|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
Pokaż wyniki sondy: Czy panikujesz przed ślubem/weselem? | |||
Nie, wcale, postaram się by wszystko grało ładnie, ale nie spędza mi to snu z powiek | 13 | 15,12% | |
Trochę, ale w granicach rozsądku | 25 | 29,07% | |
Jeszcze nie, ale im bliżej do wesela, tym bardziej będę się bała | 40 | 46,51% | |
Tak, bardzo, od dnia zaręczyn się zamartwiam | 8 | 9,30% | |
Głosujący: 86. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2009-02-13, 18:20 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dark side of the moon
Wiadomości: 30
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Witam, no ja jeszcze nie odczuwam paniki przedślubnej, raczej panike przedzaręczynową-to juz jutro...zawsze miałam lightowe podejście to takich spraw, a tu proszę zaręczyny i stres. Ciekawa jestem czy Wy też troszkę się stresowałyście tym faktem...a może jestem jedyna...?
|
2009-02-13, 19:27 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Cytat:
ja sie zareczynami nie stresowalam, bo dla mnie to byla niespodzianka |
|
2009-02-14, 09:40 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dark side of the moon
Wiadomości: 30
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
No właśnie to też miałabyć dla mnie niespodzianka, ale Mój się wygadał 2 tygodnie przed!!!!myslałam, że go zabije bo zawsze chciałam aby była to niespodzianka a nie stresówka...
|
2009-02-14, 12:21 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 113
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
ja narazie podchodze na luzie zostalo do slubu 2,5 miesiaca pozniej przyjdzie stres zapewne juz wszystko zalatwione tylko drobiazgi jeszcze dopracowac no i jeszcze mam dylemat co do welonu mam na mysli z welonem czy bez bo fryzura troche nie pasujaca do welonu
|
2009-02-14, 17:13 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Ja co prawda w czerwcu... będę obchodziła 3 rocznicę ślubu, ale czuję sie poniekąd wywołana do odpowiedzi...
Nie stresowałam się wcale. Załatwiałam dużo rzeczy, z uśmiechem, czasami zmęczeniem, ale ogólnie zawsze marzyłam o organizacji tego dnia. Dzień wcześniej przyjechało już kilkoro gości i każdy oczywiście: "to co, stresujesz sie?", a ja na to, że nie. Ktoś tam wchodząc do pokoju krzyknął, to "pewnie panna młoda nie może jeść ze stresu?", a ja tymczasem buzię miałam zapchaną kanapką... W dniu ślubu, luzik, ponieważ wszystko było tak przygotowane, że spokojnie pojechałam do fryzjera, makiajżystki... Z nudw nawet pomagałam samochód stroić! Ale za to w tym dniu co 5 min każdy mnie szturchał z pytaniem: "to co stresik???" i wiecie co?!! W końcu te pytania i obgryzania paznokci przez gości (tak, nie ja tylko oni!!!) zaczęli mnie tą gatką stresować!!! Przed Kościołem nie słyszałam już nic oprócz bicia mojego stresującego serca. Morał z tego taki, że gdyby nie goście nie stresowałabym się w ogóle. A tak to doopa
__________________
|
2009-02-15, 22:25 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Cytat:
My zaręczylismy sie w Andrzejki, a slub zaczelismy planowac dwa miesiace temu na październik. I nie uważam, żebysmy mieli i bral ochłapy. Mamy bardzo fajna sale, jedna z ładniejszych w mieście i super fotografa Problem sukni tak samo przemyslany, bo wiem co chce i juz mierzyłam. Uważam, że w 10 miesiecy mozna przygotowac slub Kościleny spokojnie. Kończymy juz nauki i poradnie. |
|
2009-03-17, 10:39 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 54
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
moja koleżanka pobiła rekord, bo ślub cywilny udało jej się zaplanować w niecałe 2 miesiące. co prawda sukienkę odbierała w ostatniej chwili i było mnóstwo nerwów, ale i tak jej zazdroszczę tego całego sprężenia w czasie
|
2009-03-19, 10:57 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
My podjęliśmy decyzję o ślubie na początku września. W grudniu odkryłam, że jest pół roku do ślubu i uświadomiłam sobie powagę sytuacji Odliczam dzień za dniem i mam wrażenie że teraz nie mogę się doczekać, a potem będę myślała - jak to fajnie bylo czekać i być przed
Fotografa wzięliśmy z internetu, po długich przesiadywaniach przed kompem i analizie. Garniur kupiliśmy za drugim podejściem, a sukienkę wybrałam po miesiącu poszukiwań. Nie będzie kamery, więc ten stres odpadł. Do ślubu zawiezie nas świadek. Tylko menu jeszcze niegotowe
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
2009-03-22, 12:13 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10859902]Jest wątek o stresie, ale zależało mi na ankiecie i może nieco innym stylu tematu
Nasz ślub we wrześniu, ślub przyjaciółki również, ślub dobrej koleżanki w sierpniu. Tak sobie porównuję - wiele rzeczy razem załatwiamy, rozmawiamy, wymyślamy. Stwierdziłam, że jakoś tak mało kobieco do ślubu podchodzę ONE: Jakim jedziesz samochodem - ja to bym chciała taki stary, kremowy... JA: a mnie to lotto, ma być w miarę nowy, czysty, zadbany, działający. I będzie czarny mercedes, bo akurat na taki trafiłam i miał termin wolny. I tak ze wszystkim jest - oczywiście, chcę, by ten dzień był udany, ale - nie zamierzam przez pół roku histeryzować i zamartwiać się, że coś nie wyjdzie Chcę ładnie wyglądać w sukni, fryzurze, chcę, by luby się nie denerwował, DJa nie szukałam cholerka wie ile, video też nie, wiem, że mają dobre opinie i tyle. Nie sprawdzałam wcześniej kilkunastu nagrać, by porównać. I tak dalej... Czy ktoś tu ma jeszcze takie podejście bardziej wyluzowane?[/quote] Ja mam podobnie, ale: - wymarzyłam sobie suknię, która nie jest w sprzedaży więc stanęłam na rzęsach, aby ją zdobyć - muzyka - znałam świetny zespół, ale zawiesili działaność, nikogo innego nie chciałam widzieć. Wrócili na rynek i jestem szczęśliwa. - fotograf - znalazłam fajnego z innego miasta i razem z TŻ powiedzielisśmy, że ten albo żaden. - kwiaty na bukiet - konwalie w sierpniu? JASNE! - samochód - kombinujemy orszak weselny z aut marki skoda octavia. Mamy wielu znajomych, ktorzy chętnie się zgadzają. Jak na razie jest dobrze, najgorzej będzie z ubraniem TŻ...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2009-04-23, 18:01 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Im bliżej tej daty, tym częściej wpadam w panike. Bo jak tak patrze na swoja liste (o, ja zawsze jakąś listę muszę tworzyć), to mnie przeraża, że jeszcze tyle do załatwienia. A tu trochę ponad miesiąc. Oczywiście TŻ na luzie wszystko, jakby to nie był jego slub
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
2009-04-24, 07:05 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
O to to to widzę że mamy mniej wiecej tyle samo i sytuacja podobna W sobotę miałam wesele przyjaciółki i złapałam bukiet I wszystko jasne
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
2009-04-24, 10:49 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
No to TŻ ci się już nie wykręci
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
2009-04-28, 15:05 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
nie denerwuje się na razie, bo mam jeszcze sporo czasu (1,5 roku). póki co, powoli wszytsko załatwiamy. najważniejsze rzeczy już są zaklepane (sala, dj, fotograf), ciągle szukam kamerzysty (może dlatego,że sama nie wiem czego od niego chcę i czy chcę wogle mieć kamerzystę..?). sukienką i innymi rzeczami zajmę się w przyszłym roku. póki co, cieszę się spokojnymi przygotowaniami
pamietam, jak mój kuzyn powiedział we wrzesniu,że w październiku chce się ożenić było trochę bieganiny, ale wszytsko się udało załatwić. ślub i wesele bylo bardzo udane |
2009-04-29, 08:14 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 159
|
Dot.: Panika przedślubna ;)
Ja generalnie nie denerwuje się wszystko załatwialismy dużo wcześniej, teraz dopinamy sprawy na ostatni guzik jednak troche sie martwie ilu gości przyjdzie, ponieważ spora część tych 'pewnych' nam odmówiła, a tez nie wszystkich jeszcze mamy zaproszonych czas tak szybko mija, niedawno jeszcze były 2 lata do slubu, a teraz tylko 2 miesiące.....
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.