Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[dirtymagic85]

Napisane przez maharet1092

Ja,Pij kawę

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Może jutro pokażę swój brzuch, ale nieczego nie obiecuję

W pierwszym trymestrze często jest obniżone ciśnienie i podwyższone tętno, ja miałam przez kilka tygodni nawet 85/55 mniej więcej, ale już mi się podniosło, myślę, że to przejściowe spadki

[cynamonka20]

dirtymagic85 nie jesteś sama ja też jestem zielona w dodatku napisłam chyba 5 postów i nic się nie wyświetla, ponoć przechodzi

[zmienniczka]

Napisane przez nephelim89

fajny pomysł z tym klubem ehh zazdroszcze tych częstych badań. U mnie 10tc i trwa odliczanie do pierwszego USG.

tak jak u mnie... cala Anglia

Napisane przez rubinka25

Czy ja też mogę dostać zaproszenie?

i ja?

Napisane przez tancerka212

jestem
dopiero wróciłam!!!! a za mną jeszcze 2 panie były!!!! masakra jakaś....
wszystko jest super dzidziolek rośnie jak na drożdżach tak że termin mi lekarz wpisał na 30 września ma całe 17 mm i serduszko wali mu jak szalone 167 uderzeń na minutę jest po prostu śliczny resztę opiszę jutro kochane jesteście że czekałyście

super

Dziewczyny, jak z wasza odpornoscia na bol? ja dzis zdecydowalam sie wydepilowac nogi i przezylam koszmar tak bolalo ze bylam bliska zostawic jedna noge zarosnieta a druga wydepilowana ale jakos sie zaparlam i przeszlam przez to mimo masakry

[dirtymagic85]

Napisane przez cynamonka20

dirtymagic85 nie jesteś sama ja też jestem zielona w dodatku napisłam chyba 5 postów i nic się nie wyświetla, ponoć przechodzi

No to mi już raźniej Z czasem pewnie opanujemy te niuanse
Idę w bety, jutro znowu piątek i przywitamy z dzidziusiem kolejny tydzień
Uwielbiam teraz piątki
Buziaki dla tych jeszcze nieśpiących mamusiek
Dla śpiochów w sumie też hehe

[maharet1092]

Napisane przez zmienniczka

Dziewczyny, jak z wasza odpornoscia na bol? ja dzis zdecydowalam sie wydepilowac nogi i przezylam koszmar tak bolalo ze bylam bliska zostawic jedna noge zarosnieta a druga wydepilowana ale jakos sie zaparlam i przeszlam przez to mimo masakry

Moja odporność jest kiepska

[cynamonka20]

Buziaki dla Was idę spać. Wywnioskowałam, że nie wyświetlają mi się posty w których Was cytuję, więc nie będę tego robiła Dobrej nocy Wam i fasolkom

[__Paulinka__]

Napisane przez dirtymagic85

Matallewar mam pytanie, bo się nie znam i zastanawia mnie jedna rzecz: jeśli istnieje taki klub, który założyłaś równolegle z tym forum, to w zasadzie, gdzie się odbywają pogaduchy? I czy takiej dziewczynie będzie chciało się pisać i na forum i w klubie, czy automatycznie nasza mała społeczność może się podzielić? Pytam, bo jestem generalnie zielona w te klocki, udzielać się mam zamiar regularnie, ale nie wiem, czy jestem na tym etapie na tyle odważna, żeby zamieszczać focie, a jak na razie to nawet nie umiem tego robić. Wychodzę na jakiegoś bezmózga być może, ale kto pyta nie błądzi

Witam nowe mamuśki

ja w tematach klubowych tez jestem zielona, fajnie mieć miejsce gdzie są bardziej prywatne sprawy, ale nie chcialabym, żeby bylo to miejsce, gdzie również są zwykle pogaduchy i okaze się, że to zdublowany wątek.. Bo ja np wydawaloby się, ze mam duzo czasu wolnego, ale musze codzinnie czytać po pare stron, żeby byc na bieżaco;P i na nadrabianie klubu nie mialabym zwyczajnie czasu:P

Napisane przez dirtymagic85

W pierwszym trymestrze często jest obniżone ciśnienie i podwyższone tętno, ja miałam przez kilka tygodni nawet 85/55 mniej więcej, ale już mi się podniosło, myślę, że to przejściowe spadki

uff uspokoilas mnie bo jak zobaczylam niskie cisnienie to od razu i czy to niebezpieczne:P

Napisane przez zmienniczka

Dziewczyny, jak z wasza odpornoscia na bol? ja dzis zdecydowalam sie wydepilowac nogi i przezylam koszmar tak bolalo ze bylam bliska zostawic jedna noge zarosnieta a druga wydepilowana ale jakos sie zaparlam i przeszlam przez to mimo masakry

moja odpornosc na bol jest OK, tzn bez zmian Jade depilatorem wszedzie i żyję

[201704210903]

Napisane przez matallewar

Zaproszenia poleciały

Dolną granicą uznałam 20 postów (przy dolnej patrzę jak długo ktoś pisze), no i myślę, że jak ktoś się nie będzie udzielał przez 3 m-ce, to będę aktualizować listę (w sensie żadnego posta ani znaku życia nigdzie )

karolson za maleństwo, super, że wszystko ok!

to ja tez prosze o zaproszenie....

mam dziś doła

[matallewar]

Napisane przez dirtymagic85

Dobry wieczór dziewczyny
Tancerka bardzo sie cieszę, że dzidziuś ci się "rozprężył" ze spłaszczonej kijanki:p

Matallewar mam pytanie, bo się nie znam i zastanawia mnie jedna rzecz: jeśli istnieje taki klub, który założyłaś równolegle z tym forum, to w zasadzie, gdzie się odbywają pogaduchy? I czy takiej dziewczynie będzie chciało się pisać i na forum i w klubie, czy automatycznie nasza mała społeczność może się podzielić? Pytam, bo jestem generalnie zielona w te klocki, udzielać się mam zamiar regularnie, ale nie wiem, czy jestem na tym etapie na tyle odważna, żeby zamieszczać focie, a jak na razie to nawet nie umiem tego robić. Wychodzę na jakiegoś bezmózga być może, ale kto pyta nie błądzi

Witam nowe mamuśki

Normalne pogaduchy na wątku.
W Klubie piszemy rzeczy, których nie chcemy na ogólnym, bo np. ktoś by mógł przeczytać nieporządany.
Kluby raczej nie zabijają wątków ani nie dzielą

Napisane przez Mlebidakin

to ja tez prosze o zaproszenie....

mam dziś doła

Poleciało

Aaaaa, spóźniam się do pracy! Ale noc miałam koszmarną, młody prawie cały czas płakał ((

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Ah:
W ankiecie głosowały 72 mamuśki
zwycięskim tytułem jest:
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. II

[201704210903]

matall - dziękuję za zaproszenie

mam takie przemyślenie na temat krajów rozwiniętych - wydaje mi się, że tam jak ktoś jest chory to siedzi w domu, a nie idzie do pracy i zaraża swoich kolegów (przynajmniej mam taka nadzieję); a w PL chodzą z grypami do pracy, co mnie denerwuje, bo już kilka razy chora koleżanka lub kolega mnie zarazili

[matallewar]

Napisane przez Mlebidakin

matall - dziękuję za zaproszenie

mam takie przemyślenie na temat krajów rozwiniętych - wydaje mi się, że tam jak ktoś jest chory to siedzi w domu, a nie idzie do pracy i zaraża swoich kolegów (przynajmniej mam taka nadzieję); a w PL chodzą z grypami do pracy, co mnie denerwuje, bo już kilka razy chora koleżanka lub kolega mnie zarazili

U mnie w pracy wysyłają chorych do domu

[ewacia85]

matallewar mój tez nie spał całą noc bo kaszel go męczył i katar.a 0 5:40
rzekomo misio chciał parówke-->więc mama poszła zrobiła i sama zjadła

gratuluje dziewczyny udanych wizyt o dobrych wiadomości

[201704210903]

Napisane przez matallewar

U mnie w pracy wysyłają chorych do domu

dobrze robią - mądry pracodawca!

u mnie raz całe biuro zachorowało - z 10 osób 2 się ostały.... ale dalej łażą chorzy i zarażają innych

[jowisia]

Napisane przez bajka1807

to bez kitu mam w brzuchu jakiegos king konga

Prawdopodobnie
Bo moje maleństwo jest z kolei... malutkie
Słyszałam, że im większe dziecko, tym wyższy dorosły - ja mam tylko 158cm wzrostu i byłam małą dzidzią, za to moja siostra ma prawie 2 metry i też się mama podobno w ciąży skarżyła, że nosi King Konga

[m.a.r.t.a]

Napisane przez bajka1807

widzialyscie to ?

Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:

1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

Ale się uśmiałam

Napisane przez matallewar

ANKIETA NA NOWY TYTUŁ WĄTKU:
http://moje-ankiety .pl/ankieta-wyniki/id-38798.html

Trzeba sobie radzić
Musicie usunąć spację przed .pl, bo wycinało mi linka

wklejam go też do podpisu.

Tylko szkoda, że nie wszystkie rymowanki tam się znalazły np. moje. Jakoś to przeżyje.

[201704210903]

Napisane przez jowisia

Prawdopodobnie
Bo moje maleństwo jest z kolei... malutkie
Słyszałam, że im większe dziecko, tym wyższy dorosły - ja mam tylko 158cm wzrostu i byłam małą dzidzią, za to moja siostra ma prawie 2 metry i też się mama podobno w ciąży skarżyła, że nosi King Konga

moje jest trochę za małe jak na swój wiek - czyli nie ma się czym przejmować?

[jowisia]

Napisane przez karolson

Na dobranoc dobre wieści.
po badaniu genetycznym mój bobofrut ma 5.8 cm i jest to wg usg 12.4 tyd czyli 13 tydz.. czyli coś się zmieniło nieznacznie ale niemam głowy myśleć o tym. generalnie ma wszytsko co powinien mieć palce u rąk, żyły, aorty, wątrobe, pęcherz itd badanie było dopochwowe bo mam tyłozgięcie i właśnie od tego jest to zależne. TŻ był ze mną i był zachwycony. Myślał że bobo ma juz ze 20 cm że ten dokotrek tak wszytsko widzi... i mierzy. Mam 16 zdjęć ale bobofrut był grzecznywięc na żadnym nie macha do nas ręką. Można było nagrać film za 90 pln ale doszłam do wniosku że na następnym jak będzie większy nagram na pamiątkę. (generalnie mam wszystko za friko z medicover)

Karolsonko, cudownie się o tym czyta

Zazdroszczę wam, że w Polsce możecie sobie nagrywać filmy na pamiątkę. Tu gdzie mieszkam nie ma w ogóle takich opcji i nikt o tym nie myśli nawet.

Super sprawa z peirwszym wdziankiem Też po pierwszym USG (12 tydz.) sobię pójdę kupić...

[201704210903]

Napisane przez jowisia

Karolsonko, cudownie się o tym czyta

Zazdroszczę wam, że w Polsce możecie sobie nagrywać filmy na pamiątkę. Tu gdzie mieszkam nie ma w ogóle takich opcji i nikt o tym nie myśli nawet.

Super sprawa z peirwszym wdziankiem Też po pierwszym USG (12 tydz.) sobię pójdę kupić...

co do nagrywania filmów - koleżanka wykonuje USG w USA i tam nie dają filmów, bo mogli by pozwać jakby dziecko urodziło się chore a na filmie specjalista się nie dopatrzył tego

[m.a.r.t.a]

Napisane przez matallewar

Ah:
W ankiecie głosowały 72 mamuśki
zwycięskim tytułem jest:
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. II

A czemu możliwość głosowania trwała tak krótko? Do utworzenia nowego wątku jeszcze hoho (5000 postów musi stuknąć) i ankieta mogła być czynna nawet dobe. A tak nie każdy zdążył zagłosować, bo nie każdy jest tu i rano i popołudniu i wieczorem.

[SAMBAdiJANEIRO]

czeszko tancerka, karolson gratuluje usg


nadrobilam na komorce i zapomnialam co komu mialam napisac....ehhh

[jowisia]

Napisane przez nephelim89

Postanowiłam się pochwalić (czy też pożalić) brzuszkiem - jak na 10tydzień wydaje mi się że jest spory. strach pomyśleć co będzie później

Nephelimko, mam bardzo podobny brzuszek A jestem dopiero w 9 Więc też strach myśleć !

[__Paulinka__]

Napisane przez Mlebidakin

mam takie przemyślenie na temat krajów rozwiniętych - wydaje mi się, że tam jak ktoś jest chory to siedzi w domu, a nie idzie do pracy i zaraża swoich kolegów (przynajmniej mam taka nadzieję); a w PL chodzą z grypami do pracy, co mnie denerwuje, bo już kilka razy chora koleżanka lub kolega mnie zarazili

tutaj masz racje. W NO np mozesz 5 razy po 3 dni nie przyjść tak sobie do pracy (w ciągu roku) Jak po 3 dniach dalej źle się czujesz to musisz już przynieść zwolnienie od lekarza

[t_89]

Hej wszystkim nie bylo mnie troche nie wiem co sie w watku swieci.
Ja nie mam zadnych dolegliwosci to normalnie jestem prawie w 14 tygodniu i czuje sie swietnie. Nie narzekam na to, ale jak wymiotowalam przynajmniej wiedzialam, ze to normalne

[kaska87]

hejo

Napisane przez papalinka83

Ja też pracuję w banku, ale w centrali, a nie placówce I i tak zasypiam nad kompem, współczuję obsługi klientów przy złym samopoczuciu

ja też w banku

Napisane przez tancerka212

jestem
dopiero wróciłam!!!! a za mną jeszcze 2 panie były!!!! masakra jakaś....
wszystko jest super dzidziolek rośnie jak na drożdżach tak że termin mi lekarz wpisał na 30 września ma całe 17 mm i serduszko wali mu jak szalone 167 uderzeń na minutę jest po prostu śliczny resztę opiszę jutro kochane jesteście że czekałyście

jeszcze raz Ci gratuluję kochana

Napisane przez nephelim89

Postanowiłam się pochwalić (czy też pożalić) brzuszkiem - jak na 10tydzień wydaje mi się że jest spory. strach pomyśleć co będzie później

super, duży

Napisane przez __Paulinka__

moja odpornosc na bol jest OK, tzn bez zmian Jade depilatorem wszedzie i żyję

mój zawsze był poniżej poziomu morza jak ja Kluska urodzę

Napisane przez matallewar

W ankiecie głosowały 72 mamuśki
zwycięskim tytułem jest:
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. II

to chyba jakieś obce persony też głosowały bo nas tyle nie ma chyba

[ewuszkaaa]

Napisane przez matallewar

U mnie w pracy wysyłają chorych do domu

U mnie najczęściej też, jak juz ktoś kaszle gruźliczo ale z katarem nie, a że jest nas dużo na otwartej przestrzeni, to od razu 5 innych osób kicha :/

[201704210903]

Napisane przez __Paulinka__

tutaj masz racje. W NO np mozesz 5 razy po 3 dni nie przyjść tak sobie do pracy (w ciągu roku) Jak po 3 dniach dalej źle się czujesz to musisz już przynieść zwolnienie od lekarza

czyli takie chorobowe jakby bez L4? fajnie - to mi się podoba

[jowisia]

Napisane przez Mlebidakin

co do nagrywania filmów - koleżanka wykonuje USG w USA i tam nie dają filmów, bo mogli by pozwać jakby dziecko urodziło się chore a na filmie specjalista się nie dopatrzył tego

A widzisz, to bardzo ciekawe. Wydaje mi się, że również z tego powodu we Francji ani w Luksemburgu nie robią.

A co do leków :
Pytałam się mojego lekarza, czego mogę używać - wyciągnęłam mu kilka opakowań rzeczy, które brałam zanim zaszłam, rozkładając ręce i mówiąc, że na każdym z nich napisane jest, żeby nie stosować w ciąży.
A mój lekarz się roześmiał i powiedział, że firmy farmaceutyczne piszą w ten sposób, żeby się chronić. Żeby w przypadku, gdy dziecko urodzi się np. z deformacjami, matka nie mogła oskarżyć danego producenta.
Wszystkie, które brałam (witaminy, Daflon na hemoroidy, maści) mogę spokojnie stosować. Lekarz powiedział, że nia ma tam absolutnie NIC, co mogłoby wpłynąć na płód.
Mam jedynie unikać surowego mięsa i surowej ryby, chyba, że już przechodziłam kiedyś toksoplazmozę - wtedy mogę jeść co tylko chcę.

[201704210903]

Napisane przez ewuszkaaa

U mnie najczęściej też, jak juz ktoś kaszle gruźliczo ale z katarem nie, a że jest nas dużo na otwartej przestrzeni, to od razu 5 innych osób kicha :/

no właśnie my też mamy ten zakichany open space..... za każdym razem jak słyszę kaszel to mi ciśnienie skacze

[matallewar]

Napisane przez m.a.r.t.a

A czemu możliwość głosowania trwała tak krótko? Do utworzenia nowego wątku jeszcze hoho (5000 postów musi stuknąć) i ankieta mogła być czynna nawet dobe. A tak nie każdy zdążył zagłosować, bo nie każdy jest tu i rano i popołudniu i wieczorem.

Tematy zebrałam z wątku, jeśli jakiś ominęłam - przepraszam, przekopywałam się przez 20 stron, żeby je pospisywać.

Głosowanie trwało od wczoraj od ok. 12 do dziś do 8 de facto, więc prawie całą dobę, a te 90 postów nastukamy szybko, patrząc na tempo

Możesz mi dosłać Twój głos, aczkolwiek przewaga wygranego tytułu to 10 głosów, więc słabe są szanse, że wynik mógł by się zmienić.

Następnym razem będzie sonda na wątku, do końca jego trwania



Ja już w pracy, spać mi się chce

[ewuszkaaa]

Napisane przez dirtymagic85

Matallewar mam pytanie, bo się nie znam i zastanawia mnie jedna rzecz: jeśli istnieje taki klub, który założyłaś równolegle z tym forum, to w zasadzie, gdzie się odbywają pogaduchy? I czy takiej dziewczynie będzie chciało się pisać i na forum i w klubie, czy automatycznie nasza mała społeczność może się podzielić? Pytam, bo jestem generalnie zielona w te klocki, udzielać się mam zamiar regularnie, ale nie wiem, czy jestem na tym etapie na tyle odważna, żeby zamieszczać focie, a jak na razie to nawet nie umiem tego robić. Wychodzę na jakiegoś bezmózga być może, ale kto pyta nie błądzi

Na ślubnym klub był właśnie po to, żeby pisać o rzeczach, których nie chce się publicznie poruszać, a chce się poruszyć w grupie, do której ma się zaufanie. Tam też wrzucałyśmy fotki itpd.