Szczotka do włosów, koniec z TT.

[innaodmienna]

Hej!
Od kilku lat używam TT, byłam bardzo z niego zadowolona, niestety od dłuższego już czasu walczę z rozdwajającymi i łamiącymi się końcówkami. Zmieniłam pielęgnację, zaczęłam zabezpieczać końce, podcinam je regularnie, dbam o dietę, niestety nadal się rozdwajają i łamią. Kiedyś nie miałam tego problemu. Włosy niemal na całej długości są mocne, lśniące, ale ostatnie 5cm wiecznie w strzępach. Czytałam gdzieś, że TT może przyczyniać się do tego efektu. Chciałabym więc wypróbować jakąś inną, dobrą szczotkę. Czy macie coś do polecenia? Wiem, że jakiś czas temu pojawiła się "konkurencja" na rynku dla TT, ale nie pamiętam nazwy.
Miałam szczotkę z włosia dzika, ale nie sprawdzała się u mnie totalnie, a obecnie unikam produktów pochodzenia zwierzęcego.
Włosy mam długie, lekko falowane, nie mają skłonności do plątania się, jedynie na owych końcach.

[Melanchton]

Napisane przez innaodmienna

Hej!
Od kilku lat używam TT, byłam bardzo z niego zadowolona, niestety od dłuższego już czasu walczę z rozdwajającymi i łamiącymi się końcówkami. Zmieniłam pielęgnację, zaczęłam zabezpieczać końce, podcinam je regularnie, dbam o dietę, niestety nadal się rozdwajają i łamią. Kiedyś nie miałam tego problemu. Włosy niemal na całej długości są mocne, lśniące, ale ostatnie 5cm wiecznie w strzępach. Czytałam gdzieś, że TT może przyczyniać się do tego efektu. Chciałabym więc wypróbować jakąś inną, dobrą szczotkę. Czy macie coś do polecenia? Wiem, że jakiś czas temu pojawiła się "konkurencja" na rynku dla TT, ale nie pamiętam nazwy.
Miałam szczotkę z włosia dzika, ale nie sprawdzała się u mnie totalnie, a obecnie unikam produktów pochodzenia zwierzęcego.
Włosy mam długie, lekko falowane, nie mają skłonności do plątania się, jedynie na owych końcach.

Czesz delikatnie.

Ja też zauważyłam lekkie pogorszenie po TT w czasach, kiedy zaczęłam jej używać, bo szarpałam włosy i nie czułam tego. Teraz z pół roku temu wróciłam do TT, ale ostrożnie czeszę i jak zwykłą szczotką: najpierw końce. Problem zniknął.

[rudakitalisa]

Ja preferuję naturalne szczotki, ewentualnie ze sztucznego włosia- nie wyrywają włosów, nie ciągną, jak najbardziej ok

[EwelinkaE]

Staraj się czesać włosy delikatnie, a przed rozczesaniem nałóż jakiś olejek na końcówki. Ja tak robię, włosy rozczesuję TT i nie mam problemu rozdwajających końcówek

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Melanchton

Czesz delikatnie.

Ja też zauważyłam lekkie pogorszenie po TT w czasach, kiedy zaczęłam jej używać, bo szarpałam włosy i nie czułam tego. Teraz z pół roku temu wróciłam do TT, ale ostrożnie czeszę i jak zwykłą szczotką: najpierw końce. Problem zniknął.

Napisane przez EwelinkaE

Staraj się czesać włosy delikatnie, a przed rozczesaniem nałóż jakiś olejek na końcówki. Ja tak robię, włosy rozczesuję TT i nie mam problemu rozdwajających końcówek

Niestety, u mnie delikatne używanie TT nie pomogło. "Rysował" po włosach i niestety na dłuższą metę niszczył. TT oddałam i trzymam się wiernie klasycznej wiosłowej szczotki z Rossa. Nawet jak nie jestem delikatna, uszkodzeń mechanicznych brak. Jak widać TT nie dla każdego.

[oaleksandra]

Mi TT totalnie nie pasował od samego początku, wyrywał włosy, rozdwajały się i elektryzowały. Teraz używam tylko naturalnych szczotek, ale nie mam jakiejś swojej ulubionej marki, którą mogłabym polecić.

[kacia1985]

Ja przed swoim slubem zostalam potraktowana w salonie szczotka Olivia Garden Finger brush i pare dni pozniej sobie zamowilam ta najwieksza, mozna rozczesywac bez trzymania wlosow, ktore mam do lopatek. Jstem mega zadowolona. TT teraz wydaje mi sie przy tej nowej mega ostry gdzie na poczatku pialam z zachwytu.

[innaodmienna]

A jakie szczotki "naturalne" polecacie i gdzie można kupić?

[Mitsukki]

Napisane przez truskawkowawiosna

Niestety, u mnie delikatne używanie TT nie pomogło. "Rysował" po włosach i niestety na dłuższą metę niszczył. TT oddałam i trzymam się wiernie klasycznej wiosłowej szczotki z Rossa. Nawet jak nie jestem delikatna, uszkodzeń mechanicznych brak. Jak widać TT nie dla każdego.

Jaka to szczotka "wioslowa"? Taka kwadratowa jakby?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Mitsukki

Jaka to szczotka "wioslowa"? Taka kwadratowa jakby?

Tak Konkretnie taka KLIK

Chociaż marzy mi się przetestowanie nowego hitu bloger, czyli Olivia Garden Finger Brush KLIK

[monikka1]

Oj Olivia Garden Finger Brush strasznie szarpie włosy, wręcz wyrywa. Nie polecam.

[Mitsukki]

Napisane przez truskawkowawiosna

Tak Konkretnie taka KLIK

Chociaż marzy mi się przetestowanie nowego hitu bloger, czyli Olivia Garden Finger Brush KLIK

A to ja tez mam wioslo tylko nie z rossmanna

[LovinLight]

Niestety, klasyczna TT niszczy włosy ja sobie zostawiłam bo mala i fajnie sie mieści w torebce ale używam sporadycznie jak sie kołtun zrobi..

Kupiłam sobie inna wersje TT taka z twardego plastiku, duuuża (taka normalna szczotka z rączką) co prawda za 80zł ale ona nie niszczy włosów w ogóle a uzywam juz ze 4 miesiace codziennie i po kazdym myciu, wrzucam zdj jak to wyglada

[jbak]

Napisane przez LovinLight

Niestety, klasyczna TT niszczy włosy ja sobie zostawiłam bo mala i fajnie sie mieści w torebce ale używam sporadycznie jak sie kołtun zrobi..

Kupiłam sobie inna wersje TT taka z twardego plastiku, duuuża (taka normalna szczotka z rączką) co prawda za 80zł ale ona nie niszczy włosów w ogóle a uzywam juz ze 4 miesiace codziennie i po kazdym myciu, wrzucam zdj jak to wyglada

Gdzie kupilas? Mi ogolnie klasyczna tt nie przeszkadza, nic mi sie z wlosami nie dzieje, ale zdecydowanie wole szczotke z raczka.

[LovinLight]

w Hebe były jeszcze załapałam sie na promocje -50% z karta hebe , bo normalnie ona kosztowała jakos 90zł, nie wiem ile teraz ale pewnie juz mniej