Polecamy:

Ankalime · 2014-10-04, 20:34

Cytat:

Napisane przez MascarpOOne

Nieszczęśliwy facet to nieaktywny seksualnie facet a zabawa z porno się nie liczy "w końcu nie wkłada w to wysiłku bo ma zaspokoić tylko siebie".

Mój tak samo robił a od kiedy leczy depresję co mnie widzi to zaczepia więc wiem o czym mówię.

Prawdopodobnie masz rację. On się pewnie nie chce leczyć.... Czy Twój partner sam do tego doszedł, że potrzebuje pomocy? Mogłabyś mi napisać na priv jeśli nie chcesz tego upubliczniać?

Jak narazie, mój się dowiedział z przeczytanej rozmowy na komunikatorze, że chce się z nim rozstać. - pisałam o swoim problemie do zaufanej osoby a nie do niego; i on tą rozmowę przeczytał. Tak teraz dziwnie mi

PaulinciaKWC · 2014-10-05, 11:10

Cytat:

Napisane przez Ankalime

Prawdopodobnie masz rację. On się pewnie nie chce leczyć.... Czy Twój partner sam do tego doszedł, że potrzebuje pomocy? Mogłabyś mi napisać na priv jeśli nie chcesz tego upubliczniać?

Jak narazie, mój się dowiedział z przeczytanej rozmowy na komunikatorze, że chce się z nim rozstać. - pisałam o swoim problemie do zaufanej osoby a nie do niego; i on tą rozmowę przeczytał. Tak teraz dziwnie mi

A w jakich okolicznosciach to przeczytał?

Ankalime · 2014-10-05, 11:20

miał mój telefon i nie zmieniłam na jego konto messenger. wyskoczylo mu powiadomienie od tej osoby, on ja zna i myslal ze to do niego. ah ten android.

PaulinciaKWC · 2014-10-05, 11:27

Cytat:

Napisane przez Ankalime

miał mój telefon i nie zmieniłam na jego konto messenger. wyskoczylo mu powiadomienie od tej osoby, on ja zna i myslal ze to do niego. ah ten android.

A to lipa. A wy mieszkacie razem?

Ankalime · 2014-10-05, 11:38

tak, proszę cofnij się do wcześniejszych moich wypowiedzi

PaulinciaKWC · 2014-10-05, 12:15

Cytat:

Napisane przez Ankalime

tak, proszę cofnij się do wcześniejszych moich wypowiedzi

Zmyliło mnie zdanie, że przyjechał do ciebie po pracy

A co on powiedział po przeczytaniu twojej rozmowy? Wg mnie powinna nim wstrząsnąć jeśli mu na tobie zależy. Bo sory, ale nie ty też jestes człowiekiem i nie moze od ciebie wymagać, że bedziesz czekała aż magicznie coś się zmieni. A jeśli on nic nie zrobi to nic sie nie zmieni.

**MascarpOOne** · 2014-10-05, 12:59

Cytat:

Napisane przez Ankalime

Prawdopodobnie masz rację. On się pewnie nie chce leczyć.... Czy Twój partner sam do tego doszedł, że potrzebuje pomocy? Mogłabyś mi napisać na priv jeśli nie chcesz tego upubliczniać?

Jak narazie, mój się dowiedział z przeczytanej rozmowy na komunikatorze, że chce się z nim rozstać. - pisałam o swoim problemie do zaufanej osoby a nie do niego; i on tą rozmowę przeczytał. Tak teraz dziwnie mi

No trochę to trwało... Długo się wzbraniał, że nic mu nie jest prawie 2 lata.

pannaatopowa · 2014-10-10, 16:50

Jestem z moim Facetem 4,5 roku. Nigdy nie byłam jakąś boginią seksu, ale seks uprawiałam 1-2 razy dziennie. Często wyjeżdżałam za granicę na 2-3 miesiące, potem jak tylko wrociłam pierwsze co było to seks (to ja chciałam). Od paru miesięcy miałam problem z orgazmem. Nie przejmowałam się zbytnio. Nie byłam nigdy osobą, która musi dojść, wystarczał mi sam seks. Od paru miesięcy nie mam w ogóle ochoty. Nie chodzi tylko o Niego. Nie chce w ogóle. Nawet jak jestem poza domem miesiąc to nie masturbuję się jak to bywało wcześniej.

Z Facetem dogadujemy się bardzo dobrze. Jesteśmy przyjaciółmi a On jest czuły i wyrozumiały. Czasami musi się namęczyć aby wykrzesić iskrę, ale czasem nic to nie daje. Nie zmusza mnie do niczego, rozumie mnie i twierdzi, że seks nie jest ważniejszy niż ja. Jednak ja wiem, że nie jest to normalna sytuacja a On ma potrzeby, które chcę spełniać.

Stres większy pojawił się niedawno, wcześniej nie miałam problemów większych.
Czy ktoś miał tak jak ja i może coś mi poradzić?

florence244 · 2014-10-10, 17:32

Cytat:

Napisane przez pannaatopowa

Jestem z moim Facetem 4,5 roku. Nigdy nie byłam jakąś boginią seksu, ale seks uprawiałam 1-2 razy dziennie. Często wyjeżdżałam za granicę na 2-3 miesiące, potem jak tylko wrociłam pierwsze co było to seks (to ja chciałam). Od paru miesięcy miałam problem z orgazmem. Nie przejmowałam się zbytnio. Nie byłam nigdy osobą, która musi dojść, wystarczał mi sam seks. Od paru miesięcy nie mam w ogóle ochoty. Nie chodzi tylko o Niego. Nie chce w ogóle. Nawet jak jestem poza domem miesiąc to nie masturbuję się jak to bywało wcześniej.

Z Facetem dogadujemy się bardzo dobrze. Jesteśmy przyjaciółmi a On jest czuły i wyrozumiały. Czasami musi się namęczyć aby wykrzesić iskrę, ale czasem nic to nie daje. Nie zmusza mnie do niczego, rozumie mnie i twierdzi, że seks nie jest ważniejszy niż ja. Jednak ja wiem, że nie jest to normalna sytuacja a On ma potrzeby, które chcę spełniać.

Stres większy pojawił się niedawno, wcześniej nie miałam problemów większych.
Czy ktoś miał tak jak ja i może coś mi poradzić?

Mam tak samo, niestety do tej pory nie wiem co z tym fantem zrobić

wartamarrta · 2014-10-10, 18:50

Jest bardzo dużo opcji... przemęczenie, rutyna, problemy? Nic się nie zmieniło ostatnio w Twoim życiu, co mogłoby mieć na to wpływ?

To mogą być rzeczy bezpośrednio z seksem nie związane.. ale się na tym odbijają

**MascarpOOne** · 2014-10-11, 09:58

Dziewczyny a może warto iść po pomoc do seksuologa ?

Widzicie , że jest problem, nie wiecie gdzie no sam nie zniknie.

pannaatopowa · 2014-10-11, 16:58

Mam zamiar wybrac się do seksuologa jak nic nie okaże sie skuteczne.

Dlaczego mój temat został tutaj przeniesiony? Mówię tutaj o moim "aseksualizmie" a nie że Facet nie ma na mnie ochoty. To nie jest to samo, bo ja chcę się kochać, ale tak jakby częśc mózgu odpowiedzialna za tą strefę się wyłączyła i nic nie moge.

**MascarpOOne** · 2014-10-11, 20:53

Cytat:

Napisane przez pannaatopowa

Mam zamiar wybrac się do seksuologa jak nic nie okaże sie skuteczne.

Dlaczego mój temat został tutaj przeniesiony? Mówię tutaj o moim "aseksualizmie" a nie że Facet nie ma na mnie ochoty. To nie jest to samo, bo ja chcę się kochać, ale tak jakby częśc mózgu odpowiedzialna za tą strefę się wyłączyła i nic nie moge.

No wiesz tak na prawdę trudno jest nam powiedzieć co to może być od zaburzeń hormonalnych, albo od nerw czy poczucia smutku...albo jeszcze innych zaburzeń psychicznych.

pannaatopowa · 2014-10-11, 22:08

No cóż chyba pozostał mi seksuolog, albo terapeuta

Mój Facet mnie namawia i chce iść ze mną. No dzięki

Pejsik · 2014-10-13, 14:19

Cieszcie się że macie tylko takie problemy

kikunga · 2014-10-13, 23:35

Cytat:

Napisane przez Pejsik

Cieszcie się że macie tylko takie problemy

Haha tylko?
Wiesz kiedy w seksie się chrzani to rzadko w związku jest dobrze i to nie jest problem typu "mam krzywe nogi" bo oddziałuje negatywnie na ogólną relację.

PaulinciaKWC · 2014-10-14, 07:42

Cytat:

Napisane przez Pejsik

Cieszcie się że macie tylko takie problemy

Tak, wiemy. 10zl w portfelu a do wyplaty jeszcze tydzien, mąż/zona woli spedzac czas 'w pracy' a nie w domu. Wiemy tez ze wielu umiera przedwczesnie i tak dalej.

Ale nie o tym wątek. Jesli nie masz nic mądrego do napisania to daruj sobie takie posty.

**MascarpOOne** · 2014-10-14, 13:17

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Tak, wiemy. 10zl w portfelu a do wyplaty jeszcze tydzien, mąż/zona woli spedzac czas 'w pracy' a nie w domu. Wiemy tez ze wielu umiera przedwczesnie i tak dalej.

Ale nie o tym wątek. Jesli nie masz nic mądrego do napisania to daruj sobie takie posty.

Paulincia to jest

takich najlepiej ignorować.

Wystarczy popatrzeć tylko na inne mądrości, które wypisuje

kulka1234 · 2014-10-19, 20:47

Jestem z moim już prawie 3 lata. Problem w tym, że uprawiamy seks 1 lub 2 razy w miesiącu, a wolałabym częściej. Mój praktycznie od początku miał mniejszą ochotę na mnie niż ja na niego. Od początku mi to przeszkadza, a z czasem jest tego seksu coraz mniej.

Czuję, że jestem dla niego mało atrakcyjna choć on twierdzi inaczej, uważa, że wyolbrzymiam. Wiem, że powinnam schudnąć,choć nie mam nadwagi i zadbać o siebie bardziej niż teraz, ale to wymaga czasu. Nie schudnę w 2 dni. Natomiast mój chłopak sam nie jest wysportowany, ma lekką nadwagę, nie ćwiczy i średnio dba o siebie.

Mój często mówi, że nie ma ochoty bo chce się wyspać, bo rano wstaje a w wolne dni ogląda filmy do późnej nocy albo gra w gry, jednak sam nie wykazuje jakiejś większej ochoty nawet w te wolne dni. Czasem mnie zaczepia, ale na zaczepkach się kończy.

Pomijając seks jest idealnym facetem dla mnie, ale jeśli chodzi o seks to czasem się zastanawiam czy powinniśmy być ze sobą bo jest zero ognia. I chyba on mnie coraz mniej podnieca, bo za mało dba o siebie. Seksu też jest mało i nijako.

Do tego ostatnio zauważyłam, że nie potrafię zająć się sama sobą tylko chciałabym każdą minutę spędzać z nim. Wiem, że tak nie może być. Zatracam w ten sposób siebie. Tylko jak mam z tym walczyć? Jak mam się zająć sobą, swoim życiem? Czasem nie umiem bez niego żyć, na moje nieszczęście. Postanowiłam, że jutro zapiszę się na fitness i siłownię i chociaż tyle dla siebie zrobię. Nie mogę całego swojego życia opierać na nim, a na razie za dużo czasu spędzamy ze sobą.

Będę wdzięczna za każdą cenną radę i pomoc

Pozdrawiam.

xKlaudja · 2014-10-20, 08:37

Cytat:

Napisane przez pola44

)

za reklamy sie płaci...

Pejsik · 2014-10-20, 11:16

Cytat:

Napisane przez xKlaudja

za reklamy sie płaci...

I to gruuubą kasiore

xKlaudja · 2014-10-20, 15:07

Ale chamski
Spam...

Efkakam · 2014-10-20, 18:34

Przez to żałosne spamowanie nigdy nie zajrzę na ten sklep... Jestem waszym anty-fanem!

**MascarpOOne** · 2014-10-20, 22:25

Cytat:

Napisane przez kulka1234

Jestem z moim już prawie 3 lata. Problem w tym, że uprawiamy seks 1 lub 2 razy w miesiącu, a wolałabym częściej. Mój praktycznie od początku miał mniejszą ochotę na mnie niż ja na niego. Od początku mi to przeszkadza, a z czasem jest tego seksu coraz mniej.

Czuję, że jestem dla niego mało atrakcyjna choć on twierdzi inaczej, uważa, że wyolbrzymiam. Wiem, że powinnam schudnąć,choć nie mam nadwagi i zadbać o siebie bardziej niż teraz, ale to wymaga czasu. Nie schudnę w 2 dni. Natomiast mój chłopak sam nie jest wysportowany, ma lekką nadwagę, nie ćwiczy i średnio dba o siebie.

Mój często mówi, że nie ma ochoty bo chce się wyspać, bo rano wstaje a w wolne dni ogląda filmy do późnej nocy albo gra w gry, jednak sam nie wykazuje jakiejś większej ochoty nawet w te wolne dni. Czasem mnie zaczepia, ale na zaczepkach się kończy.

Pomijając seks jest idealnym facetem dla mnie, ale jeśli chodzi o seks to czasem się zastanawiam czy powinniśmy być ze sobą bo jest zero ognia. I chyba on mnie coraz mniej podnieca, bo za mało dba o siebie. Seksu też jest mało i nijako.

Do tego ostatnio zauważyłam, że nie potrafię zająć się sama sobą tylko chciałabym każdą minutę spędzać z nim. Wiem, że tak nie może być. Zatracam w ten sposób siebie. Tylko jak mam z tym walczyć? Jak mam się zająć sobą, swoim życiem? Czasem nie umiem bez niego żyć, na moje nieszczęście. Postanowiłam, że jutro zapiszę się na fitness i siłownię i chociaż tyle dla siebie zrobię. Nie mogę całego swojego życia opierać na nim, a na razie za dużo czasu spędzamy ze sobą.

Będę wdzięczna za każdą cenną radę i pomoc

Pozdrawiam.

No najpierw oczywiście zmień coś w sobie ale musisz go trochę przycisnąć, powiedzieć, że źle się z tym czujesz i nie wyobrażasz sobie by tak było dalej.

**prawiczek** · 2014-10-21, 02:23

Cytat:

Napisane przez Pejsik

Cieszcie się że macie tylko takie problemy

Dla kobiet seks przeważnie jest bardzo ważny.
Dla nas facetów nie jest aż tak ważny, bo potrafimy oddzielić miłość od seksu.

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2014-10-21, 08:28

Cytat:

Napisane przez prawiczek

Dla kobiet seks przeważnie jest bardzo ważny.
Dla nas facetów nie jest aż tak ważny, bo potrafimy oddzielić miłość od seksu.

Genialnie się ta wypowiedź komponuje z nickiem autora

**prawiczek** · 2014-10-21, 11:18

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48608580]Genialnie się ta wypowiedź komponuje z nickiem autora

[/QUOTE]

Jak się logowałem to szukałem wymownej ksywki.
Trochę mnie zdziwiło, ze nick "prawiczek" jest wolny.
Do mnie ten nick pasuje idealnie.

Wracając do tego dla której płci seks jest ważny, to wiesz mi lub mnie:
Ale ja z kolegami (z tymi heteroseksualnymi. z gejami głównie gadam o seksie) nigdy nie rozmawiałem o seksie i kobietach.
Raczej dominują tematy typowo męskie jak np. sport.
Jeżeli jakiś kumpel wspomina o kobietach, to przeważnie jest to żalenie się na swoja partnerkę, że go nie rozumie i jakie jest ciężkie życie w związku z kobietą.

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2014-10-21, 11:56

To, że faceci nie gadają o seksie nie znaczy, że nie jest dla nich ważny. A może koledzy nie gadają z Tobą o kobietach, bo to jakby gadać ze ślepym o kolorach

**prawiczek** · 2014-10-21, 12:24

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48611553]To, że faceci nie gadają o seksie nie znaczy, że nie jest dla nich ważny. A może koledzy nie gadają z Tobą o kobietach, bo to jakby gadać ze ślepym o kolorach

[/QUOTE]

Nie wszyscy kumple (kobiety też) wierzą mi że jestem prawiczkiem - myślą że sobie żartuje.

Dobrze, że moi heteroseksualni koledzy nie rozmawiają ze mną o seksie.
Faceci przeważnie strasznie podkoloryzują swoje seksualne doświadczenia.
To już wolę słuchac/czytac jak kobiety opowiadają o swoim życiu seksualnym, bo przeważnie mówią prawdę i w ciekawszy sposób.

**MascarpOOne** · 2014-10-21, 13:22

A to jesteś gejem jak rozumiem ? Bo taki dziwny nacisk kładziesz zamiast koledzy to "hetero" koledzy.

Seks jest ważny w związku taka jest prawda, jeśli go nie ma, coś jest nie tak a zwyczajnie nie w porządku jest jeżeli jedna strona udaje że jest oki a druga się stara naprawić wszystko sama...

2014-10-05, 11:20	#1053
Ankalime Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: z jaskini Wiadomości: 1 807	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! miał mój telefon i nie zmieniłam na jego konto messenger. wyskoczylo mu powiadomienie od tej osoby, on ja zna i myslal ze to do niego. ah ten android.

2014-10-05, 11:38	#1055
Ankalime Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: z jaskini Wiadomości: 1 807	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! tak, proszę cofnij się do wcześniejszych moich wypowiedzi

2014-10-10, 16:50	#1058
pannaatopowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 3 463	brak ochoty na seks Jestem z moim Facetem 4,5 roku. Nigdy nie byłam jakąś boginią seksu, ale seks uprawiałam 1-2 razy dziennie. Często wyjeżdżałam za granicę na 2-3 miesiące, potem jak tylko wrociłam pierwsze co było to seks (to ja chciałam). Od paru miesięcy miałam problem z orgazmem. Nie przejmowałam się zbytnio. Nie byłam nigdy osobą, która musi dojść, wystarczał mi sam seks. Od paru miesięcy nie mam w ogóle ochoty. Nie chodzi tylko o Niego. Nie chce w ogóle. Nawet jak jestem poza domem miesiąc to nie masturbuję się jak to bywało wcześniej. Z Facetem dogadujemy się bardzo dobrze. Jesteśmy przyjaciółmi a On jest czuły i wyrozumiały. Czasami musi się namęczyć aby wykrzesić iskrę, ale czasem nic to nie daje. Nie zmusza mnie do niczego, rozumie mnie i twierdzi, że seks nie jest ważniejszy niż ja. Jednak ja wiem, że nie jest to normalna sytuacja a On ma potrzeby, które chcę spełniać. Stres większy pojawił się niedawno, wcześniej nie miałam problemów większych. Czy ktoś miał tak jak ja i może coś mi poradzić? __________________ Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.

2014-10-10, 18:50	#1060
wartamarrta Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 145	Dot.: brak ochoty na seks Jest bardzo dużo opcji... przemęczenie, rutyna, problemy? Nic się nie zmieniło ostatnio w Twoim życiu, co mogłoby mieć na to wpływ? To mogą być rzeczy bezpośrednio z seksem nie związane.. ale się na tym odbijają

2014-10-11, 09:58	#1061
MascarpOOne BAN stały Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Wisteria Lane Wiadomości: 4 236	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! Dziewczyny a może warto iść po pomoc do seksuologa ? Widzicie , że jest problem, nie wiecie gdzie no sam nie zniknie.

2014-10-11, 16:58	#1062
pannaatopowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 3 463	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! Mam zamiar wybrac się do seksuologa jak nic nie okaże sie skuteczne. Dlaczego mój temat został tutaj przeniesiony? Mówię tutaj o moim "aseksualizmie" a nie że Facet nie ma na mnie ochoty. To nie jest to samo, bo ja chcę się kochać, ale tak jakby częśc mózgu odpowiedzialna za tą strefę się wyłączyła i nic nie moge. __________________ Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.

2014-10-11, 22:08	#1064
pannaatopowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 3 463	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! No cóż chyba pozostał mi seksuolog, albo terapeuta Mój Facet mnie namawia i chce iść ze mną. No dzięki __________________ Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.

2014-10-13, 14:19	#1065
Pejsik Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 197	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! Cieszcie się że macie tylko takie problemy __________________ "Sodomitą to może być byle żak, mnich, żebrak, chłop czy inny łazęga. O książętach i dostojnikach Kościoła mówimy natomiast, że w sprawach miłości cielesnej wznoszą się ponad zwyczajowe standardy kultywowane przez większość społeczności." - Ja Inkwizytor. Wieże do nieba (Jacek Piekara)

2014-10-19, 20:47	#1069
kulka1234 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 11	Brak seksu w związku Jestem z moim już prawie 3 lata. Problem w tym, że uprawiamy seks 1 lub 2 razy w miesiącu, a wolałabym częściej. Mój praktycznie od początku miał mniejszą ochotę na mnie niż ja na niego. Od początku mi to przeszkadza, a z czasem jest tego seksu coraz mniej. Czuję, że jestem dla niego mało atrakcyjna choć on twierdzi inaczej, uważa, że wyolbrzymiam. Wiem, że powinnam schudnąć,choć nie mam nadwagi i zadbać o siebie bardziej niż teraz, ale to wymaga czasu. Nie schudnę w 2 dni. Natomiast mój chłopak sam nie jest wysportowany, ma lekką nadwagę, nie ćwiczy i średnio dba o siebie. Mój często mówi, że nie ma ochoty bo chce się wyspać, bo rano wstaje a w wolne dni ogląda filmy do późnej nocy albo gra w gry, jednak sam nie wykazuje jakiejś większej ochoty nawet w te wolne dni. Czasem mnie zaczepia, ale na zaczepkach się kończy. Pomijając seks jest idealnym facetem dla mnie, ale jeśli chodzi o seks to czasem się zastanawiam czy powinniśmy być ze sobą bo jest zero ognia. I chyba on mnie coraz mniej podnieca, bo za mało dba o siebie. Seksu też jest mało i nijako. Do tego ostatnio zauważyłam, że nie potrafię zająć się sama sobą tylko chciałabym każdą minutę spędzać z nim. Wiem, że tak nie może być. Zatracam w ten sposób siebie. Tylko jak mam z tym walczyć? Jak mam się zająć sobą, swoim życiem? Czasem nie umiem bez niego żyć, na moje nieszczęście. Postanowiłam, że jutro zapiszę się na fitness i siłownię i chociaż tyle dla siebie zrobię. Nie mogę całego swojego życia opierać na nim, a na razie za dużo czasu spędzamy ze sobą. Będę wdzięczna za każdą cenną radę i pomoc Pozdrawiam.

2014-10-20, 15:07	#1072
xKlaudja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: UK Wiadomości: 5 883	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! Ale chamski Spam... __________________ piję kawę bez cukru od: 04.03.2014 próbuję pazurkować

2014-10-20, 18:34	#1073
Efkakam Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 288	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! Przez to żałosne spamowanie nigdy nie zajrzę na ten sklep... Jestem waszym anty-fanem!

2014-10-21, 11:18	#1077
prawiczek BAN stały Zarejestrowany: 2014-10 Lokalizacja: Gdańsk Górny Wrzeszcz Wiadomości: 177	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48608580]Genialnie się ta wypowiedź komponuje z nickiem autora [/QUOTE] Jak się logowałem to szukałem wymownej ksywki. Trochę mnie zdziwiło, ze nick "prawiczek" jest wolny. Do mnie ten nick pasuje idealnie. Wracając do tego dla której płci seks jest ważny, to wiesz mi lub mnie: Ale ja z kolegami (z tymi heteroseksualnymi. z gejami głównie gadam o seksie) nigdy nie rozmawiałem o seksie i kobietach. Raczej dominują tematy typowo męskie jak np. sport. Jeżeli jakiś kumpel wspomina o kobietach, to przeważnie jest to żalenie się na swoja partnerkę, że go nie rozumie i jakie jest ciężkie życie w związku z kobietą.

2014-10-21, 11:56	#1078
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! To, że faceci nie gadają o seksie nie znaczy, że nie jest dla nich ważny. A może koledzy nie gadają z Tobą o kobietach, bo to jakby gadać ze ślepym o kolorach

2014-10-21, 12:24	#1079
prawiczek BAN stały Zarejestrowany: 2014-10 Lokalizacja: Gdańsk Górny Wrzeszcz Wiadomości: 177	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48611553]To, że faceci nie gadają o seksie nie znaczy, że nie jest dla nich ważny. A może koledzy nie gadają z Tobą o kobietach, bo to jakby gadać ze ślepym o kolorach [/QUOTE] Nie wszyscy kumple (kobiety też) wierzą mi że jestem prawiczkiem - myślą że sobie żartuje. Dobrze, że moi heteroseksualni koledzy nie rozmawiają ze mną o seksie. Faceci przeważnie strasznie podkoloryzują swoje seksualne doświadczenia. To już wolę słuchac/czytac jak kobiety opowiadają o swoim życiu seksualnym, bo przeważnie mówią prawdę i w ciekawszy sposób.

2014-10-21, 13:22	#1080
MascarpOOne BAN stały Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Wisteria Lane Wiadomości: 4 236	Dot.: Chłopak/ dziewczyna nie chce się ze mną kochać - zbiorczy! A to jesteś gejem jak rozumiem ? Bo taki dziwny nacisk kładziesz zamiast koledzy to "hetero" koledzy. Seks jest ważny w związku taka jest prawda, jeśli go nie ma, coś jest nie tak a zwyczajnie nie w porządku jest jeżeli jedna strona udaje że jest oki a druga się stara naprawić wszystko sama...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)