Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-05, 13:06   #1
Kasia Szy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4

Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..


Czesc wizazystki!
potrzebuje trzezwej oceny sytuacji, lub opinii osoby, ktora moze byla w takiej sytuacji. Jestem ze swoim facetem juz ponad 5 lat, planowalismy slub, w zasadzie to ja planowalam a on stwierdzil ze jeszcze nie jest na to gotowy, relacje miedzy nami troche sie popsuly, chyba glownie dlatego, ze ja czuje ze nasz zwiazek stanal w miejscu. juz 2 rok mieszkamy razem, teraz przeprowadzilismy sie do nowego miasta, dzielimy sie obowiazkami itd. ogolnie nie jest zle. Problem tkwi w tym, ze ja zaczelam miec watpliwosci czy to napewno jest to, a co gorsza zaczelam zastanawiac sie czy nie warto bylo sprobowac z inny facetem. Chociaz wiem, ze to brzmi strasznie, to nie moge przestac o tym myslec. Jedyne doswiadczenie seksualne jakie mam, zdobylam ze swoim facetem i chyba przeraza mnie mysl, ze przez cale zycie nie zaznam niczego innego (po slubie czasownik zdradzam- zniknie z mojego slownika). Chcialabym sprobowac raz niezobowiazujacego seksu z kims innym, ale boje sie, ze to moze rozpierdzielic moj terazniejszy zwiazek. Czy uwazacie, ze to totalna glupota robic cos takiego, a moze ktoras z Was miala podobne dylematy- jak z tego wybrnelyscie? jestem otwarta na komentarze.
pzdr,
wszystkich
zwatpiona.

Edytowane przez zlosliwiec
Czas edycji: 2009-10-06 o 16:55 Powód: odtworzenie tresci postu
Kasia Szy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:11   #2
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Ja nigdy nie mialam bo jestem z drugim partnerem ale moje przyjaciółki, które miały tylko 1 faceta (dziś męża) miały takie hmm... kryzysy. Nie dopuściły się jednak zdrady bo to mogłoby zepsuć ich związki. Nawet jeśli partner by się nie dowiedział to one miałyby świadomość zdrady do końca życia. Aha a ten kryzys trwał może z rok, potem przeszło
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:35   #3
eloi
Rozeznanie
 
Avatar eloi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Zezwalasz w tytule na o******* , to korzystam .
Kobieto ! Nie niszcz Siebie i nie niszcz Swojego związku zdradą ! Chcesz się "zwyobracać" z jakimś innym , żeby zobaczyć , co Cię omija ? To ile jest w takim razie warte Twoje uczucie do Twojego obecnego partnera ? Skoro mniej , niż zero , to miej odwagę najpierw zakończyć Swoją aktualną relację . I wtedy , proszę bardzo , z kwiatka na kwiatek i próbuj . W moim pojęciu nie istnieje sex bez miłości , ale ja to stara jestem i najwyraźniej "niedzisiejsza"
eloi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:36   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

co znaczy ze stanął w miejscu ? nie wiem czego oczekiwałaś od związku ale tak wygląda wspolne zycie ,rozmumiem ze planowanie slubu rozruszałaby zastój ale co dalej ?

po slubie zniknie zdrada ? ze co ksiądz resetuje w mózgu ?

skoro masz takie watpliwosci to radze sie zastanaowic nad sensem zwiazku ,co na to twoj chlopak ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:54   #5
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Gadasz coś o jakiejś stagnacji, planujesz coś bez udziału ewentualnego przyszłego męża, myślisz o zdradzie...

Moim zdaniem albo nie wiesz na czym dupa ma Ci podskoczyć, bo masz za dobrze albo to nie ten, więc lepiej się zastanów.

I jak szukaz dziury w całym, to się powstrzymaj, a jak jesteś nieszczęśliwa i masz ochotę na innego, to sobie daj spokój z tym związkiem i po zakończeniu tej znajomości poszukaj sobie innego.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 13:55   #6
Kasia Szy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
co znaczy ze stanął w miejscu ? nie wiem czego oczekiwałaś od związku ale tak wygląda wspolne zycie ,rozmumiem ze planowanie slubu rozruszałaby zastój ale co dalej ?

po slubie zniknie zdrada ? ze co ksiądz resetuje w mózgu ?

skoro masz takie watpliwosci to radze sie zastanaowic nad sensem zwiazku ,co na to twoj chlopak ?
stanal w miejscu-to znaczy ze zamiast zyc z soba zyjemy obok siebie i przestajemy powoli troszczyc sie o potrzeby tej drugiej osoby, a coraz bardziej troszczymy sie o siebie. Nikt nic nie resetuje w mozgu, ale zastanawiam sie czy czasami spojrzenie na siebie i swoj zwiazek z innej perspektywy niz z srodka nie pomaga docenic tego co sie ma. Bo mi poprostu coraz trudniej jest zdobywac sie na poswiecanie swoich spraw, w imie dobra zwiazku (a troche tych powaznych 'poswiecen' ich bylo i to zazwyczaj z mojej strony) bo czuje ze to do mnie nie wrac. Wiem, ze to co pisze jest egoistyczne- ale znam kobiety, ktore przez cale zycie byly altruistkami i po 20 latach malzenstwa sa zgorzkniale bo nic od zycia nie dostaly. A moze nie ma na co czekac, bo to co dobra same nam z nieba nie spada, tylko trzeba to zdobyc??

To ile jest w takim razie warte Twoje uczucie do Twojego obecnego partnera ? Skoro mniej , niż zero , to miej odwagę najpierw zakończyć Swoją aktualną relację . I wtedy , proszę bardzo , z kwiatka na kwiatek i próbuj . W moim pojęciu nie istnieje sex bez miłości , ale ja to stara jestem i najwyraźniej "niedzisiejsza"

Eloi, jezeli by bylo warte 'mniej niz zero' to bym tego wszystkiego nie pisala, bo dawno juz skonczyla bym to wszystko. Moj zwiazek duzo dla mnie znaczy, ale nie potrafie ocenic czy to Miłość czy sentyment dla tego co bylo i strach przed samotnoscia, i chyba dlatego to wszystko.

A tak poza tym to moj facet tez nie byl swiety, i kiedys mi powiedzial, ze moge raz sie przespac z innym kolesiem, zeby przekonac sie ze faceci to swinie (ale romantyczne ) TYLKO! co innego cos takiego mowic a cos takiego przezyc.
Kasia Szy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 14:13   #7
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Jesli myslisz o seksie z innym męzczyną to znak ze związek się rozpada.
Dla zakochanej kobiety inni faceci poza TŻ nie mają podtekstów seksualnych.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 14:16   #8
Kasia Szy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jesli myslisz o seksie z innym męzczyną to znak ze związek się rozpada.
Dla zakochanej kobiety inni faceci poza TŻ nie mają podtekstów seksualnych.
ale czy to nie normalne, ze po 5 latach takie cos przychodzi do glowy?

to chyba rzeczywiscie podłe o tym wogole o tym myslec tylko jak przestac?

Edytowane przez Kasia Szy
Czas edycji: 2009-10-05 o 14:30
Kasia Szy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 14:30   #9
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
ale czy to nie normalne, ze po 5 latach takie cos przychodzi do glowy?
Raczej nie. Skoro przyszło po 5 latach, będzie też po 10 i 15?? itd??
po ślubie nic się nie zmieni i dalej będzie tylko on.
Radzę porozmawiać. Skoro czujesz, że związek stoi w miejscu, to mu to powiedz. Dobrze, gdybyś poznała jego punkt widzenia.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 15:08   #10
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Kasia - ludzie rozstaja sie i po 10 latach, bo cos sie wypalilo. Milosc nie jest wieczna. Zwiazek ma dawac szczescie a nie rodzic frustracje.
Sama piszesz ze to ty planowalas slub, twoj TZ nie był specjalnie zainteresowany. Planowałas slub za jego plecami czy tez rozmawialiscie o tym, kiedy ewentualnie?
A do tego jeszcze problem z seksem (usatysfakcjonowana kobieta nie potrzebuje szukac podniet gdzie indziej).
Chcesz wyjsc za faceta ktory nie daje ci satysfakcji?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 15:12   #11
Kasia Szy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Kasia - ludzie rozstaja sie i po 10 latach, bo cos sie wypalilo. Milosc nie jest wieczna. Zwiazek ma dawac szczescie a nie rodzic frustracje.
Sama piszesz ze to ty planowalas slub, twoj TZ nie był specjalnie zainteresowany. Planowałas slub za jego plecami czy tez rozmawialiscie o tym, kiedy ewentualnie?
A do tego jeszcze problem z seksem (usatysfakcjonowana kobieta nie potrzebuje szukac podniet gdzie indziej).
Chcesz wyjsc za faceta ktory nie daje ci satysfakcji?

Elfir. Chyba niestety masz racje. ide z nim powaznie porozmawiac, chociaz straszliwie boje sie co wyjdzie z tej rozmowy.
Kasia Szy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 15:23   #12
wiewioora83
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioora83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jesli myslisz o seksie z innym męzczyną to znak ze związek się rozpada.
Dla zakochanej kobiety inni faceci poza TŻ nie mają podtekstów seksualnych.
Otóż to
wiewioora83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 15:31   #13
selene211
Zakorzenienie
 
Avatar selene211
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: nie widać ;)
Wiadomości: 3 333
GG do selene211 Send a message via Skype™ to selene211
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Kasiu..nie jesteś sama. Wiele kobiet ma takie rozterki a sie do tego nie przyznaje. Skoro się tutaj otworzyłąś przed nami , oznacza że jakiś problem istnieje, i potrzebujesz rady .Według mnie , skoro takie coś napisałaś -czegos Ci brakuje. I na pewno chodzi o coś więcej niż seks. Jeżeli Cie zaniedbuje , nie czujesz sie kobietą kochaną , powiedz mu to . Jeżeli nic to nie zmieni- zostaw go .
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące...
selene211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 15:38   #14
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Kasia - ale nie wylewaj na jego głowe żalów. Pogódz sie z mysla ze zwykle dwie strony czegoś niedopatrzyły. Jak go zalejesz wymówkami to on ciebie zaatakuje w samoobronie i dojdzie do kłótni. Bo nie do konca jestes przekonana czy to juz koniec. Dlatego nic na silę.

Najpierw sama sie zastanów czego ci brakuje.
Np. seks - co innego mogłabym uzyskac od innego faceta? Moze wasz seks jest tradycyjny a ty masz skłonnosci SM? Moze nie piesci ciebie tak jak lubisz i masz nadzieje ze inny facet ci dogodzi?
To mozna zmienic.
Przyszlosc - zagadaj z facetam jak widzicie przyszlosc, slub, dzieci, w jakim czasie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 17:04   #15
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Mam znajoma, ktora na chwile przed ruszeniem za sprawami powiazanymi ze slubem, rowniez napadly podobne watpliwosci (tyle, ze facet nie byl jej pierwszym partnerem seksualnym, co jak widac, niekoniecznie musi miec jakies ogromne znaczenie). Zrobili wiec sobie przerwe, zeby sprawdzic swoje reakcje i co? W tym przypadku zwiazek na leb an szyje polecial, kolezanka ucieszona wolnoscia o chlopaku predko zapomniala. Rozstali sie, czego absolutnie nie zaluje.
Wiesz, tak naprawde wiekszosc ludzi dopadaja rozne watpliwosci. Taka chwilowa rozlaka moglaby Wam naprawde pomoc, no na przy tym, jest to uczciwe zagranie a nie jakies tam krecenie za plecami. Moglabys w spokoju przeanalizowac swoje uczucia i oczekiwania wzgledem tego zwiazku oraz swojej/Waszej przyszlosci. Poza tym, tak chyba najlatwiej sprawdzic, czy to nie czasem przywiazanie.
Tak czy siak, powodzenia !
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 18:19   #16
asia^^
Zadomowienie
 
Avatar asia^^
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 161
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Ja byłam dość długo z facetem, z którym przeżyłam pierwszy raz. Na początku było fajnie, ale potem miałam coraz większą ochotę na seks z innymi. Chciałam przekonać się, jak to jest z kimś innym, czy będzie lepiej... I na szczęście się z nim rozstałam (bo z kolejnymi było lepiej ).
asia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 19:04   #17
Ciruela1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z peceta
Wiadomości: 75
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
ale czy to nie normalne, ze po 5 latach takie cos przychodzi do glowy?

to chyba rzeczywiscie podłe o tym wogole o tym myslec tylko jak przestac?
Jestescie razem 5 lat i to normalne, ze zwiazek przeszedl juz w faze stagnacji.
Mam kolezanke z troche wiekszym stazem w zwiazku, ktorej zawrocil w glowie pewien chlopak tuz przed slubem. Jej narzeczony byl jej pierwszym partnerem, mieszkali razem a ona podobnie jak Ty zapragnela innego mezczyzny. Wyszla za maz, od czasu slubu minelo zaledwie kilka tygodni a ona zastanawia sie nad rozwodem bo dalej spotyka sie z kochankiem.
Czasem nie warto ulegac pokusom dlatego dobrze sie zastanow zanim zniszczysz swoj zwiazek
__________________
byle do przodu
małymi kroczkami
ale zawsze
Ciruela1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 19:30   #18
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez eloi Pokaż wiadomość
Zezwalasz w tytule na o******* , to korzystam .
Kobieto ! Nie niszcz Siebie i nie niszcz Swojego związku zdradą ! Chcesz się "zwyobracać" z jakimś innym , żeby zobaczyć , co Cię omija ? To ile jest w takim razie warte Twoje uczucie do Twojego obecnego partnera ? Skoro mniej , niż zero , to miej odwagę najpierw zakończyć Swoją aktualną relację . I wtedy , proszę bardzo , z kwiatka na kwiatek i próbuj . W moim pojęciu nie istnieje sex bez miłości , ale ja to stara jestem i najwyraźniej "niedzisiejsza"
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana

Edytowane przez n-nika
Czas edycji: 2009-10-05 o 19:48
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 19:38   #19
brazowookaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 90
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

moj narzeczony jest moim pierwszym.. mialam takie kryzysy ze myslalam o tym, ze on bedzie tym jedynym i czy ja tego chce i czy w ogole chce z nim byc. myslalam nawet o skoku w bok ale............. po co? przeciez go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, a po co mi seks z kims innym skoro z nim jest niesamowity??? nie chce nikogo innego. chce mojego TZ. Na zawsze. przemysl to wszystko najpierw na spokojnie, zastanow sie czy warto tylko po to zeby sprobowac seks z kims innym rozwalic Twoj staly zwiazek.
brazowookaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 20:15   #20
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
Czesc wizazystki!
potrzebuje trzezwej oceny sytuacji, lub opinii osoby, ktora moze byla w takiej sytuacji. Jestem ze swoim facetem juz ponad 5 lat, planowalismy slub, w zasadzie to ja planowalam a on stwierdzil ze jeszcze nie jest na to gotowy, relacje miedzy nami troche sie popsuly, chyba glownie dlatego, ze ja czuje ze nasz zwiazek stanal w miejscu. juz 2 rok mieszkamy razem, teraz przeprowadzilismy sie do nowego miasta, dzielimy sie obowiazkami itd. ogolnie nie jest zle. Problem tkwi w tym, ze ja zaczelam miec watpliwosci czy to napewno jest to, a co gorsza zaczelam zastanawiac sie czy nie warto bylo sprobowac z inny facetem. Chociaz wiem, ze to brzmi strasznie, to nie moge przestac o tym myslec. Jedyne doswiadczenie seksualne jakie mam, zdobylam ze swoim facetem i chyba przeraza mnie mysl, ze przez cale zycie nie zaznam niczego innego (po slubie czasownik zdradzam- zniknie z mojego slownika). Chcialabym sprobowac raz niezobowiazujacego seksu z kims innym, ale boje sie, ze to moze rozpierdzielic moj terazniejszy zwiazek. Czy uwazacie, ze to totalna glupota robic cos takiego, a moze ktoras z Was miala podobne dylematy- jak z tego wybrnelyscie? jestem otwarta na komentarze.
pzdr,
wszystkich
zwatpiona.
Nie wizażystki, a WIZAŻANKI! Co do wytłuszczonego- tak, miałam takie dylematy(po kilku latach bycia w stałym zwiazku). Też był moim pierwszym partnerem seksualnym i podobnie jak Ty 'rozważałam' inne rozwiazania. Aczkolwiek JA mam pewne zasady, które staram sie przestrzegać i zdrady się nie dopuszczam, tak więc po jakimś czasie powiedziałam TO KONIEC i rozstałam sie z nim(w imię zasady-nic na siłę)./ POdzielam zdanie Elfir, które zacytuję niżej. Takie myśli to alarm, że w zwiazku nie dzieje sie dobrze.Ja o swoj zwiazek walczyłam długo i uparcie (teraz przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że zbyt szybko sie poddałam). Tobie też radze powalczyc o Was, porozmawiac z TŻ, powiedziec, co leży ci na sercu. Być może to wszystko da się jeszcze naprawić?
Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
.

A tak poza tym to moj facet tez nie byl swiety, i kiedys mi powiedzial, ze moge raz sie przespac z innym kolesiem, zeby przekonac sie ze faceci to swinie (ale romantyczne ) TYLKO! co innego cos takiego mowic a cos takiego przezyc.
Jakie Twoj TZ ma podejscie do zdrady>? Rozmawiałas z nim o tym?
Coś mi tu w tej jego wypowiedzi nie pasuje........

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jesli myslisz o seksie z innym męzczyną to znak ze związek się rozpada.
Dla zakochanej kobiety inni faceci poza TŻ nie mają podtekstów seksualnych.
Zgadzam sie w 100% (przeszłam to na własnej skórze).

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
ale czy to nie normalne, ze po 5 latach takie cos przychodzi do glowy?

to chyba rzeczywiscie podłe o tym wogole o tym myslec tylko jak przestac?
To nie jest normalne.
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 23:41   #21
nesiulka34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: S.
Wiadomości: 58
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Po moim pierwszym doswiadczeniu z seksem chcialam doznac czegos innego, rzucilam chlopaka (nie ukladalo sie) potem drugi, trzeci- obecny... i go zdradzilam... z pierwsza miloscia (bylismy 4 lata ze soba) ale wiem ze nigdy wiecej nie wroce do pierwszego bo nie chce juz cierpiec, a teraz ten obecny jest zdradzony, nie wie ale wiem co czuje. Nie warto, bo jesli raz sie czegos zapragnie to juz ciezko z tym skonczyc... Musisz wybrac, zyc z mysla jak smakuje seks z innym albo szukac...
nesiulka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 07:22   #22
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
Czesc wizazystki!
potrzebuje trzezwej oceny sytuacji, lub opinii osoby, ktora moze byla w takiej sytuacji. Jestem ze swoim facetem juz ponad 5 lat, planowalismy slub, w zasadzie to ja planowalam a on stwierdzil ze jeszcze nie jest na to gotowy, relacje miedzy nami troche sie popsuly, chyba glownie dlatego, ze ja czuje ze nasz zwiazek stanal w miejscu. juz 2 rok mieszkamy razem, teraz przeprowadzilismy sie do nowego miasta, dzielimy sie obowiazkami itd. ogolnie nie jest zle. Problem tkwi w tym, ze ja zaczelam miec watpliwosci czy to napewno jest to, a co gorsza zaczelam zastanawiac sie czy nie warto bylo sprobowac z inny facetem. Chociaz wiem, ze to brzmi strasznie, to nie moge przestac o tym myslec. Jedyne doswiadczenie seksualne jakie mam, zdobylam ze swoim facetem i chyba przeraza mnie mysl, ze przez cale zycie nie zaznam niczego innego (po slubie czasownik zdradzam- zniknie z mojego slownika). Chcialabym sprobowac raz niezobowiazujacego seksu z kims innym, ale boje sie, ze to moze rozpierdzielic moj terazniejszy zwiazek. Czy uwazacie, ze to totalna glupota robic cos takiego, a moze ktoras z Was miala podobne dylematy- jak z tego wybrnelyscie? jestem otwarta na komentarze.
pzdr,
wszystkich
zwatpiona.
Ja jestem z chłopakiem 3 lata, mieszkamy 1,5 roku razem, jest moim pierwszym mężczyzną. Czasem kłóciliśmy się, było i bardzo źle i bardzo dobrze między nami, nie ważne jak - zawsze planowaliśmy życie razem. Powiem Ci, że często myślę o tym że jest moim jedynym i tylko z nim uprawiałam i będę uprawiała seks. Może kilka razy zastanawiałam się jakby to było z kimś innym, ale zawsze dochodziłam do wniosku, że nie potrafiłabym oddać się komuś innemu, nie wiem czy to normalne ale mam wrażenie że taki obcy dotyk by mnie nawet bolał czy parzył. Myślę, że to jest powiązane z bardzo silnym uczuciem do mojego chłopaka. On zawsze dba o moją przyjemność, bardzo stopniowo od samego początku wprowadzamy zmiany, także jeszcze całkiem sporo nowości między nami = brak znudzenia. Myślę, że to nie wróży dobrze związkowi gdy zastanawiasz się czy zdrady nie wprowadzić w czyn. Co będziecie mogli sobie darować jak nie wierność i lojalność?
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 13:51   #23
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
.
Po co usuwasz swoją wypowiedź, skoro i tak została już (na szczęście) zacytowana? Mod nie będzie zadowolony
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.

Edytowane przez sweetish
Czas edycji: 2009-10-06 o 13:53
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 21:17   #24
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

.

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2014-07-02 o 18:05
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 06:53   #25
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez Kasia Szy Pokaż wiadomość
Czesc wizazystki!
potrzebuje trzezwej oceny sytuacji, lub opinii osoby, ktora moze byla w takiej sytuacji. Jestem ze swoim facetem juz ponad 5 lat, planowalismy slub, w zasadzie to ja planowalam a on stwierdzil ze jeszcze nie jest na to gotowy, relacje miedzy nami troche sie popsuly, chyba glownie dlatego, ze ja czuje ze nasz zwiazek stanal w miejscu. juz 2 rok mieszkamy razem, teraz przeprowadzilismy sie do nowego miasta, dzielimy sie obowiazkami itd. ogolnie nie jest zle. Problem tkwi w tym, ze ja zaczelam miec watpliwosci czy to napewno jest to, a co gorsza zaczelam zastanawiac sie czy nie warto bylo sprobowac z inny facetem. Chociaz wiem, ze to brzmi strasznie, to nie moge przestac o tym myslec. Jedyne doswiadczenie seksualne jakie mam, zdobylam ze swoim facetem i chyba przeraza mnie mysl, ze przez cale zycie nie zaznam niczego innego (po slubie czasownik zdradzam- zniknie z mojego slownika). Chcialabym sprobowac raz niezobowiazujacego seksu z kims innym, ale boje sie, ze to moze rozpierdzielic moj terazniejszy zwiazek. Czy uwazacie, ze to totalna glupota robic cos takiego, a moze ktoras z Was miala podobne dylematy- jak z tego wybrnelyscie? jestem otwarta na komentarze.
pzdr,
wszystkich
zwatpiona.
Musisz się zastanowić czy zrobiłaś wszystko żeby naprawić swój związek? Może warto byłoby go odświeżyć a nie od razu podejmować drastyczne decyzje?
Ja jestem z moim Tż niecałe 4 lata czasem pojawiały się watpliwości, rozterki.. ale albo o tym rozmawialiśmy, albo mi po kilku dniach przechodziło..
Ten związek jest moim najdłuższym związkiem ale i najwartościowszym- dbamy o siebie i nasz związek, czasem mówimy sobie- Kochanie dziś się nie widzimy- i "odpoczywamy od siebie" a następnego dnia wracamy do siebie stęsknieni.. co jakiś czas robimy sobie niespodzianki,chodzimy na randki..
Może zrób sobie listę plusów i minusów, zastanów się czy minusy można jeszcze naprawić
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 09:30   #26
przemyslenia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Masz ochote popisac poradzic mi cos?
przemyslenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 10:36   #27
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Cytat:
Napisane przez przemyslenia Pokaż wiadomość
Masz ochote popisac poradzic mi cos?

???
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 16:37   #28
Iwonka87y
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzies z kims :*
Wiadomości: 232
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

Ja bym na twoim miejscu nie ryzykowała skokami w bok ponieważ możesz dużo stracić!
Iwonka87y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 17:18   #29
ToTyLkoJa2
Zadomowienie
 
Avatar ToTyLkoJa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 509
GG do ToTyLkoJa2
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

what does o*******cie mean?
__________________
fight
ToTyLkoJa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 22:39   #30
krolowakiczu
Zakorzenienie
 
Avatar krolowakiczu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..

ja doskonale Cię rozumiem ale czy warto popsuć ten związek ?? bojesteście w poważnym związku, kochacię się, więc szkoda taką miłość zmarnować naprawde nie wiem co Ci poradzić ..
__________________

28.09.2010


krolowakiczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.