Kupy, bąki,ulewania - WSZYSTKO WARTE OBGADANIA! Mamy XI-XII'13 cz.I

[ryba91]

Witam' i o zdrowie pytam

[lineczka1989]

siemano!

[Madzik 89]

Hejo

[Taszanta]

Napisane przez babku

Nie

No więc właśnie, pewnie zużyję te wkłady co przyjdą i kosz wyląduję w piwnicy. Brat mój uwielbia takie nowości, więc spodobało mu się i już, a ja będę musiała poudawać, że jestem super zadowolona z tego
Choć muszę przyznać, że podobnie było z kamerką, którą kupił nam na święta. Fajnie ucieszyłam się, ale pomyślałam sobie po co mi ona w mieszkaniu?? A jednak teraz korzystam codziennie i naprawdę jestem mega zadowolona.

Ale daj proszę znać jak używanie tego- czy fajne i jak konkretnie cenowo wychodzi, bo my tak tylko z grubsza sprawdziliśmy nawet się nie zagłębiając na ile te wkłady starczają itp.

Napisane przez nemosek

Ja się nie boję,mamy szerokie łoże małżeńskie w końu po kilku latach spania na dechach:/ mały spi pomiędzy nami na klinie więc ma swoje terytorium na które nie wchodzimyŚpimy czujnie,ale wysypiamy się
Ale ostatnio tak pełza że budzi sie w poprzek łóżka albo przybliża się do mnie buźką,budzę się a ten dmucha mi w nos

Ja Ciebie podziwiam bo bym chyba nie zmrużyła oka jakby mały był obok w pokoju.Ale z kolei to pewnie zaprocentuje na przyszłość.

Ale słodko
Ale ja bym się w łóżku z małą w ogóle nie wyspała, nawet jak jej nie ma to czasem jej szukam przez sen i się boję że ją przygniotłam , a co dopiero jak by tam leżała

[ryba91]

sorento brawo za nadrabianie, ale w takiej kiecy bym nawet mężowi sie nie pokazala

u Trele chyba ok ;d

ale mnie łeb boli ;/

Wczoraj skonczylimy 16tyg

[Madzik 89]

Mnie też boli, ale u mnie to przez pogodę...
Zaraz idziemy na spacerek z psiną

[lusesita23]

Nemosek Marys robi tak samo hehe.i sie przysuwa, przylepa moja

jakos mi jej brak jak sie zdarzy,ze spi w lozeczku:p
ale to kwestia przyzwyczajenia pewnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

dziewczyny gdzie dajecie mate edu zeby położyc dziecko?

[Anoula]

Na łóżko, bo po podłodze lekko ciągnie zwłaszcz tam gdzie jest okno balkonowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Wczoraj skonczylimy 16tyg

Nelka dzisiaj kończy 10 tygodnie

[Olenka_24]

Napisane przez ryba91

dziewczyny gdzie dajecie mate edu zeby położyc dziecko?

Hello

Ja na nasze lozko bo po podlodze mam przeciagi mega

Sent from my LG-D605 using Wizaz Forum mobile app

[89Beatka]

Napisane przez sorento

Hej, witam się nocnie a tu wszyscy śpią
U nas ok, skończyliśmy dziś miesiąc , przeleciało jak z bicza strzelił, strach się bać-zaraz będą chrzciny, potem komunia i trzeba będzie kasę na wesele szykować
My od czwartku mamy gości, najpierw była teściowa, dziś mój tata, jutro mama przyjeżdża.. Fajnie, nacieszą się wnukiem, ja mam pomoc, ale już trochę zmęczona tymi odwiedzinami jestem
A maluch drastycznie zwiększył swoje potrzeby żywieniowe, więc moje cyce są non stop okupowane, jak nie przez Tomcia, to przez laktator a i tak brakuje i się dokarmiamy mm.
Ponadrabiałam Was i będę spamować

ciesz się że mąz odpuścił chwilowo okupywanie twoich dwóch skarbów chyba że w dalszym ciagu je okupuje

[Madzik 89]

Napisane przez ryba91

dziewczyny gdzie dajecie mate edu zeby położyc dziecko?

Na podłodze na dywanie.
My już po spacerku

[lusesita23]

Napisane przez ryba91

dziewczyny gdzie dajecie mate edu zeby położyc dziecko?

my na podloge bo cieplo u nas.

gratuluje tygodni, gdzie ten czas tak pedzi???
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ola_k11]

Witam i ja !!!

nie chcę zapeszać ale chyba zaczęło się wszystko ukladać... mąż znalazł pracę.
Tylko starszy znów chory, złapał rota i znowu nici z przedszkola dobrze że małego zaszczepiłam.
Teraz starszy jest u babci na spacerku a ja z małym się lenie.
Zaraz musze iść poprasować. Wpadnę później.

U mnie jest -7st. Jak długo chodzicie po dworzu w takiej temp. 10 min?

[Olenka_24]

Napisane przez ola_k11

Witam i ja !!!

nie chcę zapeszać ale chyba zaczęło się wszystko ukladać... mąż znalazł pracę.
Tylko starszy znów chory, złapał rota i znowu nici z przedszkola dobrze że małego zaszczepiłam.
Teraz starszy jest u babci na spacerku a ja z małym się lenie.
Zaraz musze iść poprasować. Wpadnę później.

U mnie jest -7st. Jak długo chodzicie po dworzu w takiej temp. 10 min?

U nas jeszcze nie bylo takiej temp. Ale dalaczam sie do pytania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sylwiaaa88]

Napisane przez ryba91

Sylwia, choroba lokomocyjna? a ile przed jazda je?

a takie maluszki mogą ją mieć?

Napisane przez maomami

dzień doberek , Zuzula jeszcze śpi
Jutro mamy kolęde, miałam być sama z Zuzią, ale nie wiem czy przyjmę ksiedza bo na 10:45 mamy być w przychodni, bo jutro są szczepienia więc będą zdrowe dzieci akurat.
A u nas na wsi to ksiądz chodzi od 8:30 i piernik go wie o której będzie w którym domu, bo tu posiedzi 10 minut, tam 30 a troche tych domów jest, bo to tak dziwnie idzie

Ryba śliczny tort, naprawdę
Nanusia brak słów, życzę Ci teraz aby synuś czuwał i jak ześle rodzeństwo to żeby ich baaardzo pilnował
Sylwia może Bartuś ma chorobę lokomocyjną??? Nie wiem czy u małych dzieci to można stwierdzić ale jak piszesz że wymiotuje w aucie

No wlasnie tez nie wiem no ulewa mu się już przetrawionym mlekiem i woda.

Napisane przez lineczka1989

napiszę tylko że strasznie mi przykro bo nie wiem co więcej napisać

ale smakowity musi być! narobiłąś mi ochoty na cos słodkiego

ojej biedny Bartuś współczuję Wam podróży w taką pogodę


dzień dobry!
odpuszczamy sobie spacer dzisiaj bo tak wieje że mało łba nie urwie, wczoraj też nie byłyśmy z resztą ja też przeziębiona więc nie ryzykujemy żebym się bardziej nie rozłożyła
u mnie ksiądz we środę od 14 30 chodzi... a ja nie mam ani świeczek ani krzyżyka ani wody święconej naleje zwykłej mineralnej o!

Ja też nie miałam święconej, byłam u dwóch sąsiadek, nie było ich, to nalalam zwykłej

Napisane przez Kociak85

De, zdrowiej dziewczyno! I współczuję problemów z karmieniem Christiana.

Poszła położna. Muszę Wam powiedzieć, że to jest kobieta - cud miód i orzeszki
Naprawdę oby takich więcej było wszystko wytłumaczy, da namiary na lekarzy no i naprawdę się interesuje.

Zazdroszczę położnej, moja była u mnie raz i to na drugi dzień po wyjściu ze szpitala, bylismy na nią wściekli bo nawet nie kontrolowała później żółtaczki małego jak dzwonilam do niej i prosiłam żeby przyszła to nas olała.

Napisane przez sorento

Sylwiaaa88 Biedulko Uziemiona jesteś przez swojego ssaczka małego, tylko nadzieja w tym, że się unormuje Bo te nasze łobuzy to takie same, siedzą na cycusiu i przysypiają, a jak się odłoży to się budzą i im się przypomina, że głodne są Ja dziś już 2 razy odciągnięte mleko dawałam bo 5 minut na cycku i kimka...
Przeczytałam, że Bartusia brzuszek po Bebiko rozbolał, możesz spróbować jeszcze z Bebilonem jeszcze, części dzieciaczków bardziej podchodzi, a jest w saszetkach jednorazowych w Rossmanie np.

A jak jedziecie do lekarza to co robisz? Bo w samochodzie nie karmisz przecież? I ile po karmieniu wyruszacie miałam się pytać kiedyś?
za opis porodu... zaczęłam wczoraj klecić swój i usnęłam, chyba nudny będzie

Sorento koleżanka mi odebrała ta nadzieje bo jej synek ma 5msc i też tak wisi na cycu a od Bebilonu to my zaczynaliśmy i było niby ok, tylko sporo ulewał aż zaczął wymiotować po nim.
Staram się godzinę go karmić i pilnuje żeby jadł, jak mu się odbije to czekamy jakieś 20min i ubieramy i w drogę, bo nie chce dłużej czekać bo droga zajmuje nam 3-4h przeważnie w stronę do lekarza wytrzymuje a w klinice jest pokój dla matki z dzieckiem i tam go karmię, nieraz wytrzyma do domu a nieraz musimy się gdzieś zatrzymać bo jest straszny ryk np wczoraj, tż wtedy dobrze nagrzewa auto i możemy się pokarmic. A wczoraj nawet w drodze do lekarza przebieralam go w aucie, był rozebrany do pampersa bo ulał a jak dojechalismy ja go wyjmuje z fotelika a tam kupą przeleciała przez ciuchy

Nadrabiam dalej...

[Madzik 89]

Napisane przez ola_k11

Witam i ja !!!

nie chcę zapeszać ale chyba zaczęło się wszystko ukladać... mąż znalazł pracę.
Tylko starszy znów chory, złapał rota i znowu nici z przedszkola dobrze że małego zaszczepiłam.
Teraz starszy jest u babci na spacerku a ja z małym się lenie.
Zaraz musze iść poprasować. Wpadnę później.

U mnie jest -7st. Jak długo chodzicie po dworzu w takiej temp. 10 min?

Ja dziś byłam niecałą godzinkę, ale u nas -5 było.

[kyte]

Witajcie kochane moje
Ja zamiast prasować, sprzątać, prać i gotować zrobiłam sobie kawkę bo głowa dziś coś ćmi i stwierdziłam że MUSZĘ wejść na forum i podczytać co się dzieje..niech się dzieje co chce!!
Ta 8 wyżynająca się tak mnie boli że aż mnie na nerwy bierze...

ania_cz brawa za wagę dla MikołajaTaki klocuszek

ktosiula nie pamiętam czy Ci pisałam że jestem zachwycona Mikołajowymi zdjęciami

Nanusia bardzo mi przykro..aż nie wiem co mam więcej napisać.Serce się kraja. Mam nadzieję że niedługo pochwalisz nam się radosną nowiną o dwóch kreseczkach, czego z całego serca Tobie życzę

niunia_20 Bardzo się cieszę że na badaniach wszystko wyszło dobrze!!Czekamy na pierwsze foteczki dzidziulinka

Agnieszka i jak Anulka?Na pewno ładnie przybiera na wadze

Beatko żebyś Ty wiedziała ile ja miałam czasami egzaminów do zaliczenia w sesji poprawkowej Wiem, że z dzieckiem to już w ogóle wyższa szkoła jazdy, ale wiem że z Ciebie zdolna bestia jest
za szybkie napisanie referatu

Co do mycia główki też używam ziajki na ciemieniuchę i widzę różnicę

ryba mate kładę na łóżku sypialnianym.
Ale masz imponującą listęMoże ja sobie też rozpiszę plan na dziś?
Kociak, szok z tą błoną w środku.,.

Anulka i jak się dzisiaj czujesz?

Sorento nowe ustawienie baaardzo mi odpowiada, tylko teraz mam dużą pustą ścianę w salonie, i muszę coś wymyśleć żeby ją zapełnić.Pewnie jakieś zdjęcia.Muszę poszperać w necie

Napisane przez lineczka1989

Nelka dzisiaj kończy 10 tygodnie

Napisane przez ola_k11

Witam i ja !!!

nie chcę zapeszać ale chyba zaczęło się wszystko ukladać... mąż znalazł pracę.
Tylko starszy znów chory, złapał rota i znowu nici z przedszkola dobrze że małego zaszczepiłam.
Teraz starszy jest u babci na spacerku a ja z małym się lenie.
Zaraz musze iść poprasować. Wpadnę później.

U mnie jest -7st. Jak długo chodzicie po dworzu w takiej temp. 10 min?

Brawa!!Bardzo się cieszę!!

Właśnie nie wiem czy mam dziś wyjść na dwór..
oooo syreeeena

[Kathrin Von Hexe]

Napisane przez ryba91

Stworzylamliste osob ktore udzielaja sie baaaardzo rzadko a nawet wcale :

Aangie_gg
Magalska-
Peppermint patty
Aagateczka87-
Koala19 -
iloneczka91
Kruszynka86
Zwariowane-serduszko
Iguana333
24Kasiula24-
Margot156
Adoosienka
karinaa23-
Motylek85
Basiula19-
Aksbarg,
Slimaczek19-
Ania_cz79-
Zuzziak
Issia88-
Asist22
Jezzka
gabrysiaczek19
Kathrin von Hexe-

OSOBY NA BORDOWO to nawet na odchowalni sie nie przywitały, a nawet na ostatnich watkach ich nie było zbytnio. Na pomarańczowo to osoby udzielajace sie doraźnie
Odezwijcie sie, co tam uWAS. Rozumiem ze nie kazdy ma czas
dzidziu wiesz cos od kruszynki?

Dotrłam do tego postu w trakcie nadrabiania, więc nie wypada. Się nie odezwać.

Witam się serdecznie w nowym etapie z naszymi Maluszkami.

Nie udzielam się w ogóle i pewnie jeszcze długi czas tak pozostanie. Oluś zajmuje praktycznie całą dobę, a każda wolna chwila dla mnie to spanie, jedzenie, sprzątanie i nauka. Na szczęście na uczelni zostały mi już tylko dwa egzaminy a na techniku jeden.

Oluś ładnie rośnie, 9 stycznia ważył 4.200 kg ale nie był mierzony. Przy wyjściu ze szpitala miał 3.760 kg, więc raczej dobrze przybiera. Do tej pory ma żółtaczkę, ale konsekwentnie pomału poziom bilirubiny spada.

Karmimy cały czas kp.

Z tematów, które pamiętam:
Co do tatusiów i opiekowania się przez nich dzieckiem, mój mąż przebiera małego jak jest w domu i w nocy to on zazwyczaj pierwszy do niego wstaje jak się budzi i często sam go od razu przebiera i podaje mi do karmienia. On też trzyma Maluszka przy kąpieli a ja w tym czasie go myję. Ze względu na moje problemy ze stawkami to tatuś nosi małego do odbicia. Często też czyta mu bajki,włącza muzykę relaksacyjną dla niemowląt, ćwiczy brzuszek i podaje lekarstwa. Ogólnie bardzo ale to bardzo dużo mi pomaga a niestety głupio przyznać ale pomimo tego ja czasem na niego fuknę i się czegoś przyczepię, a potem go przepraszam i mi głupio, ale to chyba jeszcze takie wachania nastroju, albo pozostałości depresji poporodowej.

Co do zostawiania dziecka pod czyjąś opieką i wychodzenia z domu. Na uczelnię na egzaminy (130 km od domu) jeździ ze mną mąż i w czasie egzaminów to on zajmuje się Olusiem. Jak idę do lekarza to też z nim zostaje. Czasem zdarza nam się wyskoczyć do miasta i wtedy zostawiamy Maluszka z moją babcią ale to tylko wtedy kiedy jest nakarmiony i śpi, bo inaczej babcia daje sobie z nim radę max 15 minut. Nie boję się tego, że będzie płakał czy grymasił, bo u mnie też mu się zdarza i myślę, że to całkowicie normalne. Boję się jedynie, że zacznie się zanosić dlatego jak wychodzimy oboje to jesteśmy pod telefonem i w razie czego w ciągu kilku minut jesteśmy w domu. Z czasem myśle, że nauczy się zostawać z kimś innym niż ze mną na dłużej. Jak narazie najlepiej sobie z nim radzi mój mąż i jest w stanie zająć się Olusiem nawet około 2 godzin a jak wracam to Maluszek jest spokojny i zasypia.

Co do kolek i innych przypadłości. Od urodzenia Oluś ma trądzik, ale pediatra doradziła nam maść do smarowania i jest zdecydowanie lepiej. Dopadły nas również kolki, ale widać znaczną poprawę przy stosowaniu Ulgix baby.

Co do chrzcin, to my chrzcimy na Wielkanoc ze względu na mojego teścia, który w kraju jest trzy razy do roku, a w Boże Narodzenie Oluś był za mały na chrzciny.

Cały czas ktoś wspomina o tej darmowej fotoksiążce. Ja się do niej zabieram od dłuższego czasu i zabrać się nie mogę.

Jak jeszcze zdarzy się okazja to spróbuję coś napisać, bo zaraz Oluś się obudzi...

[coralady]

Witam

ola_k11 cieszę się,że zaczyna wam się układać.Choroba minie,super,żemąż znalazł pracę

Kathrin Von Hexe brawo za listę,że też Ci się chciało

U nas narzie +2 więc szczególnie ciepło się nie ubieramy

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Macie pomysł na coś ciekawego na ścianę-chodzi mi o jakąs fajną dekorację.

[ryba91]

a no u mnie na łóżku KACPER nie chce lezec.........;/

myslalam o rozkladaniu puzzli piankowych ale sama juz nie wiem...

nie wiem ile u mnie temp jest ale mam sople na balkonie ;d

[Anoula]

Napisane przez coralady

Witam

ola_k11 cieszę się,że zaczyna wam się układać.Choroba minie,super,żemąż znalazł pracę

Kathrin Von Hexe brawo za listę,że też Ci się chciało

U nas narzie +2 więc szczególnie ciepło się nie ubieramy

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Macie pomysł na coś ciekawego na ścianę-chodzi mi o jakąs fajną dekorację.

a gdzie ta ściana?

[agnieszka255]

Napisane przez kyte

Agnieszka i jak Anulka?Na pewno ładnie przybiera na wadze

Witam nie bardzo przybiera, ale to tylko kwesta czasu dostaje specjalną mieszankę ,którą sprowadza szpital specjalnie dla małej i jest dostępna tylko i wyłącznie dla szpitali.Lekarz mówi ,że pobędzie w szpitalu jeszcze ok 2 tyg, muszą odstawić powoli wszystkie leki. Niestety, jak ona wyjdzie ze szpitala będę miała z nią mnóstwo roboty i jeżdżenia po specjalistach.Mała ma zeza- konsultował ją okulista, ma coś z mięśniami i będe musiała załatwić jej rehabilitację, neurologa- by wykluczyć ew. zaburzenia w rozwoju itd i kardiologa dziecięcego. Karmiona nadal sondą, niestety próbowano jej podawać butelkę, ale ma słaby odruch ssania.. oby się nauczyła ssać w ciągu tych 2 tyg

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

a no u mnie na łóżku KACPER nie chce lezec.........;/

myslalam o rozkladaniu puzzli piankowych ale sama juz nie wiem...

nie wiem ile u mnie temp jest ale mam sople na balkonie ;d

możesz spróbować na puzzlach, a moze połóż koc na podłogę

Napisane przez agnieszka255

Witam nie bardzo przybiera, ale to tylko kwesta czasu dostaje specjalną mieszankę ,którą sprowadza szpital specjalnie dla małej i jest dostępna tylko i wyłącznie dla szpitali.Lekarz mówi ,że pobędzie w szpitalu jeszcze ok 2 tyg, muszą odstawić powoli wszystkie leki. Niestety, jak ona wyjdzie ze szpitala będę miała z nią mnóstwo roboty i jeżdżenia po specjalistach.Mała ma zeza- konsultował ją okulista, ma coś z mięśniami i będe musiała załatwić jej rehabilitację, neurologa- by wykluczyć ew. zaburzenia w rozwoju itd i kardiologa dziecięcego. Karmiona nadal sondą, niestety próbowano jej podawać butelkę, ale ma słaby odruch ssania.. oby się nauczyła ssać w ciągu tych 2 tyg

o to te 2 tygodnie szybko zlecą! i mam nadzieję że już Anulka wyjdzie ze szpitala

[NEWTREND]

Napisane przez agnieszka255

Witam nie bardzo przybiera, ale to tylko kwesta czasu dostaje specjalną mieszankę ,którą sprowadza szpital specjalnie dla małej i jest dostępna tylko i wyłącznie dla szpitali.Lekarz mówi ,że pobędzie w szpitalu jeszcze ok 2 tyg, muszą odstawić powoli wszystkie leki. Niestety, jak ona wyjdzie ze szpitala będę miała z nią mnóstwo roboty i jeżdżenia po specjalistach.Mała ma zeza- konsultował ją okulista, ma coś z mięśniami i będe musiała załatwić jej rehabilitację, neurologa- by wykluczyć ew. zaburzenia w rozwoju itd i kardiologa dziecięcego. Karmiona nadal sondą, niestety próbowano jej podawać butelkę, ale ma słaby odruch ssania.. oby się nauczyła ssać w ciągu tych 2 tyg

Trzymam kciuki Agnieszko za malutką Anie.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

W ogóle to wpadam troszkę poczytać i się przywitać. Dziś mam dzień gotowania - robię obiady na cały tydzień. Chłopaki mają ferie wiec siedzą ze mną w domku.
W piątek byłam z małą u kardiologa - wszystko jest dobrze ma mały otworek w serduszku ale minimalny i dopuszczalny w tym wieku. Mamy za pół roku przyjść na kontrole. Badana była dokładnie, ekg, usg, echo. Lekarka kazała przystawić do cyca żeby sprawdzić jak pije i czy się nie męczy, ale powiedziała że wszystko dobrze mała ładnie pije.

Wogóle to nie chcę zapeszać ale mała jest bardzo grzeczna praktycznie nie płacze, no i dopiero przedwczoraj pępek jej odpadł.

[Kociak85]

Napisane przez ktosiula

Kociak też bym na Twoim miejscu zapobiegawczo odroczyla 5w1. Trzymam kciuki za to usg, kiedy macie wizytę?

Usg główki mam za tydzień w piątek, a 4.02 idę do neurologa.

kyte, coralady, widzę, że podobne tematy mamy - mu niedawno robiliśmy przemeblowanie i też zrobiły nam się dwie puste ściany.
Na jedną pomysł już jest - wywołujemy zdjęcie z Londynu, które zrobił mój mąż jak byliśmy tam w maju. Chciałam początkowo jakiś obraz miasta, ale wszystkie jakieś takie oklepane.

agnieszka, oj żeby Anulka się nauczyła ssać. Cudownie by było jakbyście mogli ją za 2 tygodnie już zabrać do domu.

Moje dziecię to ANIOŁ.
Na szczepieniu grzeczniutka. Rotawirusów nie chciała tylko coś za bardzo pić, ale powolutku jej podaliśmy. Przy wzw B zapłakała przy wkłuciu, ale tylko ją wzięłam na ręce to się uspokoiła.
U okulisty też grzeczniutka była, choć tam nic przyjemnego ją nie spotkało (najpierw jakieś szczypiące krople a później pani jej rozszerzała oczka i świeciła). W każdym bądź razie dno oka zbadane - wszystko ok. Kontrolnie mamy się pokazać jak mała skończy 3 miesiące.

Aaaaa! Klocek waży już 4180 gr także magiczna bariera 4 kg została osiągnięta

Dziewczyny - pytanie do mam dziewczynek
Jak pielęgnujecie okolice intymne? Tam zazwyczaj jest taka wydzielinka - wycieracie ją jak jest żółtawa taka po siku? My mamy lekko zaczerwienioną pochwę i mamy zbadać siuśki (ło matko jedyna - będziemy łapać jakoś a jak się nie uda to woreczek).

[maomami]

Napisane przez ryba91

dziewczyny gdzie dajecie mate edu zeby położyc dziecko?

My albo u nas na łóżko albo rozkładam gruby koc lub kołdrę na podłodze i wtedy mata

Napisane przez agnieszka255

Witam nie bardzo przybiera, ale to tylko kwesta czasu dostaje specjalną mieszankę ,którą sprowadza szpital specjalnie dla małej i jest dostępna tylko i wyłącznie dla szpitali.Lekarz mówi ,że pobędzie w szpitalu jeszcze ok 2 tyg, muszą odstawić powoli wszystkie leki. Niestety, jak ona wyjdzie ze szpitala będę miała z nią mnóstwo roboty i jeżdżenia po specjalistach.Mała ma zeza- konsultował ją okulista, ma coś z mięśniami i będe musiała załatwić jej rehabilitację, neurologa- by wykluczyć ew. zaburzenia w rozwoju itd i kardiologa dziecięcego. Karmiona nadal sondą, niestety próbowano jej podawać butelkę, ale ma słaby odruch ssania.. oby się nauczyła ssać w ciągu tych 2 tyg

Super że z Anią coraz bardziej do przodu, 2 tyg szybciutko zlecą , a mała napewno będzie z dnia na dzień coraz silniejsza

Dzień dobry, my byłyśmy u pediatry. No i tak rozszerzać dietę dopiero jak mała skończy 17 tyg, nasz pediatra mówi że wg niej to jest taka minimalna granica kiedy można zacząć podawać coś innego niż mleko.
Mleko Ar mamy jeść do 6 miesiąca życia, później jeżeli dalej się będzie ulewało to będziemy albo zagęszczać Nutritonem albo kaszkami i kleikami.
Powiedziałam pediatrze że Zuzi się ulewa po jedzeniu mimo wszystko, powiedziała żeby podawać jej po 90 ml, maksymalnie 120 ml ale częściej wtedy raczej nie powinna ulewać, bo ona mi ulewa przy odbiciu i mam wrażenie że właśnie taką nadwyżkę ulewa.
Zuzia ładnie przybiera, szału nie ma ale cały czas 10 centyl, nie spada tylko ładnie się trzyma 10 centyla więc nie mamy się martwić.
Aha i jeszcze mieliśmy problem bo z nocy Zuzi strasznie charczy w nosku, ale nie ma kataru ani nic tylko właśnie tak jej charczy jakby miała zatkany, ale przy odciąganiu nic nie ma, a jak czyszczę nosek w ciągu dnia to czasami coś wyciągnę jakiegoś gilka ale zupełnie przeźroczysty, no i pediatra stwierdziła że prawdopodobnie jej się może troszkę ulewać, cofać w nocy jedzenie i właśnie to jej tak charczy w nosku. Mamy spróbować dać klina, tylko tu się pojawia problem bo jak mieliśmy klina to Zuza nam zjeżdża w nocy od kołderkę jak się wierci

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez Kociak85

Aaaaa! Klocek waży już 4180 gr także magiczna bariera 4 kg została osiągnięta

Dziewczyny - pytanie do mam dziewczynek
Jak pielęgnujecie okolice intymne? Tam zazwyczaj jest taka wydzielinka - wycieracie ją jak jest żółtawa taka po siku? My mamy lekko zaczerwienioną pochwę i mamy zbadać siuśki (ło matko jedyna - będziemy łapać jakoś a jak się nie uda to woreczek).

My przemywamy wacikiem przegotowaną wodą i tyle w sumie. za wagę i dzielną dziewczynę na szczepieniu

[NEWTREND]

Moja Zosia jest identyczna jak starszy braciszek - nie mam zdjęcia na komputerze najstarszego synusia ale też był bardzo podobny. Normalnie jak klony.

[lineczka1989]

Napisane przez NEWTREND

Moja Zosia jest identyczna jak starszy braciszek - nie mam zdjęcia na komputerze najstarszego synusia ale też był bardzo podobny. Normalnie jak klony.

ale ładnie dźwiga główkę


Nela obudziła się o 13 po 3 godzinnej drzemce i teraz znowu usypia