MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-16, 10:10   #3151
alliw
Zadomowienie
 
Avatar alliw
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez bzinka Pokaż wiadomość
Aaa.. wrzucę wam jeszcze fotkę mojego bandzioszka, TŻ robił mi ostatnio sesyjkę z kokardą
pięknie

Wspaniałego dnia dziś Ci życzę i szczęścia na nowej drodze

Cytat:
Napisane przez bzinka Pokaż wiadomość
Ptaszysko, nawet mi nie mów To było moje pierwsze pytanie do kosmetyczki, czy wolno w ciąży, jak mi go dawała Powiedziała, że jak najbardziej, bo to nie trafia do krwioobiegu. Nie zna się baba? chyba za bardzo ufam ludziom, ona ma 2 nieduzych dzieci i doświadczenie w zawodzie, to zalozylam, że wie, co mówi.
spokojnie, ja miałam robiony peeling kawitacyjny, a wcześniej jeszcze zanim dowiedziałam się o ciąży, jonoforezę. Myślę, że nie zaszkodziło, aczkolwiek na przyszłość wiem żeby nie robić i tyle. Ale doła też miałam, bo niby doświadczona kosmetyczka i wpuściła mnie w maliny

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
Witajcie!
Wstałam dziś w podłym humorze
hormonki
nie martw się, wypłacz i będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
cześć ,
dzisiaj moja mała żabinka ma urodziny - 4 lata .... wierzcie mi nie wiem jak to się stało ,dopiero co się urodziła ....
Najlepsze życzenia dla Ninki

Mokka, wagą Gucia się nie stresuj, jeszcze chłopak urośnie
Kolegi żona urodziła przedwczoraj córę, w grudniu rozmawialiśmy i porównywaliśmy wagę naszych maluchów, ich dzidzia ważyła więcej niż mój i myślałam, że urodzi się klocuszek, albo przynajmniej te 3,5 kg, a tu wyszła kruszynka 2,600 a tylko kilka dni przed terminem. Więc chyba nie ma reguły

Strippi, jak tam na froncie?
__________________
Jaś - 01.03.2013
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kcmhyv1un.png
alliw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:11   #3152
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Dziewczyny robię listę zakupów aptecznych i Rossmanowskich i tak się zastanawiam
1. Ile kupić opakowań tych pampersów 1 ? 2 opakowania? Z tym rabatem 13% to zawsze taniej więc wzięłabym więcej tylko żebym je wykorzystała
2. Ile szt. gazików jałowych zakupiłyście?
3. Czy roztwór wody morskiej to obojętnie jaki np taki z Rossmana też może być
http://www.rossnet.pl/Produkt/Mermai...w-sprayu,98814
1. ja mam Huggisy rozmiar 1, dwie paczki po 27sztuk, a potem Pampersy rozmiar 2 108 sztuk.
2. Kupiłam jedno opakowanie tych jalowych tam chyba jest 5szt. ale mam 3 opakowania platków kosmetycznych dla dzieci po 60 sztuk.
3. no może być ten, ale ja mam kupiona sól fizjologiczną bo jest i do nosa i oczek, a ta woda to tylko do nosa.
no powymądrzalam sie
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:22   #3153
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez aliś Pokaż wiadomość
Na razie kupiłam wózek (zamówiony)i parę kosmetyków, ciuszki mam, wanienkę, matę, rożek dostałam używki. Ten rożek co mam był usztywniany, ale już nie jest i chcę jeszcze jeden rożek dokupić, bo planuję, że mały będzie w nim spał ciasno zawinięty, a potem wykorzystam go jako kołderkę i się zastanawiam [B]czy to usztywnienie jest w ogóle potrzebne
Zależy jak kto uważa, ale z doświadczenia dla mnie rożek bez usztywniania jest bez sensu, pisze do już enty raz
mam dwa bez usztywniania i to jest to samo co bys w kocyk zawinęła, a z usztywnianiem jest fajnie bo możesz dziecko położyć na łóżku, czy przenosić z łóżeczka do swojego łóżka itd bez budzenia go bo wtedy nie czuje. Tak samo jak dajesz komuś na ręcę to w różku jest łatwiej trzymać, ale bez usztywnienia to tak leci przez ręcę
tym sposobem ja mam 3 rożki ale dwa są mi kompletnie nie potrzebne
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:22   #3154
Agateczka*
Zakorzenienie
 
Avatar Agateczka*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie góry...
Wiadomości: 3 332
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Hej, kobietki
Ja się witam w 35 tc ależ ten czas leci
(czuję się ostatnio pomijana tu, wiem że mało piszę no ale tak to bywa)

Znów mam zaległości, ale staram się nadrobić, bo albo znowu neta nie miałam albo mi kompa zajęli

No ale wiem;
strippi podgrzewasz atmosferę na forum, niesamowita jesteś

mokka nie przejmuj się, mój od początku był mały w dolnej granicy normy a teraz przybiera więcej i tak w 34tc ważył 2345g urodzimy mniejsze dzieci, będzie nam łatwiej a później szybko podgonią

bzinka wszystkiego co najlepsze w tym szczególnym dniu i gratulacje!

nestelle Moc najlepszych życzeń, uścisków i buziaków dla Ninki


za wszystkie piękne brzuszki, wizyty i tygodnie.


Odnośnie szpitala i porodu, wiecie co ja też się zastanawiałam i stwierdziłam że wszędzie trzeba urodzić i już a na warunki wpływu nie mamy choć chciałybyśmy i oczekujemy dobrych warunków i traktowania. Mnie w moim szpitalu tylko dobija najbardziej fakt że nie ma odwiedzin w sali tylko wychodzi się do "pokoju odwiedzin" ale to tylko z nazwy bo jak można z małym dzieckiem wychodzić do sali gdzie są stoliki i krzesełka i przychodzą różni ludzie, bez pojęcia. Mam nadzieję że jednak chociaż męża mi wpuszczą bo kto pomoże wziąć prysznic czy jak

A propo's przygotowań to ja też schizuję, ale mam nadzieję że jakoś to wszystko ogarniemy i zdążymy na czas....

Ogólnie nic mi się nie chce, mój mały też mi się tak rozpycha że czuję napięty brzuch a skóra jakby zdrętwiała się robi, w nocy ciężko się przekręcać na łóżku, no ale cóż przecież coraz większe te nasze ciężarki w brzuszkach
__________________
synek
Agateczka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:23   #3155
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 3 628
Wyślij wiadomość przez Yahoo do klementyna1 Send a message via Skype™ to klementyna1
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Ale ja jednak chciałabym chociaż wybrać sobie ten wózek. Kwotę mamy ustaloną, więc mimo wszystko wolałabym sama zadecydować, obejrzeć ten wózek, dotknąć, poprowadzić, ale jak widać im nie wydaje się to potrzebne
To wybierz sobie -pojedzcie do sklepu, poogladaj i pokaz tżtowi, który CI najbardziej pasi, a on niech przekaże tesciom-przynajmniej 2-3 modele, z kórych niech wybiorą jak już tak abrdzo chca miecosttaecznie zdanie; despoci

Cytat:
Napisane przez trolla2405 Pokaż wiadomość

następna?
Oj ja to panikara jestem i tyle, ale fakt, że brzuch mi sie obnizył, wiec myślę, zemoze za jakies 10-14 dni? Zobaczymy co powie lekarz we wtorek...

Ale mam ochote na coś słodkiego typu domowe lody lub kremówki..tylko kto mi zrobi?;p
__________________
viagra femme et homme
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:24   #3156
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Dzięki za odpowiedź. Ja głupia myślałam, że jak powyżej 20 pracowników to pracodawca wypłaca ze swojej kasy. W sumie to tak wynikło z mojej rozmowy z szefową, jak z fochem mi tłumaczyła, że będzie musiała mi puste pieniądze wypłacać

nestelle
Wszystkiego najlepszego dla Twojej Żabinki

od rana miałam mega ochotę na kruche ciasteczka. Zakasałam rękawy i ... gotowe takie trochę nie do końca estetyczne, ale już się nie mogłam doczekać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0087.jpg (99,8 KB, 29 załadowań)
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png

Edytowane przez Nyaa
Czas edycji: 2013-02-16 o 10:26
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:30   #3157
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
..... od razu o ptaszysku pomyślałam.....
ja też

Sto lat dla córci!

Cytat:
Napisane przez Agateczka* Pokaż wiadomość
Ja się witam w 35 tc ależ ten czas leci
(czuję się ostatnio pomijana tu, wiem że mało piszę no ale tak to bywa)

a co do drobnego druczku, to... hmmmmmm...

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
to tak wynikło z mojej rozmowy z szefową, jak z fochem mi tłumaczyła, że będzie musiała mi puste pieniądze wypłacać
ależ bezczelne babsko
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-16, 10:39   #3158
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Ja też.

Ptaszysko, nie chciałam Ci podkraść snu.

Lecę na zakupy remontowe.
Miłej soboty

Bzinka, to dziś ślub? W takim razie wszystkiego, co najlepsze
nie ma sprawy mam nadzieje ze chociaz ci sie dobrze spalo
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 10:49   #3159
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 644
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
1. ja mam Huggisy rozmiar 1, dwie paczki po 27sztuk, a potem Pampersy rozmiar 2 108 sztuk.
2. Kupiłam jedno opakowanie tych jalowych tam chyba jest 5szt. ale mam 3 opakowania platków kosmetycznych dla dzieci po 60 sztuk.
3. no może być ten, ale ja mam kupiona sól fizjologiczną bo jest i do nosa i oczek, a ta woda to tylko do nosa.
no powymądrzalam sie
A sól fizjologiczną bez problemu zaaplikuję? Bo tu jest spray i psiknie a tamto w ampułce o ile dobrze kojarze i nie wiem jak to do noska wlać czy jak?
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:04   #3160
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
mnie też łazienka czeka ;/

wiesz co moglabys do poniedzialku poczekac bo ja przez weekend to tak slabo na forum siedzie
ja już wc wysprzątałam i namoczyłam w płynie łazienkę
zaraz szorowanko

dobrze dobrze, ja urodzę dopiero w następnym tygodniu

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Mokka ja uważam tak jak Strippi, przecież tyle dzieci rodzi się z wagą 2,5kg i to jest jak najbardziej normalne.. dla mnie normalniejsze niż ponad 4kg

no a mój 31tc 2,5kg? - 6kg?
dokładnie tak

Luna urodzisz już klocka to łatwiejszą będziesz miała obsługę

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
cześć ,
dzisiaj moja mała żabinka ma urodziny - 4 lata .... wierzcie mi nie wiem jak to się stało ,dopiero co się urodziła ....
wczoraj z Ninką byłyśmy jeszcze na bilansie - 104 cm i 16 kg .... a nie dawno taka tycia była .....
Jedziemy zaraz po prezent bo chcę aby sama wybrała - pierwszą w życiu lalkę ,wózek ....
sto lat sto lat!!
czas tak szybko leci
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:20   #3161
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

ależ bezczelne babsko
Ona ogólnie jest z tych wrednych, uważa, że specjalnie zaszłam w ciążę, żeby jej utrudnić życie, bo mam umowę na czas określony i musi mi przedłużać do dnia porodu.


Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
ja już wc wysprzątałam i namoczyłam w płynie łazienkę
zaraz szorowanko
Kurczę, u Was taki szał sprzątania, a u mnie można się zabić, taki bałagan. Przedtem byłam chora, to mi się nie chciało, a teraz musze czekać, aż tż wstanie, bo nie chcę go budzić.
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-16, 11:24   #3162
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 205
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

No to tak witam sie w Sobote

bzinka najlepszego z okazji slubu - duzo milosci, szczescia i czego sobie tam tylko zapragniecie by wam sie spelnilo

nestelle dla Ninki oczywiscir zdrowka i duzo duzo prezentow hihi.

maria28 haha od razu tez pomyslalam ze twoj sen bardziej do Ptaszysko by pasowal hihi

strippi i jak tam - lazienka wymyta .. Mozesz rodzic ...???

Was przepraszam ze bez cytowania ale znowu mi komp siadl i pewnie znowu bede go ze Miliard godzin odpalac wiec pisze z tele.

Ja wstalam pelna energii i dobrze bo dzis przychodzi druga tura gosci na parapetowke haha. No a juz za tydzien bedzie "baby shower" pozniej juz blizej do 18marca - i moge rodzic hahah

No nic ide cos zjesc
Aaaaa moderna te platki to Choco-chop ale to nie te z Nesqika ale takie cos tanszego ale yhmmm pyszne. Ew jak kupie nowe to zobie fote bo kartony wyrzucamy hihi. Full wypad recycling wam mowie

To do pozniej milego dalszego
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:28   #3163
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Po wizycie położyła mnie jeszcze pod ktg... W sumie nie wiem po co I leżałam pod tym ktg ze 30 min... bo mały się nie chciał ruszać... Kurcze, powiem szczerze, że nie kumam - najpierw na wizycie była zła, że się tak ruszał że nie mogła go obejrzeć a potem pod ktg była zła, że się za słabo rusza akurat. No ale po co miał wierzgać pod ktg - co to by miało pokazać? Chyba nie kumam
pod ktg zazwyczaj leży się min 30 min, żeby było miarodajne. ale nie wiem czemu dziecko powinno się ruszać. ja miałam raz ktg, jak nie czułam ruchów i babka zakała mi leżeć spokojnie, wręcz przysypiać sobie (jak ruchów nie czułam ), nie rozmawiać, TŻ ze mną siedział, ale miał pilnować, żebym nie gadała do niego. tyle, że moje dziecię od samego początku na detektory tętna i ktg reaguje zawsze tak samo, kopie w nie, ucieka i zaczyna się rzucać. pod ktg momentalnie się obudził. na wizycie wystarczy, że lekarz detektor ledwo przyłoży a już kopie i ucieka. pierwsze sprawdzania tętna wychodziło tak, że słychać było głównie ruchy, bo co lekarz złapał serduszko to już dziecia nie było w tym miejscu

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
A powiedzcie jak to jest z pieniędzmi wypłacanymi na zwolnieniu. Ja jestem na zwolnieniu od czwartego miesiąca i miałam cały czas wypłacane pieniądze przez pracodawcę. Na przelewach mam normalnie - 10 każdego miesiąca - wypłata wynagrodzenia i dane mojego pracodawcy. A w biurze babka mi wmawia, że oni mi nie wypłacają, tylko zus. Ja na to, że przecież pieniądze mi na konto wpływają bezpośrednio od nich. A ona, że zus przesyła do firmy, a potem oni dopiero do mnie.
Dziwne to jakieś, bo nigdy się nie spotkałam z czymś takim - zawsze zus przesyła od razu pieniądze do pracownika. Czy może się mylę?
ja też dostaję przelew od pracodawcy, ale jak jesteś na zwolnieniu dłużej niż chyba 33 dni zaczyna płacić za ciebie zus. to czy dostajesz kasę bezpośrednio z zusu czy przez zakład pracy zależy chyba od tego ile osób zatrudnia zakład pracy. przelewy z pracy to najlepsza opcja bo kasa jest zawsze na czas.

ale nadal nie rozumiem jednej rzeczy, czy zus zakładowi pracy płaci regularnie, co do dnia, czy zakład pracy zakłada kasę za zus? chodzi mi o to, że jakby nie było finansuje nas zus, ale te z nas, które dostają kasę bezpośrednio z zusu mają spore opóźnienia w wypłatach, a te, które mają przelewy z pracy mają wszystko na czas.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:29   #3164
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Hej! Witamy się po pierwszej nie przespanej nocy w domu Mala dala do wiwatu. Nie chce leżeć sama w łóżeczku. Najlepiej spalaby wtulona we mnie...z pokarmem jeszcze kiepsko u mnie. Misia pogyzla mi brodawki okropnie! Bola strasznie. Smaruje bepanthenem i wietrze zgodnie z zaleceniami w szpitalu. Dobra czas na opis porodu:-D a wiec...w pon. Miałam silne skurcze przepowiadające które jednak przechodziły po zmianie pozycji. W nocy się denerwowalam bo wstawalam często na siku a miałam oddać rano jeszcze mocz do badania i gdy odeszły mi o 4.30 wody to myslalam ze się zsiusialam i byłam zła na siebie ze nie oddam siuskow do badania hehe. Wstałam do łazienki przebralam spodnie wróciłam do łóżka polezalam może z 10 minut i znowu mokro! Pomyślałam ze chyba coś nie tak. Jak wstałam to wody zaczęły kąpać no ale na upartego zmieniłam trzeci raz spodnie i założyłam majtki bez wkładki. Zanim doszłam do pokoju były juz mokre. Wpadłam w panikę! Myślę sobie tak szybko tyle przed terminem? Była 5 20 zadzwoniłam do siostry bo tz nie było w domu. Siostra przyjechała przed 6. Ja się wykapalam, dopakowalam, zjadłam kanapkę, wypilam herbatę, ubralam się. Miałyśmy juz wychodzić i nagle siup leje się ze mnie jak z cebra! Kałuża wody! Siostra szybko po ręcznik i wyciera podloge:-D przebralam się po raz czwarty tej nocy i pojechałyśmy. Siostra auto przygotowane folia i ręczniki na siedzeniu co bym nie zmoczyla skurcze zaczęły mnie łapać i zanim dojechalysmu na porodowke były juz bolesne -tak mi się wtedy wydawało i częste co 3 minuty. W szpitalu byłyśmy o 7. Podłączyli mnie na izbie pod ktg i w miedzy czasie pielęgniarka robiła wywiad. Ktg trwało pol godziny skurcze się nasilały. Pielęgniarka przyszła i powiedziała ze skurcze są ale takie sobie i ze to co mnie boli to jest 1/10 tego co będzie później. Pomyślałam sobie no fajnie pewnie urodzę jutro skoro skurcze marne. Wsadziła mnie na wózek inwalidzki i powiodła na patologie do badania. Ze względu na zmianę lekarzy naczekalam się trochę na lekarza w pokoju lekarskim jakieś 20-30minut. Nie mogłam usiedzieć w miejscu tak mnie skurcze bolały!!! Chodziłam w kolko po sali a na skurczach trzymałam się czego dało i zginalam się w pol. Taka pozycja była w miarę ok. Łzy same zaczęły mi lecieć z bólu. Przyszedł lekarz a właściwie dwóch i musieli mi pomoc wejść ma fotel bo nie miałam siły. Po badaniu okazało się ze mam juz 6 cm rozwarcia. Lekarz w szoku jak mu powiedziałam ze to pierwszy poród i wody odeszły przed 5. Odrazy decyzja - na porodowke. Pomimo tego ze sala do rodzinnych zajęta pozwolili by siostra byla ze mną cały czas. Podłączyli mnie pod ktg co było dla mnie straszne!!! Nie mogłam tam wylezec. Krzyczylam ze muszę chodzić ze nie mogę tu leżeć! Skurcze to kosmos! Bol nie do opisania...zaraz badanie - 8 cm!szok! Minęło może z 5 minut i krzycze ze kupę mi się chce!!! Położna nie chciała uwierzyć! Chciało mi się wymiotować. Miska do wymiotowania posłużyła jednak za wachlarz tak gorąco jak w tropikach. Po badaniu położna mówi ze rodzimy. Szybko zmiana dekoracji łóżko na fotel no i parcie. Jemu jaki to jest wysiłek!!! Parte trwały 15 minut. Juz na ostatnich nie dawałam rady...tetno małej spadało i lekarz powiedział ze muszę następnym urodzić bo inaczej kleszcze! Ja w ryk juz przerażona no ale dałam rade!!! Mala wyskoczyła o 9 25 była taka malenka!! I taka śliczna!! A jak kładą dziecko na brzuch to nie do opisania uczucie...po kilu minutach wzięli ja do badania a mnie lekarz szyl. Musieli naciac ale nic nie czułam. Znieczulenie do szycia dali dwukrotnie bo po pierwszym czułam wszystko. Później dwie godzinki na sali poporodowej. Niestety okazało się ze za bardzo krwawie bo łożysko do końca nie wyszło. Nie dałam rady go urodzić i do końca położna nie wyciągnęła sama niestety. Decyzja szybko na blok!! Wpadłam w panikę! Uspokoili mnie ze tak się zdarza i to pol godzinny zabieg pod narkoza. Nie wiem kiedy odplynelam...obudzilam się jak wieźli mnie na sale na położnictwo. Miske przywieźli za godzinę bo musiałam dojść do siebie. Odrazy cycka ssala świetne uczucie!! Odrazy zapomina się o całym bólu gdy się ma swoja Kruszynke w ramionach!! <3 pomimo tego ze poród boli jak nic na świecie to przeszlabym to jeszcze raz bo Misia jest wspaniala idealna! Poród i pobyt w szpitalu wspominam bardzo milo. Ekipa do porodu rewelacyjna. Doktor żartował cały czas, polozne też. Siostra pomagała mi głowę przytulać do klatki na partych co bardzo pomagało. Pomimo nacięcia na drugi dzień juz siedziałam normalnie. Szwy trochę ciągną ale daje rade gdyby misia dala nie nocy odespać to czulabym się jakbym nie rodziła
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.




Edytowane przez LiwkaO
Czas edycji: 2013-02-16 o 11:35
LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:31   #3165
corka_rosy
Wtajemniczenie
 
Avatar corka_rosy
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: dom-niedom
Wiadomości: 2 500
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Po wizycie położyła mnie jeszcze pod ktg... W sumie nie wiem po co I leżałam pod tym ktg ze 30 min... bo mały się nie chciał ruszać... Kurcze, powiem szczerze, że nie kumam - najpierw na wizycie była zła, że się tak ruszał że nie mogła go obejrzeć a potem pod ktg była zła, że się za słabo rusza akurat. No ale po co miał wierzgać pod ktg - co to by miało pokazać? Chyba nie kumam
Na ktg są 2 wykresy: ten wyżej to tętno dziecka, ten na dole, mniejszy pokazuje skurcze macicy. Pewnie podłączyła, żeby sprawdzić, czy nie masz skurczy, bo zdarza się, że kobiety ich nie czują.

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
dzisiaj moja mała żabinka ma urodziny - 4 lata ....
Sto lat dla Ninki!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
3. Czy roztwór wody morskiej to obojętnie jaki np taki z Rossmana też może być
http://www.rossnet.pl/Produkt/Mermai...w-sprayu,98814
Do przemywania oczu potrzebna jest taka w ampułkach, aplikujesz to na gazik. Taka do nosa jak w linku, nie jest do stosowania codziennie, tylko w przypadku kataru. Nie musisz codziennie dziecku nawilżać śluzówki
Ja taką sól mam zawsze w domu, bo świetnie ściąga katar, ale nie jest to produkt pierwszej potrzeby, który musi być w wyprawce.

Cytat:
Napisane przez aliś Pokaż wiadomość
Co do wózka - ja mam czekać do 1,5 mc i nie kupuję hiper super nie wiadomo czego, tylko Tako.
W sklepie, w którym ja kupuję, czeka się na Tako 2 tygodnie. W innym nam powiedzieli, że 6 tygodni, a więc zależy to od układów sklepu z producentem. I w tym drugim nie dość, że dłużej się czeka, to jeszcze cena wyższa o 300 zł
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
tyle, że moje dziecię od samego początku na detektory tętna i ktg reaguje zawsze tak samo, kopie w nie, ucieka i zaczyna się rzucać.
Moje tak samo, pod ktg istne szaleństwo. Dlaczego akurat to im tak przeszkadza? Jakaś nietypowa częstotliwość fal?

Liwka - dzięki za opis, mam nadzieję, że nie zataiłaś żadnych krwawych szczegółów Jak tam z dzidzią w domu? Wielka rewolucja?

Bzika - wszystkiego dobrego, niech to będzie piękny dzień

Witam Was sobotnio!
Siedzę sama w domu, bo TŻ musiał wyjątkowo iść do pracy. Ale przynajmniej spokojnie sobie posprzątałam i ugotowałam obiad
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami,
zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami


21.04.2013.

Edytowane przez corka_rosy
Czas edycji: 2013-02-16 o 11:39
corka_rosy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:36   #3166
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Mala wyskoczyła o 9 25
w sumie ekspresik....
jeżu jak Ci zazdroszczę że jesteś już po.... no i jeszcze raz gratuluję!!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:38   #3167
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 3 628
Wyślij wiadomość przez Yahoo do klementyna1 Send a message via Skype™ to klementyna1
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej! Witamy się po pierwszej nie przespanej nocy w domu Mala dala do wiwatu. Nie chce leżeć sama w łóżeczku. Najlepiej spalaby wtulona we mnie...z pokarmem jeszcze kiepsko u mnie. Misia pogyzla mi brodawki okropnie! Bola strasznie. Smaruje bepanthenem i wietrze zgodnie z zaleceniami w szpitalu. Dobra czas na opis porodu:-D a wiec...w pon. Miałam silne skurcze przepowiadające które jednak przechodziły po zmianie pozycji. W nocy się denerwowalam bo wstawalam często na siku a miałam oddać rano jeszcze mocz do badania i gdy odeszły mi o 4.30 wody to myslalam ze się zsiusialam i byłam zła na siebie ze nie oddam siuskow do badania hehe. Wstałam do łazienki przebralam spodnie wróciłam do łóżka polezalam może z 10 minut i znowu mokro! Pomyślałam ze chyba coś nie tak. Jak wstałam to wody zaczęły kąpać no ale na upartego zmieniłam trzeci raz spodnie i założyłam majtki bez wkładki. Zanim doszłam do pokoju były juz mokre. Wpadłam w panikę! Myślę sobie tak szybko tyle przed terminem? Była 5 20 zadzwoniłam do siostry bo tz nie było w domu. Siostra przyjechała przed 6. Ja się wykapalam, dopakowalam, zjadłam kanapkę, wypilam herbatę, ubralam się. Miałyśmy juz wychodzić i nagle siup leje się ze mnie jak z cebra! Kałuża wody! Siostra szybko po ręcznik i wyciera podloge:-D przebralam się po raz czwarty tej nocy i pojechałyśmy. Siostra auto przygotowane folia i ręczniki na siedzeniu co bym nie zmoczyla skurcze zaczęły mnie łapać i zanim dojechalysmu na porodowke były juz bolesne -tak mi się wtedy wydawało i częste co 3 minuty. W szpitalu byłyśmy o 7. Podłączyli mnie na izbie pod ktg i w miedzy czasie pielęgniarka robiła wywiad. Ktg trwało pol godziny skurcze się nasilały. Pielęgniarka przyszła i powiedziała ze skurcze są ale takie sobie i ze to co mnie boli to jest 1/10 tego co będzie później. Pomyślałam sobie no fajnie pewnie urodzę jutro skoro skurcze marne. Wsadziła mnie na wózek inwalidzki i powiodła na patologie do badania. Ze względu na zmianę lekarzy naczekalam się trochę na lekarza w pokoju lekarskim jakieś 20-30minut. Nie mogłam usiedzieć w miejscu tak mnie skurcze bolały!!! Chodziłam w kolko po sali a na skurczach trzymałam się czego dało i zginalam się w pol. Taka pozycja była w miarę ok. Łzy same zaczęły mi lecieć z bólu. Przyszedł lekarz a właściwie dwóch i musieli mi pomoc wejść ma fotel bo nie miałam siły. Po badaniu okazało się ze mam juz 6 cm rozwarcia. Lekarz w szoku jak mu powiedziałam ze to pierwszy poród i wody odeszły przed 5. Odrazy decyzja - na porodowke. Pomimo tego ze sala do rodzinnych zajęta pozwolili by siostra byla ze mną cały czas. Podłączyli mnie pod ktg co było dla mnie straszne!!! Nie mogłam tam wylezec. Krzyczylam ze muszę chodzić ze nie mogę tu leżeć! Skurcze to kosmos! Bol nie do opisania...zaraz badanie - 8 cm!szok! Minęło może z 5 minut i krzycze ze kupę mi się chce!!! Położna nie chciała uwierzyć! Chciało mi się wymiotować. Miska do wymiotowania posłużyła jednak za wachlarz tak gorąco jak w tropikach. Po badaniu położna mówi ze rodzimy. Szybko zmiana dekoracji łóżko na fotel no i parcie. Jemu jaki to jest wysiłek!!! Parte trwały 15 minut. Juz na ostatnich nie dawałam rady...tetno małej spadało i lekarz powiedział ze muszę następnym urodzić bo inaczej kleszcze! Ja w ryk juz przerażona no ale dałam rade!!! Mala wyskoczyła o 9 25 była taka malenka!! I taka śliczna!! A jak kładą dziecko na brzuch to nie do opisania uczucie...po kilu minutach wzięli ja do badania a mnie lekarz szyl. Musieli naciac ale nic nie czułam. Znieczulenie do szycia dali dwukrotnie bo po pierwszym czułam wszystko. Później dwie godzinki na sali poporodowej. Niestety okazało się ze za bardzo krwawie bo łożysko do końca nie wyszło. Nie dałam rady go urodzić i do końca położna nie wyciągnęła sama niestety. Decyzja szybko na blok!! Wpadłam w panikę! Uspokoili mnie ze tak się zdarza i to pol godzinny zabieg pod narkoza. Nie wiem kiedy odplynelam...obudzilam się jak wieźli mnie na sale na położnictwo. Miske przywieźli za godzinę bo musiałam dojść do siebie. Odrazy cycka ssala świetne uczucie!! Odrazy zapomina się o całym bólu gdy się ma swoja Kruszynke w ramionach!! <3 pomimo tego ze poród boli jak nic na świecie to przeszlabym to jeszcze raz bo Misia jest wspaniala idealna! Poród i pobyt w szpitalu wspominam bardzo milo. Ekipa do porodu rewelacyjna. Doktor żartował cały czas, polozne też. Siostra pomagała mi głowę przytulać do klatki na partych co bardzo pomagało. Pomimo nacięcia na drugi dzień juz siedziałam normalnie. Szwy trochę ciągną ale daje rade gdyby misia dala nie nocy odespać to czulabym się jakbym nie rodziła
Wzruszyłam się!! Brawo dla dzielnje mamci i córci
__________________
viagra femme et homme
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:41   #3168
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
pod ktg zazwyczaj leży się min 30 min, żeby było miarodajne. ale nie wiem czemu dziecko powinno się ruszać. ja miałam raz ktg, jak nie czułam ruchów i babka zakała mi leżeć spokojnie, wręcz przysypiać sobie (jak ruchów nie czułam ), nie rozmawiać, TŻ ze mną siedział, ale miał pilnować, żebym nie gadała do niego. tyle, że moje dziecię od samego początku na detektory tętna i ktg reaguje zawsze tak samo, kopie w nie, ucieka i zaczyna się rzucać. pod ktg momentalnie się obudził. na wizycie wystarczy, że lekarz detektor ledwo przyłoży a już kopie i ucieka. pierwsze sprawdzania tętna wychodziło tak, że słychać było głównie ruchy, bo co lekarz złapał serduszko to już dziecia nie było w tym miejscu :brzydal
Mój to samo robi, tylko że KTG jeszcze nie miałam
i gin stwierdził że to najlepszy dowód że takie sprzęty jednak jakoś na dziecko wpływają skoro takie ruchliwe


aaaa Liwka czyli wcale nie było tak łatwo mimo że poród szybki
gratuluje jeszcze raz
a miałaś zapytać lekarza czy miednica nie za mała i nie zdążyłaś
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:43   #3169
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

HEJ
przelatuje na razie wczoraj, wybaczcie tak pobieżnie ale mam jakiś kiepski humor, oczywiście musiałam też sobie popłakać no ale czasem trzeba

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Dragusia podziel się tymi wodami!!!
ja mam AFI=7 czyli dolna granica (wg niektórych źródeł normą jest 5-20)... Następna wizyta za 2 tyg więc liczę, że gdyby coś się działo to by lekarz reagował.. on z tych przewrażliwionych mi się wydaje

A AFI nie wiem gdzie notują, ale wiem jaki liczą - sumują "długości" trzech dowolnych przestrzeni wypełnionych płynem
ja mam wpisane ilość wód prawidłowa i w nawiasie AFI=16 w 30 tygodniu

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
250 i 350 zl
faktycznie drogie te lampki

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na papierze, bo teraz obserwowałam papier po każdym siku
przed chwilą miałam sporo tego, bo wcześniej pobujałam się na piłce

i
a widzisz a ja myślałam ze to zrobi plim do kibla a to tak pomału wyłazi raczej jako śluz

Cytat:
Napisane przez Lukrecjas Pokaż wiadomość
My dziś po wizycie : 33 tydzień i 4 dzień - Syniu waga 2500, Ja "trochę więcej wszystko w porządku. Dostałam tabletki na częste twardnienie brzucha. Gin mówi że w połowie marca będzie w sam raz się rozpakować

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------



Julki są świetne i mają wystrzałowe pomysły
za wizyte
a co do Julek sie zgadzam też mam Julkę

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Ja pierrrr jaka masakra....
wiedziałam, że nie może być zbyt pięknie
wypadło mi lekarstwo z zęba, które mam do leczenia kanałowego
i zaczyna mnie ten cholerny ząb boleć
a najgorsze, że konto puste :/
ojej
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-16, 11:46   #3170
aliś
Zadomowienie
 
Avatar aliś
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 878
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Agateczka* Pokaż wiadomość
Mnie w moim szpitalu tylko dobija najbardziej fakt że nie ma odwiedzin w sali tylko wychodzi się do "pokoju odwiedzin" ale to tylko z nazwy bo jak można z małym dzieckiem wychodzić do sali gdzie są stoliki i krzesełka i przychodzą różni ludzie, bez pojęcia. Mam nadzieję że jednak chociaż męża mi wpuszczą bo kto pomoże wziąć prysznic czy jak
A mnie by to chyba było na rękę. Uważam ze do sal gdzie leży się porodzie powinny mieć wstęp 1, góra 2 osoby (bo nie zawsze tatuś może albo chce) ojciec maluszka, mama czy przyjaciółka, a tak to odwiedziny osobno. Stresowały by mnie odwiedziny, zarowno moje jak i współlokatorek. O ile np. mąż czy mama obecni na sali byłby ok to cała familia przewijająca się przez sale, kiedy ja chcę karmić by mnie wkórzała.
Ale ja tak myślę głównie z obawy przed odwiedzinami teściów, czego po prostu nie chcę. Od ślubu wynajmujemy mieszkanie i mimo zaproszeń oni nawet nie pofatygowali się zobaczyć jak mieszkamy (to już ponad pół roku). I to nie z racji tego, ze mają daleko bo to jest 10 km, ale dlatego, że teść ma focha, że nie mieszkamy u nich i nie żyjemy pod ich dyktando. Ale do szpitala to pewnie pierwsi będą na pokaz, a ja nie mam zamiaru przyjmować tabunów gości, bo mnie to krępuje. Wiem, że TŻ powie, że przecież chcą zobaczyć wnuka i na pewno też będzie chciał się pochwalić, ale moim zdaniem teraz oni mogą poczekać i odwiedzić nas dopiero w domu i to tez nie od razu ale po paru dniach, o ile będą w stanie przekroczyć próg tego mieszkania. Nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na ich odwiedzinach u nas, ale wiem, że TŻ-owi jest z powodu ich zachowania przykro, bo zamiast nam kibicować mają fochy, że nie robimy wg ich planu. Głównie teść, bo teściowa raczej nie ma nic do gadania, ale w sumie gdyby naprawdę chciała, to mogłaby nas odwiedzić wprawdzie nie ma prawa jazdy, ale tyle razy u nich jesteśmy więc mogła się z nami czy z TŻ-ta rodzeństwem zabrać
__________________
7.04.2013 Brunio

aliś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:47   #3171
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Po opisie Liwki stwierdzam ja nie dam rady i już. Tylko co w związku z tym jak nikt nie będzie mnie słuchał że nie dam rady bo musze dać i już, przecież nie zostawią mi dziecka w brzuchu na zawsze
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:47   #3172
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 644
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej! Witamy się po pierwszej nie przespanej nocy w domu Mala dala do wiwatu. Nie chce leżeć sama w łóżeczku. Najlepiej spalaby wtulona we mnie...z pokarmem jeszcze kiepsko u mnie. Misia pogyzla mi brodawki okropnie! Bola strasznie. Smaruje bepanthenem i wietrze zgodnie z zaleceniami w szpitalu. Dobra czas na opis porodu:-D a wiec...
czyli jednak nie tak kolorowo do końca niby szybka akcja ale jednak też się troszkę nacierpiałaś, to ja nie wyobrażam sobie jak niektóre pół dnia albo cały rodzą... jej boję się
Jak ja już bym chciała mieć to już za sobą.
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:54   #3173
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

córka rosy - z dzidzia się musimy dotrzeć. Najgorsze są noce bo ona śpi w dzień a w nocy nie chce. Ale jestem dobrej myśli...mam nadzieje ze tydzień dwa i bedzie wszystko klarowne. Ja jestem typem bardzo energicznym i dobija mnie fakt siedzenia w domu zanim zaczną się spacery. Jak Misia śpi to sprzątam mieszkanie z nudow martwię się o pokarm dziś 4 doba a nawału żadnego nie ma. Kupiłam w razie czego mleko by na noc jej dać bo z jednej pogryzionej piersi aż krew leciała i musi się zagoić. Przez nakładki nie chce ssać...wszystko wydaje się za duże przy niej nawet nakładki rozmiar s.
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:54   #3174
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez trolla2405 Pokaż wiadomość
może poszukam za jakiś czas, bo tak ogólnie to mi się podobało, nie zniechęciło mnie, bardzo lubię zwierzęta, kontakt z nimi sprawia mi przyjemność, a bezczynność mnie trochę mierzi, spacery z dzieckiem/dziećmi nie dają mi możliwości odreagowania, wyżycia i skupienia, nawet jeśli po nich padam nieżywa.
nawet dzieci zabierać do koni to frajda dla nich

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość
Strippi, jak tam na froncie?
ja dopiero na następny tydzień

Cytat:
Napisane przez Agateczka* Pokaż wiadomość
Hej, kobietki
Ja się witam w 35 tc ależ ten czas leci

No ale wiem;
strippi podgrzewasz atmosferę na forum, niesamowita jesteś
za 35 tydzień

oj tam oj tam
ja mówię wam spokojnie, że urodzę koło terminu

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
od rana miałam mega ochotę na kruche ciasteczka. Zakasałam rękawy i ... gotowe takie trochę nie do końca estetyczne, ale już się nie mogłam doczekać
mniammm
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:57   #3175
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
aaa! ja mam wybrany.
ale dlaczego Ty nie mozesz wybrać? i im powiedziec ktory?
Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
OtTakaJa nam też teściowie mają dać na "wózek" ale ja wychodzę z założenia że ja sobie kupię a jak oni dadzą nam kasę to tak jakby zwrócili za niego, ja wiem że teściowa z córką jeździły wszystko razem wybierać ale ja sobie nie wyobrażam żeby z nami teściowa jeździła i mi wybierała. Powiedzieli, że dadzą kasę a to i na to tak więc liczę ewentualnie na zwrot kosztów. Moi rodzice powiedzieli, że mam sobie zamówić coś za określoną kwotę i żeby ewentualnie wysłali za pobraniem to oni odbiorą i opłacą przesyłkę albo mi zwrócą kasę. Ale mam sobie wybrać co ja chcę i czy mi się podoba.
Nie wyobrażam sobie sytuacji że oni mają decydujące i ostateczne zdanie
Cytat:
Napisane przez aliś Pokaż wiadomość
Mi 50 niby tak mało, a tyle czekania
Co do wózka - ja mam czekać do 1,5 mc i nie kupuję hiper super nie wiadomo czego, tylko Tako. To chyba nie te czasy, że można kupić od ręki, chyba, że z wystawy, wymacany i rozkładany 1000 razy, albo jeśli firma ma na stanie magazynowym, ale to tez chyba rzadko. Z łóżeczkiem tak samo, ale okres oczekiwania krótszy, no chyba, że w IKEI bo tam mają magazyny na miejscu Z drugiej strony mam wrażenie ze kupując przez internet czas oczekiwania nie jest taki długi
Moi teściowie i rodzice tez mają jeszcze te przekonanie aby "nie zapeszać" ale oni wyprawki kupowali prawie 30 lat temu, pewnie "z przydziału".
Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
To wybierz sobie -pojedzcie do sklepu, poogladaj i pokaz tżtowi, który CI najbardziej pasi, a on niech przekaże tesciom-przynajmniej 2-3 modele, z kórych niech wybiorą jak już tak abrdzo chca miecosttaecznie zdanie; despoci
Jeszcze poruszę ten temat i mam nadzieję, że jednak wyjdzie na moje i razem kupimy ten wózek przed porodem. Chciałabym, żeby troszkę postał w domu i się wywietrzył. Jeśli nadal będą obstawiać przy swoim zastanowimy się co robić.

Nyaa
- jak możesz:slina : a ja nie mogę słodyczy
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:58   #3176
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Dacie rade zobaczycie bo w tym całym bólu myśli się o dziecku by zrobic wszystko co możliwe by szczęśliwie urodzić. A bol się odrazu zapomina!
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 11:58   #3177
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
STO LAT

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Najlepsze życzenia dla córci

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość
Najlepsze życzenia dla Ninki

Cytat:
Napisane przez Agateczka* Pokaż wiadomość
nestelle Moc najlepszych życzeń, uścisków i buziaków dla Ninki

za tydz. !
Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
nestelle
Wszystkiego najlepszego dla Twojej Żabinki
(podeślij ciasteczka ...... )
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Sto lat dla córci!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
sto lat sto lat!!
czas tak szybko leci
no właśnie ,ale widać tylko po dzieciach
Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
Ona ogólnie jest z tych wrednych, uważa, że specjalnie zaszłam w ciążę, żeby jej utrudnić życie, bo mam umowę na czas określony i musi mi przedłużać do dnia porodu.
, no tak każda by zaszła dla przedłużenia umowy ......
Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
nestelle dla Ninki oczywiscir zdrowka i duzo duzo prezentow hihi.
i udanej parapetówy ....
Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
Sto lat dla Ninki!


bzinka - wszystkiego najlepszego
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 12:01   #3178
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Ale ja jednak chciałabym chociaż wybrać sobie ten wózek. Kwotę mamy ustaloną, więc mimo wszystko wolałabym sama zadecydować, obejrzeć ten wózek, dotknąć, poprowadzić, ale jak widać im nie wydaje się to potrzebne
ja jestem uparta i wolałabym zapłacić sobie sama niż używać przez minimum 2 lata wózka, który źle mi się prowadzi, nie jest do mnie dopasowany i po prostu mi się nie podoba. to nie jest rzecz na chwilę, jak już wydawać kasę to na coś do czego jest się przekonanym, a nie kupić cokolwiek żeby tylko było jaki to oni wkład mają w wyprawkę dla dziecka. wózki są na prawdę różne, niby wagowo niektóre takie same a jedne prowadzą się lżej, inne ciężej, mają różne wysokości, są bardziej lub mniej toporne, itp. ja jestem raczej niska i przy niektórych czułam się jakbym samochód prowadziła a nie wózek. jest taki wybór, że szkoda z niego nie skorzystać. tyle, że to nie tobie trzeba to tłumaczyć...

nam w końcu teściowie zasponsorowali wózek, ale na zasadzie macie pieniądze, kupcie jaki chcecie (wiedzieli w jakim przedziale cenowym oglądamy). nie widzieli go, nie byli z nami w sklepie. wszyscy są zadowoleni z takiej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Dziewczyny robię listę zakupów aptecznych i Rossmanowskich i tak się zastanawiam
1. Ile kupić opakowań tych pampersów 1 ? 2 opakowania? Z tym rabatem 13% to zawsze taniej więc wzięłabym więcej tylko żebym je wykorzystała
2. Ile szt. gazików jałowych zakupiłyście?
3. Czy roztwór wody morskiej to obojętnie jaki np taki z Rossmana też może być
http://www.rossnet.pl/Produkt/Mermai...w-sprayu,98814
13% rabatu? jesteś pewna, że one się sumują? (bo myślisz o tym rabacie za ankietę i z karty?)
1. pampersów tych po 43 sztuki wzięłabym 2 paczki
2. nie kupiłam, wstrzymuję się do kolejnego tyg jak w SR będzie o pielęgnacji, m.in. pępka
3. nie mam pojęcia

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Hej! Witamy się po pierwszej nie przespanej nocy w domu
jeszcze raz gratuluję i trochę zazdroszczę, że masz już maleństwo przy sobie.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 12:03   #3179
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

liwka - kochana ,widze twoją relację ale zostawię sobie na póżniej ..... dziś czeka mnie wizyta teściów z racji ur.ninki więc teście i opis porodu to dla mnie za dużo . wszystkiego najlepszego Wam życzę .....
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 12:04   #3180
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
A powiedzcie jak to jest z pieniędzmi wypłacanymi na zwolnieniu. Ja jestem na zwolnieniu od czwartego miesiąca i miałam cały czas wypłacane pieniądze przez pracodawcę. Na przelewach mam normalnie - 10 każdego miesiąca - wypłata wynagrodzenia i dane mojego pracodawcy. A w biurze babka mi wmawia, że oni mi nie wypłacają, tylko zus. Ja na to, że przecież pieniądze mi na konto wpływają bezpośrednio od nich. A ona, że zus przesyła do firmy, a potem oni dopiero do mnie.
Dziwne to jakieś, bo nigdy się nie spotkałam z czymś takim - zawsze zus przesyła od razu pieniądze do pracownika. Czy może się mylę?
tak jak któraś tu napisała powyzej 20 etatów płaci pracodawca i nie tyle zus oddaje pracodawcy co pracodawca pomniejsza sobie składki przynajmniej u nas tak jest
---------

a wiecie co u mnie JUlka chora wczoraj wróciła chora z przedszkola i mnie też coś znowu złapało po prostu wkurza mnie już ta zima i to chorowanie ja chce już wiosnę, eh badziewny mam dziś humor i jeszcze maluszek się tak mało rusza

------
a co do wagi dziecka to Mokka mój też chyba z tym małych bo w 30 tyg miał 1400 a wszystkie tu piszą o takich dużych wagach w tym tygodniu że też sie zaczełam stresować
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:53.