gotowanie na parze

[ewcikk]

kupiłam niedawno parowar, niestety narazie jedyna jego funkcją jest gromadzenia na sobie kurzu. Jak komponowac posiłki, żeby wykorzystać pojemnośc urządzenia i przygotować w nim wszystko od ziemniaków czy ryżu, poprzez mięsko i ryby i inne warzywa?? no i żeby wszystko było pyszne . Prosze o jakieś przepisy i porady, dzięki.
Bardzo fajny pomysł!!

[Miel]

a nie dostalas do urzedzania ksiazeczki z przepisami?
glowna zasada to taka, ze co sie szybciaj gotuje, to na najnizsza polke, tak wiec ziemniaczki, piers z kurczaka, rybka. wyzej - kalafior np czy marchewka a na sama gore por i groszek. wszystko zachowuje swoj kolor i jest duzo smaczniejsze od gotowanego tradycyjnie. no i nie trzeba solic. w 20-25 min tego typu potrawy powinny byc gotowe.
bardzo dobre sa mielone na parze, mieso przygotowujesz jak na mielone i kulki wkladasz do parowaru.
ale glupia nazwa parowar tak swoja droga, kojarzy mi sie z krzysztofem krawczykiem

[ewcikk]

dzięki za odpowiedź, książeczka jest dołączona, ale jest w niej tylko kilka przepisów;
gotowałąm już kalafiora i brokuły w tym urządzeniu, wydaje mi sie że przydałby się jakoś sos do tego, może znasz jakiś przepis??

[misiolinka20]

Napisane przez Miel

glowna zasada to taka, ze co sie szybciaj gotuje, to na najnizsza polke

A nie przypadkiem co się szybciej gotuje to na najwyższą półkę, a co najwolniej to na najniższą? No bo para idzie chyba od dołu tak?

[Miel]

Napisane przez misiolinka20

A nie przypadkiem co się szybciej gotuje to na najwyższą półkę, a co najwolniej to na najniższą? No bo para idzie chyba od dołu tak?

ojej no pewnie, przejezyczenie

[misiolinka20]

Napisane przez Miel

ojej no pewnie, przejezyczenie

nie no, ok wolalam sie upewnic

[nikita371]

Ja te klopsiki na parze obtaczam jeszcze w lekko ugotowanym ryżu,wyglądają potem jak takie kokosowe kulki. Dodaje do nich sporo czosnku i ziół, bo ja generalnie uwielbiam zioła i czosnek, pychotka, polecam.

[ainoh7]

hmm a jak ktos nie posiada porowara (u) to jak mozna zrobic cos na parze? garnek na garnek postawic czy jakos tak????

[Ki]]

jak ktos nie ma tego parowara, to mozna w sklepie z pieczywem bezglutenowym i nie tylko kupic taki jakby durszlak przystosoujacy sie do kształtu naczynia w ktorym gotuje sie wode. no i na to kladzie sie np. warzywka

[heya]

a jakie macie parowary? pytam bo chcę sobie kupić jakiś;
jestem na diecie niskocholesterolowej i gotowanie na parze jest szczególnie polecane...

[vanessa21]

mmmm, super pomysł z tymi klopsikami
co do modelu to ja mam Zelmera, nie wiem jaki to dokladnie model, zamawiałam na agito i z przesyłką było niecałe 200zl.

ja do tej pory nie robiłam mięsa - tylko rybki w liściach selera i warzywa (ostatnio namiętnie bób!), ale spróbuję może te klopsiki

[ashaa]

A ktoś z was robił może mięsko na parze ? Jak smakuje, bo jakoś mnie odrzuca ta kwestia

[olala22]

Z mies to polecam zeberka wieprowe w sosie sojowym :
50 dag zeberek wieprzowych
zabek czosnku
2 lyzki ciemnego sosu sojowego
Mieso pokroic na pojedyncze zeberka, usunac nadmiar tluszczu. Polaczyc wycisniety czosnek z sosem sojowym i wymieszac z zeberkami. Odstawic na pol godz. Zeberka gotowac w parowarze ok 45 min. Smacznego

[neitka]

a ja yak na szybko i po stuedncku to wkładam w otwór na przyprawy tymianek, wrzucam brokuły, kalafiora i zielony groszek, do tego pokrojone 2-3 parówki. w 20 minut micha obiadu.

a mój parowar jest z tesco i kosztował naprawdę niewiele, a służy świetnie ale książeczki z przepisami w nim nie było, więc się chętnie poinspiruję

[jumikao]

Napisane przez ashaa

A ktoś z was robił może mięsko na parze ? Jak smakuje, bo jakoś mnie odrzuca ta kwestia

Ponawiam pytanie

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez ashaa

A ktoś z was robił może mięsko na parze ? Jak smakuje, bo jakoś mnie odrzuca ta kwestia

Ja bardzo lubię mięso przyrządzane na parze. Przyrządzałam już w ten sposób wołowinę, cielęcinę, kurczaka, indyka i ryby. I zdecydowanie polecam, ale najlepiej spróbuj sama, bo jednak nie każdemu smakuje parowane mięso.

[jumikao]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;3763440 0]Ja bardzo lubię mięso przyrządzane na parze. Przyrządzałam już w ten sposób wołowinę, cielęcinę, kurczaka, indyka i ryby. I zdecydowanie polecam, ale najlepiej spróbuj sama, bo jednak nie każdemu smakuje parowane mięso.[/QUOTE]


a mogę prosić o jakieś szczegóły techniczne? jeśli chodzi np. o kurczaka, to rozumiem, że czyścisz mięsko w taki sposób jak do zwykłego gotowania czy smażenia, a później? stosujesz jakieś zioła, panierki? i czy gotujesz np. pierś w całym kawałku czy też dzielisz na kawałeczki i wtedy? smak chyba powinien być podobny co po prostu gotowane mięso, prawda?

[enviee]

Nie cierpię mięsa z kurczaka gotowanego na parze. Smakuje zupełnie inaczej niż na przykład takie z rosołu. Za to ryby uwielbiam

[jumikao]

Napisane przez enviee

Nie cierpię mięsa z kurczaka gotowanego na parze. Smakuje zupełnie inaczej niż na przykład takie z rosołu. Za to ryby uwielbiam

A też możesz napisać kilka słów o tym jakie ryby i w jaki sposób przyrządzasz?

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez jumikao

a mogę prosić o jakieś szczegóły techniczne? jeśli chodzi np. o kurczaka, to rozumiem, że czyścisz mięsko w taki sposób jak do zwykłego gotowania czy smażenia, a później? stosujesz jakieś zioła, panierki? i czy gotujesz np. pierś w całym kawałku czy też dzielisz na kawałeczki i wtedy? smak chyba powinien być podobny co po prostu gotowane mięso, prawda?

Jeśli chodzi o kurczaka, to na parze robiłam tylko pierś. Poza tym staram się unikać kurczaków i z drobiu najczęściej gości u mnie indyk. Mięso przyrządzam różnie: kroję na kawałki albo w całości. Nigdy nie robiłam mięsa w panierce (nie wiem nawet, czy by wyszło - ja w każdym razie i tak nie lubię panierki). Pierś czy tam inne mięso wcześniej "moczę" przez noc w marynacie, a potem tak przygotowane paruję lub w wersji na szybko kroję na kawałki (lub tylko lekko ubijam jak na kotlet - zależy co to za mięso) i obtaczam w ziołach, posiekanym czosnku, świeżym imbirze, a potem paruję. Według mnie smak jest inny niż w przypadku mięsa gotowanego - dla mnie takie parowane jest o wiele smaczniejsze, ale to już indywidualne preferencje. Z kolei jeśli chodzi o ryby, to albo po prostu paruję rybę i na koniec wyciskam tylko sok z cytryny, albo kombinuję wcześniej z marynatą.

[jumikao]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;3764498 5]Jeśli chodzi o kurczaka, to na parze robiłam tylko pierś. Poza tym staram się unikać kurczaków i z drobiu najczęściej gości u mnie indyk. Mięso przyrządzam różnie: kroję na kawałki albo w całości. Nigdy nie robiłam mięsa w panierce (nie wiem nawet, czy by wyszło - ja w każdym razie i tak nie lubię panierki). Pierś czy tam inne mięso wcześniej "moczę" przez noc w marynacie, a potem tak przygotowane paruję lub w wersji na szybko kroję na kawałki (lub tylko lekko ubijam jak na kotlet - zależy co to za mięso) i obtaczam w ziołach, posiekanym czosnku, świeżym imbirze, a potem paruję. Według mnie smak jest inny niż w przypadku mięsa gotowanego - dla mnie takie parowane jest o wiele smaczniejsze, ale to już indywidualne preferencje. Z kolei jeśli chodzi o ryby, to albo po prostu paruję rybę i na koniec wyciskam tylko sok z cytryny, albo kombinuję wcześniej z marynatą.[/QUOTE]

faktycznie, wydaje się, że marynata w tym przypadku będzie skuteczniejsza niż cokolwiek innego..a zdradzisz jeszcze z czego ją przygotowujesz? bo ja znam tylko taką w stylu olej/oliwa + zioła, starty czosnek, nie wiem czy coś takiego masz na myśli?

[1989emilia]

Ja też chętnie wysłucham ciekawych pomysłów na dania robione na parze. Jakies pół roku temu kupilam porządny parowar philipsa a uzyłam go zaledwie kilka razy. Od dwóch miesięcy stoi i się kurzy. Fajnie jakby któraś z Was wrzuciła przepis na coś ciekawszego od kurczaka, czy ryby z przyprawam... Wiecie, coś bardziej skomplikowanego