Polecamy:

kiciakasia · 2010-02-24, 18:56

Cytat:

Napisane przez tapetka22

ja sobie ostatnia robie miks herbatek na bole zoladka...
wrzuacm torebke miety +rumianek+zielona
do wszystkiego cytrynka...

mi pomaga...

bole zoladka to ty masz od rzygania 1500 razy dziennie

Delli · 2010-02-24, 19:50

Cytat:

Napisane przez kiciakasia

bole zoladka to ty masz od rzygania 1500 razy dziennie

Dokładnie. Zreszta po herbacie pewnie też wizyta kibelkowa. Ale luźno, złagodzi aloesem

MalaLejdi · 2010-02-24, 21:15

Cytat:

Napisane przez kiciakasia

bole zoladka to ty masz od rzygania 1500 razy dziennie

Cytat:

Napisane przez Delli

Dokładnie. Zreszta po herbacie pewnie też wizyta kibelkowa. Ale luźno, złagodzi aloesem

eeeee.... a czemu od razu tak ostro???

Delli · 2010-02-24, 21:29

Cytat:

Napisane przez MalaLejdi

eeeee.... a czemu od razu tak ostro???

Nie tak ostro siostro

oja po prostu mi już ręce opadają i jak Kicia napisała to nie umiałam tego nie skomentować. Żal d... pupe ściska. Ok ok juz się nie wtrącam

wybaczcie, o

airwaves · 2010-02-26, 07:35

Cytat:

Napisane przez kiciakasia

bole zoladka to ty masz od rzygania 1500 razy dziennie

^^

Delli · 2010-02-26, 07:43

Airwaves boski avataaaaaar!

airwaves · 2010-02-26, 09:39

Cytat:

Napisane przez Delli

Airwaves boski avataaaaaar!

a boski, bo jest czapa z krolika od babci

dzieeekii

tapetka22 · 2010-02-26, 23:07

Cytat:

Napisane przez Delli

Dokładnie. Zreszta po herbacie pewnie też wizyta kibelkowa. Ale luźno, złagodzi aloesem

kiciakasia · 2010-02-28, 11:15

Cytat:

Napisane przez tapetka22

fajnie porżnąć głupa, co?
>SIC!<

mpati86 · 2010-03-01, 08:56

i stało się kolejny raz. napadów nie miałam w sumie od roku czasu. oprócz kilku epizodów. a teraz pojawiają się coraz częściej. tyje a co za tym idzie napięcie i dalej zajadanie. każde wejście na wagę i kilogramy w górę sprawiają, że idę w jedzenie. przestałam chodzić na siłownię, przestrzegać pór posiłków, jem i nie czekam aż miną 4 godziny aż pójdę spać, ale to wszystko wzbudziło we mnie takie napięcie, że jem jem i jem. tydzień ok, już czuję się dobrze i wracam do epizodów i mam już sporo kg na plus. nie wchodzę w spodnie, wszystko mi jest obcisłe i żle się czuję. miałam wagę w normie, także tycie nie wskazane. mam mętlik w głowie i chyba zbyt dużo w głowie. bo jadłam sobie powoli i trzymałam wagę długi, długi czas, pierwszy raz tak miałam. moją pasją była siłownia, lubiłam spacerować, cokolwiek robiłam- a teraz tylko siedzę na dupie i nic. zrezygnowałam z wszystkiego. i żle się z tym czuję. chce wrócić do tego co było. napady mi nie pzowalają. poza tym ogarnął mnie wstyd. jutro idę do ginekologa i wstydze się, bo mam brzuch wydęty. poza tym wstydzę się, bo dostaje hormony i boję się,żenie zgubię nadprogramowych kg.

airwaves · 2010-03-01, 09:19

Marta,
ciagle sie krecisz kolo jedzenia, wagii...
idz na ta terapie ale musisz to kontynuuowac a nie dzialac doraznie,bo to bez sensu

mpati86 · 2010-03-01, 09:24

właśnie zaczęłam się kręcić wokół wagi i jedzenia, ale wiesz co. mogę napisać Ci na pw

Sarak17 · 2011-04-27, 18:38

odświeżam wątek!

do robić; jak i co jeść kolejnego dnia, po kompulsywnym obżarstwie? czy głodówka to dobre wyjście? tylko BŁAGAM...złośliwe komentarze zostawcie dla siebie. pytam poważnie, bo naprawdę nie mam już pojęcia co robić

ps. leczę się! póki co bez większych efektów, ale moje fatalne samopoczucie, odbija się zarówno na mnie, jak i na moich domownikach czego nie mogę sobie wybaczyć...nie panuję nad sobą

poppy seed · 2011-04-28, 15:27

Cytat:

Napisane przez Sarak17

odświeżam wątek!

do robić; jak i co jeść kolejnego dnia, po kompulsywnym obżarstwie? czy głodówka to dobre wyjście? tylko BŁAGAM...złośliwe komentarze zostawcie dla siebie. pytam poważnie, bo naprawdę nie mam już pojęcia co robić

ps. leczę się! póki co bez większych efektów, ale moje fatalne samopoczucie, odbija się zarówno na mnie, jak i na moich domownikach czego nie mogę sobie wybaczyć...nie panuję nad sobą

wiem, że to trudne przy rozregulowanym ośrodku głodu i sytości, ale najlepiej czułam się, kiedy dzień po kompulsie odpuszczałam sobie zasadę regularnych posiłków i próbowałam słuchac potrzeb mojego organizmu, tzn. nie wpychac 5 posiłków, których mój wypełniony żołądek po prostu nie potrzebował, ale też nie dopuszczac do uczucia dużego głodu, nie ograniczac się specjalnie.
głodówka mnie frustrowała i ułatwiała wpadanie w schematy typu ,,wszystko-albo-nic".

pozdrawiam serdecznie

2010-02-26, 07:43	#66
Delli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 4 401	Dot.: Napad - i co dalej? Airwaves boski avataaaaaar! __________________ "Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna"

2010-03-01, 08:56	#70
mpati86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 1 174	Dot.: Napad - i co dalej? i stało się kolejny raz. napadów nie miałam w sumie od roku czasu. oprócz kilku epizodów. a teraz pojawiają się coraz częściej. tyje a co za tym idzie napięcie i dalej zajadanie. każde wejście na wagę i kilogramy w górę sprawiają, że idę w jedzenie. przestałam chodzić na siłownię, przestrzegać pór posiłków, jem i nie czekam aż miną 4 godziny aż pójdę spać, ale to wszystko wzbudziło we mnie takie napięcie, że jem jem i jem. tydzień ok, już czuję się dobrze i wracam do epizodów i mam już sporo kg na plus. nie wchodzę w spodnie, wszystko mi jest obcisłe i żle się czuję. miałam wagę w normie, także tycie nie wskazane. mam mętlik w głowie i chyba zbyt dużo w głowie. bo jadłam sobie powoli i trzymałam wagę długi, długi czas, pierwszy raz tak miałam. moją pasją była siłownia, lubiłam spacerować, cokolwiek robiłam- a teraz tylko siedzę na dupie i nic. zrezygnowałam z wszystkiego. i żle się z tym czuję. chce wrócić do tego co było. napady mi nie pzowalają. poza tym ogarnął mnie wstyd. jutro idę do ginekologa i wstydze się, bo mam brzuch wydęty. poza tym wstydzę się, bo dostaje hormony i boję się,żenie zgubię nadprogramowych kg. __________________ Świat nie jest taki zły Turcja Alanya- 2007 Tunezja Sousse- 2008 Egipt Hurghada- 2009 Turcja Marmaris- 2010 Grecja Rodos Egipt Sharm el sheikh- 2011 Izrael Jerozolima i Betlejem Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012 Grecja Kreta 2013- ?

2010-03-01, 09:24	#72
mpati86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 1 174	Dot.: Napad - i co dalej? właśnie zaczęłam się kręcić wokół wagi i jedzenia, ale wiesz co. mogę napisać Ci na pw __________________ Świat nie jest taki zły Turcja Alanya- 2007 Tunezja Sousse- 2008 Egipt Hurghada- 2009 Turcja Marmaris- 2010 Grecja Rodos Egipt Sharm el sheikh- 2011 Izrael Jerozolima i Betlejem Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012 Grecja Kreta 2013- ?

2011-04-27, 18:38	#73
Sarak17 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2	Dot.: Napad - i co dalej? odświeżam wątek! do robić; jak i co jeść kolejnego dnia, po kompulsywnym obżarstwie? czy głodówka to dobre wyjście? tylko BŁAGAM...złośliwe komentarze zostawcie dla siebie. pytam poważnie, bo naprawdę nie mam już pojęcia co robić ps. leczę się! póki co bez większych efektów, ale moje fatalne samopoczucie, odbija się zarówno na mnie, jak i na moich domownikach czego nie mogę sobie wybaczyć...nie panuję nad sobą

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)