Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

No tak ta bluzka którą porównywałam nie była w kolorze czystej bieli, była bardziej kremowa.
Mam chłodny odcień cery, ale wydaję mi się, ze złoty mi pasuję - może dlatego, ze od zawsze noszę złote kolczyki.
Co ciekawe dużo osób mi mów, że pasują mi intensywne kolory.
Przeglądałam jedną stronę, gdzie pokazano przykłady gwiazd o danym typie. Jestem podobna kolorystycznie m.in. do Olivii Wilde czy księżnej Kate. A one są chłodnym latem. Inne mi nie pasują.

Jeżeli jesteś chłodnym latem, to złoto jest odradzane.
Czy pasują Ci całkowicie zgaszone kolory, czy też lekko zgaszone i raczej jasne?

[Merry2014]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83536601]Jeżeli jesteś chłodnym latem, to złoto jest odradzane.
Czy pasują Ci całkowicie zgaszone kolory, czy też lekko zgaszone i raczej jasne?[/QUOTE]

Nie całkowicie zgaszone, jak są jak ja to określam blade to ja w takim ubraniu wyglądam na niewyspaną, zmęczoną, jestem jeszcze bledsza niż jestem. Raczej jasne niż ciemne. Lekko zgaszone nawet pasują.

[chimay]

Napisane przez Merry2014

No tak ta bluzka którą porównywałam nie była w kolorze czystej bieli, była bardziej kremowa.
Mam chłodny odcień cery, ale wydaję mi się, ze złoty mi pasuję - może dlatego, ze od zawsze noszę złote kolczyki.
Co ciekawe dużo osób mi mów, że pasują mi intensywne kolory.
Przeglądałam jedną stronę, gdzie pokazano przykłady gwiazd o danym typie. Jestem podobna kolorystycznie m.in. do Olivii Wilde czy księżnej Kate. A one są chłodnym latem. Inne mi nie pasują.

Biel pasuje większości, tylko każdemu inna, więc przymierzenie pierwszej lepszej nie daje odpowiedzi na pytanie czy pasuje CZYSTA biel.
Ja bym się nie porównywała do żadnych gwiazd, to nie ma za bardzo sensu. To co widzisz to z reguły twarze ukryte pod makijażem, przefiltrowane przez ustawienia aparatu oraz dodatkowo ustawienia Twojego monitora. No i do tego na różnych stronach napotkasz sprzeczne informacje co do typów kolorystycznych celebrytów.

Jakie to są te kolory intensywne, które wedle opinii otoczenia Ci pasują?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

Nie całkowicie zgaszone, jak są jak ja to określam blade to ja w takim ubraniu wyglądam na niewyspaną, zmęczoną, jestem jeszcze bledsza niż jestem. Raczej jasne niż ciemne. Lekko zgaszone nawet pasują.

Jeżeli nie wyglądasz dobrze w zdecydowanie zgaszonych kolorach, to odpuść Zgaszone Lato i Zgaszoną Jesień.
Jak wyglądasz w kremowej bieli, malinowej czerwieni bądź błękicie z domieszką fioletu?

[chimay]

Refleksja co do luźniejszego podejścia do typologii i niezamykania się w jednym typie.
Zastanawiałam się jakiś czas temu, czy mają rację ci, którzy typują Emmę Watson jako gamina, czy ci, co widzą w niej classika. Why not both? Zresztą są też tacy, co widzą ją jako FG albo N.
Z jednej strony dobrze jej w krótkiej fryzurze, ale moim zdaniem jeszcze lepiej w klasycznych, eleganckich upięciach. Ostatnia fota, na której pomyliłam ją z Agnieszką Chylińską. No chyba FG inaczej by wyglądała w takiej stylówie

[1567a8b4b76e6b6b1a91e1ef1e7de07d3f6cc549_5d5340f228f13]

Laaata temu pytałam w pierwszej części wątku o to, jakim jestem typem, i wydawało mi się, że jestem ciepłym typem i prawdopodobnie jesienią, ale dopiero dużo później doszło do mnie, że tak naprawdę chyba chciałam okazać się jesienią, bo bardzo lubię kolory ich palet, ale tak naprawdę jest mi do niej bardzo daleko. Zorientowałam się niestety dopiero, jak wróciłam rzeczywiście do naturalnych włosów, wyszło, jak bardzo źle wyglądam w ciepłych jesiennych kolorach Wydaje mi się, że tak naprawdę mogę być typem chłodnym lub neutralnym, może czystą zimą, ale chciałam się upewnić, czy to na pewno dobry trop.


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Mierzyłam sporo różnych kolorów i ich odcieni, i wyglądam najlepiej raczej chłodnych i raczej intensywnych niż zgaszonych, w zgaszonych wyglądam jak rozmyta plama. Podobno bardzo dobrze wyglądam w fuksji i limonce. Dobrze mi w bieli, lila różu, odcieniach niebieskiego i różowoczerwonych (ale nie zgaszonych), ogólnie też w neutralnych kolorach jak beże, szarości i granaty. W ciepłych brązach i kolorach jesieni wyglądam na chorą, to na pewno.


2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Biel tak, czerń - niekoniecznie bez makijażu, ale ogólnie chyba tak.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Jak wyżej, limonka i fuksja podobno tak. W kobalcie moim zdaniem moja cera wygląda bardzo żółto, podkreśla mój podton.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
Lepiej w czystych.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
W zimnych mi lepiej, ale mam wrażenie, że niektóre odcienie idące w bardziej ciepłą stronę też wyglądają całkiem okej - czysty koral na przykład, makowa czerwień. Pasuje i złoto, i srebro, może minimalnie bardziej srebro.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?
Czarno-białe pewno tak, dobrze wyglądam w kratkach.


1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Raczej szybko, jakbym nie użyła filtrów, to na początku bym miała oparzenie, ale ogólnie opalam się bez problemu. Opalenizna nie jest złotobrązowa, bardziej oliwkowa, jakby lekko szarawa, brudna, dlatego ogólnie unikam słońca.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy) - jasna czy raczej zdecydowana?
Ciemne z ciemną obwódką, tak jakby brąz z czerwonym podtonem (tak wygląda w słońcu), bez plamek. Mam czarne brwi i rzęsy.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe, ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Dość dużo na nosie, mam też jakby piegi na ramionach i dłoniach, i tu, i tu są raczej chłodne, brązowe.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna i żółta, może jakby nieco oliwkowa, bo jak jestem bardzo blada zimą, to wydaje się wręcz zielonkawa. To nie jest ciepły kolor na pewno (to będzie dziwne, ale kojarzy mi się to z odcieniem, jaki czasem ma księżyc, niby żółtawy, ale jakby trupi jednocześnie ). Ogólnie ciężko dobrać mi podkład, bo zazwyczaj widać, że jasnością może są okej, ale podton nie pasuje. Beżowe odcienie bardzo mi się odcinają i tak samo niektóre żółte jak healthy mix 51 (tak jakby jest za ciepły).


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny? Jaki mają odcień? Czy kolor ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Jasny mysi brąz. Góra jest ewidentnie popielata, te pasma z przodu, które podprostowuję prawie codziennie są jaśniejsze i cieplejsze, ale ogólnie wydaje mi się, że to taki typowy myszowaty jasny brąz, ani chłodny, ani ciepły.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Jasne, różowe.


I podrzucam zdjęcie do kompletu. Robione w podchmurny lutowy dzień, mam na nim lekki makijaż (krem bb i brązową kredkę na brwiach).

[Merry2014]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83539876]Jeżeli nie wyglądasz dobrze w zdecydowanie zgaszonych kolorach, to odpuść Zgaszone Lato i Zgaszoną Jesień.
Jak wyglądasz w kremowej bieli, malinowej czerwieni bądź błękicie z domieszką fioletu?[/QUOTE]

Wygooglowałam sobie podane kolory
Malinowa czerwień (jak usta na zdjęciu) czy kremowa bluzka (jak na zdjęciu) - te kolory pasują mi.
Odnośnie fioletu to taki jak na zdjęciu też mi pasuję

[Merry2014]

Napisane przez chimay

Biel pasuje większości, tylko każdemu inna, więc przymierzenie pierwszej lepszej nie daje odpowiedzi na pytanie czy pasuje CZYSTA biel.
Ja bym się nie porównywała do żadnych gwiazd, to nie ma za bardzo sensu. To co widzisz to z reguły twarze ukryte pod makijażem, przefiltrowane przez ustawienia aparatu oraz dodatkowo ustawienia Twojego monitora. No i do tego na różnych stronach napotkasz sprzeczne informacje co do typów kolorystycznych celebrytów.

Jakie to są te kolory intensywne, które wedle opinii otoczenia Ci pasują?

Mam np. płaszcz w kolorze fioletowym (jak na zdjęciu z narzutą) i taki kolor mi pasuję, jak mówią ożywia mnie

[martaakow]

Napisane przez chimay

Refleksja co do luźniejszego podejścia do typologii i niezamykania się w jednym typie.
Zastanawiałam się jakiś czas temu, czy mają rację ci, którzy typują Emmę Watson jako gamina, czy ci, co widzą w niej classika. Why not both? Zresztą są też tacy, co widzą ją jako FG albo N.
Z jednej strony dobrze jej w krótkiej fryzurze, ale moim zdaniem jeszcze lepiej w klasycznych, eleganckich upięciach. Ostatnia fota, na której pomyliłam ją z Agnieszką Chylińską. No chyba FG inaczej by wyglądała w takiej stylówie

Moim zdaniem ten garnitur jej nie pasuje Wiadomo, Emma jest po prostu ładna, "zrobiona", więc to nie będzie raziło, ale uważam, że w gaminowych stylizacjach jej lepiej.
W tej sukience i upięciu romantic wygląda dziwnie staro i jak dolepiona do tej stylizacji.
To ostatnie zdjęcie to jakiś koszmarek I kojarzy mi się bardziej z theatrical romantic (poza fryzura, która po prostu krzyczy "no nie wyszło!")

[lwia paszcza]

[1=1567a8b4b76e6b6b1a91e1e f1e7de07d3f6cc549_5d5340f 228f13;83556056]Laaata temu pytałam w pierwszej części wątku o to, jakim jestem typem, i wydawało mi się, że jestem ciepłym typem i prawdopodobnie jesienią, ale dopiero dużo później doszło do mnie, że tak naprawdę chyba chciałam okazać się jesienią, bo bardzo lubię kolory ich palet, ale tak naprawdę jest mi do niej bardzo daleko. Zorientowałam się niestety dopiero, jak wróciłam rzeczywiście do naturalnych włosów, wyszło, jak bardzo źle wyglądam w ciepłych jesiennych kolorach Wydaje mi się, że tak naprawdę mogę być typem chłodnym lub neutralnym, może czystą zimą, ale chciałam się upewnić, czy to na pewno dobry trop.



1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Mierzyłam sporo różnych kolorów i ich odcieni, i wyglądam najlepiej raczej chłodnych i raczej intensywnych niż zgaszonych, w zgaszonych wyglądam jak rozmyta plama. Podobno bardzo dobrze wyglądam w fuksji i limonce. Dobrze mi w bieli, lila różu, odcieniach niebieskiego i różowoczerwonych (ale nie zgaszonych), ogólnie też w neutralnych kolorach jak beże, szarości i granaty. W ciepłych brązach i kolorach jesieni wyglądam na chorą, to na pewno.


2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Biel tak, czerń - niekoniecznie bez makijażu, ale ogólnie chyba tak.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Jak wyżej, limonka i fuksja podobno tak. W kobalcie moim zdaniem moja cera wygląda bardzo żółto, podkreśla mój podton.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
Lepiej w czystych.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
W zimnych mi lepiej, ale mam wrażenie, że niektóre odcienie idące w bardziej ciepłą stronę też wyglądają całkiem okej - czysty koral na przykład, makowa czerwień. Pasuje i złoto, i srebro, może minimalnie bardziej srebro.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?
Czarno-białe pewno tak, dobrze wyglądam w kratkach.


1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Raczej szybko, jakbym nie użyła filtrów, to na początku bym miała oparzenie, ale ogólnie opalam się bez problemu. Opalenizna nie jest złotobrązowa, bardziej oliwkowa, jakby lekko szarawa, brudna, dlatego ogólnie unikam słońca.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy) - jasna czy raczej zdecydowana?
Ciemne z ciemną obwódką, tak jakby brąz z czerwonym podtonem (tak wygląda w słońcu), bez plamek. Mam czarne brwi i rzęsy.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe, ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Dość dużo na nosie, mam też jakby piegi na ramionach i dłoniach, i tu, i tu są raczej chłodne, brązowe.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna i żółta, może jakby nieco oliwkowa, bo jak jestem bardzo blada zimą, to wydaje się wręcz zielonkawa. To nie jest ciepły kolor na pewno (to będzie dziwne, ale kojarzy mi się to z odcieniem, jaki czasem ma księżyc, niby żółtawy, ale jakby trupi jednocześnie ). Ogólnie ciężko dobrać mi podkład, bo zazwyczaj widać, że jasnością może są okej, ale podton nie pasuje. Beżowe odcienie bardzo mi się odcinają i tak samo niektóre żółte jak healthy mix 51 (tak jakby jest za ciepły).


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny? Jaki mają odcień? Czy kolor ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Jasny mysi brąz. Góra jest ewidentnie popielata, te pasma z przodu, które podprostowuję prawie codziennie są jaśniejsze i cieplejsze, ale ogólnie wydaje mi się, że to taki typowy myszowaty jasny brąz, ani chłodny, ani ciepły.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Jasne, różowe.


I podrzucam zdjęcie do kompletu. Robione w podchmurny lutowy dzień, mam na nim lekki makijaż (krem bb i brązową kredkę na brwiach).[/QUOTE]

ja bym stawiała (po tym, jak zobaczyłam twój fiolet); na czystą, albo na intensywną zimę.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

Wygooglowałam sobie podane kolory
Malinowa czerwień (jak usta na zdjęciu) czy kremowa bluzka (jak na zdjęciu) - te kolory pasują mi.
Odnośnie fioletu to taki jak na zdjęciu też mi pasuję

Te kolory które wstawiłaś, są całkiem nasycone.
A ja wyglądasz z beżach?

Napisane przez lwia paszcza

ja bym stawiała (po tym, jak zobaczyłam twój fiolet); na czystą, albo na intensywną zimę.

Chyba: Czystą albo Ciemną?

[lwia paszcza]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83564386]Te kolory które wstawiłaś, są całkiem nasycone.
A ja wyglądasz z beżach?

Chyba: Czystą albo Ciemną?[/QUOTE]

nie na ciemną; na prawdziwą, albo na intensywną; mój błąd. Jeśli u niej wybija żółty podton przy kobalcie; to może być oznaka, że jest domieszka wiosny. Ogólnie, te opisane kolory wydają mi się czystsze niż te, które pasowałaby ciemnej zimie.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez lwia paszcza

nie na ciemną; na prawdziwą, albo na intensywną; mój błąd. Jeśli u niej wybija żółty podton przy kobalcie; to może być oznaka, że jest domieszka wiosny. Ogólnie, te opisane kolory wydają mi się czystsze niż te, które pasowałaby ciemnej zimie.

Limonka i fuksja (ale nie bardzo chłodna, tylko z domieszką żółtych pigmentów), o których wspomniała to właśnie domena Czystej/Kontrastowej Zimy. Dla Ciemnej Zimy będą zbyt jaskrawe, dla Chłodnej/Prawdziwej zbyt ciepłe.
Kobalt to taki ciemny błękit i dla niej może być zbyt ciemny.
Bechelorette - a jak wyglądasz w pomarańczowym? Bo mówisz, że niektóre ciepłe kolory możesz nosić.

[Merry2014]

W beżowym jest mi dobrze.
Myślę, że jestem jednak chłodnym latem.
Z tym, że szybko się opalam, maja twarz nie jest znowu taka jasna.
Mam bardzo podobny koloryt cery i kolor włosów i nawet oczu do babki ze zdjęcia

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

W beżowym jest mi dobrze.
Myślę, że jestem jednak chłodnym latem.
Z tym, że szybko się opalam, maja twarz nie jest znowu taka jasna.
Mam bardzo podobny koloryt cery i kolor włosów i nawet oczu do babki ze zdjęcia

"Flagowe" kolory dla Chłodnego Lata to przede wszystkim szarości i lekko przytłumione błękity. Powinnaś też dobrze wyglądać we wrzosach.
Porównywanie się do osób ze zdjęć może być zwodnicze.

[Merry2014]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83575996]"Flagowe" kolory dla Chłodnego Lata to przede wszystkim szarości i lekko przytłumione błękity. Powinnaś też dobrze wyglądać we wrzosach.
Porównywanie się do osób ze zdjęć może być zwodnicze.[/QUOTE]

W lekko przytłumionych błękitach dobrze wyglądam.
Mi jest trudno określić niektóre kolory, ich nasycenie.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

W lekko przytłumionych błękitach dobrze wyglądam.
Mi jest trudno określić niektóre kolory, ich nasycenie.

Kolory Chłodnego Lata nie są zupełnie wyblakłe, są umiarkowanie przytłumione. Błękity wyglądają prawie czysto - w tym przejawia się podobieństwo do Zimy. Zamiast czystej czerni zaleca się ciemne grafity i "spraną" czerń. No i wspomniane wrzosy. Odnajdujesz się w tych kolorach?

[Merry2014]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83576526]Kolory Chłodnego Lata nie są zupełnie wyblakłe, są umiarkowanie przytłumione. Błękity wyglądają prawie czysto - w tym przejawia się podobieństwo do Zimy. Zamiast czystej czerni zaleca się ciemne grafity i "spraną" czerń. No i wspomniane wrzosy. Odnajdujesz się w tych kolorach?[/QUOTE]

Właśnie nie jaskrawe, bardzo wyraziste, a lekko przytłumione - w takich mi dobrze. Wrzosy są ok, ciemne grafity też.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

Właśnie nie jaskrawe, bardzo wyraziste, a lekko przytłumione - w takich mi dobrze. Wrzosy są ok, ciemne grafity też.

No to faktycznie możesz być Chłodnym Latem.

[Merry2014]

W makijażu raczej nie poszaleję, w intensywnych kolorach to jak przebieraniec. Jak dla mnie chłodne lato nie jest ciekawym typem.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Merry2014

W makijażu raczej nie poszaleję, w intensywnych kolorach to jak przebieraniec. Jak dla mnie chłodne lato nie jest ciekawym typem.

A masz taką potrzebę?
Prawdziwe Lato rzeczywiście wygląda dość niepozornie w porównaniu choćby do Chłodnej Zimy, ale możesz przecież np. pobawić się z smokey eye "zbudowane" wokół różnych odcieni szarości. W palecie znajdziesz również nieco zgaszony burgund - i to jest kolor który dobrze dobrany do osoby może wyglądać zjawisko wręcz. Tak samo lekko zgaszone bordo. Rozważ to jako kolory szminek.

[Merry2014]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83578566]A masz taką potrzebę?
Prawdziwe Lato rzeczywiście wygląda dość niepozornie w porównaniu choćby do Chłodnej Zimy, ale możesz przecież np. pobawić się z smokey eye "zbudowane" wokół różnych odcieni szarości. W palecie znajdziesz również nieco zgaszony burgund - i to jest kolor który dobrze dobrany do osoby może wyglądać zjawisko wręcz. Tak samo lekko zgaszone bordo. Rozważ to jako kolory szminek.[/QUOTE]

W sumie to nie mam takiej potrzeby, by szaleć z makijażem

[1567a8b4b76e6b6b1a91e1ef1e7de07d3f6cc549_5d5340f228f13]

Napisane przez lwia paszcza

ja bym stawiała (po tym, jak zobaczyłam twój fiolet); na czystą, albo na intensywną zimę.

Napisane przez lwia paszcza

nie na ciemną; na prawdziwą, albo na intensywną; mój błąd. Jeśli u niej wybija żółty podton przy kobalcie; to może być oznaka, że jest domieszka wiosny. Ogólnie, te opisane kolory wydają mi się czystsze niż te, które pasowałaby ciemnej zimie.

Dzięki za analizę! Też myślę, że mogę być czystą zimą, ale widziałam, że zbliżonym typem jest czysta wiosną i jak patrzę na kolory z obu palet, to ciężko mi powiedzieć, która bardziej pasuje. Na intensywną zimę chyba jestem zbyt mało kontrastowa Ale już sama nie wiem.

Napisane przez Maggie Q

Limonka i fuksja (ale nie bardzo chłodna, tylko z domieszką żółtych pigmentów), o których wspomniała to właśnie domena Czystej/Kontrastowej Zimy. Dla Ciemnej Zimy będą zbyt jaskrawe, dla Chłodnej/Prawdziwej zbyt ciepłe.
Kobalt to taki ciemny błękit i dla niej może być zbyt ciemny.
Bechelorette - a jak wyglądasz w pomarańczowym? Bo mówisz, że niektóre ciepłe kolory możesz nosić.

Przyłożyłam teraz pomarańczowy ręcznik do niepomalowanej twarzy i o dziwo wygląda naprawdę dobrze. Czysty odcień, mandarynkowy (?).

Sprawdziłam przy okazji trochę innych kolorów z szafy i najbardziej do twarzy pasowały czysta biel, aqua, lila i fuksja (ale faktycznie, to nie jest najbardziej chłodny odcień fuksji, jaki może być). Nie za bardzo lubię tak intensywne odcienie, ale rzeczywiście przy nich cera wygląda najładniej.
Gorzej w kremowym, a źle wyglądałam w camelowym, khaki i wrzosowym. Baaaardzo źle w zgaszonym cytrynowym (trudno mi opisać odcień, wygląda trochę tak, jakby sprany i poszarzały chłodny żółty). Nie mam dużo kolorów w szafie, tyle znalazłam

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=1567a8b4b76e6b6b1a91e1e f1e7de07d3f6cc549_5d5340f 228f13;83578936]Dzięki za analizę! Też myślę, że mogę być czystą zimą, ale widziałam, że zbliżonym typem jest czysta wiosną i jak patrzę na kolory z obu palet, to ciężko mi powiedzieć, która bardziej pasuje. Na intensywną zimę chyba jestem zbyt mało kontrastowa Ale już sama nie wiem.


Przyłożyłam teraz pomarańczowy ręcznik do niepomalowanej twarzy i o dziwo wygląda naprawdę dobrze. Czysty odcień, mandarynkowy (?).

Sprawdziłam przy okazji trochę innych kolorów z szafy i najbardziej do twarzy pasowały czysta biel, aqua, lila i fuksja (ale faktycznie, to nie jest najbardziej chłodny odcień fuksji, jaki może być). Nie za bardzo lubię tak intensywne odcienie, ale rzeczywiście przy nich cera wygląda najładniej.
Gorzej w kremowym, a źle wyglądałam w camelowym, khaki i wrzosowym. Baaaardzo źle w zgaszonym cytrynowym (trudno mi opisać odcień, wygląda trochę tak, jakby sprany i poszarzały chłodny żółty). Nie mam dużo kolorów w szafie, tyle znalazłam [/QUOTE]
Ja mam taką teorię, że pomarańcze mogą pozwolić odróżnić to, czy jesteśmy wiosenne, czy jesteśmy podtypem chłodnym z tej racji, że pomarańczowy jest zaliczany do rodziny ciepłych kolorów jaskrawych z palety barw podrzędnych. Jeżeli pomarańczowy podkreśla koloryt Twojej cery, to oznacza, że jesteś Czystą/Kontrastową Wiosną.
Te dwa podtypy są bardzo podobne do siebie, ale Czysta Wiosna jest ciepła.
A jak wyglądasz w ciepłych różach typu łososiowy albo amarant? One też mogą pomóc się określić.

[lwia paszcza]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83579116]Ja mam taką teorię, że pomarańcze mogą pozwolić odróżnić to, czy jesteśmy wiosenne, czy jesteśmy podtypem chłodnym z tej racji, że pomarańczowy jest zaliczany do rodziny ciepłych kolorów jaskrawych z palety barw podrzędnych. Jeżeli pomarańczowy podkreśla koloryt Twojej cery, to oznacza, że jesteś Czystą/Kontrastową Wiosną.
Te dwa podtypy są bardzo podobne do siebie, ale Czysta Wiosna jest ciepła.
A jak wyglądasz w ciepłych różach typu łososiowy albo amarant? One też mogą pomóc się określić.[/QUOTE]

bright winter też zniesie pomarańczowy kolor; to prawdziwa zima nie będzie miała na niego tolerancji: https://www.truth-is-beauty.com/bright-winter.html
Poza tym było gdzieś wspomniane, że biżuteria pasuje i srebrna, i złota, ale jednak z lekką przewagą dla tej pierwszej; a to oznacza, moim zdaniem, że jednak więcej tu chłodu, który wpływ wiosny ociepla, a nie na odwrót.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez lwia paszcza

bright winter też zniesie pomarańczowy kolor; to prawdziwa zima nie będzie miała na niego tolerancji: https://www.truth-is-beauty.com/bright-winter.html
Poza tym było gdzieś wspomniane, że biżuteria pasuje i srebrna, i złota, ale jednak z lekką przewagą dla tej pierwszej; a to oznacza, moim zdaniem, że jednak więcej tu chłodu, który wpływ wiosny ociepla, a nie na odwrót.

Może znieść, ale generalnie pomarańczowy nie jest zalecany jako najbardziej twarzowy kolor dla Czystych Zim. Oczywiście dużo zależy od indywidualnych cech wyglądu.
Z tego, co zdążyłam zauważyć, akceptuje się odcienie mające w sobie przewagę żółtego barwnika, czyli np. kolor owoców mango albo dyni.
Intensywne odcienie: mandarynkowy, marchewkowy, neonowy, będą zbyt ciepłe.
Z pomarańczowym oczywiście nie jest tak, że każdy odcień będzie uniwersalny dla wszystkich wiosennych podtypów. W intensywnych, rzecz jasna, najlepiej zaprezentują się Czyste Kontrastowe/Wiosny. Ale już u Jasnych Wiosen będą zbyt jaskrawe. Jasnym zalecałabym przede wszystkim brzoskwiniowy, pastelowy i morelowy. Ciepłym w zasadzie pasuje większość, poza może neonowym.

[1567a8b4b76e6b6b1a91e1ef1e7de07d3f6cc549_5d5340f228f13]

A jak wyglądasz w ciepłych różach typu łososiowy albo amarant? One też mogą pomóc się określić.

Łososiowy niby wygląda całkiem w porządku, ale w porównaniu chłodniejszy róż bardziej podkreśla. Nie wiem, jak amarantowy, bo nie udało mi się sprawdzić.

Napisane przez lwia paszcza

bright winter też zniesie pomarańczowy kolor; to prawdziwa zima nie będzie miała na niego tolerancji: https://www.truth-is-beauty.com/bright-winter.html
Poza tym było gdzieś wspomniane, że biżuteria pasuje i srebrna, i złota, ale jednak z lekką przewagą dla tej pierwszej; a to oznacza, moim zdaniem, że jednak więcej tu chłodu, który wpływ wiosny ociepla, a nie na odwrót.

Napisane przez Maggie Q

Może znieść, ale generalnie pomarańczowy nie jest zalecany jako najbardziej twarzowy kolor dla Czystych Zim. Oczywiście dużo zależy od indywidualnych cech wyglądu.
Z tego, co zdążyłam zauważyć, akceptuje się odcienie mające w sobie przewagę żółtego barwnika, czyli np. kolor owoców mango albo dyni.
Intensywne odcienie: mandarynkowy, marchewkowy, neonowy, będą zbyt ciepłe.
Z pomarańczowym oczywiście nie jest tak, że każdy odcień będzie uniwersalny dla wszystkich wiosennych podtypów. W intensywnych, rzecz jasna, najlepiej zaprezentują się Czyste Kontrastowe/Wiosny. Ale już u Jasnych Wiosen będą zbyt jaskrawe. Jasnym zalecałabym przede wszystkim brzoskwiniowy, pastelowy i morelowy. Ciepłym w zasadzie pasuje większość, poza może neonowym.

To by się w sumie zgadzało, bo ten pomarańczowy wyglądał zaskakująco dobrze, ale z tych, które miałam teraz pod ręką, bardziej podkreślał jednak lila róż i fuksja. Odcień, który sprawdzałam, też bardziej przypomina ten, który tu (LINK) podpisany jest jako neonowy i jako odcień czystej zimy.

Czytałam też blog Barwy Urody i znalazłam takie dwie wskazówki, jak odróżnić, czy jest się czystą wiosną, czy czystą zimą.

Karnacja wiosen zawsze jest ciepła, i kolejny raz przypominam, że czasem ludzie maja problem z określeniem tej cechy, jeśli odcień nie jest bardzo ciepły.

Nie jestem już pewna, czy moja karnacja jest chłodna, czy może neutralna, ale na pewno nie jest ciepła.

Czysta wiosna lepiej wygląda w odcieniach ecru i złamanej bieli niż w śnieżnobiałym.

Tu nie mam wątpliwości, wyglądam lepiej w czystej bieli, ecru nie jest złe, ale już tak nie podkreśla.

Trochę mnie pociesza, że czysta zima może pożyczać od czystej wiosny i odwrotnie i wyglądać nieźle

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=1567a8b4b76e6b6b1a91e1e f1e7de07d3f6cc549_5d5340f 228f13;83607516]Łososiowy niby wygląda całkiem w porządku, ale w porównaniu chłodniejszy róż bardziej podkreśla. Nie wiem, jak amarantowy, bo nie udało mi się sprawdzić.




To by się w sumie zgadzało, bo ten pomarańczowy wyglądał zaskakująco dobrze, ale z tych, które miałam teraz pod ręką, bardziej podkreślał jednak lila róż i fuksja. Odcień, który sprawdzałam, też bardziej przypomina ten, który tu (LINK) podpisany jest jako neonowy i jako odcień czystej zimy.

Czytałam też blog Barwy Urody i znalazłam takie dwie wskazówki, jak odróżnić, czy jest się czystą wiosną, czy czystą zimą.

Nie jestem już pewna, czy moja karnacja jest chłodna, czy może neutralna, ale na pewno nie jest ciepła.

Tu nie mam wątpliwości, wyglądam lepiej w czystej bieli, ecru nie jest złe, ale już tak nie podkreśla.

Trochę mnie pociesza, że czysta zima może pożyczać od czystej wiosny i odwrotnie i wyglądać nieźle [/QUOTE]
Czasem określenie temperatury kolorytu cery może nastręczać trudności. Szczególnie kiedy nasza cera jest bardzo jasna, możemy omyłkowo określić ją jako chłodną, bądź gdy jest ciemna, wziąć ją za ciepłą. Zauważyłam, że często Polki mylą temperaturę cery z jej walorem (czyli z tym, czy jest jasna, czy ciemna).
Ja np. mam znajomą o bardzo jasnej i neutralnej karnacji której po analizie kolorystycznej wyszło, że jest Ciepłą Wiosną.
Akurat autorka Ubieraj Się Klasycznie nie najlepiej przyporządkowała neonowy pomarańcz do Czystej Zimy, zresztą tego typu pomyłki zdarzają się na stronach anglojęzycznych poświęconych analizie kolorystycznej (np. na Truth Is Beauty szmaragdowa zieleń polecana jest Ciepłej Wiośnie - moim zdaniem jest to błąd, bo szmaragdowy jest chłodnym odcieniem zielonego, a Ciepłe Wiosny nie tolerują żadnych chłodnych domieszek).
Z tym pomarańczowym to może być tak, że:
1. wyglądasz nieźle, a jednocześnie nie oddziałuje na Twoją cerę w szczególny sposób, tj. ani nie szpeci, ani nie podkreśla jej kolorytu;
2. wyglądasz świetnie, podkreśla koloryt Twojej cery i bardzo Cię ożywia - wtedy bez żadnych wątpliwości możesz uznać się za Czystą Wiosnę.
Czysta Wiosna i Czysta Zima współdzielą naprawdę dużo kolorów, więc nic dziwnego, że możesz wyglądać bardzo dobrze w fuksji i w lila różu. Wbrew ogólnym założeniom jako Wiosna można wyglądać korzystnie nawet w czystej bieli; ciepła karnacja i śnieżna biel wcale się nie wykluczają:
https://pl.pinterest.com/pin/396739048407749059/
https://pl.pinterest.com/pin/307441112045746132/
(tutaj jest przykład osoby ciemnoskórej która wygląda dobrze w białej koszuli i czarno-białych zestawieniach, a jednocześnie oranżowa pomadka wskazuje na to, że jest podtypem wiosennym).

[earthpace]

Napisane przez chimay

Refleksja co do luźniejszego podejścia do typologii i niezamykania się w jednym typie.
Zastanawiałam się jakiś czas temu, czy mają rację ci, którzy typują Emmę Watson jako gamina, czy ci, co widzą w niej classika. Why not both? Zresztą są też tacy, co widzą ją jako FG albo N.
Z jednej strony dobrze jej w krótkiej fryzurze, ale moim zdaniem jeszcze lepiej w klasycznych, eleganckich upięciach. Ostatnia fota, na której pomyliłam ją z Agnieszką Chylińską. No chyba FG inaczej by wyglądała w takiej stylówie

Szczerze mówiąc nie dałabym Emmie Watson typu C, ona wygląda bardzo gaminowo. Taka dziewczynko-chłopczyca. No ale to się nie wyklucza, bo gamine to bardzo elegancki typ, wręcz idealny "do mody". Dlatego pewnie tak dużo blogerek jest Gamine (np. Maffashion wg mnie). Powiedziałabym, że G są klasyczne i eleganckie, podobnie do C, ale G nie może być być nudny, podczas gdy C najlepiej wypadają w ubraniach minimalistycznych.
Jeśli chodzi o te stylizacje, mam wrażenie, że żadna nie odpowiada jej w 100%. Ta ostatnia nie jest TRowa, raczej FG lub D. Plisy i żorżety są geometryczne, są zawsze yang.


[1=1567a8b4b76e6b6b1a91e1e f1e7de07d3f6cc549_5d5340f 228f13;83556056]Laaata temu pytałam w pierwszej części wątku o to, jakim jestem typem, i wydawało mi się, że jestem ciepłym typem i prawdopodobnie jesienią, ale dopiero dużo później doszło do mnie, że tak naprawdę chyba chciałam okazać się jesienią, bo bardzo lubię kolory ich palet, ale tak naprawdę jest mi do niej bardzo daleko. Zorientowałam się niestety dopiero, jak wróciłam rzeczywiście do naturalnych włosów, wyszło, jak bardzo źle wyglądam w ciepłych jesiennych kolorach Wydaje mi się, że tak naprawdę mogę być typem chłodnym lub neutralnym, może czystą zimą, ale chciałam się upewnić, czy to na pewno dobry trop.


1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Mierzyłam sporo różnych kolorów i ich odcieni, i wyglądam najlepiej raczej chłodnych i raczej intensywnych niż zgaszonych, w zgaszonych wyglądam jak rozmyta plama. Podobno bardzo dobrze wyglądam w fuksji i limonce. Dobrze mi w bieli, lila różu, odcieniach niebieskiego i różowoczerwonych (ale nie zgaszonych), ogólnie też w neutralnych kolorach jak beże, szarości i granaty. W ciepłych brązach i kolorach jesieni wyglądam na chorą, to na pewno.


2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Biel tak, czerń - niekoniecznie bez makijażu, ale ogólnie chyba tak.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Jak wyżej, limonka i fuksja podobno tak. W kobalcie moim zdaniem moja cera wygląda bardzo żółto, podkreśla mój podton.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
Lepiej w czystych.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
W zimnych mi lepiej, ale mam wrażenie, że niektóre odcienie idące w bardziej ciepłą stronę też wyglądają całkiem okej - czysty koral na przykład, makowa czerwień. Pasuje i złoto, i srebro, może minimalnie bardziej srebro.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. paski, kratka itp., blisko twarzy i wygląda to ok? Nie tłumią cię ani nie przytłaczają, widać twoją twarz, nie ubranie?
Czarno-białe pewno tak, dobrze wyglądam w kratkach.


1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko (najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Raczej szybko, jakbym nie użyła filtrów, to na początku bym miała oparzenie, ale ogólnie opalam się bez problemu. Opalenizna nie jest złotobrązowa, bardziej oliwkowa, jakby lekko szarawa, brudna, dlatego ogólnie unikam słońca.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy) - jasna czy raczej zdecydowana?
Ciemne z ciemną obwódką, tak jakby brąz z czerwonym podtonem (tak wygląda w słońcu), bez plamek. Mam czarne brwi i rzęsy.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe, ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Dość dużo na nosie, mam też jakby piegi na ramionach i dłoniach, i tu, i tu są raczej chłodne, brązowe.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna i żółta, może jakby nieco oliwkowa, bo jak jestem bardzo blada zimą, to wydaje się wręcz zielonkawa. To nie jest ciepły kolor na pewno (to będzie dziwne, ale kojarzy mi się to z odcieniem, jaki czasem ma księżyc, niby żółtawy, ale jakby trupi jednocześnie ). Ogólnie ciężko dobrać mi podkład, bo zazwyczaj widać, że jasnością może są okej, ale podton nie pasuje. Beżowe odcienie bardzo mi się odcinają i tak samo niektóre żółte jak healthy mix 51 (tak jakby jest za ciepły).


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny? Jaki mają odcień? Czy kolor ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Jasny mysi brąz. Góra jest ewidentnie popielata, te pasma z przodu, które podprostowuję prawie codziennie są jaśniejsze i cieplejsze, ale ogólnie wydaje mi się, że to taki typowy myszowaty jasny brąz, ani chłodny, ani ciepły.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Jasne, różowe.


I podrzucam zdjęcie do kompletu. Robione w podchmurny lutowy dzień, mam na nim lekki makijaż (krem bb i brązową kredkę na brwiach).[/QUOTE]

BW mogłaby być, chociaż w takiej szmince jaką masz na zdjęciu, wyglądałaby na no-lipsa. Jeżeli najlepiej Ci w chłodnych kolorach i to ważniejsze niż nasycenie koloru, skłaniałabym się do TW. Z kolei na zdjęciu wyglądasz bardziej na zgaszoną, może kwestia zdjęcia. Nie jesteś kontrastowa, może ten kontrast wychodzi przy odpowiednich kolorach, ale to ciężko sprawdzić Oczy też nie wyglądają na czyste, za to ten odcień brązu wygląda ciepławo. No ale nie oszukujmy się - to tylko zdjęcie. Nie przypisywałabym się tak szybko do określonego typu... tylko popróbowała wielu opcji. Na pewno trzeba sprawdzić LSu, TW, BW, DW, wyeliminować BSp i DA. Możliwe, że jesteś chłodnym typem, ale nie wiem czy nasyconym - szalik ze zdjęcia, jest szalikiem raczej dla chłodnego zgaszonego typu.

Po tym co piszesz wypadałaby BW - TW, po zdjęciu bardziej LSu - DW.

Pamiętajcie, że każdy kolor ma masę odcieni a o jego nasyceniu decyduje wiele czynników na czele z grubością, fakturą, rodzajem materiału. Im materiał cieńszy, bardziej transparentny tym kolor mniej nasycony. Cienkie tshirty z sieciówek, nie są białe, ale szaro-białe. Im materiał bardziej świecący - satynowy, tym mocniej podkreśla kolor. Chcesz sprawdzić czy jesteś bright - weż ubranie z satyny w intensywnym chłodnym/neutralnym kolorze.



Jak u Ciebie z makijażem? Lepiej wyglądasz w matach (matowe szminki, pudrowe wykończenie makijażu?) czy rozświetlacze, róże do policzków etc. to u Ciebie must-be?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez earthpace

BW mogłaby być, chociaż w takiej szmince jaką masz na zdjęciu, wyglądałaby na no-lipsa. Jeżeli najlepiej Ci w chłodnych kolorach i to ważniejsze niż nasycenie koloru, skłaniałabym się do TW. Z kolei na zdjęciu wyglądasz bardziej na zgaszoną, może kwestia zdjęcia. Nie jesteś kontrastowa, może ten kontrast wychodzi przy odpowiednich kolorach, ale to ciężko sprawdzić Oczy też nie wyglądają na czyste, za to ten odcień brązu wygląda ciepławo. No ale nie oszukujmy się - to tylko zdjęcie. Nie przypisywałabym się tak szybko do określonego typu... tylko popróbowała wielu opcji. Na pewno trzeba sprawdzić LSu, TW, BW, DW, wyeliminować BSp i DA. Możliwe, że jesteś chłodnym typem, ale nie wiem czy nasyconym - szalik ze zdjęcia, jest szalikiem raczej dla chłodnego zgaszonego typu.

Po tym co piszesz wypadałaby BW - TW, po zdjęciu bardziej LSu - DW.

Pamiętajcie, że każdy kolor ma masę odcieni a o jego nasyceniu decyduje wiele czynników na czele z grubością, fakturą, rodzajem materiału. Im materiał cieńszy, bardziej transparentny tym kolor mniej nasycony. Cienkie tshirty z sieciówek, nie są białe, ale szaro-białe. Im materiał bardziej świecący - satynowy, tym mocniej podkreśla kolor. Chcesz sprawdzić czy jesteś bright - weż ubranie z satyny w intensywnym chłodnym/neutralnym kolorze.



Jak u Ciebie z makijażem? Lepiej wyglądasz w matach (matowe szminki, pudrowe wykończenie makijażu?) czy rozświetlacze, róże do policzków etc. to u Ciebie must-be?

Bechelorette chyba nie ma szminki na ustach na tym zdjęciu.
Na moje oko właśnie jest kontrastowa, ale nie jest to duży kontrast, raczej średni. Ale zdjęcie to tylko zdjęcie.