2008-06-10, 22:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 71
|
Gafy u ginekologa ;)
Pewnie każda z was jakąś tam miała..
No może nie aż takie jak ja,ale pewnie były Ja miałam dwie: 1)Szłam do gina, najpierw byłam u przyjaciółki,więc stwierdziłam,ze u gina się umyje i popsikam się dezodorantem w tamtych miejscach (to była pierwsza wizyta). Wzięłam od kumpeli buteleczkę,i w przychodni zadowolona stwierdziłam,że się psiknę. Psiknęłam. Usiadłam na fotelu a lekarz do mnie z tekstem: "ale sie pani dziś wystroiła".. myślałam,że ma jakieś dziwne poczucie humoru... po wizycie poszłam do WC,patrzę... byłam tam cała popsikana brokatem! myślałam,że spalę się ze wstydu 2)Niestety u tego samego lekarza. Byłam w sukience (Wygodniej). Po badaniu usiadłam przy biurku,rozmawiałam z nim jeszcze.Wyszłam z gabinetu,z przychodni. Jechałam tramwajem i było mi jakoś "dziwnie". Macam,a tam.. NIE MAM MAJTEK!:/ Wróciłam więc,wchodzę do gabinetu a lekarz pyta: "Coś się stało?" a ja na to: "Nie,nie,po prostu czegoś zapomniałam"-weszłam do miejsca gdzie się rozbierałam,założyłam majtki,w tym samym momencie usłyszałam głośny śmiech. Potem "Przepraszam, jakoś tak wyszło,nie mogłem się opanować. Pani jest NIEPOWTARZALNA!" a wy? jak z gafami? posmiejmy sie troche;[ |
2008-06-10, 22:50 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
Kolejny raz czytam o takiej wpadce u ginekologa, z brokatem w roli głównej |
|
2008-06-10, 22:52 | #3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
edit: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=124 Ty jesteś Panią K. ? hmm?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2008-06-10, 22:53 | #4 | |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
Regularny plagiat. No chyba że psikanie się brokatem jest takie powszechne. A propos- zawsze mnie w tej historii zastanawiało po co psikać się dezodorantem
__________________
Make up, not war! |
|
2008-06-10, 23:21 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 71
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
nie plagiat,bo nawet tej stronki nie czytałam.. ;]
widocznie to "normalne" ;] |
2008-06-11, 02:43 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
no nienormalne wszyscy myla dezodorant z brokatem
__________________
|
2008-06-11, 07:45 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
historie z brokatem slyszalam juz wiele razy i jakos nie chce mi sie wierzyc aby tylu osobom sie to przydarzylo
|
2008-06-11, 08:40 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
poza tym nie wiem czemu tyle osób chce ją sobie przypisac
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2008-06-11, 08:52 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Ja tą historię słyszałam chyab z 10 lat temu.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-11, 09:03 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 208
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
no to nie tylko Wy kobiety słyszałyscie tą historie...ja tez i to daaaaaaaaawno dawno temu...nie zgadniecie gdzie....jak miałam z 13-15 lat kupowałam gazety....BRAWO GIRLS i tam to było..wiec po co ściągac?identycznie napisane i identyczny tekst lekarza...
|
2008-06-11, 10:03 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
ktoś tu chciał być fajny |
|
2008-06-11, 10:11 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-11, 10:30 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 208
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
no się nie udało hihi ale teraz może przejdziemy do tematu...jakie miałyśmy/miałyście wpadki...ja takowej sobie nie przypominam opanowałam swój strach i chcialam myśleć racjonalnie jak weszłam do gabinetu...
|
2008-06-11, 10:35 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Ja siadając na fotelu palnęłam " ależ sobie pan zawód wymyślił. Nie było nic lepszego?". A lekarz mi na to "Lepsze to niż być laryngologiem".
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-11, 10:57 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 208
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
|
2008-06-11, 11:19 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
pierwsza historyjka była już wałkowana we wszystkich gazetach pokroju twist czy bravo girl
|
2008-06-11, 16:41 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 220
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Taa..pierwszej historii nie łyknę
Ja może nie miałam wpadek , ale w sumie dwie zabawne sytuacje mi się kojarzą.Pierwsza ja moj gin mówi do mnie "tak, ja panią kojarze z twarzy".Może nic takiego, ale w ustach gina fajnie to brzmi Druga to jak chciał mi zbadać piersi i mówi "proszę podnieść piersi do góry", oczywiście miał na myśli biustonosz chwilę się pośmialiśmy z tego |
2008-06-11, 16:53 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 71
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
mhm,to jest zastanawiające.. byłam u 3 ginów,i rzaden nie badał mi piersi. ostatni spytał czy były przypadki raka w rodzinie,powiedziałam,że nie i na tym się skończyło;]
|
2008-06-11, 16:54 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
|
2008-06-11, 16:57 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
no....ja tej historii z brokatem nie słyszałam
naprawdę.ale się pośmiałam,nie powiem że nie ja wpadek nie miałam. i majtki zawsze zawijam ze sobą chociaż zawsze mam wrażenie że ich zapomniałam
__________________
|
2008-06-11, 17:00 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
HA a ja jeszcze tego nie usłyszalam i mocno się uśmiałam z tych wpadek
niestety (a własciwie to na szczęście) to nie miałam jeszcze żadnej wpadki
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
2008-06-11, 18:43 | #22 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
hahaha W sumie lepiej z twarzy
__________________
Make up, not war! |
2008-06-14, 18:43 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 138
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Moj ginekolog dał mi leki. Wzielam recepte i pytam czy mam brac doustnie A on mi na to ze dwocipnie hehs :P juz wiecej do niego nie pojde
__________________
Kobieta zadbana to kobieta szczęśliwa Biegam 1-->2-->3-->4-->5-->6-->7-->8-->9-->10-->11-->12 tyg ;-) Z każdym dniem czuję się coraz lepiej i lepiej i lepiej |
2008-06-15, 01:28 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Haha, ja tez bravo girl i te inne gazetki czytalam;p
Pamietam jeszcze opowiesc, ze jak gin zaczal badac dziewczyne, i wyjal cala reke we krwi, to ona zaczela plakac bo myslala ze juz jest tak strasznie chora, a to sie okazalo, ze dostala okres. naiwniaczek naiwniaczek! my tez znamy takie historyjki! swoja droga, te gazety byly fajne. tzn mam na mysli, ze dla takich wlasnie 13-latek, ktore dopiero poznaja wlasne cialo + chca czytac porady typu: jak fajnie wypasc na randce. mozna bylo poznac odpowiedzi na wiele pytan, ktorych normalnie np ja wstydzilabym sie zadac komukolwiek. |
2008-06-19, 23:16 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 689
|
Cytat:
o jaaa poprawilas mi humor)) ja wam powiem ze tez mialam chyba 2 albo 3 razy taka sytuacje ze ubralam sie i zapomnialam zalozyc majtek :9 ubralam rajstopy spodnice itd :P i masakra co szlam do gine to tak samo :p malo tego bylam tak ciekawa tego co mi lekarz powie po badaniu ze nie chcialo mi sie juz zakaldac spowrotem:P lekko przewiewnie bylo jak wracalam do domu hmm czy cos ejszce , no mzoe na pierwszej wizycie kompletnie nie wiedzialam jak wsiasc na ten fotel :P zamiast po takim stopniu to ja jakos tak od boku noge zaczelam podnosic :P masakra :P starsznie zestresowana jestem u gine :P raz tez u nowego gine za kotarka mialam sie przebrac no i patrze nie ma wieszaka mysle no kurde slepa jestem trudno rzucilam swe ubrania na podloge i poszlam a pani jak to zobaczyla to powiedziala a czemu ja tak na podldoze polozylam swoje ubran ia pzreciez tu kzreselko jest obok :P glupio mi bylo :p ale w stresie nie mysle :PPP
__________________
Razem od 7.01. 2004 był w 2013r W 7cs udało się Nasz Skarbek juz na swiecie http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ffv9k4cd.png Edytowane przez jaga_2001 Czas edycji: 2008-06-21 o 20:55 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja edycji/multicytatu, z której proszę korzystać! |
|
2008-06-24, 07:56 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Mi też nigdy żaden lekarz nie zaproponował badania piersi... a ja się nie upominałam
__________________
|
2008-06-24, 15:48 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
Edytowane przez gosjes21 Czas edycji: 2008-06-24 o 16:33 |
|
2008-06-24, 16:08 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 689
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
Cytat:
__________________
Razem od 7.01. 2004 był w 2013r W 7cs udało się Nasz Skarbek juz na swiecie http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ffv9k4cd.png |
|
2008-06-24, 18:33 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 314
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
ja podczas pierwszej wizyty w nowym gabinecie po pierwsze chciałam usiąść na miejscu lekarza (-Nie, nie, to to krzesełko), a potem przy służbowym krzesełku zaczęłam sie rozbierać (przy tym przy fotelu - wykorzystane było potem podczas wkładkowania)
za to an usg kontrolnym położenia wkładki chciałam zdejmować bieliznę i zaczęłam od butów, na co pani stwierdziła, ze spokojnie, można w butach położyć nogi, bo jest ceratka i odsłonić brzuch (nie zauważyła moich przygotowań, albo nie skojarzyła, a ja byłam przekonana, ze to będzie dopochwowe) średnie to wpadki, ale większych nie miałam |
2008-06-24, 21:42 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Gafy u ginekologa ;)
hhee dobre
u mnie za to dobry byl tekst ginka " latala juz pani na takim fotelu?" ( chodzilo o to czy mialam robione juz badanie ginekologiczne kiedys..<lol> a za drugim razem rozebralam sie za kotara (do polowy) a ze od kotary do fotela bylo kawalek drogi wiec jak szlam to tak bardzo naciaglam sweter ze az mi sie sukienka zrobila hehe ( wstydzilam sie) a lakarz do mnie " niech sie pani tak nie krepuje i tak zaraz wszytski poogladam..." masakra |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:00.