Kupy, bąki,ulewania - WSZYSTKO WARTE OBGADANIA! Mamy XI-XII'13 cz.I

[ryba91]

Mam, ale one pracują tez ;/

mąż twierdzi ze jak mamy placic 1200-1400 za opiekunke [ nie wiem ile chca ale tyle dala szwagierka] to zostaje w domu, bo tyle to MOZE zarobie. a czemu mam chodzic do pracy zeby wszystko dac na opiekunke.. lepiej zebym z malym zostala... no i ma racje dlatego narazie mysle o czyms dodatkowym, tak zeby za duzo czasu temu nie poswiecic bo jednak zalezy mi na tym by z malym siedziec, patrzyc jak sie rowija

czyli pogodzeni juz?:P

To jak taki rok jak wczoraj ma byc to cały przeplaczę ;(

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

Ktosiula, zdrowka dla Mikiego!

Rybka, a jakiejs bliskiej kolezanki nie masz ktora by mogla posiedziec z Kacperkiem jakbys zdecydowala wrocic do pracy na pare godzin?
Ja najchetniej to bym posiedziala i na wychowawczym ale niestety na chwile obecna pozwolic sobie nie mozemy, wiec posiedze rok w domu i potem praca..

Dzisiaj jak mi Nela pojdzie spac to moze w koncu ksiazke poczytam co od Mikolaja dostalam
Musze dzisiaj rolety zamowic do Neli i do sypialni (wybralam do Malej do pokoju z pszczolka i kwiatkami musze napisac zeby wycene mi przyslali)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------



Czyli prawie polowa tego co powinna byc ehh co za leniuchy pisac im sie nie chce ;D


Dzisisj w koncu wyprobuje zelazko bo wczoraj dwa prania zrobilam
Ogolnie jak caly rok bedzie taki jak wczoraj to bede tylko prala, sprzatala i bungowala
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie poczytalabym jeszcze jakies opisy.Chyba musze na inne watki uderzyc

Z prania i sprzatania to bym sie nie cieszyla ale z bungowania juz tak
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ktosiula]

Sylwia, nawet nie zarejestrowałam ze tego samego dnia rodzilyśmy fajnie!

W przychodni ciągle zajęte...

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Mam, ale one pracują tez ;/

mąż twierdzi ze jak mamy placic 1200-1400 za opiekunke [ nie wiem ile chca ale tyle dala szwagierka] to zostaje w domu, bo tyle to MOZE zarobie. a czemu mam chodzic do pracy zeby wszystko dac na opiekunke.. lepiej zebym z malym zostala... no i ma racje dlatego narazie mysle o czyms dodatkowym, tak zeby za duzo czasu temu nie poswiecic bo jednak zalezy mi na tym by z malym siedziec, patrzyc jak sie rowija

czyli pogodzeni juz?:P

To jak taki rok jak wczoraj ma byc to cały przeplaczę ;(

jasne to bez sensu żebyś na opiekunkępracowała tylko
już w sumie odzywaliśy się wcześniej ale nawet zapomniałam ze to było takie "godzenie się"

Napisane przez nemosek

No wlasnie poczytalabym jeszcze jakies opisy.Chyba musze na inne watki uderzyc

Z prania i sprzatania to bym sie nie cieszyla ale z bungowania juz tak
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ee tam i tak sprzątam i piorę cały czas wixc mi to już rybka

wczoraj TŻ był w domu Nela miała zły humor dzisiaj go nie ma a t od rana się śmieje i rechocze

[ryba91]

TAK SWOJĄ DROGĄ DOBRZE PŁATNA PRACA Z TEJ OPIEKUNKI. jak sie trafi fajne spokojne dziecko to sama przyjemność..

[acelinka]

Hej kochane!

Na Nowy Rok zyczę Wam samych pięknych chwil z Waszymi Bąblami, niech rosna zdrowe, silne i zachwycają nas każdego dnia! Zero zmartwień i tylko uśmiechniętych dni!

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez ryba91

TAK SWOJĄ DROGĄ DOBRZE PŁATNA PRACA Z TEJ OPIEKUNKI. jak sie trafi fajne spokojne dziecko to sama przyjemność..

może w większych miastach i dobrze płatna, jak ja pracowałam jako opiekunka to miałam tylko piątaka na godzine, w sumie wszystkie propozycje jakie miałam to za taką stawke

Tak ogólnie opiekunki to rzeczywiście raczej da tych bardzo dobrze zarabiających. Mysle że tańsza opcją są jakieś kluby malucha, ale to dla dzieci powyżej roczku, bo dla młodszych klubiki a la żłobki tez drogo wychodzą zazwyczaj.

[lusesita23]

Napisane przez ryba91

Mam, ale one pracują tez ;/

mąż twierdzi ze jak mamy placic 1200-1400 za opiekunke [ nie wiem ile chca ale tyle dala szwagierka] to zostaje w domu, bo tyle to MOZE zarobie. a czemu mam chodzic do pracy zeby wszystko dac na opiekunke.. lepiej zebym z malym zostala... no i ma racje dlatego narazie mysle o czyms dodatkowym, tak zeby za duzo czasu temu nie poswiecic bo jednak zalezy mi na tym by z malym siedziec, patrzyc jak sie rowija

czyli pogodzeni juz?:P

To jak taki rok jak wczoraj ma byc to cały przeplaczę ;(

no to faktycznie bez sensu jakbys miala tylko na opiekunke pracowac...

u nas z mala zostanie szwagierka
ja planuje wrocic wrzesien/ pazdziernik do pracy..
ale zdecyduje gdzies w maju

nie mozemy zlapac siuskow
mala,obudzilam bo M.jechal na pobranie krwi,ale woreczek pusty...a mala sie rozmarudzila tylko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

TAK SWOJĄ DROGĄ DOBRZE PŁATNA PRACA Z TEJ OPIEKUNKI. jak sie trafi fajne spokojne dziecko to sama przyjemność..

zależy gdzie, ja też miałam 5 zł/ h a pracowałam po 7 godzin dziennie, więc to nie rarytasy, ale wiem że np w Warszawie można wyciągnąć nawet i ponad 2 koła ale wymagania mają jak nie wiem

[ryba91]

Napisane przez acelinka

Hej kochane!

Na Nowy Rok zyczę Wam samych pięknych chwil z Waszymi Bąblami, niech rosna zdrowe, silne i zachwycają nas każdego dnia! Zero zmartwień i tylko uśmiechniętych dni!

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



może w większych miastach i dobrze płatna, jak ja pracowałam jako opiekunka to miałam tylko piątaka na godzine, w sumie wszystkie propozycje jakie miałam to za taką stawke

Tak ogólnie opiekunki to rzeczywiście raczej da tych bardzo dobrze zarabiających. Mysle że tańsza opcją są jakieś kluby malucha, ale to dla dzieci powyżej roczku, bo dla młodszych klubiki a la żłobki tez drogo wychodzą zazwyczaj.

Napisane przez lineczka1989

zależy gdzie, ja też miałam 5 zł/ h a pracowałam po 7 godzin dziennie, więc to nie rarytasy, ale wiem że np w Warszawie można wyciągnąć nawet i ponad 2 koła ale wymagania mają jak nie wiem

to u nas szwagierka opiekunce dawala prawie 1400 za 6h dziennie przez 5 dni, to daje ok 11zl za godzine... a mowila ze to najtansza jaka znalazla... towybaczcir, nie orientuje sie o stawkach;p

No ale wiadomo ze wielkie miasta to wielka kasa..

[lusesita23]

u nas 800-1000 zl...ale ja to z malego miasta jestem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

W temacie opiekunek - faktycznie w dużych miastach to często są takie koszta, że się nie opłaca pracować i płacić te pieniądze opiekunce. Dlatego Igunia po roku prawdopodobnie pójdzie do żłobka i to publicznego (bo prywatne to też koszt ok.1000-1200 zł)

Jeśli chodzi zaś o kwestię mama-tata to ja uważam, że nie powinno się generalizować. To wszystko zależy od dziecka. Jedno będzie takie, że tylko u mamusi, a drugie nie będzie widziało różnicy między jednym rodzicem a drugim. U mnie na razie jestem niezastąpiona. Mała póki co nie bardzo chce z butli (uczymy się dopiero tej formy podawania mleczka), więc mój biust jest potrzebny wychodzę czasami gdzieś coś załatwić, ale to po karmieniu. Jak rozpracujemy tą kwestię to myślę, że spokojnie mąż mógłby zostać z małą. Aczkolwiek dla mnie jest jasne, że ona mnie zna bardziej - po pierwsze 9 miesięcy w brzuszku a i teraz mąż wraca do domu dopiero w okolicach 17:30, więc tak naprawdę oprócz weekendów spędza z nią w domu ok.3 godzin a potem to Iga idzie spać.

I chyba jednak to trądzik na twarzy mamy. Postaram się dzisiaj zrobić zdjęcie to może coś podpowiecie. Ale z opisu mi pasuje bo to są takie krostki, niektóre białe na czubku z czerwoną otoczką. A trądzik podobno po spacerze na zimnym powietrzu też staje się niewidoczny. Nie zauważyłam, żeby małą to swędziało. A chyba jakby to było uczuleniowe to powinno swędzieć co nie?
I pytanie - czym smarować trądzik, żeby jej jakoś pomóc to zwalczyć? Znacie jakieś sposoby?

[lineczka1989]

Napisane przez Kociak85

I chyba jednak to trądzik na twarzy mamy. Postaram się dzisiaj zrobić zdjęcie to może coś podpowiecie. Ale z opisu mi pasuje bo to są takie krostki, niektóre białe na czubku z czerwoną otoczką. A trądzik podobno po spacerze na zimnym powietrzu też staje się niewidoczny. Nie zauważyłam, żeby małą to swędziało. A chyba jakby to było uczuleniowe to powinno swędzieć co nie?
I pytanie - czym smarować trądzik, żeby jej jakoś pomóc to zwalczyć? Znacie jakieś sposoby?

u nas też takie krostki były i to nie był trądzik
przemywałam Octeniseptem/ Kalium i smarowałam kremem Oilatum do skóry suchej, wrażliwej

[maomami]

Dzień dobry, dzieć zansął a ja mam chwile oddechu. Ostatnio Zuza jest jakaś rozdrażniona, od jakiś 3 dni o wiele mniej się uśmiecha, o wiele mniej "rozmawia"szybko sie wszystkim nudzi.
Wczoraj mieliśmy chwile zgrozy, mała spała na boczku ale już sie tak powoli wybudzała, ja poszłam na dół coś przygotować a z nią został tż. I nagle słysze jak mała płacze, ale tak strasznie idę na górę a ona cała czerwona, oczy całe zapłakane, czerwone. Tż powiedział że mała się tak zakrztusiła że nie mogła złapać oddechu, musiała się własną śliną zakrztusić, później chyba 15 minut jeszcze nie mogła swobodnie oddychać, wzięłam katarek i jej wyciągnęłam z nosa i z buźki troszkę i jak jej się jeszcze potem odbiło to wypluła taką ślinę jak flegma, ale przeźroczystą.

Napisane przez ryba91

babku-

Ja nie twierdze ze nie wolno wychodzić z domu bo dziecko,.. nie.. ale jak mój ma humorek ze mama to nie wyszłabym gdyby płakało, gdybym wiedziałą ze jestem potrzebna. Jak Kacper ma dobry humor to jasne że wychodzę, ak muszę. Jednak matka to matka i nawet najlepszy ojciec jej nie zastąpi nie tylko przez PIERŚ ale przez słowa, zapach, dotyk- dzieci przecież to czują dopóki nas nei rozpoznają.

Co do skoków- w zależności od dzieci, może być maruda, może być spokojniejsze..

Z pierwszej strony[ z linka]

" Skok rozwojowy u niemowlęcia poprzedzony jest bezpośrednio okresem, kiedy dziecko jest marudne, płaczliwe i ma problemy ze spaniem, gorzej je, jest bardziej krzykliwe lub przeciwnie jest cichsze niż przedtem; chce być jak najbliżej mamy, bo w jej ramionach czuje się bezpiecznie.
W tym okresie może niekiedy sie wydawać, że dziecko jakby cofnęło się w swoim rozwoju i nie potrafi robić tego, co jeszcze wczoraj miało świetnie opanowane. Gdy następuje sam skok często ma sie wrażenie, że dziecko nauczyło sie wielu nowych rzeczy dosłownie przez jedną noc."




My powinniśmy miec:

W wieku 12 tygodni dziecko uczy sie rozumieć delikatne różnice np. w tonie głosu i zachowywać sie zróżnicowanie. Ruchy dziecka są bardziej „miękkie”, kiedy wyciąga rączki, by coś schwycić lub gdy odwraca głowę śledząc jakiś ruch.

Nowe umiejętności:

• Potrafi skoordynować ruchy oczu i głowy śledząc ruch przedmiotu czy osoby
• Podnosi sie do pozycji siedzącej trzymając sie Twoich dłoni
• Odpycha sie obiema nóżkami leżąc w foteliku lub na kocu
• Łapie przedmioty obiema raczkami
• Wkłada wszystko do buzi
• Ogląda i bawi sie rączkami
• Zauważa, że może piszczeć i zmienia ton głosu
• Robi bąble ze śliny
• Wyraźnie daje do zrozumienia, że jest znudzone, gdy np. - zbyt długo patrzy na ta sama zabawkę

ukośne już umie, pierwsze już prawie. Na bordowo- myślałam ze to włąsnie odwortnie ze sie zapatrzył na zabawkę bo jest fajna o ja głupia ;p a pogrubionego boje sie najbardziej bo mamy z tym ciężko[ bo łapie tylko tetrę i to praktycznie tylko jedną ręką, ale jest jeszcze czas :P ]




Co do pracy- tak, już. Z kilku powodów. Wyjść do ludzi, odmóżdżyć się [ na spotkaniu zkoleżanką to i tak myślę o domu, zeby jak najszybciej wróić, w pracy- do zakończenia musze siedziec wiec..] a drugi powód to kasa. Wiadomo, jak tylko mój pracuje, wszystko kosztuje, no ciężko jest. Gdybym miała opieke na kilka godzin w tygodniu, albo np na sobote i piątek[piątek do 14] to szłabym na te 3 dni[ w niedziele mąż] ale siostra nie może, babcia dopiero 12tego bedzie i to tez tylko na chrzest.. no a obcemu nie dam, nie takeigo maluszka. W ogóle obcemu nie dam.



A tak w ogóle, to nie chciałam chwalić, żeby nie przechwalić ale kacper też jest grzeczniutkim dzieckiem. Od wczoraj to jakaś maruda ale pewnie skok bo teraz trwa;p wiec czekam az przejdzie. Bo walczy z butlą, chce zeby posiwecic mu maksimum uwagi, na brzuszku polezy maks 5 minut :P ale bez skoku, chorób i innych- cud. Spiewa, gada, wcina łapki, polubił bujaczek, moze nawer 40 minut lezec sam i sobie gadac z karuzelką,.. ładnie je NO BOMBA. mam nadzieje ze to sie nie zmieni, ani na jakimś buncie 2latka sie nie odbije Dzisiaj przespał od 22 do 7 rano

U nas Zuza coś potrzyma ręką jak jej wsadze ale żeby sama się zainteresowała to nie bardzo i nie wyciąga rąk po przedmioty które ją interesują. Wgl nie wiem czy to normalne, ale jak sie ją woła to raczej nie reaguje i jak jej gdzieś grzechotką grzechoczę to czasem się odwróci a czasem w ogóle nie zwraca na to uwagi.
A ręce do buzi tak pcha i zaczyna sie wściekać momentami

Napisane przez ryba91

TAK SWOJĄ DROGĄ DOBRZE PŁATNA PRACA Z TEJ OPIEKUNKI. jak sie trafi fajne spokojne dziecko to sama przyjemność..

Pracowałam jako opiekunka, to że trafiłam na bardzo żywe dziecko to inna sprawa ale w sumie nie powiem żebym jakieś kokosy zarabiała. Miałam stawkę 8 zł za godzinę a pracowałam od 7:30-17:00. A do domu czasami wracałam tak padnięta że ledwo wchodziłam i od razu zasypiałam.Wiadomo że jak sie chce zatrudnić kogoś "pewnego" z jakiś agencji, z różnymi ukończonymi kursami to trzeba się liczyć z o wiele większymi stawkami. Ale jeżeli jest to np studentka pedagogiki czy ogólnie taka "zwykła" osoba to stawka jest 7-10 zł

[Kabriela]

Witam też się wypowiem na temat opiekunek, zwłaszcza, że sama troszkę pracowałam. Okolice Warszawy to koszt 10zł- 15zł. Warszawa i za Warszawą 15 zł- 20 zł. Czasami może się znajdzie tańsza opcja jednak ceny są czasami mocno wywindowane.

[lineczka1989]

Napisane przez maomami

Dzień dobry, dzieć zansął a ja mam chwile oddechu. Ostatnio Zuza jest jakaś rozdrażniona, od jakiś 3 dni o wiele mniej się uśmiecha, o wiele mniej "rozmawia"szybko sie wszystkim nudzi.
Wczoraj mieliśmy chwile zgrozy, mała spała na boczku ale już sie tak powoli wybudzała, ja poszłam na dół coś przygotować a z nią został tż. I nagle słysze jak mała płacze, ale tak strasznie idę na górę a ona cała czerwona, oczy całe zapłakane, czerwone. Tż powiedział że mała się tak zakrztusiła że nie mogła złapać oddechu, musiała się własną śliną zakrztusić, później chyba 15 minut jeszcze nie mogła swobodnie oddychać, wzięłam katarek i jej wyciągnęłam z nosa i z buźki troszkę i jak jej się jeszcze potem odbiło to wypluła taką ślinę jak flegma, ale przeźroczystą.

U nas Zuza coś potrzyma ręką jak jej wsadze ale żeby sama się zainteresowała to nie bardzo i nie wyciąga rąk po przedmioty które ją interesują. Wgl nie wiem czy to normalne, ale jak sie ją woła to raczej nie reaguje i jak jej gdzieś grzechotką grzechoczę to czasem się odwróci a czasem w ogóle nie zwraca na to uwagi.
A ręce do buzi tak pcha i zaczyna sie wściekać momentami

Pracowałam jako opiekunka, to że trafiłam na bardzo żywe dziecko to inna sprawa ale w sumie nie powiem żebym jakieś kokosy zarabiała. Miałam stawkę 8 zł za godzinę a pracowałam od 7:30-17:00. A do domu czasami wracałam tak padnięta że ledwo wchodziłam i od razu zasypiałam.Wiadomo że jak sie chce zatrudnić kogoś "pewnego" z jakiś agencji, z różnymi ukończonymi kursami to trzeba się liczyć z o wiele większymi stawkami. Ale jeżeli jest to np studentka pedagogiki czy ogólnie taka "zwykła" osoba to stawka jest 7-10 zł

to przeżyliście chwile grozy

ja byłam na końcówce studiów mgr pedagogicznych gdzie przecież większość rodziców poszukuje pedagogów i dostawałam gówniane pieniądze, wcześniej dostawałam 7 zł/h i pracowałam 2-3 razy w tygodniu i jeszcze się zobowązali że będą po mnie przyjeżdżać i odwozić, więc nie narzeałam z tym że poracowałam po 100 godzin, czasem i zdarzyło się i 14 godzin

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Kabriela

Witam też się wypowiem na temat opiekunek, zwłaszcza, że sama troszkę pracowałam. Okolice Warszawy to koszt 10zł- 15zł. Warszawa i za Warszawą 15 zł- 20 zł. Czasami może się znajdzie tańsza opcja jednak ceny są czasami mocno wywindowane.

mieszkasz w Warszawie?

[dizi]

Hello !

Aaby pisz

Ja dziś zostałam sama z moimi kawalerami, Tż w pracy. Jutro mój starszak kończy trzy latka, strasznie szybko to zleciało, a dopiero co się urodził muszę zaplanować menu na imprezkę, w niedzielę wpadną do nas dziadkowie i chrzestni Kamiśka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

Dziewczyny chyba niestety tracę pokarm...wczoraj z jednej piersi wyciągnęłam 80 ml i z drugiej 20ml choć wcześniej Mała na niej troszkę posiedziała. I strasznie długo muszę czekać aż się nazbiera. Czuję się z tym troszkę dziwnie, mam wyrzuty sumienia...bo to będzie dodatkowe obciążenie finansowe jak też Mała nie będzie miała cyca.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Lineczka pod Warszawą mieszkam. W Grodzisku Maz.

[lineczka1989]

Napisane przez Kabriela

Dziewczyny chyba niestety tracę pokarm...wczoraj z jednej piersi wyciągnęłam 80 ml i z drugiej 20ml choć wcześniej Mała na niej troszkę posiedziała. I strasznie długo muszę czekać aż się nazbiera. Czuję się z tym troszkę dziwnie, mam wyrzuty sumienia...bo to będzie dodatkowe obciążenie finansowe jak też Mała nie będzie miała cyca.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Lineczka pod Warszawą mieszkam. W Grodzisku Maz.

Oooo to jak bedziesz miala kiedy ochote to mozemy sie spotkac gdzies w stolicy

Ja tez w ciagu dnia mam ostatnio problem zeby wykarmic mala wczoraj zamiast 2 butli jak jadla zwykle zjadla 4

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

50 minut i moje dziecko wyspane.

A my zamówiliśmy na allegro 12 puszek mleka AR, myślę że jutro przyjdą. Opłacało się bo przesyłka za darmo, a mleko wychodzi po 26 zł więc najtaniej jak się da.

[Kabriela]

No właśnie, jest kiepsko w nocy jeszcze jakoś idzie ale dzień to już jakiś koszmar.
Z miłą chęcią się spotkam...tylko może poczekajmy aż będzie ciut cieplej bo z moim wozem wsiadać do pociągu to jest małe wyzwanie.
A niestety nie mam prawa jazdy.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

a ja na 11 idę do Kościoła zamówić chrzest. 5 stycznia mamy ochrzcić Małą.

[nemosek]

Napisane przez maomami

Dzień dobry, dzieć zansął a ja mam chwile oddechu. Ostatnio Zuza jest jakaś rozdrażniona, od jakiś 3 dni o wiele mniej się uśmiecha, o wiele mniej "rozmawia"szybko sie wszystkim nudzi.
Wczoraj mieliśmy chwile zgrozy, mała spała na boczku ale już sie tak powoli wybudzała, ja poszłam na dół coś przygotować a z nią został tż. I nagle słysze jak mała płacze, ale tak strasznie idę na górę a ona cała czerwona, oczy całe zapłakane, czerwone. Tż powiedział że mała się tak zakrztusiła że nie mogła złapać oddechu, musiała się własną śliną zakrztusić, później chyba 15 minut jeszcze nie mogła swobodnie oddychać, wzięłam katarek i jej wyciągnęłam z nosa i z buźki troszkę i jak jej się jeszcze potem odbiło to wypluła taką ślinę jak flegma, ale przeźroczystą.

U nas Zuza coś potrzyma ręką jak jej wsadze ale żeby sama się zainteresowała to nie bardzo i nie wyciąga rąk po przedmioty które ją interesują. Wgl nie wiem czy to normalne, ale jak sie ją woła to raczej nie reaguje i jak jej gdzieś grzechotką grzechoczę to czasem się odwróci a czasem w ogóle nie zwraca na to uwagi.
A ręce do buzi tak pcha i zaczyna sie wściekać momentami

Pracowałam jako opiekunka, to że trafiłam na bardzo żywe dziecko to inna sprawa ale w sumie nie powiem żebym jakieś kokosy zarabiała. Miałam stawkę 8 zł za godzinę a pracowałam od 7:30-17:00. A do domu czasami wracałam tak padnięta że ledwo wchodziłam i od razu zasypiałam.Wiadomo że jak sie chce zatrudnić kogoś "pewnego" z jakiś agencji, z różnymi ukończonymi kursami to trzeba się liczyć z o wiele większymi stawkami. Ale jeżeli jest to np studentka pedagogiki czy ogólnie taka "zwykła" osoba to stawka jest 7-10 zł

Wiem co czułaśokropnie widzieć własne dziecko nie mogące złapać oddechu

Kurcze nakarmiłam małego,ale chciał jeszcze i nic mu nie leciało bo się wkurzał i tylko sutki memlał.Wyciskałam i nic.Normalnie pustka w cycach
Odczekałam z 2o minut i mleko znowu sie pojawiło.
Dziwne to...

[Sylwiaaa88]

Napisane przez nemosek

O kurcze to musialas sie przestraszyc.Okropne sa takie sytuacje
Tak dlugo nie jadl?
A jak z przybieraniem,lepiej?

Dzien dobry
Nocka przespana,czuje sie na silach zeby zyc
Mlody nakarmiony i ani w glowie mu dalsze spanie.Jakie on dzwieki wydaje he he...
Probuje sie dodzwonic od pol godziny do przychodni dowiedziec sie czy ortopeda przyjmuje i zajete non stop.Gdziezby bylo inaczej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------



Niech te przykre sytuacje odejda w zapomnienie, a Tobie zycze poprawy nastroju






Dziekuje

Zdrowka dla Mikiego!!!
Swoja droga skad biora sie te paskudztwa i akurat czepiaja dzieciakow...








Dziekuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Wiecie co nie daje mi spokoju post Taszanty.Pol nocy myslalam o tym.Tez jestem zdania ze mama to mama i tata jej nie zastapi ale na pewno moze skutecznie pomoc w 90% sytuacji i wyreczyc.I czasem zaleznie od okolicznosci oczywiscie, zajac sie lepiej dzieckiem. U mnie w pierwszych tygodniach po porodzie to wlasnie tz wiedzial lepiej co zrobic,domyslal sie co dolega,ba nawet przyziemnego pampersa dokladniej zalozylJa w wielu sytuacjach bylam bezradna az glupio, a on jakby po kursie matkowania
Do dzisiaj potrafi mnie zaskoczyc a ja mam czasem wyrzuty ze prostej rzeczy nie zauwazam.A on od razu.Zazdroszcze mu czasem
Nie wiem czy o to dokladnie chodzilo(nie chce mi sie juz analizowac glebiej problemu).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przez 4 dni przybrał 100g, ogólnie od porodu przybył około 200g ( przez 3,5 tyg) nie wiem czy to dobrze, mi się wydaje że mało,a mówię około bo nie wiemy ile waży gipsik bo waga pokazuje ogólnie 3255 a urodził się 3kg.
No właśnie ostatni raz tak pozadnie zjadł o 16 wczoraj, później o 18.30 pociumkał 10min i po 20 też z 5 min, po 23 jeszcze go zmuszalam ale nie chciał, i w nocy dostał butle mm to tylko 30 zjadł i dopiero rano pojadł 40 min z cyca i teraz już je 30 min.

Nie wiem czy nie kupić teraz mleka Hipp zamiast bebilonu?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Kabriela

Dziewczyny chyba niestety tracę pokarm...wczoraj z jednej piersi wyciągnęłam 80 ml i z drugiej 20ml choć wcześniej Mała na niej troszkę posiedziała. I strasznie długo muszę czekać aż się nazbiera. Czuję się z tym troszkę dziwnie, mam wyrzuty sumienia...bo to będzie dodatkowe obciążenie finansowe jak też Mała nie będzie miała cyca.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Lineczka pod Warszawą mieszkam. W Grodzisku Maz.

Ja też czuje że mam coraz mniej pokarmu wczoraj po tym zachlysnieciu to tylko odciagalam i dostawał butla bo się strasznie bałam go dostawic to makasymalnie wyciaglam 100ml i i tak musiałam go dokarmiac mm.

Napisane przez nemosek

Wiem co czułaśokropnie widzieć własne dziecko nie mogące złapać oddechu

Kurcze nakarmiłam małego,ale chciał jeszcze i nic mu nie leciało bo się wkurzał i tylko sutki memlał.Wyciskałam i nic.Normalnie pustka w cycach
Odczekałam z 2o minut i mleko znowu sie pojawiło.
Dziwne to...

Mao, Nemosku to jest straszne widzieć jak dziecko kaszle i robi się czerwone i nie może złapać oddechu, pierwszy raz zachlysnal się nam u lekarza, dobrze że był tż bo ja spanikowalam

[metkaa]

czesc

ja tez niestety mam coraz mnie pokarmu

[Kociak85]

Napisane przez lineczka1989

u nas też takie krostki były i to nie był trądzik
przemywałam Octeniseptem/ Kalium i smarowałam kremem Oilatum do skóry suchej, wrażliwej

a co to było u Was?
ja faktycznie kupię ten krem oilatum bo czytałam właśnie, że on to praktycznie na wszystkie skórne problemy dobry.

[ryba91]

dziewczyny, nie chodziło mi o to ze oiekunka i już miliony zarabia. Chodziło mi o to że skoro w moim miescie- wcale nie dużym, biednym.. opiekunki dostają min 1400 pracując po 6h i tylko w tygodniu a ja pracowałam 12h również w weekendy mając tylko 5 dni wolnego, zarabiałam ok 1000zł to wcale źle nie zarabiają..MOZE taka róznica ze ja pracowałam na zleceniówce.. to skoro one tyle zarabiają to znaczy ze zawód jest dobry a jak już trafią na spokojne dziecko to tym bardziej! Co innego jak musza ogarniać małego rozrabiake, bo to wymaga wtedy wiecej pracy fizycznej i pewnie też psychicznej. No a widze ze Kabriela napisałą ze w Wawie nawet po 15-20zł na h wyciągają wiec źle nie jest.

Powiedz mi Sylwia- czemu chcesz zmienić mleko?

[lineczka1989]

Napisane przez maomami

50 minut i moje dziecko wyspane.

A my zamówiliśmy na allegro 12 puszek mleka AR, myślę że jutro przyjdą. Opłacało się bo przesyłka za darmo, a mleko wychodzi po 26 zł więc najtaniej jak się da.

25 minut i moje dziecko wyspane

Napisane przez Kabriela

No właśnie, jest kiepsko w nocy jeszcze jakoś idzie ale dzień to już jakiś koszmar.
Z miłą chęcią się spotkam...tylko może poczekajmy aż będzie ciut cieplej bo z moim wozem wsiadać do pociągu to jest małe wyzwanie.
A niestety nie mam prawa jazdy.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

a ja na 11 idę do Kościoła zamówić chrzest. 5 stycznia mamy ochrzcić Małą.

spoko, to się zgadamy bliżej wiosny

Napisane przez Kociak85

a co to było u Was?
ja faktycznie kupię ten krem oilatum bo czytałam właśnie, że on to praktycznie na wszystkie skórne problemy dobry.

do tej pory nie wiem, pediatra mówiła że to mogło być coś uczuleniowe ale przemywałam Octeniseptem i przeszło a Oilatum kremem smarujemy buźkę bo między brwiamy nam się skórka łuszczy [tak jak i mamusi ]

[Anoula]

Napisane przez nemosek

Wiecie co nie daje mi spokoju post Taszanty.Pol nocy myslalam o tym.Tez jestem zdania ze mama to mama i tata jej nie zastapi ale na pewno moze skutecznie pomoc w 90% sytuacji i wyreczyc.I czasem zaleznie od okolicznosci oczywiscie, zajac sie lepiej dzieckiem. U mnie w pierwszych tygodniach po porodzie to wlasnie tz wiedzial lepiej co zrobic,domyslal sie co dolega,ba nawet przyziemnego pampersa dokladniej zalozylJa w wielu sytuacjach bylam bezradna az glupio, a on jakby po kursie matkowania
Do dzisiaj potrafi mnie zaskoczyc a ja mam czasem wyrzuty ze prostej rzeczy nie zauwazam.A on od razu.Zazdroszcze mu czasem
Nie wiem czy o to dokladnie chodzilo(nie chce mi sie juz analizowac glebiej problemu).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakbym o nas czytała. U nas też TŻ świetnie rozumie Mała, on wcześniej odkrył niektóre jej zachowania i rodzaje marudzenia. Do dzisiaj tak jest że czasem ja już nie wiem co robić a on wymyśli. Tak jak już kiedyś pisałam, świetnie się nią zajmuje przez co np ja mogę pospać w nocy. Jak płakała przy pierwszym podawaniu butelki, bo nie chciała chwytać smoczka serce mi się krajało i miałam ochotę dać jej szybko cycka, ale no niestety sytuacja jest taka że ja będę MUSIAŁA wychodzić, nawet nie tyle, że chcę, ale uczelnia zmusza i wiem, że TŻ się Natalią zajmie dobrze.

My dziś zaliczyłyśmy wizytę w pediatry. Myślałam, że będziemy się szczepić, ale ze względu na wygląd mniejca po wcześniejszej szczepionce i dlatego, że w książeczkę mamy wpisany poród w 37 tygodniu to dopiero za 2 tygodnie. Dziś kończymy 5 tygodni, a waga pokazała 4620 g

[Trele_Morele]

Napisane przez rusalka12

Wpadam sie przwitac i uciekam spac. Moje dziewczyny daly mi dzis niezly wycisk...mialam ochote wyjsc na zewnatrz i sie drzec do ksiezyca :-/

Piateczka! Ja jestem po Nowym Roku tak styrana jakbym cały Sylwester piła , a to tylko mała zmierzła Majka

Babku
Rybka ? Chcesz wracać? Już?
Nemosek za pracę męża. Super się zaczyna ten rok dla Was

Zamowiłam łózeczko turystyczne, żeby Majka miała gdzie spać w Polsce, a ONI teraz dzwonia że łòżeczko bedzie 2 lutego
I znowu beda cyrki z kasa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NEWTREND]

Witam się w nowym roku na nowym wątku.
Wszystkiego najlepszego dla was i małych bąbelków.

[nemosek]

Na TVN jest o rozszerzaniu diety niemowlaka