ślub o 13 czy jest jakis przesąd

[domi86]

śluchajcie dziewczyny mam ślub o 13 a czy słyszałyście moze o jakiś przesądach zwiazanych z ta godziną???

[klementyna1]

O przesądach nie słyszałam, ale byłam na 2 slubach o tej godzinie i dla mnie troszke za wczesnie...Wesele strasznie sie dłuzyło, koło 21.00 kazdy był juz zmęczony na oczepiny została garstka osób, a zaraz po oczepinach skończyło sie wesele...
Mam nadzieję, ze masz wytrwałych gości i będa sie bawic do białego rana Bo ja z wielkim trudem wytrzymałam do oczepin Sama mam slub 15.15 i mam dylematy, że może troche wczesnie...Ale, ze sala jest 20km dalej, to zanim się zacznie to trochę zejdzie;]

[kitek_fm]

Ja też mam ślub na 13. Nie słyszałam o żadnych przesądach z tym związanych.

W moich rejonach 13 to norma. Nawet są śluby na 10.30. Nikt z gości nie narzeka i są na weselu dużo dłużej niż do oczepin. Wszystko zależy od rejonu. U nas śluby są w południe, a gdzie indziej popołudniu (15,16), co u nas jest już nie do pomyślenia.

[ktosia86]

Napisane przez domi86

śluchajcie dziewczyny mam ślub o 13 a czy słyszałyście moze o jakiś przesądach zwiazanych z ta godziną???

Zastanawiam się po co bierzesz ślub kościelny (o ile o takim mówimy) skoro boisz się przesądów? Przecież jedno drugie wyklucza

[bianeczkaa]

PRzesądów nie ma ale wesele koszmarnie długie i męczące, szczególnie dla was

u nas przeważnie 15-20 nawet, ja bym chciała o 15-16

[chilanes]

przesądy? Ojj ojj

Troszkę wczesnie Ale to też zależy od rodzaju uroczystości. Jeśli sam obiad i trochę tańców i uroczystość ma się zakończyć wieczorem, to ok. Gorzej, jeśli ma być tzw typowe wesele, tzn z oczepinami, zabawami, poprawinami. Ja osobiście bym wtedy nie wytrzymała, dla mnie, tak jak pisała klementynka byłoby to za długo.

My będziemy chcieli 16-17

[sylwiatkoo1]

ja o zadnym przesądzie nie słyszałam. nawet gdyby był to co z tego?? to jest w3asz dzię i żadne przesądy nie powinny Cię interesować!!!! jedyne co moge powiedzieć to że faktycznie troche wcześnie. ja mam ślub na 17 i każdy z rodziny mi powiedział, że bardzo dobra godzina, ale to wasz ślub i zrobiecie jak chcecie.

[grusiaczek84]

Hey nie słyszałam o żadnych przesądach ...
... biorę ślub 13go

[LadySith]

w moich okolicach tez sie nie spotyka slubow popoludniowych, 12, 13 - maksymalnie. i jesli goście się potrafia bawić to są też imprezy i do rana. i sa to tradycyjne wesele, na których sa i zabawy, i oczepiny.
zresztą mi się wydaje, ze jesli przewidziano poprawiny, to chyba nawet lepiej jesli się impreza skonczy wczesniej niz o 5, 6 nad ranem ;o [z troski o kondycje zaproszonych ]

[domi86]

u nas raczej bierze sie śluby z rama tj od 11 do 14. u nas popołudniu nikt ślubu nie robi i nawet żaden ksiądz ci nie zrobi.

[domi86]

a w przesądy nie wierze bo gdyby tak było to wybrałabym sobie miesiąc z literką r a w lipcu nie ma r. tylko chciałam sie zapytać bo właśnie słyszałam ze o 13 nie powinno sie brać ślubu i czy ktoś słyszał dlaczego bo mnie to ciekawi

[kasia083]

przesądów nie ma, ale godzina faktycznie trochę wczesna, ale jak kto woli

[Keira1986]

Ja nic nie slyszalam o przesadach, sama mam slub o godzinie 13 i dla mnie ta godzina jest dobra ( nie bede musiala sie z niczym spieszyc) chociaz u nas sie robi wesela wczesniej bo ok 10, 11.

[angemol]

Napisane przez Keira1986

Ja nic nie slyszalam o przesadach, sama mam slub o godzinie 13 i dla mnie ta godzina jest dobra ( nie bede musiala sie z niczym spieszyc) chociaz u nas sie robi wesela wczesniej bo ok 10, 11.

A do ktorej mialas wesele?

[kinga1701]

Ja też o żadnych przesadach czy czymś takim nie słyszałam. Widze że w sporo rejonach są szluby do południa. U nas są tak o 15,16,17.

[Emilia211]

wydaje mi się ,że 13 to zdecydowanie za wcześnie, chyba, że masz małe wesel -dla najbliższych. Lepiej na 15, 16, 17 ,a nawet 18 , bo nikt od 13 do 24.00 nie wytrzyma, chyba że alkohol postawisz o 19.00

[LadySith]

Napisane przez Emilia211

wydaje mi się ,że 13 to zdecydowanie za wcześnie, chyba, że masz małe wesel -dla najbliższych. Lepiej na 15, 16, 17 ,a nawet 18 , bo nikt od 13 do 24.00 nie wytrzyma, chyba że alkohol postawisz o 19.00

bez przesady. chyba ze goście mają słaba głowę. przecież nie chodzi o to żeby chlać na umór od tej 13. zresztą jesli ślub jest na 13, to impreza się zacznie najwczesniej kolo 14 30 a co to jest te 10 godzin do polnocy

[kitek_fm]

Popieram LadyStich
U nas "od zawsze" śluby są do południa i nikt nigdy nie narzekał że za długo.
Wesele na 13, plus życzenia, plus dojazd na salę. przywitanie chlebem toast itd.itp. to już się robi 15 - 15.30.
Na tych naszych przedpołudniowych weselach bawimy się "normalnie" tzn do 3-4rano. Goście wytrzymują
U mnei goście by się bardzo zdziwili jakby ślub był np. na 16. 14 to tak maksymalnie jest najpóźniej. Poza tym jak już ktoś wyżej wspomniał, u nas to nawet ksiądz popołudniu ślubu nie zrobi.
Często są śluby na 10.30 (to już dla mnie jest za wcześnie). W porównaniu z tą godziną to ta 13 to jest późna godzina.
Ja mam też przygotowanych kilka atrakcji, żeby tak goście tylko nie pili i nie tańczyli prze te 12h.
U nas przeważnie wódkę się stawia koło 18-19. Nikt nie pije wódy już do obiadu.

Tak poza tym wątek chyba zboczył z tematu. Autorka pyta się o przesądy dotyczące ślubu o 13, a my dyskutujemy o wyższości ślubu popołudniowego nad przedpołudniowym.
Jaki rejon polski taka tradycja.

[bravvurka]

Nie słyszałam o żadnych przesądach na ten temat. W ogóle skąd ten pomysł?

[LadySith]

Napisane przez kitek_fm

Tak poza tym wątek chyba zboczył z tematu. Autorka pyta się o przesądy dotyczące ślubu o 13, a my dyskutujemy o wyższości ślubu popołudniowego nad przedpołudniowym.
Jaki rejon polski taka tradycja.

dokladnie to tak jak dyskutować o wyższości jednych świąt nad drugimi ;D

co do przesadów to nigdy o takowych nie slyszalam

[oloh1]

ja ślub cywilny brałam wsobotę o 13 : 05 ( miły pan wcisnął nas w przerwę obiadową )bo na środę przyszły mąż nie dostał przepustki i jesteśmy razem 24 lata ,teraz wydaję za mąż córkę ,więc czytam co teraz nowego

[jozia]

Każdy region ma włąsne godziny ślubów... U mnie w łódzkim nie ma slubów o 13 czy wcześniej u nas sie zaczynaja od 14 i trwaja do 20.... Ale co region to obyczaj.... I ludzie do weselicha i do czasu tam spedzonego równiez sa przyzwyczajeni...
A przesadów nie ma....

[batteryfree87]

slub o 13-tej? zdecydowanie za wczesnie !!!

[AgusiaGda]

też braliśmy ślub o 13



"Godzina zawarcia ślubu powinna być okrągła, czyli należy składać przysięgę małżeńską o pełnej godzinie, np. o 9-tej, 12-tej, a nawet o 13-tej (w tej kwestii tradycja nie uważa trzynastki za przynoszącą pecha)." http://www.obcasy.pl/slub/Slubne_prz...1,431,520.html




natomiast gdybym miała mieć wesele - nie wybrałabym tej godziny - jak dla mnie jest stanowczo za wczesna gdy ma się w perspektywie całonocną imprezę... (ponad 12 godzin balowania)

[Marti_]

A ja mam o 14.00. Chciałam 16 lub 15, ale były zarezerwowane, a o 17 jest normalna msza i ksiądz nie udzieli wtedy ślubu... Wydaje mi sie,ze ta 14 to troche wczesnie, ale nie chce miec slubu w innym kościele, wiec chyba musze sie cieszyc z tej 14 Oby goście wytrzymali A tak poza tym ciekawi mnie w jakich to regionach Polski są te śluby przedpopoludniowe? I czy po mszy o 10, czy 11 jedziecie od razu na salę??

[LadySith]

Napisane przez Marti_

A tak poza tym ciekawi mnie w jakich to regionach Polski są te śluby przedpopoludniowe? I czy po mszy o 10, czy 11 jedziecie od razu na salę??

np na slasku... i nikt nie mowi o 10, najwcześniejsza wspomniana jest w poludnie zdaje sie... po slubie sa zyczenia, potem zazwyczaj mlodzi jada do domu z blogoslawienstwem a potem na wesele

[golgie]

oj tam przesądy, nie martw się nimiMartw się o kondycję, żeby Ci jej starczyło na imprezowanie i picie od 15 popołudniu do rana

[kitek_fm]

Jeszcze raz napiszę, bo do niektórych nie dociera.
Wątek jest o przesadach a nie o tym czy ma ślub wziąć przedpołudniem czy popołudniu.

Dlaczego zaraz ktoś ocenia, że 12h zabawy to za długo, że goście nie wytrzymają, skoro nigdy na takim weselu nie był.

Odnośnie pytania o ślub na 10 czy 11. Tak po ślubie jedzie się na salę i bawi się do rana. Goście wytrzymują, nikt nie narzeka a alkohol nie jest podawany zaraz na początku tylko trochę później. Zazwyczaj koło 17-18.
U nas to jest też na weselach dużo zabaw a nie tylko picie i tańczenie.

Zapraszam na takie wesele serdecznie i wtedy będzie mogli oceniać czy da się wytrzymać 12h czy nie.

Skoro tak każdy ocenia te śluby przedpołudniem to ja ocenię te popołudniu.Bo byłam na kilku popołudniowych ślubach i weselach.
Ślub na 16. Na salę młodzi przyjeżdżają koło 17.30-18. Toast, powitanie chlebem, solą i robi się 18-18.30. O 19 dopiero jeść obiad to już jak dla mnie za późno. Nie dziwię się, że już alkohol pije się do obiadu jak kompot.
Gdyby ja miała robi wesele trwające 8h to mocno bym się zastanowiła czy warto wydać około 30tys na taką zabawę.
A na tej zabawie co ja byłam, to też trwała 12h. Od 16 do 4 rano.
To już dla mnie za późno ta 4 rano, tym bardziej, jak nazajutrz były poprawiny.

U nas to przeważnie zabawy kończą się o 2-3 w nocy,więc jeszcze kupa czasu, żeby się zregenerować i iść na poprawiny.

Jeżeli chodzi o ciekawość w jakim to regionie ludzie lubią się tak bawić - to śląsk.

[Marti_]

Kitek pytalam tylko z ciekawosci gdzie sa takie sluby, bo pierwszy raz o tym slyszalam... Chcialam sie czegos wiecej dowiedziec, skoro juz ktos wyszedl z takim tematem, a nie zastanawiac sie ktory jest lepszy czy gorszy Ale dzieki temu tematowi zaczela podobac mi sie ta godzina 14 i nie uwazam juz, ze jest taka wczesna Dzięki dziewczynki
Ps. Jakby nikt nie zmianiał nigdy tematu watku to wiele tematów by sie nie rozwinęło

[angemol]

Czesc! J13 jest ok,tylko ja jestem nocnym markiem i rano wstac nawet godzine pozniej to dla mnie duzo A mam slub o 14-z przymusu bo chcialam 15,
a o godzinie18 w pazdzierniuku to za pozno-mysle,ze po nocy wychodzic z kosciola nie jest fajnie,a gosci -jak to okreslil moj T. wiesc po nocy na wesele jak na dyskoteke-nie wypada
Mam tylko pytanko-o ktorej na takim weselu stawia sie wodke-bo boje sie,ze goscie sie obraza jak n ie dostana jej o 16 od razu tylko pozniej?