Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-21, 17:29   #31
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Odp: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

To fajnie, że Wam się zakup udał Niech służy dobrze!
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 18:01   #32
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

to może i ja opiszę swój poród

w dzień terminu leżałam w szpitalu ze względu na tętno Antosia, ale że stwierdzili że nic się nie dzieje to wypisali mnie do domu i kazali przjechać za tydzień i wziąć wszystkie rzeczy.
Mąż nie mógł się zwolnić w ten dzień z pracy, więc pojechałam ze szwagrem. Była kolejka, więc odesłałam go do domu wiedząc, że mam zostać. Podpieli mi ktg, zrobili usg i zwykłe badanie i Pani dr stwierdziła, że to nie dziś i mam jechać do domu "zjeść kotleta i obejrzeć wiadomości". Zadzwoniłam po szwagra i koło 13 byłam już w domu. O 14 dostałam pierwszych skurczy, o dziwo od razu miałam co 3/3,5 minuty. Poszłam się wykąpać, zrobiłam mężowi spaghetti i czekałam jak wróci z pracy. Przyjechał około 15.30 i z wrażenia nie chciał już jeść. W drodze do szpitala kupiliśmy jeszcze loda w czekoladzie no bo przecież później karmiąc nie będzie można.
Bóle miałam niestety krzyżowe. W szpitalu leżałam, chodziłam i wydziwiałam żeby tylko nie bolało i szybko się skończyło. Rozwarcia nie miałam i pielęgniary kazały mi się położyć spać i udawać, że nic się nie dzieje. O 22 odesłałam męża i siostrę do domu. Umówiliśmy się, że jak mnie przewiozą na porodówkę to zadzwonię.
O 1 w nocy miałam już albo dopiero 6 cm rozwarcia i przeszłam na porodówkę. (u nas w szpitalu porodówka jest zupełnie w innej części budynku i trzeba iść spory kawał drogi przez różne oddziały i pielęgniarka powiedziała że nie będzie niosła mojej torby i położyła ją sobie na wózku, a ja musiałam z tymi skurczami iść) w drodze na porodówkę skupiałam się na tym aby dojść tam i nie zadzwoniłam do męża, ani siostry bo miałam mieć poród rodzinny, a na porodówce jak mnie podłączały pod ktg to wypadł mi z szlafroka telefon i żadna pipa nie chciała mi go podać, a dla mnie osobiście ktg to tortury. W życiu mnie tak kość łonowa nie bolała jak podczas tego badania i to za każdym razem. Nie mogłam po prostu leżeć płasko bo mnie wszystko bolało, więc nie miałam siły żeby ten telefon sięgnąć, a potem to już tak szybko poszło że niestety nie zdążyłam po nich zadzwonić.
Dostałam jakieś czopki na rozwarcie, chwile skakałam na piłce i o 3 zaczęły się parte, a o 3.50 urodził się mój Antoś. Wage miał niesamowitą, wszycy przychodzili go oglądać bo był największy na oddziale. Dziewczyny ja nie wykonywałam w ciąży żadnych ćwiczeń Keagla (tak się to pisze?) i nawet nie pękłam, nic a nic tyle tylko że mi się wszystko rozeszło tam i straciłam bardzo dużo krwi i miałam później trzy worki podawane. Jak dostałam małego na brzuch to bła najpiękniejsza chwila w moim życiu, nigdy tego nie zapomnę.
Ja rodziłam niespodziankę bo lekarz w 14 tyg. powiedział, że chłopak, później 2 razy że jednak dziewczynka i później na dwóch usg nie było nic widać.
Do tej pory strasznie mi smutno że nie było w tej ważnej chwili mojego męża i za każdym razem jak o tym myślę to chce mi się płakać, ale nic nie zrobię, czasu nie cofnę

Chciałbym mieć drugie dziecko i też urodzić sn bo na drugi dzień czułam się naprawdę dobrze.

Mam nadzieje że was nie zanudziłam swoim opisem. Wasze przeczytałam wszystkie i za każdym razem się wzruszałam i nadal wzruszam jak sobie to przypomnę, albo jak siedziałam na forum i czytałam że kolejne dziewczyny idą rodzić. Piękne chwile
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 18:13   #33
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Filipek chorował strasznie ale aby w ogóle mogło dojśc do zabiegu musiał byc zdrowy więc brał szczepionkę w tabletkach po której jak ręką odjął ani katarku,kaszelku nic.Miał tylko raz antybiotyk ostatnio z powodu węzłów i rozpoczynającej się anginy a tak był 2 m-ce zdrowy.Teraz czeka go 3 seria tej szczepionki a migdały wyciete oby juz nie chorował.3 m-ce to jak dla mnie wieczność
Wodniak ma już jakiś czas,mielismy go obserwować ale np przy infekcji sie powiększał a to malał,pojedziemy do chirurga to się zobaczy co zdecyduje
dzielny Filipekmoja siostra też miała wycinane migdałki w wieku 7 lat,ale ją pocieszało to ze pan doktor pozwalał jej jeść lody dla Szymonka dużo zdrówka
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 18:54   #34
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez natusiakac21 Pokaż wiadomość
to może i ja opiszę swój poród

w dzień terminu leżałam w szpitalu ze względu na tętno Antosia, ale że stwierdzili że nic się nie dzieje to wypisali mnie do domu i kazali przjechać za tydzień i wziąć wszystkie rzeczy.
Mąż nie mógł się zwolnić w ten dzień z pracy, więc pojechałam ze szwagrem. Była kolejka, więc odesłałam go do domu wiedząc, że mam zostać. Podpieli mi ktg, zrobili usg i zwykłe badanie i Pani dr stwierdziła, że to nie dziś i mam jechać do domu "zjeść kotleta i obejrzeć wiadomości". Zadzwoniłam po szwagra i koło 13 byłam już w domu. O 14 dostałam pierwszych skurczy, o dziwo od razu miałam co 3/3,5 minuty. Poszłam się wykąpać, zrobiłam mężowi spaghetti i czekałam jak wróci z pracy. Przyjechał około 15.30 i z wrażenia nie chciał już jeść. W drodze do szpitala kupiliśmy jeszcze loda w czekoladzie no bo przecież później karmiąc nie będzie można.
Bóle miałam niestety krzyżowe. W szpitalu leżałam, chodziłam i wydziwiałam żeby tylko nie bolało i szybko się skończyło. Rozwarcia nie miałam i pielęgniary kazały mi się położyć spać i udawać, że nic się nie dzieje. O 22 odesłałam męża i siostrę do domu. Umówiliśmy się, że jak mnie przewiozą na porodówkę to zadzwonię.
O 1 w nocy miałam już albo dopiero 6 cm rozwarcia i przeszłam na porodówkę. (u nas w szpitalu porodówka jest zupełnie w innej części budynku i trzeba iść spory kawał drogi przez różne oddziały i pielęgniarka powiedziała że nie będzie niosła mojej torby i położyła ją sobie na wózku, a ja musiałam z tymi skurczami iść) w drodze na porodówkę skupiałam się na tym aby dojść tam i nie zadzwoniłam do męża, ani siostry bo miałam mieć poród rodzinny, a na porodówce jak mnie podłączały pod ktg to wypadł mi z szlafroka telefon i żadna pipa nie chciała mi go podać, a dla mnie osobiście ktg to tortury. W życiu mnie tak kość łonowa nie bolała jak podczas tego badania i to za każdym razem. Nie mogłam po prostu leżeć płasko bo mnie wszystko bolało, więc nie miałam siły żeby ten telefon sięgnąć, a potem to już tak szybko poszło że niestety nie zdążyłam po nich zadzwonić.
Dostałam jakieś czopki na rozwarcie, chwile skakałam na piłce i o 3 zaczęły się parte, a o 3.50 urodził się mój Antoś. Wage miał niesamowitą, wszycy przychodzili go oglądać bo był największy na oddziale. Dziewczyny ja nie wykonywałam w ciąży żadnych ćwiczeń Keagla (tak się to pisze?) i nawet nie pękłam, nic a nic tyle tylko że mi się wszystko rozeszło tam i straciłam bardzo dużo krwi i miałam później trzy worki podawane. Jak dostałam małego na brzuch to bła najpiękniejsza chwila w moim życiu, nigdy tego nie zapomnę.
Ja rodziłam niespodziankę bo lekarz w 14 tyg. powiedział, że chłopak, później 2 razy że jednak dziewczynka i później na dwóch usg nie było nic widać.
Do tej pory strasznie mi smutno że nie było w tej ważnej chwili mojego męża i za każdym razem jak o tym myślę to chce mi się płakać, ale nic nie zrobię, czasu nie cofnę

Chciałbym mieć drugie dziecko i też urodzić sn bo na drugi dzień czułam się naprawdę dobrze.

Mam nadzieje że was nie zanudziłam swoim opisem. Wasze przeczytałam wszystkie i za każdym razem się wzruszałam i nadal wzruszam jak sobie to przypomnę, albo jak siedziałam na forum i czytałam że kolejne dziewczyny idą rodzić. Piękne chwile
Chylę czoła bo waga Twojego synka była niesamowita! Toż to jakaś torpeda :P Moja mała też do małych nie należała bo prawie 4kg miała ale 4700 to aż nieprzyzwoicie :P
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 19:10   #35
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dziękuję za Wasze opisy porodów Miło było jeszcze kolejne przeczytać

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Filipek chorował strasznie ale aby w ogóle mogło dojśc do zabiegu musiał byc zdrowy więc brał szczepionkę w tabletkach po której jak ręką odjął ani katarku,kaszelku nic.Miał tylko raz antybiotyk ostatnio z powodu węzłów i rozpoczynającej się anginy a tak był 2 m-ce zdrowy.Teraz czeka go 3 seria tej szczepionki a migdały wyciete oby juz nie chorował.3 m-ce to jak dla mnie wieczność
Rybomunyl? Maks to miał 3 lata temu Nie pomogło ani na jotę. Wcześniej brał Echinaceę, tran, później Esberitox, Immunaron, Lymphomyosot i jeszcze jakieś były. W sumie przez te 4 lata kiedyś doliczyłam się 10 różnych uodparniaczy i nic nie pomagało

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
dzielny Filipekmoja siostra też miała wycinane migdałki w wieku 7 lat,ale ją pocieszało to ze pan doktor pozwalał jej jeść lody dla Szymonka dużo zdrówka
O tak! Tylko Maks tyle jadł tych lodów, że aż dostał po niecałym miesiącu anginy Lekarz stwierdził, że chyba jednak trochę za dużo dostał
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 19:33   #36
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dobry wieczór w nowym wątku

A wiecie, że ja do tej pory nie podałam swojego opisu porodu?
Pamiętam, że napisałam piękne opowiadanie i mi się skasowało Wtedy nie miałam już siły pisać tego jeszcze raz. Może teraz się zbiorę i kilka słów napiszę Tak dla siebie przede wszystkim, żeby zostało "na zawsze"

A póki co, kism, bardzo Cię proszę, żebyś zmieniła cyferkę "0" na "2" przy moim imieniu, w rubryce "wiek"
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 19:47   #37
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Witajcie mamuśki ja mam w pracy urwanie głowy, telefon był w naprawie, a tu co?! Nowy wątek - ładnie popędziłyście!

Trzymam kciuki za wszystkie mamy walczące o zasypianie, my również mamy z tym problem. A dokładnie to z nocnym wstawaniem, a nie zasypianiem. Chyba jednak cycusiowych dzieci bardziej to dotyczy :/ ale póki co jak pomyślę o nieprzespanej zupełnie nocy, a później 8 h w pracy to wystawiam cyca i mam spokój. A poza tym czuję się jak za studenckich czasów - sypiam 4-5 godzin na dobę
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 19:48   #38
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Ja też się melduję

Dziewczyny, jak tak czytam Wasze opisy porodów to chętnie bym to jeszcze raz przeżyła, ależ to były emocje wtedy jak tak czekałyśmy na porody, a potem jak się jedna po drugiej rozpakowywała To było prawie rok temu!!!
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 20:01   #39
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Heji ja sie melduje

Milo jest przeczytac ,,nowe,, opisy porodow Az sie wzruszylam.
i u mnie data urdzenia sie zmienila, zaczelam 27lat
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 20:46   #40
Ewunia_1984
Zadomowienie
 
Avatar Ewunia_1984
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Jeszcze trochę i będziemy na nowo wspominać nasze porody
Ewunia_1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 20:57   #41
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

no to jestem i ja
jeszcze tylko kilka z nas i będziemy w komplecie

a ja tam nie zmieniam mojego wieku, a co tam - będę tutaj piękna i młoda

porody - hmmm, też mam łezkę w oku na wspomnienie tych chwil. nie mogę uwierzyć że to prawie rok już minął!

Anulka - brawa dla Filipka! dzielny pacjent z niego

dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
Timii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 21:05   #42
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
Ja wciąż podaję w formie "zupki", tylko takiej gęstej z ziemniakami, porami i marchewką. Raz robiłam po grecku wg przepisu Agaty, ale Sebie pomidory nie bardzo wchodzą

Dziewczyny, wiecie co, Seba chyba zaczyna się ruszać Wczoraj jeszcze siedział spokojnie i się bawił, a dziś zaczął manewrować nóżkami tak, że obkręca się dookoła własnej osi i próbuje też przechodzić z siedzenia do pozycji raczkowej, choć dzisiaj jedna próba zakończyła się wyrżnięciem twarzą w dywan Wiem, że Wasze dzieci nie takie rzeczy potrafią, ale my jesteśmy mobilnie zacofani, więc cieszy mnie jakakolwiek oznaka ruchu
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 21:10   #43
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
Moj lubi ryybke zmieszana z ziemniaczkami i koprem, a do tego marchew z groszkiem ,,na slodko,,
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 21:16   #44
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja wciąż podaję w formie "zupki", tylko takiej gęstej z ziemniakami, porami i marchewką. Raz robiłam po grecku wg przepisu Agaty, ale Sebie pomidory nie bardzo wchodzą

Dziewczyny, wiecie co, Seba chyba zaczyna się ruszać Wczoraj jeszcze siedział spokojnie i się bawił, a dziś zaczął manewrować nóżkami tak, że obkręca się dookoła własnej osi i próbuje też przechodzić z siedzenia do pozycji raczkowej, choć dzisiaj jedna próba zakończyła się wyrżnięciem twarzą w dywan Wiem, że Wasze dzieci nie takie rzeczy potrafią, ale my jesteśmy mobilnie zacofani, więc cieszy mnie jakakolwiek oznaka ruchu
a tak się martwiłaś
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 21:21   #45
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja wciąż podaję w formie "zupki", tylko takiej gęstej z ziemniakami, porami i marchewką. Raz robiłam po grecku wg przepisu Agaty, ale Sebie pomidory nie bardzo wchodzą

Dziewczyny, wiecie co, Seba chyba zaczyna się ruszać Wczoraj jeszcze siedział spokojnie i się bawił, a dziś zaczął manewrować nóżkami tak, że obkręca się dookoła własnej osi i próbuje też przechodzić z siedzenia do pozycji raczkowej, choć dzisiaj jedna próba zakończyła się wyrżnięciem twarzą w dywan Wiem, że Wasze dzieci nie takie rzeczy potrafią, ale my jesteśmy mobilnie zacofani, więc cieszy mnie jakakolwiek oznaka ruchu
padłam też bardzo się cieszyłam kiedy Matylek zaczął startować do pozycji raczkowej : gratulujemy idą zmiany

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
a ja tam nie zmieniam mojego wieku, a co tam - będę tutaj piękna i młoda

dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
ja też nie zmieniam, w razie czego zawsze będziemy miały łatwy rachunek, podany wiek plus wiek naszych dzieci chociaż jak część z nas pozmienia wiek to nie będzie już tak łatwo, więc propozycja, może zostańmy przy naszym wieku "porodowym"? co wy na to?
a rybka? u nas wciąż brak w menu... ;/

Nie pamiętam kto pisał o dylemacie smoczkowym.. powiem tak smosiu u nas od urodzenia funkcjonuje i usypia małą.. poza spaniem go nie używa, ale uważam że to złoty środek i w tym wieku nie ma co się przejmować, za rok o tej porze będziemy się martwić

Chyba też opiszę swój poród w ramach wspominek, jak Gabbi.. ale nie dziś bo padam na twarz dobranoc i byle do świtu
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 21:24   #46
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja wciąż podaję w formie "zupki", tylko takiej gęstej z ziemniakami, porami i marchewką. Raz robiłam po grecku wg przepisu Agaty, ale Sebie pomidory nie bardzo wchodzą

Dziewczyny, wiecie co, Seba chyba zaczyna się ruszać Wczoraj jeszcze siedział spokojnie i się bawił, a dziś zaczął manewrować nóżkami tak, że obkręca się dookoła własnej osi i próbuje też przechodzić z siedzenia do pozycji raczkowej, choć dzisiaj jedna próba zakończyła się wyrżnięciem twarzą w dywan Wiem, że Wasze dzieci nie takie rzeczy potrafią, ale my jesteśmy mobilnie zacofani, więc cieszy mnie jakakolwiek oznaka ruchu
rinco to nie ważne co inne dzieci potrafią. dla Ciebie najważniejszy jest Twój maluch i już. najgorsze co może być to takie porównywanie. mi ost jak koleżanka przechwalała się co jej dziecko potrafiło w wieku marci to jej powiedziałam że mała gra już w szachy
brawa dla Seby jeszcze Cię nieźle pogoni jak zacznie chodzić więc ciesz się spokojem

Edytowane przez Timii
Czas edycji: 2013-03-21 o 21:27
Timii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 22:07   #47
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dzięki dziewczyny za nowe opisy porodów! Łezka się w oku kręci...

Anulka, brawa dla dzielnego Filipka Oby teraz już było dobrze.

Rinco, gratki za poruszenie u Was Jeszcze zatęsknisz pewnie za jego spokojem

Odnośnie ryby - u nas Antek je tak jak my, przeważnie pieczoną w jakimś sosie, allbo po prostu oliwa i zioła. Kawałki do buzi. Albo pulpety.
Dzisiaj tez robiłam te pulpety cielęcinkowe. Smakowały A szybko się robi. Miałam zmielony kawałek cielęciny (jakieś 150g), dodałam do tego zioła prowansalskie, podduszoną na maślę cebulkę (pół małej), jajko, formowałam kulki i wrzucałam na wrzątek.
Szybko i przyjemnie Teraz sobie myślę, że gotowane w bulionie warzywnym byłyby lepsze...

U nas ostatnia cyckowa noc...
I wrzuciłam na bloga trochę zdjęć z ostatniego zwiedzania, jak chcecie to zapraszam
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 22:09   #48
Ewunia_1984
Zadomowienie
 
Avatar Ewunia_1984
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dziewczyny, dajcie jakis przepis na rybke
Ewunia_1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 22:10   #49
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Ja chcę znowu być w ciąży i urodzić dzidziusia!!

Może pod koniec roku będziemy się starać .... zobaczymy jak się życie poukłada
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 22:21   #50
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dajcie jakis przepis na rybke
też pytałam kilka postów wyżej zobacz co dziewczyny odpisały
Timii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 22:59   #51
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

mnie też przyjmiecie w nowym wątku?
Kasia lat 30 ( ) (tp.9.06), ur 3.06.2012 Olaf Janusz 3300g, sn

jak przeczytałam wasze opisy porodów... ahh te emocje mój poród tak w skrócie.. dzień PRZED siedzieliśmy u brata na grilu do chyba 2 w nocy a ja biegałam co chwilę siku na 1 piętro i to mnie tak ruszyło bo nastepnego dnia po obiedzie odeszły mi wody, ok. 15tej i pojechalismy do szpitala. wszystko poszło w miarę szybko i sprawnie, miałam znajomą położną więc mogłam skupic się tylko na tym co trzeba, mąż był cały czas przy mnie, wszystko szło jak powinno az tu nagle jak już kazali mi przec to się skurcze skończyły! w życiu nie widziałam takiego popłochu i zamieszania! nie wiedziałam co się dzieje, w kilka sekund z jednej położnej i lekarki zrobiło się z 8 osób nie zdążyłam nawet pomyślec co się dzieje, dostałam kroplowke iskurcze wróciły. za chwilę było po wszytskim pierwsze co zobaczyłam to pupkę Olafa hehe bo tak go położna trzymała. piękny dzień to był - niedziela...

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
piekę owiniętą w folię w piekarniku. dodaję koperek lub pietruszkę i oliwę z oliwek zeby nie wyschła za bardzo. a w środek cebulę w plastrach mmmm oczywiście cebulkę zjada mąż

dziś kolejny dzień Olaf zasnął w 3 minuty, bez wstawania czy kręcenia się. za to przed chwilą się obudził przytuliłam i śpi. wróciłam odpisac i tez uciekam spac!
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 05:55   #52
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość


Rybomunyl? Maks to miał 3 lata temu Nie pomogło ani na jotę. Wcześniej brał Echinaceę, tran, później Esberitox, Immunaron, Lymphomyosot i jeszcze jakieś były. W sumie przez te 4 lata kiedyś doliczyłam się 10 różnych uodparniaczy i nic nie pomagało

Ismigen Bierze sie je pod język na czczo,ssie się aż do ropzpuszczenia.10 dni tabletka 20 dni przerwy i tak 3 razy i od czasu pierwszej dawki jak ręką odjął,przypominam ze mój Filip miał wieczny katar i poranny kaszel od tego czasu zakaszlał może ze 4 razy Nie cieknie mu z nosa Koszt tych tabletek jest w sumie nie wielki w porównywaniu z tym ile w miesiacu wydawałam na lekiFilip też miał wyciety 3 migdał i podciete podniebienne.Zajrzałam mu oczywiście w gardło i teraz wyglada to tak jakby nie miał migdałówbo miał takie wielkie że zagracały całe gardełko.
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
no to jestem i ja
jeszcze tylko kilka z nas i będziemy w komplecie

a ja tam nie zmieniam mojego wieku, a co tam - będę tutaj piękna i młoda

porody - hmmm, też mam łezkę w oku na wspomnienie tych chwil. nie mogę uwierzyć że to prawie rok już minął!

Anulka - brawa dla Filipka! dzielny pacjent z niego

dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
Ja podaję tylko i wyłącznie ze słoika bo obawiam sie ości.


Dzień Dobry po kawce OMG jak dawno tego nie pisałam
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 07:27   #53
she_87
Raczkowanie
 
Avatar she_87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 145
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Witam w nowym wątku.

Ewelina 26 l (tp.03.05.2012) ur.05.05.2012. Sara 3830g 55cm sn

Ja też spróbuję nauczyć Sare złych nawyków ale wezme się za to dopiero w środe bo będe miaął troche wolnego w pracy i święta . Mam andzieję ż e sie uda bo Sarusia to maął awanturnica

Moja Sara nie raczkuje jeszcze ani nie pełza do przodu natomiast nauczyła się na siedząco porusząc do przodu powoli zaczyna wstawać. Zęby nadal 2.

Jak czytam wasze opisy porodu to jaby wczoraj było, moze tez opisze swój jak znajdę chwilę.
she_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 07:34   #54
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dzień dobry.

Za nami kolejna DOBRA noc
Hania wstała po 3 i marudziła. P poszedł do Niej, przewinął, położył do łóżeczka i zasnęła w ekspresowym tempie Pieluszka nie była jakoś bardzo zasikana więc nie wiem, dlaczego się obudziła. Cycka w każdym razie się nie domagała Aż poszłam jeszcze później dwa razy sprawdzić, czy na pewno śpi

I jeszcze z nowości, Hania od wczoraj sprawnie raczkuje
Czyli na początku się turlała, później pełzała, wstawała, a teraz raczkuje

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość

Odnośnie ryby - u nas Antek je tak jak my, przeważnie pieczoną w jakimś sosie, allbo po prostu oliwa i zioła. Kawałki do buzi. Albo pulpety.
Dzisiaj tez robiłam te pulpety cielęcinkowe. Smakowały A szybko się robi. Miałam zmielony kawałek cielęciny (jakieś 150g), dodałam do tego zioła prowansalskie, podduszoną na maślę cebulkę (pół małej), jajko, formowałam kulki i wrzucałam na wrzątek.
Szybko i przyjemnie Teraz sobie myślę, że gotowane w bulionie warzywnym byłyby lepsze...

U nas ostatnia cyckowa noc...
I wrzuciłam na bloga trochę zdjęć z ostatniego zwiedzania, jak chcecie to zapraszam
Jak to ostatnia cyckowa noc????

Kurcze, ja się boję jeszcze robić coś z jajkiem dla Hani

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
mnie też przyjmiecie w nowym wątku?
Kasia lat 30 ( ) (tp.9.06), ur 3.06.2012 Olaf Janusz 3300g, sn

jak przeczytałam wasze opisy porodów... ahh te emocje mój poród tak w skrócie.. dzień PRZED siedzieliśmy u brata na grilu do chyba 2 w nocy a ja biegałam co chwilę siku na 1 piętro i to mnie tak ruszyło bo nastepnego dnia po obiedzie odeszły mi wody, ok. 15tej i pojechalismy do szpitala. wszystko poszło w miarę szybko i sprawnie, miałam znajomą położną więc mogłam skupic się tylko na tym co trzeba, mąż był cały czas przy mnie, wszystko szło jak powinno az tu nagle jak już kazali mi przec to się skurcze skończyły! w życiu nie widziałam takiego popłochu i zamieszania! nie wiedziałam co się dzieje, w kilka sekund z jednej położnej i lekarki zrobiło się z 8 osób nie zdążyłam nawet pomyślec co się dzieje, dostałam kroplowke iskurcze wróciły. za chwilę było po wszytskim pierwsze co zobaczyłam to pupkę Olafa hehe bo tak go położna trzymała. piękny dzień to był - niedziela...


piekę owiniętą w folię w piekarniku. dodaję koperek lub pietruszkę i oliwę z oliwek zeby nie wyschła za bardzo. a w środek cebulę w plastrach mmmm oczywiście cebulkę zjada mąż

dziś kolejny dzień Olaf zasnął w 3 minuty, bez wstawania czy kręcenia się. za to przed chwilą się obudził przytuliłam i śpi. wróciłam odpisac i tez uciekam spac!
Olaf urodził się tego samego dnia, co Hania

Edytowane przez Gaabbi
Czas edycji: 2013-03-22 o 07:35
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 07:38   #55
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Pola przepiękne zdjęcia! i miejsce piękne i Ty piękna, no i te buciki ah a jeśli to nie tajemnica to w jakiej części Francji jesteś? Rok temu szykowaliśmy sie na podbój Champs Elysses, i croissanty na śniadanie wcinałam, eh... to były piękne dni
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 08:28   #56
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Czytam te wasze/nasze porody wciąż.. i się napaliłam normalnie, ja chce jeszcze raz chociaz!

Za nami kiepska noc- mała sie obudziła o 2 gotowa do zabaw. Grr..

Na dodatek chciałam od tego weekendu ''uczyc'' ją spania z TŻtem, bo w koncu jakieś wolne dni.. ale gdzie tam, wtargneła wczoraj o kilka dni za wczesnie teściówka z synem TŻta- tzn.przywiozła go i poozniej odwiezie (mieszkaja niedaleko siebie w niemczech).. wiec to nie czas na takie akcje. Młody by sie nie wyspał. my potem bez sił, a młody liczy na jakies rozrywki.. no i chce spac z tata w tym czasie, wiec.. musze sie dalej meczyc
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 08:49   #57
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

uuuu widzę, że tak mnie wzięło sprzątanie i polerowanie, przestawianie mebli że dużo mnie ominęło!
Witam i ja w nowym wątku. My zbliżamy się do 1 roczku dużymi krokami, a ponieważ w pierwszy roczek będziemy mieć też chrzciny, więc szykuje się najazd! przemeblowujemy, czyścimy i zbieramy zapasy bo to już za dwa tygodnie
Jak sobie tak poczytałam Wasze porody i przypomniało mi się, że ostanio taką chęć na sprzątanie miałam dwa dni przed urodzeniem dziecka, to mi tak jakoś się zrobiło .....
Mój syn rośnie w siłę, ostatnio obchodziliśmy tutaj św Patryka - zrobił furorę, wycałowany przez "zielone" dziewczyny i obfocony. Ale mieliśmy zabawę i pomyśleć że 17 marca zeszłego roku miałam brzuch jak balon i toczyłam się jak słoń

Gratulacje postępów dzieciaczków, a teraz uciekam doczytywać
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 09:04   #58
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

witajcie
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
_millena, u nas też skórka dość twarda ale Macio sobie radzi
Ew. Spryskaj wodą i włóż do woreczkqa
Dzięki ! Borys też sobie niby radzi, ale ma poorane dziąsła i czasem jak ugryzie to się drze !

Cytat:
Napisane przez allebazi Pokaż wiadomość
millena Twój blog został doceniony u nas na wątku mamuś wakacyjnych
haha super ! domyslam się nawet dzięki czemu ! (solidarność jajników to potęga! ) ;-)
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 09:20   #59
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
witajcie






haha super ! domyslam się nawet dzięki czemu ! (solidarność jajników to potęga! ) ;-)
przeczytałam ostatni Wpis na Twoim blogu!!! poryczałam się ze śmiechu!!!! genialnie napisane- a jakie prawdziwe!
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 09:44   #60
natusiakac21
Raczkowanie
 
Avatar natusiakac21
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

byliśmy dziś na badaniu krwi i moczu, mój dzielny chłopczk nawet nie pisnął jak go pani w palec ukuła
Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Chylę czoła bo waga Twojego synka była niesamowita! Toż to jakaś torpeda :P Moja mała też do małych nie należała bo prawie 4kg miała ale 4700 to aż nieprzyzwoicie :P
4600, był największy na oddziale i w ogóle w rodzinie, za to teraz jest drobny
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
no to jestem i ja
jeszcze tylko kilka z nas i będziemy w komplecie

a ja tam nie zmieniam mojego wieku, a co tam - będę tutaj piękna i młoda

porody - hmmm, też mam łezkę w oku na wspomnienie tych chwil. nie mogę uwierzyć że to prawie rok już minął!

Anulka - brawa dla Filipka! dzielny pacjent z niego

dziewczyny jak podajecie rybke? tzn co z niej przygotowujecie? brak mi pomysłu
ja osttnio zrobiłam krem z dyni z łososiem, robię też ze szpinakiem, z brokułami, z marchewką, z buraczkami......no co mi się tam wymyśli to robię
Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja wciąż podaję w formie "zupki", tylko takiej gęstej z ziemniakami, porami i marchewką. Raz robiłam po grecku wg przepisu Agaty, ale Sebie pomidory nie bardzo wchodzą

Dziewczyny, wiecie co, Seba chyba zaczyna się ruszać Wczoraj jeszcze siedział spokojnie i się bawił, a dziś zaczął manewrować nóżkami tak, że obkręca się dookoła własnej osi i próbuje też przechodzić z siedzenia do pozycji raczkowej, choć dzisiaj jedna próba zakończyła się wyrżnięciem twarzą w dywan Wiem, że Wasze dzieci nie takie rzeczy potrafią, ale my jesteśmy mobilnie zacofani, więc cieszy mnie jakakolwiek oznaka ruchu
teraz to już chwila i zobaczysz jak ruszy
Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
padłam też bardzo się cieszyłam kiedy Matylek zaczął startować do pozycji raczkowej : gratulujemy idą zmiany



ja też nie zmieniam, w razie czego zawsze będziemy miały łatwy rachunek, podany wiek plus wiek naszych dzieci chociaż jak część z nas pozmienia wiek to nie będzie już tak łatwo, więc propozycja, może zostańmy przy naszym wieku "porodowym"? co wy na to?
a rybka? u nas wciąż brak w menu... ;/

Nie pamiętam kto pisał o dylemacie smoczkowym.. powiem tak smosiu u nas od urodzenia funkcjonuje i usypia małą.. poza spaniem go nie używa, ale uważam że to złoty środek i w tym wieku nie ma co się przejmować, za rok o tej porze będziemy się martwić

Chyba też opiszę swój poród w ramach wspominek, jak Gabbi.. ale nie dziś bo padam na twarz dobranoc i byle do świtu
opisz, opisz czekamy
Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za nowe opisy porodów! Łezka się w oku kręci...

Anulka, brawa dla dzielnego Filipka Oby teraz już było dobrze.

Rinco, gratki za poruszenie u Was Jeszcze zatęsknisz pewnie za jego spokojem

Odnośnie ryby - u nas Antek je tak jak my, przeważnie pieczoną w jakimś sosie, allbo po prostu oliwa i zioła. Kawałki do buzi. Albo pulpety.
Dzisiaj tez robiłam te pulpety cielęcinkowe. Smakowały A szybko się robi. Miałam zmielony kawałek cielęciny (jakieś 150g), dodałam do tego zioła prowansalskie, podduszoną na maślę cebulkę (pół małej), jajko, formowałam kulki i wrzucałam na wrzątek.
Szybko i przyjemnie Teraz sobie myślę, że gotowane w bulionie warzywnym byłyby lepsze...

U nas ostatnia cyckowa noc...
I wrzuciłam na bloga trochę zdjęć z ostatniego zwiedzania, jak chcecie to zapraszam
piękne zdjęcia, widać że mąż lubi fotografować
Cytat:
Napisane przez she_87 Pokaż wiadomość
Witam w nowym wątku.

Ewelina 26 l (tp.03.05.2012) ur.05.05.2012. Sara 3830g 55cm sn

Ja też spróbuję nauczyć Sare złych nawyków ale wezme się za to dopiero w środe bo będe miaął troche wolnego w pracy i święta . Mam andzieję ż e sie uda bo Sarusia to maął awanturnica

Moja Sara nie raczkuje jeszcze ani nie pełza do przodu natomiast nauczyła się na siedząco porusząc do przodu powoli zaczyna wstawać. Zęby nadal 2.

Jak czytam wasze opisy porodu to jaby wczoraj było, moze tez opisze swój jak znajdę chwilę.
????????chyba oduczyć
też chętnie przeczytam Twój opis, to takie wzruszające
natusiakac21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-23 22:52:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.