Inglot

[agabil1]

te zwykłe są w tych sporych kwadratowych buteleczkach, tak? I mają najwięcej kolorów? To te miały cenę 23 zł

[KattiePL]

Napisane przez agabil1

te zwykłe są w tych sporych kwadratowych buteleczkach, tak? I mają najwięcej kolorów? To te miały cenę 23 zł

tak, tak, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!

podnieśli aż o 5 zeta cenę!!??? I kto teraz będzie to kupował??
Mi w salonie babka powiedział, że będzie nowa seria i to on będzie droższa, a reszta zostanie w starej cenie. Normalnie kończę z tym inglotem-gniotem!!

[agabil1]

Napisane przez KattiePL

tak, tak, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!

podnieśli aż o 5 zeta cenę!!??? I kto teraz będzie to kupował??
Mi w salonie babka powiedział, że będzie nowa seria i to on będzie droższa, a reszta zostanie w starej cenie. Normalnie kończę z tym inglotem-gniotem!!

to już zwątpiłam może coś pomyliłam, nie wiem. Ale celowo szukałam ceny bo spodobał mi się ten fiolet. Stara jestem, może coś pokićkałam zapytam znajomej ile kosztowały, była ze mną.

[KattiePL]

Dzisiaj byłam w stoisku INGLOTA i nic się nie zmieniło co do cen. Pani powiedziała, że nie ma żadnych wiadomości o podwyżce. Może widziałaś nową kolekcję w kwadratowych buteleczkach - podobno mają nową formułę przepuszczającą powietrze, stąd cena.

[basiao84]

Hmm, a jaka jest korzyść z przepuszczającego powietrze lakieru? Hmm, jestem mocno zaintrygowana!

[KattiePL]

He He ja też
Jeden lakier z nowej kolekcji na pewno kupię bo ma być jakiś taki brudny turkus/zieleń. Muszę zobaczyć te nowe "cuda", ale do salonu na razie mi nie po drodze (bo te lakiery mają być tylko w salonach)

[antii]

Aga byłam dzisiaj i te lakiery są po 18 zł

[naila]

A te mgiełki, o których tu wspominałyście to mają nazwy typu XXL5 czy jakieś zwykłe numerki?
Byłam w sobotę przy stoisku Inglota i widziałam jakieś lakierki przezroczysto-mleczne z zatopionymi jakimiś drobinkami, ale takie małe butelki, połowę tych innych, były też i większe, ale nie wiem, które to mgiełki?

[anick88]

hej dziewczyny
ja tez bylam ostatnio w inglocie, bo ogolnie bylam niegdys wieeelka fanka tych lakierow i wrocilam na stare

u mnie ceny "bez zmian" 18zl...
i nabylam lakier czerwony z serii matowej..
hmm i mam mieszane uczucia. po 2 dniach byl tak wyslizgany, ze z tego matu zostalo raczej malutko. dodatkowo niezbyt korzystnie to wyglada, bo miejscami jest matowy, a miejscami blyszczacy.. wyglada mniej wiecej tak jakby mi sie rozpuszcalnik wylal nierownomiernie

[Calebia]

Dziewczyny, czy któraś z Was wie ile kosztuje ten podkład https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...odej-skory.htm ? 24 zł, tak jak jest napisane na stronce? Z góry dziękuję za informację

[hejYou]

Hmm a ja mam takie pytanko , na jakiej zasadzie wykonywany jest makijaż w inglocie . Bo czasem przechodząc obok widziałam jak Panie malują klientki . I się zastanawiałam czy to np przed zakupem dobierają kosmetyki czy po prostu robią makijaż za określoną kwotę


Przepraszam dopiero zauważyłam, że dodałam w dziale paznokcie

[Mirell]

Dopiero znalazłam ten wątek. Kiedyś pamiętam że moja mama miała kilka Inglot-ów, ja jakoś niespecjalnie malowałam paznokietki (jak już to french), wiec jak już kupowałam, to kupowałam pierwszy lepszy. Ostatnio tylko potrzebowałąm czegoś mocnego bezbarwnego na stópki i kupiłam RIMMEL - LycraPRO 421 (z "podwójnym" pędzelkiem) i jest boski, schnie w 2-3 minuty ! W dodatku trzyma tydzień! Nastawiłam się wiec żeby kupić wiecej kolorków (mam fazę na czernie, bordo ciemną zieleń...) ale tu *upa, bo całe g* mają z RIMMELA, same perłowe i to parę. Ale widziałam ostatnio w InStyle artykuł o INGLO-cie w USA, a że był uch debiut tam bardzo udany, to postanowiłam i sobie sprawić (kupiłam czarny 39), jak pomaluję to wstawie fot.
Cena obecnie to faktycznie nadal 18zł
Tylko ze jest teraz promocja że do lakieru dają za 2zł jakiś zmywacz do paznokci (z witaminami??), powiedzcie, czy polecacie? I ile on stoi normalnie?

[Madziula91]

Witam dziewczyny!
Jesteście ekspertkami i chciałam się Was poradzić.
Już w styczniu studniówka, więc postanowiłam zabrać się za wyszukiwanie jakiś dobrych kosmetyków. Mam już paletkę pro5 z Inglota i jestem z niej zadowolona, dlatego zastanawiam się nad kupnem innych kosmetyków z tej firmy i w związku z tym mam do Was parę pytań
Chodzi mi o konkretne kosmetyki z tej firmy.
1. YSL, Cream Foundation - czy podkład faktycznie matuje i na jak długo? Zaznaczam, że mam cerę mieszaną. Czy dobrze kryje? Czy w palecie są dostępne jasne kolory, bo raczej jestem bladzioszkiem?
2. Puder - prasowany czy sypki? który lepiej matuje i nie ciemnieje?
3. Baza pod makijaż - warta uwagi?
4. Widzę, że Inglot posiada ładne kolory różów. Który rodzaj różu Waszym zdaniem jest najlepszy?
Ogólnie - czy naprawdę warto zainwestować w te kosmetyki?
Wybaczcie, że aż tyle pytań, ale jestem niedoświadczona Proszę Was o naprawdę szczere opinie.


PS. przepraszam, właśnie zauważyłam, że pomyliłam wątki. Proszę o usunięcie posta, bo sama chyba nie mogę tego zrobić.

[KattiePL]

od ocen kosmetyków jest KWC, a zresztą tu jest forum PAZNOKCIOWE i ten wątek dotyczy raczej lakierów, zadaj pytanie na makijażowym

[Mirell]

Dodaję obiecaną fotę, INGLOT nr 39 (czarny). Malowałam dwukrotnie a dobrze pokrył, nie narzekam na pokrywanie, wiadomo, to ciemny lakier wiec trzeba malować wiecej niz raz, zresztą i tak zawsze maluję co najmniej 2-3 razy (lakier lepiej trzyma).
Malowałam wczoraj, zdjęcie dzisiejsze

[Penelopa47]

Napisane przez basiao84

Hmm, a jaka jest korzyść z przepuszczającego powietrze lakieru? Hmm, jestem mocno zaintrygowana!

Też mnie to zaintrygowało... Poza tym INGLOT sprzed 5 lat to nie jest ten sam INGLOT..Masz rację Kattie..GNIOT z niego..

[basiao84]

Napisane przez Mirell

Dopiero znalazłam ten wątek. Kiedyś pamiętam że moja mama miała kilka Inglot-ów, ja jakoś niespecjalnie malowałam paznokietki (jak już to french), wiec jak już kupowałam, to kupowałam pierwszy lepszy. Ostatnio tylko potrzebowałąm czegoś mocnego bezbarwnego na stópki i kupiłam RIMMEL - LycraPRO 421 (z "podwójnym" pędzelkiem) i jest boski, schnie w 2-3 minuty ! W dodatku trzyma tydzień! Nastawiłam się wiec żeby kupić wiecej kolorków (mam fazę na czernie, bordo ciemną zieleń...) ale tu *upa, bo całe g* mają z RIMMELA, same perłowe i to parę. Ale widziałam ostatnio w InStyle artykuł o INGLO-cie w USA, a że był uch debiut tam bardzo udany, to postanowiłam i sobie sprawić (kupiłam czarny 39), jak pomaluję to wstawie fot.
Cena obecnie to faktycznie nadal 18zł
Tylko ze jest teraz promocja że do lakieru dają za 2zł jakiś zmywacz do paznokci (z witaminami??), powiedzcie, czy polecacie? I ile on stoi normalnie?

Zmywacz jest niezły, wychodzi o dziwo taniej niż w wersji pełnowymiarowej (za 2pln masz 25ml, a wersja pełnowymiarowa to 100ml za 13pln!). Jest bezacetonowy, z olejkami.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Mirell

Dodaję obiecaną fotę, INGLOT nr 39 (czarny). Malowałam dwukrotnie a dobrze pokrył, nie narzekam na pokrywanie, wiadomo, to ciemny lakier wiec trzeba malować wiecej niz raz, zresztą i tak zawsze maluję co najmniej 2-3 razy (lakier lepiej trzyma).
Malowałam wczoraj, zdjęcie dzisiejsze

Bardzo ładny efekt, śliczne paznokcie masz

[Damaris_]

Hej dziewczyny,
Znalazlam fajny blog i naszlo mnie na wzorki...chcialam sie spytac o linery Inglota, warto je kupic czy sa raczej srednie i lepiej kupic cos tanszego? Albo lepiej dolozyc i miec cos fajnego? (Nie chce robic jakichs szczegolow, raczej jakis pasek/kropki) Nie znam sie na tym kompletnie, wiec bylabym wdzieczna za pomoc.

[agusia5144]

z inglota mam tylko nr 82(jaśniutki różowy), jak będę nim malować paznokcie to pstryknę zdjęcie i wstawie

[MerriqueMayfair]

del

[aaniutek]

mam 2 lakiery Inglota O2M, oddychające. Nr 621 - czerwony oraz 610 - różowy. Cena masakra, bodajże 27 zł za jeden
Oba juz wypróbowane. Różowy na paznokcie u dłoni, czerwony na stopy. Jestem zawiedziona. Na drugi dzień końcówki u rąk juz lekko wytarte, na trzeci dzień do całkowitej poprawki kolejną warstwą. U stóp, gdzie zazwyczaj lakier trzyma się 2 tygodnie bez widocznej zmiany, tu na 3 dzień odprysk na 2 paznokciach.
Może to wina ostatnich upałów, ale jak za taką cenę to spodziewałam się czegoś lepszego.
Plusem jest to że nie barwią płytki.

[pycia17]

ja używałam lakiery i szczerze przyznam że do tanich nie należą a są okropne;/ rzadkie, cieżko nakłada sie , trzeba dać 2 lub 3 warstwy a prześwity są już nie wspomnę o tym że lakier ściera sie bardzo szybko, jedynie moge pochwalić lakiery do zdobień te z brokatem są trwałe i dają dobry efekt

[pfy]

A czy ktoras z was ma moze ktorys z kolorow tej nowej szare kolekcji? Jesli tak to moglaby wstawic jakies zdjecie na pznokciu oczywiscie z numerkiem ?

[Ishikawa]

Ja mam szaro-zielony, zdjęcie wklejałam w wątku Inglotowym i na "Jaki to kolor, jaki to lakier"

[Damaris_]

W ogole teraz jest juz nowa kolekcja brazow. 3 bardzo ladne kremy. Na oko i kiepskie oswietlenie wygladaly mi na bliskich krewnych Over the taupe i YDKJ Opi

[maggdaa78]

Te brązy są śliczne oglądałam je dzisiaj

[marcowa5]

Napisane przez antii

Aga byłam dzisiaj i te lakiery są po 18 zł

u mnie po 19.50 są śliczne ale nie mogę sobie pozwolić na kupienie wszystkich co mi się podobają

[maggdaa78]

Nowa kolekcja brązów http://inglotcosmetics.com/brown.col...oducts/141/751

[Kaatrinkaa]

Napisane przez maggdaa78

Nowa kolekcja brązów http://inglotcosmetics.com/brown.col...oducts/141/751

Ten srodkowy (chyba numer 974) jest identyczny jak słynny lakier z letniej kolekcji Chanel numer 505. Identyczny ! Wiem, bo mam Chanel a w Inglocie pracowałam to mogłam sobie porównać z właściwym i jedynym oryginałem. Żal, ze robią takie podróby... :/

[SweetBlackDevil]

ja kupiłam ten brąz 975 i jest cudowny! jesli chodzi o ten środkowy to za jasny mi się wydał...