Śmierć Magdaleny Żuk

[denneris]

Dziewczyna ewidentnie przezyla cos strasznego. Na nagraniu widac, ze chce cos powiedziec, ale nie moze, boi sie. Nawet sama przeciez to mowi wprost. Chce tez cos przekazac slowem 'EM'. Wiadomo ze to moze oznaczac wszystko... Ale ona szuka sposobu zeby cos przekazac, wola o pomoc.
Mozliwe, ze jej stan to efekt traumy lub tez psychoza- ale bardzo malo prawdopodobne, ze z powodu naglego, pierwszego ataku choroby. Raczej jesli juz to psychoza ponarkotykowa.

Co do jej chlopaka- niby dziwna rozmowa, ale to ze my zachowalibysmy sie zupelnie inaczej w danej sytuacji nie oznacza, ze kazdy tak powinien zrobic. On raczej sobie nie zdaje sprawy z powagi sytuacji.

Ciekawe czy rodzina dowie sie prawdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez denneris

Mozliwe, ze jej stan to efekt traumy lub tez psychoza- ale bardzo malo prawdopodobne, ze z powodu naglego, pierwszego ataku choroby. Raczej jesli juz to psychoza ponarkotykowa.

Jesteś psychiatrą ?

Napisane przez denneris

to ze my zachowalibysmy sie zupelnie inaczej w danej sytuacji

Ja nie wiem jak bym się zachowała.

[Red_Sonja]

Napisane przez stupid-girl

Tym bardziej, że dużo biur ma w ofercie ''wczasy dla singli"

Ja swego czasu bywałam w Egipcie nawet 4-5x w roku.
I bywało, że latałam sama, albo z małą grupką znajomych - mieszkaliśmy w pokojach w arabskich domach (nazywało się to ''campem") , jedliśmy w lokalnych knajpach, gdzie nie było oprocz nas nikogo ''białego".
Ale fakt - nie była to Hurghada, która uchodzi za ''rozrywkowe'' miejsce, gdzie ludzie obu płci przyjeżdzaja się zabawić. Ale równie dobrze można polecieć do egiptu i nie wychodzić z hotelu - relaks na basenie i zamkniętej plaży i wtedy naprawdę trudno, żeby się coś stało (i nie wierzyłabym w te bajki na wykopie o ''gwałceniu'' przez obsługę hotelową. Praca w dobrym hotelu jest na tyle cenna, że w kraju z takim bezrobociem nikt, nie ryzykuje jej straty).
Trzeba być rozsądnym po prostu i nie dotyczy to tylko wakacji.
Co do opieki medycznej - jeśli miała wykupione tylko podstawowe ubezpieczeni, to nie ma się co dziwić, że ją olali. Inna rzecz - kto mając dwadzieścia kilka lat wykupuje indywidualne dodatkowe ubezpieczenie?
Dwie moje przyjaciólki miały bardzo poważne wypadki w Egipcie - jedna złamała (z przemieszczeniem) nogę, drugą nieprzytomną wyciągnięto spod wody. Obie miały ubezpieczenie nurkowe DAN (pakiet podstawowy) i dostały opiekę medyczną na najwyższym poziomie (łącznie z transportem lotniczym rejsem liniowym bizneklasą dla nich i osoby towarzyszącej). Także, tak jak Mackintosh napisała - rozchodziło się tylko o kasę.

Dobrze, jakby to było takie proste. Niestety zawsze ktoś może się pokusić o jeszcze większe pieniądze, lub zwyczajnie poczuć się bezkarnie, bo dziewczyna jest sama, bez opieki, a ta kultura właśnie takim spojrzeniem się charakteryzuje: kobieta należy do mężczyzny. Zresztą ludzie nie są zero jedynkowi i często robiąc różne, nawet straszne rzeczy, byleby ich nikt nie złapał. Nawet cenna praca tego nie zmieni. Ludzie pracujący w hotelach to dalej tylko ludzie. Nie jesteś w stanie zapewnić jak myślą, czy do czego są w stanie się posunąć przy odpowiednich okolicznościach.

Napisane przez stupid-girl

W tej sprawie jest tyle niewiadomych, że naprawdę, to że stało się tak bo BYŁA SAMA, to jest najmniej istotna rzecz w tym wszystkim.

Podróżować w towarzystwie jest na pewno bezpieczniej niż samej i to, że jest tyle niewiadomych tym bardziej nie pozwala wykluczyć, że miało to największe znaczenie. Bardzo możliwe, że jakby tylko to uległo zmianie, to dalej by żyła.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Red_Sonja

Dobrze, jakby to było takie proste. Niestety zawsze ktoś może się pokusić o jeszcze większe pieniądze, lub zwyczajnie poczuć się bezkarnie, bo dziewczyna jest sama, bez opieki, a ta kultura właśnie takim spojrzeniem się charakteryzuje: kobieta należy do mężczyzny. Zresztą ludzie nie są zero jedynkowi i często robiąc różne, nawet straszne rzeczy, byleby ich nikt nie złapał. Nawet cenna praca tego nie zmieni. Ludzie pracujący w hotelach to dalej tylko ludzie. Nie jesteś w stanie zapewnić jak myślą, czy do czego są w stanie się posunąć przy odpowiednich okolicznościach.


Podróżować w towarzystwie jest na pewno bezpieczniej niż samej i to, że jest tyle niewiadomych tym bardziej nie pozwala wykluczyć, że miało to największe znaczenie. Bardzo możliwe, że jakby tylko to uległo zmianie, to dalej by żyła.

Wszyscy możemy mieć rację.
To, że była sama mogło, ale nie musiało być decydujące.
To, że była młoda i ładna - również.

Jak się ma pecha, to i w tyłku można złamać palec.

Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.

[201712071518]

Napisane przez Red_Sonja

Dobrze, jakby to było takie proste. Niestety zawsze ktoś może się pokusić o jeszcze większe pieniądze, lub zwyczajnie poczuć się bezkarnie, bo dziewczyna jest sama, bez opieki, a ta kultura właśnie takim spojrzeniem się charakteryzuje: kobieta należy do mężczyzny. Zresztą ludzie nie są zero jedynkowi i często robiąc różne, nawet straszne rzeczy, byleby ich nikt nie złapał. Nawet cenna praca tego nie zmieni. Ludzie pracujący w hotelach to dalej tylko ludzie. Nie jesteś w stanie zapewnić jak myślą, czy do czego są w stanie się posunąć przy odpowiednich okolicznościach.


Podróżować w towarzystwie jest na pewno bezpieczniej niż samej i to, że jest tyle niewiadomych tym bardziej nie pozwala wykluczyć, że miało to największe znaczenie. Bardzo możliwe, że jakby tylko to uległo zmianie, to dalej by żyła.

oczywiście, że zawseze znajdą się zwyrodnialcy i nie trzeba ich szukać w Egipcie. Tylko bez sensu tez robiuć uogólnienia w drugą stronę pt ''nie jechac do egiptu bo tam gwałco"
Zresztą do niedawna (a może i nadal?) pokutował lansowany przez prawilnych sebixów mit Polek, które latają do Egiptu, żeby się bzykać z Arabami (nawet filmik na ten temat spłodzono ''darling aj lawju"). Ja już się natknęłam na komentarze, że jej facet był pochodzenia arabskiego i że ona lubiła z ciapatymi i sama jest sobie winna, bo zwiedzanie obcych krajów przez Polki i związki z cudzoziemcami powinny byc traktowane jak zdrada narodu.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7348652 1]Wszyscy możemy mieć rację.
To, że była sama mogło, ale nie musiało być decydujące.
To, że była młoda i ładna - również.

Jak się ma pecha, to i w tyłku można złamać palec.

Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.[/QUOTE]

podejrzewam, że wszyscy znajomi i rodzina, którzy jej odmówili wyjazdu bo mieli inne plany, czytając takie komentarze (a jest ich mnostwo) muszą mieć koszmarne wyrzuty sumienia teraz. A nie powinni

[cranberry juice]

Napisane przez Red_Sonja

Dobrze, jakby to było takie proste. Niestety zawsze ktoś może się pokusić o jeszcze większe pieniądze, lub zwyczajnie poczuć się bezkarnie, bo dziewczyna jest sama, bez opieki, a ta kultura właśnie takim spojrzeniem się charakteryzuje: kobieta należy do mężczyzny. Zresztą ludzie nie są zero jedynkowi i często robiąc różne, nawet straszne rzeczy, byleby ich nikt nie złapał. Nawet cenna praca tego nie zmieni. Ludzie pracujący w hotelach to dalej tylko ludzie. Nie jesteś w stanie zapewnić jak myślą, czy do czego są w stanie się posunąć przy odpowiednich okolicznościach.

Jak ktoś wyżej napisał - było pojechać nad Bałtyk i iść na spacer brzegiem morza, jak Iwona Wieczorek. Albo najlepiej nie szlajać się po świecie, tylko siedzieć w domu i najwyżej wyjść gdzieś w Poznaniu ze znajomymi, jak Ewa Tylman.

Napisane przez Red_Sonja

Podróżować w towarzystwie jest na pewno bezpieczniej niż samej i to, że jest tyle niewiadomych tym bardziej nie pozwala wykluczyć, że miało to największe znaczenie. Bardzo możliwe, że jakby tylko to uległo zmianie, to dalej by żyła.

Gdyby Iwona wzięła taksówkę do domu, to też byłoby inaczej

Ja nie wiem, gdzie Wy na wakacje jeździcie, ale zapewniam Was - świat jest pełen młodych kobiet, które podróżują same. I to na serio podróżują same - kupują bilet na samolot albo wręcz stopem jadą zwiedzać. Naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego ani szokującego w tym, że dziewczyna jedzie sama na all inclusive. Nie ona jedna.

I naprawdę, to że pojechała sama jest naprawdę najmniej istotne w tej całej historii OK, zastanawiałabym się, jakim cudem pojechała sama w tej konkretnej sytuacji (chyba nie liczyli, że sprzedadzą wyjazd 4 godziny przed odlotem przez ogłoszenie, którego nikt nie widział?? Kto i po co w ogóle ktoś zamieszczał takie ogłoszenie? Czemu nie zmienili terminu?). Ale naprawdę nie ogarniam, jak w tej całej historii, gdzie naprawdę nic się niczego nie trzyma, ktoś może skupiać się na tym, że dziewczyna pojechała sama na wakacje i jeszcze do tego była blondynką

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7348652 1]Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.[/QUOTE]
Dokładnie.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

"W wyniku splotu niekorzystnych zdarzeń, w których prowadzone jest śledztwo, rodzina oraz najbliżsi Magdy nie udzielają jakichkolwiek informacji na temat zaistniałego zdarzenia, do czasu zakończenia wszelkich czynności, mających na celu rzetelne wyjaśnienie sprawy. Wszyscy jesteśmy pogrążeni w żałobie, gdyż strata jaką ponieśliśmy jest niewyobrażalna oraz na zawsze odmieniła nasze życia. Dlatego też prosimy o uszanowanie tego szczególnie ciężkiego dla rodziny czasu"€“ pisze rodzina.

Ja kończę swój udział w tej rozmowie. Nic na pewno nie wiadomo (poza tym, że Magda nie żyje), wszystko to spekulacje. A rodziny szkoda - żeby natrafiała gdzieś w necie na różne androny, które zwykle się wypisuje w takich sytuacjach.

[Red_Sonja]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7348652 1]Wszyscy możemy mieć rację.
To, że była sama mogło, ale nie musiało być decydujące.
To, że była młoda i ładna - również.

Jak się ma pecha, to i w tyłku można złamać palec.

Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.[/QUOTE]
Oczywiście, że tak. Wina jest tylko i wyłącznie po stronie oprawców, jeśli tacy byli. Sekcja wiele wyjaśni.

[Hultaj]

Próbowali sprzedać ten bilet.

dla mnie sprzedawanie biletu z fejkowego konta (jeszcze zrozumiałe gdyby nie miał fejsa) z jednym przypisanym znajomym a nie z głównego to nie jest próba sprzedania biletu a prędzej dążenia do niesprzedania. Nie mówiąc o tym, że mogli sprzedawać z 2 kont, jej i jego. Tego się nie da wytłumaczyć, to tak wygląda jakby faktycznie ktoś nie chciał aby znalazła się jakaś koleżanka czy kolega chętni kupić bilet. Pewnie, że nie musieli znaleźć nabywcy, ale kto maluje plakat reklamowy i chowa go do szafy?
No ale to byłoby też pytanie do samej Magdy czemu to się tak odbywało. Może nie wiedziała? Nie miała czasu o tym pomyśleć?
Jeśli to nie zostanie jakoś wyjaśnione to ja się skłonię ku myśleniu że w sprawę zamieszany był chłopak.

[Red_Sonja]

Napisane przez cranberry juice

Jak ktoś wyżej napisał - było pojechać nad Bałtyk i iść na spacer brzegiem morza, jak Iwona Wieczorek. Albo najlepiej nie szlajać się po świecie, tylko siedzieć w domu i najwyżej wyjść gdzieś w Poznaniu ze znajomymi, jak Ewa Tylman.

O co Ci właściwie chodzi? Takie wnioski wyciągniesz, jeśli okaże się, że to miejscowi byli zamieszani w tę sprawę, bo była sama i stanowiła łatwy łup? Kobiety giną i we własnym domu, tylko jaki ma to związek z tą sprawą?

Napisane przez cranberry juice

Gdyby Iwona wzięła taksówkę do domu, to też byłoby inaczej

Ja nie wiem, gdzie Wy na wakacje jeździcie, ale zapewniam Was - świat jest pełen młodych kobiet, które podróżują same. I to na serio podróżują same - kupują bilet na samolot albo wręcz stopem jadą zwiedzać. Naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego ani szokującego w tym, że dziewczyna jedzie sama na all inclusive. Nie ona jedna.

I naprawdę, to że pojechała sama jest naprawdę najmniej istotne w tej całej historii OK, zastanawiałabym się, jakim cudem pojechała sama w tej konkretnej sytuacji (chyba nie liczyli, że sprzedadzą wyjazd 4 godziny przed odlotem przez ogłoszenie, którego nikt nie widział?? Kto i po co w ogóle ktoś zamieszczał takie ogłoszenie? Czemu nie zmienili terminu?). Ale naprawdę nie ogarniam, jak w tej całej historii, gdzie naprawdę nic się niczego nie trzyma, ktoś może skupiać się na tym, że dziewczyna pojechała sama na wakacje i jeszcze do tego była blondynką

Może czytaj ze zrozumieniem? To, że pojechała samotnie mogło mieć bardzo duże znaczenie. Nie wiem tylko dlaczego dla niektórych to oznacza, że nie można samotnie podróżować? Czy latać do innych krajów? Czemu samo wspomnienie możliwej winy miejscowych, czy znaczenia tego, że była samotna tak was dotyka? Trzeba to wykluczyć z góry, bo ktoś wyciągnie z tego dziwne wnioski? Nic nie można wykluczyć na chwilę obecną.

[greenwitch]

A czy ktoś z Was zwrócił uwagę na nagranej z chłopakiem rozmowie, że osoba nagrywająca ją radzi, by "nie wyciągać z dziewczyny za dużo"? Czy ta nagrana rozmowa nie wydaje się jakaś "sztuczna" i bardzo przemyślana? Taka "zachowawcza"? Posłuchajcie uważnie 6 min 45 sec.

[meliandra]

Napisane przez cranberry juice

Ale zrozum, że jechanie na all inclusive nad Morze Czerwone to nie jest żadna skrajność. Dziewczyny nie w takie miejsca jeżdżą same.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale skrajnością jest porównywanie wyjazdu do Egiptu z wyjazdem z Warszawy do Siedlec. Ale jak nie widzisz różnicy to jedź sama do Egiptu. Baw się dobrze. Tylko potem nie płacz jak ktoś Cię zgwałci.

Napisane przez cranberry juice

O właśnie, przecież zmiana terminu przez biuro podróży to żaden problem. To też zastanawia, obok tego fejkowego konta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------



Albo ktoś próbował stworzyć jakiś fałszywy ślad, że ona była z kimś?... Kto powiedział, że ona sama te smsy pisała...

Nie no, w tej sprawie naprawdę nic sie kupy nie trzyma.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo możliwe, że ktoś chciał żeby inni myśleli, że była z kimś i ten ktoś zrobił krzywdę.

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7348652 1]Wszyscy możemy mieć rację.
To, że była sama mogło, ale nie musiało być decydujące.
To, że była młoda i ładna - również.

Jak się ma pecha, to i w tyłku można złamać palec.

Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.[/QUOTE]

Nikt jej wyrzutów nie robi. Ludzie to raczej piszą po to, żeby inni potraktowali to jako przestrogę.

Napisane przez stupid-girl

oczywiście, że zawseze znajdą się zwyrodnialcy i nie trzeba ich szukać w Egipcie. Tylko bez sensu tez robiuć uogólnienia w drugą stronę pt ''nie jechac do egiptu bo tam gwałco"
Zresztą do niedawna (a może i nadal?) pokutował lansowany przez prawilnych sebixów mit Polek, które latają do Egiptu, żeby się bzykać z Arabami (nawet filmik na ten temat spłodzono ''darling aj lawju"). Ja już się natknęłam na komentarze, że jej facet był pochodzenia arabskiego i że ona lubiła z ciapatymi i sama jest sobie winna, bo zwiedzanie obcych krajów przez Polki i związki z cudzoziemcami powinny byc traktowane jak zdrada narodu.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------



podejrzewam, że wszyscy znajomi i rodzina, którzy jej odmówili wyjazdu bo mieli inne plany, czytając takie komentarze (a jest ich mnostwo) muszą mieć koszmarne wyrzuty sumienia teraz. A nie powinni

Nie powinni, jakby nie było to dorosła kobieta i miała swój rozum. Co nie zmienia faktu, że ja osobiście odradzałabym każdemu taki pomysł.

Napisane przez cranberry juice

Jak ktoś wyżej napisał - było pojechać nad Bałtyk i iść na spacer brzegiem morza, jak Iwona Wieczorek. Albo najlepiej nie szlajać się po świecie, tylko siedzieć w domu i najwyżej wyjść gdzieś w Poznaniu ze znajomymi, jak Ewa Tylman.

Gdyby Iwona wzięła taksówkę do domu, to też byłoby inaczej

Ja nie wiem, gdzie Wy na wakacje jeździcie, ale zapewniam Was - świat jest pełen młodych kobiet, które podróżują same. I to na serio podróżują same - kupują bilet na samolot albo wręcz stopem jadą zwiedzać. Naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego ani szokującego w tym, że dziewczyna jedzie sama na all inclusive. Nie ona jedna.

I naprawdę, to że pojechała sama jest naprawdę najmniej istotne w tej całej historii OK, zastanawiałabym się, jakim cudem pojechała sama w tej konkretnej sytuacji (chyba nie liczyli, że sprzedadzą wyjazd 4 godziny przed odlotem przez ogłoszenie, którego nikt nie widział?? Kto i po co w ogóle ktoś zamieszczał takie ogłoszenie? Czemu nie zmienili terminu?). Ale naprawdę nie ogarniam, jak w tej całej historii, gdzie naprawdę nic się niczego nie trzyma, ktoś może skupiać się na tym, że dziewczyna pojechała sama na wakacje i jeszcze do tego była blondynką

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------


Dokładnie.

No i co z tego, że jest mnóstwo kobiet podróżujących samotnie autostopem. Czy to oznacza, że przez to jest to bezpieczne i rozsądne i należy brać z nich przykład?

Pewnie gdyby Iwona wzięła taksówkę byłoby inaczej. Stała się tragedia, młoda dziewczyna popełniła błąd, jaki zapewne kiedyś każdy z nas popełnił. Ale z takich błędów należy wyciągać wnioski. No chyba, że uważasz, że bezpiecznie jest chodzić nocą takimi miejscami.

[201803120844]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7348652 1]Wszyscy możemy mieć rację.
To, że była sama mogło, ale nie musiało być decydujące.
To, że była młoda i ładna - również.

Jak się ma pecha, to i w tyłku można złamać palec.

Jedno jest jak dla mnie pewne: robienie z tego zarzutów tej kobiecie (tzn. z tego, że pojechała sama kiedy jest młoda i atrakcyjna) jest głupie i do niczego nie prowadzi.[/QUOTE]

Pełna zgoda.
Nadal upieram się przy tym,że biuro zawaliło, kiedy już stan tej dziewczyny był poważny.
Co do innych kwestii to różne są prawdopodobne.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez meliandra

Ale skrajnością jest porównywanie wyjazdu do Egiptu z wyjazdem z Warszawy do Siedlec. .

Dlaczego?
Dlaczego tak demonizujecie pobyt w enklawie hotelowej. Bardziej bezpieczne to niż zwiedzanie Paryża.
Akurat nie jestem zwolenniczką plażowania, ale znam osoby, które w ten sposób ładują akumulatory. Kupują za grosze takie wczasy i byczą się tydzień. Nie zawsze z mężem/partnerem, bo np. nie może wyjechać, preferuje inny sposób wykorzystania urlopu (bardziej aktywny).

Dlaczego w tytule pojawia się słowo "porwanej"?

[Limonka2738]

Napisane przez Hultaj

dla mnie sprzedawanie biletu z fejkowego konta (jeszcze zrozumiałe gdyby nie miał fejsa) z jednym przypisanym znajomym a nie z głównego to nie jest próba sprzedania biletu a prędzej dążenia do niesprzedania. Nie mówiąc o tym, że mogli sprzedawać z 2 kont, jej i jego. Tego się nie da wytłumaczyć, to tak wygląda jakby faktycznie ktoś nie chciał aby znalazła się jakaś koleżanka czy kolega chętni kupić bilet. Pewnie, że nie musieli znaleźć nabywcy, ale kto maluje plakat reklamowy i chowa go do szafy?
No ale to byłoby też pytanie do samej Magdy czemu to się tak odbywało. Może nie wiedziała? Nie miała czasu o tym pomyśleć?
Jeśli to nie zostanie jakoś wyjaśnione to ja się skłonię ku myśleniu że w sprawę zamieszany był chłopak.

Przede wszystkim nikt nie odkupi takich biletów 4 godziny przed wyjazdem, ani się spakować, ani wolne załatwić. Było zamieścić też na Facebooku ogłoszenie, że za darmo dziewczyna szuka koleżanki, która z nią pojedzie, jeśli się nie sprzedały. Ja bym tak zrobiła, ich zachowanie jest strasznie dziwne, nawet jak przymkniemy oko na to fałszywe konto (co jest chyba najdziwniejsze).

Ale też, nawet gdyby nie była sama. Naprawdę, jeśli komuś zależało to taki problem dać facetowi/koleżance przez łeb i zabrać się za dziewczynę? O ile facet nie pracuje w służbach specjalnych i nie trenuje krav maga to naprawdę niewiele jego obecność zmienia.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Hultaj]

Dlaczego tak demonizujecie pobyt w enklawie hotelowej. Bardziej bezpieczne to niż zwiedzanie Paryża.

nie wiem, czy to jest demonizowanie.
Zawsze niestety istnieje ryzyko że w X hotelu trafi się taki a nie inny czlowiek z obsługi , który zaobserwuje samotną ładną młodą kobietę (czy zdrową młodą kobietę), i będzie ją obserwował dalej, by wykorzystać okazję, po pracy, zaczai się by wciągnąć do auta 2 ulice od hotelu gdy wyjdzie po pamiątkę lub na obiad. Będzie miał świadomość, że jak jest sama to nikt szybko nie zorientuje się że nagle zniknęła, że nie zacznie wszczynać larum.
Jeszcze jak trafisz do kulturowego kręgu gdzie seks poza małżeński jest piętnowany, niedopuszczalny, poderwanie kobiety na dyskotece czy gdziekolwiek indziej jest praktycznie niemożliwe, luźne związki nie są akceptowane i większe jest ryzyko że kogoś roznosi z frustracji i zrodzą mu głupoty w głowie.
Miala prawo pojechać i pojechała. A czy było to bezpieczne, nie wiadomo.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Hultaj]

Ale też, nawet gdyby nie była sama. Naprawdę, jeśli komuś zależało to taki problem dać facetowi/koleżance przez łeb i zabrać się za dziewczynę?

nie no wiesz, to jest oczywiste. zawsze można wykorzystać chwilę gdy facet stanie pod drzewem by się wysikać albo wejdzie do sklepu a dziewczyna stoi na chodniku,i w tym momencie, no cóż, wciągnąć do samochodu.
Będąc samemu jest się łatwiejszym celem jeśli ktoś chce cię skrzywdzić, no taka prawda.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

to też jest w sumie słuszna uwaga, że jak już bilet i wyjazd są opłacone i to przepada, to nawet dla towarzystwa fajnie namówić koleżankę, tej by się trafiły krótkie wakacje w gratisie.

[201712071518]

Napisane przez Hultaj

nie no wiesz, to jest oczywiste. zawsze można wykorzystać chwilę gdy facet stanie pod drzewem by się wysikać albo wejdzie do sklepu a dziewczyna stoi na chodniku,i w tym momencie, no cóż, wciągnąć do samochodu.
Będąc samemu jest się łatwiejszym celem jeśli ktoś chce cię skrzywdzić, no taka prawda.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

to też jest w sumie słuszna uwaga, że jak już bilet i wyjazd są opłacone i to przepada, to nawet dla towarzystwa fajnie namówić koleżankę, tej by się trafiły krótkie wakacje w gratisie.

Na ''moich'' nurkowych grupach pełno jest takich ofert ''last'' - bo ktoś musiał zrezygnować z wyjazdu do Egiptu/Chorwacji/Malty czy innego miejsca. Nawet tylko z 24h wyprzedzeniem i zwykle udaje się kogoś znaleźć - z biurem podróży jest jeszcze łatwiej, bo nie trzeba sie pierdzielić z przebukowaniem biletu.
Moja mam tak kilka lat temu poleciała z koleżanką do Turcji - jej mąż zachorował a mama akurat miała czas.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jestem ciekawa ile osób zginie na drogach w ten przedłużony weekend bo wybrali Polskę zamiast egzotycznej wycieczki.
2 dni temu koło mnie na drodze na lotnisko bus zderzył się z osobówką - 1 osoba nie zyje, 18 w szpitalu w tym 3 w stanie ciężkim.
Można wrócić z samotnego wypadu do kraju Trzeciego Swiata i zginąć na drodze z lotniska.

[Red_Sonja]

Napisane przez Limonka2738

Przede wszystkim nikt nie odkupi takich biletów 4 godziny przed wyjazdem, ani się spakować, ani wolne załatwić. Było zamieścić też na Facebooku ogłoszenie, że za darmo dziewczyna szuka koleżanki, która z nią pojedzie, jeśli się nie sprzedały. Ja bym tak zrobiła, ich zachowanie jest strasznie dziwne, nawet jak przymkniemy oko na to fałszywe konto (co jest chyba najdziwniejsze).

Ale też, nawet gdyby nie była sama. Naprawdę, jeśli komuś zależało to taki problem dać facetowi/koleżance przez łeb i zabrać się za dziewczynę? O ile facet nie pracuje w służbach specjalnych i nie trenuje krav maga to naprawdę niewiele jego obecność zmienia.

Atakujący też nigdy nie wie, czy ktoś umie zareagować i się obronić, czy nie, dlatego woli nie ponosić tego ryzyka i nie atakować dwóch osób. Samotna kobieta fizycznie nie ma praktycznie szans, razem z facetem już jest inaczej. Dalej kwestia szybkość reakcji po ewentualnym porwaniu. Kto i kiedy zgłosi porwanie samotnej kobiety? Po za tym najprościej samotnej kobiecie coś dosypać i kiedy jest odurzona, to przecież nikt nie zareaguje, a sama się już nie ochroni. To całkiem naturalne, że oprawca chce jak najmniejszego ryzyka i jak najmniej ewentualnych problemów, dlatego woli wybrać samotną kobietę.

[201803120844]

Napisane przez Hultaj

nie wiem, czy to jest demonizowanie.
Zawsze niestety istnieje ryzyko że w X hotelu trafi się taki a nie inny czlowiek z obsługi , który zaobserwuje samotną ładną młodą kobietę (czy zdrową młodą kobietę), i będzie ją obserwował dalej, by wykorzystać okazję, po pracy, zaczai się by wciągnąć do auta 2 ulice od hotelu gdy wyjdzie po pamiątkę lub na obiad.

Czy Ty wiesz jak wyglądają takie enklawy hotelowe? Ludzie maja AI, pamiątki kupuje się w hotelu, bo poza nim nic nie ma najwyżej inny hotel.

[cranberry juice]

Napisane przez meliandra

Ale jak nie widzisz różnicy to jedź sama do Egiptu. Baw się dobrze. Tylko potem nie płacz jak ktoś Cię zgwałci.

Dyskuja widzę wzbija się na wyższy poziom. Zgłosiłam do moderacji.

[samotny_t]

Napisane przez stupid-girl

Dwie moje przyjaciólki miały bardzo poważne wypadki w Egipcie - jedna złamała (z przemieszczeniem) nogę, drugą nieprzytomną wyciągnięto spod wody. Obie miały ubezpieczenie nurkowe DAN (pakiet podstawowy) i dostały opiekę medyczną na najwyższym poziomie (łącznie z transportem lotniczym rejsem liniowym bizneklasą dla nich i osoby towarzyszącej).

Nie ma to związku ze sprawą Magdaleny Żuk. Taka uwaga ogólna - serio nazywasz to "opieką medyczną na najwyższym poziomie"?! Z niezoperowanym (a operowanie się w trzecim świecie to głupota w praktycznie każdych okolicznościach) złamaniem nogi z przemieszczeniem latanie rejsowym samolotem to jakieś tortury i koszmar. Normalna opieka medyczna byłaby taka, że przyleciałby po Twoją koleżankę specjalny samolot do transportu chorych. "Na najwyższym poziomie" być może należałoby jeszcze rozważyć śmigłowiec na lotnisko.

Co więcej, klasa biznes w wąskokadłubowych samolotach latających z Egiptu prawie nie różni się od ekonomicznej, wiec to też żaden cymes. Bilet taki (nawet dla 2 osób) w porównaniu z wynajęciem medycznego samolotu to psie grosze.

Także ubezpieczyciel raczej oszczędzał, a nie zapewniał cokolwiek "na najwyższym poziomie" Inna sprawa, że ubezpieczyciele zawsze oszczędzają, a te podróżne ubezpieczenia są za przeproszeniem najczęściej ch*** warte.

[201803120844]

Napisane przez Red_Sonja

Atakujący też nigdy nie wie, czy ktoś umie zareagować i się obronić, czy nie, dlatego woli nie ponosić tego ryzyka i nie atakować dwóch osób. Samotna kobieta fizycznie nie ma praktycznie szans, razem z facetem już jest inaczej. Dalej kwestia szybkość reakcji po ewentualnym porwaniu. Kto i kiedy zgłosi porwanie samotnej kobiety? Po za tym najprościej samotnej kobiecie coś dosypać i kiedy jest odurzona, to przecież nikt nie zareaguje, a sama się już nie ochroni. To całkiem naturalne, że oprawca chce jak najmniejszego ryzyka i jak najmniej ewentualnych problemów, dlatego woli wybrać samotną kobietę.

Czy ten opis na pewno dotyczy pobytu w hotelu w egipskim kurorcie?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[cranberry juice]

Napisane przez Hultaj

A czy było to bezpieczne, nie wiadomo.

No niestety, ale wiadomo, jak się to skończyło.

Tylko sorry, ale CO tak naprawdę jest całkowicie bezpieczne? Jazda samochodem jest niebezpieczna. Na rowerze to już w ogóle. Wyjście ze znajomymi do pijalni wódki jest niebezpieczne. Bieganie w lesie też.

Powótrzę, że wg tego, co piszą w gazetach, dziewczyna nie zrobiła naprawdę NIC szokująco nierozsądnego. Pojechała na wakacje all in do turystycznej enklawy nad Morzem Czerwonym. A niektórzy naprawdę piszą o tym tak, jakby wybrała się podróżować stopem po Kolumbii.

[201712071518]

Napisane przez samotny_t

Nie ma to związku ze sprawą Magdaleny Żuk. Taka uwaga ogólna - serio nazywasz to "opieką medyczną na najwyższym poziomie"?! Z niezoperowanym (a operowanie się w trzecim świecie to głupota w praktycznie każdych okolicznościach) złamaniem nogi z przemieszczeniem latanie rejsowym samolotem to jakieś tortury i koszmar. Normalna opieka medyczna byłaby taka, że przyleciałby po Twoją koleżankę specjalny samolot do transportu chorych. "Na najwyższym poziomie" być może należałoby jeszcze rozważyć śmigłowiec na lotnisko.

Co więcej, klasa biznes w wąskokadłubowych samolotach latających z Egiptu prawie nie różni się od ekonomicznej, wiec to też żaden cymes. Bilet taki (nawet dla 2 osób) w porównaniu z wynajęciem medycznego samolotu to psie grosze.

Także ubezpieczyciel raczej oszczędzał, a nie zapewniał cokolwiek "na najwyższym poziomie" Inna sprawa, że ubezpieczyciele zawsze oszczędzają, a te podróżne ubezpieczenia są za przeproszeniem najczęściej ch*** warte.

Uwierz mi, że wiem co mówię - mało tego połamana koleżanka jest równiez ortopedą.
Doskonale wiedziała co robi i co jej robią.
Transportowano ją oczywiście na leżąco plus prawie 2 tygodnie jakie tam spędziła po operacji miała zapewnione wszystkie wygody,
także jej osoba towarzysząca. Poza tym musieli ją zoperować na miejscu - do urazu doszło przy wychodzeniu z wody po 5 z rzedu nurkowaniu dekompresyjnym.

[201803120844]

Napisane przez cranberry juice

Dyskuja widzę wzbija się na wyższy poziom. Zgłosiłam do moderacji.

Wyluzuj. Tak myśli wielu Polaków. Łykają to co media rozdmuchają. Naprawdę niebezpiecznie to jest w gorszych dzielnicach Paryża, a taki kurort egipski to light. Ekstremalnych islamistów jest więcej w Europie niż w tych krajach islamskich.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta