Proste smooky przełamane czerwienią

[aankaa092]

Makijaż zrobiony kosmetykami Inglot.
Cienie do oczu, eyeliner oraz szminka firmy Inglot.
Odcień szminki to 5, wkład do palety.
Czarna kredka w linii wodnej Sephora.

Ten makijaż zrobiłam w swoje urodziny. Miałam ochotę na coś innego, ciemnego.

Jak dla mnie nadaje się na wieczorne wyjście i na imprezę.

Co myślicie o takim makijażu?

[bernikula]

Nie podoba mi się ani ten czerwony kolor na powiekach ani kolor ust.

[tylkokasia]

A mi się podoba tylko chyba bym bardziej podkreśliła brwi i konturowanie mocniejsze zrobiła Brawo za kreatywność

[aankaa092]

Niestety jako jasna blondynka nie mogę bardziej podkreślać brwi, bo wyglądam dziwnie. Szczególnie, że jeszcze nie znalazłam kredki ani cieni do brwi dopasowanych do równie jasnych włosków z brwi. Szukam od dłuższego czasu, ale większość jest albo za ciemna, albo zbyt szara.
Ale dziękuję bardzo.
Jeśli znasz może kosmetyk, który mógłby być dobry, to napisz. Ciągle próbuję nowych rzeczy na brwiach.

[Pyszczurka]

Ja bym się tam przyczepiła tylko do zbyt bladych ust, w kontekście takim, że nie odcinają się od reszty twarzy i wygląda to jakby ktoś wyprał Ci barwnik z warg. Taki look modny był parę lat temu i na całe szczęście odszedł do lamusa A tak poza tym jest ok, makijaż wykonany bardzo dobrze, a to czy będzie się podobał czy nie jest kwestią indywidualną. Czerwień przy samej linii rzęs rzadko kiedy się podoba, niestety albo stety.

[aankaa092]

Zauważyłam, że ta kreska jest dość kontrowersyjna, ale nadal nie rozumiem czemu.
Usta pomalowałam tą szminką, bo potrzebowałam swatch'a na ustach. Niestety kupiłam dwie sztuki tej szminki, zupełnie przez przypadek, i chciałam ją odsprzedać, bo jest nieotwierana, zapakowana próżniowo. Nadal mam ją do odsprzedania. Większość osób rezygnuje jak mówię, że to wkład do palety.
Ogólnie to sama przenigdy bym w takim kolorze ust nie wyszła, preferuję delikatne róże, mocne czerwienie i fiolety. Zaraz po zrobieniu zdjęć zmyłam szminkę i nałożyłam tylko balsam na usta.

[Pyszczurka]

I słusznie
Czerwień to kolor kontrastowy do większości kolorów oczu, a więc z założenia zamiast powiększyć pomniejszy oko, jeśli nie będzie czymś odcięty od tęczówki. Jeśli to kreska jest czerwona, to czerwień nie jest odcięta. To po pierwsze, a po drugie czerwień tak blisko rzęs budzi skojarzenia z obrzękami, przekrwieniami i sińcami na oczach. Też średnio. Jak ostatnio robiłam czerwoną kreskę, to mimo wszystko położyłam czarną pod spód. Tylko po to, żeby nie znajdowała się w bezpośrednio przy tęczówce.

[aankaa092]

Nie pomyślałabym o tym. Dziękuję za informacje.

[nattania]

Pomysłowy, podoba mi się