kto zaczyna ze mna biegac?

[Monii...]

Napisane przez wiolqn

Dostalam sie do 20mil ktory jest organizowany przez Nike Town w te niedziele (Regent's Park, Green Park, Hyde i Battersea Park) ale nie wiem czy sobie nie odpuscic, tak bez treningu to bardziej marszotrucht bedzie. Bo jakbym miala biec to tylko dla tej darmowej koszulki hehe

zobacze jaka bedzie pogoda. Jak nic ciekawego nie bedzie do roboty to pobiegam. Szkoda tylko ze nie oferuja masazy po biegu tak jak robili to po 10 milach. Troche bez sensu bo po 20 bardziej sie nalezy i przyda

Moni a biegasz czasem z Nike Town Runners w Regent's Parku? Poniedzialki same babki, we wtorki mix. Sa 3 dystanse - 3,4 i 7 mil. Po 3 biegach daja koszulke (juz mam 2) a na swieta dostalismy skarpetki do biegania.

20 mil to ile km? pewnie duzo, dla mnie za duzo.
Chciałabym pobiegać tak z grupą, ale musiałabym dojeżdżać a poza tym pracuje do 19 więc pewnie i tak by się nie dało. U mnie są jakieś biegi w środy o 18 ale dla mnie i tak za wcześnie. Ostatnim razem biegłam w tamtych okolicach to oni już wracali marszem . A przydałaby się darmowa koszulka czy cokolwiek

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

A te masaże to były dla wszystkich chętnych uczestników czy za opłatą? Ale i tak pomysł fajny

[Midi]

Dziewczyny, a może spróbujecie przygotować się do maratonu? Czasu jest dużo i dobre wsparcie treningowe dla początkujących i debiutantów. Mam na myśli Kobiecy Team Biegowy - zaczynamy edycję maratońską http://www.maraton2009.pl/ To oczywiście nie dla każdej z Was, bo nie każdy lubi długie dystanse, ale jak ktoś chciałby spróbować, to warto. Do połówki przygotowało się wiele dziewczyn, które w ogóle wcześniej nie biegały, a do maratonu jest jeszcze pół roku. To realne, jeśli się zdecydować i trzymać podjętej decyzji

[Monii...]

Właśnie dziś szukałam planu na maraton ale tam wszędzie są jakieś zagadkowe skróty. Poza tym uwielbiam długie dystanse Ale do maratonu to mi chyba daleko. Chociaż kto wie, może kiedyś się zdecyduje

[mi.a]

Midi, Ty wiesz, że ja się coraz bardziej skłaniam ku temu maratonowi...eh:P Co Wy ze mną zrobiłyście!!! :P
ale z takim wsparciem, to nawet kontuzje kolan nie straszne!!

dziewczyny, ukończyłam półmaraton (Midi również, choć się nie chwali), jestem z siebie dumna (mimo, iż prawie 5 ostatnich km musiałam iść, bo kolana nie domagały), ale ile szczęścia!
polecam! byłam słabo przygotowana, ale to nauczka na przyszłość, od przyszłego tygodnia wprowadzam plan treningowy i żywieniowy, ileż szczęścia!

[Nessyie]

Przyłączam się do Was Jeszcze nigdy nie biegałam ale postanowiłam się wziąć za siebie Ćwiczę brzuszek, nóżki, mam nadzieję, że dzięki bieganiu zrzucę trochę tłuszczyku Jak mi radzicie, jako początkującej, czy 20-30 min np. co 2,3 dni to odpowiednia "ilość" biegania jak dla mnie?

[Monii...]

mi.a i Midi gratuluje półmaratonu

Napisane przez Nessyie

Przyłączam się do Was Jeszcze nigdy nie biegałam ale postanowiłam się wziąć za siebie Ćwiczę brzuszek, nóżki, mam nadzieję, że dzięki bieganiu zrzucę trochę tłuszczyku Jak mi radzicie, jako początkującej, czy 20-30 min np. co 2,3 dni to odpowiednia "ilość" biegania jak dla mnie?

Przy bieganiu napewno spalisz tłuszczyk. Jak dla początkującej to bardzo dobra ilość. Najważniejsze to regularność. Powodzenia

[izusiaa93]

U mnie wczoraj 25 min, dziś zrobiłam sobie przerwę ale jutro mam zamiar to nadrobić

[tigresska]

Napisane przez Monii...

Przebiegłam dziś 12,2km w 1h07m
Biegam drugi dzień z nike+ ipod i powiem że baaaardzo motywuje do polepszania czasu czy dystansu. Kto z was jeszcze biega z nike+?

Ja również mam nike+ tyle ze z opaską. Ale jeszcze z nią nie biegalam. Zamierzam wypróbować w czwartek bo jutro lenistwo na saunie

Napisane przez mi.a

Midi, Ty wiesz, że ja się coraz bardziej skłaniam ku temu maratonowi...eh:P Co Wy ze mną zrobiłyście!!! :P
ale z takim wsparciem, to nawet kontuzje kolan nie straszne!!

dziewczyny, ukończyłam półmaraton (Midi również, choć się nie chwali), jestem z siebie dumna (mimo, iż prawie 5 ostatnich km musiałam iść, bo kolana nie domagały), ale ile szczęścia!
polecam! byłam słabo przygotowana, ale to nauczka na przyszłość, od przyszłego tygodnia wprowadzam plan treningowy i żywieniowy, ileż szczęścia!

gratuluję sredecznie! to moze kiedyś spotkamy się na maratonie?

[sweet88]

Też mam zamiar zacząć biegać od przyszłego tygodnia a w tym chodzę na energiczne spacery w ramach przygotowania. Mam zamiar zacząć od marszobiegów, czyli na początku 2 minuty biegu i 5 marszu itd. Zaczynała tak któraś z Was? Czy to skuteczny sposób? Dodam, że mam kiepską kondycję...Wszystkie rady dla początkującej mile widziane

[wiolqn]

dziewczyny gratuluje poloweczki. Uczucie cudne jest. Ja rozpoczynam trening do kolejnej 14 czerwca. Chcialabym pobic swoj ostatni czas i zejsc cos ponizej 2h.

Maraton, tak jak najbardziej. Chcialabym bardzo dostac sie do Londynskiego na przyszly rok ale to graniczy prawie z cudem. Z reguly odrzucaja Cie przez 5 kolejnych lat i dopiero za 6 razem sie udaje. Postanowilam ze rok 2010 bedzie tym w ktorym pobiegne maraton po rraz pierwszy.

tigeresska Ty te opaske to juz wieki temu kupias, i jeszcze z nia nie biegalas? Ja swoja to zaraz za progiem sklepu zalozylam hehe bo sie nie mmoglam doczekac

moni a ile razy w tygodniu chcialabys biegac? i w jakim czasie chcialabys ukonczyc maraton? bo ja mam kilka planow treningowych w zaleznosci od intensywnosci i poziomu zaawansowania to moge Ci podeslac i wyjasnic skroty.

midi namaiwala namawiala i namowila. Zapisalam sie na maraton warszawski. Teraz trzeba bedzie lot kupic. hehe. nowy cel

[Monii...]

Napisane przez tigresska

Ja również mam nike+ tyle ze z opaską. Ale jeszcze z nią nie biegalam. Zamierzam wypróbować w czwartek bo jutro lenistwo na saunie

tigresska jak już opanujesz system może zmierzymy sie? To dopiero byłaby motywacja, co Ty na to?

[luciolla]

Szalenie moblilzujący wątek, bo dziś po dłuższej przerwie sobie wybiegłam z domu

jeeej już zapomniałam ile z tego frajdy 35 min zaliczone

[Monii...]

Napisane przez wiolqn

moni a ile razy w tygodniu chcialabys biegac? i w jakim czasie chcialabys ukonczyc maraton? bo ja mam kilka planow treningowych w zaleznosci od intensywnosci i poziomu zaawansowania to moge Ci podeslac i wyjasnic skroty.

Chyba najlepszym pomysłem byłby plan na półmaraton na początek, a później by się zobaczyło ;-). Mogę biegać 4 razy w tygodniu napewno, może dałoby się 5. Ja to bym biegała nawet i 6 razy w tygodniu, jak w lecie zeszłego roku, ale niestety nigdy nie wiem kiedy mam wieczór pracujący, więc nie mogę ustalić konkretnego planu. Wszystko zależy właśnie od pracy. Czasowo biegam bez przerwy 60 minut i czuję że mogłabym więcej. Więc nie wiem jaki to poziom, bo niby dopiero powracam do formy ale jakoś bardzo szybko mi to poszło
Plany bardzo chętnie

A z tej stronki od Midi już wydrukowałam sobie artykuł z tabelkami, napewno się przyda

[tigresska]

Napisane przez wiolqn

tigeresska Ty te opaske to juz wieki temu kupias, i jeszcze z nia nie biegalas? Ja swoja to zaraz za progiem sklepu zalozylam hehe bo sie nie mmoglam doczekac

No... niestety nie mogłam z nią biegać bo pogoda była nie dla moich zatok - zimno i śnieg... musiałam poczekać na lepsze czasy... Ale naprawili bieżnię mechaniczną po której sobie wczesniej biegałam wiec w zeszłym tygodniu sobie na nią wskoczyłam Teraz na reszcie za oknem wiosna! tak wiec w czwartek zamierzam wybrać sie do lasu i pobiegać troszkę potem niestety znowu 3 dni bez biegania bo mam zjazd i jade do innego miasta gdzie od rana do wieczora będę siedzieć na zajęciach... Ale juz sie nie mogę doczekać tego biegania - nike+ naprawdę mobilizuje i nakręca!

Napisane przez Monii...

tigresska jak już opanujesz system może zmierzymy sie? To dopiero byłaby motywacja, co Ty na to?

Bardzo chętnie, choć patrząc na moją obecną kondycję to marne moje szansce... Ale to o motywację tu chodzi!

[ksylwia]

No dziewczyny - motywujecie jak nie wiem! Miałam zacząć biegać od jutra, ale dzisiaj już postanowiłam wyjść z domku.

1, 5 godziny marszu przeplatanego z biegiem. Uczucie po - rewelacyjne.

Też kiedyś kiedyś chciałabym przebiec półmaraton. Mogłabym prosić o jakieś plany dla mnie - początkującej biegaczki? Kondycyjnie myślę, że nie jest ze mną najgorzej, przez kilka lat trenowałam koszykówkę i inne sporty, uwielbiam rowerek, ale biegi to dla mnie wyzwanie.

Mogłbyście mi także polecić jakieś butki z dobrą amortyzacją do nawierzchni twardych dla stopy neutralnej? Waga 53 kg. Byłabym bardzo wdzięczna. A i jeśli macie jakąś dietkę pod te biegi lub jakieś wskazówki to także proszę. Szkoda, że nie mogę w moim mieście jak na razie znaleźć kogoś bardziej doświadczonego i się przyłączyć.

Poratujcie więc Kochane

[wiolqn]

wstalam wczesniej i przybieglam do pracy. 6k zaliczone. Nie biegalam przez 2 tygodnie i od razu czuc spadek formy. Niesamowite. Urlopowa rozpusta jedzeniowa tez daje znac o sobie. ale od dzisiaj koniec (znaczy poczatek nowego treningu).

Zapisalam sie na maraton warszawski. Wariatka jestem wiem, pol roku to akurat czas aby sie przygotowac. Po drodze mam:

3 Maja - 5km w stroju zakonnicy bedzie zabawnie
25 Maja - 10k Bupa 10,000
14 Czerwca - pol maratonu Southend nad brzegiem morza
wakacje - pewnei jeszcze sie zapisze na pare biegow
no i wrzesien maratonik

Musze juz postarac sie o urlop i lot do Polski woooo hooo

A ja naprawde jeszcze rok temu niecierpialam biegania

[asiol]

ale sie dziewczyny rozkrecilyscie, ja tu zagladalam w listopadzie, kiedy marszobiegałam sobie i do stycznia calkiem niezle mi szlo, ale potem jedno przeziebienie, drugie i przestalam (a juz 20 minut dawalam rade biec hihih )
z 2 tygodnie temu znwowu wyszlam pobiegac i sie zlamalam bo po kilometrze wysiadlam wiec znowu musze uskutecznic marszobiegi i codziennie sobie powtarzam ze od jutra , za to regularnie do Was zaglądam, żeby sie podkręcić

Dziewczyny kopnijcie mnie w dupsko żebym się ruszyła
prosze prosze

[Monii...]

Ach jak przyjemnie pobiegać w ciągu dnia Właśnie wróciłam z rozbiegania. Zrobiłam 11km wolnym biegiem. Miłego dnia dziewczyny

[wiolqn]

asiol

[tigresska]

Dziś przeszłam ok 18 km - wiosna! szkoda było nie wykorzystać takiej pięknej pogody Postanowiłam iść na nogach tam gdzie miałam iść i zrobiło się w ten sposób ok 18 km - krokomierz pokazał 21 463 kroki

I pomimo małego bólu łydki - bardzo napięty mięsień, postanowiłam również pobiegać wieczorem z nike+. Miałam radochę - przyznaję przebiegłam po osiedlu 6,20 km choć wcale tyle nie zakładałam, miało być mniej. Ale tak fajnie mi się biegło... łydka nadal bardzo napieta, choć co chwilę ją rozciągam w czasie biegu pojawia się u mnie ównież bol w okolicy stawow kolanowych - więzadła.
Może to jakoś dziko nie boli, ale nie jest to przyjemne uczucie... Pojawiało się również w poprzednich biegach, martwi mnie to trochę... Muszę uważać, żeby nie nabawić się kontuzji...

Generalnie jestem padnięta ale baaardzo szczęśliwa

Szkoda, że następny bieg najwczesniej w poniedziałek...

[izusiaa93]

25 min dziś

[cierra]

Pogoda i mnie zachęciła do biegania dziś więc zaraz ruszam na pierwsze bieganko

[luciolla]

Ja przedwczoraj 45 min, wczoraj 30

[Majeczka993xy]

ja zaczynam od dzis tz mam takie plany i oby sie spelnily ;D na poczatek planuje jakis maly dysanik zeby zakwasow wielkich nie bylo

[Moni_sss91]

dzisiaj po raz pierwszy biegałam od ponad dwóch lat. Nigdy nie byłam jakoś w tym dobra, ale myślałam, że będzie ze mną gorzej. Tylko mam jeden problem, mięśnie mnie nie bolą, ale mam kłopot z oddychaniem i takie nieprzyjemne uczucie w płucach

[garden_d]

Napisane przez Moni_sss91

dzisiaj po raz pierwszy biegałam od ponad dwóch lat. Nigdy nie byłam jakoś w tym dobra, ale myślałam, że będzie ze mną gorzej. Tylko mam jeden problem, mięśnie mnie nie bolą, ale mam kłopot z oddychaniem i takie nieprzyjemne uczucie w płucach

To normalne bardzo dawno temu, jak zaczynałam biegać miałam taki ścisk w płucach mocny zawsze. teraz jest super ^^

Dzisiaj poszłam się przebiec, przebiegłam 14,5km w 1h 20minut. Jednak! Nie potrafię zrozumieć dlaczego sezon biegowy jest w pory letnie...dzisiaj chwile po 9 rano tak mi grzało, że myślałam, że nie wyrobie. Nie znoszę biegać w taką pogodę, bo po prostu jest bardzo męcząco kiedy grzeje słońce. Tak właśnie stwierdzam, że dla mnie najprzyjemniejsza pogoda do biegania to jesień i zima.

[cu.Kinia]

Hej dziewczyny!

Chciałam się pochwalić, że od dziś zaczęłam mój sezon na bieganie. Rzuciłam studia i uznałam, że czas się wziąć za siebie, a nie siedzieć ciągle na tyłku.

W poniedziałki tańczę ( zostawiłam sobie WF na uczelni, żeby się trochę poruszać ), w środę planuję ćwiczenia na brzuch z takiej płytki z Shape'a, no i raz w tygodniu bieganie u mnie w parku.

Dziś przebiegłam jakieś 2 km, może trochę oszukane, bo sporo też szłam ( wcześniej nie biegałam ), zmęczyłam się jak biegłam, miałam ścisk w płucach, ale mam nadzieję, że to się poprawi.

Nie liczyłam ile biegłam, żeby się nie załamać.

[garden_d]

Napisane przez cu.Kinia

Hej dziewczyny!

Chciałam się pochwalić, że od dziś zaczęłam mój sezon na bieganie. Rzuciłam studia i uznałam, że czas się wziąć za siebie, a nie siedzieć ciągle na tyłku.

W poniedziałki tańczę ( zostawiłam sobie WF na uczelni, żeby się trochę poruszać ), w środę planuję ćwiczenia na brzuch z takiej płytki z Shape'a, no i raz w tygodniu bieganie u mnie w parku.

Dziś przebiegłam jakieś 2 km, może trochę oszukane, bo sporo też szłam ( wcześniej nie biegałam ), zmęczyłam się jak biegłam, miałam ścisk w płucach, ale mam nadzieję, że to się poprawi.

Nie liczyłam ile biegłam, żeby się nie załamać.

Życzę w takim razie powodzenia

[Moni_sss91]

Napisane przez cu.Kinia

Hej dziewczyny!

Chciałam się pochwalić, że od dziś zaczęłam mój sezon na bieganie. Rzuciłam studia i uznałam, że czas się wziąć za siebie, a nie siedzieć ciągle na tyłku.

W poniedziałki tańczę ( zostawiłam sobie WF na uczelni, żeby się trochę poruszać ), w środę planuję ćwiczenia na brzuch z takiej płytki z Shape'a, no i raz w tygodniu bieganie u mnie w parku.

Dziś przebiegłam jakieś 2 km, może trochę oszukane, bo sporo też szłam ( wcześniej nie biegałam ), zmęczyłam się jak biegłam, miałam ścisk w płucach, ale mam nadzieję, że to się poprawi.

Nie liczyłam ile biegłam, żeby się nie załamać.

to widzę, że nie ja jedyna dzisiaj zaczęłam biegać w sumie wyszło 2,5 km na przemian bieg, chód. Za imponujący wynik to nie jest, ale powolutku do celu Zamierzam biegać tak 2-3 razy w tygodniu + raz w tygodniu basen i hula hop lub stepper w czasie jakiegoś serialu.

[Monii...]

Napisane przez garden_d

Dzisiaj poszłam się przebiec, przebiegłam 14,5km w 1h 20minut. Jednak! Nie potrafię zrozumieć dlaczego sezon biegowy jest w pory letnie...dzisiaj chwile po 9 rano tak mi grzało, że myślałam, że nie wyrobie. Nie znoszę biegać w taką pogodę, bo po prostu jest bardzo męcząco kiedy grzeje słońce. Tak właśnie stwierdzam, że dla mnie najprzyjemniejsza pogoda do biegania to jesień i zima.

Garden jak tam kolana po tak długim biegu? Jeszcze mi się przypomniała jedna metoda, w sumie nie wiem na ile skuteczna,no ale... Ja jak przesadzę z bieganiem i czuje że może być z tego ból to po gorącej kąpieli pryskam takim sprejem rozgrzewającym. Pisze na nim że można stosować przed i po treningu. No i właśnie ten zapach kojarzyłam z siłowni więc pewnie coś może pomóc. Są też w kremach.
I tu mam teraz pytanko do innych też, bo są rozgrzewające i chłodzące spreje czy kremy. Więc co na co? Bo chyba rozgrzewających nie można stosować przy kontuzjach ale wydaje mi się że może pomóc w jakimś stopniu przeciwdziałać. A z kolei chłodzące jaki dadzą efekt, znieczulający? Będe wdzięczna za odpowiedz.