Agent TVN

[violka_o]

joasia jest dośc irytująca, szkoda, że Maślak odpadł

[lexi221]

Moim zdaniem Królik byłby zbyt oczywisty niedługo odpadnie Szczawińska.
W necie bardzo dużo ludzi pisało, że Agentem jest Tajner

[Vivienne]

Oglądałam kiedyś i byłam wielką fanką, więc i teraz oglądam choć rozczarowało mnie, że będzie to wersja z "gwiazdami"

Póki co na razie obserwuję . Też mi się wydaje, że urbański byłby zbyt oczywisty, dziwna sprawa z Królikowskim, to może uwiarygownić go jako Agenta, ale może być tylko podpuchą. Wszystko jest tak montowane, że każdy popełnia jakiś błąd lub robi coś nie tak, żeby było wiecej podejrzeń.

I też uważam, że teraz, na początku, agent wcale nie musi robić na opak i mieszać, tylko zyskiwać wiarygodność, więc fakt, że Sylwia przywróciła Królika nie znaczy, że agentem nie jest. Z drugiej strony już byly podejrzenia, że nie wzięła immunitetu. Nie wzięła- żle, agent bo nie musiała, wzięłaby - byłoby, że agent, bo szkoda dla grupy itp Wszystko można dwojako interpretować.

Lubię Tamarę i nie zdziwiłabym się jakby to była ona. Z drugiej strony dużo daga, wypowiada się, przez co wychodzi przed szereg. A Tajner i Kamila (chyba ) są takie ciche, niepozorne... cicha woda

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Obstawiam Mrozowską. Przekleiła tę nalepkę w zadaniu z laserami. Podejrzana jest jak dla mnie Zachowała się właśnie w sposób typowy dla agenta - niby mały gest, ale wredny i niszczący cel zadania. Krecia robota.
Ale to pierwszy strzał, na razie za mało danych.
Nie jest źle z tym programem, obawiałam się kichy. Oglądałam Agenta x lat temu, kiedy wygrał pan Arłukowicz, a program prowadził Marcin Meller.
3/4 'gwiazd' w tej edycji Agenta nie znam.

[Ania_P]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5671000 1]Oglądałam Agenta x lat temu, kiedy wygrał pan Arłukowicz, a program prowadził Marcin Meller.
[/QUOTE]

Ta edycja była moją ulubioną tymbardziej, że dobrze typował agenta już w drugim odcinku o ile dobrze pamiętam

Poza Agentem moim ulubionym programem była Wyprawa Robinson, którą prowadził Hubert Urbański i myślę, że gdyby ten program reaktywowali to byłoby super- ciekawe jak tu poradziliby sobie nasi celebryci

[Olenka_1990]

Pytanie za sto punktów. Gdzie można obejrzeć 2 i 3 edycję, albo chociaż skąd pobrać?

Co do Moniki to mamy strasznie ograniczone informacje. Nie wiemy czy inni widzieli żetony (poza Sylwia), czy ona ją zapytala, czy inni zapytali, czy sama pokazała. Wywiady pewnie były jak nie ze wszystkimi to z większością, a te które się pojawiają w programie po prostu zostały wybrane.

Z Sylwią może być jeszcze jedna sprawa. Jeżeli nie drążyła tematu żetonów to sama może być agentem i korzystając z głupoty Moniki i odklejenia tej kartki odsuwa od siebie podejrzenia. Albo wręcz przeciwnie - próbuje sama rozwikłać zagadkę , w końcu to gra zespołowa jednak indywidualna.

[lulka19]

Napisane przez Olenka_1990

Pytanie za sto punktów. Gdzie można obejrzeć 2 i 3 edycję, albo chociaż skąd pobrać?

Co do Moniki to mamy strasznie ograniczone informacje. Nie wiemy czy inni widzieli żetony (poza Sylwia), czy ona ją zapytala, czy inni zapytali, czy sama pokazała. Wywiady pewnie były jak nie ze wszystkimi to z większością, a te które się pojawiają w programie po prostu zostały wybrane.

Z Sylwią może być jeszcze jedna sprawa. Jeżeli nie drążyła tematu żetonów to sama może być agentem i korzystając z głupoty Moniki i odklejenia tej kartki odsuwa od siebie podejrzenia. Albo wręcz przeciwnie - próbuje sama rozwikłać zagadkę , w końcu to gra zespołowa jednak indywidualna.

Nie ma na CDA ? ja kilka lat temu oglądałam na yt

[Olenka_1990]

Napisane przez lulka19

Nie ma na CDA ? ja kilka lat temu oglądałam na yt

No wlasnie nie ma.
Wyszukiwarka nie pomogła.
Nigdzie nie moge znaleźć.

[imaginaria]

Napisane przez Olenka_1990

No wlasnie nie ma.
Wyszukiwarka nie pomogła.
Nigdzie nie moge znaleźć.

Na CDA jest tylko 1 sezon, nie ma 2 i 3, dlatego przylączam się do prośby

[Olenka_1990]

Napisane przez imaginaria

Na CDA jest tylko 1 sezon, nie ma 2 i 3, dlatego przylączam się do prośby

W pierwszym sezonie strasznie polubiłam Kube przypominal mi mojego znajomego, prawie identycznie wyglądają

A drugi i trzeci sezon interesuja mnie wlasciwie bardziej niz obecne gwiazdy. Przypouszczam, że w tych starszych edycjach jest duzo mniej manipulacji widzem i rzeczywiście można wyrobić własne zdanie.

[lulka19]

Napisane przez Ania_P

Ta edycja była moją ulubioną tymbardziej, że dobrze typował agenta już w drugim odcinku o ile dobrze pamiętam

Poza Agentem moim ulubionym programem była Wyprawa Robinson, którą prowadził Hubert Urbański i myślę, że gdyby ten program reaktywowali to byłoby super- ciekawe jak tu poradziliby sobie nasi celebryci

Oglądam właśnie całą edycję na cda Uwielbiam ten program

[venir]

Dziewczyny, czy wiecie może, gdzie mogę obejrzeć drugi odcinek? Niestety na tvn player nie jest obecny (od wczoraj pojawia się informacja, że odcinek będzie dostępny za 20h, dziś to samo).

[Triss Merigold]

Napisane przez lily marlene

Również wydaje mi się, że Agentem będzie osoba, która jest teraz celowo pomijana bądź ograniczana przy montażu (dla późniejszego efektu zaskoczenia) np. Dominika Tajner lub taka która rzuca podejrzenia na wszystkich i wewnętrznie może skłócić grupę np. Tamara - Macademian Girl. Monika Mrozowska również wydaje mi się sensownym typem.
Raczej nie wierze, że Agentem byłby ktoś tak oczywisty jak Hubert Urbański.

Kurczę, a mi się średnio podoba ten pomysł, że specjalnie pomijają agenta na początku Jednak to jest program robiony dla widzów i widzowie powinni móc wyrobić sobie opinię. Po tych dwóch odcinkach widać, że niektórzy są pokazywani non stop i non stop coś komentują (np. Macademian Girl czy Tomek O.), a niektórych właściwie w ogóle nie widać (np. własnie Dominika Tajner, powiedziała może ze 2 zdania dotychczas). Dlatego niezbyt podoba mi się pomysł, żeby Tajner była agentem, bo pozostaje całkowicie w cieniu. Nawet jeśli to jest jej strategia (na początku zyskać zaufanie, a dopiero później zacząć mieszać) to powinni ją częśsciej pokazywać, chociażby jej wypowiedzi.

[lulka19]

Jeżeli jutro nie będą schodzić wszyscy z tego budynku, tylko obstawiać kto zejdzie a kto nie, to ja więcej nie oglądam tego "programu". Śmieszne, że tak się oszczędza gwiazdy.

[dezire]

Napisane przez lulka19

Jeżeli jutro nie będą chodzić wszyscy z tego budynku, tylko obstawiać kto zejdzie a kto nie, to ja więcej nie oglądam tego "programu". Śmieszne, że tak się oszczędza gwiazdy.

to juz top model był bardziej wymagający :P

[lexi221]

Napisane przez dezire

to juz top model był bardziej wymagający :P

Też to widziałam ale kurde czy oni mają Alzheimera czy jak? Przecież to było w 1 odc i znów to samo nie mogli wymyśleć czegoś innego?

Stare edycje to było coś bronienie szklanej kuli, odbicie zakładnika z opuszczonego kościoła, morderczy rajd, dorożka.
Tutaj to wielka nuda.

[Vivienne]

Po tym odcinku wskazywałabym Aske i Monike, ale to moze byc zbyt oczywiste. Moze Antek?

Dyktando mnie rozwaliło

I ciekawa jestem ktoz teraz odpadnie

[201611240917]

Też oglądam, bo lubiłam za dzieciaka poprzednie edycje.
Fajniej było z nieznanymi osobami.
Teraz jakoś tak wyreżyserowane się wydaję, np to ich wykonanie zadania w ostatniej sekundzie :P
Ale oglądam dalej.
Tomek i klucze..:P zabawny jest.

Też jakoś pomyślałam, że agentem może być Dominika.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5671000 1]
Nie jest źle z tym programem, obawiałam się kichy. [/QUOTE]

Dobra zmieniam zdanie, to jednak jest kicha
Wyzwania właściwie cały czas opierają się na tym samym (skoki, zejścia z wysokości, szukanie czegoś tam w terenie - dojście z miejsca A do miejsca B) i obstawianie, obstawianie i wieczne obstawianie tego, co kto zrobi. Indywidualnie albo w grupie.
Nuda jak jasna cholera, program bez polotu, bez większych emocji, bez prawdziwych wyzwań.
Żałuję, że obejrzałam pierwszą edycję Agenta sprzed lat - na tym tle ten nowy to dno i sto metrów mułu.
Oglądać może będę ale wątpię czy do końca, bardzo się zawiodłam. Szkoda, że uczestnikami są te quasi gwiazdy - strasznie to morduje show, wbrew temu co pewnie zakładano.

[SusanSneaky]

Byłam zagorzałą fanką poprzednich edycji z normalnymi uczestnikami (mimo że miałam wtedy ok. 10 lat ). Czekało się wtedy z utęsknieniem na kolejny odcinek Agenta, a każdy z odcinków odbywał się w takiej mrocznej atmosferze, co wtedy dodawało dreszczyku emocji . Marcin Meller doskonale sprawdził się w roli prowadzącego, miałam wrażenie, że zupełnie niczego nie udaje. No i ta kolacja przy stole z kopertami z piórkami... Ok. dwa tygodnie temu w jeden dzień obejrzałam pierwszą edycję Agenta i znowu za nim zatęskniłam..

Agent "Gwiazdy" to - moim zdaniem - totalne przeciwieństwo tego, co emitowali kiedyś. Uczestnicy (pomimo że powinni czuć się swobodnie przed kamerą i nie powinniśmy zupełnie odczuwać żadnej "sztuczności") totalnie nie radzą sobie w ich rolach. Wszystko jest do bólu sztuczne, nie wywołuje to we mnie żadnych emocji, a te ich wypowiedzi przed kamerami.... mogłoby ich w ogóle nie być. Nie ma już ten atmosfery, która panowała przy poprzednich edycjach. No i ta Kina Rusin, która powinna się wiele nauczyć od niezastąpionego Mellera. Ciekawe czemu to jemu nie zaproponowali ponownego prowadzenia programu? No i kolacja, koperty i piórka zostały zastąpione laptopem.. żenada.

Na początku wydawało mi się, że ten cały Antek nie może być Agentem z racji tego, iż opuścił program. Myślałam, że przecież Agent nie ma prawa odpowiadać źle na pytania o sobie. Było to dla mnie absurdalne. W podobny sposób wypowiedziałam się na fb "Agenta" no i jakiś mężczyzna odpowiedział, że w belgijskiej edycji podobno właśnie też zdarzyło się, iż Agent odpadł i powrócił do programu (był to dla mnie totalny szok), a w amerykańskiej edycji Agentów było dwóch . Reasumując: znając "możliwości" polskiej telewizji, która wszystko kopiuje od zagranicznych producentów, to Antek faktycznie może być Agentem. Ja jednak uważam, że być może jest nim osoba, która zupełnie nie przykuwa naszej uwagi, więc na pewno nie Szpak, Jabłczyńska, Tomek ani Hubert, a raczej Tajner-Wiśniewska albo Rich.

[201611240917]

Taak, kolacja z piórkami była fajna.
No i prowadzący lepszy.
Może następną edycje zrobią po staremu.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Stare wersje Agenta mocno trzymały za mordę
Człowiek aż cały chodził z emocji Ciary na ciele, łzy w oczach. To pamiętam sprzed lat.

[lulka19]

Odcinek ciut lepszy, i daje nadzieję, ale tez bez fajerwerków


Apeluję do Kamili Szczawińskiej aby nie malowała się więcej w ten sposób

[dezire]

Zastanawiam się czy pomysł na Agent Gwiazdy nie wziął się z tego, że tacy ludzie 'z ulicy' mogli mieć potem problemy z faktu bycia Agentem? Nawet ostatnie wydarzenia pokazują że słowo Agent w Polsce to wielki zarzut.
A tamci ludzie nikogo nie udawali - byli sobą.

Celebrytom/aktorom zawsze ujdzie to na sucho, że mieli grać!

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez lulka19

Apeluję do Kamili Szczawińskiej aby nie malowała się więcej w ten sposób

[obłoczek]

[QUOTE
Na początku wydawało mi się, że ten cały Antek nie może być Agentem z racji tego, iż opuścił program. Myślałam, że przecież Agent nie ma prawa odpowiadać źle na pytania o sobie. Było to dla mnie absurdalne. W podobny sposób wypowiedziałam się na fb "Agenta" no i jakiś mężczyzna odpowiedział, że w belgijskiej edycji podobno właśnie też zdarzyło się, iż Agent odpadł i powrócił do programu (był to dla mnie totalny szok), a w amerykańskiej edycji Agentów było dwóch . Reasumując: znając "możliwości" polskiej telewizji, która wszystko kopiuje od zagranicznych producentów, to Antek faktycznie może być Agentem. Ja jednak uważam, że być może jest nim osoba, która zupełnie nie przykuwa naszej uwagi, więc na pewno nie Szpak, Jabłczyńska, Tomek ani Hubert, a raczej Tajner-Wiśniewska albo Rich.[/QUOTE]

Ale agent ma własnie jątrzyć i mieszać więc co to za problem celowo zawalić test? Wg mnie ta akcja z odpadnięciem i powrotem uprawdopodabnia, że to on jest agentem.

[ZamyslonaRoztargniona]

Oglądając wczorajszy odcinek, myślałam że agentem jest Monika. Najpierw bała się zejść, jak schodziła to panikowała, a potem nagle mówi że wszyscy zejdą. Tak dziwnie nakręcona. Wyglądało mi to na nieudolna grę aktorską. Plus przeklejenie tarczy i żeton z poprzedniego odcinka.

Zaciekawiło mnie jak to się stało że Szpak zgarnął 3 żetony, a Sylwia jeden? Ile leżało na parapecie? Ten jeden był osobno niż 3 pozostałe?

A teraz mając wiedzę że w Belgii agent odpadł, a w USA agentów było dwóch, myślę że agentami są może Antek i Sylwia (która go do programu przywróciła)?

[Vivienne]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Zaciekawiło mnie jak to się stało że Szpak zgarnął 3 żetony, a Sylwia jeden? Ile leżało na parapecie? Ten jeden był osobno niż 3 pozostałe?

To Tamara zdobyła jeden. Szpak znalazł wszystkie, ale myślał, że Tamara też je widziała i dał jej jeden. Wstawila o tym info na swojego bloga Cytując:

Napisane przez Macademian Girl

A to nie koniec emocji: wbiegając do bazy z nawigatorami Michał zauważył 4 jokery. Biegł pierwszy i był przekonany, że ja też je widziałam, a on zgarnął mi je sprzed nosa. Postanowił więc po cichu podzielić się ze mną i dał mi jeden żeton. Joker za milczenie – całkiem korzystna wymiana Reszty dowiecie się w kolejnych odcinkach w telewizji i na Player.pl.

[Strudel]

Wydaje mi się, że to zbyt oczywiste, że Monika jest agentem. Po co mieliby już w pierwszych odcinkach pokazywać jej dwa mega błędy, które widzieli wszyscy uczestnicy?

Bardziej przemawia do nie teoria, że agentów jest dwóch: Monika i Joanna.
Zauważcie, ze we wczorajszym odcinku, gdy Antek powiedział Joasi, że ma skończyć rozmawiać, bo będzie dzwoniła druga grupa, to ona odpowiedziała "usłyszę w słuchawce, że mam połączenie przychodzące" czy coś takiego, a chwilę później pokazali Tamarę, która do nich dzwoniła i było zajęte. Pamiętam jak ten agent w edycji z Arłukowiczem udawał, że rozmawia przez walky talky.

[201803120851]

Napisane przez SusanSneaky

Byłam zagorzałą fanką poprzednich edycji z normalnymi uczestnikami (mimo że miałam wtedy ok. 10 lat ). Czekało się wtedy z utęsknieniem na kolejny odcinek Agenta, a każdy z odcinków odbywał się w takiej mrocznej atmosferze, co wtedy dodawało dreszczyku emocji . Marcin Meller doskonale sprawdził się w roli prowadzącego, miałam wrażenie, że zupełnie niczego nie udaje. No i ta kolacja przy stole z kopertami z piórkami... Ok. dwa tygodnie temu w jeden dzień obejrzałam pierwszą edycję Agenta i znowu za nim zatęskniłam..

Agent "Gwiazdy" to - moim zdaniem - totalne przeciwieństwo tego, co emitowali kiedyś. Uczestnicy (pomimo że powinni czuć się swobodnie przed kamerą i nie powinniśmy zupełnie odczuwać żadnej "sztuczności") totalnie nie radzą sobie w ich rolach. Wszystko jest do bólu sztuczne, nie wywołuje to we mnie żadnych emocji, a te ich wypowiedzi przed kamerami.... mogłoby ich w ogóle nie być. Nie ma już ten atmosfery, która panowała przy poprzednich edycjach. No i ta Kina Rusin, która powinna się wiele nauczyć od niezastąpionego Mellera. Ciekawe czemu to jemu nie zaproponowali ponownego prowadzenia programu? No i kolacja, koperty i piórka zostały zastąpione laptopem.. żenada.

Na początku wydawało mi się, że ten cały Antek nie może być Agentem z racji tego, iż opuścił program. Myślałam, że przecież Agent nie ma prawa odpowiadać źle na pytania o sobie. Było to dla mnie absurdalne. W podobny sposób wypowiedziałam się na fb "Agenta" no i jakiś mężczyzna odpowiedział, że w belgijskiej edycji podobno właśnie też zdarzyło się, iż Agent odpadł i powrócił do programu (był to dla mnie totalny szok), a w amerykańskiej edycji Agentów było dwóch . Reasumując: znając "możliwości" polskiej telewizji, która wszystko kopiuje od zagranicznych producentów, to Antek faktycznie może być Agentem. Ja jednak uważam, że być może jest nim osoba, która zupełnie nie przykuwa naszej uwagi, więc na pewno nie Szpak, Jabłczyńska, Tomek ani Hubert, a raczej Tajner-Wiśniewska albo Rich.

W australijskiej wersji Agenta, były takie dwa przypadki w ramach jednej edycji

1) jeden z uczestników odpadł, a następnie każdemu z pozostałej grupy zostało zadane pytanie, czy chcieliby żeby powrócił do programu (co przysporzyłoby grupie dodatkowe pieniądze). Tylko jeden uczestnik zagłosował na tak - reszta myślała, że ten co odpadł jest agentem - i ten co odpadł powrócił do programu. Ten co odpadł nie był agentem.
2) w tej samej edycji odpadła dziewczyna i następnie dano jej wybór czy chce wrócić do programu kosztem tego, że ze wspólnej puli ubędzie określona kwota pieniędzy - zgodziła się i później okazało się, że jest agentem.

Więcej tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/The_Mo...ralia_season_4

Także wydaje mi się, że z Antkiem to zmyłka bo jego przywrócenie zależało od innej osoby i oczywiście nawet mając na uwadze, że program może być reżyserowany, to po prostu nie brzmi wiarygodnie. Schemat był analogiczny czyli powrót zależał od innej osoby niż ta, która odpadła a dodatkowo wiązało się z korzyściami dla grupy.

Natomiast jeżeli akcja z odpadnięciem i przywróceniem zostanie powtórzona, ale w innej konfiguracji (gdzie powrót będzie zależał tylko od tej osoby, która odpadła), to już można zacząć snuć podejrzenia

[SusanSneaky]

Wow, dziękuje za kolejną dawkę informacji o zagranicznych produkcjach Agenta . Naprawdę bardzo interesujące. Szkoda, że nie ma możliwości zobaczenia choć jednej edycji którejś z zagranicznych produkcji...
Stwierdzam wszem i wobec, iż te kilkanaście lat temu wszystko było prostsze, a teraz to ciągłe kombinacje, żeby zmylić każdy trop .

PS. taka ciekawostka. Dyktando z wczorajszego odcinka układała Pani Profesor, która recenzowała moją pracę licencjacką