|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2009-04-15, 22:26 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 325
|
TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Witajcie. Jestem niedoświadczona w tych sprawach i to mój pierwszy wątek na tym podforum,więc proszę o wyrozumiałość.Otóż, mam 2 problemy.Na wstępie dodam,że jesteśmy osobami całkowicie początkującymi,jeśli chodzi o seks. Ja mam 18,a mój TŻ 20 lat. Od paru miesięcy jesteśmy razem i zaczęliśmy wstępne pieszczoty,jednak na decydujący krok nie jestem jeszcze gotowa. Więc TZ ma ciągłą ochotę.Jak tylko przychodze do niego, to po pewnym czasie jego rączki zaczynaja wędrować.... nawet filmu razem obejrzeć nie możemy, bo kończy się to 2godzinnymi przyjemnościami. Potem M ma do siebie żal, obwinia się,ze nie umie się przy mnie opanować i mnie przeprasza,choć ja wielokrotnie mu powtarzam,że nie ma za co.... Zarzuca sobie,że jest zbyt zboczony i potem cały dzień łazi i w kółko gada jaki to on jest zły...a dla mnie to normalne,po prostu ma swoje potrzeby,jednak nie umiem mu przetłumaczyć,,,,
Druga sprawa.TŻ 'wytryska' podczas moich manewrów ręcznych,a mi zarzuca,ze nie jestem wystarczająco podniecona i pewnie nie czuje tego samego co on. Fakt, mi jego pieszczoty nie sprawiają aż takiej przyjemnośći,ale nie mówię,że jest mi źle.Jest ok, aczkolwiek mogłoby być lepiej.Jednak zawsze mu powtarzam,że było miło,nigdy nie narzekałam.A kiedy on już 'dojdzie', to potem na chama chce mi zrobić taką samą przyjemność,stresuje się,ma ciągle otwarte oczy i patrzy na moją reakcję Tak sie stara,że aż sprawia mi ból. Kończy się jego wielkim rozczarowaniem,żalem,wiel kim smutkiem,że nie potrafi mnie wystarczająco zadowolić... Chce go jakoś weprzeć,żeby poczuł się przy mnie swobodnie i czerpał z tego przejemnosci,jednak nie wiem jak się w takich sytuacjach zachować. Nie chce udawać,ale też nie chce,by czuł się przez to gorszy. Poradzicie coś?
__________________
|
2009-04-15, 22:56 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Jemu zależy by Ci sprawić przyjemność ,pokieroj nim albo powiedz co robi źle co może zrobić lepiej oboje na tym skorzystacie ;p
|
2009-04-15, 23:02 | #3 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Co do pierwszego problemu, to bym chyba cholery dostała gdybym słuchała takiego jojczenia
Nie wiem czy on faktycznie ma takie wyrzuty czy tylko się "kryguje" żeby Ciebie zachęcić. Co do drugiego - nie pozostaje nic innego jak go nauczyć co Ci sprawia największą przyjemność. Chyba nie chcesz się zadowalać tym co jest teraz do końca życia? Pokaż mu, powiedz jak i co robić żeby było Ci dobrze. I wyjaśnij mu, że kiedy wywiera presję to nie wpływa zbyt dobrze na Twoją przyjemność. |
2009-04-16, 03:30 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 25
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Co do pierwszego problemu to nie wytrzymala bym takiego narzekania i marudzenia ;/ tym zachowaniem probuje wymusic na tobie presje do tego bys cie zaczeli sie kochac.
Jesli chodzi o drugi problem ewidentnie za bardzo sie stara sprawic Ci przyjemnosc co go za bardzo stresuje i i nie jestw stanie dac Ci przyjemnosci jaka by chcial. Moze porozmawiaj z nim o tym co Ty bys chciala zeby robil i jak pokieruj go dokladniej powiedz mu co ma robic mocniej a co delikatnije moze wtedy nie bedzie sie az tak bardzo denerwowal i w jakims stopniu sprawi Ci przyjemnosc a z czasem napewno dojdzie do takiej wprawy ze nie bedziesz miala na co narzekac a on nie bedzie sie martwi tym ze nie sprawia Ci przyjemnosci powodzenia |
2009-04-16, 07:26 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: aktualnie z Wrocławia
Wiadomości: 1 741
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
|
|
2009-04-16, 07:41 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
Niech przestanie wywierać na Tobie presję, że MA ci być przyjemnie. Kota można dostać i stresów się nabawić. Seksu i przyjemności też się człowiek uczy. Ty się uczysz, reagujesz inaczej, niż on, bo jesteś kobietą. Nie podniecasz się w 5 sekund. Niech on popracuje nad panowaniem nad wytryskiem - nie jest to wcale takie trudne. Przyjemność można przedłużać, przerywać pieszczoty, wznawiać. Z tego co piszesz wynika, że Ty jesteś już mocno dojrzała (pomimo niedoświadczenia), a on to taki króliczek - napalić się i skończyć. A potem dwa ruchy łapką i Ty też MUSISZ mieć orgazm. To tak nie działa. Zastanów się, czy do siebie pasujecie, skoro takie żale i smutki. Pieszczoty, seks powinien być przyjemny i radosny, a nie kończyć się w ten sposób. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-04-16 o 07:43 |
|
2009-04-16, 13:46 | #7 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
ehhh widac ze pocztkujacy bo chlopak powinien miec swiadomosc ze kobiecie neiraz trudniej osiagmnac przyjemnosc niz facetowi, wytlumacz mu ze nie musi starac sie na sile bo to dziala w druga strone;/
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2009-04-16, 14:36 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
A mi się wydaje, że:
problem 1: chodzi i smęci tak, ponieważ tak naprawde oczekuje abyś to Ty raz wykazała inicjatywę, żebyś Ty rzuciła się na niego zanim to on rzuci się na Ciebie jak każdy facet... też chce się poczuć pożądany... problem 2: wystarczy porozmawiać, pokierować nim , mówić co sprawia Ci przyjemność. Pokaż mu jak chcesz być dotykana, i że dotyk może być mega przyjemny nie tylko w jednym miejscu ... Pokaż ,że gra wstępna może być super, wypieść go tak jak Ty chciałabyś zeby on Ciebie wypieścił... nie pozwól się dotykać , a jeśli nie utrzyma rączek przy sobie wystarczy mu je związać pozniej myśle, że odwzajemni wszystko tak jak bedziesz chciała |
2009-04-16, 15:18 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 325
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Dziękuję Wam
Ja już nie wiem,jak mu to tłumaczyć.Rozmawiałam z nim na ten temat i w pewnym momecie zrobiło mi się go cholernie przykro.On ma do siebie żal,że ja jestem początkująca,a doprowadzam go do takiego stanu,do jakieg on sam mnie nie potrafi.Podczas pieszczot pokazuje mu,w którym momencie jego dotyk mi się podoba,próbuje nawet delikatnie 'zamruczeć', jako oznaka mojej przyjemność A TZ zarzuca mi,że pewnie udaje. Jego tekst ostatnio powalił mnie na kolana : nie jest Ci w tej chwili dobrze,bo nie jesteś wystarczająco mokra,tylko suchutka ! No ludzie... Juz sobie nawet nie wyobrażam, jak on się bd zachowywał przy naszym pierwszym razie. Ciągle powtarza : nie chce Ci sprawiać bólu, Ciebie to bd boleć...Łezka Ci poleci Dziewczyny,ja wiem,że on się przejumuje,ale jestem aż w szoku,że to aż tak przeżywa. Nie jesteśmy ze sobą długo,poznajemy dopiero swoje ciała,a irytujące jest,że on ciągle ma otwarte oczy i wpatruje się we mnie i czeka na reakcje.....
__________________
|
2009-04-16, 15:25 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
to zgaście światło - nie będzie wpatrywania
__________________
|
2009-04-16, 19:25 | #11 |
Rozeznanie
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Powiedz mu że musi troche podziałac żebyś sie zrobiła mokra :PP
mnie by wkurzał taki choleryk xd urwanie torby |
2009-04-17, 09:56 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
znalam juz takich. gdyby chociaz jęczenie przekładało się na czyny - czyli zastosowanie się do moich wskazówek, stosowanie innowacji... COKOLWIEK! (bo w tym stanie doceniłabym już każdy gest ). a jęczenie sobie, a rutyna sobie. każde zbliżenie wyglądało tak samo. (podkreślam - KAŻDE). buzi, buzi, w usta, szyjke, dekolt, już jest na dole. a ja mam się zwijać z rozkoszy na nic były moje tłumaczenia, rady, lekcje pokazowe () mam nadzieję, że po rozmowie Twoj TŻ zmieni podejście i zrozumie pewne sprawy. jak nie, to nie wróżę wam świetlanej przyszłości. choć jestem pełna nadziei, w końcu jesteście bardzo młodzi
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2009-04-17, 11:02 | #13 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
Cytat:
niech on juz najlepiej nic nie mówi nie wiem jak temu chłopu przemówisz do rozumu jak zadne tłumaczenie nie pomaga. A jak tak sie strasznie boi, że Ci sprawi ból to po co w ogole zaczyna przejmowanie się swoja drogą no, ale bez przesady.. no jest to na pewno jakies rozwizanie ale czy takie skuteczne.. Cytat:
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
|||
2009-04-17, 11:46 | #14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
To zdumiewające, że mimo dawanych wskazówek faceci jakoś nie potrafią często nic zmienić Rozumiem że można na początku nie być "zgranym", że można nie wiedzieć co lubi druga osoba, ale kiedy już ta druga osoba mówi jasno co by chciała albo pokazuje, to dla mnie już nie ma wytłumaczenia
To "wpatrywanie się" które autorka tu opisała - tak sobie pomyślałam, że mże chłopak chce obserwować jej reakcje, żeby rozpoznawać kiedy jest jej przyjemnie...? Ale z drugiej strony twierdzi że jakieś jej reakcje mające mu właśnie pokazać kiedy jest fajnie - są udawane (to już szczyt wszystkiego ) Ja myślę, dziewczyny, że po prostu musicie wziąć trochę sprawy we własne ręce. On ma swój schemacik, ok, ale Wy nie musicie tylko leżeć i czekać aż schemacik się skończy. Jak on za szybko idzie "na dół" to mu zwyczajnie nie pozwólcie. Weźcie jego rękę i przełóżcie gdzieś, wykażcie inicjatywę, przełamcie schemat. Więcej śmiałości w dążeniu do zaspokojenia własnych potrzeb. To jest w ogóle przeidiotyczny tekst: "bo ty jesteś taka suchutka!". A czyja to "zasługa", do licha Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-04-17 o 11:47 |
2009-04-17, 13:59 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 124
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
nie wiem jakies dzine to jest
znaczy sie rozumiem ze moze sie stresowac ze jemu jest dobrze a Tobie nie no ale bez przesady to okresl;enie ze jestes sucha albo Ci to nie sprawia przyjemnosci... nastepnym raze po prostu jak bedzie chcial Ci sprawic przyjemnosc to po prostu pokaz mu jak ma to robic a jak bedzie to robil to daj mu wkazowki czy dobrze czy moze troche bardziej tak czy tak to sie nauczy moze w koncu naprawde polecam bo sama tak robilam i teraz jest mi naprawde milo jak moj tz sprawia mi przyjemnosc ale musze powiedziec ze na poczatku nie bylo tak do konca... facetowi to trzeba jasno czarno na bialym bo inaczej nie zrozumieja |
2009-04-17, 21:18 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
ma 20 lat...ja sie nie dziwie ze nie moze wytrzymac................ ......................... ...........
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-04-18, 09:27 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
Cytat:
Mam wrazenie, że on właśnie ma jakis swoj schemat.. co jak powinno byc i jak powinno wyglądać i to co widzi nie pasuje do tego obrazka..schematu jaki się przyjął.. Ze to poprostu jest sprawa indywidualna. I jak widać takiemu trudno do rozumu przemówić..
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." Edytowane przez buulina Czas edycji: 2009-04-18 o 09:29 |
||
2009-04-18, 09:36 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
A według mnie to świadczy o tym, że to jeszcze nie ten etap związku.. I dlatego nie możecie porozumiec się w tym obszarze. Na pewno wiele jeszcze przed wami, najpierw trzeba przejsc wiele innych etapów, seks jest duużo później.
__________________
|
2009-04-19, 18:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Szczerze? Trudno wam coś poradzić bo sądząc z opisu oboje macie zbyt mało doświadczenia w sferze seksu (twój partner nawyraźniej ma niski poziom kontroli nad własnym ciałem i popędem) , żeby jedno mogło spokojnie wprowadzić drugie w tę sferę.Prawda jest taka,że twój TŻ musi się jeszcze sporo nauczyć bo od mężczyzny dużo zależy jeśli chodzi o rozpoczęcie współżycia z niedoświadczoną partnerką. Albo oboje stopniowo się dotrzecie podejmując współżycie i dochodząc do wszystkiego metodą prób i błędów albo co jak sądzę jest bardziej prawdopodobne pod wpływem frustracji, obaw i wzajemnych pretensji rozstaniecie się w poszukiwaniu bardziej doświadczonych partnerów.
Mogłabyś dodać mu pewności siebie wiedząc co robisz i czego oczekujesz czyli zdobywając jakieś doświadczenie w sferze seksu, choćby masturbując się lub poprzez kontakty z kimś bardziej doświadczonym ale pewnie tego nie bierzesz pod uwagę więc trudno wam doradzić.Nie jesteście małżeństwem więc wspólna wizyta u seksuologa też pewnie nie wchodzi w rachubę.Czyli masz problem i sytuacja jest raczej patowa. Sama miałam na początku niedoświadczonego partnera ale mnie nie brakowało pewności siebie i doświadczenai w seksie więc po pewnym czasie jakoś to się ułożyło ale nie było najłatwiej. Nie wyobrażam sobie co by to było gdybyśmy oboje byli w tym kompletnie zieloni. Podejrzewam,że bym uciekła przed takim partnerem. |
2009-04-19, 19:05 | #20 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Eee, bez przesady, wiele par się "uczy" seksu razem, bo oboje niedoświadczeni. No i jakoś im się udaje. Tylko najpierw trzeba się nauczyć KOMUNIKACJI, która jest tu kluczowa. Albo dziewczyna nie umie zakomunikować, albo facet nie słucha, albo obydwa, albo jeszcze inaczej. Po komunikacji trzeba jeszcze mieć szacunek i chęć zadbania o drugą osobę a nie tylko o siebie. Wtedy można pracować nad seksem.
Niestety tutaj chyba tej komunikacji na wstępie zabrakło. |
2009-04-19, 19:06 | #21 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Eee, bez przesady, wiele par się "uczy" seksu razem, bo oboje niedoświadczeni. No i jakoś im się udaje. Tylko najpierw trzeba się nauczyć KOMUNIKACJI, która jest tu kluczowa. Albo dziewczyna nie umie zakomunikować, albo facet nie słucha, albo obydwa, albo jeszcze inaczej. Po komunikacji trzeba jeszcze mieć szacunek i chęć zadbania o drugą osobę a nie tylko o siebie. Wtedy można pracować nad seksem.
Niestety tutaj chyba tej komunikacji na wstępie zabrakło. |
2009-04-19, 22:23 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 974
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Odnośnie pierwszego problemu...
Jeśli ty też masz ochotę zawsze wtedy kiedy on to świetnie. Ale jak robisz coś za każdym razem tylko po to żeby mu zrobić przyjemność (czasem ok, ale nie cały czas) a sama nie masz ochoty, albo z łaski bo cię już męczy to to się źle może skończyć. Przyzwyczai się chłopak że zawsze cie ma kiedy mu tylko przyjdzie ochota i będzie cie zmuszał do seksu nawet jak w ogóle nie będziesz tego chciała. Będziesz jego laleczką do orgazmów... Przechodziłam przez to i zaręczam ci, że nie jest fajnie. Więc czasem jednak warto powiedzieć NIE. To że się zadręcza to nic nie znaczy. Jakby naprawdę był zły na siebie to by się zmienił a nie gadał tylko. Ma 20 lat a nie 15 więc może się opanować.
__________________
"jesteś własnością tego, co posiadasz" FC |
2009-04-20, 00:41 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Kup mu jakąś książkę o seksie, jeśli Tobie nie wierzy i nie chce Cię słuchać, to może chociaż uwierzy w to co tam będzie napisane
Przykre jest to, że faceci wierzą w jakieś mity zaczerpnięte z pornoli, a nie słuchają swojej dziewczyny
__________________
Treść wypowiedzi jest wynikiem chwilowego stanu, w którym znajduje się autorka w momencie pisania, i nie może być wykorzystana przeciwko niej w innym terminie. |
2009-04-20, 18:32 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 169
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
Cytat:
no to tylko się cieszyć, że on chce, żeby Tobie też było dobrze. Spokojnie, dajcie sobie czas, powoli nauczycie się dawać sobie nawzajem przyjemność. Rzeczywiście możesz mu pokazać co ci sprawia przyjemność, poprowadzić jego rękę. Będzie dobrze, najważniejsze to nie stresować się. Trzymam kciuki i powodzenia |
|
2009-04-20, 21:03 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
a może po prostu zacznijcie od tego, że TY będziesz pierwsza, tzn najpierw on zrobi dobrze Tobie, albo wymiana: buziak za buziaka- sami pokazujecie miejsce,, które mam być pocałowane, polizane, gryzione...nie dłużej niż 5 sekund...taki trening dla niego a Ty pokażesz co lubisz
|
2009-04-21, 14:40 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: TŻ zawiedziony,zły i smutny...
hm.. tak mi sie przypomniało.. pamietam, że był wątek w którym dziewczyny wymyślały grę i strasznie sobie zachwalały wiec może coś w tym stylu..
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:11.