Kupy, bąki,ulewania - WSZYSTKO WARTE OBGADANIA! Mamy XI-XII'13 cz.I

[Madzik 89]

Napisane przez Kabriela

Dziewczyny, rozumiem, że hormony dają się we znaki, że niektóre mają już okres a niektóre piękne kobietki jeszcze nie...ale proszę nie kłóćmy się. To jest forum na którym dzielimy się sobą więc proszę....


ech....


to teraz ja się wypowiem aby dolać oliwy do ognia.




Lubię Was!!!! : love::l ove:







A tak oprócz tego to ja swoje masło kupuje w realu, nie wiem czy w tesco jest jeszcze nie sprawdzałam i jest też w macro i tak jest taniej i od razu kupiłam ciut więcej.


Ale ostrzegam masło omega optima jest kilka rodzajów musisz na etykietce sprawdzić czy możesz jeść, bo dwa z trzech maseł nie jest dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących. Chyba niczego nie pomieszałam, ale dla pewności jak już będziesz miała w swoich łapkach przeczytaj etykietkę z tyłu.


---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A co do jeszcze karmienia, ja starałam się od początku pilnować tego by nie jadała raz za razem w bardzo krótkich odstępach czasu, bo może i przekarmić się nie da, ale wtedy moja Ari np częściej i mocniej ulewała, a nawet wymiotowała. Teraz jak już jest starsza to tym bardziej pilnuje aby mniej więcej jadła co 3 godz,, ale nie mówię, że jak czasami ma fazę zjeść po dwóch godzinach to Jej daję bo może się zdarzyć że w piersi było mało. Pewniejsza jestem gdy zjada butlę i gdy woła za dwie godz aby znowu coś szamać to wtedy jednak tak próbuje kombinować by nie dostała, i daję Jej pić wodę. A teraz za pomysłem Pani doktor będę robiła cienki bardzo cienki kleik ryżowy, a nawet taką bardziej wodę ryżową...bo cały czas nasze kupy nie są ładnymi kupami.

I prawda jest taka, że co dziecko to inna bajka!!!

Krejzolka Ale popieram

[kyte]

Witam się I znowu mam neta Tylko jak to sam dostawca od neta stwierdził- sam nie wie na jak długo
Beatka tylko szybciutko do nas wracaj
domii przy następnym szczepieniu będę pamiętała o skarpetkach
lusesita od 3 dni mam to samo.Od godz 19 do 20-21 jest okropny płacz.Raz nawet nie daliśmy rady jej wykąpać. Ale później to mija.
U mnie w szpitalu też zalecali szerokie pieluchowanie. Wkładaliśmy tetre, ale położna przy 1 wizycie powiedziała nam abyśmy sobie darowali. I bioderka na szczęscie ok.
Agnieszka piękna kruszyneczka

lineczka dajesz czadu z ćwiczeniamiPlan godny podziwu
ALE ALE Dołączam się do ćwiczeń

Apropo wakacji, ciekawe czy będzie nam dane gdzieś się wyrwać
ola nie znalazłam ziajki w rossmanie, kupiłam w aptece.

A ja dziś wieczorkiem mam wyjście TŻ przejmuje małą a ja z koleżankami idziemy na kręgle i wieczorny soczek

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

niunia wspaniała wiadomość! Szybko czas zleci do następnej wizyty

[ktosiula]

Kabriela też cię kocham i nie tylko za info o maśle

Kyte ale fajny wieczór ci się szykuje też się muszę w końcu wyrwać, wczoraj byłam z koleżankami na kawce ale Mikołaj był z nami. Z rozpostartymi ramionami zapraszamy do ćwiczeń

Lineczka melduje ze udało mi się zaliczyć skalpel, zawsze coś

Nasturcja super ze mały zassal! Dobrze że się nie poddalas, może sirme uda przejść całkiem lub prawie całkiem na pierś. A jaki Milek miał problem? Nie umiał chwycić?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Kociak pewnie wiesz jak się udało, dzięki plecom.... Niestety taka przykra prawda w naszym kraju.

Mikołaj się obudził i zaczął tak przeraźliwie krzyczeć ze nie mogłam go w ogóle uspokoić, głodny nie był, myślałam ze brzuszek i sięgnęłam po windii ale to nie to, u męża się trochę uspokoił, ubralam go i jedziemy autem to zasnal. Nie mam pojęcia o co chodziło ale sama się popłakałam razem z nim, to było straszne

Kyte ty to masz z tym Internetem... Nie możesz zmienić dostawcy?

[NEWTREND]

cześć dziewczyny
od wczoraj walczę z gorączką - mam 39stopni po aapie zbija do 38,5. właśnie wzięłam ibuprom bo już nie wyrabiam. Mam zapalenie piersi chyba bo objawy jak na grypę i w jednej piersi nieduże bolące po naciśnięciu zgrubienie. zrobiłam okład z kapusty i zobaczymy czy pomoże.

[nasturcja7667]

Napisane przez ktosiula

Kabriela też cię kocham i nie tylko za info o maśle

Kyte ale fajny wieczór ci się szykuje też się muszę w końcu wyrwać, wczoraj byłam z koleżankami na kawce ale Mikołaj był z nami. Z rozpostartymi ramionami zapraszamy do ćwiczeń

Lineczka melduje ze udało mi się zaliczyć skalpel, zawsze coś

Nasturcja super ze mały zassal! Dobrze że się nie poddalas, może sirme uda przejść całkiem lub prawie całkiem na pierś. A jaki Milek miał problem? Nie umiał chwycić?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Kociak pewnie wiesz jak się udało, dzięki plecom.... Niestety taka przykra prawda w naszym kraju.

Mikołaj się obudził i zaczął tak przeraźliwie krzyczeć ze nie mogłam go w ogóle uspokoić, głodny nie był, myślałam ze brzuszek i sięgnęłam po windii ale to nie to, u męża się trochę uspokoił, ubralam go i jedziemy autem to zasnal. Nie mam pojęcia o co chodziło ale sama się popłakałam razem z nim, to było straszne

Kyte ty to masz z tym Internetem... Nie możesz zmienić dostawcy?

On nigdy nie ssał piersi. Nie chciał. Zanosil się płaczem. Położone w szpitalu na drugim dostawianiu go przydusiły i zwyczajnie miał traume. Ja cały czas odciągałam, podawałam mu z butli. Zaczęłam też mm dokarmiać. Może mi rozbuja laktację

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulka2205]

Nasturcja super ale już butla całkiem w odstawce?

Basiaaaa super, że już po zabiegu i wszystko w porządku

Sorento, tak Ania w domu, wróciła razem z rotawirusem wymęczył ją bidulę, póki co nikogo więcej nie ruszył, ale się jeszcze boję.
De co u Was łapało kolejne osoby?

Newtrend zdrówka, u mnie zapalenie się antybiotykiem skończyło

[nasturcja7667]

Napisane przez anulka2205

Nasturcja super ale już butla całkiem w odstawce?

Basiaaaa super, że już po zabiegu i wszystko w porządku

Sorento, tak Ania w domu, wróciła razem z rotawirusem wymęczył ją bidulę, póki co nikogo więcej nie ruszył, ale się jeszcze boję.
De co u Was łapało kolejne osoby?

Newtrend zdrówka, u mnie zapalenie się antybiotykiem skończyło

Nie,no nie od razu krakow zbudowano ale teraz je juz mniej z butli - stopniowo będziemy przechodzić na samą pierś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

Napisane przez anulka2205

Nasturcja super ale już butla całkiem w odstawce?

Basiaaaa super, że już po zabiegu i wszystko w porządku

Sorento, tak Ania w domu, wróciła razem z rotawirusem wymęczył ją bidulę, póki co nikogo więcej nie ruszył, ale się jeszcze boję.
De co u Was łapało kolejne osoby?

Newtrend zdrówka, u mnie zapalenie się antybiotykiem skończyło

Wszystkich pokolei pomimo ciaglej dezynfekcji toalety,higieny itp.

[ktosiula]

Nasturcja to tym bardziej mega sukces. U nas też położna tak na sile w wielkim ryku przystawiala mi małego, juz ich więcej nie poprosiłam o pomoc. Właściwie za technikę karmienia wzięłam się dopiero sama w domu po powrocie ze szpitala.

Anulka zdrowia dla Ani i całej rodzinki. Trzymam kciuki żeby się jednak nie rozprzestrzeniło.

Newtrend oby szybko przeszło. Tylko pamiętaj żeby liście kapusty rozbić bo tu o sok chodzi. Mnie pomogło a miałam juz czarne myśli. No i przystawiaj ssaka

[anulka2205]

De ucieklo mi ile. Czytslam ze wszyscy ucierpieliscie tylko chcialam pytac co ile Was lapalo.

Ktosiula dzieki

Nasturcja oby juz tylko lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olenka_24]

Ktosiula moglabys mi podac linka z ktorego cwiczysz skalpel ?

Sent from my LG-D605 using Wizaz Forum mobile app

[domii29]

Dobry wieczor
Przepraszam ze nie cytuje ale wpadlam na szybko.
Bylam dzis z mezem, bratem i jego dziewczyna na kolacji - fajnie tak sie troszke wyrwac z domu
Teraz odciagam mleko bo moj osobisty laktator zostal u dziadkow :p
W ogole moj Jas od szczepienia jest marudny i dosc czesto zdarza mu sie tak strasznie plakac ze ja placze razem z nim albo to jakis skutek uboczny po szczepieniu albo Jas ma jakies kolki czy cos

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusesita23]

Napisane przez kyte

Witam się I znowu mam neta Tylko jak to sam dostawca od neta stwierdził- sam nie wie na jak długo
Beatka tylko szybciutko do nas wracaj
domii przy następnym szczepieniu będę pamiętała o skarpetkach
lusesita od 3 dni mam to samo.Od godz 19 do 20-21 jest okropny płacz.Raz nawet nie daliśmy rady jej wykąpać. Ale później to mija.
U mnie w szpitalu też zalecali szerokie pieluchowanie. Wkładaliśmy tetre, ale położna przy 1 wizycie powiedziała nam abyśmy sobie darowali. I bioderka na szczęscie ok.
Agnieszka piękna kruszyneczka

lineczka dajesz czadu z ćwiczeniamiPlan godny podziwu
ALE ALE Dołączam się do ćwiczeń

Apropo wakacji, ciekawe czy będzie nam dane gdzieś się wyrwać
ola nie znalazłam ziajki w rossmanie, kupiłam w aptece.

A ja dziś wieczorkiem mam wyjście TŻ przejmuje małą a ja z koleżankami idziemy na kręgle i wieczorny soczek

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

niunia wspaniała wiadomość! Szybko czas zleci do następnej wizyty

mam nadzieje,ze te wieczorne histerie jej mina...nawet przewinac jej nie moglam,dopiero teraz...

Napisane przez NEWTREND

cześć dziewczyny
od wczoraj walczę z gorączką - mam 39stopni po aapie zbija do 38,5. właśnie wzięłam ibuprom bo już nie wyrabiam. Mam zapalenie piersi chyba bo objawy jak na grypę i w jednej piersi nieduże bolące po naciśnięciu zgrubienie. zrobiłam okład z kapusty i zobaczymy czy pomoże.

oj
zdrowka...


mala dzis NIC nie spala,M.ja uspil jak wrocilosmy od rodzicow,na rekach. i spala w lozeczku cale 30 min

meczy sie strasznie ts moja zabka,ostatnio...
mysle,ze spacerow tez jej brak...

no i my z M. zmeczeni...marzy mi sie,ze ktos mi ja wezmie na spacer,choc na godzinke.
bo chyba wymiekam tymi 24/7 juz troche...

teraz znow karmie,mam nadzieje,ze zasnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez ktosiula

Kabriela też cię kocham i nie tylko za info o maśle

Kyte ale fajny wieczór ci się szykuje też się muszę w końcu wyrwać, wczoraj byłam z koleżankami na kawce ale Mikołaj był z nami. Z rozpostartymi ramionami zapraszamy do ćwiczeń

Lineczka melduje ze udało mi się zaliczyć skalpel, zawsze coś

Nasturcja super ze mały zassal! Dobrze że się nie poddalas, może sirme uda przejść całkiem lub prawie całkiem na pierś. A jaki Milek miał problem? Nie umiał chwycić?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Kociak pewnie wiesz jak się udało, dzięki plecom.... Niestety taka przykra prawda w naszym kraju.

Mikołaj się obudził i zaczął tak przeraźliwie krzyczeć ze nie mogłam go w ogóle uspokoić, głodny nie był, myślałam ze brzuszek i sięgnęłam po windii ale to nie to, u męża się trochę uspokoił, ubralam go i jedziemy autem to zasnal. Nie mam pojęcia o co chodziło ale sama się popłakałam razem z nim, to było straszne

Kyte ty to masz z tym Internetem... Nie możesz zmienić dostawcy?

hehe ja już po kręglach Fajnie było, pierwszy raz grałam. Ale do domku wracałam po 1,5 godz, bo mąż zadzwonił z alarmem nie mógł uspokoić małej.Wróciłam a dziecko spokojne
No nie bardzo jest jak zrezygnować zapłaciliśmy już za pół roku z góry.Ale jeśli będzie to się znowu powtarzało to trzeba będzie zrobić z nimi porządeczek

Napisane przez lusesita23

mam nadzieje,ze te wieczorne histerie jej mina...nawet przewinac jej nie moglam,dopiero teraz...






oj
zdrowka...


mala dzis NIC nie spala,M.ja uspil jak wrocilosmy od rodzicow,na rekach. i spala w lozeczku cale 30 min

meczy sie strasznie ts moja zabka,ostatnio...
mysle,ze spacerow tez jej brak...

no i my z M. zmeczeni...marzy mi sie,ze ktos mi ja wezmie na spacer,choc na godzinke.
bo chyba wymiekam tymi 24/7 juz troche...

teraz znow karmie,mam nadzieje,ze zasnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie jakaś taka dziwna histeria. Ale powiem Ci że zaczęłam wieczorne oprzyrządowanie wcześniej robić. Bo wydaje mi się że może tak być ze zmęczenia, po całym dniu. Bo moja w ciągu dnia to też śpi po 20 min o ile zaśnie oczywiście. I po całym dniu to może jest też za bardzo zmęczona i łapie ją takie rozdrażnienie.

[sanrioo]

Napisane przez Anoula

jejku pamiętam jak nasze dzieciaczki miały po te 3-4 cm jakie to były emocje

bo ważne jest żeby wsłuchać się w swoje dziecko przecież, nie każdy płacz oznacza że potrzebuje cyca a co za tym idzie jedzenia. Z czasem my poznajemy dziecko a samo sobie reguluje odstępy między jedzeniem i samo nas poinformuje kiedy faktycznie jest głodne.

y sukces a poza tym dalej podajesz butelkę?

myślę, że z czasem sama dojdziesz do tego, że ten rytm dnia się będzie w jakiś sposób regulował i to wcale nie będzie wymuszanie ze chodzimy na spacery o 12. Ja się staram jeśli wychodzę to w okolicach takiej godziny, ale nie dlatego, że tak chcę tylko dlatego, że wtedy jest w zimie najcieplej. Ale nie jest to zawsze, ze punkt 12 zakładamy kombinezon i dawaj. Jeśli dziecko śpi to nie wybudzam i zdarza się ze wyjdziemy o 14, ale pewna regularność jest. Moja położna ma 6 miesięczną wnuczkę i okazuje się, że ona wręcz potrzebuje takiej regularności. Jak zbliża się godzina 19- czyli pora kąpieli to ona już jest lekko pobudzona, bo na tą kąpiel oczekuje i nie jest to na siłę, bo rodzice chcą. Ja miesiąc temu jak Natalia była w wieku Twojej córki też karmiłam nawet co godzinę, ale teraz już widać, że jak płacze godzinę po posiłku to już wcale nie jest płacz że chce jeść tylko np ma pełnego pampersa, albo już jest zmęczona godzinną aktywnością i potrzebuje drzemki. Myślę, że trochę zmienisz zdanie na temat rytmu dnia jak Basia podrośnie.
A bliskość moim zdaniem to nie tylko dawanie cyca ale też zwyczajne przytulenie. Też jest ciepło i bicie naszego serca, ale dziecko nie ssie kiedy tego de facto nie potrzebuje.

jasne że nie każdy płacz oznacza głód i z pierwszym zdaniem się zgadzam o tym że jest głodne na pewno nas poinfomuje

jasne że jak dzieć jest straszy to jakoś się ten dzień układa w całość, mi chodzi o to że na początku nie ma takiej regularności i tresurą jest na siłę ją wprowadzać jeśli maluch nie chce i czuje inaczej.

myślę że nie zmienię zdania co do rytmu dnia na zasadzie tresury od urodzenia no i nie napisałam że każdy płacz oznacza głód - bo jak wiemy tak nie jest no i nie napisałam że bliskość to tylko dawanie cyca nie wiem skąd te nadinterpretacje

6 miesięcy to na pewno można mówić o pewnych regularnych punktach dnia typu kąpiel i jak najbardziej to jest ok, dziecko na to czeka i się cieszy itd i wie że będzie coś co zna.

Napisane przez Kabriela

A co do jeszcze karmienia, ja starałam się od początku pilnować tego by nie jadała raz za razem w bardzo krótkich odstępach czasu, bo może i przekarmić się nie da, ale wtedy moja Ari np częściej i mocniej ulewała, a nawet wymiotowała. Teraz jak już jest starsza to tym bardziej pilnuje aby mniej więcej jadła co 3 godz,, ale nie mówię, że jak czasami ma fazę zjeść po dwóch godzinach to Jej daję bo może się zdarzyć że w piersi było mało. Pewniejsza jestem gdy zjada butlę i gdy woła za dwie godz aby znowu coś szamać to wtedy jednak tak próbuje kombinować by nie dostała, i daję Jej pić wodę. A teraz za pomysłem Pani doktor będę robiła cienki bardzo cienki kleik ryżowy, a nawet taką bardziej wodę ryżową...bo cały czas nasze kupy nie są ładnymi kupami.

I prawda jest taka, że co dziecko to inna bajka!!!

w piersi nie może być mało działa zasada rynku, popyt - podaż, nigdy nie będzie mało jeśli klient ssie i tym ssaniem zamawia sobie tyle ile potrzebuje...

w butli ma mleko które się trawi dłużej, normalne że cyca chce częściej bo mleko się szybciej trawi a teraz kiedy jest okres grzewczy może w ogóle chcieć częściej np się napić tylko a nie konkretnie jeść. Co to znaczy nie ładne kupy? w senie jakie to są?

no i czemu dajesz jej wodę jak jest głodna? w sensie jak woła jeść to dostaje wodę? nie kumam a kleik dostanie żeby miała dłużej pełny brzuszek? hm chyba nie rozumiem

Napisane przez NEWTREND

cześć dziewczyny
od wczoraj walczę z gorączką - mam 39stopni po aapie zbija do 38,5. właśnie wzięłam ibuprom bo już nie wyrabiam. Mam zapalenie piersi chyba bo objawy jak na grypę i w jednej piersi nieduże bolące po naciśnięciu zgrubienie. zrobiłam okład z kapusty i zobaczymy czy pomoże.

jej biedna! rozumiem Cię, kapucha rozbita tłuczkiem i do zamrażaki i tak okładaj tą pierś i pilnuj żeby się kanaliki nie zatkały bo trzeba będzie przetkać... to nie jest fajne i zimne okłady a przed karmieniem ciepłe z kolei..

Napisane przez lusesita23

mam nadzieje,ze te wieczorne histerie jej mina...nawet przewinac jej nie moglam,dopiero teraz...




mala dzis NIC nie spala,M.ja uspil jak wrocilosmy od rodzicow,na rekach. i spala w lozeczku cale 30 min

meczy sie strasznie ts moja zabka,ostatnio...
mysle,ze spacerow tez jej brak...

no i my z M. zmeczeni...marzy mi sie,ze ktos mi ja wezmie na spacer,choc na godzinke.
bo chyba wymiekam tymi 24/7 juz troche...

teraz znow karmie,mam nadzieje,ze zasnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mamy to samo chociaż my nie tacy zmęczeni mała śpi w chuście prawie cały dzień, jedynie u dziadków troszkę w nosidełku i na kanapie, a tak też cycała dosyć, a co do spania może spróbuj metodą Karpa? jeśli nie chce spać i nie może się uspokoi może zadziała ciasne motanie - na nasza działa ale nie zawsze, tzn chusta jak najbardziej w niej się uspokaja i ładnie zasypia, a motanie wczoraj w dzień super ale wieczorem koncerty dopuki oboje nie poszliśmy z nią spać...

nie poddawaj się jestem z Tobą! cycajcie się i może chustujcie? mi dziś udało się w chuście opanować obiad, mycie naczyć i inne takie i dzieć jaki zadowolony jak tak sobie spał

[nasturcja7667]

Napisane przez sanrioo

jasne że nie każdy płacz oznacza głód i z pierwszym zdaniem się zgadzam o tym że jest głodne na pewno nas poinfomuje

jasne że jak dzieć jest straszy to jakoś się ten dzień układa w całość, mi chodzi o to że na początku nie ma takiej regularności i tresurą jest na siłę ją wprowadzać jeśli maluch nie chce i czuje inaczej.

myślę że nie zmienię zdania co do rytmu dnia na zasadzie tresury od urodzenia no i nie napisałam że każdy płacz oznacza głód - bo jak wiemy tak nie jest no i nie napisałam że bliskość to tylko dawanie cyca nie wiem skąd te nadinterpretacje

6 miesięcy to na pewno można mówić o pewnych regularnych punktach dnia typu kąpiel i jak najbardziej to jest ok, dziecko na to czeka i się cieszy itd i wie że będzie coś co zna.





w piersi nie może być mało działa zasada rynku, popyt - podaż, nigdy nie będzie mało jeśli klient ssie i tym ssaniem zamawia sobie tyle ile potrzebuje...

w butli ma mleko które się trawi dłużej, normalne że cyca chce częściej bo mleko się szybciej trawi a teraz kiedy jest okres grzewczy może w ogóle chcieć częściej np się napić tylko a nie konkretnie jeść. Co to znaczy nie ładne kupy? w senie jakie to są?

no i czemu dajesz jej wodę jak jest głodna? w sensie jak woła jeść to dostaje wodę? nie kumam a kleik dostanie żeby miała dłużej pełny brzuszek? hm chyba nie rozumiem



jej biedna! rozumiem Cię, kapucha rozbita tłuczkiem i do zamrażaki i tak okładaj tą pierś i pilnuj żeby się kanaliki nie zatkały bo trzeba będzie przetkać... to nie jest fajne i zimne okłady a przed karmieniem ciepłe z kolei..



mamy to samo chociaż my nie tacy zmęczeni mała śpi w chuście prawie cały dzień, jedynie u dziadków troszkę w nosidełku i na kanapie, a tak też cycała dosyć, a co do spania może spróbuj metodą Karpa? jeśli nie chce spać i nie może się uspokoi może zadziała ciasne motanie - na nasza działa ale nie zawsze, tzn chusta jak najbardziej w niej się uspokaja i ładnie zasypia, a motanie wczoraj w dzień super ale wieczorem koncerty dopuki oboje nie poszliśmy z nią spać...

nie poddawaj się jestem z Tobą! cycajcie się i może chustujcie? mi dziś udało się w chuście opanować obiad, mycie naczyć i inne takie i dzieć jaki zadowolony jak tak sobie spał

Jejku, Ty nosisz dziecko cały dzień w chuście?! A jaką masz? Bo ja mam dwie: kółkową i elastyczną i w obu w instrukcji napisane: nie dłuzej niż 2h. Tak samo w foteliku i bujaczku przecież!! I o tym nam też ortopeda na usg bioderek przypominał- że kręgosłup dziecka nie może byc za długo ani w nosidełku ani w chuście...

A co do piersi- moja doradca laktacyjna te teorie popyt- podaż wyśmiewa. Owszem- stworzy sie więcej, jeśli dziecko ssie, ale pierś to nie czarodziejska różdżka, dajże jej z godzinę czasu A kobieta zna się na rzeczy- w końcu udało mi sie dzięki jej nauczyć Miłosza piersi

[Lilith890502]

Napisane przez sanrioo

jasne że jak dzieć jest straszy to jakoś się ten dzień układa w całość, mi chodzi o to że na początku nie ma takiej regularności i tresurą jest na siłę ją wprowadzać jeśli maluch nie chce i czuje inaczej.

myślę że nie zmienię zdania co do rytmu dnia na zasadzie tresury od urodzenia no i nie napisałam że każdy płacz oznacza głód - bo jak wiemy tak nie jest no i nie napisałam że bliskość to tylko dawanie cyca nie wiem skąd te nadinterpretacje

6 miesięcy to na pewno można mówić o pewnych regularnych punktach dnia typu kąpiel i jak najbardziej to jest ok, dziecko na to czeka i się cieszy itd i wie że będzie coś co zna.

przepraszam, że się wtrącę, ale moje dziecko ma 2 miesiące i uważasz że jeśli sam się budzi codziennie (nieważne czy śpi godzinkę czy 2 czy 4) między 20-20.30 (w tym czasie jest codziennie kąpany) to go wytresowałam? Moim zdaniem wie że po kapieli jemy i jest noc, na kąpiel czeka bo jak się czasem opóźniam to widzę jak wyczekuje i nie zaśnie np. nie wykąpany bo wg niego nie zdażyło się coś co dzieje się codziennie. Wg mnie pewne schematy dają mojemu dziecku poczucie bezpieczeństwa. Po kąpieli je i usypia, nie chce się bawić bo wie że wtedy układamy się do snu i przesypia praktycznie całą noc. Ale to tylko moje zdanie i możesz uważać inaczej ale nie pisz że schematy w ciągu dnia to tresura, bo ja go na siłę nie budziłam na te kąpiele ani razu sam to robi. Ja sama jem śniadanie, obiad o podobnych porach, kąpię się też o podobnych porach codziennie, pewna regularność raczej jest wskazana.

[ktosiula]

Olenka mam na płycie.

Domki po poprzednich szczepieniach nie było takich próblemow?

[sanrioo]

Napisane przez nasturcja7667

Jejku, Ty nosisz dziecko cały dzień w chuście?! A jaką masz? Bo ja mam dwie: kółkową i elastyczną i w obu w instrukcji napisane: nie dłuzej niż 2h. Tak samo w foteliku i bujaczku przecież!! I o tym nam też ortopeda na usg bioderek przypominał- że kręgosłup dziecka nie może byc za długo ani w nosidełku ani w chuście...

A co do piersi- moja doradca laktacyjna te teorie popyt- podaż wyśmiewa. Owszem- stworzy sie więcej, jeśli dziecko ssie, ale pierś to nie czarodziejska różdżka, dajże jej z godzinę czasu A kobieta zna się na rzeczy- w końcu udało mi sie dzięki jej nauczyć Miłosza piersi

Mam mamy teraz lennylamb elastyczny i nati tkana i dzisiaj nosiliśmy się cały dzień prawie z przerwami. Położna nasza mówi że jak najbardziej można nosić ale chusta musi być dobrze zawiązana, dociągnieta i trzeba dokładnie sprawdzić ułożenie nóżek i ciała w chuście.

Co doradca to coś innego nie wiem ja myślę że zasada popyt podaż działa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez Lilith890502

przepraszam, że się wtrącę, ale moje dziecko ma 2 miesiące i uważasz że jeśli sam się budzi codziennie (nieważne czy śpi godzinkę czy 2 czy 4) między 20-20.30 (w tym czasie jest codziennie kąpany) to go wytresowałam? Moim zdaniem wie że po kapieli jemy i jest noc, na kąpiel czeka bo jak się czasem opóźniam to widzę jak wyczekuje i nie zaśnie np. nie wykąpany bo wg niego nie zdażyło się coś co dzieje się codziennie. Wg mnie pewne schematy dają mojemu dziecku poczucie bezpieczeństwa. Po kąpieli je i usypia, nie chce się bawić bo wie że wtedy układamy się do snu i przesypia praktycznie całą noc. Ale to tylko moje zdanie i możesz uważać inaczej ale nie pisz że schematy w ciągu dnia to tresura, bo ja go na siłę nie budziłam na te kąpiele ani razu sam to robi. Ja sama jem śniadanie, obiad o podobnych porach, kąpię się też o podobnych porach codziennie, pewna regularność raczej jest wskazana.

Proszę o czytanie ze zrozumieniem wiem że to bolączka w obecnych czasach...

Uważam że jeśli się sam budzi i odpowiada się na jego potrzeby to jest to więcej niż super nigdzie nie napisałam że schematy w ciągu dnia to tresura. Jeśli dziecko domaga się czegoś i odpowiada na jego potrzeby to chyba o to chodzi? Ale jeśli ustawia się dziecko wg swoich potrzeb i usiłuje nim kierować tak jak dorosłemu wygodniej to jest moim zdaniem tresowanie pewne schematy są potrzebne i nie ma nic złego w kąpieli o wyznaczonym czasie itd. Chodzi mi o to że wg niektórych dziecko można dostosować do siebie podczas gdy to rodzic powinien mieć na tyle wrażliwości żeby dostosować się do dziecka na początkowym etapie i subtelnie odpowiadać na jego potrzeby - reagować kiedy płacze, nosić, przytulić, okazywać czułość itd.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

Napisane przez kyte

A ja dziś wieczorkiem mam wyjście TŻ przejmuje małą a ja z koleżankami idziemy na kręgle i wieczorny soczek

Zazdroszcze. Moja najpierw musi sie nauczyc z butli pic. Bo ostatnio znow nie chciala tylko cycek jej pasowal :/

Napisane przez NEWTREND

cześć dziewczyny
od wczoraj walczę z gorączką - mam 39stopni po aapie zbija do 38,5. właśnie wzięłam ibuprom bo już nie wyrabiam. Mam zapalenie piersi chyba bo objawy jak na grypę i w jednej piersi nieduże bolące po naciśnięciu zgrubienie. zrobiłam okład z kapusty i zobaczymy czy pomoże.

Zdrowka! Kapusta ppmogla?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusesita23]

Napisane przez sanrioo

jasne że nie każdy płacz oznacza głód i z pierwszym zdaniem się zgadzam o tym że jest głodne na pewno nas poinfomuje

jasne że jak dzieć jest straszy to jakoś się ten dzień układa w całość, mi chodzi o to że na początku nie ma takiej regularności i tresurą jest na siłę ją wprowadzać jeśli maluch nie chce i czuje inaczej.

myślę że nie zmienię zdania co do rytmu dnia na zasadzie tresury od urodzenia no i nie napisałam że każdy płacz oznacza głód - bo jak wiemy tak nie jest no i nie napisałam że bliskość to tylko dawanie cyca nie wiem skąd te nadinterpretacje

6 miesięcy to na pewno można mówić o pewnych regularnych punktach dnia typu kąpiel i jak najbardziej to jest ok, dziecko na to czeka i się cieszy itd i wie że będzie coś co zna.





w piersi nie może być mało działa zasada rynku, popyt - podaż, nigdy nie będzie mało jeśli klient ssie i tym ssaniem zamawia sobie tyle ile potrzebuje...

w butli ma mleko które się trawi dłużej, normalne że cyca chce częściej bo mleko się szybciej trawi a teraz kiedy jest okres grzewczy może w ogóle chcieć częściej np się napić tylko a nie konkretnie jeść. Co to znaczy nie ładne kupy? w senie jakie to są?

no i czemu dajesz jej wodę jak jest głodna? w sensie jak woła jeść to dostaje wodę? nie kumam a kleik dostanie żeby miała dłużej pełny brzuszek? hm chyba nie rozumiem



jej biedna! rozumiem Cię, kapucha rozbita tłuczkiem i do zamrażaki i tak okładaj tą pierś i pilnuj żeby się kanaliki nie zatkały bo trzeba będzie przetkać... to nie jest fajne i zimne okłady a przed karmieniem ciepłe z kolei..



mamy to samo chociaż my nie tacy zmęczeni mała śpi w chuście prawie cały dzień, jedynie u dziadków troszkę w nosidełku i na kanapie, a tak też cycała dosyć, a co do spania może spróbuj metodą Karpa? jeśli nie chce spać i nie może się uspokoi może zadziała ciasne motanie - na nasza działa ale nie zawsze, tzn chusta jak najbardziej w niej się uspokaja i ładnie zasypia, a motanie wczoraj w dzień super ale wieczorem koncerty dopuki oboje nie poszliśmy z nią spać...

nie poddawaj się jestem z Tobą! cycajcie się i może chustujcie? mi dziś udało się w chuście opanować obiad, mycie naczyć i inne takie i dzieć jaki zadowolony jak tak sobie spał

no wlasnie musimy sprobowac z ta chusta...juz od jakiegos czasu i chce i boje side:p

ale dzis M. w domu,wiec musimy sprobowac

Mala dala mi sie wyspac dzis
wiec mam nadzieje,ze dzisiejszy dzien bedzie lepszy:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez lineczka1989

Ja podejmuje! Bede starala sie cwiczyc 4-5 razy w tygodniu plus fitness 2 razy w tygodniu a nie dlugo bedzie 3 razy w tyg








My do Zakopanego jedziemy


Dzien dobry! aaaale zimnoo dzisiaj od mamy strony na termometrze po 7 bylo -21

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas tez

Napisane przez anka_85

jak tak wam przeszkadza to zgłoście mnie. nie widze problemu.
szczerze, osobiście to nie mam siły udowadniać wam co przeszłam i jak się czuje i z kąd te negatywne emocje.
chyba nie wiecie zalbo zapomniałyście jak wygląda depresja.
albo niech no zgadnę, przesadzam i wyolbrzymiam żeby wzbudzić litość i chce żeby cały świat się nade mną litował.

nie mam ochoty zaglądać tutaj więcej.
zero zrozumienia, nie chce się więcej dołować, wiecznie być krytykowana za wszystko, nawet za to jak je moje dziecko.

Sorry Aniu, ale tutaj jest więcej mamuś z depresją niż może Ci się wydawać, a żadna z nich nie pluje takim jadem w wiadomościach...

Napisane przez niunia_20

Hej Sloneczka
Jestem po wizycie i narazie wszystko jest ok i niech tak pozostanie. Dzidziuś pięknie fikal, serducho bije ale nie mierzyl mi go. Sprawdzil jeszcze szyjkę i dlugosc wynosila ok 3,72cm i mowil ze dobrze. Nadal mam lykac wszystkie tabletki. Zdjęcie maluszka wystawie później bo narazie pisze z tableta.

Milego dnia wszystkim mamusiom życzę

Jeeju jak Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą! Oby wszysyko było dobrze!

Napisane przez ktosiula

Anka no to pa, bo juz ręce opadają.

Olenka próbować zawsze można ja juz jestem po pierwszej próbie ćwiczeń. Pisze próbie bo uspilam małego, coś tam ogarnelam i wzięłam się za ćwiczenia, minęło 15 min i ryk z łóżeczka... Także mam polowe zestawu ćwiczeń za sobą... Sprobuje jeszcze później od początku :P

Madzik nie wiem jak to jest po cesarce, ale dziewczyny pisały ze brzuch to dopiero można po pol roku ćwiczyć....

Niunia super wieści, wszystkie dobrze wiemy co czujesz czekamy na foto Twojego cudu

No niby po pół roku,a to kawał czasu

Napisane przez sanrioo

Mam mamy teraz lennylamb elastyczny i nati tkana i dzisiaj nosiliśmy się cały dzień prawie z przerwami. Położna nasza mówi że jak najbardziej można nosić ale chusta musi być dobrze zawiązana, dociągnieta i trzeba dokładnie sprawdzić ułożenie nóżek i ciała w chuście.

Co doradca to coś innego nie wiem ja myślę że zasada popyt podaż działa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------



Proszę o czytanie ze zrozumieniem wiem że to bolączka w obecnych czasach...

Uważam że jeśli się sam budzi i odpowiada się na jego potrzeby to jest to więcej niż super nigdzie nie napisałam że schematy w ciągu dnia to tresura. Jeśli dziecko domaga się czegoś i odpowiada na jego potrzeby to chyba o to chodzi? Ale jeśli ustawia się dziecko wg swoich potrzeb i usiłuje nim kierować tak jak dorosłemu wygodniej to jest moim zdaniem tresowanie pewne schematy są potrzebne i nie ma nic złego w kąpieli o wyznaczonym czasie itd. Chodzi mi o to że wg niektórych dziecko można dostosować do siebie podczas gdy to rodzic powinien mieć na tyle wrażliwości żeby dostosować się do dziecka na początkowym etapie i subtelnie odpowiadać na jego potrzeby - reagować kiedy płacze, nosić, przytulić, okazywać czułość itd.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To może naucz się pisać inaczej? Bo coś wszyscy w ten sam sposób interpretują Twoje posty, więc może przyczyna nie tkwi w czytaniu ze zrozumieniem...

Kurcze, to ja chyba wytresowałam swoje dziecko, bo w jaki inny sposób dziecko może czekać na kąpiel o danej godzinie? Kąpieli nie zna od początku i nie jest to dla niej naturalne tak jak szukanie cycucha. Musisz ją nauczyć, że kąpie się w danej godzinie. Ponadto ja po kąpieli daję butle co jest dla niej znakiem, że pora spać. Chociaż teraz ma skok i na nią to nie działa. To nie są naturalnie wyproszone przez nią zachowania. Ja jej pomogłam te normy sobie ustalić. Ja rozumiem, że mamy dzieci i trzeba o nie dbać, wsłuchiwać się. Jednak jeśli jest możliwość takiego "ustawienia" dnia, aby nam było dobrze i dziecku dobrze to dlaczego szczęsciu nie pomóc. A uwierz mi - niezadowolona, zmęczona matka = nieznośne, płaczące dziecko. Przeżyłam na sobie. Może gdyby mała nie miała problemów z kupką i nie miałabym takich nocy i dni jakie miałam (nieprzespane 36h na przyklad) to pisałabym tak jak Ty.Ale miałam i podczas tych okropnych dni mała non stop wyła i butla nie pomagala, a przytulenie już tak. Dlatego uważam, że nie należy dawać ciągle cyca, na każdy płacz, bo ono po prostu tego cyca nie chce. A to ciągłe rzucanie w dziecka cycem i wiszenie na cycu to dla matki męczące przez co dziecko czuje rozdrażnienie, co niesie za sobą płacz na którego dostaje cyca i w kółko macieju. A uwierz mi da się na siłę wcisnąć cyca... Wystarczy zabawić ją jakąś zabawką, bujaczkiem, karuzelką, matą edu.
Owszem są dzieci, które lubią wisieć na cycu, ale to nie znaczy, że wszystkie. Wystarczy popróbować innych rzeczy. Woda też działa. Na początku nie chciała pić, ale już pije. Czasami dzieci są spragnione i to nie jest oszukiwanie dziecka wodą, tylko gaszenie pragnienia.

A jeszcze co do stałych godzin posiłku - dla dorosłych również zdrowe są posiłki o stałych porach dnia i określona ilość w ciągu dnia, więc coś w tym musi być.

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

A tak poza tym witam się

Ulka ma skok i jest super nieznośna, ale nie narzekam, bo czasami da się ją uspokoić Gorzej niż było nie będzie, więc każde jej skokowe marudzenie przyjmuję na gołą klatę:P a poza tym dużo śpi podczas tego skoku, mój nicpoń mały. Aktualnie śpi mi na prawym cycu skulona i zwrócona twarzyczką do mnie - jest przesłodka Nawet jak wczoraj dała nam tak w kość<3

.Przesypia już całą noc od 23/24 - 7,30-8 odpokutowuje swoje 3-tygodniowe harce. Mam nadzieje, że jej to po skoku nie przejdzie plizzzzz

A ja dostałam okres w tym samym dniu co przed ciążą miałam:P

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

ahha sanrioo

"Ale jeśli ustawia się dziecko wg swoich potrzeb i usiłuje nim kierować tak jak dorosłemu wygodniej to jest moim zdaniem tresowanie"

To ja totalnie tresuje swoje dziecko, bo ustawiam je tak,abym ja była szczęśliwa i ono było szczęśliwe. Ale spoko, nie uczę jej jeszcze szczekać na zawołanie, chodzić przy nodze i turlać się po podłodze. Na to przyjdzie czas.

I swoją drogą po co nam ma być wygodnie, po co mamy być wypoczęte skoro możemy spełniać każdą zachciankę dziecka i padać na twarz.

[ryba91]

Ktosiula- BRAWO ZA REHABILITACJE!!! no i ja bedę ćwiczyć to co mogę, bo nie wiem jak z brzuchem..

Anka- osłabiasz mnie kobieto. Na forum jest pełno ludzi, każda ma prawo do swojego zdania. Piszesz ze Cię krytykujemy, nawet z jedzeniem Gabrysia- NIE. staramy sie pomóc. UWIERZ ze 2miesieczne dziecko normalnie nie je 220ml 7xdziennie!!! ZAGESZCZONEGO. mój 4miesieczny syn je 150 5xdziennie..........
Chcemy dobrze dla GABRYSIA ale Ty uważasz, że on je dobrze. UWIERZ ze choć teraz nie widać nadwagi w przyszłości ją moze miec. Nie mówiąc o tym że bedzie mieć problemy zdrowotne. a do tego dążysz. NIE MOGE UWIERZYĆ że żaden lekarz nie zwrócił uwagi na jedzenie małego Gabrysia bo to nie jest normalne- NA PRAWDĘ!!!!! robisz krzywdę wlasnemu dziecku. Ono nie jest głodne tylko znudzone, chce sie bawić, MA WIEKSZE POTRZEBY NIŻ JEŚĆ SRAĆ I SPAĆ!!!! musisz zająć czymś malego, a jak mu już rozepchałaś żołądek to teraz staraj sie oszukiwać wodą i staraj się zmniejszać porcje mleka i nie zageszczaj bo to nei jest normalne!!!

[Kociak85]

Napisane przez CorkaCzarownic

Przesypia już całą noc od 23/24 - 7,30-8 odpokutowuje swoje 3-tygodniowe harce. Mam nadzieje, że jej to po skoku nie przejdzie plizzzzz

A ja mam pytanko Ula na jedzenie to o 23/24 budzi sie sama? Położna mi mówiła żeby próbować Igę przestawić właśnie na jedzenie o tej porze i wtedy jest szansa że noce będzie przesypiać. Bo ona teraz je po kąpieli ok.20:30 i następne jedzenie koło 2-3. No ale to ja bym ją albo musiała budzić o tej 23 albo na spaka przystawiać. No i mi jej trochę szkoda. Sama nie wiem jak się za to zabrać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Witam się niedzielnie
Z córeczką jeszcze gnijemy sobie w wyrku Dziś tak średnio dała mi pospać były 4 pobudki na szamke a teraz próbuje pocisnąć kupala.Ciekawe czy jej pójdzie.Dziś miałyśmy całe łózio dla siebie bo TŻ spał dziś w salonie i dzielnie wyczekiwał na walkę Szpilki pewnie jak wstane to zacznie mi opowiadać
Sanrio
Co do rytmu dnia my mamy w miare ustalone godziny wiadomo że nie wszystko da się zaplanować ale wiele daje taki rytm dnia.Wiadomo że to nie jest harmonogram sztywno narzucony przez matkę bo ten rytm wypracowujesz razem z dzieckiem, bo sama widzisz że nue wykąpiesz dziecka np.o 22 bo wiesz że wtedy jest zbyt rozdrażnione i najlepiej to zrobić np. O 19.
Wydaje mi się że każda z nas uczy się swojego dziecka i nawzajem.
A co do piersi to niestety uważam że ta metoda popyt podaż nie działa.Znam z kolei przypadki kiedy matki nie były w stanie wykarmić swojego dziecka mimo ciągłego przystawiania do cyca.
Wiadomo, każdy ma swoje metody wychowawcze i poglądy więc spoko luz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Życzę Wam dziś mamusie spokojnej leniuchowej i miłej niedzieli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzik 89]

Witam !

Napisane przez Kociak85

A ja mam pytanko Ula na jedzenie to o 23/24 budzi sie sama? Położna mi mówiła żeby próbować Igę przestawić właśnie na jedzenie o tej porze i wtedy jest szansa że noce będzie przesypiać. Bo ona teraz je po kąpieli ok.20:30 i następne jedzenie koło 2-3. No ale to ja bym ją albo musiała budzić o tej 23 albo na spaka przystawiać. No i mi jej trochę szkoda. Sama nie wiem jak się za to zabrać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój mały śpi tak samo jak Ula Córki, je butle około 20 później zazwyczaj harcuje do kąpieli z 30 minutową drzemką, kąpiel mamy 22:30 wtedy butla i przy końcu butli zasypia i śpi właśnie do 7:30-8:00, ale zazwyczaj jak w zegaku do 7:30 tak jest już od dwóch tygodni

[Olenka_24]

Corko wykrakalas sobie z tym okresem
A ja dalej nie mam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzik 89]

Wasze maluszki też tak piszczą, krzyczą z radości i śmieją w głos?? Mój się wczoraj tak rozbrykał, że już mnie brzuch bolał ze śmiechu takie śmieszne dźwięki wydawał Po skoku to zauważyłam.
W ogóle zauważyłam, że Alex jak ma skok, to gdy trzymamy go na rękach, bawi się śmieje, to nagle potrafi się tak przeraźliwie rozpłakać jakby go coś przestraszyło ale przytulenie działa akurat na to kojąco

[CorkaCzarownic]

Napisane przez Kociak85

A ja mam pytanko Ula na jedzenie to o 23/24 budzi sie sama? Położna mi mówiła żeby próbować Igę przestawić właśnie na jedzenie o tej porze i wtedy jest szansa że noce będzie przesypiać. Bo ona teraz je po kąpieli ok.20:30 i następne jedzenie koło 2-3. No ale to ja bym ją albo musiała budzić o tej 23 albo na spaka przystawiać. No i mi jej trochę szkoda. Sama nie wiem jak się za to zabrać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana, ona idzie spać dopiero o tej godzinie;p ostatnio próbowałam usypiać ją od 21-23, ale poddałam się, bo ona najzwyczajniej w świecie nie chce. Dlatego powoli przesuwam rytm dnia do późniejszej h.

Napisane przez kyte

Witam się niedzielnie
Z córeczką jeszcze gnijemy sobie w wyrku Dziś tak średnio dała mi pospać były 4 pobudki na szamke a teraz próbuje pocisnąć kupala.Ciekawe czy jej pójdzie.Dziś miałyśmy całe łózio dla siebie bo TŻ spał dziś w salonie i dzielnie wyczekiwał na walkę Szpilki pewnie jak wstane to zacznie mi opowiadać
Sanrio
Co do rytmu dnia my mamy w miare ustalone godziny wiadomo że nie wszystko da się zaplanować ale wiele daje taki rytm dnia.Wiadomo że to nie jest harmonogram sztywno narzucony przez matkę bo ten rytm wypracowujesz razem z dzieckiem, bo sama widzisz że nue wykąpiesz dziecka np.o 22 bo wiesz że wtedy jest zbyt rozdrażnione i najlepiej to zrobić np. O 19.
Wydaje mi się że każda z nas uczy się swojego dziecka i nawzajem.
A co do piersi to niestety uważam że ta metoda popyt podaż nie działa.Znam z kolei przypadki kiedy matki nie były w stanie wykarmić swojego dziecka mimo ciągłego przystawiania do cyca.
Wiadomo, każdy ma swoje metody wychowawcze i poglądy więc spoko luz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Życzę Wam dziś mamusie spokojnej leniuchowej i miłej niedzieli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Amen!

Napisane przez Madzik 89

Witam !

Mój mały śpi tak samo jak Ula Córki, je butle około 20 później zazwyczaj harcuje do kąpieli z 30 minutową drzemką, kąpiel mamy 22:30 wtedy butla i przy końcu butli zasypia i śpi właśnie do 7:30-8:00, ale zazwyczaj jak w zegaku do 7:30 tak jest już od dwóch tygodni

dokładnie, Ulka tak ma od tygodnia. Ale ona budzi się o 7.30, zje i usypiam ją jeszcze na godzinkę, a potem już aktywność do ok. 11-13, zależy od dnia.

Napisane przez Olenka_24

Corko wykrakalas sobie z tym okresem
A ja dalej nie mam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no chyba tak. Ale pierwszy raz nie boli mnie brzuch:P

Napisane przez Madzik 89

Wasze maluszki też tak piszczą, krzyczą z radości i śmieją w głos?? Mój się wczoraj tak rozbrykał, że już mnie brzuch bolał ze śmiechu takie śmieszne dźwięki wydawał Po skoku to zauważyłam.
W ogóle zauważyłam, że Alex jak ma skok, to gdy trzymamy go na rękach, bawi się śmieje, to nagle potrafi się tak przeraźliwie rozpłakać jakby go coś przestraszyło ale przytulenie działa akurat na to kojąco

Ulka jeszcze nie, zaczyna już wydawać dzwięki, czasami jej się zdarzy zaśmiać na głos, ale to przez przypadek raczej

[lubiewiedziec]

Kobietki, wybaczcie ze ja do was zawsze z pytaniami a malo sie udzilam, ale ja na zywno nie znam zadnej innej mlodej mamy. Pytanie mam co do otulania. Czytalam, ze po 2 miesiacu nie powinno sie juz otulac do spania, ale moj 3 miesieczny senek budzi sie jak sie go nie otuli bo macha lapami przez sen. Czy otulacie wasze pociechy? albo moze juz nie otulacie? generalnie chodzi mi o to jak poradzilyscie sobie z latajacymi raczkami i sen?


Ania