2009-10-05, 13:06 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Czesc wizazystki!
potrzebuje trzezwej oceny sytuacji, lub opinii osoby, ktora moze byla w takiej sytuacji. Jestem ze swoim facetem juz ponad 5 lat, planowalismy slub, w zasadzie to ja planowalam a on stwierdzil ze jeszcze nie jest na to gotowy, relacje miedzy nami troche sie popsuly, chyba glownie dlatego, ze ja czuje ze nasz zwiazek stanal w miejscu. juz 2 rok mieszkamy razem, teraz przeprowadzilismy sie do nowego miasta, dzielimy sie obowiazkami itd. ogolnie nie jest zle. Problem tkwi w tym, ze ja zaczelam miec watpliwosci czy to napewno jest to, a co gorsza zaczelam zastanawiac sie czy nie warto bylo sprobowac z inny facetem. Chociaz wiem, ze to brzmi strasznie, to nie moge przestac o tym myslec. Jedyne doswiadczenie seksualne jakie mam, zdobylam ze swoim facetem i chyba przeraza mnie mysl, ze przez cale zycie nie zaznam niczego innego (po slubie czasownik zdradzam- zniknie z mojego slownika). Chcialabym sprobowac raz niezobowiazujacego seksu z kims innym, ale boje sie, ze to moze rozpierdzielic moj terazniejszy zwiazek. Czy uwazacie, ze to totalna glupota robic cos takiego, a moze ktoras z Was miala podobne dylematy- jak z tego wybrnelyscie? jestem otwarta na komentarze. pzdr, wszystkich zwatpiona. Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-10-06 o 16:55 Powód: odtworzenie tresci postu |
2009-10-05, 13:11 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Ja nigdy nie mialam bo jestem z drugim partnerem ale moje przyjaciółki, które miały tylko 1 faceta (dziś męża) miały takie hmm... kryzysy. Nie dopuściły się jednak zdrady bo to mogłoby zepsuć ich związki. Nawet jeśli partner by się nie dowiedział to one miałyby świadomość zdrady do końca życia. Aha a ten kryzys trwał może z rok, potem przeszło
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-10-05, 13:35 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Zezwalasz w tytule na o******* , to korzystam .
Kobieto ! Nie niszcz Siebie i nie niszcz Swojego związku zdradą ! Chcesz się "zwyobracać" z jakimś innym , żeby zobaczyć , co Cię omija ? To ile jest w takim razie warte Twoje uczucie do Twojego obecnego partnera ? Skoro mniej , niż zero , to miej odwagę najpierw zakończyć Swoją aktualną relację . I wtedy , proszę bardzo , z kwiatka na kwiatek i próbuj . W moim pojęciu nie istnieje sex bez miłości , ale ja to stara jestem i najwyraźniej "niedzisiejsza" |
2009-10-05, 13:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
co znaczy ze stanął w miejscu ? nie wiem czego oczekiwałaś od związku ale tak wygląda wspolne zycie ,rozmumiem ze planowanie slubu rozruszałaby zastój ale co dalej ?
po slubie zniknie zdrada ? ze co ksiądz resetuje w mózgu ? skoro masz takie watpliwosci to radze sie zastanaowic nad sensem zwiazku ,co na to twoj chlopak ? |
2009-10-05, 13:54 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Gadasz coś o jakiejś stagnacji, planujesz coś bez udziału ewentualnego przyszłego męża, myślisz o zdradzie...
Moim zdaniem albo nie wiesz na czym dupa ma Ci podskoczyć, bo masz za dobrze albo to nie ten, więc lepiej się zastanów. I jak szukaz dziury w całym, to się powstrzymaj, a jak jesteś nieszczęśliwa i masz ochotę na innego, to sobie daj spokój z tym związkiem i po zakończeniu tej znajomości poszukaj sobie innego.
__________________
|
2009-10-05, 13:55 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
To ile jest w takim razie warte Twoje uczucie do Twojego obecnego partnera ? Skoro mniej , niż zero , to miej odwagę najpierw zakończyć Swoją aktualną relację . I wtedy , proszę bardzo , z kwiatka na kwiatek i próbuj . W moim pojęciu nie istnieje sex bez miłości , ale ja to stara jestem i najwyraźniej "niedzisiejsza" Eloi, jezeli by bylo warte 'mniej niz zero' to bym tego wszystkiego nie pisala, bo dawno juz skonczyla bym to wszystko. Moj zwiazek duzo dla mnie znaczy, ale nie potrafie ocenic czy to Miłość czy sentyment dla tego co bylo i strach przed samotnoscia, i chyba dlatego to wszystko. A tak poza tym to moj facet tez nie byl swiety, i kiedys mi powiedzial, ze moge raz sie przespac z innym kolesiem, zeby przekonac sie ze faceci to swinie (ale romantyczne ) TYLKO! co innego cos takiego mowic a cos takiego przezyc. |
|
2009-10-05, 14:13 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Jesli myslisz o seksie z innym męzczyną to znak ze związek się rozpada.
Dla zakochanej kobiety inni faceci poza TŻ nie mają podtekstów seksualnych.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-10-05, 14:16 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
to chyba rzeczywiscie podłe o tym wogole o tym myslec tylko jak przestac? Edytowane przez Kasia Szy Czas edycji: 2009-10-05 o 14:30 |
|
2009-10-05, 14:30 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
po ślubie nic się nie zmieni i dalej będzie tylko on. Radzę porozmawiać. Skoro czujesz, że związek stoi w miejscu, to mu to powiedz. Dobrze, gdybyś poznała jego punkt widzenia.
__________________
KKV |
|
2009-10-05, 15:08 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Kasia - ludzie rozstaja sie i po 10 latach, bo cos sie wypalilo. Milosc nie jest wieczna. Zwiazek ma dawac szczescie a nie rodzic frustracje.
Sama piszesz ze to ty planowalas slub, twoj TZ nie był specjalnie zainteresowany. Planowałas slub za jego plecami czy tez rozmawialiscie o tym, kiedy ewentualnie? A do tego jeszcze problem z seksem (usatysfakcjonowana kobieta nie potrzebuje szukac podniet gdzie indziej). Chcesz wyjsc za faceta ktory nie daje ci satysfakcji?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-10-05, 15:12 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
Elfir. Chyba niestety masz racje. ide z nim powaznie porozmawiac, chociaz straszliwie boje sie co wyjdzie z tej rozmowy. |
|
2009-10-05, 15:23 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
|
2009-10-05, 15:31 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Kasiu..nie jesteś sama. Wiele kobiet ma takie rozterki a sie do tego nie przyznaje. Skoro się tutaj otworzyłąś przed nami , oznacza że jakiś problem istnieje, i potrzebujesz rady .Według mnie , skoro takie coś napisałaś -czegos Ci brakuje. I na pewno chodzi o coś więcej niż seks. Jeżeli Cie zaniedbuje , nie czujesz sie kobietą kochaną , powiedz mu to . Jeżeli nic to nie zmieni- zostaw go .
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
2009-10-05, 15:38 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Kasia - ale nie wylewaj na jego głowe żalów. Pogódz sie z mysla ze zwykle dwie strony czegoś niedopatrzyły. Jak go zalejesz wymówkami to on ciebie zaatakuje w samoobronie i dojdzie do kłótni. Bo nie do konca jestes przekonana czy to juz koniec. Dlatego nic na silę.
Najpierw sama sie zastanów czego ci brakuje. Np. seks - co innego mogłabym uzyskac od innego faceta? Moze wasz seks jest tradycyjny a ty masz skłonnosci SM? Moze nie piesci ciebie tak jak lubisz i masz nadzieje ze inny facet ci dogodzi? To mozna zmienic. Przyszlosc - zagadaj z facetam jak widzicie przyszlosc, slub, dzieci, w jakim czasie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-10-05, 17:04 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Mam znajoma, ktora na chwile przed ruszeniem za sprawami powiazanymi ze slubem, rowniez napadly podobne watpliwosci (tyle, ze facet nie byl jej pierwszym partnerem seksualnym, co jak widac, niekoniecznie musi miec jakies ogromne znaczenie). Zrobili wiec sobie przerwe, zeby sprawdzic swoje reakcje i co? W tym przypadku zwiazek na leb an szyje polecial, kolezanka ucieszona wolnoscia o chlopaku predko zapomniala. Rozstali sie, czego absolutnie nie zaluje.
Wiesz, tak naprawde wiekszosc ludzi dopadaja rozne watpliwosci. Taka chwilowa rozlaka moglaby Wam naprawde pomoc, no na przy tym, jest to uczciwe zagranie a nie jakies tam krecenie za plecami. Moglabys w spokoju przeanalizowac swoje uczucia i oczekiwania wzgledem tego zwiazku oraz swojej/Waszej przyszlosci. Poza tym, tak chyba najlatwiej sprawdzic, czy to nie czasem przywiazanie. Tak czy siak, powodzenia ! |
2009-10-05, 18:19 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Ja byłam dość długo z facetem, z którym przeżyłam pierwszy raz. Na początku było fajnie, ale potem miałam coraz większą ochotę na seks z innymi. Chciałam przekonać się, jak to jest z kimś innym, czy będzie lepiej... I na szczęście się z nim rozstałam (bo z kolejnymi było lepiej ).
|
2009-10-05, 19:04 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z peceta
Wiadomości: 75
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
Mam kolezanke z troche wiekszym stazem w zwiazku, ktorej zawrocil w glowie pewien chlopak tuz przed slubem. Jej narzeczony byl jej pierwszym partnerem, mieszkali razem a ona podobnie jak Ty zapragnela innego mezczyzny. Wyszla za maz, od czasu slubu minelo zaledwie kilka tygodni a ona zastanawia sie nad rozwodem bo dalej spotyka sie z kochankiem. Czasem nie warto ulegac pokusom dlatego dobrze sie zastanow zanim zniszczysz swoj zwiazek
__________________
byle do przodu małymi kroczkami ale zawsze |
|
2009-10-05, 19:30 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk... -- ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ - Urządzamy Nasz dom zaKochana
Edytowane przez n-nika Czas edycji: 2009-10-05 o 19:48 |
|
2009-10-05, 19:38 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 90
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
moj narzeczony jest moim pierwszym.. mialam takie kryzysy ze myslalam o tym, ze on bedzie tym jedynym i czy ja tego chce i czy w ogole chce z nim byc. myslalam nawet o skoku w bok ale............. po co? przeciez go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, a po co mi seks z kims innym skoro z nim jest niesamowity??? nie chce nikogo innego. chce mojego TZ. Na zawsze. przemysl to wszystko najpierw na spokojnie, zastanow sie czy warto tylko po to zeby sprobowac seks z kims innym rozwalic Twoj staly zwiazek.
|
2009-10-05, 20:15 | #20 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
Cytat:
Coś mi tu w tej jego wypowiedzi nie pasuje........ Cytat:
To nie jest normalne. |
|||
2009-10-05, 23:41 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: S.
Wiadomości: 58
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Po moim pierwszym doswiadczeniu z seksem chcialam doznac czegos innego, rzucilam chlopaka (nie ukladalo sie) potem drugi, trzeci- obecny... i go zdradzilam... z pierwsza miloscia (bylismy 4 lata ze soba) ale wiem ze nigdy wiecej nie wroce do pierwszego bo nie chce juz cierpiec, a teraz ten obecny jest zdradzony, nie wie ale wiem co czuje. Nie warto, bo jesli raz sie czegos zapragnie to juz ciezko z tym skonczyc... Musisz wybrac, zyc z mysla jak smakuje seks z innym albo szukac...
|
2009-10-06, 07:22 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
|
|
2009-10-06, 13:51 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Po co usuwasz swoją wypowiedź, skoro i tak została już (na szczęście) zacytowana? Mod nie będzie zadowolony
__________________
Edytowane przez sweetish Czas edycji: 2009-10-06 o 13:53 |
2009-10-06, 21:17 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
.
Edytowane przez Rebelious Czas edycji: 2014-07-02 o 18:05 |
2009-10-07, 06:53 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Cytat:
Ja jestem z moim Tż niecałe 4 lata czasem pojawiały się watpliwości, rozterki.. ale albo o tym rozmawialiśmy, albo mi po kilku dniach przechodziło.. Ten związek jest moim najdłuższym związkiem ale i najwartościowszym- dbamy o siebie i nasz związek, czasem mówimy sobie- Kochanie dziś się nie widzimy- i "odpoczywamy od siebie" a następnego dnia wracamy do siebie stęsknieni.. co jakiś czas robimy sobie niespodzianki,chodzimy na randki.. Może zrób sobie listę plusów i minusów, zastanów się czy minusy można jeszcze naprawić
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 |
|
2009-10-07, 09:30 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Masz ochote popisac poradzic mi cos?
|
2009-10-07, 10:36 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 |
2009-10-07, 16:37 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzies z kims :*
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
Ja bym na twoim miejscu nie ryzykowała skokami w bok ponieważ możesz dużo stracić!
|
2009-10-07, 17:18 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
what does o*******cie mean?
__________________
fight |
2009-10-07, 22:39 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
|
Dot.: Dziewczyny podpowiedzcie albo o*******cie bo juz sama nie wiem..
ja doskonale Cię rozumiem ale czy warto popsuć ten związek ?? bojesteście w poważnym związku, kochacię się, więc szkoda taką miłość zmarnować naprawde nie wiem co Ci poradzić ..
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.