rodziną spacerować lub spędzać czas po straganach chodzili. Korek niesamowity, ciągnął się milami....

No i szkoda że wstępy w UK do różnych atrakcji są takie drogie... Głupi wstęp do oceanarium 8 f kosztuje, chociaż nie warto byłoby tam iść za 4, bo 1. małe 2. niewiele okazów, 3. do zwiedzenia w 20 minut.
Dla nas te 8 f to nie pieniądz, ale taki np wstęp na zamek za 12 f od osoby to już dużo dla 3-4 osobowej rodziny, nie mówiąc o noclegach i jedzeniu.... A szkoda bo UK ładne jest i warto eksplorować ten kraj...

No a nam z TZ teraz już co innego po głowie chodzi .... Mieliśmy juz zaplanowany wypad do Walii a tu po głowie chodzi mi żeby w rejon Londynu się wybrać, zobaczyć Hampton Court itp ALe to znowu oczywiście po obejrzeniu programu Henry VIII: Lost palaces...


Ehhh zdecydować się nie mogę, ale zobaczymy co Vedma powie...

koculek ja za pobytu mamy przytyłam 2 kg Polskie jedzenie zrobiło swoje, a teraz mam za cel schudnąć trochę w dwa miesiące ale czarno to widzę :/ Nie ma to jak wciągnąć pół pudełka lodów polanych Baley'sem

[koculek]

Napisane przez SimplyDivine

Przez kilka ladnych dni mnie nie bylo, myslalam, ze to juz 3 czesc bedzie i przynajmniej 10 stron do nadrabiania a tu pustki. Dziewczyny swietuja. U mnie Wielkanocy za bardzo nie ma, tyle co dostalam jajko czekoladowe i Ferrero Rocher.

Przez weekend razem z TZ zajmowalismy sie jego brata domem i zwierzakami i az zalowalam, ze nie mamy kamery. Maja psa , ktory wydaje odglosy jak Barry White, kota, ktory mowi 'hello'i dwa kroliki , ktore nie moga sie od siebie oddalic - i zawsze stykaja sie kuperkami albo noskami


Jutro mojego TZta urodziny, a ze mam wolne to mu cos upichce Wczoraj swietowalismy 15 miesiecy razem i spedzilismy cudny dzien leniac sie w domu. Nawet pierwszy raz mu ugotowalam full english breakfast Wczorajszy dzien uswiadomil mi jak bardzo potrzebuje zmienic prace... W sumie nawet do fabryki moge isc byle tylko miec wolne weekendy i Swieta..

Musialo byc komicznie z mowiacymi zwierzetami. Chyba wlasnie na tym watku ktos wklepil linka do filmiku z youtube z gadajacymi zwierzakami

Co tam pichcisz dla Tzta? Udanego dnia zycze

W fabryce czego pracujesz?

Napisane przez olka_222

I ja doprowadzam się do ładu dnia codziennego. Po ponadtygodniowej wizycie rodzinki i domu pełnego wrzawy i humoru nagle tak strasznie cicho się zrobiło. Codziennie wypady na spacery albo zwiedzanie albo latanie po sklepach a wieczorem pifffko i polskie jedzonko...

No i szkoda że wstępy w UK do różnych atrakcji są takie drogie... Głupi wstęp do oceanarium 8 f kosztuje, chociaż nie warto byłoby tam iść za 4, bo 1. małe 2. niewiele okazów, 3. do zwiedzenia w 20 minut.
Dla nas te 8 f to nie pieniądz, ale taki np wstęp na zamek za 12 f od osoby to już dużo dla 3-4 osobowej rodziny, nie mówiąc o noclegach i jedzeniu.... A szkoda bo UK ładne jest i warto eksplorować ten kraj...

No a nam z TZ teraz już co innego po głowie chodzi .... Mieliśmy juz zaplanowany wypad do Walii a tu po głowie chodzi mi żeby w rejon Londynu się wybrać, zobaczyć Hampton Court itp ALe to znowu oczywiście po obejrzeniu programu Henry VIII: Lost palaces...


koculek ja za pobytu mamy przytyłam 2 kg Polskie jedzenie zrobiło swoje, a teraz mam za cel schudnąć trochę w dwa miesiące ale czarno to widzę :/ Nie ma to jak wciągnąć pół pudełka lodów polanych Baley'sem

2 tygodnie z goscmi moze wykonczyc, dobrze ze przetrwalas
A co do drogich wstepow to zgadam sie, ale Londyn takze oferuje mnostwo darmowych wystaw: National Galley. Victoria & Albert Museum, Natinal History Museum. My w Monachium poszlismy do jednej z pinotek (maja 3) i za 20 minut zwiedzania zaplacilismy 9 euro/osobe. Zdziwilam sie, ze ten bilet nie pokrywa sasiednich 2 pinotek.

A dziewczyny sie rozleniwily - moze to i dobrze, moge nadazyc
No to zmykam na luch po sushi - moje pierwsze

[wiolqn]

uaaaaaaaaaaaa jak mi sie nie chce wracac do rzeczywistosci

4 dni kompletnego lenistwa, spacerkow, spania do poludnia, i tu nagle znowu 7am pobudka, siedzenie w klitce bez okien, uzeranie z glupkami. Ja chce do domu. Jeszcze tylko 2.5h i moge sobie pojsc. Dobrzeze ten tydzien tylko 4 dni ma. a w zasadzie to juz 3.

Na swieta udalo mi sie zakwas chlebowy dostac wiec zurek wyszedl pierwsza klasa. I karpatka do tego. Niestety dopiero pod koniec polapalam sie ze margaryna jaka dodalam do ciasta byla solona (bo w tym kraju to przeciez oczywiste ze jak nic nie napisane to solona). Ale slodki krem i polewa czekoladowa zrekompensowaly smak. To sie nawet tak fajnie lamalo, slodki krem i lekka slonosc.

Od dzis biore sie znowu za kilogramki bo sie czuje jak dojna krowa, jakas opuchnieta taka. Zaczelam czytac o tej nowej diecie proteinowej,ktora szaleje teraz w Polsce. Efekty sa zadziwiajace, zwlaszcza wsrod dziewczyn ktore maja problemy z hormonami. A ze ja nie uwierze dopoki sie nei przekonam na sobie to zobaczymy co z tego wyniknie. Bo lato tuz tuz.

[SimplyDivine]

Napisane przez koculek

Musialo byc komicznie z mowiacymi zwierzetami. Chyba wlasnie na tym watku ktos wklepil linka do filmiku z youtube z gadajacymi zwierzakami

Co tam pichcisz dla Tzta? Udanego dnia zycze

W fabryce czego pracujesz?

Link do filiku wlepilam ja

A ugotowalam mu smazony ryz curry z kawalkami piersi kurczaka i warzywkami a na deser apple pie i lody Ben & Jerry's Cookie Dough

Nie pracuje w fabryce, pracuje w pubie jako kelnerka/barmanka, ale mam juz tego dosc. Moj TZ pracuje w fabryce, zarabia wiecej ode mnie, nie musi sie z nikim uzerac, o 5 juz jest w domu i ma weekendy i wszystkie swieta i bank holiday'e wolne. Takze sama mysle, czy w fabryce pracowac nie zaczac

Napisane przez wiolqn

uaaaaaaaaaaaa jak mi sie nie chce wracac do rzeczywistosci

4 dni kompletnego lenistwa, spacerkow, spania do poludnia, i tu nagle znowu 7am pobudka, siedzenie w klitce bez okien, uzeranie z glupkami. Ja chce do domu. Jeszcze tylko 2.5h i moge sobie pojsc. Dobrzeze ten tydzien tylko 4 dni ma. a w zasadzie to juz 3.

Na swieta udalo mi sie zakwas chlebowy dostac wiec zurek wyszedl pierwsza klasa. I karpatka do tego. Niestety dopiero pod koniec polapalam sie ze margaryna jaka dodalam do ciasta byla solona (bo w tym kraju to przeciez oczywiste ze jak nic nie napisane to solona). Ale slodki krem i polewa czekoladowa zrekompensowaly smak. To sie nawet tak fajnie lamalo, slodki krem i lekka slonosc.

Od dzis biore sie znowu za kilogramki bo sie czuje jak dojna krowa, jakas opuchnieta taka. Zaczelam czytac o tej nowej diecie proteinowej,ktora szaleje teraz w Polsce. Efekty sa zadziwiajace, zwlaszcza wsrod dziewczyn ktore maja problemy z hormonami. A ze ja nie uwierze dopoki sie nei przekonam na sobie to zobaczymy co z tego wyniknie. Bo lato tuz tuz.

Mi sie tak nie chcialo wracac po niedzieli - poniedzialek byl straszny!
A tej diety proteinowej probowalam. Faktycznie troche mi przez tydzien zlecialo, ale mialam okropne i bardzo bolesne zatwardzenia ( nie moglam isc do toalety przez ponad tydzien )
Moja dieta musi miec w sobie wszystkie skladniki odzywcze inaczej moj organizm sie buntuje

A ze mnie ostatnio kilogramy i centymetry leca i nie wiem nawet czemu. Spodnie do pracy kupilam okolo 1,5 tygodnia temu, ze 3 razy prane i z tylka mi spadaja juz - a kupilam dopasowane. Pizame sobie kupilam specjalnie rozmiar mniejsza niz nosze, zeby top nie byl za luzny i co ? Za duza jest.. Nie to zebym narzekala, ale juz nie wiem jaki rozmiar kupowac i od czego to spada bo na rzadnej diecie nie jestem

[Sysunia_d]

Napisane przez wenedka

Dzieki za zyczenia, dziewczyny

Wenedka zyczenia spóźnione ale szczere !!! Wszystkiego Najlepszego



Anka nie przynudzasz , ja tez zyje ślubem choc staram sie narazie tak o tym nie gadac . Dziewczyny sa tak wyrozumiałe ze chyba nam wybacza slubne tematy


A mi świeta mineły na relaksie i dostałam takiego lenia , ze mi sie dzisiaj za chiny nie chciało iść do pracy

[Kofika13]

Faktycznie cicho tu jak makiem zasial........
I jak dziewuszki po swietach???? Ja to chyba z 5kg wiecej.... dzis biegalam po sklepach i ryczyalam.... ze wszytsko takie tanie a ja w nic nie wchodze
ale i tak udalo mi sie kupic fajna bluzke w Debenhams,i tyle.... poatym biegam tez za firankami(ktorych tak naprawde nie cierpie) ale przez to ze mieszkam teraz na parterze ( a raczej na 1 pietrze) to niestety obejsc sie bez nich nie moge. W zawiazku z czym mam zamiar wykorzystac moja biedna mamite, do skorenia,zamarczenia i Bog wie jeszcze do czego z nimi zrobienia, jak to dobrze ze kiedys kobiety uczono takich rzeczy!!!!!
No ale odbiegam od tematu, Swieta uplynely bardzo leniwie, glownie (NIESTETY) na jedzeniu mama przygotowala tyle samakolukow ze niestety trudno bylo do stolu odejsc!!!
W tym tygodniu czeka nas jeszcze wizyta w Cambridge i mamunia odlatuje w Niedziele
ja jeszcze troche sie pobycze a pozniej, mam nadzieje ponowne spotkania trzeciego stopnia z brytjskimi bachorkami tz mnie wola paaaaaaaaaaaaaaaa

[koculek]

Napisane przez Sysunia_d

Anka nie przynudzasz , ja tez zyje ślubem choc staram sie narazie tak o tym nie gadac . Dziewczyny sa tak wyrozumiałe ze chyba nam wybacza slubne tematy


A mi świeta mineły na relaksie i dostałam takiego lenia , ze mi sie dzisiaj za chiny nie chciało iść do pracy

nie przynudzacie, moza ak ktos bedzie poruszal te tematy za 30 lat i nie bede mogla patrzec juz na swojego meza to wtedy zabronie

a mi wtorek bardzo szybciutko minal - duzo pracy i juz byla 5.
A dzis wraca managerka

Napisane przez wiolqn

Od dzis biore sie znowu za kilogramki bo sie czuje jak dojna krowa, jakas opuchnieta taka. Zaczelam czytac o tej nowej diecie proteinowej,ktora szaleje teraz w Polsce. Efekty sa zadziwiajace, zwlaszcza wsrod dziewczyn ktore maja problemy z hormonami. A ze ja nie uwierze dopoki sie nei przekonam na sobie to zobaczymy co z tego wyniknie. Bo lato tuz tuz.

mowisz o diecie atkinsa? mam jego ksiazke, poniewaz jak leczylam candidie to szukalam inspiracji co moge jesc bo na 3 miesiace wykluczylam duzo weglowodanow (ale nie wykluczylam ich kompletnie jak w ksaizce, zwlaszcza przez pierwsze 2 tyg diety, ucielam intake o polowe). Ja bez weglowodanow zyc nie moge i czytalam tez ze mozna zakwasic organizm samym bialkiem.

Napisane przez Kofika13

Faktycznie cicho tu jak makiem zasial........
I jak dziewuszki po swietach???? Ja to chyba z 5kg wiecej.... dzis biegalam po sklepach i ryczyalam.... ze wszytsko takie tanie a ja w nic nie wchodze
ale i tak udalo mi sie kupic fajna bluzke w Debenhams,i tyle.... poatym biegam tez za firankami(ktorych tak naprawde nie cierpie) ale przez to ze mieszkam teraz na parterze ( a raczej na 1 pietrze) to niestety obejsc sie bez nich nie moge. W zawiazku z czym mam zamiar wykorzystac moja biedna mamite, do skorenia,zamarczenia i Bog wie jeszcze do czego z nimi zrobienia, jak to dobrze ze kiedys kobiety uczono takich rzeczy!!!!!
No ale odbiegam od tematu, Swieta uplynely bardzo leniwie, glownie (NIESTETY) na jedzeniu mama przygotowala tyle samakolukow ze niestety trudno bylo do stolu odejsc!!!
W tym tygodniu czeka nas jeszcze wizyta w Cambridge i mamunia odlatuje w Niedziele
ja jeszcze troche sie pobycze a pozniej, mam nadzieje ponowne spotkania trzeciego stopnia z brytjskimi bachorkami tz mnie wola paaaaaaaaaaaaaaaa

ja przed swietami wybralam sie do debenhams bo kolezanka z pracy kupila cudna sukienke jaspera cornana na wyprzedazy, ale jak ja poszlam nastepnego dnia to mieli tylko wieksze rozmiary. Potem zdecydowalam, ze skoro juz jestem w wielkim west fileld to przekde przez wszystkie sklepy i zle zrobilam, bo nic nie znalazlam i strasznie bylam sfrustrowana. Ja jednak wole wybrac sie na zakupy spontanicznie jak niczego nie poszukuje, bo wtedy zawsze sie cos znajdzie
A Ty widze, ze nie masz jeszcze dosc mamski i siostr
PS Pogoda w Londku typowo angielska - bardzo ciemno i wilgotno

no to zmykam paaaaaaaaa

[aaliyah]

Simply Divine, Koculku - czytam, ze obie lubicie lody. Jesli jeszcze nie znacie to koniecznie sprobujcie Haagen Dazs. Ja nie potrafie sie im oprzec, juz zadne inne lody mi nie smakuja. Polecam Cookies and cream for starters, baileys tez pyszne.

[koculek]

Napisane przez aaliyah

Simply Divine, Koculku - czytam, ze obie lubicie lody. Jesli jeszcze nie znacie to koniecznie sprobujcie Haagen Dazs. Ja nie potrafie sie im oprzec, juz zadne inne lody mi nie smakuja. Polecam Cookies and cream for starters, baileys tez pyszne.

Dla mnie smakiem do proby czy lody sa dobre jest wanilia a Haagen Danz ma chemiczny smak. Inne sa ok, ale wianilie maja paskudna -albo mialam zly smak w ustach
A lody to uwielbiam

[aaliyah]

Napisane przez koculek

Dla mnie smakiem do proby czy lody sa dobre jest wanilia a Haagen Danz ma chemiczny smak. Inne sa ok, ale wianilie maja paskudna -albo mialam zly smak w ustach
A lody to uwielbiam

Chemiczny mowisz....

Nie wierze.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez aaliyah

Simply Divine, Koculku - czytam, ze obie lubicie lody. Jesli jeszcze nie znacie to koniecznie sprobujcie Haagen Dazs. Ja nie potrafie sie im oprzec, juz zadne inne lody mi nie smakuja. Polecam Cookies and cream for starters, baileys tez pyszne.

Mniaaaam, albo te z pralinami

Napisane przez koculek

Dla mnie smakiem do proby czy lody sa dobre jest wanilia a Haagen Danz ma chemiczny smak. Inne sa ok, ale wianilie maja paskudna -albo mialam zly smak w ustach

Toz to prawie jak swietokradztwo

Napisane przez aaliyah

Chemiczny mowisz....

Nie wierze.

Ja tez nie, to jakas pomylka

[aaliyah]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1189061 3]Mniaaaam, albo te z pralinami [/quote]

[Lovely_Girl]

Napisane przez koculek

Dla mnie smakiem do proby czy lody sa dobre jest wanilia a Haagen Danz ma chemiczny smak. Inne sa ok, ale wianilie maja paskudna -albo mialam zly smak w ustach
A lody to uwielbiam

ojj chyba mialas zly smak w ustach

[wiolqn]

koculek to nie Atkins. Ta jest za tlusta. to Protal Pierre'a Dukana. Wczoraj przebrnelam przez ksiazke i wydaje sie sensowna (mam wersje pdf jak ktoras zainteresowana). Tu w gre wchodza tylko chude proteiny a potem warzywa i na koncu dorzuca sie ponownie wegle. No zobaczymy. Po pierwszym dniu czuje sie dobrze. Zwlaszcza ze wczoraj dostalam okresu i czulam sie jak dojna krowa cala opuchnieta a dzis wszystko zniknelo. Pierwszy raz mi sie zdarzylo wiec jestem pelna pozytywnego nastawienia.

mmmm lody, haagen zdecydowanie sa przecudne, na razie moge sobei pomarzyc.

w nocy byla fajna burza i lalo takporzadnie. Otworzylam okno na oscierz bo tak fajnie powietrze sie oczyscilo. Az sielepiej spalo do szumu kropli.

[szperrr]

Czesc

Wszystkie juz jestescie po Swietach?? My niby nigdzie nie jezdzilismy (oprocz piatku w Hastings) ale w domu tez nas nie bylo Zreszta, z Mloda nie da sie w domu siedziec...

Wiolqn, poprosze o ksiazke

Musze zaczac sie jakos rozsadniej odzywiac, wiecej sie ruszac (nie mam na mysli wyglupow z Mloda i ganiania z nia po lesie, tu potrzebny jest jakis konkretny sport..) tylko ze jak nie wymysle takiego szczegolowego planu na siebie, to nie wyjdzie, a inspiracji brak.

[Lovely_Girl]

A Ja sié ciesze jak dziecko Wlasnie wrócilam z Banku i bede miala Vise Electron Teraz normalnie bede mogla placic w sklepie karta i przez internet .. Ja wiem ze to zadna nowosc dla Was ale dla mnie tak teraz bede mogla sobie zakupy przez net sama robic nie proszác sié nikogo Ktos mi przed chwilá powiedzial " Witaj w 21 wieku

[szperrr]

Napisane przez Lovely_Girl

A Ja sié ciesze jak dziecko Wlasnie wrócilam z Banku i bede miala Vise Electron Teraz normalnie bede mogla placic w sklepie karta i przez internet .. Ja wiem ze to zadna nowosc dla Was ale dla mnie tak teraz bede mogla sobie zakupy przez net sama robic nie proszác sié nikogo Ktos mi przed chwilá powiedzial " Witaj w 21 wieku

Witaj

A serio, to bede musiala sobie electrona zrobic, zeby nie placic dodatkowo easy jet'owi za bilety

Lovely, wymienia Ci po kilku miesiacach na vise debit czy zostaniesz z electronem?

[wiolqn]

szperrr ksiazeczka wyslana. A co ty bys chciala robic? Biegac,rower, cwiczenia, zajecia? Zaraz Ci cos wymyslimy

[Lovely_Girl]

Napisane przez szperrr

Witaj

A serio, to bede musiala sobie electrona zrobic, zeby nie placic dodatkowo easy jet'owi za bilety

Lovely, wymienia Ci po kilku miesiacach na vise debit czy zostaniesz z electronem?

Bede miec Visa Electron/ Debit card ( w jednym)

EDIT:
A konto w Abbey jakby ktos pytal bo wiem ze nie wszedzie majá Vise Elektron. Ja wzielam ze wzgledu na kupowanie rzeczy przez net a ze w Ryanair tez prowizji nie biorá za oplate elektronem wiec sie ciesze podwójnie

[szperrr]

Napisane przez wiolqn

szperrr ksiazeczka wyslana. A co ty bys chciala robic? Biegac,rower, cwiczenia, zajecia? Zaraz Ci cos wymyslimy

Wlasnie zastanawiam sie przy czym bym wytrwala.. najlatwiej byloby przeniesc orbitreka na dol i popedalowac codziennie przed TV, bo w tej chwili stoi u corki w pokoju i przez to mam wymowke zeby go nie uzywac. Poza tym niewiele wchodzi w gre - caly dzien jestem z mloda, jak czasem cwicze to albo sie ze mnie smieje albo na mnie wlazi i robia sie z tego turlanki i wyglupy. Wieczorem jak juz pojdzie spac, to nie mam sily sie z kanapy ruszyc, wiec jest TV lub ksiazka. Codziennie razem szalejemy w parku, lesie lub na placu zabaw, ale to nie to samo.. niby duzo sie ruszam, ale to nie takie ruszanie, ktore by mi oponki spalilo.

Do tego uwielbiam jesc Wszystko co niezdrowe i tluste moim przyjacielem jest, potrafie wchlonac sloik majonezu przez tydzien. I tu wlasnie powinnam najwiecej zmian wprowadzic Jakbym zobaczyla efekty jakiejs diety, to moze bym wytrwala..

Moze jednak wezme sie za tego orbka... Bralam tez pod uwage 6ke Weidera, moglabym zaangazowac TZta w sciaganie mnie z lozka na czas, zeby porobic te brzuszki zanim zacznie sie prysznic, wspolne szorowanie zebow, sniadanie, kawa ze slodkosciami, pranie... bo jak to sie zacznie, to juz pozniej nagle jest popoludnie W przerwach tylko wizaz lub gg, na wiecej czasu brak

Ale na wizaz zawsze chwilke znajde
Musze to przemyslec

Lovely, nie wiedzialam, ze electrona z debit w jednym robia. Musze isc zapytac.

[Lovely_Girl]

Napisane przez szperrr

Lovely, nie wiedzialam, ze electrona z debit w jednym robia. Musze isc zapytac.

Visa Electron -przeczytaj pierwsze zdanie


A to ze strony Abbey

[koculek]

Napisane przez aaliyah

Chemiczny mowisz....

Nie wierze.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1189061 3]
Toz to prawie jak swietokradztwo Ja tez nie, to jakas pomylka [/quote]

Jak mowie mozliwe, ze to nie byl dzien na smakowanie. Jadlam inne smaki Haagen Dazs i mi smakowaly -ja to lubie wszystko co karmelowe, toffi, czekoladowe
A jak kupuje lody z budki to na ogol jaodowe i truskawkowe, bo te z pudelka to nigdy tak dobrze nie smakuja

Napisane przez wiolqn

koculek to nie Atkins. Ta jest za tlusta. to Protal Pierre'a Dukana. Wczoraj przebrnelam przez ksiazke i wydaje sie sensowna (mam wersje pdf jak ktoras zainteresowana). Tu w gre wchodza tylko chude proteiny a potem warzywa i na koncu dorzuca sie ponownie wegle. No zobaczymy. Po pierwszym dniu czuje sie dobrze. Zwlaszcza ze wczoraj dostalam okresu i czulam sie jak dojna krowa cala opuchnieta a dzis wszystko zniknelo. Pierwszy raz mi sie zdarzylo wiec jestem pelna pozytywnego nastawienia.

mmmm lody, haagen zdecydowanie sa przecudne, na razie moge sobei pomarzyc.

w nocy byla fajna burza i lalo takporzadnie. Otworzylam okno na oscierz bo tak fajnie powietrze sie oczyscilo. Az sielepiej spalo do szumu kropli.

Ja po 3 dniach bez weglowodanow chodze przygnebiona i bez enegrii.
Trzymam kciuki w wytrwaniu przy diecie

Napisane przez szperrr

Czesc

Wszystkie juz jestescie po Swietach?? My niby nigdzie nie jezdzilismy (oprocz piatku w Hastings) ale w domu tez nas nie bylo Zreszta, z Mloda nie da sie w domu siedziec...


Musze zaczac sie jakos rozsadniej odzywiac, wiecej sie ruszac (nie mam na mysli wyglupow z Mloda i ganiania z nia po lesie, tu potrzebny jest jakis konkretny sport..) tylko ze jak nie wymysle takiego szczegolowego planu na siebie, to nie wyjdzie, a inspiracji brak.

Oj co ja bym dala aby miec las wkolo! Ja do sportu potrzebuje towarzystwa, cale szczescie chodzic lubie sama i 10k spaceru dziennie mi wystarcza
Moj Tz ma nieco zbednych kilogramow i zachecalam go, ze nie mam nic przeciwko wstac o 6 obudzic go i pobiegac (dla mnie byoby to poswiecenie bo ja biegac nie lubie), ale on woli sporty sam uprawiac.

Napisane przez Lovely_Girl

A Ja sié ciesze jak dziecko Wlasnie wrócilam z Banku i bede miala Vise Electron Teraz normalnie bede mogla placic w sklepie karta i przez internet .. Ja wiem ze to zadna nowosc dla Was ale dla mnie tak teraz bede mogla sobie zakupy przez net sama robic nie proszác sié nikogo Ktos mi przed chwilá powiedzial " Witaj w 21 wieku

EDIT:
A konto w Abbey jakby ktos pytal bo wiem ze nie wszedzie majá Vise Elektron. Ja wzielam ze wzgledu na kupowanie rzeczy przez net a ze w Ryanair tez prowizji nie biorá za oplate elektronem wiec sie ciesze podwójnie

Kurcze przemysle czy sobie kolejnego konta nie zalozyc

Ale sie pieknie zrobilo

[szperrr]

Ja tez wole w towarzystwie sporty uprawiac, ale nie mam kiedy ani z kim, bo zawsze Hania jest ze mna. Wlasnie, przydalby mi sie jakis pomysl na sport z poltorarocznym dzieckiem Kupilismy nawet krzeselko na rower, ale ja mam problemy z blednikiem, wiec raczej nie powinnam jej wozic a TZ nie ma ochoty z nami jezdzic. Leniuch jeden.

Lovely, mimo wszystko electron ma wiele ograniczen ktorych nie ma zwykla visa debit.