2010-08-29, 20:34
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5
|
włosyy...
Nie wiedziałam gdzie to umieścić, ale mam nadzieję że tutaj się czegoś dowiem
Mój problem dotyczy włosów. Kiedyś, a dokładnie w podstawówce miałam piękne, długie i bardzo gęste włosy, ale znudziły mi się. Wiadomo ile można nosić tą samą fryzurę. Włosy obcięłam w 6 klasie, teraz idę do 3 gim. i niestety muszę stwierdzić, że po każdej wizycie u fryzjera tych włosów mam mniej.. Dla porównania, dawniej miałam 3 razy grubsze od mojej mamy, a teraz mam takie jak ona ;O (jednak nie zauważyłam żeby przy myciu, czy czesaniu bardziej wypadały)
Na dodatek za bardzo ulegają grawitacji.. Już próbowałam wszystkiego, specjalnych szamponów, masek, sprayów, pianek i innych specyfików, ale nic nie daje rady moim włosom. Mam dosyć tych cienkich włosów.. i dlatego mam takie pytanie.
Czy to możliwe, że ubyło mi tych włosów dlatego że dojrzewam?
aha i jeszcze jedno. Używam prostownicy, bo muszę, suszę suszarką, bo jakby same mi wyschły to wyglądałabym jakby mnie krowa liznęła, ale mój problem z włosami zaczął się wcześniej, zanim zaczęłam tego wszystkiego używać.
|
|
|