Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

przeciez w watku pisze "zaczynamy bieganie" wiec o co chodzi ?

[hauuu]

Napisane przez stupify

Aeroby (czyli np bieganie) wykonuje sie po treningu siłowym. Ja osobiście robie siłowy w dni niebiegowe

no własnie to wiem ale zdziwilo mnże pisza zeby PO bieganiu wykonywac cwiczenia wzmacnające

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez anniaa

Siłowy a potem aeroby , nigdy odwrotnie

Sekretny wachlarz - nie ma sensu zakładać nowego wątku skoro istnieje już taki wątek. następnym razem proszę rozejrzyj się po forum.

A myslisz, że bardziej efektywnie będzie ćwiczenie siłowo w dni niebiegowe czy przed bieganiem? Czy po cwiczeniach siłowych moge od razu biegać? Muszę wykonywac wtedy rozgrzewkę? To pewnie głupie pytanie ale nie mam pojęcia W sumie po 40 min cwiczeń na brzuch, pupę i nogi czuję się "rozgrzna"

[Renia90]

Hauu nie musisz już robić rozgrzewki po ćwiczeniach siłowych bo robisz ją przed siłowymi - ja myślę, że robisz!

ja sobie odpoczywam przed jutrzejszym biegiem ;p ostatnio biegałam we wtorek, w środe trening siłowy, w czwartek zajęcia z tańca, a wczoraj nic bo cały dzień łaziłam po sklepach i byłam padnięta.. do tego jeszcze okresu nie dostałam i pewnie jutro dostane

[misheall]

Napisane przez Nefretarix3

Dziewczyny, jeśli dopiero zaczęłam biegać, a daje radę biec 3 min i 30-40s marszu to nie jest źle? ;< muszę popracować nad kondycją ;<

Wydaje mi się, że jak na początek to bardzo dobrze Ja na początku biegałam po 1mim i marsz 3 min- tak miałam w planie i nawet ok było, ale jak już miałam biegać 3 min i marsz 2 minuty to było gorzej. Więc wg mnie bardzo dobry Twój początek

[hauuu]

Napisane przez Renia90

Hauu nie musisz już robić rozgrzewki po ćwiczeniach siłowych bo robisz ją przed siłowymi - ja myślę, że robisz!

ja sobie odpoczywam przed jutrzejszym biegiem ;p ostatnio biegałam we wtorek, w środe trening siłowy, w czwartek zajęcia z tańca, a wczoraj nic bo cały dzień łaziłam po sklepach i byłam padnięta.. do tego jeszcze okresu nie dostałam i pewnie jutro dostane

Robię, robię
Tez sobie odpoczywm i nie wiem czy do jutr dojdę do siebie bo mam mega zakwasy. Dołączylam II program Tamilee ABS no i z rozmachu zrobiłam go z obciążeniem, które miałam na I programie, no i to było przegięcie. Czuję mięsnie brzucha od pach aż po ****

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Renia90

co jakiś czas dołączają nowe osoby i są tu mile widziane, każda z nas ma inny staż, biegamy różnymi planami czy wykonujemy różne treningi, także nie widze przeciwskazań żebyś do nas dołączyła

To się cieszę, nie na każdym wątku tak jest. Czasem dziewczyny się skarżą, że gdzieś się ich nie chciało. Swoją drogą jak się znasz na fitnessie, w miarę dobrze, bo mam kilka pytań, ale nie chciałabym zakładać kolejnego wątku? ^^

[Renia90]

Napisane przez SekretnyWachlarz

To się cieszę, nie na każdym wątku tak jest. Czasem dziewczyny się skarżą, że gdzieś się ich nie chciało. Swoją drogą jak się znasz na fitnessie, w miarę dobrze, bo mam kilka pytań, ale nie chciałabym zakładać kolejnego wątku? ^^

Stąd Cie nikt nie wygoni także pisz śmiało
Możesz pytać - jak bede umiała to odpowiem, jak nie to ktoś inny - nawzajem sobie tutaj uzupełniamy wiedze

Hauu ja właśnie troche zaniedbałam siłowe w ostatnim czasie i po środowym treningu czułam cały zad

[SekretnyWachlarz]

Bo ja chciałabym ogólnie zacząć ćwiczyć, ale po pierwsze tego po mnie nie widać, po drugie mam słomiany zapał i często lenia. Jednak jak już to pokonam to zawsze dobrze mi idzie. Chodzi o to, że ja mam zaburzenia odżywiania. Kiedyś byłam anorektyczką, obecnie kompulsywnie się objadam. Potrafię w tydzień chudnąć i tyć 5 kilo na zmianę, a ciało cierpi. Co najlepsze mam masę książek o dietetyce itd. i wiem jak się powinnam odżywiać, ale zaburzenia to zaburzenia. Obecnie podjęłam leczenie, ale wiadomo lekarz mi wyleczy myślenie, nie to co moja choroba zrobiła z ciałem. Nie wiem od czego zacząć, a co najlepsze pracuje na fitnessie i moja prawie (obecnie) otyłość średnio się ludziom widzi i mi też. Mam całe ciało w tłuszczu z rozstępami i nawet zaczął mnie nawiedzać cellulit. Kiedyś miałam bardzo chude nogi (jestem kielichem), a obecnie to porażka, oczywiście nadal są chudsze niż góra, ale to już nie to, uda mi się o siebie ocierają, mam odparzenia... No i biust ucierpiał... do tego od 7-8 lat strasznie się garbię i jak stanę prosto tzn. mi się wydaje, że jestem prosto to okazuje się, że nadal nie jestem. Kiedyś chodziłam na pilates i zamierzam do tego wrócić. Chciałabym tyle rzeczy: mięśnie mieć ładnie zarysowane, zero tłuszczu, zgrabne ramiona i jeszcze zgrabniejsze uda, podniesiony tyłek i biust, nie garbić się, umieć zrobić szpagat, ale wiem że wszystkiego się nie da. Czy ktoś coś racjonalnego pomógłby mi ułożyć?

[Renia90]

SekretnyWachlarz - wysłałam PW

[Paula_95]

Dzisiaj przebiegłam 2 km, a rowerem przejechałam 8 km.
Paulino, kim Ty jesteś? hahahahahahaaaaa

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Renia90

SekretnyWachlarz - wysłałam PW

Wiem i dziękuję. Odpiszę ci jutro, bo teraz lecę do roboty na kilka godzin. ^^

[emilia0508]

A ja dzisiaj 6,7km w 37min... zawsze gdzieś pod koniec trasy,tak gdzieś 0,5 km przyspieszam maksymalnie,myślicie że to dobrze czy źle? wydaje mi się,że gdzieś coś takiego wyczytałam,że przyspieszając pod sam koniec dłużej spalamy kalorie...to prawda?

[tinekk]

To znowu ja :P przepraszam, że was tak męczę możecie zerknąć jeszcze na te buty i powiedzieć co o nich myślicie jesli chodzi o bieganie?

http://galeriamarek.pl/adidas-ariann...,5019902.bhtml

[cacajuate]

\

Napisane przez emilia0508

A ja dzisiaj 6,7km w 37min... zawsze gdzieś pod koniec trasy,tak gdzieś 0,5 km przyspieszam maksymalnie,myślicie że to dobrze czy źle? wydaje mi się,że gdzieś coś takiego wyczytałam,że przyspieszając pod sam koniec dłużej spalamy kalorie...to prawda?

Zly styl biegania przede wszystkim. Natomiast nie sadze zeby 500 m zmienilo cokolwiek w spalaniu kalorii moze spalisz o 10 wiecej, tj mniej niz jedno jablko :P

---------- Dopisano o 04:00 ---------- Poprzedni post napisano o 03:57 ----------

Napisane przez anniaa

Siłowy a potem aeroby , nigdy odwrotnie

Nieprawda. Jesli ktos wykonuje trening czysto biegowy, to brzuszki, pompki itd, TYLKO po bieganiu.

Jak ktos cwiczy na chudniecie i wyglad, to wtedy tak, ale to jesli bieganie jest dodatkiem do cwiczen, a nie ich sednem.

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:00 ----------

Napisane przez tinekk

To znowu ja :P przepraszam, że was tak męczę możecie zerknąć jeszcze na te buty i powiedzieć co o nich myślicie jesli chodzi o bieganie?

http://galeriamarek.pl/adidas-ariann...,5019902.bhtml

Po 1 odradzam raczej Adidasa, chyba ze masz doswiadczenie i wiesz, ze Ci pasuje. Ja niecierpie Adidasa, a darmowe koszulki jakie dostaje za (mam chyba ze 3 w kolekcji) do biegania (dry fit, te sprawy) z wyscigow i innych imprez masowych nosze dla urody, bo poza ladnym dizajnem nic nie maja do zaoferowania. Buty dla mnie mala maja amortyzacje i jak tak patrze po nogach wspolzawodnikow na imprezach masowych, to Adidasa butki max 5% nosi. Przewazaja Nike, wiekszosc, potem Brooks, Asic, New Balance, troche Saucony te sprawy.
Teraz, buty ktore rzucilas nazywaja sie FITNESS nie bez powodu : to sa buty do cwiczen w pomieszczeniach, na parkiecie/biezni/macie. Zedrzesz podeszwy w tydzien jak bedziesz biegac w terenie, nie wspominajac o tym, ze pewnie wywalisz sie na facjate przy pierwszym deszczu/mokrej najwerzchni. Odradzam.

[pl_madzia]

Moze lepiej zamiast adidas kup asics lub nike.

Dla tych co chca tanio kupic dobre buty to od 2 lipca beda w Lidlu. Mam jedne i sa naprawde super pod wzgledem amortyzacji i wytrzymalosci materialow. A za 65 zl naprawde warto zamiast trampkow

Ja przy ostatnim biegu chyba cos nie tak stapnelam bo bieg w terenie.juz 3 dni kuleje

[olaaa99]

Napisane przez cacajuate

\

Zly styl biegania przede wszystkim. Natomiast nie sadze zeby 500 m zmienilo cokolwiek w spalaniu kalorii moze spalisz o 10 wiecej, tj mniej niz jedno jablko :P

Możesz rozwinąć "zły styl biegania"?

[Paula_95]

Przebiegłam 2 km, rowerek około 8 km. Piękna pogoda. Idę się poopalać adios

[stupify]

Napisane przez olaaa99

Możesz rozwinąć "zły styl biegania"?

Nie przyspiesza sie na koncu biegu, wrecz odwrotnie powinno sie robic-zwalniać powoli

[anniaa]

Napisane przez hauuu

n
A myslisz, że bardziej efektywnie będzie ćwiczenie siłowo w dni niebiegowe czy przed bieganiem? Czy po cwiczeniach siłowych moge od razu biegać? Muszę wykonywac wtedy rozgrzewkę? To pewnie głupie pytanie ale nie mam pojęcia W sumie po 40 min cwiczeń na brzuch, pupę i nogi czuję się "rozgrzna"

Tak po treningu siłowym możesz biegać ale krótko 30 min
a w inne dni dłuższe bieganie.
lepiej rozdzielić bieganie od siłowni - wykonywać w inne dni

[SekretnyWachlarz]

A mam pytanie czym sobie mierzycie te przebiegnięte kilometry? Kupiłyście jakiś zegarek to odmierzania czy jak? ^^

[LittleWoman]

Ciągnie się za mną ten HIIT niemiłosiernie, dzisiaj wieczorem wreszcie zaliczę! Nie mam czasu na inne treningi, bo teraz nauka do Obrony, więc chociaż coś...

[Callitus]

Napisane przez tinekk

Możecie mi podpowiedzieć czy takie buty nadają się do biegania?

http://www.neosport.pl/product-pol-5...66250-051.html

http://www.magicdress.pl/nike/buty-n...premium-267180

W życiu! Ja teraz biegam w takich, bo muszę się przemęczyć (do jutra! ) i po dwóch tygodniach znów bolą mnie kolana i tył stóp (to też może zależeć od mojego stylu biegania, bo opadam na pięty :/ Nie umiem tego zmienić niestety... ) W takich butach można chodzić na co dzień, ale nigdy biegać

[Paula_95]

Dziewczyny, co można jeszcze robić poza bieganiem, rowerem na świeżym powietrzu i jogi? Próbowałam skakać na skakance, ale to nie dla mnie. Boję się, co będzie w zimę-nie można wtedy biegać ani jeździć i obawiam się, że joga nie wystarczy. I pewnie znowu przytyję. Kupiłam w kwietniu płytę z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej, ale nie mogę się do niej przekonać

I tak z czystej ciekawości: czy uważacie, że to wygląda żałośnie, jak osoba która jest (hm, sorry, nie będę się ceregielić) gruba i chudnie teraz powoli, je zdrowo i ćwiczy? Chodzi o to, że ludzie patrzą na mnie z politowaniem-tak rzekomo ćwiczy i w ogóle a jest gruba (tak, i z gorszymi opiniami się spotykałam...)

[pl_madzia]

Paula ja zaczynalam biegac na koniec sierpnia zeszlego roku. Spokojnie mozesz biegac calorocznie. Moj rekord w zimie to bieganie przy -16. Co lepsza w zimie nie chorowalam,a teraz mialam chore zatoki .
Ja podziwiam kazda osobe co biega, jak ktos Tobie powie cos innego bo tez by chcial ale brak odwagi,i lenistwo.
Biegaj i niech ludziska patrza jak z kazdym biegiem masz zgrabniejszy tylek .
Ja dzieki bieganiu nie musze sie odchudac,jem rozsadnie i nie tyje. A wczesniej od samego patrzenia na jedzenie i piciu wody przybieralam.

[tinekk]

Dziękuję za opinie w sprawie butów

Paula ja zawsze jak widzę że ktoś biega to w duchu jestem pełna podziwu, to mimo wszystko bardzo męczący sport, a im tęższa osoba tym trudniej dlatego zawsze patrze strasznie pozytywnym okiem na ludzi biegających, a tym bardziej tęższych

[cacajuate]

Napisane przez stupify

Nie przyspiesza sie na koncu biegu, wrecz odwrotnie powinno sie robic-zwalniać powoli

Nieprawda, patrz nizej.

Napisane przez olaaa99

Możesz rozwinąć "zły styl biegania"?

W biegu na dystans rozkladamy rowno sily tak, zeby kazdy km przebiec w tym samym czasie (np.5 min/1 km albo 6 min / km). Jesli ostatnie kilometry przebiegasz zbyt wolno (wolniej niz peirwsze) to znaczy, ze albo dystans jest dla ciebie zbyt dlugi albo, ze zle wykorzystalas energie w pierwszej czesci biegu. Sprint natomiast jest energetycznym wyzwaniem, jesli jestes go w stanie zrobic na koniec, to znaczy, ze nie zuzylas calej dostepnej energii na bieg, w zwiazku z tym bieglas wolniej niz musialas. Radze poobserwowac zawodowych biegaczy np tutaj macie link do Pauli Radcliffe konczacej maraton w Londynie (rekord swiata). Zadnych sprintow tu nie ma, jak widac (pomijajac fakt, ze jej predkosc na dystans jest wieksza niz moja w sprincie na 200 m , ale to inna historia :P ). WIdac po np. ulozeniu ciala, ze Paula biegnie dystans do konca, a nie jakies sprinty. Technika sprintu jest ZUPELNIE inna niz dystansu, to dwa rozne sporty, tu tez pytanie, co ty w ogoel robisz, czy sprintujesz, czy se pykasz szybciej.

Jedyna sytuacja, gdzie biegnie sie nierownym tempem jest (nie wiem jak sie to po polsku nazywa), sytuacja, gdy druga polowe biegu biegniesz szybciej (ale tez rownym tempem) niz pierwsza. Zdazylo mi sie w oficjalnej imprezie na 8 km pierwsze 4 km biec w 22 min a kolejne 4 km w 20 min. Jedno z trudniejszych osiagniec dla biegacza

[kama150]

Napisane przez pl_madzia

Paula ja zaczynalam biegac na koniec sierpnia zeszlego roku. Spokojnie mozesz biegac calorocznie. Moj rekord w zimie to bieganie przy -16. Co lepsza w zimie nie chorowalam,a teraz mialam chore zatoki .
Ja podziwiam kazda osobe co biega, jak ktos Tobie powie cos innego bo tez by chcial ale brak odwagi,i lenistwo.
Biegaj i niech ludziska patrza jak z kazdym biegiem masz zgrabniejszy tylek .
Ja dzieki bieganiu nie musze sie odchudac,jem rozsadnie i nie tyje. A wczesniej od samego patrzenia na jedzenie i piciu wody przybieralam.

Jak Wy biegacie w zimę? U mnie w lesie jest po kolana śniegu a jak nawet jest rozjeżdżony ślad to w adidasach czy nawet w innych butach się nie da bo jest ślisko. Cóż uroki Podlasia syberii

[cacajuate]

Napisane przez Paula_95

I tak z czystej ciekawości: czy uważacie, że to wygląda żałośnie, jak osoba która jest (hm, sorry, nie będę się ceregielić) gruba i chudnie teraz powoli, je zdrowo i ćwiczy? Chodzi o to, że ludzie patrzą na mnie z politowaniem-tak rzekomo ćwiczy i w ogóle a jest gruba (tak, i z gorszymi opiniami się spotykałam...)

Jasne, ze NIE. Biegam w parku czasem i widze tzw "grubasow" (sorry za okreslenie), truchtajacych, idacych truchtajacych. Nie przyszlo mi do glowy sie z nich smiac. Bo niby czemu ? Co z tego, ze ja ich mijam ? Mnie mija 50(!) latek, popindala 3x szybciej ode mnie, a ja niby wielkie aj waj biegacz haha! Wrecz uwazam to za dobry widok widac , ze sie straja. Nawte jak nie schudna, to na zdrowie wyjdzie. Dla mnie zalosny widok to gruba kobieta (a pelno tu takich) z makijazem clowna, obcislymi ciuchami eksponujacymi biust itd, w knajpie nad kolejnym paczkiem (niezadki dla mnie to widok w tym kraju) o jaka jestem seksi.

Dodam na koniec, ze dzis bieglam bieg, oficjalna impreza, tak sie zlozylo, ze mam problemy jelitowe (hehe), wiec mijali mnie ludzie dosc okragli, rowno sobie truchtali, a ja myslalam, ze ducha wyzione, bo jak by mi ktos noz w brzuch wbijal. Czasem nawet niby nie mam problemow, a tez slimacze sie. Wazne to cos robic ,a nie sie rozgladac czy ktos patrzy itd. Smianie sie z cwiczacych ludzi z nadwaga to wynik wlasnych kompleksow li tylko . Dajesz

[organizm]

Napisane przez Paula_95

Dziewczyny, co można jeszcze robić poza bieganiem, rowerem na świeżym powietrzu i jogi? Próbowałam skakać na skakance, ale to nie dla mnie. Boję się, co będzie w zimę-nie można wtedy biegać ani jeździć i obawiam się, że joga nie wystarczy. I pewnie znowu przytyję. Kupiłam w kwietniu płytę z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej, ale nie mogę się do niej przekonać

I tak z czystej ciekawości: czy uważacie, że to wygląda żałośnie, jak osoba która jest (hm, sorry, nie będę się ceregielić) gruba i chudnie teraz powoli, je zdrowo i ćwiczy? Chodzi o to, że ludzie patrzą na mnie z politowaniem-tak rzekomo ćwiczy i w ogóle a jest gruba (tak, i z gorszymi opiniami się spotykałam...)

Skoro nie Ewa, to może Jillian Michaels? Też daje niezły wycisk i są super efekty

Nie. Dla mnie żałosny jest ten, kto się naśmiewa, a sam pupska z kanapy nie ruszy. I się tylko opycha chipsami i colą

[Callitus]

Dlaczego naśmiewać? Lepiej teraz niż za 20 lat, gdy efekty otyłości mogą być już b. ciężkie do odwrócenia. Dzisiaj 5,6 km w 40 minut Organizm chciałby więcej, ale kolana bolą :/