Jest ich dwóch... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-16, 20:20   #61
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Hehe odprawie go. Jak go nie będzie nie będzie nad czym się rozwodzic. Dobrze Cie uczono z ta przysięga - i niestety z zakochaniem jest jak jest. Najpierw fajnie, potem różnie a potem jak w moim przypadku trzeba próbować naprawiać to co się Zje..ało. czasami tez mam wrażenie ze wole knajpe alkohol nie ocenia
Szczerze ja od 18 lat sam się utrzymuję,pierwszy mecz jaki zagrałem latach 80 to legią w-wa.Pierwsza kasa 325 tys za mecz(mama będąc księgową z upr syndyka miesięcznie zarabiała 150 tys) a ja dostałem to do ręki mając 17 lat i 9 miesięcy.Skończyłem mając 27 przez kontuzję,przez 10 lat straciłem najlepsze swoje lata ale zyskałem mega szacunek w mieście.Potem chciałem to nadrobić i nawet 2 razy się zakochałem,niestety nie wyszło.Ale nie żałuje.Dziś zamiast na miłości(może kiedyś przyjdzie) mam tylko układ od 8 marca bo w dzień kobiet powiedziałem,że spróbuje.Może z czasem coś mi tam w sercu zaiskrzy bo to w sumie piękna 34 letnia kobieta.
Ale nie powiedziałem jej,że ją kocham bo skłamał bym a nie chce nikogo okłamywać.Znam ją od hohoho jak była małą gówniarą ale potem wolała takich facetów z gestem heh całe osiedle się w niej wtedy kochało a ja to brałem na miękko szkoła,trening,obiad trening wecked mecz lub wyjazd.Ot moje życie no i wieczorne piwka z kolegami oj to były czasy.Jest jak jest żyć trzeba dalej ale gdyby mi taki nr jak Ty wywinęła to nawet sekundy bym się nie zastanawiał.
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-16, 20:41   #62
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość
Szczerze ja od 18 lat sam się utrzymuję,pierwszy mecz jaki zagrałem latach 80 to legią w-wa.Pierwsza kasa 325 tys za mecz(mama będąc księgową z upr syndyka miesięcznie zarabiała 150 tys) a ja dostałem to do ręki mając 17 lat i 9 miesięcy.Skończyłem mając 27 przez kontuzję,przez 10 lat straciłem najlepsze swoje lata ale zyskałem mega szacunek w mieście.Potem chciałem to nadrobić i nawet 2 razy się zakochałem,niestety nie wyszło.Ale nie żałuje.Dziś zamiast na miłości(może kiedyś przyjdzie) mam tylko układ od 8 marca bo w dzień kobiet powiedziałem,że spróbuje.Może z czasem coś mi tam w sercu zaiskrzy bo to w sumie piękna 34 letnia kobieta.
Ale nie powiedziałem jej,że ją kocham bo skłamał bym a nie chce nikogo okłamywać.Znam ją od hohoho jak była małą gówniarą ale potem wolała takich facetów z gestem heh całe osiedle się w niej wtedy kochało a ja to brałem na miękko szkoła,trening,obiad trening wecked mecz lub wyjazd.Ot moje życie no i wieczorne piwka z kolegami oj to były czasy.Jest jak jest żyć trzeba dalej ale gdyby mi taki nr jak Ty wywinęła to nawet sekundy bym się nie zastanawiał.
Sama sie zastanawiam dlaczego wciąż jest przy mnie...mówi ze mnie kocha i lubi trudne przypadki. Ze ma misje mnie ogarnąć bo w końcu przyzekal ze do śmierci... do tego jesteśmy podobni charakterem... nie wiem może tez cos nawywijal... nie będę hipokrytka i nie będę pytać...chociaż nie sadze. To jest mój pierwszy facet. Jesteśmy para od liceum. Z nikim poza nim nie spalam..nie mamy dzieci, żyje nam się wygodnie... czego chcieć więcej można powiedzieć... myślę że popadlismy w pewnym momencie w rutynę i mając po 25 lat zachowywalismy się jak stare malzenstwo... myślę ze mój maz o tym doskonale wie...zresztą powiedzial mi ze trochę się nie dziwi bo nie byl dobrym mężem... cóż może po takim kuble wody czlowiek się budzi... zobaczymy. Jesteśmy dorośli jakoś sobie porad zimy.na szczęście nie mamy dzieci wiec ranimy tylko siebie nawzajem. Przygotowalam wypowiedzenie umowy wiec jutro się okaże jak mój love las to przyjmie... z tego dokumentu mój maz jest zachwycony
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-16, 21:11   #63
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Sama sie zastanawiam dlaczego wciąż jest przy mnie...mówi ze mnie kocha i lubi trudne przypadki. Ze ma misje mnie ogarnąć bo w końcu przyzekal ze do śmierci... do tego jesteśmy podobni charakterem... nie wiem może tez cos nawywijal... nie będę hipokrytka i nie będę pytać...chociaż nie sadze. To jest mój pierwszy facet. Jesteśmy para od liceum. Z nikim poza nim nie spalam..nie mamy dzieci, żyje nam się wygodnie... czego chcieć więcej można powiedzieć... myślę że popadlismy w pewnym momencie w rutynę i mając po 25 lat zachowywalismy się jak stare malzenstwo... myślę ze mój maz o tym doskonale wie...zresztą powiedzial mi ze trochę się nie dziwi bo nie byl dobrym mężem... cóż może po takim kuble wody czlowiek się budzi... zobaczymy. Jesteśmy dorośli jakoś sobie porad zimy.na szczęście nie mamy dzieci wiec ranimy tylko siebie nawzajem. Przygotowalam wypowiedzenie umowy wiec jutro się okaże jak mój love las to przyjmie... z tego dokumentu mój maz jest zachwycony
Powiedz mi jak można popaść w rutynę mając 25 lat?Ja mam dziś 45 i adhd w tyłku.Pracuję teraz u rodziców mam coraz więcej do powiedzenia i tata mówi,że jeszcze max 2 lata może mi pomóc.
Moi rodzice znają Darię(jak wyżej)i jej córkę ciemnoskórą nawet Ci powiem więcej niż lubią i wierzą,że jak nam zostawią firmę to tego nie zawalimy.Ja też tak myślę.Nie chce tu wyjeżdżać z misją ale to ona zapytała czy nie moglibyśmy razem spróbować.Jej córkę lubię gram z nią w piłkę łowię ryby puszczam drona.Lubimy się.Ale nigdy w życiu nie okłamałem kogoś kogo lubiłem lub kochałem.Jak to będzie nie wiem oby mi tata małej nie wpadł w ręce i Daria o tym wie,że rasistowskie przesłanki we mnie drzemią.Jak to długo potrwa też nie wiem może miesiąc może 30 lat zobaczymy ważne żeby zawsze słowa dotrzymać,że spróbuje.
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-16, 21:29   #64
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość
Powiedz mi jak można popaść w rutynę mając 25 lat?Ja mam dziś 45 i adhd w tyłku.Pracuję teraz u rodziców mam coraz więcej do powiedzenia i tata mówi,że jeszcze max 2 lata może mi pomóc.
Moi rodzice znają Darię(jak wyżej)i jej córkę ciemnoskórą nawet Ci powiem więcej niż lubią i wierzą,że jak nam zostawią firmę to tego nie zawalimy.Ja też tak myślę.Nie chce tu wyjeżdżać z misją ale to ona zapytała czy nie moglibyśmy razem spróbować.Jej córkę lubię gram z nią w piłkę łowię ryby puszczam drona.Lubimy się.Ale nigdy w życiu nie okłamałem kogoś kogo lubiłem lub kochałem.Jak to będzie nie wiem oby mi tata małej nie wpadł w ręce i Daria o tym wie,że rasistowskie przesłanki we mnie drzemią.Jak to długo potrwa też nie wiem może miesiąc może 30 lat zobaczymy ważne żeby zawsze słowa dotrzymać,że spróbuje.
Rutyna w związku... chyba zajelismy się za bardzo zarabia niem pieniędzy i zgubilismy to co istotne...
Ja tez mam ADHD ale mój maz to typ domownika... trzeba go wyciągać - wszystko mu organizować. On to wszystko zrobi i wszędzie pójdzie ale jak go za rękę nie wexmiesz to max aktywności to film wieczorem. Charaktery mamy podobne w sensie obydwoje lubimy prace, ludzi, książki, teatr, ba nawet obydwoje lubimy jeździć po świecie. ale jak ja tego nie zorganizuje to on na bank nie... wiesz zawodowo zajmuje się organizowaniem ludziom czasu i na prawdę chcialabym żeby czasem ktoś go zorganizowal mi...stad romans Lukasz tez się zawodowo zajmuję organizacja czasu -i lubi organizować go mi ...no nic będzie organizowal go teraz innej. W ramach naszego starania i aktywacji kupilam nam wycieczkę... wczasy zawsze dobrze robią. Juz czytam te komentarze i teksty w stylu problemy pierwszego świata a w Afryce dzieci gloduja... ale nic

Fajnie że masz kogoś z kim możesz budować firmę/dom i życie. Mam nadzieje ze Ci się poszczesci.i ze nie stracisz mocy do życia. To najwazniejsze.
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-16, 22:29   #65
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Rutyna w związku... chyba zajelismy się za bardzo zarabia niem pieniędzy i zgubilismy to co istotne...
Ja tez mam ADHD ale mój maz to typ domownika... trzeba go wyciągać - wszystko mu organizować. On to wszystko zrobi i wszędzie pójdzie ale jak go za rękę nie wexmiesz to max aktywności to film wieczorem. Charaktery mamy podobne w sensie obydwoje lubimy prace, ludzi, książki, teatr, ba nawet obydwoje lubimy jeździć po świecie. ale jak ja tego nie zorganizuje to on na bank nie... wiesz zawodowo zajmuje się organizowaniem ludziom czasu i na prawdę chcialabym żeby czasem ktoś go zorganizowal mi...stad romans Lukasz tez się zawodowo zajmuję organizacja czasu -i lubi organizować go mi ...no nic będzie organizowal go teraz innej. W ramach naszego starania i aktywacji kupilam nam wycieczkę... wczasy zawsze dobrze robią. Juz czytam te komentarze i teksty w stylu problemy pierwszego świata a w Afryce dzieci gloduja... ale nic

Fajnie że masz kogoś z kim możesz budować firmę/dom i życie. Mam nadzieje ze Ci się poszczesci.i ze nie stracisz mocy do życia. To najwazniejsze.
Ja nie napisałem,że mam napisałem,że spróbuję.Powiedz mi a to jest jakieś ciężkie zło ,ze Ty coś musisz organizować? Dla swojego męża to robisz przecież a nie dla kolesia z ulicy.Tak naprawdę jest to dla Ciebie tak wielki ciężar?On przy innych sprawach Ci pomagał a Ty dąsasz się,że załatwiasz wyjazd?No wybacz ja załatwiam wyjazd w 1 godzinę naprawdę to taki wyczyn ze stron Ł ?
A próbowałaś zabrać męża gdzieś? nie wiem łyżwy,kręgle,wyścigi.
Wiesz łatwo komuś przypiąć łatkę i go obwiniać ja tylko pytam gdzie Ty byłaś wtedy jako żona?Tylko mi nie odpisuj,że w podróży służbowej.Po ślubie jasne kasa jest ważna ale jeszcze ważniejsze jest zrozumienie ja czegoś nie umiem Ty mi pomagasz,czegoś nie lubię pokazujesz,że to może być fajne.Mam obsuwę w dół to łapiesz mnie i ciągniesz do góry bo za rok dwa może być odwrotnie.A po 10 latach nadal mówi się do siebie kotek,czy skarbie albo po pijanemu śpiewa się klasyk Sinatry I love babe.Co z tego zrobiłaś?
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 07:12   #66
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=OrdynatMichorowski; 57473531]Ja nie napisałem,że mam napisałem,że spróbuję.Powiedz mi a to jest jakieś ciężkie zło ,ze Ty coś musisz organizować? Dla swojego męża to robisz przecież a nie dla kolesia z ulicy.Tak naprawdę jest to dla Ciebie tak wielki ciężar?On przy innych sprawach Ci pomagał a Ty dąsasz się,że załatwiasz wyjazd?No wybacz ja załatwiam wyjazd w 1 godzinę naprawdę to taki wyczyn ze stron Ł ?
A próbowałaś zabrać męża gdzieś? nie wiem łyżwy,kręgle,wyścigi.
Wiesz łatwo komuś przypiąć łatkę i go obwiniać ja tylko pytam gdzie Ty byłaś wtedy jako żona?Tylko mi nie odpisuj,że w podróży służbowej.Po ślubie jasne kasa jest ważna ale jeszcze ważniejsze jest zrozumienie ja czegoś nie umiem Ty mi pomagasz,czegoś nie lubię pokazujesz,że to może być fajne.Mam obsuwę w dół to łapiesz mnie i ciągniesz do góry bo za rok dwa może być odwrotnie.A po 10 latach nadal mówi się do siebie kotek,czy skarbie albo po pijanemu śpiewa się klasyk Sinatry I love babe.Co z tego zrobiłaś?[/QUOTE

Nie chodzi o to że nie mogę tego robić. Robię to nieustannie od czasu jak się spotykam ze swoim mężem. chodzi o to żeby inicjatywa chociaż trochę wychodziła również od niego. Że wstaje rano, świeci słońce a on mówi jedźmy nad morze a nie leży do 13 i gnije... Nadal do siebie mówimy kotku i nadal ze sobą spędzamy czas, po pijaku też się zdarza że śpiewamy... prawdopodobnie tylko dlatego razem ze sobą jesteśmy. Nie jest to ciężkie zło coś komuś organizować, po prostu fajnie jak ktoś coś czasem dla Ciebie też zrobi. No to chyba nie jest nadzwyczajne i dziwne. A co z tego zrobiłam co piszesz - oprócz tego że go zdradziłam wszystko pozostałe... też trzymamy się za ręce idąc do sklepu po chleb.
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 08:50   #67
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=gereh;57478026]
Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość
Ja nie napisałem,że mam napisałem,że spróbuję.Powiedz mi a to jest jakieś ciężkie zło ,ze Ty coś musisz organizować? Dla swojego męża to robisz przecież a nie dla kolesia z ulicy.Tak naprawdę jest to dla Ciebie tak wielki ciężar?On przy innych sprawach Ci pomagał a Ty dąsasz się,że załatwiasz wyjazd?No wybacz ja załatwiam wyjazd w 1 godzinę naprawdę to taki wyczyn ze stron Ł ?
A próbowałaś zabrać męża gdzieś? nie wiem łyżwy,kręgle,wyścigi.
Wiesz łatwo komuś przypiąć łatkę i go obwiniać ja tylko pytam gdzie Ty byłaś wtedy jako żona?Tylko mi nie odpisuj,że w podróży służbowej.Po ślubie jasne kasa jest ważna ale jeszcze ważniejsze jest zrozumienie ja czegoś nie umiem Ty mi pomagasz,czegoś nie lubię pokazujesz,że to może być fajne.Mam obsuwę w dół to łapiesz mnie i ciągniesz do góry bo za rok dwa może być odwrotnie.A po 10 latach nadal mówi się do siebie kotek,czy skarbie albo po pijanemu śpiewa się klasyk Sinatry I love babe.Co z tego zrobiłaś?[/QUOTE

Nie chodzi o to że nie mogę tego robić. Robię to nieustannie od czasu jak się spotykam ze swoim mężem. chodzi o to żeby inicjatywa chociaż trochę wychodziła również od niego. Że wstaje rano, świeci słońce a on mówi jedźmy nad morze a nie leży do 13 i gnije... Nadal do siebie mówimy kotku i nadal ze sobą spędzamy czas, po pijaku też się zdarza że śpiewamy... prawdopodobnie tylko dlatego razem ze sobą jesteśmy. Nie jest to ciężkie zło coś komuś organizować, po prostu fajnie jak ktoś coś czasem dla Ciebie też zrobi. No to chyba nie jest nadzwyczajne i dziwne. A co z tego zrobiłam co piszesz - oprócz tego że go zdradziłam wszystko pozostałe... też trzymamy się za ręce idąc do sklepu po chleb.
Chodzi o to,że nie wszyscy rodzimy się omnibusami,każdy z nas czegoś tam nie umie nie potrafi.Jaki jest sens kazać komuś robić coś czego nie umie a mnie zajmuje to tylko chwile?Gdybym ja kazał teraz komuś pojechać do Hiszpanii samochodem a wiem,że takiej trasy nigdy w życiu nie zrobił to byłaby dla niego mordęga.Więc po co?Jesteś mężatką już kilka lat i czasem wychodzą tam jakieś minusy,ważne aby te minusy nie przesłoniły nam plusów.Uderz się w pierś i powiedz po tym co dziś już wiesz czy Ł był wart takiego zachodu?Bo jeśli był to sprawa powinna być prosta a nie jest.Uważam,że Twój facet ogarniając swoją pracę i pomagając Tobie też ma jakieś prawo do leżenia do 13 ja sam czasem o 11 się budzę.
Kiedy Ty się bawiłaś Twój mąż miał na głowie cały dom,wracałaś stał nie było imprezek popijaw a mógłby to zrobić.Czekał wiernie jak pies Pluto z kością w zębach.To,że jest mniej rozrywkowy od Ł to chyba lepiej prawda,bo ma coś czego Ł jeszcze długo mieć nie będzie.Odpowiedzialność.Z acznij dostrzegać po prostu w swoim mężu plusy bo zrobiłaś mu wielkie świństwo a on nadal jest przy Tobie.To chyba coś znaczy,ja bym tak nie potrafił.

ps A co Ty Byś zrobiła gdyby sytuacja była odwrotna tylko szczerze?
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"

Edytowane przez OrdynatMichorowski
Czas edycji: 2016-03-17 o 08:55
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-17, 10:31   #68
Lady Audrey
Zakorzenienie
 
Avatar Lady Audrey
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
Dot.: Jest ich dwóch...

Dla mnie to troll Zaledwie tydzień temu był wątek prawie taki sam. Ona biedna nie może się zdecydować kogo wybrać, zdradza męża (tam był narzeczony) i nie może się oprzeć koledze z pracy.
__________________


Wczoraj, dzisiaj, zawsze.





Lady Audrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 10:34   #69
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=OrdynatMichorowski; 57482801]
Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość

Chodzi o to,że nie wszyscy rodzimy się omnibusami,każdy z nas czegoś tam nie umie nie potrafi.Jaki jest sens kazać komuś robić coś czego nie umie a mnie zajmuje to tylko chwile?Gdybym ja kazał teraz komuś pojechać do Hiszpanii samochodem a wiem,że takiej trasy nigdy w życiu nie zrobił to byłaby dla niego mordęga.Więc po co?Jesteś mężatką już kilka lat i czasem wychodzą tam jakieś minusy,ważne aby te minusy nie przesłoniły nam plusów.Uderz się w pierś i powiedz po tym co dziś już wiesz czy Ł był wart takiego zachodu?Bo jeśli był to sprawa powinna być prosta a nie jest.Uważam,że Twój facet ogarniając swoją pracę i pomagając Tobie też ma jakieś prawo do leżenia do 13 ja sam czasem o 11 się budzę.
Kiedy Ty się bawiłaś Twój mąż miał na głowie cały dom,wracałaś stał nie było imprezek popijaw a mógłby to zrobić.Czekał wiernie jak pies Pluto z kością w zębach.To,że jest mniej rozrywkowy od Ł to chyba lepiej prawda,bo ma coś czego Ł jeszcze długo mieć nie będzie.Odpowiedzialność.Z acznij dostrzegać po prostu w swoim mężu plusy bo zrobiłaś mu wielkie świństwo a on nadal jest przy Tobie.To chyba coś znaczy,ja bym tak nie potrafił.

ps A co Ty Byś zrobiła gdyby sytuacja była odwrotna tylko szczerze?

Ok - racja. Jest to egoistyczne podejście...nawet bardzo. Czekał, jest dorosły, obowiązkowy i uporządkowany, odpowiedzialny. Wszystko to prawda. Ja staram się dostrzegać w nim plusy i widzę ich coraz więcej... zawsze je widziałam i zawsze to w nim najbardziej doceniałam - że mogę na nim zawsze polegać i że nigdy nie pozwoli żeby działa mi się krzywda.

Prawdę mówiąc jak on by mi takie coś wywinął - odeszła bym. Ale wiem że on takiego czegoś nie potrafił by zrobić. To ja mam taki z☠☠☠any mózg że był w stanie coś takiego wymyślić i w tym trwać... można zrzucić winę na zakochanie / zauroczenie itp.. próbuję to zrobić bo tak jest łatwiej - i sumienie mniej męczy...
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 11:22   #70
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=gereh;57489211]
Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość


Ok - racja. Jest to egoistyczne podejście...nawet bardzo. Czekał, jest dorosły, obowiązkowy i uporządkowany, odpowiedzialny. Wszystko to prawda. Ja staram się dostrzegać w nim plusy i widzę ich coraz więcej... zawsze je widziałam i zawsze to w nim najbardziej doceniałam - że mogę na nim zawsze polegać i że nigdy nie pozwoli żeby działa mi się krzywda.

Prawdę mówiąc jak on by mi takie coś wywinął - odeszła bym. Ale wiem że on takiego czegoś nie potrafił by zrobić. To ja mam taki z☠☠☠any mózg że był w stanie coś takiego wymyślić i w tym trwać... można zrzucić winę na zakochanie / zauroczenie itp.. próbuję to zrobić bo tak jest łatwiej - i sumienie mniej męczy...
Mnie zastanawia jedno dlaczego tak jest,że przychodzi jakiś melepeta pomruga oczkami powie Wam to co chcecie usłyszeć i rozpływacie się jak śnieg w maju?A fakty są takie,że przychodzi jak złodziej i to nie po swoje.Większość z Was chce mieć facetów zaradnych,odpowiedzialnyc h i emocjonalnie dojrzałych i co okazuje się,że to mit bo pierwszy lepszy lauferek robi Wam wodę z mózgu.
I tak masz bardzo powściągliwego męża bo ode mnie taki Ł dostał by w pape aż by się nogami nakrył nie dlatego,że miałbym sobie coś udowadniać ot tak dla poprawienia humoru nic osobistego.
Dobrze,że masz takie coś jeszcze jak sumienie bo w dzisiejszych czasach to naprawdę rzadkość.A,że męczy cóż pomyśl jak meczy się w duszy Twój facet,na pewno Ci nie powie.Jak już kopniesz Ł w d..e to postaraj się to jakoś mu wynagrodzić.Bo chyba wart jest tego.
Czasami nie wie się co się ma dopóki się tego nie straci.
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 11:58   #71
ciasteczkowapotworzyca
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowapotworzyca
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 49
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez Lady Audrey Pokaż wiadomość
Dla mnie to troll Zaledwie tydzień temu był wątek prawie taki sam. Ona biedna nie może się zdecydować kogo wybrać, zdradza męża (tam był narzeczony) i nie może się oprzeć koledze z pracy.

Też tak sądzę. Tu z kolei mamy zdradę emocjonalną. Autorka wypowiada się jak niedojrzała 18. Nudzi się chyba komuś.
ciasteczkowapotworzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-17, 12:43   #72
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=OrdynatMichorowski; 57492021]
Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość

Mnie zastanawia jedno dlaczego tak jest,że przychodzi jakiś melepeta pomruga oczkami powie Wam to co chcecie usłyszeć i rozpływacie się jak śnieg w maju?A fakty są takie,że przychodzi jak złodziej i to nie po swoje.Większość z Was chce mieć facetów zaradnych,odpowiedzialnyc h i emocjonalnie dojrzałych i co okazuje się,że to mit bo pierwszy lepszy lauferek robi Wam wodę z mózgu.
jakie Wy? proszę Cię
nie znam ani jednej kobiety (z naciskiem na kobiety a nie dziecka z gimnazjum), która by wywijała takie akcje.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 12:46   #73
Lady Audrey
Zakorzenienie
 
Avatar Lady Audrey
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez ciasteczkowapotworzyca Pokaż wiadomość
Też tak sądzę. Tu z kolei mamy zdradę emocjonalną. Autorka wypowiada się jak niedojrzała 18. Nudzi się chyba komuś.
Przejrzałam cały wątek i nawet sposób pisania, wypowiedzi jest niemal taki sam
__________________


Wczoraj, dzisiaj, zawsze.





Lady Audrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 12:54   #74
ciasteczkowapotworzyca
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowapotworzyca
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 49
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=vadi;57498206]
Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość
jakie Wy? proszę Cię
nie znam ani jednej kobiety (z naciskiem na kobiety a nie dziecka z gimnazjum), która by wywijała takie akcje.
Pan Ordynat jest prawdopodobnie (sam o tym napomyka) głęboko skrzywdzony przez kobietę/y, dlatego z każdej jego wypowiedzi wyziera generalizacja dotycząca złych/podłych kobiet i wrażliwych/skrzywdzonych panów (najczęściej powyżej 40, bo wtedy coś się w ich głowie zmienia, jak twierdzi). Bardzo infantylne, ale zarazem interesujące podejście

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady Audrey Pokaż wiadomość
Przejrzałam cały wątek i nawet sposób pisania, wypowiedzi jest niemal taki sam
Może jakieś rozdwojenie jaźni

Edytowane przez ciasteczkowapotworzyca
Czas edycji: 2016-03-17 o 13:16
ciasteczkowapotworzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 14:44   #75
milk coffee
Raczkowanie
 
Avatar milk coffee
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 54
Dot.: Jest ich dwóch...

Nie powiem nic nowego.
Kobieto, ogarnij się . To co robisz mężowi jest paskudne. Nie wiem naprawdę jak on znosi taką huśtawkę emocjonalną. Powinnaś odejść od niego, bo z tej mąki chleba już nie będzie.
milk coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-18, 07:44   #76
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=OrdynatMichorowski; 57492021]
Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość

Mnie zastanawia jedno dlaczego tak jest,że przychodzi jakiś melepeta pomruga oczkami powie Wam to co chcecie usłyszeć i rozpływacie się jak śnieg w maju?A fakty są takie,że przychodzi jak złodziej i to nie po swoje.Większość z Was chce mieć facetów zaradnych,odpowiedzialnyc h i emocjonalnie dojrzałych i co okazuje się,że to mit bo pierwszy lepszy lauferek robi Wam wodę z mózgu.
I tak masz bardzo powściągliwego męża bo ode mnie taki Ł dostał by w pape aż by się nogami nakrył nie dlatego,że miałbym sobie coś udowadniać ot tak dla poprawienia humoru nic osobistego.
Dobrze,że masz takie coś jeszcze jak sumienie bo w dzisiejszych czasach to naprawdę rzadkość.A,że męczy cóż pomyśl jak meczy się w duszy Twój facet,na pewno Ci nie powie.Jak już kopniesz Ł w d..e to postaraj się to jakoś mu wynagrodzić.Bo chyba wart jest tego.
Czasami nie wie się co się ma dopóki się tego nie straci.
Coś w tym jest... patrząc na komentarze poniżej Ty jesteś skrzywdzony przez życie, a ja jestem podłą egoistyczną s..ą. .. no cóż na szczęście każdy ma jeszcze prawo mówić to co myśli i co mu się wydaje.
Wszyscy ludzie nie są tacy sami. Ludzie nie działają schematami - zrób to bo tak będzie dobrze, bo wypada, bo coś tam... każdy jest po części egoistą - i proszę mi tu nie wypisywać że tak nie jest...

Ja się nie wybielam z tego co zrobiłam, mówię o tym otwarcie, że to że zdradzałam mojego męża było błędem. Błędem, którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć.
Czy Wy naprawdę robicie wszyscy tak wszystko cacy?
Dobra zakochałam się w kolesiu ze studiów i żyłam obok swojego męża, którego też kochałam. Robiłam mu śniadania, prałam koszule i odwoziłam do pracy. Obydwoje pracujemy po 10 -12 h i czasu dla siebie nam zabrakło - teraz jak mleko się rozlało już to wiemy...
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-18, 07:57   #77
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Jest ich dwóch...

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2016-03-18 o 08:23
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-18, 14:50   #78
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Jest ich dwóch...

[QUOTE=gereh;57539351]
Cytat:
Napisane przez OrdynatMichorowski Pokaż wiadomość

Coś w tym jest... patrząc na komentarze poniżej Ty jesteś skrzywdzony przez życie, a ja jestem podłą egoistyczną s..ą. .. no cóż na szczęście każdy ma jeszcze prawo mówić to co myśli i co mu się wydaje.
Wszyscy ludzie nie są tacy sami. Ludzie nie działają schematami - zrób to bo tak będzie dobrze, bo wypada, bo coś tam... każdy jest po części egoistą - i proszę mi tu nie wypisywać że tak nie jest...

Ja się nie wybielam z tego co zrobiłam, mówię o tym otwarcie, że to że zdradzałam mojego męża było błędem. Błędem, którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć.
Czy Wy naprawdę robicie wszyscy tak wszystko cacy?
Dobra zakochałam się w kolesiu ze studiów i żyłam obok swojego męża, którego też kochałam. Robiłam mu śniadania, prałam koszule i odwoziłam do pracy. Obydwoje pracujemy po 10 -12 h i czasu dla siebie nam zabrakło - teraz jak mleko się rozlało już to wiemy...
A moje pytanie brzmi czy Ł dostał już kopa w d..e?Czy nadal się zastanawiasz bo to akurat nie rokuje zbyt dobrze.
Heh skrzywdzony to za duży kaliber raczej zawiedziony bo ludzie często zawodzą znasz to z autopsji.Dziś minął mi jakiś tam żal zadra w sercu boli coraz mniej odnalazłem coś czego nikt mi teraz nie zabierze mam po raz drugi w swoim życiu swoje 5 minut.Reszta hmm reszta interesuje mnie na razie średnio.
__________________
Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli
"Sachiel"

Edytowane przez OrdynatMichorowski
Czas edycji: 2016-03-18 o 15:19
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-18, 17:32   #79
analein9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 54
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez Lady Audrey Pokaż wiadomość
Dla mnie to troll Zaledwie tydzień temu był wątek prawie taki sam. Ona biedna nie może się zdecydować kogo wybrać, zdradza męża (tam był narzeczony) i nie może się oprzeć koledze z pracy.
Tak, pierwsze o czym pomyślałam po przeczytaniu postu, ze to ten sam troll co w tamtym wątku

A gdyby nie... to powiedz przyjacielowi, że chcesz zacząć wszystko od nowa z mężem i będzie dla was lepiej urwać kontakt. I rzeczywiście zakończ znajomość nie zwracając uwagi na Ł, bo w hierarchii powinien być Twój mąż nad przyjacielem. Ale nie krzywdź już męża.
analein9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-22, 07:43   #80
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Poprosiłam Ł żeby odszedł z pracy... nie było to łatwe, też ze względu na to że trudno znaleźć zaufanego pracownika... Nie przyjął tego zbyt dobrze. Nie obyło się bez emocji. dałam mu czas do końca kwietnia na znalezienie pracy... a przez ten miesiąc planuję więcej czasu pracować z domu, a w firmie pojawiać się jak jego w niej nie będzie. Na szczęście siostra powiedziała że pomoże mi w obowiązkach "szefa" i dopilnuje wszystkiego na miejscu... Niestety wydarzenia ostatnich dni i reakcja na zwolnienie pokazały mi jakim naprawdę człowiekiem jest Ł ... zastanawiam się co ja tyle lat w nim widziałam...
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 11:27   #81
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Poprosiłam Ł żeby odszedł z pracy... nie było to łatwe, też ze względu na to że trudno znaleźć zaufanego pracownika... Nie przyjął tego zbyt dobrze. Nie obyło się bez emocji. dałam mu czas do końca kwietnia na znalezienie pracy... a przez ten miesiąc planuję więcej czasu pracować z domu, a w firmie pojawiać się jak jego w niej nie będzie. Na szczęście siostra powiedziała że pomoże mi w obowiązkach "szefa" i dopilnuje wszystkiego na miejscu... Niestety wydarzenia ostatnich dni i reakcja na zwolnienie pokazały mi jakim naprawdę człowiekiem jest Ł ... zastanawiam się co ja tyle lat w nim widziałam...
I co grzeczniuyko do meza? o jak wygodnie!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 11:43   #82
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
I co grzeczniuyko do meza? o jak wygodnie!

Daliśmy sobie z mężem szansę Tzn. on dał szansę mi... jak nie wyjdzie to przynajmniej nie będzie pretensji że żadne z nas nie spróbowało... wygodnie ... hmmm przy mężu zawsze powinno być wygodnie
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 11:46   #83
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Daliśmy sobie z mężem szansę Tzn. on dał szansę mi... jak nie wyjdzie to przynajmniej nie będzie pretensji że żadne z nas nie spróbowało... wygodnie ... hmmm przy mężu zawsze powinno być wygodnie
On wszystko wie?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 11:54   #84
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Daliśmy sobie z mężem szansę Tzn. on dał szansę mi... jak nie wyjdzie to przynajmniej nie będzie pretensji że żadne z nas nie spróbowało... wygodnie ... hmmm przy mężu zawsze powinno być wygodnie
w kontekście tego wątku, bardzo wygodnie

no proszę i jak cudownie historia się zakończyła...
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 11:57   #85
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
On wszystko wie?
wszystko jak po spowiedzi

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;57763541]w kontekście tego wątku, bardzo wygodnie

no proszę i jak cudownie historia się zakończyła...[/QUOTE]

Wygląda na to że tylko prawda jest w stanie czynić takie cuda... o ironio. I fakt po powiedzeniu wszystkiego jakoś tak człowiekowi lepiej... nawet jakby sprawa nie potoczyła się tak "korzystnie" dla mnie to rzeczywiście wyspowiadanie się pomaga... wszystkim
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 12:00   #86
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Jest ich dwóch...

To jak wie to siedzcie sobie sami w tym bagienku.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 12:34   #87
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Rozumiem rozczarowanie - dramatyczniej wyglądał by rozwód, podział majątku osobistego, firmy, ukamienowanie krnąbrnej żony i poszukanie sobie lepszej najlepiej młodszej i ładniejszej partnerki.
Co poniektórzy na szczęście jeszcze rozumieją zdanie "po co niszczyć jak można budować". Bagno ? hmm
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 12:38   #88
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Co poniektórzy na szczęście jeszcze rozumieją zdanie "po co niszczyć jak można budować". Bagno ? hmm
Szkoda, że wcześniej nie znałaś tej sentencji
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 12:49   #89
gereh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Szkoda, że wcześniej nie znałaś tej sentencji
Czekałam tu na Ciebie
gereh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 12:54   #90
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Jest ich dwóch...

Cytat:
Napisane przez gereh Pokaż wiadomość
Rozumiem rozczarowanie - dramatyczniej wyglądał by rozwód, podział majątku osobistego, firmy, ukamienowanie krnąbrnej żony i poszukanie sobie lepszej najlepiej młodszej i ładniejszej partnerki.
Co poniektórzy na szczęście jeszcze rozumieją zdanie "po co niszczyć jak można budować". Bagno ? hmm
Z g..na domu nie ulepisz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-09 14:36:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:45.