|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-09-19, 20:10 | #1501 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: prosto z serca.
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kolczyk w jęzorku jest śliczny, ale ja bym sobie owego nie sprawiła z wiadomych powodów - psucie się zębów, obniżanie dziąseł itp.
__________________
bo ty tak pięknie pachniesz kiedy przechodzisz pod oknem śmiejesz się w głos nie obchodzi cię to czy ustoję czy upadnę <3 |
2007-09-24, 22:22 | #1502 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja kolczyka zrobiłam sobie 3 września,dokładnie 3 tygodnie temu.Po 2 tygodniach wymieniłam go sobie sama na krótki wysterylizowany.Właściwie nie mialam większych problemów.Już 2 dnia normalnie wszystko jadlam ,ale dużo wolniej.Przez jakieś 2 tygodnie tak wolno jadlam,a teraz juz wszystko jest normalnie.Język jeszcze nie jest do końca zagojony,ale to chyba normalne.Chcialam się Was dziewczynki spytać jak długo powinnam jeszcze nosić ze sobą rumianek w buteleczce i czy nadal mam płuka usta specjalnym płynem(miałam corsodyl)i jak długo jeszcze???
|
2007-09-25, 17:38 | #1503 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mi powiedziano ze język goi się do miesiąca więc płucz tym rumiankiem jeszcze przynajmniej kilka dni...
|
2007-09-26, 14:48 | #1504 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam kolczyka od 2 tygodni i powoli przymierzam sie do wymiany na nowy, zamówilam pręt i 2 nakrętki na stronie wildcat'a i po 2 dniach przyszły, śliczne niebieskie, pręt wysterylizowany i elegancko zapakowany. Tylko jakoś nie moge sie zabrać do tego, boje sie, ze coś mi nie wyjdzie i mi dziurka zarośnie A moze któraś z was mogłaby mi poradzić jak sie zabrać do wymiany kolczyka żeby wszystko poszło dobrze? pozdrawiam
|
2007-09-26, 17:36 | #1505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
PYTANIE kolczyk mam od marca.. wszystko oki.. no tak jakby. przeziebiłam sie ostatnio, i zaczął mnie boleć język, po jednej stronie, właściwie to koło dziurki mnie boli, i teraz nie wiem o co kaman? płucze szałwią, myśle ze pomoże ale czy ktoraś z was coś takiego miała?
proszę o odpowiedz.. z góry dziekuje
__________________
Najlepsza miłość, jest jak przebudzenie duszy. Sprawia, że chcemy sięgnąć po więcej. Rozpala ogień w sercach i przynosi spokój umysłu. ' The Notebook ' |
2007-09-26, 18:06 | #1506 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hejka jestem nowa forum-owiczka, ale jestem w stanie odp. na wasze pytanie Bowiem mam juz jakis czas kolczyk w jezyku - ponad 2 latka juz stuknely lecz sama sie zastanawiam czy to nie zagraża stanu mej jamy ustnej.. bo kiedys przeczytalam ze po pewnym czasie osoby ktore posiadaja kolczyk w jezyku moga sie doczekac obsuwaniu dziaseł a za czym to idzie wypadaniem ząbków O_o czy tez kruszeniem ich.. naszczescie nie doznalam jeszcze tych rzeczy osobiście, ale czy to prawda? Ze np. po 2 latach nalezy wyjac kolczyk z buzi?
Ale wracajac do sedna sprawy... Jagadka nie masz co sie bac przy wymianie kolczyka, w ulamek sekundy dziurka ci nie zarosnie. Ale bym ci radzila calkowice poczekac az ci sie wszystko zagoii bo jezyk na skutek podraznien zwiazanych ze zmiana kolczyka moze ci jeszcze bardziej spuchnac (moja kolezanka tez zbyt szybko wymienila pret na grupszy i okres gojenia jej sie wydluzyl). Bibatka ja tez ostatnio doswiadczam ten problem.. ale mi sie wydaje ze jest to zwiazane z tym ze podczas snu koleczka moze podrazniac czesc jezyka tam gdzie sie kuleczka znajduje.. proste roziwazanie = spac z otwarta buzią ;p hehe wtedy nie bedzie nacisku jezyka na kolczyk ;p |
2007-09-26, 18:17 | #1507 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
__________________
Najlepsza miłość, jest jak przebudzenie duszy. Sprawia, że chcemy sięgnąć po więcej. Rozpala ogień w sercach i przynosi spokój umysłu. ' The Notebook ' |
2007-09-26, 18:47 | #1508 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja nie chce wymienić na grubszy tylko na krótszy i zastanawiam sie jak to zrobić np. z której strony jesyka włożyć itd..
|
2007-09-28, 15:22 | #1509 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Czesc dziewuchy
Ja właśnie napalam się coraz bardziej na kolczyk w języku. Jedyne co mnie dzisiaj powstrzymało to brak funduszy:P Co prawda w głowie mam mnóstwo strachów i wątpliwości, ale żyje się raz, jakoś to będzie Chce tylko spytac o co DOKŁADNIE chodzi z zamrożonymi ziółkami. Może głupie pytanie, ale coś nie mogę do końca wywnioskować z tych 20 stron postów. Zaparzacie i ten wywar mrozicie? Druga sprawa- jest ktoś z Olsztyna? Przeczytałam gdzieś wcześniej, że w Olsztynie warto się wybrać do tego salonu na starówce. A jest tu ktoś kto tam był? I jeszcze jedna kwestia- jak to jest z paleniem? |
2007-09-28, 15:25 | #1510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-09-28, 15:33 | #1511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mi sie odwidzialo, nie modne to ,brzydkie (a kiedys mi sie podobalo) i zeby niszczy
|
2007-09-28, 20:24 | #1512 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No i nie wytrzymałam i wymieniłam dzisiaj na nowy! Oczywiście zajeło mi to ze 20 minut bo kuleczki mam 4mm i ciezko mi je bylo w palcach utrzymać już nie mówiąc o trafieniu na gwint ale myśle, że następnym razem bedzie lepiej teraz to juz w ogole nie czuje tego kolczyka, w jedzeniu nie przeszkadza nic a nic no i musze sie bardzo postarać żeby dotknąc nim zebów więc jest ok. pozdrawiam
ps. a z tymi ziółkami to ja zaparzałam taki mocniejszy wywar rumianku i wlewałam do woreczków do robienia kostek lodowych |
2007-09-28, 22:55 | #1513 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a mam pytanie, czy na tytanowy pręt da się nakręcić kulki ze stali chirurgicznej o tym samym rozmiarze gwinta??
|
2007-09-29, 07:37 | #1514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mój mały skrawek świata :)
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jak jest taki sam rozmiar to można.
|
2007-09-29, 13:13 | #1515 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja sobie przekłuwałam pępek na starówce,pytasz o ten co wchodzi sie po schodkach?Ogólnie to bardzo miła babka tam pracóje,doradziła co i jak itd
|
2007-09-29, 15:25 | #1516 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-09-29, 19:38 | #1517 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Tak, rozumiem to, sama mam kolczyk w pepku i w nosie, oczywiscie nie dla mody bo mam je pare dobrych lat i nosze dalej, ale kolczyk w jezyku wydaje mi sie na dzien dzisiejszy czyms okropnym, na co juz po prostu patrzec nie moge. Wszyscy to maja (choc teraz wielo osob z tego co zauwazylam powyjmowalo). Gdy patrze jak panienka czy koles wysadzaja jezor na wierzch idac po ulicy robi sie to dla mnie odrazajace... Niewiem , moze przesadzam, nie chce w zaden sposob tu nikogo urazic i zaznaczam jeszcze raz ze kiedys mi sie to podobalo lecz teraz...
|
2007-09-29, 20:47 | #1518 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
martusiaa88, spoko, nic się nie stało ja mam za to takie odczucia co do kolczyka w pępku że każdy ma ;P ale to chyba jeden z wielu 'modnych' kolczyków
|
2007-09-29, 20:52 | #1519 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam taki problem, ze chcialabym sobie przekluc jezorek... ale po tym co tu przeczytalam i po tym jakie filmiki zobaczyłam na necie to juz sama nie wiem... od dawna marze o tym zabiegu... jak myslicie, powinnam sobie przebic jezor? zdaje sobie sprawe z zagrozen jakie moga wynikac z tego... A czy ze silikonowego kolca tez psuja sie zabki??
|
2007-09-29, 21:19 | #1520 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
me91, to Twoja decyzja nie nasza. jeśli Tobie się podoba i chcesz sobie przebić jęzor to zrób to
kolczyki z bioplastu są zdecydowanie mniej szkodliwe dla zębów, ale nie wiem dokładnie w jakim stopniu niszczą zęby. jednak jeśli nie będziesz się bawić za bardzo kolczykiem to nie będziesz psuć zębów |
2007-09-29, 23:57 | #1521 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja też miałam wątpliwości jak te filmy oglądałam (mam na myśli samo przebijanie języka) i jak juz usiadłam na fotelu to sie zaczęłam zastanawiać co ja tu do cholery robie ale nawet nie zdążyłam sie rozmyślić bo po 30 sekundach już miałam kolczyka. Na początku troche dziwnie, krew troche leciała i miałam wrażenie ze mam cale usta zakrwawione wiec szybko poleciałam do najbliższego rossmana sie przejrzec w lusterku;P później troche tylko bolało, z jedzeniem tez nie miałam za długo problemów, język mi nie spuchł za bardzo, w sumie jakbym nie słyszała od wielu osób, że mi baaaardzo spuchnie to nawet bym tego nie zauważyła. Później przeszkadzała mi tylko jego długość bo mam dosyć krótki język i kolczyk troche ograniczył jego ruchomość, ale teraz wymieniłam na krótszy i jest git Polecam i pozdrawiam
|
2007-09-30, 09:08 | #1522 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Chyba mnie przekonałyście... zrobie kolca!
|
2007-09-30, 10:06 | #1523 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dużo informacji o pielęgnacji i w ogóle jest na gronie 'kolczyk w języku'. Polecam
|
2007-09-30, 10:19 | #1524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tu tez jest moim zdaniem,aż za dużo informacji
rozwiązane chyba wszystkie problemy i rozwiane wszystkie wątpliwości wręcz ABC... przekłucia języka
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-30, 11:54 | #1525 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
miss venflon nie wiem, nie czytałam wszystkich postów. ale pewnie tak
|
2007-09-30, 13:35 | #1526 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
A ja myśłe, że koleżanka nie powinna mówić w ten sposób... bo chyba każdy reaguje inaczej i jest w różnym stopniu odporny na ból... chce sobie przekłuc język... ale się boje;/ Pępek już mam przekłuty i to było fajne przeżycie szczerze mówiąc... mogłabym to zrobc jeszcze raz...
PS: pepek przekułam sama w domu |
2007-09-30, 14:00 | #1527 |
Raczkowanie
|
Dot.: Re: Kolczyk w języku
|
2007-10-02, 17:02 | #1528 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
w jaki sposób przebiłaś ten język?? czym??
|
2007-10-02, 18:48 | #1529 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hmm to tak, jak wiecie niektorzy to bywalam na tym watku i ogolnie bylam za kolczykiem w jezyku zaniedlugo wyplata to kaska bedzie i nie ma co..kolczyk moglby byc. ale ostatnio zaczelam sie zastanawiac na tym..Bo nie wiem czy on bedzie pasowal do mojej osobowosci i czy nie bede zalowac pozniej tu jest problem ...Musze sie zastanowic nad tym powazniej..pozdrawiam
__________________
Help, I need somebody Help, not just anybody Help, you know I need someone, HELP ! ACHTUNG! 15.08.08
|
2007-10-02, 19:03 | #1530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.