rajstopy wbijają się w talię.

[marta0812]

witam wszystkie Wizażanki.

Mam problem dotyczący rajstop- wszystkie rajstopy wbijają mi się w talię, nie jest to bolesne, ale brzydko wygląda.

Wczoraj kupiłam sobie piekną wiosenną sukienkę, z cieniutkiego materiału, ale jak założę pod nią rajstopy- wyglądam fatalnie, wszystko się odbija.

Dziewczyny, już nie jeden raz pomogłyście mi Waszymi domowymi sposobami.

Może wiecie jak mogłabym te rajstopy rozciągnąć w pasie? albo zrobić z nimi cokolwiek innego, żeby nie wbijały się w talię.

z góry dziękuję za odpowiedzi.

[cava]

Kup pończochy. One się w talie nie wbijają.

[__Daria]

Widocznie rajstopy są za małe, kupuj większe. I najlepiej, abyś albo ich wysoko nie podciągała- tak tylko aby się kończyly na linii bioder, albo właśnie kupuj takie, co da się podciągnąc po sam biust- ale to rzadko się zdarza...

[paula-zla]

Kup pończochy.

[Wroclovianka]

Zainwestuj w pończochy samonośne.

[__Daria]

Tak, pończochy byłyby najlepsze, ale o nich nie wspomniałam, bo Autorka pyta o rajstopy, co może znaczyc, że może chce je koniecznie ze względu na to, że bez nich może jest jej zimno.
[ale namieszałam]

[rosiek]

miewam podobne problemy, dlatego dobre są rajstopy-biodrówki, ale trzeba dobrze dobrać rozmiar, żeby nie wbijały się w biodra
mnie np. pończochy nie pasują, bo nie mam superszczupłych ud i nad pończochą odznacza się paskudny wałeczek ;/

[kycia1]

1. Rajstopy biodrówki
2. Pończochy

[SdC]

Napisane przez __Daria

Widocznie rajstopy są za małe, kupuj większe. I najlepiej, abyś albo ich wysoko nie podciągała- tak tylko aby się kończyly na linii bioder, albo właśnie kupuj takie, co da się podciągnąc po sam biust- ale to rzadko się zdarza...

Mam podobny problem i kupowanie większych rozmiarów to NIE jest rozwiązanie problemu. Będą za duże w nodze . Podejrzewam, że biodrówki też będą się wbijać w ciało . Dlatego zamieniam rajstopy na pończochy w takich sytuacjach .

[cerveza]

Napisane przez rosiek

miewam podobne problemy, dlatego dobre są rajstopy-biodrówki, ale trzeba dobrze dobrać rozmiar, żeby nie wbijały się w biodra
mnie np. pończochy nie pasują, bo nie mam superszczupłych ud i nad pończochą odznacza się paskudny wałeczek ;/

Kiedyś kupiłam te rajstopy biodrówki i myślałam, że zwariuję, były takie niewygodne

Pończochy samonośne to idealne wyjście wg mnie. Ewentualnie takie na pas

[201711060955]

kup większy rozmiar, nieprawda, że będą za szerokie w nodze, ja mam 50cm w udzie i noszę rozmiar 4 ze względu na długość, bo mam 176 wzrostu i rozmiar 3 jest za krótki i jakoś 4 jest dobra w nodze, więc kupuj większe

[cava]

Napisane przez cerveza

Kiedyś kupiłam te rajstopy biodrówki i myślałam, że zwariuję, były takie niewygodne

dzisiejsze bidrówki- rajstopy sa extra wygodne.
Kiedyś (ponad 20 lat temu), produkowali tylko... "cipkówki" - trudno to inaczej nazwać bo były nizsze niz biodrówki, masakrycznie wąskie u góry bez względu na rozmiar, jakies takie ogólnie nieforemne- po prostu nogawki rajstop, były połaczone ze soba i od razu miały gumkę - żadnego naddatku na takie częsci damskiej anatomi jak pupa czy cośkolwiek powyżej miejsca w którym nogi się z tułowiem łaczą.
Dawało to się siłą wciagnąc do połowy pośladków, a po minucie miało się je w miejscu gdzie kończą się uda a zaczynają pośladki. Tylko sobie wyobraźcie to uczucie.
Dawało się to nosić tylko pod spodnie, bo opierały się w kroku na spodniach i tym sposobem nie zjeżdzały niżej - ale tylko pod warunkiem, że spodnie sie miało solidnie ściągniete paskiem w tali - bo jak nie to zjezdzały ze spodniami.

To był hardkor.

Do dzis pamiętam jak poszłam na randkę w podkradzionych matce nówkach rajstopkach "dorosłych" i po 15 minutach , kurcgalopkiem, na nogach złączonych do kolan dogalopowałam z płaczem do domu- bo mi to cholerstwo zbyt wąskie nawet na mnie (wtedy jakieś 45 kg wagi) zjechało nad kolana i tylko złaczonymi kolanami je trzymałam żeby nie zjechały jeszcze niżej - dzięki bogu miałam hipisiarską spódnicę do kostek
A potencjalny "luby" nic nie kumał, co mi za palma odbiła i leciał za mną co tylko potegowało moja frustrację, bo się bałam ze nie utrzymam i mi zleca do kostek i on to zobaczy
Ciekawe co sobie myslał? pewnie że dostałam rozwolnienia i dlatego tak galopuję ze ścisniętymi nogami do domu

[cheshire-cat]

Takie rajstopy są okropne, nawet na w miarę płaskim brzuchu wyszukają jakąś fałdę i ją uwydatnią a biodrówki są różne, lepsze i gorsze, wcinające się i delikatne. Najlepsze pończochy

[cerveza]

Napisane przez cava

dzisiejsze bidrówki- rajstopy sa extra wygodne.
Kiedyś (ponad 20 lat temu), produkowali tylko... "cipkówki" - trudno to inaczej nazwać bo były nizsze niz biodrówki, masakrycznie wąskie u góry bez względu na rozmiar, jakies takie ogólnie nieforemne- po prostu nogawki rajstop, były połaczone ze soba i od razu miały gumkę - żadnego naddatku na takie częsci damskiej anatomi jak pupa czy cośkolwiek powyżej miejsca w którym nogi się z tułowiem łaczą.
Dawało to się siłą wciagnąc do połowy pośladków, a po minucie miało się je w miejscu gdzie kończą się uda a zaczynają pośladki. Tylko sobie wyobraźcie to uczucie.
Dawało się to nosić tylko pod spodnie, bo opierały się w kroku na spodniach i tym sposobem nie zjeżdzały niżej - ale tylko pod warunkiem, że spodnie sie miało solidnie ściągniete paskiem w tali - bo jak nie to zjezdzały ze spodniami.

To był hardkor.

Do dzis pamiętam jak poszłam na randkę w podkradzionych matce nówkach rajstopkach "dorosłych" i po 15 minutach , kurcgalopkiem, na nogach złączonych do kolan dogalopowałam z płaczem do domu- bo mi to cholerstwo zbyt wąskie nawet na mnie (wtedy jakieś 45 kg wagi) zjechało nad kolana i tylko złaczonymi kolanami je trzymałam żeby nie zjechały jeszcze niżej - dzięki bogu miałam hipisiarską spódnicę do kostek
A potencjalny "luby" nic nie kumał, co mi za palma odbiła i leciał za mną co tylko potegowało moja frustrację, bo się bałam ze nie utrzymam i mi zleca do kostek i on to zobaczy
Ciekawe co sobie myslał? pewnie że dostałam rozwolnienia i dlatego tak galopuję ze ścisniętymi nogami do domu

fajna historia

Ja kupiłam takie z 2 lata temu - więc raczej te "nowoczesne". I jak dla mnie nie są zbyt wygodne, spodni biodrówek też nie trawię, a ciężko dostać inne w tych czasach
Dlatego uważam, że nie ma się co męczyć z rajstopami kiedy jest ciepło i warto kupić pończoszki.

[lilypad]

Napisane przez cerveza

Ja kupiłam takie z 2 lata temu - więc raczej te "nowoczesne". I jak dla mnie nie są zbyt wygodne, spodni biodrówek też nie trawię, a ciężko dostać inne w tych czasach

Ja mam wrażenie, że biodrówki mi się zsuwają I wbija się ta gumka w biodra, od razu mnie wszystko boli

Tradycyjnych rajstop, z tych cienkich, nie miałam na sobie chyba od podstawówki. Zawsze wybieram pończochy, najbardziej lubię te z gładkim wykończeniem bo nawet pod obcisłą sukienką takie się nie odznaczają

[kamila901]

Napisane przez cava

Kup pończochy. One się w talie nie wbijają.

dokładnie to samo pomyślałam
albo kup większe rajstopy tak jak radzą dziewczyny, innego rozwiązania nie ma przecież nie rozciągniesz rajstop w pasie

[SdC]

Napisane przez gofrowana

kup większy rozmiar, nieprawda, że będą za szerokie w nodze, ja mam 50cm w udzie i noszę rozmiar 4 ze względu na długość, bo mam 176 wzrostu i rozmiar 3 jest za krótki i jakoś 4 jest dobra w nodze, więc kupuj większe

Prawda. Na mnie są . Na mnie 2 jest za duża, a 1 się wbija.

[201711060955]

Napisane przez SdC

Prawda. Na mnie są . Na mnie 2 jest za duża, a 1 się wbija.

to chyba musisz mieć nogi patyczki i 40cm w udzie

[gerda300]

Albo większy rozmiar, w biodrach bo może za ciasne.

Albo - samonośki - napewno nie będą się wbijały w talię.

[Klarissa]

A macie jakiś pomysł na ciążę?

Kurde, normalnie zwijam gumkę od rajstop i trzymam pod brzuchem, ale mi strasznie niewygodnie a rajstopy ciążowe najtańsze widziałam po 20 zł za jedną sztukę... Chyba też przerzucę się na pończochy, chociaż nie lubię bo mnie te koronki smyrają po udach...

[misior920127]

ja zawsze podciągam rajstopy tak wysoko, wtedy nei widac przez jakiś czas, ale gorzej jak się zsuną

[SdC]

Napisane przez Klarissa

A macie jakiś pomysł na ciążę?

Kurde, normalnie zwijam gumkę od rajstop i trzymam pod brzuchem, ale mi strasznie niewygodnie a rajstopy ciążowe najtańsze widziałam po 20 zł za jedną sztukę... Chyba też przerzucę się na pończochy, chociaż nie lubię bo mnie te koronki smyrają po udach...

Kup bez koronek . Veneziana ma bardzo duży wybór bezkoronkowych .

[Klarissa]

Napisane przez SdC

Kup bez koronek . Veneziana ma bardzo duży wybór bezkoronkowych .

No, ale jakie ma ceny... Rajstopy ciążowe kosztują 20 zł a pończochy w venezianie jakieś 30 zł... to już wolę inwestować w te ciążowe rajtki. W markecie można kupić pończochy nawet za 12 zł, ale one wszystkie mają koronkę

[Mami 30]

Napisane przez Klarissa

A macie jakiś pomysł na ciążę?

Kurde, normalnie zwijam gumkę od rajstop i trzymam pod brzuchem, ale mi strasznie niewygodnie a rajstopy ciążowe najtańsze widziałam po 20 zł za jedną sztukę... Chyba też przerzucę się na pończochy, chociaż nie lubię bo mnie te koronki smyrają po udach...

Witam
ja kupowalam rajstopy z dwoma klinami,takie dla puszystych Pan sa szerokie u gory i obejmuja brzuch ,nie zwijaja sie.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez marta0812

witam wszystkie Wizażanki.

Mam problem dotyczący rajstop- wszystkie rajstopy wbijają mi się w talię, nie jest to bolesne, ale brzydko wygląda.

Wczoraj kupiłam sobie piekną wiosenną sukienkę, z cieniutkiego materiału, ale jak założę pod nią rajstopy- wyglądam fatalnie, wszystko się odbija.

Dziewczyny, już nie jeden raz pomogłyście mi Waszymi domowymi sposobami.

Może wiecie jak mogłabym te rajstopy rozciągnąć w pasie? albo zrobić z nimi cokolwiek innego, żeby nie wbijały się w talię.

z góry dziękuję za odpowiedzi.

podejrzewam iz kupujesz za male rajstopy,kupuj te dla wysokich kobiet,powinny byc dobre

[echo204]

Kupowanie wiekszego rozmiaru nic nie da - ja mam 180 wzrostu, w talii 64 cm, kupuje 4, ktore i tak w zaleznosci od procudenta sa czasem 'za luzne' w udzie ale niestety na dlugosc takie potrzebuje i zawsze mam problem z uciaskaniem w talii - moze nie widac linii ale jest to tak nieprzyjemne, ze od dluzszego czasu nie nosze sukienek w ogole. Czasem robilam tak, ze wywijalam rajstopy tak, ze cienki material jest wysoko, a ta uciskajaca gumka ponizej. A ponczochy - juz ktoras z was zauwazyla, ze jest w nich znacznie zimniej ;-)