2011-08-27, 09:17 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9
|
Co zrobić?
Witam !
Jestem tu nowa i mam duży problem Mianowicie chodzi o to,że ja i mój chłopak mamy 16 lat.Niedługo 17.Jesteśmy razem od 9 miesięcy.Zdaje mi się,że moja mama zawsze była przeciwna temu związkowi ale nigdy nie mówiła o tym aż tak otwarcie.Martwi się bardzo o mnie,gdyz sama urodziła mnie gdy miała 16 lat.Wiele razy tłumaczyła mi,żebym na siebie uważała itp.Przyjęłam to do wiadomości i doskonale zdaje sobie sprawe,że sie martwi,ale ostatnio zrobiła sie nie do wytrzymania.Najpierw miała problem,że mój chłopak siedzi u mnie 5 h a nie 2.Dodam,że mieszkamy 15 km od siebie i widzimy się średnio 1,2 w tygodniu.A teraz zaczęła mówić,że na pewno robimy sobie dobrze.W sumie dużo się nie pomyliła,ale czy w naszym wieku petting jest czyms złym? przecież nie chcemy od razu seksu mama chodzi cały czas na mnie obrażona a ja nie wiem jak z nia rozmawiać,bo zawsze miałysmy ze sobą bardzo dobry kontakt i o wszystkim sobie mówiłyśmy Pomocy ! |
2011-08-27, 09:35 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 200
|
Dot.: Co zrobić?
Czyli najlepszym rozwiązaniem będzie w Twoim przypadku szczera, spokojna rozmowa.Myślę, że mama jest na Ciebie zła nie z tego co robisz ale z obawy przed tym, że mogłabys popełnić ten sam bład co ona. Jeśli wszystko jej wyjaśnisz będzie z pewnością spokojniejsza.
__________________
"Dobra kobieta inspiruje mężczyznę, dowcipna go interesuje, piękna oczarowuje, lecz współczująca go dostanie" Victor Marie Hugo http://mjutkiewicz.blogspot.com/ |
2011-08-27, 09:38 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Co zrobić?
Porozmawiaj z mamą i wytłumacz jej, że nie robicie nic złego. Możesz jej również otwarcie powiedzieć że nie jesteś jeszcze gotowa na seks i nie zamierzasz go uprawiać.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
2011-08-27, 09:42 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Co zrobić?
to normalne, ze sie o Ciebie martwi- chce, abys mogla przezyc swoja mlodosc tak, jak na to zaslugujesz- skonczyc szkole, bawic sie bez obowiazku za malutkiego czlowieka. na pewno nie jest tak, ze zaluje, ze Cie urodzila, ale chce Ci zapewnic to wszystko, o czym piszę wyzej. skoro uprawiacie petting, na pewno w ktoryms momencie postanowicie sprobowac pelnego stosunku- a wtedy oboje zadbajcie o zabezpieczenie. powiedz to mamie- ze jestes odpowiedzialna dziewczyna, nie uprawiasz jeszcze seksu, a kiedy nadejdzie pora, ze poczujesz, ze jestes gotowa, bedziesz chciala porozmawiac i z mama na ten temat- niech czuje, ze jej ufasz, ze nie bedziesz jej "na zlosc" zachodzic zaraz w ciaze. poczytaj o seksie, o antykoncepcji, aby potem nie czekac ze strachem na kolejny okres, a na wizazu nie pisac o ciazy z palca itp. badz odpowiedzialna mloda kobietka
__________________
konto nieaktywne |
2011-08-27, 09:42 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Co zrobić?
Rozmawiałam już nie jeden raz.Ale ona mówi,że w ciąże mozna zajść nie tylko przez sam stosunek ale własnie również przez petting.Nie mogę do niej dotrzeć już w ogóle
Myśle,że to co robimy to nie jest nic złego w naszym wieku |
2011-08-27, 09:45 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Co zrobić?
LadyBeatta mama wie ,że nie jestem gotowa na pełen seks.Ale ona tak strasznie mi nie ufa,że za każdym razem gdy mój chłopak ode mnie wyjeżdża boje się z nia rozmawiac.Zawsze jest jakies ale nawet,gdy nic nie robimy,nie mowiąc juz o tym,że jesli siedzimy u mnie w pokoju drzwi musza byc otwarte...
|
2011-08-27, 10:40 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Co zrobić?
Jeżuuuuu... Słuchaj, prawda jest taka, że to, co robisz z Twoim chłopakiem, to nie jest sprawa Twojej mamy. Rozumiem, że się martwi, ale nie musisz jej się spowiadać z tego co robisz z chłopakiem. Z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia- albo przestaniesz się spotykać z chłopakiem, albo zaczniesz olewać to co mówi mama. Pewnie wiesz, że do seksu trzeba dojrzeć, i nie ma się do czego spieszyć.
|
2011-08-27, 11:24 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Co zrobić?
Ty no,jak włoży palce w spermie i potrzyma jakiś czas to jasne,może znajdziesz.
Słuchaj,bardziej od Ciebie do gina powinna pójść Twoja mama by wytłumaczył jej,że nie każdy pierwszy seks (lub jakikolwiek) kończy się ciążą. To,że ona wpadła nie znaczy,że ty zrobisz to samo.
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub. Nie subskrybuję wątków. |
2011-08-27, 12:11 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Co zrobić?
Najlepiej zrobisz, jak po prostu zaczniesz ignorowac zachowanie mamy. Przestań rozmawiać z nią o chłopaku, jeśli zacznie wysuwać jakieś pretensje, powiedz, że to Twoja sprawa, że nie robisz nic złego i nie widzisz sensu ciągle o tym rozmawiać. Być może mamie po prostu się znudzi.
Tak naprawdę nie zmienisz jej podejścia do Waszego związku, jesli ona sama tego nie zechce. |
2011-08-27, 12:20 | #10 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Co zrobić?
A teraz do sedna - czemu może nie lubić twojego chłopaka? Ma ku temu jakieś powody? Ale tak szczerze, jak na spowiedzi. Bo być może nie chodzi aż tak bardzo o seks.
|
2011-08-27, 12:21 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Co zrobić?
Mnie się wydaje, że twoja mama doskonale wie jak można zajść w ciążę i jeszcze lepiej jak w nią nie zajść Pewnie wykorzystując twój młody wiek po prostu cię straszy, ale nie robi tego z wrodzonej podłości tylko dlatego, że się o ciebie troszczy. Sama popełniła kiedyś błąd i wiedząc ile on kosztuje, chce cię przed nim ustrzec.
Okres dzieciństwa się już skończył, mama teraz wie, że stajesz się kobietą i jak każdy rodzic (ty też w przyszłości) stara się ciebie chronić. Taka ochrona rzadko odbywa się z uśmiechem na ustach - możesz to zaakceptować albo nie, ale pamiętaj - lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich. Bądź ostrożna z seksem a mamę uspokój rozmową ...i żyjcie długo i szczęśliwie |
2011-08-27, 13:11 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Co zrobić?
postaraj sie jej udowodnic, ze jestes tego zaufania warta- nie rob zadnych glupot, informuj ja o wyjsciach, zgadzaj sie na jej warunki lub probuj isc na kompromis. jesli cos odwalisz, pokazesz, ze wlasnie jestes tą malolatą, ktorej trzeba na kazdym kroku pilnowac. pokaz mamie artykuly z netu czy ksiazek, badz niech pojdzie z Toba do ginekolga- dorosla osoba, lekary, powinien roywiac jej watpliwosci. sama yaproponuj te wiyzte, pokay, ze je ufasz przez petting mozna zajsc, ale wtedy, gdy chlopak przenosi swoje palce na ktorych jest sperma w okolice Twojego sromu, badz ma wytrysk blisko twojej strefy intymnej. powiedz mamie, ze uwazacie i na cos takiego nie pozwalasz. wiem, ze Ci trudno, ale ona tylko sie o Ciebie martwi
__________________
konto nieaktywne |
2011-08-27, 13:21 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Co zrobić?
Eh u mojej mamy w ogóle by taka rozmowa nie przeszła. Na szczęście nie mam takiego problemu jak Ty ale próbuję go sobie wyobrazić. Skoro już rozmawiałaś z mamą na ten temat i to nie podziałało, to może przyczyna tkwi w samej rozmowie. Podnosiłaś ton? Krzyczałaś? Nie chcesz słuchać argumentów mamy? Albo źle zaczęłyście rozmowę, bo czasami wystarczy umiejętnie podjąć temat i wtedy uspokoiłabyś mamę i siebie. Pozwól jej się wypowiedzieć. Możesz nawet wysłuchać jej rad, niech opowie Ci historię, której finałem jesteś właśnie Ty! Mimo, że mama uważa, że popełniła błąd w młodości, to w głębi serca baaardzo Cię kocha i nie chce, żeby historia się znowu powtórzyła.
Więc myślę, że powinnyście ze sobą jeszcze raz, na spokojnie porozmawiać. Wysłuchaj jej z zaciekawieniem i skupieniem, bo mama widząc, że nie lekceważysz jej słów i posłusznie kiwasz głową uspokoi się i zaufa Tobie i Twojemu chłopakowi. |
2011-08-27, 13:35 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: Co zrobić?
Cóż, chce Cię uchronić przed swoimi błędami z przeszłości...
Mam ten sam problem, jestem ciut starsza. Niestety, mama uważa, że wie lepiej i jest w stanie WMÓWIĆ mi, że jestem w ciąży, bo okres dostałam tydzień później, niż zwykle. Pomijając już fakty typu: przeglądanie kosza na śmieci w poszukiwaniu zużytych podpasek (no, bo jak ich nie ma, to przecież pewne, że jestem w ciąży! "łazi toto, okresu nie ma i się gzi po kątach z tym zboczeńcem, coto go nazywa swoim chłopakiem!" ). Ja już rozmów próbowałam. Tych płakanych, tych krzyczanych, tych na spokojnie i szczerze. Nic nie dało. Nauczyłam się nie przejmować. Wiem, szkoda zaprzepaścić dobre kontakty z mamą, ale z drugiej strony... takie jej zachowanie może Ci w przyszłości zatruć życie :/
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
2011-08-27, 13:54 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
|
|
2011-08-27, 14:57 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
__________________
konto nieaktywne |
|
2011-08-27, 15:06 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
Nie zamierzam psuć relacji z TŻtem (które na dzień dzisiejszy nie mają sobie nic do zarzucenia ), tylko po to, by przypodobać się mamie, która czasem po prostu zwyczajnie przesadza. Poza tym, jakiego bym faceta nie miała, to i tak gadka będzie ta sama. Na to akurat nie mam wpływu.
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
|
2011-08-27, 16:42 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Co zrobić?
Napiszę krótko. W Twoim wieku moja mam zabraniała mi wszystkiego - dosłownie. Po długim buncie, uległam jej i zrobiłam tak jak ona chciała - przestałam spotykać się z chłopakiem, ze znajomymi, z którymi ona nie chciała, uczyłam się tylko i siedziałam w domu. Konsekwencją tego było to, że i tak miałam ledwno trójki, zero przyjaciół, własnego zdania, a do dziś mając już 22 lata wypominam jej to i mimo rozmów nigdy między nami do tej pory tak naprawdę nie jest dobrze.
Rozumiem - mama jest jedna, ale mimo tego, że Cię urodziła musi pamiętać, że TO TWOJE ŻYCIE. Moja mama przeżyła za mnie moje - nie dopuść by Twoja zrobiła to samo.
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję Patrycja - miło mi |
2011-08-27, 17:50 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
Moja matka też lubiła dyktować co i jak mam robić, z tym, ze ona ma tendencję do wyszukiwania problemów tam, gdzie ich nie ma i nie przyjmuje do wiadomości tego, ze może nie mieć racji. Z resztą nie tylko w stosunku do mnie tak się zachowuje. Jasne, matkę ma się jedną, ale to nie znaczy, że z każdą da się utrzymywać dobre stosunki. Są ludzie, z którymi zgodne współżycie naprawdę jest niemożliwe. I mimo, że matkę mam jedną, Tż jest dla mnie o wiele bliższą i ważniejszą osobą, mimo, że facetów na świecie cała masa. |
|
2011-08-27, 18:02 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Co zrobić?
Wisienko, zgadzam się z Tobą i praktycznie wiem o czym "piszesz"
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję Patrycja - miło mi |
2011-08-27, 18:28 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
|
2011-08-27, 18:58 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
Gratuluję koleżance światłej porady danej 16-letniej dziewczynce, aby nie słuchała rodziców w sprawach seksu. Na pewno dużo dobrego z tego wyniknie. Pozdrawiam. |
|
2011-08-27, 19:44 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Co zrobić?
Jestem pewna,że ku mojemu chłopakowi nie moze miec żadnych zastrzeżeń.Może tylko dlatego,że jest w moim wieku,ale czy to naprawde taki duzy problem
|
2011-08-27, 19:46 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
A to źle?
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
|
2011-08-27, 20:14 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Co zrobić?
Mi to nie przeszkadza tylko mojej mamie bo mowi,że to jeszcze dziecko,ale mam przyjaciela starszego o 3 lata i mama miała do nas kiedys jakies podejrzenia tez bezpodstawne to mówiła,,że jak starszy to wiadomo,że tylko jednego oczekuje...;/
---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- Dziewczyny,ogólnie jesteście cudowne ! Po tym co czytam myślę jednak,że warto troche wrzucic na luz z mojej strony,bo jaki ten chłopak by nie był to mamie zawsze bedzie to przeszkadzało i chyba nie ma na to rady cud... |
2011-08-27, 20:16 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Co zrobić?
Zrób tak jak Ci pisałyśmy i nie PODDAWAJ się Mama na pewno Cię kocha i nie chce zrobić Ci krzywdy, ale nie może robić Ci krzywdy mieszając Ci się w życiu prywatnym.
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję Patrycja - miło mi |
2011-08-27, 21:17 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
Ło matko. Jak za młody, to niedobrze, jak w wieku córy - też źle, nie wspominając o starszym! Olaboga! Ech, te mamy... Zwsze powtarzają: "zrozumiesz, jak będziesz miała swoje dzieci". Ja chyba jednak nigdy ich nie pojmę Nie ma za co, od tego jesteśmy. Tak, jak mówiłam - może i relacje z mamą trochę się pogorszą i osłabią... ale chyba "lepsze" to, niż zepsute życie, zepsuty związek i zakłamane relacje z mamą, do której i tak w środku zawsze miałabyś żal o to, jak Ci zatruwała życie za młodu
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
|
2011-08-28, 11:58 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Co zrobić?
Ja się kobiecie nie dziwię. Martwi się po prostu i nie chce, żebyś powótrzyła jej błąd... Słuchaj, zrób herbatę czy co tam pijecie, usiądźcie i porozmawiajcie szczerze. Powiedz, to co nam, że jeszcze nie jesteś na seks gotowa i nie będziesz niczego na siłę robić. A jeżeli się zdecydujesz na ten krok to powiesz jej jako pierwszej.. Spróbuj rozbudzić zaufanie swojej mamy.
Zresztą, dziewczyny, ja w pełni tę kobietę rozumiem. Zresztą, młoda zakochana 16latka, aby utrzymać faceta jest w stanie dużo zrobić...
__________________
Jest git |
2011-08-28, 20:58 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Co zrobić?
Cytat:
Ale po co ? ... Jej mama również nie wzbudziła zaufania córki. Zaufanie idzie w dwie strony. Autorka wątku wydaje się być odpowiedzialną osobą, w pierwszym poście nawet była o tym mowa.
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję Patrycja - miło mi |
|
2011-08-28, 21:58 | #30 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Co zrobić?
niunia, a może jest coś poza jego wiekiem, co może jej przeszkadzać? Jak Twoje oceny w szkole? Jak jego oceny? Ile czasu ze sobą spędzacie? Jakie macie plany na przyszłość? Ja w pierwszej kolejności przemyślałabym sobie to, czy czuję, że jestem zupełnie w porządku. Jeśli tak - postaraj się być dalej w porządku i rozmawiaj z mamą. Spróbujcie wytyczyć jasne granice, które stopniowo będziecie przesuwać dalej i dalej. Może naprawdę niezłym pomysłem będzie wspólna wyprawa do ginekologa? Może powiedz jej, że skoro się obawia pettingu, to zaczniesz już teraz myśleć na wszelki wypadek o antykoncepcji?
Bo w sumie pisałaś w pierwszym poście, że "zaczęła mówić,że na pewno robimy sobie dobrze.", potem sama stwierdzasz "W sumie dużo się nie pomyliła,", więc wychodzi na to, że mama ma rację i że ma powody sądzić, że tak naprawdę jesteście bliżej seksu niż dalej. Skoro więc ma rację, to może warto z nią spróbować jeszcze raz porozmawiać, a wcześniej pozbierać odpowiednie argumenty. |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.