Wiosna idzie, bocian za nią, każda z nas tu będzie mamą - część IV.

[Natalyyya]

Napisane przez Brilliant Girl

natala - się nad tym właśnie zastanawiamy... Ma miękkie dziąsełka, takie że można nimi poruszać? Ale czy tak mają wyglądać przy ząbkowaniu to ja nie wiem

hmm ja się nie znam ale gdzieś czytałam że dziąsła są rozpulchnione ,gdyby tu jeszcze zaglądały mamuśki to by Ci poradziły ale one wszystkie pouciekały

[Brilliant Girl]

natalka - właśnie obadałam małą i ma miękkie dziąsełka tylko na dole na środku. Czyli teoretycznie tam gdzie 1 ząbki iśc powinny. Zaraz idziemy do apteki po coś na dziąsełka, może to pomoże?

A mamuśki mogłyby poradzić czy to to :P

[Natalyyya]

Napisane przez Brilliant Girl

natalka - właśnie obadałam małą i ma miękkie dziąsełka tylko na dole na środku. Czyli teoretycznie tam gdzie 1 ząbki iśc powinny. Zaraz idziemy do apteki po coś na dziąsełka, może to pomoże?

A mamuśki mogłyby poradzić czy to to :P

no to może faktycznie jej idą ząbki to by tłumaczyło ten płacz przy karmieniu… Jak masz takie gryzaki z wodą w srodku to mozesz włożyć do lodówki albo zamrażalki na chwile żeby tą wode schłodzić i jej podać ,zimno jej zelży ból

[Linka07]

Napisane przez Natalyyya

dla Marysi idzie z tą wagą jak burza oby tak dalej!!!

jak znajomi są w porządku to się nie obrażą a jak się obrażą to mają pecha…

Tż't się nie przejmuj ,może musi odreagować ,spotkać się z ziomkami pogadać nie zmuszaj go do bo to daje odmienne skutki
Może jak jesteś teraz sama z rodzicami to im powiedz jak się sprawy mają i dlaczego Twój mąż nie może pić … czasem warto powiedzieć jaki jest powód bo ludzie nie zdają sobie z tego sprawy….
Co do moich zębów to oczywiście że zalecze je nie chce być szczerbata w wieku 30 lat

Masz rację ze znajomymi, zresztą zaprosili nas dopiero we wtorek a wiadomo że na majówkę zazwyczaj każdy coś planuje to raczej powinni się spodziewać że nie każdy może przyjść.
Nie chcę z tatą rozmawiać na ten temat, jemu się wydaje że "zrobić dziecko" to żaden problem i chciałby już zostać dziadkiem. Nie czuję się na siłach rozmawiać o naszych problemach. Mam was od tych spraw i to mi wystarcza Mama wie o naszych staraniach ale też nie wdaję się w szczegóły.

Ostatnio widziałam dziewczynę może 20-letnią z poważnymi brakami w uzębieniu, tak że wiesz lepiej dmuchać na zimne

Lila może jak Natanek będzie większy to Tż nabierze odwagi. Podziwiam Cię że sobie tak sama radzisz, ja bym chyba w depresję popadła z płaczącym dzieckiem i mój Tż wie że mu nie odpuszczę i będzie się musiał zajmować dzieckiem w miarę możliwości

Brilliant namawia to raczej nie, po prostu proponuje a Tż jak widzi swoją ulubioną whiskey to ma problem żeby się oprzeć. A z kolegami broń boże mu nie wolno i dobrze o tym wie Nie po to już ponad 3 miesiące faszerujemy się lekami i unikamy alko żeby teraz po hsg to zaprzepaścić.
Może Marysia ma gorszy dzień? Albo chce zachować linię jak każda kobieta

[Ninquelote]

Brilliant to mogą być ząbki. A one mogą boleć zanim będzie coś widać. Lili wyszły na raz dolne jedynki i teraz męczy ją góra. Jak posmaruje żelem to od razu się uspokaja. Działa natychmiast.

Ja miałam taką chustę http://pl.lennylamb.com/products/sho...it---rozmiar-m
A teraz mamy takie nosidełko http://pl.lennylamb.com/products/sho...iaskowa-dolina
i w nosidełko jej lepiej. Wychodzimy na krótkie zakupy i spacery i ludzie się na mnie dziwnie patrzą

[Linka07]

Witam z rana

Zdaje się że powstał już wątek mam styczniowych Dziwnie już tak długo czekać żeby w takim wątku ujawnić się jako przyszła mama, ech.
Wczoraj śniły mi się rozbite jajka i że chyba ze trzy pary powiedziały nam że są w ciąży a Tż się strasznie tym przejął, bardziej niż ja. Dziwnie się po tym śnie czułam, ale mam nadzieję że te rozbite jajka to na to że moje ładnie popękają i że to my będziemy mówić o naszej ciąży

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Tak, dobrze widziałam są już mamusie styczeń 2015... Przeraża mnie ten szybko upływający czas.

[Natalyyya]

Napisane przez Linka07

Masz rację ze znajomymi, zresztą zaprosili nas dopiero we wtorek a wiadomo że na majówkę zazwyczaj każdy coś planuje to raczej powinni się spodziewać że nie każdy może przyjść.
Nie chcę z tatą rozmawiać na ten temat, jemu się wydaje że "zrobić dziecko" to żaden problem i chciałby już zostać dziadkiem. Nie czuję się na siłach rozmawiać o naszych problemach. Mam was od tych spraw i to mi wystarcza Mama wie o naszych staraniach ale też nie wdaję się w szczegóły.

Ostatnio widziałam dziewczynę może 20-letnią z poważnymi brakami w uzębieniu, tak że wiesz lepiej dmuchać na zimne

Lila może jak Natanek będzie większy to Tż nabierze odwagi. Podziwiam Cię że sobie tak sama radzisz, ja bym chyba w depresję popadła z płaczącym dzieckiem i mój Tż wie że mu nie odpuszczę i będzie się musiał zajmować dzieckiem w miarę możliwości

Brilliant namawia to raczej nie, po prostu proponuje a Tż jak widzi swoją ulubioną whiskey to ma problem żeby się oprzeć. A z kolegami broń boże mu nie wolno i dobrze o tym wie Nie po to już ponad 3 miesiące faszerujemy się lekami i unikamy alko żeby teraz po hsg to zaprzepaścić.
Może Marysia ma gorszy dzień? Albo chce zachować linię jak każda kobieta

rozumiem jeśli nie chcesz ich wtajemniczać to tego nie rób )
Pamiętam jak jeszcze miałam kontakt z rodzicami i pytałam mamy o numer do jej ginekologa do którego chodziła ,pytała mnie wtedy o co chodzi więc jej mówie ze się staram już jakis czas i nic a mój ojciec wystrzelił z tekstem że " może S strzela ślepakami " dobrze że go tam nie było przy tym bo by się to źle skończyło… Mój ojciec też uważa że zrobić dziecko to żaden problem w końcu On ma 4kę … co za debilne myślenie

Napisane przez Linka07

Witam z rana

Zdaje się że powstał już wątek mam styczniowych Dziwnie już tak długo czekać żeby w takim wątku ujawnić się jako przyszła mama, ech.
Wczoraj śniły mi się rozbite jajka i że chyba ze trzy pary powiedziały nam że są w ciąży a Tż się strasznie tym przejął, bardziej niż ja. Dziwnie się po tym śnie czułam, ale mam nadzieję że te rozbite jajka to na to że moje ładnie popękają i że to my będziemy mówić o naszej ciąży

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Tak, dobrze widziałam są już mamusie styczeń 2015... Przeraża mnie ten szybko upływający czas.

Kochana żeby sen był właśnie odzwierciedleniem Twoich pękających jajeczek !!! co do wątku mamuś styczniowych to wczoraj go zauważyłam, faktycznie leci ten czas jak szalony ,wiec nic innego nie zostaje jak do roboty!!

[Brilliant Girl]

Napisane przez Natalyyya

no to może faktycznie jej idą ząbki to by tłumaczyło ten płacz przy karmieniu… Jak masz takie gryzaki z wodą w srodku to mozesz włożyć do lodówki albo zamrażalki na chwile żeby tą wode schłodzić i jej podać ,zimno jej zelży ból

Napisane przez Linka07

Masz rację ze znajomymi, zresztą zaprosili nas dopiero we wtorek a wiadomo że na majówkę zazwyczaj każdy coś planuje to raczej powinni się spodziewać że nie każdy może przyjść.
Nie chcę z tatą rozmawiać na ten temat, jemu się wydaje że "zrobić dziecko" to żaden problem i chciałby już zostać dziadkiem. Nie czuję się na siłach rozmawiać o naszych problemach. Mam was od tych spraw i to mi wystarcza Mama wie o naszych staraniach ale też nie wdaję się w szczegóły.

Ostatnio widziałam dziewczynę może 20-letnią z poważnymi brakami w uzębieniu, tak że wiesz lepiej dmuchać na zimne

Lila może jak Natanek będzie większy to Tż nabierze odwagi. Podziwiam Cię że sobie tak sama radzisz, ja bym chyba w depresję popadła z płaczącym dzieckiem i mój Tż wie że mu nie odpuszczę i będzie się musiał zajmować dzieckiem w miarę możliwości

Brilliant namawia to raczej nie, po prostu proponuje a Tż jak widzi swoją ulubioną whiskey to ma problem żeby się oprzeć. A z kolegami broń boże mu nie wolno i dobrze o tym wie Nie po to już ponad 3 miesiące faszerujemy się lekami i unikamy alko żeby teraz po hsg to zaprzepaścić.
Może Marysia ma gorszy dzień? Albo chce zachować linię jak każda kobieta

Oj lepiej niech nie dba o linię, już i tak wygląda jak mała glizda :P
Ojcowie są inni i nie myślą czaami nad tym co mówią. Nie potrafią czasami zrozumieć, że coraz ciężej zajść w ciążę

Napisane przez Ninquelote

Brilliant to mogą być ząbki. A one mogą boleć zanim będzie coś widać. Lili wyszły na raz dolne jedynki i teraz męczy ją góra. Jak posmaruje żelem to od razu się uspokaja. Działa natychmiast.

Ja miałam taką chustę http://pl.lennylamb.com/products/sho...it---rozmiar-m
A teraz mamy takie nosidełko http://pl.lennylamb.com/products/sho...iaskowa-dolina
i w nosidełko jej lepiej. Wychodzimy na krótkie zakupy i spacery i ludzie się na mnie dziwnie patrzą

Smaruję dentinoxem i noc przespała bez krzyków i dziś przed mlekiem też posmarowałam to wciągła butlę w 10 min. Ale nie ma czerwonych dziąsełek. Ale chciałabym żeby to było to a nie jakieś widzimisię, że nie chce mleka

Napisane przez Linka07

Witam z rana

Zdaje się że powstał już wątek mam styczniowych Dziwnie już tak długo czekać żeby w takim wątku ujawnić się jako przyszła mama, ech.
Wczoraj śniły mi się rozbite jajka i że chyba ze trzy pary powiedziały nam że są w ciąży a Tż się strasznie tym przejął, bardziej niż ja. Dziwnie się po tym śnie czułam, ale mam nadzieję że te rozbite jajka to na to że moje ładnie popękają i że to my będziemy mówić o naszej ciąży

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Tak, dobrze widziałam są już mamusie styczeń 2015... Przeraża mnie ten szybko upływający czas.

Niech się sen sprawdzi

[Linka07]

Natalka niestety faceci którzy są ojcami (nie wszyscy oczywiście, ale Ci starsi zazwyczaj) myślą że to wszystko takie proste i wydaje im się że wystarczy chcieć a się uda
W niedzielę ruszamy do roboty aż się wióry posypią

Brilliant co zrobisz, masz małą kobietkę i jak się uprze na odchudzanie to nie poradzisz Trzymam kciuki żeby to były ząbki i apetyt na mleko nie mijał

[Natalyyya]

Napisane przez Brilliant Girl

Oj lepiej niech nie dba o linię, już i tak wygląda jak mała glizda :P
Ojcowie są inni i nie myślą czaami nad tym co mówią. Nie potrafią czasami zrozumieć, że coraz ciężej zajść w ciążę




Smaruję dentinoxem i noc przespała bez krzyków i dziś przed mlekiem też posmarowałam to wciągła butlę w 10 min. Ale nie ma czerwonych dziąsełek. Ale chciałabym żeby to było to a nie jakieś widzimisię, że nie chce mleka



Niech się sen sprawdzi

wiec skoro po żelu je i przespała noc to ja myślę że na bank to są ząbki. Pamiętaj że każde dziecko inaczej ząbkuje jedne np 2tygodnie może marudzić nim się coś pokaże a inne na kilka dni przed marudzi nie ma co trzeba czekać

Napisane przez Linka07

Natalka niestety faceci którzy są ojcami (nie wszyscy oczywiście, ale Ci starsi zazwyczaj) myślą że to wszystko takie proste i wydaje im się że wystarczy chcieć a się uda
W niedzielę ruszamy do roboty aż się wióry posypią

Brilliant co zrobisz, masz małą kobietkę i jak się uprze na odchudzanie to nie poradzisz Trzymam kciuki żeby to były ząbki i apetyt na mleko nie mijał

A mój ojciec to jest w ogóle mistrz głupich docinek czasem palnie cos a nie pomyśli
Paulinka więc masz mi się tu na wizażu nie pokazywać w dni starankowe , ale potem wróć:P mocne ,życze Wam żeby się w końcu udało u mogłabyś odetchnąć chociaż z doświadczenia wiem że jak już się uda to jest taka euforia na chwile a potem strach czy się dobrze zagnieździło czy serduszko pika czy to i tamto cała ciąża coś ale jak już się uda zajść to potem z górki

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

kule niedługo dzień matki… nie będę świnia i wyśle mojej matce kartke ,a Ona niech sobie z nią zrobi co chce...

[Brilliant Girl]

linka - oj ale się będzie działo

natalka - myślę, że fajny pomysł żebyś wysłała mamie kartkę Może mówi co mówi, ale ten gest na pewno ją rozczuli

[Lila_27]

Linka teraz musi się udać, ten sen na pewno był proroczy

Brilliant ja też myślę, że małej idą ząbki, chociaż na tym etapie jeszcze nie jesteśmy

Natalko wyślij mamie kartkę, na pewno będzie jej miło

Dziewczyny zmusiłam wczoraj Tża, żeby spał z małym, a ja ewakuowałam się do salonu i spałam do 1! Dopóki Tż nie przyniósł małego do karmienia Mówi, że mały marudził i w ogóle nie spał, zlitowałam się nad nim bo miał dzisiaj pracę i się zmieniliśmy Dzisiaj mam zamiar na całą noc Go zostawić z małym w sypialni
Dzisiaj ktoś mi dziecko podmienił, śpi cały dzień, w ogóle nie marudzi Nawet jak wstał to się pokręcił trochę, dałam cyca i zasnął znowu Zdązyłam na spokojnie obiad zrobić i sama też odpoczęłam Wracam do żywych

[Linka07]

Napisane przez Natalyyya

A mój ojciec to jest w ogóle mistrz głupich docinek czasem palnie cos a nie pomyśli
Paulinka więc masz mi się tu na wizażu nie pokazywać w dni starankowe , ale potem wróć:P mocne ,życze Wam żeby się w końcu udało u mogłabyś odetchnąć chociaż z doświadczenia wiem że jak już się uda to jest taka euforia na chwile a potem strach czy się dobrze zagnieździło czy serduszko pika czy to i tamto cała ciąża coś ale jak już się uda zajść to potem z górki

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

kule niedługo dzień matki… nie będę świnia i wyśle mojej matce kartke ,a Ona niech sobie z nią zrobi co chce...

Tak to już chyba musi być, że jak się ma dzieci to oprócz radości i miłości jest też strach, że coś złego się wydarzy. Ale takie jest życie. Ja jestem pewna że jak zobaczę dwie kreski to wpadnę w panikę i na pewno przez kilka dni nie będę w stanie normalnie funkcjonować Nie wiem jak Tż to wytrzyma

Co do kartki dla mamy to myślę że to dobry pomysł

Napisane przez Lila_27

Dziewczyny zmusiłam wczoraj Tża, żeby spał z małym, a ja ewakuowałam się do salonu i spałam do 1! Dopóki Tż nie przyniósł małego do karmienia Mówi, że mały marudził i w ogóle nie spał, zlitowałam się nad nim bo miał dzisiaj pracę i się zmieniliśmy Dzisiaj mam zamiar na całą noc Go zostawić z małym w sypialni
Dzisiaj ktoś mi dziecko podmienił, śpi cały dzień, w ogóle nie marudzi Nawet jak wstał to się pokręcił trochę, dałam cyca i zasnął znowu Zdązyłam na spokojnie obiad zrobić i sama też odpoczęłam Wracam do żywych

Bardzo dobrze zrobiłaś, pochwalam
Może mały dzisiaj tak śpi bo się z tatuśkiem w nocy umęczył

[Natalyyya]

cieszę się że popieracie mój pomysł z kartką)

Lila no i super częściej go angażuj niech wie czym to się"je"

Linka Pewnie będziesz powtarzała testy milion razy żeby uwierzyc że to prawda Ja tak robiłam Już nie mogę się doczekać tych emocji)

Od czwartku idziemy z tż'tem na język włoski ,postanowiliśmy się uczyć dodatkowego języka) Jeździmy zazwyczaj do włoch na wakacje wiec przyda się jakaś wiedza , narazie znam tylko kilka słówek mam nadzieje że wejdzie mi to do głowy:P Chociaż w ciąży zauważyłam totalną sklerozę jejciu jak ja czegoś od razu nie zrobię to już koniec … Też tak miałyście mamuśki???
Dzisiaj u lekarza byłam na kontroli co miesięcznej (mocz ciśnienie itp itd) u wyszlo mi bardzo niskie ciśnienie… faktycznie jak czytałam coś to mi się literki rozmazywały… Mam nadzieje ze to tylko chwilowe . Poza tym bolą mnie biodra i czuje się taka obolała :-/

[dziewczyneczka89]

witam po długiej przerwie. Nie mam weny do pisania, a poza tym byliśmy na weekendzie w górach a potem praca a potem majówka się zaczęła i tak zleciało

linka: a Wy kiedy byście chcieli się podjąć inseminacji? ja myślałam o wakacjach , ale zobaczymy. trzymam kciuki za Wasze starania. ja po laparoskopii miałam chyba najgorszą @ w życiu. lało się ze mnie i do tego ból nie chciał ustać

magdzia: Julka jest urocza wiem, że niemiłe wspomnienia z porodem, ale zapomnisz o tym

lila: też bym się wkurzyła gdyby taki najazd był w moim domu a dziecko się dopiero urodziło...tż musisz zagonić do opieki nad małym, w końcu też jest rodzicem

natalya: gratulacje 16tc i oczywiście kopniaków zgrabny brzuszek wyślij kartkę do mamy , może to coś zmieni ? a to będzie z Twojej strony fajny gest

[Natalyyya]

Napisane przez dziewczyneczka89

witam po długiej przerwie. Nie mam weny do pisania, a poza tym byliśmy na weekendzie w górach a potem praca a potem majówka się zaczęła i tak zleciało

linka: a Wy kiedy byście chcieli się podjąć inseminacji? ja myślałam o wakacjach , ale zobaczymy. trzymam kciuki za Wasze starania. ja po laparoskopii miałam chyba najgorszą @ w życiu. lało się ze mnie i do tego ból nie chciał ustać

magdzia: Julka jest urocza wiem, że niemiłe wspomnienia z porodem, ale zapomnisz o tym

lila: też bym się wkurzyła gdyby taki najazd był w moim domu a dziecko się dopiero urodziło...tż musisz zagonić do opieki nad małym, w końcu też jest rodzicem

natalya: gratulacje 16tc i oczywiście kopniaków zgrabny brzuszek wyślij kartkę do mamy , może to coś zmieni ? a to będzie z Twojej strony fajny gest

kochana widać że Cię dawno nie było u nas bo ja jutro już 18tc zaczynam :P:
Jak tam wasze staranka? kiedy testujesz?

[Linka07]

Natalka ja jak robię test to mam takiego stresa że cała się trzęsę a kiedy zobaczę tam dwie kreski to reanimacja jest pewna
Super że będziecie się uczyć, warto ten ciążowy czas na coś wykorzystać bo potem wiadomo zanim się zgracie z dzieckiem to trudno będzie wygospodarować czas na własny rozwój.

Dziewczyneczka początkowo myślałam o końcówce lata, ale dłuższy urlop nam się ciągle odwleka i nie wiem czy na okolicach listopada się nie skończy. Zależy nam żeby jeszcze wczasy zagranicą zaliczyć jeśli będziemy musieli zdecydować się na inseminację.
Czyli jednak po takich zabiegach zmiany w miesiączkowaniu są jak najbardziej na miejscu - ja naprawdę liczę że mi hsg odblokowało wszystkie kanaliki
Zaglądaj do nas w miarę możliwości i relacjonuj co u Ciebie

[Lila_27]

Cześć Niestety nie udało się tatusia zmusić do spania z małym, bo sam zasnął jak kamień w salonie o 21 Próbowałam budzić, ale nie dało rady, albo udawał Mały budził się co 1,5 - 2 godz, cały dzień przespał, więc w nocy nie mógł zasnąć Teraz udało mi się Go uśpić, ale na jak długo nie wiadomo

Natalko ja też miałam plany uczyć się języka w ciąży, ale na planach się skończyło Język włoski super pomysł, tym bardziej że jeździcie tam co roku My z Tżem kochamy Grecję i dlatego języka się uczyliśmy, żeby móc się porozumiewać, zawsze to uda się coś załatwić taniej jak zna się język Np jakieś wycieczki albo wypożyczyć skuter, samochód to tak inaczej patrzą Co do sklerozy w ciąży, to ja nie miałam Za to biodra bolały bardzo

[dziewczyneczka89]

natalya: no to mnie dawno nie było to za 18 tc. ja mam dzisiaj 20dc ,tamten niestety zakończył się @ która 2 dni się opóźniła i sobie nadziei narobiłam. Ja już nie będę testowac. Czekam cierpliwie na @ chyba , że się opóźni bardzo to wtedy zrobię.

linka: my też byśmy chcieli gdzieś wyjechać i nie wiem jak to będzie.Musiałabym jeszcze mieć zrobione hsg przed inseminacją, bo może już mi wszystko z powrotem pozarastało . Nie wiadomo

[Natalyyya]

Napisane przez Linka07

Natalka ja jak robię test to mam takiego stresa że cała się trzęsę a kiedy zobaczę tam dwie kreski to reanimacja jest pewna
Super że będziecie się uczyć, warto ten ciążowy czas na coś wykorzystać bo potem wiadomo zanim się zgracie z dzieckiem to trudno będzie wygospodarować czas na własny rozwój.

Dziewczyneczka początkowo myślałam o końcówce lata, ale dłuższy urlop nam się ciągle odwleka i nie wiem czy na okolicach listopada się nie skończy. Zależy nam żeby jeszcze wczasy zagranicą zaliczyć jeśli będziemy musieli zdecydować się na inseminację.
Czyli jednak po takich zabiegach zmiany w miesiączkowaniu są jak najbardziej na miejscu - ja naprawdę liczę że mi hsg odblokowało wszystkie kanaliki
Zaglądaj do nas w miarę możliwości i relacjonuj co u Ciebie

pamiętam jak ja zrobiłam test w tym trafionym cyklu to było tak… od dwóch dni bolał mnie brzuch tak dosyc mocno i codziennie budziłam się punkt 6:00 i pospane… i mimo że miałam jeszcze czas do @ czułam bolący brzuch i dało mi to do myślenia ,ponieważ brałam progesteron do 28dc to wydawało mi się dziwny ten ból no i tak mnie korciło zrobić test ,nawet tż'towi powiedziałam że mnie kusi zrobić ale poczekam jeszcze te dwa dni do 28dc bo wtedy i tak bym musiała zrobic test zeby wiedziec czy odstawiac progesteron… No ale obudziłam się o tej 6:00 i tak z automatu poszłam nasikać na test położyłam go na szafce i zaczęłam myć twarz i kontem oka spoglądałam na niego i se mówie "Jak zwykle jedna krecha…" spłukałam buzie wycieram się spoglądam na test i patrze cos inaczej wygląda niż zawsze przyglądam się mu "o ja pie%%lę gdzie jest moja komórka szybko musze zrobić fotkę bo wyparuje kreska " poważnie miałam taką głupawkę i serce mi waliło że nie wierzyłam że tam jest ta druga kreska ze względu na to że był to test dwa dni przed odstawieniem była bardzo delikatna linia ,czekałam aż tż't wstanie i mu pokaże . Wstał pokazuje mu test a ten że nic nie widzi no jak nie widzisz jak ja widze no i na drugi dzień znowu zrobiłam chyba z 2 czy 3 testy każdy innej firmy i już wtedy były mocniejsze kreski Także szykuj się na emocje bo to coś wspaniałego .
Sorry że się tak rozpisałam:P:

Napisane przez Lila_27

Cześć Niestety nie udało się tatusia zmusić do spania z małym, bo sam zasnął jak kamień w salonie o 21 Próbowałam budzić, ale nie dało rady, albo udawał Mały budził się co 1,5 - 2 godz, cały dzień przespał, więc w nocy nie mógł zasnąć Teraz udało mi się Go uśpić, ale na jak długo nie wiadomo

Natalko ja też miałam plany uczyć się języka w ciąży, ale na planach się skończyło Język włoski super pomysł, tym bardziej że jeździcie tam co roku My z Tżem kochamy Grecję i dlatego języka się uczyliśmy, żeby móc się porozumiewać, zawsze to uda się coś załatwić taniej jak zna się język Np jakieś wycieczki albo wypożyczyć skuter, samochód to tak inaczej patrzą Co do sklerozy w ciąży, to ja nie miałam Za to biodra bolały bardzo

My już się umówiliśmy na lekcje na czwartek więc idziemy mój tż't jest tak najarany na ten język że nie przejdzie to żeby zrezygnować
Dokładnie tak jak piszesz zawsze to lepiej na człowieka patrzą jak zna się ich język i próbuje coś wydukać) no niestety ból bioder to chyba normalne w ciąży

Napisane przez dziewczyneczka89

natalya: no to mnie dawno nie było to za 18 tc. ja mam dzisiaj 20dc ,tamten niestety zakończył się @ która 2 dni się opóźniła i sobie nadziei narobiłam. Ja już nie będę testowac. Czekam cierpliwie na @ chyba , że się opóźni bardzo to wtedy zrobię.

linka: my też byśmy chcieli gdzieś wyjechać i nie wiem jak to będzie.Musiałabym jeszcze mieć zrobione hsg przed inseminacją, bo może już mi wszystko z powrotem pozarastało . Nie wiadomo

mocne żeby nie przylazła ta franca jedna zaglądaj do nas częściej .

witam się w 18tc i w rozpoczętym 5miesiącu
Musze powiedzieć że ciąża jak narazie u mnie przebiega bardzo łagodnie nie miałam żadnych wymiotów mdłości ani braku apetytu wszystko okej Jedynie te moje łapki ucierpiały na tym najbardziej no ale cóż wszystkiego mieć nie można)
Kurde dziewczyny gdzie wy wszystkie sie podziewacie? Magda Dominika Kinga Aga Yevele Ewcik Ula Lineczka

[Lila_27]

Cześć

Natalko naprawdę to 5 miesiąc? Przecież test zrobiłaś dopiero? Gratuluję To już prawie półmetek

Natanek zaliczył pierwszą dłuższą podróż, do Galerii Kupiliśmy leżaczek - huśtawkę Fisher Price i jakieś drobiazgi do domu A i książkę kupiłam o zabawach z niemowlakiem Mały jest strasznie marudny cały dzień Dopiero teraz udało mu się zasnąć

[Linka07]

Natalka fajnie się takie rzeczy czyta trochę tak jakbym przy tym była i mogła obserwować twoje emocje. No i przynajmniej wiem że moje odczucia wcale nie będą jakieś dziwne i że każda z nas mocno to przeżywa
Już 5 miesiąc - pokaż brzuszek.

Lila brawa dla Natanka za pierwsze zakupy

[Brilliant Girl]

Helo, witam się po weekendzie :P

lila - częściej wychodź z małym, bardziej odpoczniesz na powietrzu niż w domu a dla tż

natalka - nie nadążam za biegnącym czasem. Za parę dni Marysia będzie już miała pół roczku

linka, dziewczyneczka - ważne że robicie coś w kierunku II kresek i nie czekacie biernie Na pewno wasze czekanie szybko się opłaci

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Nie wiem w dalszym ciągu czy to ząbki, bo pije lepiej ale czasami coś jej się w główce przestawi i płacze przy mleczku ;P Idę we wtorek do pediatru to spytam, a w środę mamy ortopedę. Ciekawe co nam powie ciekawego Jutro też mam zamiar dzwonić do pani genetyk i niech lepiej się okaże że wysłała zdjecia tak jak mówiła

[Natalyyya]

Napisane przez Lila_27

Cześć

Natalko naprawdę to 5 miesiąc? Przecież test zrobiłaś dopiero? Gratuluję To już prawie półmetek

Natanek zaliczył pierwszą dłuższą podróż, do Galerii Kupiliśmy leżaczek - huśtawkę Fisher Price i jakieś drobiazgi do domu A i książkę kupiłam o zabawach z niemowlakiem Mały jest strasznie marudny cały dzień Dopiero teraz udało mu się zasnąć

No kochana leci ten czas leci za dwa tygodnie półmetek
Pokaż huśtawkę bo też właśnie szukamy jakiejś)
Za kilka dni Natanek kończy miesiąc tu masz najlepszy przykład jak prędko czas leci)

Napisane przez Linka07

Natalka fajnie się takie rzeczy czyta trochę tak jakbym przy tym była i mogła obserwować twoje emocje. No i przynajmniej wiem że moje odczucia wcale nie będą jakieś dziwne i że każda z nas mocno to przeżywa
Już 5 miesiąc - pokaż brzuszek.

Lila brawa dla Natanka za pierwsze zakupy

Oj tak uczucia są nie do opisania ,z resztą zobaczysz sama niedługo jakie to są emocje

Napisane przez Brilliant Girl

Helo, witam się po weekendzie :P

lila - częściej wychodź z małym, bardziej odpoczniesz na powietrzu niż w domu a dla tż

natalka - nie nadążam za biegnącym czasem. Za parę dni Marysia będzie już miała pół roczku

linka, dziewczyneczka - ważne że robicie coś w kierunku II kresek i nie czekacie biernie Na pewno wasze czekanie szybko się opłaci

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Nie wiem w dalszym ciągu czy to ząbki, bo pije lepiej ale czasami coś jej się w główce przestawi i płacze przy mleczku ;P Idę we wtorek do pediatru to spytam, a w środę mamy ortopedę. Ciekawe co nam powie ciekawego Jutro też mam zamiar dzwonić do pani genetyk i niech lepiej się okaże że wysłała zdjecia tak jak mówiła

Na dzieciach najlepiej widac jak pedzi czas :P:
Mam nadzieje ze pani genetyk wysłala zdjęcia a nie robi w balona franca jedna. Wiesz jak czytam wątki mamusiowe to niektóre dzieci marudza dosyc dlugo nim sie wybije ząbek nie ma reguły na to… za wizyty

[Brilliant Girl]

Dzieeeeń dooobry

U nas kosili trawę na osiedlu i zawsze trwało to 3 dni, a dziś 4 godz więc jestem w szoku
Dziś słoneczko, ale chyba zimno. tż dziś 1 dzień w nowej pracy

A ja czekam z utęsknieniem na @ i mam nadzieje, że dziś przyjdzie

[Natalyyya]

Napisane przez Brilliant Girl

Dzieeeeń dooobry

U nas kosili trawę na osiedlu i zawsze trwało to 3 dni, a dziś 4 godz więc jestem w szoku
Dziś słoneczko, ale chyba zimno. tż dziś 1 dzień w nowej pracy

A ja czekam z utęsknieniem na @ i mam nadzieje, że dziś przyjdzie

witam i ja)

uwielbia, zapach koszonej trawy kojarzy mi sie to z latem u nas kosza trawe czesto tylko nie zbieraja pózniej skoszonej trawy
za pierwszy dzien tz'ta w nowej pracy ,oby mu sie spodobało
heh jakie to wszystko jest smieszne ,kiedys czekało sie zeby @ nie przyszła a teraz czekasz aż przyjdzie:P: heh

Ja od dwóch dni cierpie na zatwardzenie i normalnie szlak mnie trafia

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

za 12 dni mamy pierwsze urodziny pierwszego dzieciątka na wątku naszym!
Lilianka Kingi obchodzi roczek

[Lila_27]

Cześć Niunio właśnie zasnął W nocy budził się średnio co 2 godziny, mam nadzieję, że niedługo zacznie przesypiać całe noce
Nie wiem czy mam się niepokoić, bo mały ma podwyższoną temp w granicach 37,3 - 37,5 ? Bardzo często ma temp w granicach 37, dzisiaj trochę wyższą, mierzę termometrem na podczerwień i nie wiem czy wynik jest wiarygodny...

Natalko kupiliśmy ten
http://fippo.pl/product-pol-1760-Muz...her-Price.html

Brilliant ja nie czekam na @, mam nadzieję, że szybko nie przyjdzie, póki co nadal się oczyszczam

[Natalyyya]

Napisane przez Lila_27

Cześć Niunio właśnie zasnął W nocy budził się średnio co 2 godziny, mam nadzieję, że niedługo zacznie przesypiać całe noce
Nie wiem czy mam się niepokoić, bo mały ma podwyższoną temp w granicach 37,3 - 37,5 ? Bardzo często ma temp w granicach 37, dzisiaj trochę wyższą, mierzę termometrem na podczerwień i nie wiem czy wynik jest wiarygodny...

Natalko kupiliśmy ten
http://fippo.pl/product-pol-1760-Muz...her-Price.html

Brilliant ja nie czekam na @, mam nadzieję, że szybko nie przyjdzie, póki co nadal się oczyszczam

fajna ta huśtawka, Natanek zadowolony z niej??
Z tymi calymi przespanymi nocami to chyba każde dziecko indywidualnie ustala nie ma na to reguły
Jak możesz to podejdź do przychodni zapytaj o tą temperature bo to jednak stan podgorączkowy

[Linka07]

Hej, myślałam że po weekendzie będzie wysyp zaginionych mamusiek a tu widzę tylko standardowa ekipa. Nieładnie, jak będziecie tak posty nabijać to ja się chyba na tą ciążę nie doczekam

W czwartek mamy wizytę u naszego lekarza ale boję się że będzie tylko chciał żebyśmy badania powtórzyli bo już minęły 3 miesiące jak bierzemy leki

Brilliant trzymam kciuki żebyś usłyszała dobre wieści od tej genetyk

[Natalyyya]

Napisane przez Linka07

Hej, myślałam że po weekendzie będzie wysyp zaginionych mamusiek a tu widzę tylko standardowa ekipa. Nieładnie, jak będziecie tak posty nabijać to ja się chyba na tą ciążę nie doczekam

W czwartek mamy wizytę u naszego lekarza ale boję się że będzie tylko chciał żebyśmy badania powtórzyli bo już minęły 3 miesiące jak bierzemy leki

Brilliant trzymam kciuki żebyś usłyszała dobre wieści od tej genetyk

hej,powiem Ci że jestem troche zawiedziona tym że dziewczyny tak pouciekały …

Napewno będzie chciał żebyście powtórzyli badania to jest pewne ale nie dajcie się zbyć powiedz że chcesz konkrety bo już to trwa i trwa a ciązy nie ma … Nie daj się