Dieta Slow Carb Tima Ferrisa - kto ze mną ?

[kala2505]

Hej dziewczyny (i chłopacy )

Od poniedziałku - bo jakby inaczej - chcę zacząć nową dietę, a mianowicie SLOW CARB. Opracował ją niejaki - Tim Ferris w książce "4 godz. ciało)"
Link do książki tutaj: http://pdf.helion.pl/e_5902/e_5902.pdf

W każdym dieta opiera się na 5 zasadach - w skrócie:
(opis ze strony http://gurbacka.pl/dieta-slow-carb-c...zrzucic-10-kg/ ) - moje dopiski na czerwono

1. Unikaj „białych” węglowodanów
Co to są białe węglowodany? To biały ryż (ciemny zresztą też), ziemniaki, chleb, bułki, makaron, płatki zbożowe, wszystkie produkty smażone w panierce, nawet ryba w panierce.

Jak by tego było mało, okazuje się, że biała mąka jest groźna nie tylko ze względu na puste kalorie ( bo nie wnosi nic zdrowego), ale wręcz szkodzi. Może nawet wywołać cukrzycę i raka, a to przez dwutlenek chloru, który wykorzystuje się do bielenia mąki. Dodaje się też kredę, ałun i węglan amonu, aby mąka była bielsza. Biała mąka (ta ciemna, sztucznie barwiona też) zawiera alloksan, który według wielu badań, niszczy komórki trzustki. Wiele medycznych opracowań, wskazuje, że alloksan, to silnie toksyczny środek chemiczny. Wykorzystuje się go min. do wywoływania cukrzycy u szczurów laboratoryjnych.
Jeśli chcesz być zdrowa i chcesz schudnąć, po prostu nie jedz nic, co zrobione jest z białej mąki.

2. Jedz cały czas te same produkty
Pewnie, pomyślisz, że to nudne i monotonne? Być może, ale to przynosi najlepsze rezultaty. W ciągu 14 dni Pani Agnieszka, stosując ten sam jadłospis schudła 4 kg. Skuteczność tej zasady potwierdziło też wiele innych osób, które jadły w kółko to samo. Najlepszym sposobem jest dobranie odpowiedniego zestawu, który powinien się składać z 2-3 pozycji na każdy posiłek z podanych składników:

Białko:
Jaja
Piersi lub udka kurczaka
Wołowina
Ryby
Wieprzowina
Czytałam że można też serek wiejski (żaden inny twaróg czy homo nie wchodzą w grę)
☠
Rośliny strączkowe:
Soczewica
Czarna fasola
Fasola pinto
Czerwona fasola
Soja
Ciecierzyca - z umiarem

Warzywa:
Szpinak
Mieszanka warzyw (z dozwolonych produktów)
Kapusta kiszona
Szparagi
Zielony groszek
Brokuły
Fasolka szparagowa

Ile posiłków w ciągu dnia?

U mnie najlepiej sprawdziło się 4 posiłki. Oczywiście, nigdy nie jem dokładnie o tych godzinach, ale mniej więcej staram się trzymać tych ram czasowych.

7:00- śniadanie
11:00-przekąska
16:00-obiad
20:00-kolacja

Zaraz po przebudzeniu piję wodę z cytryną. Pierwszy posiłek powinno się zjeść najpóźniej około godziny od przebudzenia się. Potem co 4 godziny, a ostatni posiłek na 2 godziny przed snem. Najlepiej jest narysować sobie swój plan dnia na kartce i wyznaczyć pory jedzenia. To idealna metoda planowania czasu posiłków.

Ten zestaw posiłków powtarzam co jakiś czas. Jak tylko poczuję, że spodnie są nieco ciaśniejsze (np. po świętach), wyciągam wydrukowany jadłospis i do dzieła!

Śniadanie: Jajecznica z 2 jajek, 2 garście mixu sałat, 1/4 szklanki ugotowanej fasoli.
Przekąska: Szpinak z 1 jajkiem ugotowanym na twardo
Obiad: Udko kurczaka z dużą porcją kiszonej kapusty
Kolacja: Soczewica ze szpinakiem i cebulą

3. Nie jedz owoców (nie martw się! tylko przez te 30 dni)
Z trzech powodów:
1. Przez to, że nie są na tyle sycące, aby mogły zastąpić posiłek. Dlatego produkty należy wybierać mądrze.
2. Mają zbyt dużo węglowodanów
3. Mają dużo fruktozy, cukru zawartego w owocach. Okazuje się, że owoce mogą bardzo utrudnić usunięcie tkanki tłuszczowej. Fruktoza jest rozkładana przez komórki wątroby. Jednym z jej produktów końcowych są trójglicerydy, czyli postać tłuszczu. W czasie tego rozkładu, tworzą się także kwas moczowy i wolne rodniki. Żaden z tych produktów końcowych nie jest dobry. Triglicerydy mogą gromadzić się w komórkach wątroby i uszkodzić ją, powodując np. niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Uwolnione do krwi, mogą przyczynić się do powstania blaszek miażdżycowych.
Kwas moczowy może wyłączyć produkcję tlenku azotu, substancję, która pomaga chronić ściany tętnic przed uszkodzeniem. Innym efektem wysokiego spożycia fruktozy jest insulinooporność, co w konsekwencji przy złej diecie prowadzi do cukrzycy.

Oczywiście, generalnie owoce są bardzo zdrowe i należy je jeść, ale nie za często i w rozsądnych ilościach.

4. Nie pij kalorii
Pij tylko to, co nie zawiera kalorii. Do bólu możesz pić wodę źródlaną, a jeśli taka „czysta” Ci nie smakuje, dodaj do niej cytrynę, miętę, imbir, ogórka.
Możesz pić kawę ale niesłodzoną, bez mleka i śmietanki. Zamiast tego, możesz dodać cynamon, kakao, kardamon. Idealne są też herbatki ziołowe, herbata czarna i zielona. Wszystkie te napoje są dozwolone w nieograniczonych ilościach, ale bez cukru, słodzików, mleka i śmietanki.
Wszystkie pozostałe napoje, alkohol, koktajle, soki owocowe, nawet te robione w domu są niewskazane.

5. Raz w tygodniu zaszalej i jedz co chcesz, dosłownie
pizzaTym dniem niech będzie sobota lub niedziela. Możesz przez jeden dzień jeść na co tylko masz ochotę. Bez liczenia kalorii, bez liczenia cukru, ani tłuszczu.
Na śniadanie smażony boczek z kajzerką-OK
Na obiad schabowy, albo wielki jak talerz hamburger- IDEALNIE.
Czekoladowy tort na podwieczorek-SUPER.
Na kolację butelka wina i stek-ŚWIETNIE!

To tyle (albo i aż )

Na innych stronach znalazłam też taki spis produktów - dozwolonych i niedozwolonych

Dozwolone:
Jajka
Serek wiejski
Każdy rodzaj mięsa (wołowina, wieprzowina i drób wolne od hormonów i antybiotyków)
Boczek z indyka, boczek organiczny, organiczne parówki
Wszystkie ryby, owoce morza (mogą być w puszkach)
Wszystkie fasole (ciecierzyca z umiarem)
Wszystkie warzywa (z wyjątkiem ziemniaków, słodkich ziemniaków, pochrzynu)
Grzyby
Sos chili
Salsa bez cukru
Każdy olej (preferowane oliwa z oliwek, olej z orzechów makadamii, olej z pesteknat winogron)
Masło
Przyprawy i zioła
Musztarda
Dressingi do sałatek z niską zawartością cukru (nie mogą być na śmietanie)
Izolat białka ryżu brązowego, konopi, grochu
Izolat białka serwatkowego (nie może być smakowy)
Niesłodzone kakao
Ekstrakt z wanilii

Niedozwolone:
Mleko
Produkty mleczne, w tym sery (z wyjątkiem serka wiejskiego)
Rafinowane produkty sojowe (mleko sojowe, tofu, tempeh, białkowy koktajl sojowy)
Owoce (z wyjątkiem pomidorów i awokado)
Ziemniaki (słodkie ziemniaki, pochrzyn, jukka, warzywa zawierające skrobię)
Chleb, ryż, zboża, owsianka, tortille, komosa ryżowa
Keczup
Sosy na śmietanie i sosy z cukrem
Cukier, miód, syrop kukurydziany, syrop klonowy, fruktoza
Smażone panierowane dania
Kukurydza, popcorn
Kombucza (WTF ? )

To co któraś chętnie dołącza ?

Ja chce wstępnie tą dietę wprowadzić na miesiąc, może ktoś podejmie ze mną wyzwanie ?
Może któraś ma już za sobą tą dietę i może podzielić się efektami ?
Ja zabieram się dziś za książkę

[kala2505]

Nikt nie jest chętny ?

[Bettina_]

poszukaj sobie o " dieta przyspieszająca metabolizm "
wydaje mi się rozsądniejsza
Dokładnie nie pamiętam ale też na okres ok miesiąca.
Dziewczyna fajny blog prowadzi, opisywała każdy dzień jak chudła co jadła itd na pewno znajdziesz w necie.
ja konkretnej diety nie potrafię trzymać ale wiele przepisów z tej dietki wykorzystuję

Ten dzień rozpusty to dla tych o silnych nerwach
po takim dniu trudno wrócić na dobre tory
ja chyba bym nie dała rady...

[kala2505]

Dzięki za dobre rady ale jednak zacznę Slow Carb właśnie, za mną już trochę diet i ta wydaje mi się odpowiednia najbardziej.
Po za tym przeczytałam książkę i facet jest mega przekonujący

Ja polecam i zapraszam jak co - jeśli ktoś chce dołączyć

Po za tym co do cheat daya - ja co tydzień zawsze lubię się nagradzać za dobrą dietę, więc jaby to nie będzie problem dla mnie żeby wskoczyć z porotem na dobre tory. Będę też traktować zdanie - jedz ile i co chcesz z przymrużeniem oka

[denq]

A niech tam, przylaczam sie od piatku, z dieta lekko zmodyfikowana, w czwartek napisze co mam w lodowce i na tej podstawie odniose sie do moich modyfikacji.

Ale przy tego typu dietach naprawde cudne jest, ze mozesz jesc ile chcesz, bylam na takiej, jadlam porcje dla czteroosobowej rodziny (no kidding, dramatycznie rozciagniety objadaniem zoladek, po posilku wygladam jak w ciazy).

Schudlam na poltora roku, czyli potencjalnie trwale. Przytylam z powrotem nagle, ze wzgledu na objadanie sie na tle nerwowym jak wiadomo wtedy niewazne, czy dobre, i tak sie nie ma przyjemnosci z jedzenia, wazne, ze duzo i ze szkodzi

Ale koniec z tym. z mojego doswiadczenia gryka i komosa sa ok, jadlam z kilogram dziennie na diecie, ale zaczne grzeczniej i nie bede wydziwiac

[kala2505]

Suuuper :3 !
Denq juz kiedyś robiłaś tą dietę?

Ja dziś mam już trzeci dzień
Na razie mega spoko i pomimo że wcześniej też byłam na diecie to non stop jakaś głodna chodziłam i miałam ochotę na slodkie i inne a od pn, pierwszego dnia już mi o wiele lepiej. Czuje sie syta i nie mam ochoty na słodkie. Na pewno też bardzo motywująco przynajmniej na mnie działa ten cheat day bo wiem że wtedy sobie zjem co chce i od razu sie odechciewa słodkiego w tygodniu jeść.

Ja znalazłam całą książkę Tima Ferrisa i teraz ja czytam i powiem ze się coraz bardziej do tej diety przekonuje bo gościu z sensem pisze i swoje "dyrdymaly" opiera o naukowe badania.

A oto moje posiłki na Slow Carbie
1. Odżywka białkowa do 30min po przebudzeniu
2. Jajecznica z 3 jaj+ szpinak+ fasola i groszek
3. Miesko kurczak lub wolowina z brokułami i soczewica
4. Makrela z fasola i surówka domowa coleslaw
5. Omlet z wiejskim serkiem lub odżywka

Wyszło mi 5 posiłków mimo ze Tim doradza 3-4 chociaż potem pisze ze jak ktoś jest głodny to 5 mu nie zaszkodzi i ja sie tego trzymam :P

No to są nas juz dwie hurra!

[denq]

Na bardzo podobnej, tylko bez cheat dayow wlasnie on mocno opiera sie na riserczach, wiec mi podobna wyszla w oparciu o beyond veg i paleo. Tylko nie wylaczalam gryczanej i komosy, bo to nie zboza, za to nie jadlam fasoli (wydawala mi sie bogatsza w skrobie od kasz). No i nie wiedzialam na przyklad o soku z grejpfruta przy kawie- ale uwaga, grejpfrut w jakis sposob hamuje metabolizacje innych substancji, nie tylko kofeiny, wiec przy lekach trzeba ostroznie.

Na diecie bylam 5 miesiecy, schudlam 10, 15 kilo (ale stosunkowo szybko, to byla moja docelowa waga, na tym poziomie sie ustabilizowalo), a przytylam poltora roku pozniej. Generalnie mam bardzo duze wahania wagi, wiec wtedy ta stala to byl duzy sukces

Ja planuje na kazdy posilek 20-25 g. Bialka zwierzecego (pelnowartosciowego) i 23-30 g. Dobrze skomponowanego wegetarianskiego (straczkowe + kasza). Czytam tez o bulletproof diet i mysle o zastapieniu serwatki kolagenem, bo w jakims badaniu czytalam, ze serwatka tez moze zaburzac gospodarke insulinowa.

Moge poszukac i przytoczyc w kazdym razie: 30g bialka po przebudzeniu bedzie, kawa tez, sok z grejpfruta, zadnych innych owocow/ sokow i zadnego cukru, zielona herbata do oporu przez reszte dnia. Walcze nie tylko z waga, ale i z cera i autoimunnologia, wiec jeszcze nie wiem na ile sobie pozwole w ramach cheat dayow, ale to od piatku i tak bede miala caly tydzien, zeby zdecydowac

[kala2505]

No to ciekawie widzę bardzo

Mi się właśnie podoba to że on wszysto w książce popiera badaniami, dziś mam 3 dzień i na razie super... Żadnych napadów głodu, niedojedzenia czy właśnie chęci na słodkie
Byle ta dalej
Oczywiście swoją drogą że cheat daya się nie mogę doczekać

A co do soku z grejpfruta to tylko się go pije podczas cheat daya prawda?
A każdego rana najlepiej wodę z cytryną

Co do Twoich efektów to super, mój cel to minus 5kg - ale marzy mi się 60kg zobaczyć na wadze. Teraz ważę 68,9kg
W piątek ważenie po 5 dniach diety, chociaż będę przed @ albo nawet w trakcie i kurczę nawet w książce jest napisane żeby się nie ważyć przed okresem... Mowa jest nawet o 10 dniach prze, że się woda odkłada...
No ale nic zważę się kontrolnie, a jak będzie nie po mojej myśli to będę miała dobrą wymówkę

Właśnie zjadłam sobie makrele wędzoną z fasolą i surówką colesław i myślałam że przedobrzyłam z doborem składników ale jest pycha !!!

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Co do białka to ja tez staram się tak jeść - 20-30g na posiłek

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[denq]

Z tego co pamietam grejpfrut codzien, wspiera odchudzajacy potencjal kofeiny ale musze jeszcze raz sprawdzic, skoro tak mnie pytasz podchwytliwie

Aaa. I na poprzedniej diecie nie jadlam bialek z jajek, tylko zoltka, surowe ale mam dostep do cudnych jajek, sklepowych sie boje bialka chamuja przyswajanie witamin z grupy B, a moja skora/ wlosy ich potrzebuja.

Ja waze 66.0. Chce 53. Potem chce zbudowac raczej atletyczna sylwetke. Ale poki co nie mam masy miesniowej i to co jest musze zrzucic, bo cellulit mam znacznie gorszy niz moja 60-letnia mama, ktora ma ten sam typ budowy. Wahania wagi i hormonow, niestety.

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Haha
Ty to mnie wszędzie znajdziesz :P
I kalorie będę piła jak najbardziej ! Ale tylko w soboty!
Po za tym warto zaznaczyć że w książce jest napisane że 2 kieliszki wina dziennie nie wpływają na spalanie tkanki tłuszczowej !!! O!
Taka dieta cudowna :P

Napisane przez denq

Z tego co pamietam grejpfrut codzien, wspiera odchudzajacy potencjal kofeiny ale musze jeszcze raz sprawdzic, skoro tak mnie pytasz podchwytliwie

Aaa. I na poprzedniej diecie nie jadlam bialek z jajek, tylko zoltka, surowe ale mam dostep do cudnych jajek, sklepowych sie boje bialka chamuja przyswajanie witamin z grupy B, a moja skora/ wlosy ich potrzebuja.

Ja waze 66.0. Chce 53. Potem chce zbudowac raczej atletyczna sylwetke. Ale poki co nie mam masy miesniowej i to co jest musze zrzucic, bo cellulit mam znacznie gorszy niz moja 60-letnia mama, ktora ma ten sam typ budowy. Wahania wagi i hormonow, niestety.

Co do grejpfruta to ja jestem niemal przekonana że tylko w cheat daya codziennie jest zalecana woda z cytryną

Co do jaj to ważne jest przede wszystkim jak białka odstawiasz to żebyś mimo to jadła te 20-30gr białka w posiłku. W książce Tim pisze żeby właśnie rezygnować z żółtek chociaż ja tam całe jaja jem
ale jak Ty masz faktycznie problemy ze skórą to wiesz co dla Ciebie najlepsze

Denq to Ty od jutra tak? :3

[denq]

Tak! Dzis lista zakupow i wyposazam lodowke (juz oprozniona). Co do zoltek, niby wiem, ale lepiej niz drozdze i podejrzewam, ze on nie bierze pod uwage, ze w PL mamy duzo lepsze jajka od kurek intensywnie polujacych na dzdzownice a skoro maslo spoko, to zoltka tez powinny byc ok od piatku bede wrzucac zdjecia sniadan

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Denq ! To już dzisiaj !!!
Dawaj fotki
Ja na weekend wyjeżdżam ale bede sie trzymać diety w 100%
W sb robie cheat daya a na nd mam posiłki przygotowane

Jestem przed okresem wiec sie nie waże jednak. Zwaze sie za tydzień jakoś w czwartek

[kala2505]

Oficjalnie odradzam tą dietę
Na mnie nie działa w ogóle !

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Trzeba przestrzec biednych ludzi !

[choxi]

Próbowałam... Niestety nie wytrwałam tak do końca jak bym chciała zbyt duzo przeciwności losu, ale mimo to widze różnice. Ile kg mniej nie wiem, bo wagi w domu nie mam... Ale spodnie o rozmiar mniejsze są

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez kala2505

Oficjalnie odradzam tą dietę
Na mnie nie działa w ogóle !

KALA Mam nadzieje ze się nie poddałaś po 2 tyg? Walcz. JA nie wierzę w natychmiastowe skutki...

[kala2505]

Napisane przez choxi

Próbowałam... Niestety nie wytrwałam tak do końca jak bym chciała zbyt duzo przeciwności losu, ale mimo to widze różnice. Ile kg mniej nie wiem, bo wagi w domu nie mam... Ale spodnie o rozmiar mniejsze są

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


KALA Mam nadzieje ze się nie poddałaś po 2 tyg? Walcz. JA nie wierzę w natychmiastowe skutki...

Daj spokój - byłam 3tyg i przytyłam 1,5kg....
Przeczytałam całą książkę i trzymałam się jej zaleceń bardzo szczegółowo i dokładnie.
Nawet z ćwiczeniami.
Może na innych działa, ale na mnie nie - w ogóle. Ja myślę że cheat daya po prostu źle działały na mnie

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Nieprawda cheat daya są ok ale raz na miesiąc a nie na tydzień

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kajot]

na mnie podziałało. Schudłam tyle, ile chciałam. I to nawet szybciej nieco. Ja polecam.

[OlejmyJutro23]

Dziewczyny straszne głupoty tu wypisujecie. Że cheat day za często, że nie rozsądna blabla. A czy któraś z was chociaz jej próbowała? Ze swojej strony gorąco dietę polecam. Bliska mi osoba w miesiąc straciła 7 kg. Ja tylko 4 (nie trzymałam się dokładnej listy produktów ) . Od poniedziałku postanowiłam ponownie się z nią zmierzyć, wszystkim bardzo polecam dietę a 1 cheat w tygodniu bardzo pomaga psychicznie gdy ktoś dopiero zaczyna przygodę z dietą.