Kot na balkonie, kot na dachu, kot spadł, zabezpieczenia - WĄTEK ZBIORCZY - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-20, 18:38   #1
aneta507
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 115
GG do aneta507
Arrow

Kot na balkonie, kot na dachu, kot spadł, zabezpieczenia - WĄTEK ZBIORCZY


jestem przerażona!!! dzisiaj rano moja ukochana kicia Amelka chodziła po dachu, ale był( i dalej jest) tam straszny lód, nagle spostrzegłam że Amelka spada!!!! pobiegłam na dwór, patrzę a ona nie wstaje, nie wiedziałam o co chodzi przecież koty zawsze spadają na cztery łapki!!! zabrałam ją do weterynarza, okazało się że ma złamane dwie łapki, jedną z przodu i jedną z tyłu,

czy ona wyjdzie z tego??? pomóżcie, proszę...
aneta507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:41   #2
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

pewnie,że wyjdzie Kot da sobie radę
Powinnas się o nią teraz bardziej troszczyc i pilnować,żeby nie zawieruszyła się gdzies.
Ma łapki w gipsie?
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:45   #3
aneta507
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 115
GG do aneta507
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

nie, tylko ma bandaż i szynę:-((( nie chodzi i nic nie je, ona chyba umiera:-(
aneta507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:46   #4
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Zabrałaś ją do weterynarza a on się na pewno nią dobrze zajął - dlaczego nie miałaby z tego wyjść?
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:46   #5
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

oczywiscie ze wyjdzie. zrosna sie kosci i bedzie ok. i moze sie nauczy zeby po dachu nie lazic

a jak wysoko byl ten dach? mniej wiecej wysokosc ktorego pietra? (pytam z ciekawosci, bo zastanawia mnie czemu nie spadla na 4 lapki - a moze spadla tylko ze bylo za wysoko...)
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:48   #6
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Cytat:
Napisane przez aneta507
nie, tylko ma bandaż i szynę:-((( nie chodzi i nic nie je, ona chyba umiera:-(
Jak to "umiera". Bez paniki. Jakbyś miała złamaną nogę to byś myślała o jedzeniu i chodzeniu? Co powiedział lekarz?
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:48   #7
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Cytat:
Napisane przez aneta507
nie, tylko ma bandaż i szynę:-((( nie chodzi i nic nie je, ona chyba umiera:-(
nie chodzi, bo jak ma chodzic? a nie je, bo pewno zle sie czuje - to nie jest normalny stan dla kota. czlowiek jak jest chory to tez niechetnie je... nie umrze, glowa do gory
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-20, 18:51   #8
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

kotek wyzdrowieje,pewnie jest jeszcze w szoku i sama próbuje dojść do tego "Dlaczego nie spadłam na 4 łapy???! ".Zwierzęta jak chorują niechętnie jedzą.Mój psiak jak miał złamana łapkę tez niechętnie jadł.Potem jak zgłodniał to rzucił sie na jedzenie.Będzie dobrze, zobaczysz!
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:54   #9
aneta507
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 115
GG do aneta507
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

boże, już mi trochę lepiej;-) weterynarz powiedział że Amelka jest już stara i wogóle był niemiły:-| jak ją wziął na ręce to go podrapała dobrze mu tak!!!
aneta507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:55   #10
chamelieu
Zadomowienie
 
Avatar chamelieu
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 379
GG do chamelieu
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Nie martw się Moja kotka spadła kiedyś z 3 piętra i złamała łapę. Nic nie jadła przez prawie 2 dni, tylko czasami pochłeptała wodę, a dzisiaj skacze po scianach i pólkach Tak więc nie ma co się bać
chamelieu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:56   #11
aneta507
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 115
GG do aneta507
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

a dach ma wys ok 7-8 matrów, gdzieś tak, ja niewiem jak to się mogło stać....
aneta507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-20, 18:57   #12
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Amelka-piekne imię dla kota.Jedna wizażanka o nicku Anisia25 ma kotka znajde o imieniu Amleka
Zdrowia dla kociaka życzę
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 18:58   #13
aneta507
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 115
GG do aneta507
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Dziękuję za pocieszenie, i moja kicia też
aneta507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 19:00   #14
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Cytat:
Napisane przez aneta507
a dach ma wys ok 7-8 matrów, gdzieś tak, ja niewiem jak to się mogło stać....
to rzeczywiscie dziwne. jak to ktos wczesniej napisal - teraz jest pewno zszokowana i zastanawia sie jak to sie stalo ze nie spadla na 4 lapki
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 19:03   #15
minio
Raczkowanie
 
Avatar minio
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 390
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Mój kotek, jak był jeszcze mały spadł z trzeciego piętra. Stało się to tak niefortunnie, że całkowicie połamał miednicę i wyglądało na to, że był do połowy sparaliżowany. Weterynarz dyżurny nie był w stanie stwierdzić czy doszło do uszkodzenia kręgosłupa. Gremlin był w szoku, ciągnął za sobą tylne łapki, nie mógł się załatwiać. Wyglądało to przerażająco, następne kilka dni przepłakałam, a rodzice jeździli po lekarzach. Dochodził do siebie jeszcze długo, gipsu też nie mógł mieć założonego. Na szczęście wyzdrowiał. Od tamtej pory nie może już skakać i trochę kuleje, ale najważniejsze, że żyje i pozostał tym samym kotem. Jestem pewna, że Twoja kotka bardzo szybko dojdzie do siebie! Pozdrawiam ciepło z zimnych krain
minio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 19:05   #16
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Co robić??!!-kotek;-(

Cytat:
Napisane przez aneta507
boże, już mi trochę lepiej;-) weterynarz powiedział że Amelka jest już stara i wogóle był niemiły:-| jak ją wziął na ręce to go podrapała dobrze mu tak!!!
czyli z kotą nie jest aż tak źle
trzymaj sie ciepło i opiekuj się kotą, na pewno wszystko będzie ok
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 09:12   #17
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
kot a 4 piętro ;-)

Nie potraktujcie mnie jako kogoś kto się nie zna na kocurrrach Chcę po prostu poznać Wasze doświadczenia z kotami w blokach lub wieżowcach, a także zachowania samych kotów...

Ale do rzeczy

Od zawsze mieszkam na parterze i mam 5 kotów... Wszystkie są kochane, każdy z nich inny i wspaniały.. Ale problem jest tego typu, że one znają życie na wolności i gdy tylko pojawi się otwarte okienko to ... czmych i już ich nie ma... Uciekają i po chwili znów wracają do domu...

I teraz mam maly problem, wyprowadzam się z chłopakiem do naszego mieszkanka za 2 miesiące. Oczywiście życia sobie bez kota nie wyobrażamy, więc pewnie przygarniemy jakiegoś biedaczka ze schroniska tyle, że mieszkanko to kupiliśmy na 4 piętrze i w związku z tym mam pytanie: czy dla kota będzie to bezpieczne?? Proszę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, jeśli macie koty i mieszkacie wyżej niż na parterze Bo nie chciałabym narażać mojego ukochanego stworka na jakieś niebezpieczeństwa....
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 09:37   #18
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Dla mojego kochanego kocurka, skonczylo sie to tragicznie
4 pietro, ktos z gosci nie zamknal balkonu... kot chcial prawdopodobnie czmychnac do kota sasiadow, zlecial prosto na chodnik. Potrzaskal sobie miednice, zdecdowalismy sie na powazna i kosztowna opracje, przezyl ja, ale po okazalo sie, ze ma uszkodzony kregoslup, w zwiazku z tym paraliz konczyn dolnych, atonie pecherza itp. Kota musielimsy uspic. Pamietam jego przerazone, wielkie oczy na chwile przed zastrzykiem...

Mozna okna, balkon zabezpieczyc specjalna siatka, ja wtedy o tym nie pomyslalam
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 10:10   #19
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

współczuje
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-02, 18:11   #20
Little Angel
Wtajemniczenie
 
Avatar Little Angel
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Cytat:
Napisane przez mskladaczek
Dla mojego kochanego kocurka, skonczylo sie to tragicznie
4 pietro, ktos z gosci nie zamknal balkonu... kot chcial prawdopodobnie czmychnac do kota sasiadow, zlecial prosto na chodnik. Potrzaskal sobie miednice, zdecdowalismy sie na powazna i kosztowna opracje, przezyl ja, ale po okazalo sie, ze ma uszkodzony kregoslup, w zwiazku z tym paraliz konczyn dolnych, atonie pecherza itp. Kota musielimsy uspic. Pamietam jego przerazone, wielkie oczy na chwile przed zastrzykiem...

Mozna okna, balkon zabezpieczyc specjalna siatka, ja wtedy o tym nie pomyslalam
Wspolczujeu mojej przyjaciolki byla identyczna sytuacja.Teraz na nowego kotka i kazdy pamieta,ze kota mozna wypuscic na balkon tylko w szelkach i nie innaczej.Ostatnio kicia zawisla z balustrady balkonu,ale zostala natychmiast wciagnieta i po klopocie.
Wiec jesli nie siatki to moze chociaz szelki na czas spacerow po balkonie.Pozdrawiam
Little Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 18:38   #21
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Okna możesz zabezpieczyć specjalną siatką (ważne, żeby była mocna na kocie pazurki), lub założyć sobie taki ogranicznik, jak na zdjęciu (koszt bodajże ok. 10 zł). Uchylane na górę też nie są bezpieczne, czasem kot próbuje wydostać się i zaklinowuje się w tej szparze - może się wtedy udusić (czytałam niestety o takich przypadkach).
Balkon też najlepiej osiatkować, ostatnio czytałam, że niezłym rozwiązaniem jest mocna siatka rybacka. Tu chyba musiałabyś mieć zgodę spółdzielni, ale czasem wymagają stos róznych pozwoleń i zaświadczeń. Nie każdemu się chce to załatwiać, więc ludzie zakładają sobie bez tego Możesz pokombinować i zrobić coś stabilnego, ale w razie czego łatwego do demontażu. Taki balkon to fajna sprawa, można tam urządzić niezły kącik kocich rozrywek
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 19:28   #22
IkaIna
Raczkowanie
 
Avatar IkaIna
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 138
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Ja mieszkam na 5 pietrze w starej kamienicy i mam bardzo nietypowy i duzy balkon i zabezpieczylam go siatka rybacka z duzymi oczkami ktora kupilam w sklepie Orwat w Nowym dworze gdanskim (sprzedaja tez chyba wysylkowo). Siatka wyglada estetycznie a z dolu praktycznie jej nie widac. Koty nie sa w stanie jej sforsowac ani na nia wejc bo nie jest mocno napieta.
Generalnie polecam.

ps. zalozylam siatke kiedy moja kicia wypadla po raz 2 z balkonu i zlamala noge, operacje przezyla ale cierpiala 3 miesiace i bylo to dosyc kosztowne.
__________________
"Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie samego siebie" Leopold Staff
IkaIna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 22:52   #23
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

hmmm, to mnie nie pocieszyłyście Drogie Wizażanki... Mialam nadzieję, że koty jednak nie wyskakują z dużych wysokości, a tu masz ci los! Będziemy coś kombinować z oknami i balkonem, żeby nasza przyszła kicia byla z nami bezpieczna a i potem dla dzieci sie przyda, zabezpieczeń nigdy dość
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-02, 23:09   #24
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

moja pierwsza kotka wypadla dwa razy z 3 pietra.. za pierwszym razem przeskakiwala z balkonu na okno w sasiednim pokoju , bylo po deszczu i sie poslizgnela, za drugim wyskoczyla za wroblem.. cale szczescie nic sie jej kompletnie nie stalo druga kotka teraz w ziemie wyskoczyla mi z pierwszego pietra w snieg ( a bylo go duzo) i nic sie jej nie stalo , a wrecz jak wylecialam po nia to ja wzielo na zabawe i w srodku nocy latalam za nia po calym osiedlu.. nie wiem dlaczego niektorym kota nic sie kompletnie nie dzieje jak wyleca z wyzszego pietra, a dla niektorych konczy sie to zle..
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 12:09   #25
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Mój Irys chodzi po balkonie przywiązany na smyczce Pysiek, ten starszy, to juz mu tak balkon spowszedniał, że moge go zostawic na cały dzien ( wchodzi na balkon jak mu przyjdzie ochota)i jestem spokojna Wrecz musze go wyrzucać , żeby futro przewietrzył. Ostatnio, żeby troche powietrza chapnął to budke wystawiłam na balkon i dopiero wtedy sie skusił...... ale siedział w budce
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 10:41   #26
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

ja mieszkam wyzej niz na parterze, bo na 1 pietrze, ale problem jakby mnie nie dotyczy, bo jest na tyle nisko, ze kot nawet jak wypadnie to nic mu nie bedzie. dodatkowo u mnie jest tak skonstruowany blok, ze kot sobie spokojnie schodzi po parapetach od polpietra i balkonach. kiedys tak zawedrowal do sasiadow na 4 pietro - na szczescie uczy sie na bledach i juz sie w gore bloku nie zapuszcza
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 11:14   #27
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Znajoma ma kota i mieszka na chyba 3pietrze ...
Okna ma caly czas pozamykane a jak otwiera np. balkon to kot uwiazywany jest na dlugiej smyczy , ktora pozwala mu na spacerowanie po balkonie.
I patrzy takimi smutnymi, wielkimi oczyma na swiat , ktory on nigdy nie pozna

To jak kanarek w klatce , z jednej strony dobrze ze ma zapewnione bezpieczne miejsce a z drugiej odbiera mu sie wolnosc
__________________

ana gabi show fan

ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-05, 14:11   #28
Zará
Raczkowanie
 
Avatar Zará
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 343
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Mój persik jest zbyt leniwy żeby wskoczyć na murek na balkonie, aczkolwiek na początku bałam się, żeby coś głupiego nie strzeliło mu do głowy i nie poleciał za jakimś gałębiem, czy muszką i nie wypadł z 4 piętra Ale on sobie grzecznie wychodzi na balkonik i leży. Tylko wiatru się boi jak mu wieje pod włos
Persy sa z natury leniwymi kotami i raczej wysoko nie wskoczy. Co innego dachowce, które są "wysportowane" i taki murek im nie jest przeszkoda
Mojej sasiadki dachowiec śmiga po balkonie i wchodzi na ten (nie za szeroki) murek. Aż cos mi się robi, bo boję się, że coś mu się stanie
Zará jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 10:27   #29
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Cytat:
Napisane przez ana_gabi
I patrzy takimi smutnymi, wielkimi oczyma na swiat , ktory on nigdy nie pozna
Moja też tak patrzy, ale raczej ze strachu pomieszanego z ciekawością Chociaż dwa pierwsze miesiące życia spędziła na wolności, czasem uciekała w popłochu na widok człowieka, samochodu czy nawet większego ptaka za oknem. Spedza swoją chwilę czasu na parapecie czy balkonie i sama schodzi, żeby zająć się czymś innym. Nie poradziłaby sobie wypuszczona teraz na wolność.
Kot może żyć wyłącznie w mieszkaniu i nic mu się przez to nie stanie, terytorium ma wystarczające jak na kocie potrzeby.
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 11:29   #30
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
Dot.: kot a 4 piętro ;-)

Cytat:
Napisane przez niezwykla22
Mialam nadzieję, że koty jednak nie wyskakują z dużych wysokości, a tu masz ci los!
Koty nie tyle wyskakują, ile wypadają. Nie da się ukryć, że wszystkie moje trzy koty wypadły mi przez okno (po razie, z 2 piętra na miękką trawę - nic im sie nie stało, ale miałam niezłego stracha). Natomiast mój sąsiad z 1 piętra ma kotkę, która śpi po całych dniach na parapecie i nic , ale parapety mamy już po ocieplaniu bloków dwa razy szersze i spokojnie zmieszczą się na nich i dwa koty obok siebie. Mój ostatni rudzielec spadł z balkonu w drugim roku mieszkania u mnie. Potem przez kilkanaście lat wylegiwał się na nim z upodobaniem i już mu się nic takiego nie przytrafiło.
Gdzieś czytałam, chyba u Taylora, że najniebezpieczniejsze dla kota jest wypadnięcie z 3 i 4 piętra, a od 1 do 2 i od 5 do 7 powinien sobie "poradzić", ale nie testowałabym tego na Twoim miejscu i powyżej 2 piętra zabezpiecyłabym balkon siatką.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:13.