Nieudana regulacja brwi i ich porost.

[zwolak22]

Znow 1,5 godziny malowania i zmywania brwi, jednak to nie dla mnie
Poddaje sie..

[zwolak22]

Ale tu ucichlo..
Wkurzylam sie wczoraj na swoje brwi, wyskubalam tu i owdzie by mialy chociaz podobny ksztalt zanim zaczne je zapuszczac na dobre.
Zrobilam henne dosc mocna, dzis efekt taki ze caly makijaz lacznie z rownym domalowaniem brwi zajal mi 45 minut. Sukces jak nic Jutro mam nadzieje temat ogarne w 30 min i w poniedzialek przed praca nie bedzie tak zle

[josiex]

Mój makijaż teraz trwa 10 minut, łącznie z brwiami , ale to dlatego, że w pracy i tak mi spływa wszystko, więc smaruję buzię kremem (nie patrzę na moje okrutne blizny na twarzy nawet!!!), maluję rzęsy, brwi i wychodzę. Ale i tak wyglądają brzydko (w załączniku fotka jakie mam brwi teraz). Płakać mi się chce, a to dopiero 3 tygodnie zapuszczania!!!

Kochana, nie poddawaj się z zapuszczaniem, patrz jakie ja mam! Patrzcie i płaczcie. Lewa na górze nie odrasta prawie w ogóle...

Tak mi smutno, jak ktoś może się nazywać kosmetyczką i tak bardzo s☠☠☠☠☠☠☠ić brwi!

[_polly_]

Jak na 3 tygodnie, to bardzo szybko rosną!

[zwolak22]

Moim brwiom daleko do Twoich ...
Gratuluje

[josiex]

Dzięki dziewczyny Ale lewa odrasta troszkę słabiej, nie chce rosnąć na górze - i to mnie trochę martwi. Ale daję im czas do końca sierpnia!

_polly_, a Tobie jak idzie zapuszczanie?

[_polly_]

Mi ostatnio coś jedna brew wyłysiała.
Mam taki jeden łysy placek.
Ja zapuszczam stopniowo, tzn przy regulacji zostawiam tylko te włoski przy linii brwi.
No i najbardziej mi zależy, żeby na końcach mi co nieco urosło.
Ale już jest jakiś progress.

[jasza]

Pisałam w tym wątku jakiś rok temu, po tym jak kosmetyczka zniszczyła mi brwi.
Niestety nie odrosły już takie same... ale jakoś tam odrosły i niedługo wybieram się na regulację do innej osoby. Mam nadzieję, że tym razem efekt będzie lepszy.

Jako wspomagacz zapuszczania polecam olejek rycynowy. Najlepiej wykonać nim masaż, czy też wklepywanie w skórę.
W ramach rozwiązań alternatywnych używałam henny, a dokładniej farby ziołowej khadi, tej do włosów, o odcieniu ciemny brąz. O dziwo nieźle działała na porost brwi. Po prostu nakładałam resztkę papki, która nie została zużyta do włosów na łepetynie. Trzymałam to jakąś godzinę. Nie jest to działanie wygodne i proste ale trochę pomaga, więc polecam w trudnych sytuacjach oraz gdy macie dostęp do farby ziołowej. Dodam tylko, że włoski są po tej farbie ciemniejsze.

Alternatywnie używałam samej papki z Eclipta alba , też zioła.
Czasem się strasznie kombinuje w akcie desperacji

[zwolak22]

jasza
jak dlugo odrastaly Ci brwi?

Jutro dwa tyg odkad nie skubie brwi a efekty srednie mimo codziennych masazy olejkiem.
Lewa brew cos tam odrasta, a prawa mam wrazenie ze wogole ( tzn odrasta tam gdzie nie powinna a miejsca na ktore czekam jak byly lyse tak sa) Czasem sie zastnawiam czy po tych 10 latach okrutnego skubania cos z tych moich brwi bedzie???
Swego czasu myslalm nad makijazem permanentnym brwi, jak nie odrosna takie jakbym chciala to chyba sie zdecyduje, nie wiem czy mam na tyle cierpliwosci by do konca zycia malowac brwi cieniem..
Jak narazie mam wrazenie ze najgorsze za mna, nie panikuje jak odrosnie mi wlos (wcesniej wpatrywalam sie w niego, patrzac na pesete myslalam wyrwac- nie wyrwac oto jest pytanie), nie bawie sie tyle z malowaniem brwi, caly makijaz zajmuje mi gora 30 min, na poczatku myslalm ze nie doczekam tych czasow i zawsze bede sterczec przed lustrem 1,5 godziny co byloby nie do przyjecia, wiec zapuszczanie brwi skonczylo by sie szybciej niz by sie zaczelo.
Ogolnie jestem dumna z siebie hehe
A Wy dziewczyny jak tam?
Jak Wam idzie?

[josiex]

U mnie w sobotę będą 4 tygodnie jak oszpeciła mnie kosmetyczka. Odrastają coraz lepiej, ale jest jeden problem - nie chcą rosnąć na górze w lewej brwi, mam taką dziurę. Ale i tak jestem happy Pod koniec sierpnia chyba wybiorę się do sprawdzonej kosmetyczki!

[Shadii]

Hej

Napisane przez zwolak22

Witam
Otoz.. od mniej wiecej 10 lat reguluje sobie brwi i tym sposobem posiadam dwa przecinki zamiast brwi.
Byl czas kiedy malowalam kredka brwi, wygladlo tandetnie
Obecnie robie brazowa henne bo moje naturalne brwi sa jasne, przy ciemnych wlosach wygladam jakbym wogole nie miala brwi wiec henna koniecznie.
Wiadomo, na wyskubanych brwiach henna zbyt dlugo sie nie trzyma, wiec robie ja srednio co 3, 4 dni co staje sie meczace...
I tu moje postanowienie..
Nadszedl czas kiedy powiedzialam STOP przecinkom!!! Cgce miec piekne, naturalne brwi.
Od 4 dni nie uzywam pesety, zakupilam olej rycynowy, cienie do brwi i mam wielka nadzieje ze uda mi sie jakos przetrwac czas odrastania

Cześć, trzymam kciuki za zapuszczanie

Napisane przez _polly_

Ja też mam jedną brew mniej bujną, nie wiem czy to przez to, że na tym boku śpię.

Pomyślałam o tym ostatnio. Zastanawiam się, czy to nie jest prawda, ja mam lewą mniej bujną - a ciągle śpię na lewej stronie ale jak się oduczyć? Chyba we śnie sama się przewracam...

Napisane przez zwolak22

dziewczyny prosze napiszcie mi z wlasnego doswiadczenia, jak dlugo odrastaja lub odrastaly Wam brwi?
Ja na innym forum przeczytalam ze calkowicie odrastaja po ok 6 miesiacach, ale cos wierzyc mi sie nie chce, dzis 5 dzien bez skubania i prawa ruszylo, lewa tez posiada mini mini wloski.
Myslicie ze w miesiac sie uda?
Jak to jest u Was?

6 msc - nie wiem, to już chyba tak całkowicie? Ale wg mnie przesada. Ja zapuszczam już równy miesiąc - i jeszcze jeden, a na pewno brwi będą takie, jakie miałam z 5 lat temu, kiedy ich nie tykałam. Już odrosły sporo, myślałam, że nie będzie to już możliwe, po tak długim czasie bezsensownego skubania...
I ja też maluję teraz tak długo brwi. Tragedia. Nie domalowywuję, tylko próbuję zaznaczyć właściwą linię, bo włoski rosną już wszędzie...

Napisane przez josiex

Mój makijaż teraz trwa 10 minut, łącznie z brwiami , ale to dlatego, że w pracy i tak mi spływa wszystko, więc smaruję buzię kremem (nie patrzę na moje okrutne blizny na twarzy nawet!!!), maluję rzęsy, brwi i wychodzę. Ale i tak wyglądają brzydko (w załączniku fotka jakie mam brwi teraz). Płakać mi się chce, a to dopiero 3 tygodnie zapuszczania!!!

Kochana, nie poddawaj się z zapuszczaniem, patrz jakie ja mam! Patrzcie i płaczcie. Lewa na górze nie odrasta prawie w ogóle...

Tak mi smutno, jak ktoś może się nazywać kosmetyczką i tak bardzo s☠☠☠☠☠☠☠ić brwi!

Odrastają. Na lewą poczekaj, też ją ruszy, u mnie też lewa brew była od połowy prawie łysa - traciłam nadzieję, ale coś tam jednak rośnie teraz

Napisane przez zwolak22

jasza
jak dlugo odrastaly Ci brwi?

Jutro dwa tyg odkad nie skubie brwi a efekty srednie mimo codziennych masazy olejkiem.
Lewa brew cos tam odrasta, a prawa mam wrazenie ze wogole ( tzn odrasta tam gdzie nie powinna a miejsca na ktore czekam jak byly lyse tak sa) Czasem sie zastnawiam czy po tych 10 latach okrutnego skubania cos z tych moich brwi bedzie???
Swego czasu myslalm nad makijazem permanentnym brwi, jak nie odrosna takie jakbym chciala to chyba sie zdecyduje, nie wiem czy mam na tyle cierpliwosci by do konca zycia malowac brwi cieniem..
Jak narazie mam wrazenie ze najgorsze za mna, nie panikuje jak odrosnie mi wlos (wcesniej wpatrywalam sie w niego, patrzac na pesete myslalam wyrwac- nie wyrwac oto jest pytanie), nie bawie sie tyle z malowaniem brwi, caly makijaz zajmuje mi gora 30 min, na poczatku myslalm ze nie doczekam tych czasow i zawsze bede sterczec przed lustrem 1,5 godziny co byloby nie do przyjecia, wiec zapuszczanie brwi skonczylo by sie szybciej niz by sie zaczelo.
Ogolnie jestem dumna z siebie hehe
A Wy dziewczyny jak tam?
Jak Wam idzie?

Też myślałam nad permanentnym...
Mi idzie chyba nieźle, co prawda nie mogę na siebie patrzeć w lustrze, ale brwi rosną. Dzisiaj mija miesiąc, jak zaczęłam zapuszczać. Nie wiem, czy poczekać, czy iść w następnym tygodniu do kosmetyczki... Tłumaczę sobie, że już ogólnie odrośnięte mniej więcej są, więc wyrwie co trzeba, a jeśli czegoś będzie brakować, to będę hodować w tym miejscu dalej... bo już patrzeć na siebie nie mogę. Równocześnie tak się strasznie boję tej kosmetyczki, że najchętniej odłożyłabym tą wizytę na świętego nigdego . Obawiam się, że znowu zepsuje i znowu będzie zapuszczanie... eh..

[InkaNovinka]

Ja zapuszczam, właściwie nie wiem ile, mam wrażenie, że to już wieki (miesiąc może?)... a tu nic. Najgorsze jest to, że robią mi się "dziury". Takie fragmenty, gdzie włoski w ogóle nie odrastają, chociaż dookoła tego miejsca już widać całkiem niezłe efekty mojej cierpliwości. Troszkę mnie to przeraża, ale postanowiłam wykazać się cierpliwością.

Czy wy też tak macie, że po olejku rycynowym włoski robią się kapryśne? Moje zamiast szybciej rosnąć robią się piekielnie grube i pojedyncze włoski odstają, są jakby bardziej "poczochrane". Nie mogę sobie z nimi poradzić.

[josiex]

Co do brwi i spania na boku - ja zawsze śpię na prawym i tę brew mam gęstszą

Ja również zaznaczam linię brwi, wyglądam teraz jak Ryszard Ochodzki z Misia!!!

[Shadii]

Napisane przez InkaNovinka

Ja zapuszczam, właściwie nie wiem ile, mam wrażenie, że to już wieki (miesiąc może?)... a tu nic. Najgorsze jest to, że robią mi się "dziury". Takie fragmenty, gdzie włoski w ogóle nie odrastają, chociaż dookoła tego miejsca już widać całkiem niezłe efekty mojej cierpliwości. Troszkę mnie to przeraża, ale postanowiłam wykazać się cierpliwością.

Czy wy też tak macie, że po olejku rycynowym włoski robią się kapryśne? Moje zamiast szybciej rosnąć robią się piekielnie grube i pojedyncze włoski odstają, są jakby bardziej "poczochrane". Nie mogę sobie z nimi poradzić.

Też mam dziury. Ale tam nawet włoski się nie pokazują, więc nie liczę, że odrosną...
O olejku - nie pomogę, ja używam tylko L'biotici.

Napisane przez josiex

Co do brwi i spania na boku - ja zawsze śpię na prawym i tę brew mam gęstszą

Ja również zaznaczam linię brwi, wyglądam teraz jak Ryszard Ochodzki z Misia!!!

O, pocieszające. Czyli jednak nie od tego

[InkaNovinka]

Napisane przez Shadii

O olejku - nie pomogę, ja używam tylko L'biotici.

Też planuję ją kupić, ale wykończę najpierw olejek, już niewiele go zostało, a znając mnie rzucę w kąt i po 2-3 latach wyrzucę. A przecież nie płacę po to, żeby wyrzucać.

Poluję teraz na paletkę cieni do brwi z essence, podobno jest świetna. Tylko u mnie w naturze ciągle jej nie ma

[_polly_]

Napisane przez InkaNovinka

Też planuję ją kupić, ale wykończę najpierw olejek, już niewiele go zostało, a znając mnie rzucę w kąt i po 2-3 latach wyrzucę. A przecież nie płacę po to, żeby wyrzucać.

Poluję teraz na paletkę cieni do brwi z essence, podobno jest świetna. Tylko u mnie w naturze ciągle jej nie ma

Jeśli chodzi o paletkę, to moim zdaniem jest lepsza z inglota.

A ja dzisiaj na urodziny idę i aż mnie świerzbi, żeby coś z brwiami zrobić.

[InkaNovinka]

Napisane przez _polly_

Jeśli chodzi o paletkę, to moim zdaniem jest lepsza z inglota.

A ja dzisiaj na urodziny idę i aż mnie świerzbi, żeby coś z brwiami zrobić.

A ile kosztuje ta z Inglota? To moje pierwsze podejście do cieni do brwi, nie wiem czy efekt mi się spodoba. Ta z essence jest dość tania gdzie ją dostanę?

Nie daj się pokusie

[_polly_]

Napisane przez InkaNovinka

A ile kosztuje ta z Inglota? To moje pierwsze podejście do cieni do brwi, nie wiem czy efekt mi się spodoba. Ta z essence jest dość tania gdzie ją dostanę?

Nie daj się pokusie

Dałam radę.

Inglot kosztuje 10zł za wkład, a jeszcze kilka zł za kasetkę + trzeba dokupić pędzelek.
Ja mam i inglota i essence i essence w ogóle nie używam.

[josiex]

Dziewczyny, moje brwi są tak tragiczne, że aż siara

[aleksjaaa]

Gdy sobie wyskubie za dużo włosków, to po prostu dopełniam ubytki kredką do oczu.

[Paulinee__]

Dziewczyny!
Mam spory problem. Jakoś półtora-dwa lata temu postanowiłam skrócić sobie wewnętrzną stronę brwi do takiej "z definicji" czyli do wewnętrznego kącika oka. Stwierdziłam jednak potem, że mam zbyt łukowate brwi i mi to zwyczajnie nie pasuje. Wyrwałam je w taki sposób tylko raz, więc potem sobie spokojnie odrastały. Prawa odrosła bez zarzutu, ale lewa brew zawsze była rzadsza i niestety to, co odrosło jest mocno rzadkie i z odległości pół metra niewidoczne, wygląda to jakbym miała jedną brew do kącika oka, a drugą o kilka milimetrów dłuższą Czy myślicie, że olejek rycynowy by coś pomógł? Te włoski są za jasne, za krótkie i jest ich trochę za mało, w dodatku ostatnio coraz częściej mam sytuację, że jeden z tego miejsca wypadnie i od razu znowu zupełnie z odległości pół metra nic nie widać potem odrośnie, wypadnie kolejny i tak w kółko. Już nie wiem, co mam robić. Wcześniej nie używałam żadnych odżywek ani olejku rycynowego na to miejsce, czy jeśli przez tak długi czas nie ma tu żadnych zmian to da się coś zaradzić? Jestem jeszcze stosunkowo młoda i wyrwałam to tylko raz więc dziwne, gdyby nie chciało odrosnąć do bliższego pierwotnemu wyglądu, skoro z tego co czytałam w takiej sytuacji tak powinno być...

Kurcze no, wakacje mam, a całe spędzam na brwiowej depresji, a bo to, a bo tamto... ja się zabiję

[Paulinee__]

Eeee post dodał się drugi raz po jakimś czasie, mogę go jakoś usunąć?

[josiex]

Witaj Kochana
Myślę, że brwi Ci odrosną, potrzeba po prostu czasu. Może spróbuj polecanej L'biotici albo olejku rycynowego - mi pomógł. 1,5 miesiąca później, po nieudanej wizycie u kosmetyczki nie ma ani śladu Mam teraz krzaczorki godne Ochódzkiego, ale jeszcze pół miesiąca i idę do kosmetyczki.
A co do Ciebie-skoro to była sytuacja jednorazowa, to na pewno Ci odrośnie! Ja miałam zmasakrowane brwi, lewej na górze prawie w ogóle nie miałam, a teraz rosną
Trzymam kciuki

[zwolak22]

polly
widzialam kiedys u Ciebie na blogu blyszczyk chyba byl z essence, wkleisz go tutaj lub na priv? Bardzo mi sie podobal ten kolor, bylam w sobote w naturze i nie wiedzialam ktory to byl a zachorowalam na niego

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

A co do moich brwi.. minal miesiac i lewa brew nawet calkiem calkiem odrosla, prawa tez ruszyla w kierunku w ktorym powinna, co niepotrzebne to wyrywam i chyba jakos wygladam
w sumie lepsze krzaki niz cienitkie niteczki zamiast brwi

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Znalazlam ten blyszczyk wystraczylo troche cierpliwosci
Ten kolor jest naprawde super, mam nadzieje ze uda mi sie go kupic

[josiex]

U mnie minęły prawie 2 miesiące... Mam brwi jak facet, idę na regulację dopiero za tydzień. Moje brwi nie widziały pęsety od feralnego dnia Ale odrosło niemal wszystko!

[lusiabambusia]

Ja niestety za bardzo się rozpedziłam i za mocno wyrwałam początki. Po niecałym miesiącu prawa już jest w miarę, ale lewa rośnie wolniej. Ciężko się powstrzymac od skubania jak coś odrasta dalej i tworzą się dziury, ale walczę i udaje mi się nie wyrywac.
Używam olejku rycynowego, niestety mam problem z regularnym stosowaniem. Mam nadzieję, że za jakieś dwa tygodnie moje brwi będą już odrośnięte

[_polly_]

Napisane przez zwolak22

polly
widzialam kiedys u Ciebie na blogu blyszczyk chyba byl z essence, wkleisz go tutaj lub na priv? Bardzo mi sie podobal ten kolor, bylam w sobote w naturze i nie wiedzialam ktory to byl a zachorowalam na niego

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

A co do moich brwi.. minal miesiac i lewa brew nawet calkiem calkiem odrosla, prawa tez ruszyla w kierunku w ktorym powinna, co niepotrzebne to wyrywam i chyba jakos wygladam
w sumie lepsze krzaki niz cienitkie niteczki zamiast brwi

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Znalazlam ten blyszczyk wystraczylo troche cierpliwosci
Ten kolor jest naprawde super, mam nadzieje ze uda mi sie go kupic

Chodziło Ci o http://mimsuru.blogspot.com/2012/07/...-lip-tint.html ? On był z edycji limitowanej.

A jeśli chodzi o moje brwi, to już są ciupkę dłuższe.
Dziś sobie hennę robiłam, pierwszy raz kupiłam taką w tubce. I się zdziwiłam dlaczego ona biała i się cała umorusałam i nagle zaczęło wszystko nabierać koloru.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Napisane przez josiex

U mnie minęły prawie 2 miesiące... Mam brwi jak facet, idę na regulację dopiero za tydzień. Moje brwi nie widziały pęsety od feralnego dnia Ale odrosło niemal wszystko!

[bigbenarmy]

- Underwater battle with drowning
There is no so-called oxygen values ??in Guild Wars 2 Gold retailer, you will not be living in the water to be distracted worrying about their hypoxic been worried hypoxia experience will only make trouble, not the people to enjoy the game. You can quickly cross the surface of the water, but when the surface of the water, you will not be able to use any skills, not to attack any target. However, if you choose to dive into the water, your skills will be replaced by a completely different set of usual water skills, with the usual skills and water skills based on your career and weapons to all different with these water skills, you can experience the battle onshore completely different experience. First, the biggest difference of course is that you can easily move up and down, while on land, you can jump, but also can go to the second floor to go, but the water you can move along the Z-axis; 3D fighting absolute difference, you the cast of skills than harm, even up and down the enemy can attack to be around the enemy. And skills for the water environment set up, buy Guild Wars 2 Gold you will not believe the elements so that will be under the water calls meteorite shower have been reduced to under the water from the air? Part of treatment skills, generic skills and elite skills can not be used in underwater, such as engineers can not set up under the water turret or laying landmines.

[aneciaxD]

Witam, ja też chciałabym zrobić coś ze swoimi brwiami. Próbuje coś na własną rękę, ale efekt nie jest zadowalający. Mam dośc gęste brwi i nwm co zrobić, aby wygladały ładnie...

[InkaNovinka]

Muszę się pochwalić, że moja cierpliwość zaczyna mieć swoje efekty. Naprawdę widać, że brwi jest coraz więcej. Rosną w oczach!

Niestety nie mogę zrobić zdjęcia, ponieważ mój aparat jest zbyt kiepski i nic na tych zdjęciach nie widać